Czym dziś pachniesz Wizażanko (XXVII)

[Kota]

Dziś było Volupte.
Mam ochotę na wyciągnięcie wiosennego zapachowego arsenału i przede wszystkim na Libertine... ale aura....nie sprzyja

[gryx82]

Napisane przez cbr

globalnie DK Cashmere Mist - i rzeczywiście, początkowo toaletka babci, trochę przypominająca Habcię, ale po pół godzince wyłazi stare, nieco pudrowe, wilgotne drewno

A fuuuj!

Napisane przez homyk

Witajcie

---

Tumulte, ale szykuję się do jakiegoś miksu ...

One Million + Pi?

[Ewusia_marchew]

Dziś Zen, a wczoraj i przedwczoraj była Coco Mademoiselle

[liv87]

Giordani White Gold na brzydką pogodę A co ja mam zrobić z moimi wiosennymi zapasami??

[Aragonte]

Wiosenne zapasy poczekają Dzisiaj wyszło w W-wie ładne słońce, nabieram nadziei, że ta wiosna wreszcie przypełznie.

Dzisiaj jednak pachniałam zimowo - HP Elixir, które za chwilę z radością zmyję, bo mam ochotę na zmianę

[60a98fd274480afb9719ccaaf70de5b3b7748a99_6577a34067d43]

Słoń dziś był.

[Mitsouko]

Napisane przez bluegirl

Tea for Two

Ja też Tea for Two. Zdaje się, że znalazłam kolejny po Inside zapach niezawodny.

bluegirl - to co niedawno powiedziałaś o T4T : "Piękna ta herbata we dwoje, upiększa świat kiedy nie ma już dwoje", można śmiało uznać za znakomitą frazę wiersza. Wciąż poruszona, gratuluję tego zdania.

[Figarro]

Napisane przez Mitsouko

Ja też Tea for Two. Zdaje się, że znalazłam kolejny po Inside zapach niezawodny.

bluegirl - to co niedawno powiedziałaś o T4T : "Piękna ta herbata we dwoje, upiększa świat kiedy nie ma już dwoje", można śmiało uznać za znakomitą frazę wiersza. Wciąż poruszona, gratuluję tego zdania.

To ja się przyznam,że jest to jedna z niewielu myśli,którą z Wizazu zapamiętam na długo
Bardzo smutne,piękne i prawdziwe



Na noc będzie Winter Delice

[Fenris]

Secret Melange

[Dyplomatka]

dzisiaj ten sam zestaw co od kilku dni- Addict 2 a wieczorową porą Coco Mademoiselle

[lady_poison]

Napisane przez martwa papuga

Agnysko
W ramach akcji poprawa_humoru, krem Black Cashmere. I (wcześniej dzisiaj) koszulka z psem Muttley. Zawsze lubiłam bydlaka.

Papugo, a skąd masz taką fajną koszulkę? Też uwielbiam psisko i jego astmatyczny śmiech

Napisane przez Aggie125

He he. Mamy nadgarstkowo, globalnie, dopępkowo, dopiętowo. Teraz czekam tylko na pierwsza odważną, która zapoda sobie perfumy dopochwowo

Napisane przez trihomonas

Hmmm...Bedzie Dune-chce znów poczuc wilgotny piasek i wydmy z bezludnej plazy (no moze nie do konca bezludnej,bo w koncu ja tam jestem)

Słowo daję, tyle razy próbowałam podejść do Dune. Gdzie Wy te wydmy, piasek i morze czujecie, no głowę dam uciąć, że nie wiem

Napisane przez Mitsouko

Ja też Tea for Two. Zdaje się, że znalazłam kolejny po Inside zapach niezawodny.

A Ty Mitsouko, na bakier kiedyś z T4T nie byłaś? Bo tak mi się coś kojarzy, że pisałaś, że to dla Ciebie zbyt dosłowny zapach...
A to co Blue napisała - faktycznie piękne, mi w pamięć zapadło również

Dziś był Angel okropiony Pink Sugar. No a na noc, solidaryzując się - Tea for Two (tylko nadgarstkowo, bo na szyi paskudne podrażenienie wyskoczyło, chyba trzeba przystopować z ilością wylewanych na nią perfum ), wykańczam próbkę i czekam na większą ilość ze wspólnych zakupów. Piękne, kojarzą mi się z ubiegłym latem kiedy je poznałam.

[cbr]

FdB - trauma... straszliwa trauma jakiś paskudny szypr na mnie wylazł (!?) niedługo nie będę już niczym pachniała

[kesly1]

Wieczorową porą Lanvin Jeanne

[Fenris]

Napisane przez cbr

a co to to to?

Chyba nikt jeszcze nie odpowiedział, ale to Cashmere SL to chyba Susanne Lang.

[piroksena]

W ramach odświeżenia pamięci tamtego przedwiośnia Princess Very *Verushki* Wang.
Hm, to już nie całkiem to, czym było kiedyś, aczkolwiek na swój sposób wciąż różowe serducho jest ładniutkie.

Chyba przeszłam jakąś metamorfozę, bo do bardziej występnych flaszek już mnie ciągoty noszą.

[Aragonte]

Napisane przez Mitsouko

bluegirl - to co niedawno powiedziałaś o T4T : "Piękna ta herbata we dwoje, upiększa świat kiedy nie ma już dwoje", można śmiało uznać za znakomitą frazę wiersza. Wciąż poruszona, gratuluję tego zdania.

Fraza od razu zwróciła moją uwagę, ale najbardziej mnie poruszył osobisty ton tego sformułowania - tak przynajmniej je odebrałam, przepraszam, Blue

Pachnę Innocentem. Miałam trudności z wybraniem czegoś na zapach poprysznicowy, ale ręka wyciągnęła mi się do błękitnej flaszki

[trihomonas]

Napisane przez lady_poison

Słowo daję, tyle razy próbowałam podejść do Dune. Gdzie Wy te wydmy, piasek i morze czujecie, no głowę dam uciąć, że nie wiem
.

Kazdy nos czuje inaczej JA mam to szczescie,ze czuje ten wilgotny piasek Kiedys testowalalam perfumy na papierku tylko,bo nie wiedzialam ze na skórze moga pachniec zupelnie inaczej...Dopiero tu na wizazu sie wiele dowiedzialam i dlatego Dune gosci u mnie od tak niedawna...Na papierku nie ujal mnie ten zapach tak jak na skórze

[cbr]

8 psików Winter Delice - i teraz już jestem pewna, że z moją skórą coś nie tak na wiosnę. WD w pierwszych nutach zrobiło się dziki i oleiście żywiczne, a do tej pory był dym, duszący i gryzący dym z ogniska. I w ogóle zapach jakoś złagodniał.
Mam nadzieję, że to nie płyn podkisł :/

[magdulenka]

Pączusiowo pachnę przed snem (babskkie Tumulte), ale wcale humoru mi to nie poprawia (synuś po wtorkowym zabiegu gorączkuje i boję się, że jednak jakieś komplikacje będą )

Dobrej nocy!

[soulie]

Napisane przez magdulenka

Pączusiowo pachnę przed snem (babskkie Tumulte), ale wcale humoru mi to nie poprawia (synuś po wtorkowym zabiegu gorączkuje i boję się, że jednak jakieś komplikacje będą )

Dobrej nocy!

Magdulenko, trzymam kciuki żeby było dobrze


U mnie dzisiaj była Lolka EDP.

[winter76]

Napisane przez cbr

8 psików Winter Delice - i teraz już jestem pewna, że z moją skórą coś nie tak na wiosnę. WD w pierwszych nutach zrobiło się dziki i oleiście żywiczne, a do tej pory był dym, duszący i gryzący dym z ogniska. I w ogóle zapach jakoś złagodniał.
Mam nadzieję, że to nie płyn podkisł :/

Moja odlewka od Ciebie jest ok Cały dzień był żywiczno-piernikowy,noc także bez zmian zapachowych.

[anulka343]

czerwonym Guccim

[zeldee]

Dziś Madness edp

czytam opisy tego zapachu na KWC i nadziwić się nie mogę - tak różnie jest odbierany ! Ja na sobie nie czuję nawet nuty słodyczy, czyję raczej różę - ale nie kwiat tylko liście i łodygi (albo znów nos mnie oszukuje ? ), nie pokochamy się

[Rywka]

Arabie SL

[GothicAristocrat]

Wenge do snu

[trihomonas]

Na dobranoc Miss Dior Cherie L'eau

[your Angel]

Napisane przez Camila1983

Oda rana było cudowne BROWN a teraz Vanille Patchouli, którym jestem niemniej zachwycona Cieszę się bo był to zakup w ciemno. Zauważyła, ze ostatnio odnajduję wiele pięknych zapachów wśród tych niedrogich co mnie niezwykle cieszy

Camilo, to są dwa seforzaki które są naprawdę NAJ Lubię ich jeszcze parę, ale zdecydowanie najbardziej doceniam te dwa i podzielam Twoją opinię. Brown to najpiękniejszy możliwy gourmand, który przelany do innej butelki i oklejony inną metką i banderolą sprzedałby się na luckyscencie za sto dolców. A Paczulowanilia jest wyjątkowo szlachetna. To oblicze paczuli identyczne jak w Pradzie Intense, ale podkręcone jeszcze wanilią, cynamonem, koniakiem i rodzynkami.

Mam nieodparte wrażenie, że to ja jakiś czas temu tak ostro i skutecznie je wylansowałam na wizażu

Z tych tańszych na których warto jeszcze zawiesić oczko polecam Ci (jako amatorce smakowitości ) Amorito Body Shopu (39zł za 30ml)

Rano Insolence EDT i testowo Diabolo Rose. Późnym popołudniem Amour le Parfum. Wieczorem miks Wanilii&Mango z Pink Sugar.

[skarbiatko]

Dziś u mnie mieszanka wybuchowa :rano Lolita,po południu na jednym nadgarstku Soir de Lune a na drugim Prada D'Iris Szaleństwo

[wredziulek]

Od rana Vanilla Musk i nadal mogę go wywąchać... Ładny jest.

[gryx82]

Naszyjnie One Million, skwitowane przez siostrę: "Czekaj... co to za zapach? Pachnie tak, jakby Asia tędy przeszła, jak jej Emporio She"