Maturzystki 2008 powracają do życia :P cz. XI

[HulaGirl]

[quote=kalioppe;11639093]

Napisane przez HulaGirl

ETP to zUoooooo
/quote]
oj tak szcególnie z moim wykładowcą, którego wywalili z dwóch poprzednuch uczelni, bo oblewał zbyt wiele osób


też to właśnie czytam

fajna jest ta książka ale nei miałam za bardzo czasu żeby czytać, za to teraz jak przyjechałam do domu to oprócz nauki mam zamiar ja ksończyć

Napisane przez Nija_

Zmieniłam sobie avka

całkiem sypatyczny




jak dobrze być w domu! mam ewidentne przesilenie wiosenne, nie mam na nic siły!

zetka w ten weekend rusza F1

[tamia]

Napisane przez ViLLeMkA

no to go przygarnelam .. i jeszcze mnie namowil na horror i ogladalismy "lustra "
smieszny film xD jak wiekszosc horrorow

ja tez film w pociau oglądałam i jacys chlopcy mnie straszyli weic mam inne odczucia heh


ja w pracy siedze sobie już wsio zrobilam i nie wiem co mam ze soba zrobic heh bede tu do 15 a potem do omu na obiad i na silownie 1 raz;d
od czego zaczynac na silowni? od biegania? czy jakies tam inne cwiczonka;>
a w ogole to czas strasznie syzbko leci omg.. nie zdazylam sie obejrzec w poniedzialek a juz piątek chociaz na piatek to sie ciesze zawsze hehe , jutro znow mam szkole , ale musze ją opuścic z powodu zawodow musze na nich być ;D a zawody ofkors breakdance looking & poping
no a dzis chyba do parlanemtu ide i sie napije o !;p


edit.
dzis w Metro czytalam o NRUB czli naglej reakcji usypiania bezwarunkowego heh o kurde raz mi sie prawie zdarzylo. bylam w pracy gdzie nigdy nie jest nudno, prawie nigdy, i przepisywalam dane na kompa i heh tak mialam zgietą glowe że przysnelam na sekunde hehe straszne to bylo.. a zebym serio zasnęła ;p hihi


kurde mam jakis slowtok, albo palcotok ;p

[DsC]

Napisane przez Nija_

Chcę już być studentką!!!

niedługo będziesz zleci szybko...!

Napisane przez ViLLeMkA

albo tylko u mnie po polsku mowi
az mi sie dziwnie zrobilo

już tą scenę gdzieś kiedyś widziałam gdzieś na internecie...chyba dziewczyny na wątku o GG linka podawały, jak mówiła o tym gówniarzu to w szoku byłam, że jest polką fajnie

Napisane przez tamia

a ja bylam u fryzjera i pięęknie wyglądam ;D

i dzis kupilam karnet na silke na 12 wejsc na miesiac no i po tym miesiacu bede nadal piekna i do tego szczupla ;D

skromna ... ale bardzo dobrze!! ...
mimo, że za oknem zimno i wieje wiatr<chociaż dzisiaj i słonko się pojawiło> to na naszym wątku da się odczuć wiosnę wasze postanowienia, cwiczenia, zdrowe jedzenie itp ...

Napisane przez Nija_

Zmieniłam sobie avka

widać ... ładny.



wróciłam niedawno z Katowic.. spałam u koleżanki.. i piłyśmy sobie wczoraj winko ... to nic że miałam jechać żeby zrobić projekt na MSP

[zetka89]

Napisane przez HulaGirl

zetka w ten weekend rusza F1

wiem, wiem
ale czytałam ostatnio jak ojciec kubica mówi, że robertowi woda sodowa uderzyła do głowy...
ale mówią, że ten sezon ma należeć do roberta ^^ zobaczymy

hmmm, wstawanie o 13:40 to chyba nie jest dobry pomysł, zwłaszcza na 2dni przed kołem z makro

i zgadzam się Tamia, czas leci jak nienormalny. dopiero co był poniedziałek, już piątek, zaraz znowu będzie poniedziałek, święta i...sesja

[Tesiaczek]

Napisane przez HulaGirl

koniec nauki, teraz poczytam Rozważną i romantyczną

lubię książki Austin, ale najbardziej Dumę i Uprzedzenia

Napisane przez ViLLeMkA

pije czerwona herbatke i postanowilam jesc zdrowo
dzisiaj ryby i jajka, a jutro ide po jakies warzywka

też miałam takie postanowienie, ale jak na innych forum dziewczyny zawsze piszą, co jadły zdrowgo, to stwierdzam, że nic z tego nie lubię


I rozumiem zafascynowanie Zmierzchem dopiero wczoraj obejrzałam, ale mi się spodobał ale przeczytam chyba dopiero w wakacje

[Nija_]

Jednak pojadę jutro do CH, dzisiaj jakoś nie chciało mi się wstać

Idę poćwiczyć

EDIT: Albo nie, poćwiczę wieczorem przy TV.

[Shiruvii]

Chce sie wyprowadzic. Wkurzaja mnie wspollokatorki, a poza tym 3 osoby w jednym pokoju to za duzo. Zrobily sobie krag religijno-adoracyjny. Mam dosc. Postanowilam

Wlasnie wrocilam od K. Raz jest lepiej, raz gorzej. Ale docieramy sie w koncu.

[Nija_]

Napisane przez Shiruvii

Chce sie wyprowadzic. Wkurzaja mnie wspollokatorki, a poza tym 3 osoby w jednym pokoju to za duzo. Zrobily sobie krag religijno-adoracyjny. Mam dosc. Postanowilam

Wlasnie wrocilam od K. Raz jest lepiej, raz gorzej. Ale docieramy sie w koncu.

Możesz rozwinąć temat? Bo mnie to zaciekawiło


Chyba zwariowałam. Czy Wy też kiedyś oglądałyście wszystkie meksykańskie itp. telenowele, jakie leciały na TVNie? Porywy serca, Labirynt namiętności, Zbuntowany anioł, Cristina, Nigdy Cię nie zapomnę, W niewoli uczyć... ? Znalazłam na jakimś forum linki, gdzie można sobie ściągnąć Cristinę. Ściągam pierwszy odcinek i coś czuję, że wciągnę się w oglądanie Ale to po hiszpańsku, więc za wiele nie zrozumiem. Na razie

[Shiruvii]

Napisane przez Nija_

Możesz rozwinąć temat? Bo mnie to zaciekawiło


Chyba zwariowałam. Czy Wy też kiedyś oglądałyście wszystkie meksykańskie itp. telenowele, jakie leciały na TVNie? Porywy serca, Labirynt namiętności, Zbuntowany anioł, Cristina, Nigdy Cię nie zapomnę, W niewoli uczyć... ? Znalazłam na jakimś forum linki, gdzie można sobie ściągnąć Cristinę. Ściągam pierwszy odcinek i coś czuję, że wciągnę się w oglądanie Ale to po hiszpańsku, więc za wiele nie zrozumiem. Na razie

Oczywiscie, ze moge.


Mnie do KK bardzo daleko, a one sa z tych co chodza co niedziele do kosciola. Niby nie bylo konfliktow, bo co mi tam do tego, ale pomysl z krzyzem na scianie zostal przeze mnie wysmiany. No i ogolne rzucenie roznych dziwnych tekstow na temat tego, ze imprezuje czasami, ze pozniej wracam czy cos takiego. Ostatnio w weekend mnie nie bylo, bo nocowalam u kolezanki i jak wrocilam to jedna z nich zapytala mnie "czy Ty tu jeszcze mieszkasz?"

A odnosnie adoracji. Jedna z nich byla ostatnio w szpitalu i ja rozumiem, ze na poczatku mogla nie miec tylu obowiazkow, ale to przechodzi ludzkie pojecie co ta druga wyprawia. 1000 razy dziennie pyta czy nic jej nie jest, no w kazdym razie skacze kolo niej jak wokol jajka.

I naprawde uwazam, ze 3 osoby w pokoju to za duzo. Jak sa dwie to jak jedna cos robi to ta druga raczej tez zacznie cos robic albo wyjdzie gdzies. A jak jestesmy we 3 to np. ja chce ogladac film, a one chca sie uczyc (w ogole nie wolno glosno muzyki sluchac, ew. wtedy jak sluchamy razem, nie wolno filmow ogladac w ogole chyba nic nie wolno). Albo ja ide spac, bo musze wstac o 6, a te dwie gadaja do 3 w nocy i nawet po zwroceniu uwagi zero reakcji i jeszcze sie rzucaja, ze o 12 nie beda swiatla wylaczac, bo jeszcze wczesnie.


Kolejny problem to lazienka i kuchnia. W pokoju jestesmy we 3, a w skladzie jest nas 6. I jedna lazienka i mala kuchnia to malooo. Dziewczyny z tamtego pokoju sa starsze (jedna z 5 roku, 2 z drugiego), wiec juz wiedza jak akademik wyglada i troche sie wycwanily. Pozajmowaly wiekszosc szafek i gotuja sobie szesciodaniowe obiady, co mnie strasznie wkurza, bo ja zwykle robie cos na szybko, zeby nie zajmowac miejsca. W tym drugim pokoju mieszka "Gwiazda", ktora kapie sie ze 3 razy dziennie i wieczorem w "godzinach szczytu" siedzi tam 2 godziny.

Zaraz lece dzwonic to faceta od zamian. Jesli sie uda to bede w skladzie 4-osobowym, bez kuchni co prawda, ale bedzie nas tylko dwie w pokoju. Wiem, ze moge trafic na rozne osoby, ale chyba zaryzykuje

[HulaGirl]

Napisane przez zetka89

wiem, wiem
ale czytałam ostatnio jak ojciec kubica mówi, że robertowi woda sodowa uderzyła do głowy...
ale mówią, że ten sezon ma należeć do roberta ^^ zobaczymy

hmmm, wstawanie o 13:40 to chyba nie jest dobry pomysł, zwłaszcza na 2dni przed kołem z makro

i zgadzam się Tamia, czas leci jak nienormalny. dopiero co był poniedziałek, już piątek, zaraz znowu będzie poniedziałek, święta i...sesja

taaak syszałam o tym co jego ojciec mówił nby tak zawsze wspierał syna, a teraz do gazet takie rzeczy mówi, mógłby się powstrzymać...
jutro o 8 rano są kwalifikacje;p
mam zamiar wstać

Napisane przez Tesiaczek

lubię książki Austin, ale najbardziej Dumę i Uprzedzenia

o tak ona jest super i jej książki są super

Napisane przez Shiruvii

Oczywiscie, ze moge.


Mnie do KK bardzo daleko, a one sa z tych co chodza co niedziele do kosciola. Niby nie bylo konfliktow, bo co mi tam do tego, ale pomysl z krzyzem na scianie zostal przeze mnie wysmiany. No i ogolne rzucenie roznych dziwnych tekstow na temat tego, ze imprezuje czasami, ze pozniej wracam czy cos takiego. Ostatnio w weekend mnie nie bylo, bo nocowalam u kolezanki i jak wrocilam to jedna z nich zapytala mnie "czy Ty tu jeszcze mieszkasz?"

A odnosnie adoracji. Jedna z nich byla ostatnio w szpitalu i ja rozumiem, ze na poczatku mogla nie miec tylu obowiazkow, ale to przechodzi ludzkie pojecie co ta druga wyprawia. 1000 razy dziennie pyta czy nic jej nie jest, no w kazdym razie skacze kolo niej jak wokol jajka.

I naprawde uwazam, ze 3 osoby w pokoju to za duzo. Jak sa dwie to jak jedna cos robi to ta druga raczej tez zacznie cos robic albo wyjdzie gdzies. A jak jestesmy we 3 to np. ja chce ogladac film, a one chca sie uczyc (w ogole nie wolno glosno muzyki sluchac, ew. wtedy jak sluchamy razem, nie wolno filmow ogladac w ogole chyba nic nie wolno). Albo ja ide spac, bo musze wstac o 6, a te dwie gadaja do 3 w nocy i nawet po zwroceniu uwagi zero reakcji i jeszcze sie rzucaja, ze o 12 nie beda swiatla wylaczac, bo jeszcze wczesnie.


Kolejny problem to lazienka i kuchnia. W pokoju jestesmy we 3, a w skladzie jest nas 6. I jedna lazienka i mala kuchnia to malooo. Dziewczyny z tamtego pokoju sa starsze (jedna z 5 roku, 2 z drugiego), wiec juz wiedza jak akademik wyglada i troche sie wycwanily. Pozajmowaly wiekszosc szafek i gotuja sobie szesciodaniowe obiady, co mnie strasznie wkurza, bo ja zwykle robie cos na szybko, zeby nie zajmowac miejsca. W tym drugim pokoju mieszka "Gwiazda", ktora kapie sie ze 3 razy dziennie i wieczorem w "godzinach szczytu" siedzi tam 2 godziny.

Zaraz lece dzwonic to faceta od zamian. Jesli sie uda to bede w skladzie 4-osobowym, bez kuchni co prawda, ale bedzie nas tylko dwie w pokoju. Wiem, ze moge trafic na rozne osoby, ale chyba zaryzykuje

ale jak to nie wolno?

mi się wydaje że przeniesienie się to całkiem niezły pomysł. chyba gorzej być nei może
poza tym w akademikach agh kuchnia jest jedna na całe piętro a łązienka jedna na skłąd 10osobowy

[Shiruvii]

Napisane przez HulaGirl

taaak syszałam o tym co jego ojciec mówił nby tak zawsze wspierał syna, a teraz do gazet takie rzeczy mówi, mógłby się powstrzymać...
jutro o 8 rano są kwalifikacje;p
mam zamiar wstać


o tak ona jest super i jej książki są super



ale jak to nie wolno?

mi się wydaje że przeniesienie się to całkiem niezły pomysł. chyba gorzej być nei może
poza tym w akademikach agh kuchnia jest jedna na całe piętro a łązienka jedna na skłąd 10osobowy

No normalnie. Bo "a my się uczymy, a my chcemy posiedziec w ciszy, a my nie lubimy tej piosenki". Ja naprawde wiele rozumiem, ale dla nich cisza musi byc caly dzien. Teraz tez siedze w ciszy, bo one podobno gadaly do pozna i teraz chca spac.




Ktos ma napisy do 2x19 GG?

[HulaGirl]

one nie dają Ci spać w nocy jak gadają to Ty im nei daj teraz...
coś Ty taka miła

[ville]

A ja się wyprowadziłam z kieleckiego mieszkania i w ogóle z CK.

Miałam problemy mieszkaniowe, w każdym razie teraz już jestem u siebie, będę dojeżdżać do końca semestru, nie chciałam szukać czegoś na siłę.

[zetka89]

Napisane przez HulaGirl

taaak syszałam o tym co jego ojciec mówił nby tak zawsze wspierał syna, a teraz do gazet takie rzeczy mówi, mógłby się powstrzymać...
jutro o 8 rano są kwalifikacje;p
mam zamiar wstać

ja może też wstanę!


Shi to naprawdę nieciekawie.
faktycznie 3 osoby w pokoju to może być za dużo, bo tak jak mówisz, często może być dwie na jedną.
U mnie na szczęście nie ma takiego problemu. Cisza rzadko kiedy jest, ale nie przeszkadza mi to. Jak np jedna z nas chce mieć spokój i ciszę a druga chce sobie posłuchać muzyki to po prostu zakłada słuchawki i tyle tak samo z filmami, albo oglądamy razem albo ja czasem oglądam jak moja współlokatorka już śpi - i wtedy albo na słuchawkach albo w kuchni
Ale muzyka to leci prawie cały czas albo z radia albo z komputerów (jeszcze specjalnie sobie głośniki przywiozłyśmy ). No albo od chłopaków coś leci.
Nie no, jest naprawdę dobrze a Tobie radzę ryzykować bo nawet jakbyś znowu źle trafiła (odpukać!) to masz jedną osobę do ignorowania a nie taki krąg

[Nija_]

Napisane przez Shiruvii

Oczywiscie, ze moge.


Mnie do KK bardzo daleko, a one sa z tych co chodza co niedziele do kosciola. Niby nie bylo konfliktow, bo co mi tam do tego, ale pomysl z krzyzem na scianie zostal przeze mnie wysmiany. No i ogolne rzucenie roznych dziwnych tekstow na temat tego, ze imprezuje czasami, ze pozniej wracam czy cos takiego. Ostatnio w weekend mnie nie bylo, bo nocowalam u kolezanki i jak wrocilam to jedna z nich zapytala mnie "czy Ty tu jeszcze mieszkasz?"

A odnosnie adoracji. Jedna z nich byla ostatnio w szpitalu i ja rozumiem, ze na poczatku mogla nie miec tylu obowiazkow, ale to przechodzi ludzkie pojecie co ta druga wyprawia. 1000 razy dziennie pyta czy nic jej nie jest, no w kazdym razie skacze kolo niej jak wokol jajka.

I naprawde uwazam, ze 3 osoby w pokoju to za duzo. Jak sa dwie to jak jedna cos robi to ta druga raczej tez zacznie cos robic albo wyjdzie gdzies. A jak jestesmy we 3 to np. ja chce ogladac film, a one chca sie uczyc (w ogole nie wolno glosno muzyki sluchac, ew. wtedy jak sluchamy razem, nie wolno filmow ogladac w ogole chyba nic nie wolno). Albo ja ide spac, bo musze wstac o 6, a te dwie gadaja do 3 w nocy i nawet po zwroceniu uwagi zero reakcji i jeszcze sie rzucaja, ze o 12 nie beda swiatla wylaczac, bo jeszcze wczesnie.


Kolejny problem to lazienka i kuchnia. W pokoju jestesmy we 3, a w skladzie jest nas 6. I jedna lazienka i mala kuchnia to malooo. Dziewczyny z tamtego pokoju sa starsze (jedna z 5 roku, 2 z drugiego), wiec juz wiedza jak akademik wyglada i troche sie wycwanily. Pozajmowaly wiekszosc szafek i gotuja sobie szesciodaniowe obiady, co mnie strasznie wkurza, bo ja zwykle robie cos na szybko, zeby nie zajmowac miejsca. W tym drugim pokoju mieszka "Gwiazda", ktora kapie sie ze 3 razy dziennie i wieczorem w "godzinach szczytu" siedzi tam 2 godziny.

Zaraz lece dzwonic to faceta od zamian. Jesli sie uda to bede w skladzie 4-osobowym, bez kuchni co prawda, ale bedzie nas tylko dwie w pokoju. Wiem, ze moge trafic na rozne osoby, ale chyba zaryzykuje

Nienawidzę, jak ktoś się tak wtrąca w życie innych


Gorzej być nie może, wyprowadzaj się. Powodzenia

[h2o0]

Shi chyba jeszcze nie ma napisów do GG, napi projekt nie znajduje... przynajmniej Doroty nie trzeba tłumaczyć

[Mariolcia =P]

ja bym chyba oszalala we 3 w pokoju! chyba ze mega wielkim

bylam dzis w 3 przychodniach i nie bylo okulisty. dopiero przypadkiem kolezanka byla sie zapisac do swojego, ale tam sie zawsze czeka i ona ma wizyte w maju, a mnie przyjeli, bo pani z rejestracji mnie wyslala i przyjela bez niczego mam jakies zapalenie wirusowe, krople za 40 zl wersja mini, jak nie przejdzie do niedzieli ostry dyzur

i dowiedzialam sie, ze jutro przyjezdza do nas rodzinka z hiszpanii i zostaja do konca swiat, ciekawe tylko gdzie ja bede spac, bo nie mamy zadnego goscinnego z lozkami, a ich jest 4

[emememsik]

Napisane przez Nija_

Zmieniłam sobie avka

Tamten był ładniejszy i bardziej do Ciebie pasował.

Napisane przez Nija_

Chyba zwariowałam. Czy Wy też kiedyś oglądałyście wszystkie meksykańskie itp. telenowele, jakie leciały na TVNie? Porywy serca, Labirynt namiętności, Zbuntowany anioł, Cristina, Nigdy Cię nie zapomnę, W niewoli uczyć... ? Znalazłam na jakimś forum linki, gdzie można sobie ściągnąć Cristinę. Ściągam pierwszy odcinek i coś czuję, że wciągnę się w oglądanie Ale to po hiszpańsku, więc za wiele nie zrozumiem. Na razie

Ja kiedyś oglądałam parę. Numer 1 to oczywiście Zbuntowany anioł!!! Poza tym pamiętam też Paulinę i Cristinę właśnie. Ale to straszny pożeracz czasu, ja bym się w to znowu nie pakowała.

Ja oszalałabym w pokoju z kimkolwiek, a co dopiero w 3 osoby. Gdybym studiowała w innym mieście to chyba musiałabym fortunę wydać, żeby nie zwariować.

[zetka89]

Napisane przez emememsik

Ja oszalałabym w pokoju z kimkolwiek, a co dopiero w 3 osoby. Gdybym studiowała w innym mieście to chyba musiałabym fortunę wydać, żeby nie zwariować.

Myślałam podobnie niecały rok temu
Też nie wyobrażałam sobie, że mogłabym z kimś mieszkać w pokoju. Ja, która gdybym chciała to mogłabym w ogóle w domu nie widywać nikogo chodząc sobie po nim, która miała (ma;P) ogromny pokój i dużo przestrzeni, zero rodzeństwa. I to ja nagle miałabym mieszkać z kimś w jednym pokoju <-- tak właśnie myślałam kiedyś A teraz bardzo się ciesze i nie wyobrażam sobie mieszkać w jedynce
To oczywiście zależy jeszcze z kim, ale obecna sytuacja mi jak najbardziej pasuje
No ale do akademika to nie wiem czy bym się przyzwyczaiła. Kuchnia to jeszcze spoko, ale gorzej byłoby z łazienką wspólną dla całego piętra... Nie wiem czy bym dała radę ^^

[pretty_girl19892]

Napisane przez marta6704

Niedługo jade z koleżanką na zakupy do GB ;D
Mam nadzieje, że upoluje jakaś fajną wiosenną kurtke/płaszczyk, skórke po niewysokiej cenie

To koniecznie sie pochwal jak wrocisz z GB
Co do tego mieszkania to my tak luźno tylko o tym myslimy poki co jeszcze wytrzymujemy w tym mieszkaniu ale jest coraz gorzej (np. zamiast 6 osob - a to juz duzo w mieszkaniu, zrobilo sie nagle 9 - to juz lekka przesada, tym bardziej ze tamte 3 osoby nic nie placa, bo sa chlopakami wspollokatorek )
No i my wlasnie chcemy wynajac kawalerke, ale jak nic nie znajdziemy to pewnie skonczy sie na mieszkaniu jak najmniejszym czyli 2-pokojowym

Napisane przez ViLLeMkA

od tych kilku dni jak mieszkam zupelnie sama wiecej mi sie chce

A czemu Marta sie wyprowadzila od Ciebie?

Napisane przez tamia

i na silownie 1 raz;d

A gdzie na silownie bedziesz chodzic? I ile za ten karnet 12-wejsciowy zaplacilas?


Zetka no wlasnie ja chce sie z mieszkania wyprowadzic bo za duzy tlok jak dla mnie jest. Nie mozna spokojnie isc do ubikacji czy kuchni bo wiecznie zajeta, wiecznie pelno ludzi. Jedna dziewczyna to taka syfiara ze szok, nie sprzata po sobie (ani naczyc, ani kosmetykow w lazience, ani brudnych platkow kosmetycznych czy chocby tych "papierkow" po wkladkach higienicznych i podpaskach :/)
No i jeszcze troche rzeczy i zachowan mi nie pasuje no ale za duzo by pisac


Nija ile taki kursik kosztuje?

[DsC]

Shi te laski są jakieś stuknięte :| Co je to obchodzi o której wracasz do domu, gdzie Ty śpisz i czy tam mieszkasz...?! Co za głupie pytania, widocznie są tak znudzone swoim życiem, że fascynują się Twoim, więc pewnie i innych też .. ;]
Ja bym sobie nie dała i tak bym im na złość robiła, że to one by tego pożałowały. Dlaczego masz być poszkodowana?! .. Nie daj się!

[Mariolcia =P]

wlasnie nie daj sie)

ogladalyscie brzydule?? ale szok

ja tez ogladalam zbuntowanego aniola

[Nija_]

Napisane przez pretty_girl19892

Nija ile taki kursik kosztuje?

13,90 na Allegro
W księgarni widziałam po ok. 24zł, więc nawet z wysyłką wyszło taniej na All. Wzięłam jeszcze taki sam do niemieckiego, 13,90 to nie majątek


Ja na razie jeszcze nie umiem sobie wyobrazić sobie siebie z kimś w jednym pokoju, tzn. w sensie mieszkania z kimś tak. No ale jak trzeba będzie to jakoś się przyzwyczaję. Chyba

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez Mariolcia =P

ogladalyscie brzydule?? ale szok

E tam, jaki szok, od 2 tygodni o tym wiedziałam, czytałam streszczenia

[DsC]

oglądałam ... hehe fajny odcinek

[pretty_girl19892]

Napisane przez Mariolcia =P

ogladalyscie brzydule?? ale szok

ja tez ogladalam zbuntowanego aniola

A co sie takiego stalo? Tzn w Brzyduli

Aniola tez ogladalam, najlepsza telenowela wedlug mnie

Napisane przez Nija_

13,90 na Allegro
W księgarni widziałam po ok. 24zł, więc nawet z wysyłką wyszło taniej na All. Wzięłam jeszcze taki sam do niemieckiego, 13,90 to nie majątek

A nie sadzisz ze za duzo jezykow na raz sobie narzucasz? angielski, niemiecki i teraz jeszcze hiszpanski?

[Mariolcia =P]

ja sadze, ze to za duzo naraz. sama sie tylu ucze w szkole, ale w szkole wiem, ze musze, a i tak sie czasem myle i na niemieckim wyskoczy z hiszpanskim np

marek i ula sie pocalowali

[zetka89]

Napisane przez Mariolcia =P

marek i ula sie pocalowali

dobra, nawet nie wiem kto to jest ale rozumiem, że to jakiś szok!


DsC miałaś już może koło z makro?

[marta6704]

Napisane przez h2o0

Shi chyba jeszcze nie ma napisów do GG, napi projekt nie znajduje... przynajmniej Doroty nie trzeba tłumaczyć

Ja mam napisy do GG 19 Mogę wysłać jak coś

Napisane przez pretty_girl19892

To koniecznie sie pochwal jak wrocisz z GB
Co do tego mieszkania to my tak luźno tylko o tym myslimy poki co jeszcze wytrzymujemy w tym mieszkaniu ale jest coraz gorzej (np. zamiast 6 osob - a to juz duzo w mieszkaniu, zrobilo sie nagle 9 - to juz lekka przesada, tym bardziej ze tamte 3 osoby nic nie placa, bo sa chlopakami wspollokatorek )
No i my wlasnie chcemy wynajac kawalerke, ale jak nic nie znajdziemy to pewnie skonczy sie na mieszkaniu jak najmniejszym czyli 2-pokojowym

No to my z tż też szukamy, albo kawalerki, albo pokoju 2 osobowego.
I nie rozumiem jak można tak się zachowywać jak twoje współlokatorki.

Co do zakupów to kupiłam w Cache-cache ( nie pamiętam jak się pisze) eko skórkę (białą), mogłam brać brązową, ale mi nie pasowała ( a kosztowała tylko 99zł ),
oczywiście 2 bokserki w stradi i bershce, perfumke malinową w Yves Rocher ( cudo ), no i troche kosmetycznych Ogólnie jestem zadowolona.

[tamia]

Napisane przez Nija_

Chyba zwariowałam. Czy Wy też kiedyś oglądałyście wszystkie meksykańskie itp. telenowele, jakie leciały na TVNie? Porywy serca, Labirynt namiętności, Zbuntowany anioł, Cristina, Nigdy Cię nie zapomnę, W niewoli uczyć... ? Znalazłam na jakimś forum linki, gdzie można sobie ściągnąć Cristinę. Ściągam pierwszy odcinek i coś czuję, że wciągnę się w oglądanie Ale to po hiszpańsku, więc za wiele nie zrozumiem. Na razie

nie!! i nigdy nie mam zamiaru, strata czasu wg mnie

Napisane przez Shiruvii

Mnie do KK bardzo daleko, a one sa z tych co chodza co niedziele do kosciola. Niby nie bylo konfliktow, bo co mi tam do tego, ale pomysl z krzyzem na scianie zostal przeze mnie wysmiany. No i ogolne rzucenie roznych dziwnych tekstow na temat tego, ze imprezuje czasami, ze pozniej wracam czy cos takiego. Ostatnio w weekend mnie nie bylo, bo nocowalam u kolezanki i jak wrocilam to jedna z nich zapytala mnie "czy Ty tu jeszcze mieszkasz?"

A odnosnie adoracji. Jedna z nich byla ostatnio w szpitalu i ja rozumiem, ze na poczatku mogla nie miec tylu obowiazkow, ale to przechodzi ludzkie pojecie co ta druga wyprawia. 1000 razy dziennie pyta czy nic jej nie jest, no w kazdym razie skacze kolo niej jak wokol jajka.

I naprawde uwazam, ze 3 osoby w pokoju to za duzo. Jak sa dwie to jak jedna cos robi to ta druga raczej tez zacznie cos robic albo wyjdzie gdzies. A jak jestesmy we 3 to np. ja chce ogladac film, a one chca sie uczyc (w ogole nie wolno glosno muzyki sluchac, ew. wtedy jak sluchamy razem, nie wolno filmow ogladac w ogole chyba nic nie wolno). Albo ja ide spac, bo musze wstac o 6, a te dwie gadaja do 3 w nocy i nawet po zwroceniu uwagi zero reakcji i jeszcze sie rzucaja, ze o 12 nie beda swiatla wylaczac, bo jeszcze wczesnie.


Kolejny problem to lazienka i kuchnia. W pokoju jestesmy we 3, a w skladzie jest nas 6. I jedna lazienka i mala kuchnia to malooo. Dziewczyny z tamtego pokoju sa starsze (jedna z 5 roku, 2 z drugiego), wiec juz wiedza jak akademik wyglada i troche sie wycwanily. Pozajmowaly wiekszosc szafek i gotuja sobie szesciodaniowe obiady, co mnie strasznie wkurza, bo ja zwykle robie cos na szybko, zeby nie zajmowac miejsca. W tym drugim pokoju mieszka "Gwiazda", ktora kapie sie ze 3 razy dziennie i wieczorem w "godzinach szczytu" siedzi tam 2 godziny.

Zaraz lece dzwonic to faceta od zamian. Jesli sie uda to bede w skladzie 4-osobowym, bez kuchni co prawda, ale bedzie nas tylko dwie w pokoju. Wiem, ze moge trafic na rozne osoby, ale chyba zaryzykuje

cholera jasna! a myslałam że ja mam źle..
dziewczyno wyprowadzaj się!
albo zakup słuchawki,
albo rob im na złość
ja bym wybrala to ostatnie

Napisane przez Shiruvii

No normalnie. Bo "a my się uczymy, a my chcemy posiedziec w ciszy, a my nie lubimy tej piosenki". Ja naprawde wiele rozumiem, ale dla nich cisza musi byc caly dzien. Teraz tez siedze w ciszy, bo one podobno gadaly do pozna i teraz chca spac.

j.w

Napisane przez h2o0

Shi chyba jeszcze nie ma napisów do GG, napi projekt nie znajduje... przynajmniej Doroty nie trzeba tłumaczyć

napisy są, u mnie w bestplayerze znalazlo

Napisane przez pretty_girl19892

A gdzie na silownie bedziesz chodzic? I ile za ten karnet 12-wejsciowy zaplacilas?

u mnie za blokiem jest fittessclub, blisko galerii na słowackiego..

nie poszlam na siłownie bo nie dam rady..
jak pisalam wczesniej siedzialam i nic nie robialm w pracy, ale nagle przyjechal projket do opracowania i zrobienia i dopiero przed chwila wrocilam z pracy.. i głowa mi strasznie boli i w ogole jestem zmeczona

ale na impreze chce isc
musze miec alkohol we krwi dzis bo nie zdzierze..

[Nija_]

Napisane przez pretty_girl19892

A nie sadzisz ze za duzo jezykow na raz sobie narzucasz? angielski, niemiecki i teraz jeszcze hiszpanski?

Ale niemiecki wzięłam tylko tak, może kiedyś się przyda. Absolutnie nie mam zamiaru uczyć się wszystkich naraz* Może pojadę do rodziny do Niemiec na jakiś tydzień w wakacje albo później (w końcu kiedyś będę miała urlop - chociaż na razie jeszcze nic nie wiem o stażu , a i studia mi w wyjeździe nie przeszkodzą). A takie podstawowe słówka warto znać. Co prawda miałam niemiecki w LO, ale ekhem

* Tzn. nikt mnie nie zmusza, że teraz godzinka niemieckiego, teraz godzinka hiszpańskiego. Jak będę miała ochotę to usiądę i będę się uczyć, jak nie to nie


A tak w ogóle to myślałam, że ten pocałunek w Brzyduli będzie trochę bardziej namiętny