Stare plotkary '93 :D `cz. VIII !

[laza]

to jest niby Playboy więc tylko na necie...a ta babka tma wygląda jak Pani z pod latarnii ;D bez obrazy... ;D ja sie wkurzylam..bo wgl kupilam se w neidziele tydzien temu kurtke przez allegro karmelową, skórzaną eko, a czarną wszyscy mają więc chciałąm mieć inną..i pisalam do baby kiedy wysle bo pieniadze wplacilam tydzien temu w pon a ona ze do pon nastepnego jest na antybiotykach i wysle na pocztaku nastepnego tygodnia(czyli tego) i moj tato do niej dzwoni a ona gada: przeciez do wszystkich wysylalam meile z enie mam juz tych kurtek, sa tylko czarne..ta jasne jakos dziwne bo tkaiego meila nie dostalam..i powiedziala ze zostaly czarne a ja ze czarnej nie chce i kupa..i tato sie wkurzyl ze nic zalatwiac nie umiem i w ogle tera pewnie nei bd mogla kupic se innej kurtki, ani sprzedac nic.. swietnie..;/ co za bab..;/

[pulpinia]

Mam taka przyjaciółkę, rzez którą dosłownie sikam w gacie ze śmiechu
I zawsze jak ona przychodzi do mnie, albo ja do niej, to zawsze sie jakoś 'witamy'.
Ja wpadłam na świetny pomysł, że otworze jej drzwi, w takim czepku jakby rondelku, założyłam jakieś stare okulary, blzke wierzchnią suściłam sobie pod pępek i z zezem na oczach otworzyłam pukające drzwi mówiąc :IZAAAA (bo brechtamy zawsze z takiej Izy) ...
To co zobaczyłam za drzwiami, to była masakra. Nie była to moja przyjaciółka, tylko jakis many, który na moje IZa, powiedział:
-Może nie Iza, ale Piotrek cześć.
Doznałam takiego szoku, że rondelek zdjęłam z głowy i prawie mi spadł na ziemię.
Zapytał się czy jest nie w porę i czy może odczytać wodomierze. A ja blondynka, pytam się go: A wodomierze są w pokoju?
A on: nie... w łazience i kuchni

Z racji tego, że mam remont, cała kuchnia zawalona, ja mówię... a gdzie sa te wodomierze , a on: za pralką. Zaczęłam wzystko z tej pralki zdejmować, a on: ale po co? ja widzę z głupim uśmiechem na ustach.
Idziemy do łazienki, a tam tez syf, papier toaetowy na podłodze..
I ja mówię.. no.. ten wodomierz to chyba za kafelkiem, co ?
A on.. noo A ja: to trzeba to wywazyć, coo.. ? a on: nooo...
A ja, ale czym ? A on: spróbj długopisem, dał mi swój dłgopis. Wpycham w kafelek i mi się złamał, pękł w połowie. Ja juz prawie rycze ze wstyd i mówię..o boże, przeraszam. I dałam mu swój pogryziony długopis, który wyjęłam z kieszeni .
Wychodząc, życzył mi miłego dnia, bo chyba był nie najlepszy i, że może jeszcze się zobaczymy..


wstyd. z rondlem na głowie.

[Daiana]

jazu Pulpet ty jesteś prze boska jak ja Cię kocham

[fillette]

Napisane przez pulpinia

Mam taka przyjaciółkę, rzez którą dosłownie sikam w gacie ze śmiechu
I zawsze jak ona przychodzi do mnie, albo ja do niej, to zawsze sie jakoś 'witamy'.
Ja wpadłam na świetny pomysł, że otworze jej drzwi, w takim czepku jakby rondelku, założyłam jakieś stare okulary, blzke wierzchnią suściłam sobie pod pępek i z zezem na oczach otworzyłam pukające drzwi mówiąc :IZAAAA (bo brechtamy zawsze z takiej Izy) ...
To co zobaczyłam za drzwiami, to była masakra. Nie była to moja przyjaciółka, tylko jakis many, który na moje IZa, powiedział:
-Może nie Iza, ale Piotrek cześć.
Doznałam takiego szoku, że rondelek zdjęłam z głowy i prawie mi spadł na ziemię.
Zapytał się czy jest nie w porę i czy może odczytać wodomierze. A ja blondynka, pytam się go: A wodomierze są w pokoju?
A on: nie... w łazience i kuchni

Z racji tego, że mam remont, cała kuchnia zawalona, ja mówię... a gdzie sa te wodomierze , a on: za pralką. Zaczęłam wzystko z tej pralki zdejmować, a on: ale po co? ja widzę z głupim uśmiechem na ustach.
Idziemy do łazienki, a tam tez syf, papier toaetowy na podłodze..
I ja mówię.. no.. ten wodomierz to chyba za kafelkiem, co ?
A on.. noo A ja: to trzeba to wywazyć, coo.. ? a on: nooo...
A ja, ale czym ? A on: spróbj długopisem, dał mi swój dłgopis. Wpycham w kafelek i mi się złamał, pękł w połowie. Ja juz prawie rycze ze wstyd i mówię..o boże, przeraszam. I dałam mu swój pogryziony długopis, który wyjęłam z kieszeni .
Wychodząc, życzył mi miłego dnia, bo chyba był nie najlepszy i, że może jeszcze się zobaczymy..


wstyd. z rondlem na głowie.

SIKAM

[Meliana13]

Napisane przez laza

to jest niby Playboy więc tylko na necie...a ta babka tma wygląda jak Pani z pod latarnii ;D bez obrazy... ;D

Nie załapałaś ironii w moim poście, czy tylko udajesz?

Pulpetka. Jesteś genialna
Wiem, że teraz się na pewno tego bardzo wstydzisz i ogólnie jest Ci głupio Ale nie mogę nic poradzić na to, że Twój post bardzo mnie rozśmieszył
Nie przejmuj się tym co ten wodomierzowy chłopak o Tobie pomyślał. Łi low ju taka jaka jesteś
Z rondlem na głowie!

[pulpinia]

Dina, misiaczku
Ale mi wtedy nie było do śmiechuuu


Boże, mnie to już rez teraz smieszy i ta moja głpota także
Kocham was dziuby

[malinowaa93]

Pulpet za to Cię kocham

[wydziergana]

Napisane przez pulpinia

Mam taka przyjaciółkę, rzez którą dosłownie sikam w gacie ze śmiechu
I zawsze jak ona przychodzi do mnie, albo ja do niej, to zawsze sie jakoś 'witamy'.
Ja wpadłam na świetny pomysł, że otworze jej drzwi, w takim czepku jakby rondelku, założyłam jakieś stare okulary, blzke wierzchnią suściłam sobie pod pępek i z zezem na oczach otworzyłam pukające drzwi mówiąc :IZAAAA (bo brechtamy zawsze z takiej Izy) ...
To co zobaczyłam za drzwiami, to była masakra. Nie była to moja przyjaciółka, tylko jakis many, który na moje IZa, powiedział:
-Może nie Iza, ale Piotrek cześć.
Doznałam takiego szoku, że rondelek zdjęłam z głowy i prawie mi spadł na ziemię.
Zapytał się czy jest nie w porę i czy może odczytać wodomierze. A ja blondynka, pytam się go: A wodomierze są w pokoju?
A on: nie... w łazience i kuchni

Z racji tego, że mam remont, cała kuchnia zawalona, ja mówię... a gdzie sa te wodomierze , a on: za pralką. Zaczęłam wzystko z tej pralki zdejmować, a on: ale po co? ja widzę z głupim uśmiechem na ustach.
Idziemy do łazienki, a tam tez syf, papier toaetowy na podłodze..
I ja mówię.. no.. ten wodomierz to chyba za kafelkiem, co ?
A on.. noo A ja: to trzeba to wywazyć, coo.. ? a on: nooo...
A ja, ale czym ? A on: spróbj długopisem, dał mi swój dłgopis. Wpycham w kafelek i mi się złamał, pękł w połowie. Ja juz prawie rycze ze wstyd i mówię..o boże, przeraszam. I dałam mu swój pogryziony długopis, który wyjęłam z kieszeni .
Wychodząc, życzył mi miłego dnia, bo chyba był nie najlepszy i, że może jeszcze się zobaczymy..


wstyd. z rondlem na głowie.

oplułam monitor

[fillette]

Napisane przez Meliana13

Nie załapałaś ironii w moim poście, czy tylko udajesz?

Pulpetka. Jesteś genialna
Wiem, że teraz się na pewno tego bardzo wstydzisz i ogólnie jest Ci głupio Ale nie mogę nic poradzić na to, że Twój post bardzo mnie rozśmieszył
Nie przejmuj się tym co ten wodomierzowy chłopak o Tobie pomyślał. Łi low ju taka jaka jesteś
Z rondlem na głowie!

Tak! nawet z zezem!

[Daiana]

heloooł
znajdźcie mi kryteria punktacji do rekrutacji do LO na podkarpaciee google boli

[izusiaa93]

Pulpa ahahahha pewnie chłopak Cie od razu polubił

[pulpinia]

no ej..

Wątpie, aby polubił Grubego Kotleta z zezem i rondlem !

[malinowaa93]

Napisane przez pulpinia

no ej..

Wątpie, aby polubił Grubego Kotleta z zezem i rondlem !

z celulitem na tyłku

[pulpinia]

!

Mój tyłek zostaw w spokoju

[izusiaa93]

ja na jego miejscu bym na pewno polubiła zapewnilas troche rozrywki przy nudnym odczytywaniu wodomierzy

[pulpinia]

Dla niego może i rozrywki
Dla siebie kompromitację

[malinowaa93]

Napisane przez pulpinia

!

Mój tyłek zostaw w spokoju

gruby pulpet ma grubą pupę

[laza]

Napisane przez Meliana13

Nie załapałaś ironii w moim poście, czy tylko udajesz?

Pulpetka. Jesteś genialna
Wiem, że teraz się na pewno tego bardzo wstydzisz i ogólnie jest Ci głupio Ale nie mogę nic poradzić na to, że Twój post bardzo mnie rozśmieszył
Nie przejmuj się tym co ten wodomierzowy chłopak o Tobie pomyślał. Łi low ju taka jaka jesteś
Z rondlem na głowie!

no właśnie nie zczaiłąm...omg..nic mi nie wychdzoi wszystko jest beznadziejnie..i jeszcze ten nie chdozacy komputer i rodzice gadaja z esama ma go naprawic bo zepsulam swietnie, tylko caly czas instaluje jakies po***przone sterowniki i d*pa nic....jaaaa..caly czas jakeis bledy i nci nie chdzoi..jezuuu.co ja ma robic..;/

[pulpinia]

nie słuchajcie jej, zazdrośnica

[malinowaa93]

Napisane przez pulpinia

nie słuchajcie jej, zazdrośnica

nie prawda ! kłamiesz !
Ty ciągle kłamiesz !

zazdroscisz mi że ja mam ładny a Ty nie

[mircia14]

Pulpet
Nawet wysłałam to koleżance
Ale nie powiedziałam że to Pulpet

[Majka007]

Cze winoholiczki!

Kupiłam sobie w tesco szampon o zapachuu wiśniówyy joł jołł!

[Angi76]

o ja Cię Pulpeciontko no ładnie

prawie skończyłam się uczyć ahh
jak mi jutro nie da 5 za przygotowanie tej powtórki z historii, to mu walne w cnotę

[bowszystkotoiluzjajest]

hahahahahah Pulpinia!
już sobie wyobrażam minę tego chłopaka jak mu w rondlu na głlowie otworzyłaś drzwi: hahahahah

[Angi76]

no musiał być nieźle zaskoczony

[bowszystkotoiluzjajest]

a długopis sobie wziął na pamiątkę czy ci oddał Pulpinia?

[Angi76]

[Aralka]

Pulpa
dobre xD

U mnie w poniedziałek była jakaś lekcja o liceach, przyszłości i innych bzdurach.
Robiliśmy test.
Wyszło mi, że jestem... CZŁOWIEK-PRZYRODA
i zostanę..hmm.. rolnikiem, sadownikiem, leśnikiem

hahaha, dobre ;P

ja juz teraz wiem ze chce zostac aktorką albo piosenkarką albo coś z językami... :P

[Angi76]

haha xD

ze mnie się wszyscy teraz śmieją, że bd rolnikiem itp. bo jak się nauczyciel na wosie pytał, jakie są najpopularniejsze podatki, to pow. że rolne

[pulpinia]

Napisane przez malinowaa93

nie prawda ! kłamiesz !
Ty ciągle kłamiesz !

zazdroscisz mi że ja mam ładny a Ty nie

nie zmyślaj, nie zmyslaj
I tak Ci nie wierzą.

Napisane przez mircia14

Pulpet
Nawet wysłałam to koleżance
Ale nie powiedziałam że to Pulpet

Napisane przez Angi76

o ja Cię Pulpeciontko no ładnie

prawie skończyłam się uczyć ahh
jak mi jutro nie da 5 za przygotowanie tej powtórki z historii, to mu walne w cnotę

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

hahahahahah Pulpinia!
już sobie wyobrażam minę tego chłopaka jak mu w rondlu na głlowie otworzyłaś drzwi: hahahahah

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

a długopis sobie wziął na pamiątkę czy ci oddał Pulpinia?

Wziął bezczelny typ !
Mogłam mu gratis rondel dorzucić.