Aparaty ortodontyczne, cz. V :)

[Tikoma]

Napisane przez rudo-zielona

Ja jestem jakaś niedorobiona niestety. Miałyśmy aparat zakładany równo z Tobą, a Ty już jesz normalnie obiady.
Mój chłopak się ze mnie śmieje, że jedząc ze mną posiłek odnosi wrażenie, że jest w DPS-ie.
Wszystko muszę kroić w kostkę 1 cm x 1 cm. Do gryzienia używam tylko jednej strony, która boli coraz bardziej.

Plus jest taki, że już dostrzegam tworzący się łuk z jedynek i dwójek. Szybko biorąc pod uwagę, że aparat założyłam w poniedziałek.

A to nie jest tak że ja wszystko gryze też kroje w malutkie kostki i jedną stroną tylko czasem to na poniebieniu coś przemiele ale trochę ciężko jest no i jedyna zmiana jaką widze to że pomiędzy zębami mam przerwy
I tylko na górze mam druty

[ksylwia]

Zbereźnice jedne! Czytam czytam i oczom nie wierzę hehehe ja mam po kłopocie - facet pogoniony i teraz rozkoszuję się aparacikiem.

Tylko mam ten piekielny problem z przebarwieniami na 3 i 4 - czyszczę od wczoraj po kilka godzin i troszkę zeszło, ale do perfekcji braaaakuuuje duzo

Któraś z Was pisała o tabletkach do rozpuszczania na te przebarwienia - mogłabym prosić o podanie firmy? Nie radzę sobie z tymi brązowymi plamami - wszystko, co ewentualnie mogłoby barwić odstawiłam i szoruje, ale dziasła juz mnie bolą.

W poniedziałek smigam do mojej dentystki - moze zaleci jakas paste, srodek, płyn - cokolwiek.... bo nie chce miec brazowych zabków lub co gorsza popsutych, a przecież to początek drogi.

[Maricken]

Napisane przez Niunia20

mam pytanko czy wam też krwawiły dziąsła podczas mycia zębów bo mi to się za każdym razem zdarza i to dosyć mocno

To oznacza iż masz początki zapalenia dziąseł - to jest typowe przy aparacie. Mój orto mówi, że wtedy trzeba te dziąsła rozmasować miękką szczoteczką i ogólnie dziąsła należy masować aby temu zapobiec. Masaż zapewnia lepsze ukrwienie.
Drugim powodem krwawienia dziąseł jest zbyt agresywna pasta do zębów (ja tak miałam) i częste mycie (jak to przy aparacie). Wtedy jeździsz pastą która ma duży współczynnik ścierania po dziąsłach i je ranisz granulkami ścierającymi (takie coś mają pasty, które mają w nazwie "whitening"). Ja odstawiłam pastę, pokornie wróciłam do zielonego elmexu i sytuacja się uspokoiła.


Hmmm czy to nie było już opisane w FAQ? ;P

[smiechotka]

Napisane przez Kmee

Baranek a Ty?

Wodniczka :diab elek:

Napisane przez Kmee

A mój TŻ nigdy tak nie mówi

Hahaha . A wiesz co się mówi w takich sytuacjach? Że rurociągu w sobie nie masz, a jak metal to tylko na zębach.. nene

Napisane przez Kmee

uuuj tak to zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=314211

W wolnej chwili zajrzę

[Maricken]

dubel

[Kmee]

smiechotka - hehhee no i prawidłowo
ksylwia - a powiem Ci, że znalazłaś niegłupie rozwiązanie chłop z wozu babom lżej
Te tabletki to też mnie interesują i to jaką pastę używać. Chociaż wydaje mi się, że twardy wyciorek załatwi sprawę.

[vandyck]

Napisane przez ksylwia

Tylko mam ten piekielny problem z przebarwieniami na 3 i 4 - czyszczę od wczoraj po kilka godzin i troszkę zeszło, ale do perfekcji braaaakuuuje duzo

A nie używałaś przypadkiem płynu z chlorheksydyną (powodują przebarwienia i da je się usunąć tylko w gabinecie... )

Napisane przez Niunia20

mam pytanko czy wam też krwawiły dziąsła podczas mycia zębów bo mi to się za każdym razem zdarza i to dosyć mocno

Mogą krwawić jeśli płytka nazębna nie jest dokładnie usunięta, przy aparacie trzeba koniecznie używać nici dentystycznej codziennie, bo te wszystkie resztki które tam zostają razem z bakteriami podrażniają dziąsła i efekt jest taki, że krwawią...

[Niunia20]

dzięki dziewczyny za rady postaram się coś z tym zrobić bo bardzo mnie to drażni aparat założyłam wczoraj a tu dzisiaj taka niespodzianka z tymi dziąsłami.

używam płynu i pasty meridol tak poleciła orto co do nici to nie mogę się przekonać do niej mam tak ściśnięte zęby ale powoli się do niej nastawiam, leży pudełko mi przed oczami i korci.

[ksylwia]

Napisane przez vandyck

A nie używałaś przypadkiem płynu z chlorheksydyną (powodują przebarwienia i da je się usunąć tylko w gabinecie... )

o matko-nie strasz! Lece sprawdzić skład mojego płynu
skład:
aqua, alcohol, glycerin, polysorbate, sodium, benzoate, aroma, cetylpyridinium chloride, sodium saccharin, sodium fluoride, menthol, cl 42090 - co to to ostatnie?

[parodia]

Napisane przez smiechotka

Wodniczka :diab elek:

jak mój Tż

moja dziąsła też przyzwyczajone do twardych szczoteczek nie narzekały
mam wrażenie, że osadza mi się kamień między zębami. bo zawsze mocno szorowałam prostopadle do linii zębów, a teraz nie ma jak i mam wrażenie, że to przez to

[dygotka8]

Witam,
dawno mnie nie było...
dziewczyny czy którejś z Was separacja w ogóle nie dawał się we znaki??zęby mam stłoczone,gumeczki od środy i absolutnie żadnego bólu...a kiedyś jak miałam na górze separację co prawda tylko godzin przed założneiem pierścineia to wtedy bardzije się dało odczuć....no i zastanawiam się czy te pierścineie będzie się łątwo zakładało czy też nie bardzo...
tak więc podzieliłam się swoimi obawami z Wami...
pozdrawiam

[k e j t i]

Mam już druciaka Zęby już nie bolą dostałam nawet czekoldowy wosk mniam Kolor gumeczek ciemny FIOLET

[klada]

a mozemy zdjecia jakies zobaczec?

[~Gonia~]

Napisane przez ksylwia

Któraś z Was pisała o tabletkach do rozpuszczania na te przebarwienia - mogłabym prosić o podanie firmy? Nie radzę sobie z tymi brązowymi plamami - wszystko, co ewentualnie mogłoby barwić odstawiłam i szoruje, ale dziasła juz mnie bolą.

Te tabletki nie czyszczą przebarwień tylko mają za zadanie pokazać czy dokładnie wyszorowało się ząbki, bo np w miejscu gdzie nie dojedzie się szczoteczką tabletki barwią ząb na fioletowo i widać gdzie trzeba jeszcze przeczyścić

[rudo-zielona]

Napisane przez Tikoma

A to nie jest tak że ja wszystko gryze też kroje w malutkie kostki i jedną stroną tylko czasem to na poniebieniu coś przemiele
I tylko na górze mam druty

Ja też mam tylko na górze. Już myślałam, że masz lepiej ode mnie

Dziewczyny sepleniłyście na początku?
Całe dorosłe życie "syczałam" (dziwnie wymawiając sss i sz). Taki mój urok. Najwięcej śmiechu było zawsze, gdy miałam przez mikrofon mówić, trzeba było zmieniać tekst przemówienia pod moje syki
Ale nie o tym miałam. Aktualnie mówię strasznie. Ogólnie nie mogę mówić w swoim normalnym tempie, bo wychodzi jeden szelest. Pomimo tego, że staram się mówić wyraźnie moje syczenie i szeleszczenie się pogłębiło. Jestem jedynym aparaciarzem, którego znam z takim problemem. Może powinnam zacząć jakoś ćwiczyć??
Wiem, szaleje.

[molka11]

Napisane przez dygotka8

Witam,
dawno mnie nie było...
dziewczyny czy którejś z Was separacja w ogóle nie dawał się we znaki??zęby mam stłoczone,gumeczki od środy i absolutnie żadnego bólu...a kiedyś jak miałam na górze separację co prawda tylko godzin przed założneiem pierścineia to wtedy bardzije się dało odczuć....no i zastanawiam się czy te pierścineie będzie się łątwo zakładało czy też nie bardzo...
tak więc podzieliłam się swoimi obawami z Wami...
pozdrawiam

ja mam gumeczki na górze i przez 2 dni odczuwałam pewien dyskomfort, ale nie ból. Teraz już nic nie czuję, ale mam ochotę je wyciągnąć sobie sama

Dziewczyny mam pytanie do tych, które noszą / nosiły także ekspandery lub hyraxy - czy Wy zakładałyście taki aparat i ortodontyczny w jednym czasie czy na ząbki dopiero po kilku miesiącach? Pytam bo we wtorek idę zakładać aparat rozszerzający, a orto mam mieć dopiero za 3 miesiące, a w sumie wolałabym już zacząć.

[dygotka8]

Napisane przez molka11

ja mam gumeczki na górze i przez 2 dni odczuwałam pewien dyskomfort, ale nie ból. Teraz już nic nie czuję, ale mam ochotę je wyciągnąć sobie sama

ja nawet małego dyskomfortu nie czułam...no,ale może takma być
dzięki za odp

[smiechotka]

Napisane przez dygotka8

Witam,
dawno mnie nie było...
dziewczyny czy którejś z Was separacja w ogóle nie dawał się we znaki??zęby mam stłoczone,gumeczki od środy i absolutnie żadnego bólu...a kiedyś jak miałam na górze separację co prawda tylko godzin przed założneiem pierścineia to wtedy bardzije się dało odczuć....no i zastanawiam się czy te pierścineie będzie się łątwo zakładało czy też nie bardzo...
tak więc podzieliłam się swoimi obawami z Wami...
pozdrawiam

Ja na dole ani przez chwilę nie odczułam separacji. Za to przy górze chodziłam po ścianach..

[mclilu]

Śmiechotka, Kmee
Wy zbereźnice - nie mogę z Waszych tekstów, normalnie zaraz się posikam

Rozplywam sięna myśl jak to mój mężulek mnie pocieszał za ten zgubiony wczoraj zameczek
Teraz częściej będę robiła smutną minkę i wkręcała, że kolejny zginął

Napisane przez smiechotka

Wodniczka :diab elek:

nie mogę, ja też
...a Kmee ...baranica jedna - bez rogów by się nie obyło

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

[/COLOR]

Napisane przez rudo-zielona

Dziewczyny sepleniłyście na początku?

Trochę tak, byłam nawet trochę tym przerażona ale orto mnie uspokoił, że język się za parę dni przyzwyczaji do nowego polożenia i będzie OK!
I tak też było!

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez k e j t i

Mam już druciaka Zęby już nie bolą dostałam nawet czekoldowy wosk mniam Kolor gumeczek ciemny FIOLET

Nareszcie jesteś
Bo dziwne myśli już się pojawiały
Zdjęcia!!!

[asieenka]

Napisane przez molka11

Dziewczyny mam pytanie do tych, które noszą / nosiły także ekspandery lub hyraxy - czy Wy zakładałyście taki aparat i ortodontyczny w jednym czasie czy na ząbki dopiero po kilku miesiącach? Pytam bo we wtorek idę zakładać aparat rozszerzający, a orto mam mieć dopiero za 3 miesiące, a w sumie wolałabym już zacząć.

ja hyraxa mam od 22 stycznia i dopiero koło maja się go pozbęde i przybędzie mi stały na górę. A na dół mam od 5 lutego.

Zastanawia mnie tylko po co Ci separacja do hyraxa :O
No chyba,że będziesz miała zamiast akrylowych płytek pierścienie to rozumiem.

Ten aparat ma Ci poszerzyć szczęke,więc jak już będzie na tyle miejsca żeby wszystkie zęby pomieściły się w łuku to orto zakłada stały. U mnie też to miało być 3 msc później,ale 3 miesiące mija NO PRAWIE bo dwa dni różnicy na mojej następnej wizycie-20 kwietnia,a orto nic nie mówiła,że na następnej wizycie będziemy ściągać,więc pewnie dopiero w maju będe miała górę.

[kosheen]

Napisane przez molka11

Dziewczyny mam pytanie do tych, które noszą / nosiły także ekspandery lub hyraxy - czy Wy zakładałyście taki aparat i ortodontyczny w jednym czasie czy na ząbki dopiero po kilku miesiącach? Pytam bo we wtorek idę zakładać aparat rozszerzający, a orto mam mieć dopiero za 3 miesiące, a w sumie wolałabym już zacząć.

Jak masz separacje to pewnie będziesz miała hyraxa z pierścieniami. Ja mam taki akrylowy też mam go nosić 3 miesiące, ale częściej musze odwiedzać orto, bo te akrylowe czasami spadają i trzeba je podklejać na nowo. Poza tym moja orto mówi, że woli mnie częściej widzieć chociażby dlatego, żeby zobaczyć czy wszystko prawidłowo idzie- wtedy wizyty mam darmowe, tylko patrzy mówi, że ok i do domu, więc troche dziwne, że jak Ci to założy to wizyte masz mieć dopiero za 3 miesiące

No a co do Twojego pytania, to ja np. w czwartek ide założyć aparat na górę, jednak tylko do trójek, no bo na reszcie zębów mam tą płytkę akrylową. A orto sama zaproponowała, że może założyć mi tą część aparatu jak przerwa między jedynkami, która się tworzy w trakcie rozszerzania, będzie mi bardzo przeszkadzać. No a że jest już dosyć spora i nie mogę się do niej przyzwyczaić to już się na czwartek z nią umówiłam.
Z tego co wiem nie wszyscy orto proponują takie rozwiązanie, więc na Twoim miejscu zapytałabym się orto czy też tak możesz mieć (jeśli chcesz oczywiście). Myślę, że to też zależy od tego ile masz mieć rozkręceń - jak bardzo poszerzaną szczękę i jaka Ci się szpara zrobi. Bo u mnie po 45 rozkręceniach to pewnie wyglądałabym jak szczerbata

[Lady No Nick]

Napisane przez rudo-zielona

Dziewczyny sepleniłyście na początku?
Całe dorosłe życie "syczałam" (dziwnie wymawiając sss i sz). Taki mój urok. Najwięcej śmiechu było zawsze, gdy miałam przez mikrofon mówić, trzeba było zmieniać tekst przemówienia pod moje syki
Ale nie o tym miałam. Aktualnie mówię strasznie. Ogólnie nie mogę mówić w swoim normalnym tempie, bo wychodzi jeden szelest. Pomimo tego, że staram się mówić wyraźnie moje syczenie i szeleszczenie się pogłębiło. Jestem jedynym aparaciarzem, którego znam z takim problemem. Może powinnam zacząć jakoś ćwiczyć??
Wiem, szaleje.

Mnie wiele osób zwracało uwagę na to, że niewyraźnie mówie przez całe życie co mnie niesamowicie stresowało i denerwowało,bo nie umiałam tego poprawić A teraz mam z tym coraz mniejsze kłopoty przynajmniej nie słyszę, żeby ktoś mówił, że niewyraźnie mówię. Może dlatego, że jednak staram się zawsze jakoś poprawnie mówić,a pewnie też dlatego, że zęby się przesuwają, przecież też mają wpływ na wymowę

[susinka1]

molka fajnie, że sie zdecydowałś w końcu na aparat

dziewczyny zbeźnice jesteście straszne chętnie bym się z wami podzieliła również swoimi doświadczeniami ale niestety nie zdążyłam ich nabrać bo mnie mój TŻ postanowił zostawić

muszę zacząć częściej tu wchodzić bo mi nadrabianie strasznie dużo czasu zajmuje gadułyyyyy

na saunie dziś byłam i miałam wkręt, że mi się drutex rozpuści albo odklei. Durna ja taka że... ehh

dziewczyny podłączam się do zapytania o jakieś specyfiki aby się osad na zębach nie odkładał.

A i czy można robić piaskowanie bądź inne zabiegi usówania osadu w drutach?

[skyman]

Mogę Was prosić o modlitwę za mojego dziadka ?...praktycznie nie żyje...respirator oddycha ;/

[201604190949]

Masz to u mnie. Za dziadka, za Ciebie, za Twoją rodzinę.

Mam nadzieję, że nie robi Ci różnicy, której religii modlitwę "odmówię". A chyba lepiej jak zostanie zaangażowane więcej bóstw.

Trzymaj się ciepło...

[asieenka]

Napisane przez kosheen

tylko patrzy mówi, że ok i do domu, więc troche dziwne, że jak Ci to założy to wizyte masz mieć dopiero za 3 miesiące

na pewno będzie miała wizyty kontrolne z nim,przecież po iluś rozkręcaniach musi jej chociażby śrubę zablokować.

[vandyck]

Napisane przez ksylwia

o matko-nie strasz! Lece sprawdzić skład mojego płynu
skład:
aqua, alcohol, glycerin, polysorbate, sodium, benzoate, aroma, cetylpyridinium chloride, sodium saccharin, sodium fluoride, menthol, cl 42090 - co to to ostatnie?

Skład jest w porządku, to ostatnie to barwnik (colorant). Ale unikaj płynów z alkoholem, bo wysuszają dziąsła

[kosheen]

Napisane przez asieenka

na pewno będzie miała wizyty kontrolne z nim,przecież po iluś rozkręcaniach musi jej chociażby śrubę zablokować.

Sama napisała, że we wtorek idzie zakładać i później orto ma mieć za 3 miesiące... Dlatego jestem zdziwiona

Mogę Was prosić o modlitwę za mojego dziadka ?...praktycznie nie żyje...respirator oddycha ;/

No jasne, że tak. Trzymaj się.

[kilianna]

Napisane przez rudo-zielona

Ja też mam tylko na górze. Już myślałam, że masz lepiej ode mnie

Dziewczyny sepleniłyście na początku?
Całe dorosłe życie "syczałam" (dziwnie wymawiając sss i sz). Taki mój urok. Najwięcej śmiechu było zawsze, gdy miałam przez mikrofon mówić, trzeba było zmieniać tekst przemówienia pod moje syki
Ale nie o tym miałam. Aktualnie mówię strasznie. Ogólnie nie mogę mówić w swoim normalnym tempie, bo wychodzi jeden szelest. Pomimo tego, że staram się mówić wyraźnie moje syczenie i szeleszczenie się pogłębiło. Jestem jedynym aparaciarzem, którego znam z takim problemem. Może powinnam zacząć jakoś ćwiczyć??
Wiem, szaleje.

nic mi nawet nie mów o tym seplenieniu Mówienie (i to bardzo poprawne)to jest podstawa mojej pracy. Na początku strasznie sepleniłam, najgorsze są spółgłoski szczelinowe (s,sz), do tej pory mówię nie tak wyraźnie jak przed założeniem. Nie wiem czemu Jeśli bardzo Ci to przeszkadza staraj się dużo czytać na głos, sytuacja powinna się niedługo poprawić. U mnie trochę się polepszyło,ale bez rewelacji.

Napisane przez skyman

Mogę Was prosić o modlitwę za mojego dziadka ?...praktycznie nie żyje...respirator oddycha ;/

trzymaj się dzielnie

[molka11]

hej dziewczyny, dzięki za odp. Źle się wyraziłam: we wtorek zakładam to straszydło na podniebienie, póxniej co miesiąc kontrolna wizyta, ale aparat orto dopiero za 3 m. Tak namieszałam trochę

Separatory mam założone bo ponoć mam mocno stłoczone ząbki. Ja już sama nie wiem co bede miała zastosowane na rozszerzenie podniebienia bo wyraźnie słyszałam jak pomoc pana orto pyatła się czy założą mi hyraxa. On sam zaś mówił żebym sie nie obawiał bo to będzie tylko drucik, który przeszkadza jedynie językowi (czyli ekspander) aaaj, nie dopytałam i mam. Jutro tam dryndne i bedzie spokój.

Susinka, zdecydowana to ja jestem od kilku ładnych lat tylko wdrożoenia projektu nie było