Nałogowe Kosmetykoholiczki cz. VIII

[lizzie]

Napisane przez kochanie

Tylko ja muszę we wtorek spotkać się z promotorem i porozmawiać, co mam powiedzieć na seminarium... a nic nie mam przygotowane! więc mimo że się boję, nic robię Czemu ja jestem taka leniwa?!


A mi się już maski nie śnią Jak patrzę, że lotosa nie ubywa, mimo że go stosuję nawet na plecy, to odechciewa mi się nowych No ale mnie kuszą balsamy do ciała, poczekam na tego 18. kwietnia i kupię sobie masełko

Iza, nie tylko ty Ja już powinnam mieć przynajmniej wstęp i jeden rozdział napisany a nawet nie chce mi się do tego zabrać... potem będzie oczywiście robienie wszystkiego na łeb na szyję i będę pluć sobie w brodę że jestem takim leniem

A mojego lotosa też jakoś wolno ubywa choć dosyć często go używam i najbardziej lubię. Na razie z maseczkami daję sobie spokój bo mam ich stanowczo za dużo, zwłaszcza tych oczyszczających a aż tak często ich nie aplikuję.

Napisane przez MagJa

Wpadłam się tylko przywitać, bo nawet siły nie mam pisać. Przeczytałam, co napisałyście odkąd mnie nie było i zmykam. Wykończyłam się dziś w pracy i to nie samą pracą, a hałasem z racji odbywającej się na galerii imprezy. Od 14 do 19 muzyka na full, masa ludzi i w ogóle jeden wielki harmider A jutro znów trzeba tam wrócić, całe szczęście, że już żadnej imprezy nie będzie, no ale żeby nie było tak różowo, to i tak będą tłumy i tak. Jak to mówią u nas, jutro "dzień dyszla" więc masa przyjezdnych z okolicznych miejscowości będzie No i jeszcze godzinę krócej śpimy, co też mi się nie podoba, bo ja wiecznie chodzę spać za późno...
Także dzisiaj postanowiłam iść w miarę wcześnie spać i w związku z tym zaraz sobie zapodam cynamonową kąpiel do stóp, zrobię pazurki, w międzyczasie zapuszczę filma, a potem kąpiu-kąpiu i lulu
Miłego wieczorku, a raczej nocki

Hej MagJa współczuję tego hałasu w pracy, wiem jak ciężko pracować i skupić się jak jest za głośno Miłego wieczorku i powodzenia jutro.

[kochanie]

Napisane przez lizzie

Iza, nie tylko ty Ja już powinnam mieć przynajmniej wstęp i jeden rozdział napisany a nawet nie chce mi się do tego zabrać... potem będzie oczywiście robienie wszystkiego na łeb na szyję i będę pluć sobie w brodę że jestem takim leniem

A mojego lotosa też jakoś wolno ubywa choć dosyć często go używam i najbardziej lubię. Na razie z maseczkami daję sobie spokój bo mam ich stanowczo za dużo, zwłaszcza tych oczyszczających a aż tak często ich nie aplikuję.

Kurczę, jak tak całe studia wszystko odkładałam... co semestr miałam postanowienie: uczyć się systematycznie no i pracę piszę tak samo jak każde sprawozdanie przez te 4 i pół roku
A ja nie lubię lotosa, wolę paczulę - właściwie tylko za zapach, bo kosystencję ma dużo lepszą (nie rozwarstwia się jak paczula). Ja też mam masek za dużo - ostatnio miałam taką ochotę jakąś skończyć, że zaczęłam używać ich codziennie - muszę trochę z tym przystopować, bo to też może źle się skończyć...

Ech, muszę chodzić wcześniej spać Dobranoc

[emememsik]

Napisane przez kochanie

Ech, muszę chodzić wcześniej spać Dobranoc

To tak jak ja. Dobranoc.

[isa666]

Dobry
Mimo zmiany czasu wstałam po 7, Waxuję włosy i oglądam F1 Specjalnie wstałam wcześniej żeby nie zaspać na początek rajdu

[201604211131]

Napisane przez rzyrafka

Taka zwykła pastelowo-koralowa, jak wyjdzie cała z prania to moge cyknąć, przypomnij mi się jeszcze jakbym nie wkleiła za pare dni

Przypomnę na pewno

Napisane przez karolina1985

A taka:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...wa-glinka.html

Och zaciekawiłaś mnie

Napisane przez MagJa

Wpadłam się tylko przywitać, bo nawet siły nie mam pisać. Przeczytałam, co napisałyście odkąd mnie nie było i zmykam. Wykończyłam się dziś w pracy i to nie samą pracą, a hałasem z racji odbywającej się na galerii imprezy. Od 14 do 19 muzyka na full, masa ludzi i w ogóle jeden wielki harmider A jutro znów trzeba tam wrócić, całe szczęście, że już żadnej imprezy nie będzie, no ale żeby nie było tak różowo, to i tak będą tłumy i tak. Jak to mówią u nas, jutro "dzień dyszla" więc masa przyjezdnych z okolicznych miejscowości będzie No i jeszcze godzinę krócej śpimy, co też mi się nie podoba, bo ja wiecznie chodzę spać za późno...
Także dzisiaj postanowiłam iść w miarę wcześnie spać i w związku z tym zaraz sobie zapodam cynamonową kąpiel do stóp, zrobię pazurki, w międzyczasie zapuszczę filma, a potem kąpiu-kąpiu i lulu
Miłego wieczorku, a raczej nocki

Ale zakręcony dzień

Napisane przez isa666

Dobry
Mimo zmiany czasu wstałam po 7, Waxuję włosy i oglądam F1 Specjalnie wstałam wcześniej żeby nie zaspać na początek rajdu

O ty Isa F1 oglądasz?

[isa666]

Werka a no oglądam I jeszcze rajdy WRC
Szkoda mi Kubicy, kurczę Na samym końcu wypadek i stracił szansę na podium, ech

Kolejna nowość na BU - puder bambusowy z jedwabiem
http://www.biochemiaurody.com/sklep/...lk-powder.html

[Organzza]

Napisane przez madziarra

Nina chętnie poproszę o próbkę tego różu

nie ma problemu

Napisane przez kochanie

A ja czekam na moje niecały tydzień, a już nie mogę się doczekać Codziennie sprawdzam skrzynkę, ale jakoś nie chcą tak szybko dojść

ja czekałam ponad miesiąc mam nadzieję, że Tobie dojdą w pierwszym terminie

Napisane przez noseknosek

bardzo dobre, mam dokładnie takie samo z tego samego powodu zaczęłam używać filtrów

ja też używam z myślą o przyszłości zresztą już się bardzo przyzwyczaiłam do obecności filtra na twarzy
zaczęłam używać wraz ze stosowaniem Effaclaru, bo się przestraszyłam przebarwień, które mogą pojawić się dopiero po latach

Napisane przez noseknosek

oj samoopalacz też mnie kusi ale to już w kwietniu jeśli masz ochotę do służę próbką MA

jeśli w najbliższym czasie nie kupię to się do Ciebie ładnie uśmiechnę

Napisane przez lizzie

Ja tez bym chętnie zaczęła stosować filtry regularnie, gdyby mnie tak masakrycznie nie zapychały Miałam zarówno La Roche jak i Avene i po obu wysyp po kilku dniach nie mówiąc o świeceniu się twarzy

Avene Cię zapchał? Używałaś kremu czy emulsji? Krem podobno dużo osób nie toleruje, bo ma sporo zapychających składników, ale emulsja.. Nie jest smalcowata, wchłania się prawie do matu i myślę, że zamiast zapychać wręcz usuwa wszelkie niedoskonałości poza tym świetnie się na niej trzyma makijaż

LRP też nie lubię, większość zawiera alkohol, potwornie bieli i słabo się wchłania..

Napisane przez karolina1985

A taka:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...wa-glinka.html

[Estella]

Napisane przez lizzie

A jaka to ta z różową glinką? Bo pierwsze słyszę

Napisane przez karolina1985

A taka:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...wa-glinka.html

Fajna jest ta maska, kiedyś miałam małe tubki z nią, teraz mam chyba pół regularnego opakowania - z zestawu Clarinsa.

Napisane przez kochanie

Ja też mam masek za dużo - ostatnio miałam taką ochotę jakąś skończyć, że zaczęłam używać ich codziennie - muszę trochę z tym przystopować, bo to też może źle się skończyć...

Ja też mam za dużo masek, ale staram się ich w ogóle teraz nie kupować. Najgorzej, że mam mnóstwo saszetek, które ciągle kuszą - raz, że tanie, dwa, że wygodne, trzy - można spróbować i nie trzeba się męczyć z całym opakowaniem, gdyby była kiepska.
Staram się regularnie maseczkować, żeby zużyć to co mam, ostatnio w ogóle nie kupuję masek mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma
Zaraz zrobię Blue Corn, bo chcę ją koniecznie wypróbować.
Jakie masz maseczki i które polecasz?

Też oglądam F1, szkoda Roberta no ale tak wygląda ten sport.

Warszawianki będziecie zamawiały z BU? Jeśli tka to dajcie mi znać! Bo mnie coś kuuuusi

[lizzie]

Napisane przez Organzza

Avene Cię zapchał? Używałaś kremu czy emulsji? Krem podobno dużo osób nie toleruje, bo ma sporo zapychających składników, ale emulsja.. Nie jest smalcowata, wchłania się prawie do matu i myślę, że zamiast zapychać wręcz usuwa wszelkie niedoskonałości poza tym świetnie się na niej trzyma makijaż

LRP też nie lubię, większość zawiera alkohol, potwornie bieli i słabo się wchłania..

Właśnie miałam chyba krem, przynajmniej jego konsystencja by na to wskazywała. Spróbuję poprosić o próbkę tej emulsji w aptece, jeśli mnie nie zapcha to się na nią skuszę, zwłaszcza że stosuję od dwóch dni Glyco A i już widzę pierwsze efekty dwie czerwone plamki, których od kilku miesięcy nie mogłam się pozbyć już są duużo jaśniejsze. Wiem że alfa-hydroksykwasów nie powinno się stosować teraz jak się pojawi mocniejsze słońce, ale może gdybym znalazła w końcu jakiś filtr idealny to nie musiałabym ich całkiem odstawiać.

A o filtrach LRP mam takie samo zdanie, nie dość, że wyglądałam w nim jak gejsza to potwornie świeciłam się już po ok. pół godziny (a cerę mam suchą).

Napisane przez Estella

Fajna jest ta maska, kiedyś miałam małe tubki z nią, teraz mam chyba pół regularnego opakowania - z zestawu Clarinsa.

Ja też mam za dużo masek, ale staram się ich w ogóle teraz nie kupować. Najgorzej, że mam mnóstwo saszetek, które ciągle kuszą - raz, że tanie, dwa, że wygodne, trzy - można spróbować i nie trzeba się męczyć z całym opakowaniem, gdyby była kiepska.
Staram się regularnie maseczkować, żeby zużyć to co mam, ostatnio w ogóle nie kupuję masek mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma
Zaraz zrobię Blue Corn, bo chcę ją koniecznie wypróbować.
Jakie masz maseczki i które polecasz?

Też oglądam F1, szkoda Roberta no ale tak wygląda ten sport.

Warszawianki będziecie zamawiały z BU? Jeśli tka to dajcie mi znać! Bo mnie coś kuuuusi

Pewnie będziemy zamawiać po 3 kwietnia, bo do tego dnia jest jakaś przerwa u nich.

Też staram się regularnie maseczkować, zwłaszcza tymi oczyszczającymi bo rzeczywiście widać poprawę stanu cery

[201604211131]

Ja też chyba wreszcie zacznę...
Isa - to mega ciekawe - choć znam jedną wizażankę co zna mnóstwo marek samochodów - a więc takie przypadki też są.

[sleepy]

Dzień dobry

dziś w końcu wyspałam się za cały mijający tydzień. Mam ochote na jakąś maseczke teraz i kompletnie nie mogę się zdecydować którą Chyba taki grafik jak ma Ice by mi się przydał

A później pierwsze testy zakupionego wczoraj tuszu- MF false lash effect.

[lizzie]

Napisane przez sleepy

A później pierwsze testy zakupionego wczoraj tuszu- MF false lash effect.

Ooo to koniecznie zdaj z niego relację, bo kilka osób pisało, że nie były z niego zadowolone co mnie trochę do niego zniechęciło.

[sleepy]

Napisane przez lizzie

Ooo to koniecznie zdaj z niego relację, bo kilka osób pisało, że nie były z niego zadowolone co mnie trochę do niego zniechęciło.

ok juz wcześniej miałam Masterpiece i byłam bardzo zadowolona więc jestem dobrej myśli

[isa666]

Napisane przez lizzie

Ooo to koniecznie zdaj z niego relację, bo kilka osób pisało, że nie były z niego zadowolone co mnie trochę do niego zniechęciło.

Ja go lubię, wczoraj go oceniłam na KWC i dałam mu 5
Mogę śmiało powiedzieć, że efekt jaki daje na moich rzęsach jest porównywalny z Lancome`owym Hypnose. False Lash świetnie pogrubia, rozdziela i wydłuża, na pewno go kupię ponownie.

Werka ja się sportami samochodowymi od dawna interesuję no i generalnie w temacie motoryzacji jestem nawet dość dobrze obeznana
Szkoda tylko, że ciągle nie jeżdżę sama samochodem a prawko mam 3 lata No, ale mam zamiar zacząć. I kupić sobie własne 4 kółka.

[sleepy]

Napisane przez isa666

Szkoda tylko, że ciągle nie jeżdżę sama samochodem a prawko mam 3 lata No, ale mam zamiar zacząć. I kupić sobie własne 4 kółka.

Ja prawko mam od 7 lat ale przez ostatnie 4 wogole nie miałam możliwości jeżdzenia i chyba sie odzwyczaiłam... Muszę sobię parę rzeczy przypomnieć

[lizzie]

Napisane przez sleepy

ok juz wcześniej miałam Masterpiece i byłam bardzo zadowolona więc jestem dobrej myśli

Napisane przez isa666

Ja go lubię, wczoraj go oceniłam na KWC i dałam mu 5
Mogę śmiało powiedzieć, że efekt jaki daje na moich rzęsach jest porównywalny z Lancome`owym Hypnose. False Lash świetnie pogrubia, rozdziela i wydłuża, na pewno go kupię ponownie.

To pewnie kupię go jak pokończę wszystkie swoje tusze, najbardziej zależy mi na pogrubieniu, bo rzęsy mam w miarę długie ale cienkie, jak pomaluję wydłużającym tuszem to wyglądają jak nóżki pająka Najbardziej zadowolona byłam z Faux Cils YSL, szkoda że nie ma go znowu na promocji w SP. Rewelacyjny był, ale starczył mi na ok. miesiąc, potem wysechł i nie dało się nim już malować. A trochę za dużo kosztuje żeby zmieniać go co miesiąc

[isa666]

Napisane przez sleepy

Ja prawko mam od 7 lat ale przez ostatnie 4 wogole nie miałam możliwości jeżdzenia i chyba sie odzwyczaiłam... Muszę sobię parę rzeczy przypomnieć

Podobno z tym jak z jazdą na rowerze - nie zapomina się, ale po długiej przerwie trzeba się uczyć od nowa wyczucia do gazu, hamulca i sprzęgła.
Mnie zawsze na wiosnę nachodzi chęć żeby w końcu zacząć jeździć, bo chciałabym sobie np. na jakieś wycieczki autkiem jechać, czy gdzieś w plener porobić zdjęcia No, ale zwykle na zamiarach się kończy
Może jednak w tym roku mi się w końcu uda...

lizzie skoro chcesz pogrubienia, to False Lash Ci powinien pasować

[Estella]

Napisane przez lizzie

Właśnie miałam chyba krem, przynajmniej jego konsystencja by na to wskazywała. Spróbuję poprosić o próbkę tej emulsji w aptece, jeśli mnie nie zapcha to się na nią skuszę, zwłaszcza że stosuję od dwóch dni Glyco A i już widzę pierwsze efekty dwie czerwone plamki, których od kilku miesięcy nie mogłam się pozbyć już są duużo jaśniejsze. Wiem że alfa-hydroksykwasów nie powinno się stosować teraz jak się pojawi mocniejsze słońce, ale może gdybym znalazła w końcu jakiś filtr idealny to nie musiałabym ich całkiem odstawiać.

Pewnie będziemy zamawiać po 3 kwietnia, bo do tego dnia jest jakaś przerwa u nich.

Też staram się regularnie maseczkować, zwłaszcza tymi oczyszczającymi bo rzeczywiście widać poprawę stanu cery

to super, mam nadzieję, że uda Ci się zlikwidować przebarwienia albo chociaż bardzo je rozjaśnić.

Pamiętajcie o mnie przy składaniu zamówienia z bU, zastanawiam się na pudrem bambusowym

Ja już po maseczce Blue Corn - fajna, ale jednak wolę z olejkiem herbacianym, mnie mi zasycha. Blue Corn pachnie olejkiem geraniowym, które nie znoszęm także dziękuję za próbkę, uchroniłaś mnie przed zakupem wielkiego wydajnego pudełka aczkolwiek maseczka bardzo fajna, skóra wygląda ładnie, jest oczyszczona.
Za to korektor pokochałam

[201604211131]

Napisane przez isa666

Ja go lubię, wczoraj go oceniłam na KWC i dałam mu 5
Mogę śmiało powiedzieć, że efekt jaki daje na moich rzęsach jest porównywalny z Lancome`owym Hypnose. False Lash świetnie pogrubia, rozdziela i wydłuża, na pewno go kupię ponownie.

Werka ja się sportami samochodowymi od dawna interesuję no i generalnie w temacie motoryzacji jestem nawet dość dobrze obeznana
Szkoda tylko, że ciągle nie jeżdżę sama samochodem a prawko mam 3 lata No, ale mam zamiar zacząć. I kupić sobie własne 4 kółka.

Moja mama nigdy nie jeździła samochodem po egzaminie na prawo jazdy (ma 58 lat). Ja sobie zrobię w wieku 24 lat (mam prawie 20).

Napisane przez lizzie

Ooo to koniecznie zdaj z niego relację, bo kilka osób pisało, że nie były z niego zadowolone co mnie trochę do niego zniechęciło.

Ja też jestem ciekawa - jak wykończę LRP to go spróbuję (ciekawe czy nie uczuli).

[kochanie]

Napisane przez emememsik

To tak jak ja. Dobranoc.

no to jesteś lepsza

Napisane przez isa666

Dobry
Mimo zmiany czasu wstałam po 7, Waxuję włosy i oglądam F1 Specjalnie wstałam wcześniej żeby nie zaspać na początek rajdu

Jej, ja kiedyś próbowałam to oglądać - zasnęłam na kanapie, a to wcale nie było tak wcześnie rano Poza tym F1, wrc i inne źle mi się kojarzą, więc tym bardziej omijam je z daleka

Napisane przez Organzza

ja czekałam ponad miesiąc mam nadzieję, że Tobie dojdą w pierwszym terminie

też mam taką nadzieję

Napisane przez Estella

Ja też mam za dużo masek, ale staram się ich w ogóle teraz nie kupować. Najgorzej, że mam mnóstwo saszetek, które ciągle kuszą - raz, że tanie, dwa, że wygodne, trzy - można spróbować i nie trzeba się męczyć z całym opakowaniem, gdyby była kiepska.
Staram się regularnie maseczkować, żeby zużyć to co mam, ostatnio w ogóle nie kupuję masek mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma
Zaraz zrobię Blue Corn, bo chcę ją koniecznie wypróbować.
Jakie masz maseczki i które polecasz?

Też kiedyś kupowałam saszetki, aż trafiłam na jedną: daxa vulcanic mat i już innych saszetek nie kupuję Ta jest oczyszczająca - jak się ją nakłada na mokrą twarz, to naprawdę grzeje Ładnie oczyszcza i podoba mi się jej zapach (jest bardzo dziwny ). A tubkowych nie mam dużo na sztuki, tylko mają duże pojemności: mam tę blue corn, która jak pisałam podoba mi się, tylko zapach mi zaczybna przesszkadzać, dwie logony: paczulę (bardzo fajna, mam już drugą tubkę, jest dosyć mocna) i lotosa (trochę gorszy niż paczula no i zapach mnie męczy). To z oczyszczaczy wszystko co jest warte wspomnienia Mam trochę saszetek, ale prędzej się przeterminują, niż je zużyję

Napisane przez lizzie

A o filtrach LRP mam takie samo zdanie, nie dość, że wyglądałam w nim jak gejsza to potwornie świeciłam się już po ok. pół godziny (a cerę mam suchą).

Pewnie będziemy zamawiać po 3 kwietnia, bo do tego dnia jest jakaś przerwa u nich.

Wiesz, ja też tak myślałam o LRP, ale w zeszłym roku używałam całe lato mleczko LV i było naprawdę dobre, w ogóle mnie nie zapchało Jak uda mi się je dostać w tym roku, to mogę Ci trochę przelać


Edycja: Estello, oczywiście, że będziemy pamiętać

[iceflower]

Napisane przez sleepy

dziś w końcu wyspałam się za cały mijający tydzień. Mam ochote na jakąś maseczke teraz i kompletnie nie mogę się zdecydować którą Chyba taki grafik jak ma Ice by mi się przydał

A później pierwsze testy zakupionego wczoraj tuszu- MF false lash effect.

Grafik jest mobilizujący. Nie ma problemu, czym się wysmarować.

Ja się zawiodłam bardzo na tym tuszu, muszę mu wysmarować odpowiednią recenzję w KWC. I mam postanowienie, że jak tylko skończę Virtuose BC to wracam do Sumptous.

Napisane przez lizzie

To pewnie kupię go jak pokończę wszystkie swoje tusze, najbardziej zależy mi na pogrubieniu, bo rzęsy mam w miarę długie ale cienkie, jak pomaluję wydłużającym tuszem to wyglądają jak nóżki pająka Najbardziej zadowolona byłam z Faux Cils YSL, szkoda że nie ma go znowu na promocji w SP. Rewelacyjny był, ale starczył mi na ok. miesiąc, potem wysechł i nie dało się nim już malować. A trochę za dużo kosztuje żeby zmieniać go co miesiąc

Jakbyś chciała go potestować przed zakupem to mam na zbyciu praktycznie całe, świeże opakowanie, które chętnie zmieni właściciela.



Byłam wczoraj z mamą na zakupach, były urodziny G. Kazimierz, w większości sklepów były jakieś akcje i promocje. Kupiłam sobie proste dżinsy Lee za 100zł odrobinę za długie, ale strasznie fajnie uszyte i dobrze leżą, więc głupotą było nie brać. A poza tym kupiłam w Orsayu taką chabrową bluzeczkę, jak ma Isa i jeszcze czarną w białe kropki.

No i zgrzeszyłam błyszczykiem Lancome CFG.


W TBS była wystawiona kartka, że masła są w cenie 39zł, ale nie podchodziłam, więc nie wiem, co tam było napisane małym drukiem.

[201604211131]

Napisane przez kochanie

Też kiedyś kupowałam saszetki, aż trafiłam na jedną: daxa vulcanic mat i już innych saszetek nie kupuję Ta jest oczyszczająca - jak się ją nakłada na mokrą twarz, to naprawdę grzeje Ładnie oczyszcza i podoba mi się jej zapach (jest bardzo dziwny ). A tubkowych nie mam dużo na sztuki, tylko mają duże pojemności: mam tę blue corn, która jak pisałam podoba mi się, tylko zapach mi zaczybna przesszkadzać, dwie logony: paczulę (bardzo fajna, mam już drugą tubkę, jest dosyć mocna) i lotosa (trochę gorszy niż paczula no i zapach mnie męczy). To z oczyszczaczy wszystko co jest warte wspomnienia Mam trochę saszetek, ale prędzej się przeterminują, niż je zużyję

Kochanie - zachęciłaś mnie do zakupu - tej blue corn.

[Estella]

Napisane przez kochanie

Też kiedyś kupowałam saszetki, aż trafiłam na jedną: daxa vulcanic mat i już innych saszetek nie kupuję Ta jest oczyszczająca - jak się ją nakłada na mokrą twarz, to naprawdę grzeje Ładnie oczyszcza i podoba mi się jej zapach (jest bardzo dziwny ). A tubkowych nie mam dużo na sztuki, tylko mają duże pojemności: mam tę blue corn, która jak pisałam podoba mi się, tylko zapach mi zaczybna przesszkadzać, dwie logony: paczulę (bardzo fajna, mam już drugą tubkę, jest dosyć mocna) i lotosa (trochę gorszy niż paczula no i zapach mnie męczy). To z oczyszczaczy wszystko co jest warte wspomnienia Mam trochę saszetek, ale prędzej się przeterminują, niż je zużyję

Miałam i Logonę i Vulcanic Mat - Logona super, ale od zapachu bolała mnie głowa. Dax jest genialny, muszę go znowu kupić.
Polecam Ci maseczkę farmony, wcześniej tu o niej pisałyśmy, to moje odkrycie roku
Z oczyszczających mam Body Shop z olejkiem herbacianym, Yves Rocher Tradition de Hammam i Lirene zwężającą pory; z nawilżających pół tubki winogronowej YR i pół tubki Nuxe. Plus pewnie ze 20 saszetek i 1 maskę kojącą Biodermy, jedną algową Bielendy i pół algowej jagodowej Belnatur - na razie używam tylko tuch wymienionych na początku. Muszę robić częściej maski nawilżające, bo zazwyczaj używam tylko tych oczyszczających.
Fajna jest też maska oczyszczająca Nuxe.

Napisane przez iceflower

Grafik jest mobilizujący. Nie ma problemu, czym się wysmarować.

Ja dziś rano zrobiłam grafik

[isa666]

Napisane przez iceflower

Byłam wczoraj z mamą na zakupach, były urodziny G. Kazimierz, w większości sklepów były jakieś akcje i promocje. Kupiłam sobie proste dżinsy Lee za 100zł odrobinę za długie, ale strasznie fajnie uszyte i dobrze leżą, więc głupotą było nie brać. A poza tym kupiłam w Orsayu taką chabrową bluzeczkę, jak ma Isa i jeszcze czarną w białe kropki.

O, nie wiedziałam, że wczoraj były urodziny Kazia
Ja tej chabrowej bluzeczki jeszcze ani raz nie ubrałam, ale mam nadzieję, że w tym tygodniu będzie już na tyle ciepło, że nie będę musiała ubierać na siebie kilku warstw

[zizou]

ja z FLE jestem tak sobie zadowolona. miewalam duzo lepsze tusze. klasyczny Masterpiece byl, imo, duzo lepszy.

wczoraj wrzucilam moje perfumy do odpowiedniego watku podgladowego i w zwiazku z tym mam spokoj na jakies pol roku z fotografowaniem klamotow

[Estella]

Załamałam się, oprócz tego co używam mam w zapasach:
- 1 pudełko algowej maski
- pół pudełka algowej maski
- maskę kojącą
- miniaturę maski oczyszczającej (pół standardowego opakowania)
- 26 saszetek, wiele z dodatkowym peelingiem

Daję sobie szlaban na maseczki! Nie wiem kiedy się tego tyle uzbierało. No, ale kryzys jest, "oszczędzę" trochę

[201604211131]

Napisane przez Estella

Miałam i Logonę i Vulcanic Mat - Logona super, ale od zapachu bolała mnie głowa. Dax jest genialny, muszę go znowu kupić.
Polecam Ci maseczkę farmony, wcześniej tu o niej pisałyśmy, to moje odkrycie roku
Z oczyszczających mam Body Shop z olejkiem herbacianym, Yves Rocher Tradition de Hammam i Lirene zwężającą pory; z nawilżających pół tubki winogronowej YR i pół tubki Nuxe. Plus pewnie ze 20 saszetek i 1 maskę kojącą Biodermy, jedną algową Bielendy i pół algowej jagodowej Belnatur - na razie używam tylko tuch wymienionych na początku. Muszę robić częściej maski nawilżające, bo zazwyczaj używam tylko tych oczyszczających.
Fajna jest też maska oczyszczająca Nuxe.

O mamusiu ile ty tego masz Estello (ja też będę tyle mieć pewnie - właśnie maseczek i maseł do ciała - a w szczególności z TBS .)

Napisane przez zizou

ja z FLE jestem tak sobie zadowolona. miewalam duzo lepsze tusze. klasyczny Masterpiece byl, imo, duzo lepszy.

wczoraj wrzucilam moje perfumy do odpowiedniego watku podgladowego i w zwiazku z tym mam spokoj na jakies pol roku z fotografowaniem klamotow

A jak coś się trafi to co

Napisane przez Estella

Załamałam się, oprócz tego co używam mam w zapasach:
- 1 pudełko algowej maski
- pół pudełka algowej maski
- maskę kojącą
- miniaturę maski oczyszczającej (pół standardowego opakowania)
- 26 saszetek, wiele z dodatkowym peelingiem

Daję sobie szlaban na maseczki! Nie wiem kiedy się tego tyle uzbierało. No, ale kryzys jest, "oszczędzę" trochę

- jeszcze... o w morkę. Choć ja mam zboczenie masłowe (na wishliście naturalnie).

[lizzie]

Napisane przez isa666

lizzie skoro chcesz pogrubienia, to False Lash Ci powinien pasować

Na pewno za jakiś czas się na niego skuszę

Napisane przez Estella

to super, mam nadzieję, że uda Ci się zlikwidować przebarwienia albo chociaż bardzo je rozjaśnić.

Pamiętajcie o mnie przy składaniu zamówienia z bU, zastanawiam się na pudrem bambusowym

Ja już po maseczce Blue Corn - fajna, ale jednak wolę z olejkiem herbacianym, mnie mi zasycha. Blue Corn pachnie olejkiem geraniowym, które nie znoszęm także dziękuję za próbkę, uchroniłaś mnie przed zakupem wielkiego wydajnego pudełka aczkolwiek maseczka bardzo fajna, skóra wygląda ładnie, jest oczyszczona.
Za to korektor pokochałam

Estello, na pewno będziemy o tobie pamiętać, pewnie szczegóły i tak domówimy na zlocie
A ja bardzo dziękuję za próbkę Glyco sama bym pewnie całej tubki nie zaryzykowała a nie przypuszczałam że będę widziała efekty praktycznie od razu. Żałuję, że nie zaczęłam kuracji jesienią albo zimą, teraz to trochę poniewczasie. Pozostaje mi tylko dobrać sobie jakiś dobry filtr i stosować Glyco dopóki lato nie przyjdzie.

Napisane przez kochanie

Wiesz, ja też tak myślałam o LRP, ale w zeszłym roku używałam całe lato mleczko LV i było naprawdę dobre, w ogóle mnie nie zapchało Jak uda mi się je dostać w tym roku, to mogę Ci trochę przelać

A co to jest to LV? Jakiś filtr Lirene może?

Napisane przez iceflower

Jakbyś chciała go potestować przed zakupem to mam na zbyciu praktycznie całe, świeże opakowanie, które chętnie zmieni właściciela.

Oj dziękuję za propozycję ale mam na razie 3 otwarte tusze i dopóki ich nie wykończę to nie chcę brać nic nowego, bo prędzej wyschnie niż zdążę go użyć

Napisane przez Estella

Miałam i Logonę i Vulcanic Mat - Logona super, ale od zapachu bolała mnie głowa. Dax jest genialny, muszę go znowu kupić.
Polecam Ci maseczkę farmony, wcześniej tu o niej pisałyśmy, to moje odkrycie roku
Z oczyszczających mam Body Shop z olejkiem herbacianym, Yves Rocher Tradition de Hammam i Lirene zwężającą pory; z nawilżających pół tubki winogronowej YR i pół tubki Nuxe. Plus pewnie ze 20 saszetek i 1 maskę kojącą Biodermy, jedną algową Bielendy i pół algowej jagodowej Belnatur - na razie używam tylko tuch wymienionych na początku. Muszę robić częściej maski nawilżające, bo zazwyczaj używam tylko tych oczyszczających.
Fajna jest też maska oczyszczająca Nuxe.

Ja dziś rano zrobiłam grafik

Ja z oczyszczających mam lotosa ( i jednego w zapasie), Clinique (nieużywana jeszcze ale to już kolejna tubka), Blue Corn, Lancaster z glinką, poza tym Clarins Beauty Flash Balm, Lancaster nawilżająca, dwie algowe w pudełkach, winogronowa YR, no i trochę saszetek (nawilżająca LRP, alabaster z Dermiki, nawilżająca z Dermiki i nawilżająca Farmona Amber). Tak więc szlaban na maski jak najbardziej wskazany no i grafik pewnie też by mi się jakiś przydał, gorzej byłoby pewnie z trzymaniem się planu.

Napisane przez zizou

ja z FLE jestem tak sobie zadowolona. miewalam duzo lepsze tusze. klasyczny Masterpiece byl, imo, duzo lepszy.

wczoraj wrzucilam moje perfumy do odpowiedniego watku podgladowego i w zwiazku z tym mam spokoj na jakies pol roku z fotografowaniem klamotow

Właśnie pamiętam twoją opinię o tym tuszu, że nie byłaś za bardzo zadowolona. Teraz się zastanawiam czy jak wykończę swoje zapasy to wziąć MF czy ten Smoky Lash. Pewnie wybór będzie zależał od dostępnych funduszy

A zbiór widziałam w odpowiednim miejscu, bardzo ładne zdjęcia

Napisane przez Estella

Załamałam się, oprócz tego co używam mam w zapasach:
- 1 pudełko algowej maski
- pół pudełka algowej maski
- maskę kojącą
- miniaturę maski oczyszczającej (pół standardowego opakowania)
- 26 saszetek, wiele z dodatkowym peelingiem

Daję sobie szlaban na maseczki! Nie wiem kiedy się tego tyle uzbierało. No, ale kryzys jest, "oszczędzę" trochę

Kryzys jest dobrą wymówką na ogromne kosmetyczne zapasy sama sobie to wmawiam w przypadku balsamów do ciała czy innych kosmetyków


A tak w ogóle to jestem zła, wróciłam z Janek, w Sephorze nie mieli ani MA na dzień, ani na noc, w mam taką promocję gdzie nie mają na stanie połowy towaru Teraz będę musiała szukać w Marrionnaud, do którego mam nadzwyczaj nie po drodze.

[kochanie]

Napisane przez lizzie

Żałuję, że nie zaczęłam kuracji jesienią albo zimą, teraz to trochę poniewczasie. Pozostaje mi tylko dobrać sobie jakiś dobry filtr i stosować Glyco dopóki lato nie przyjdzie.

Tylko pamiętaj, że jak będziesz chciała się opalać, to trzeba odstawić kwasy jakiś miesiąc przed. Bo wiesz, możesz sobie zrobić gorsze przebarwienia

Napisane przez lizzie

A co to jest to LV? Jakiś filtr Lirene może?

Nie, to właśnie LRP o ten Ma bardzo wysokie ppd, mnie zapchał i nie ma alkoholu To mój filtr idealny na lato... tylko ostatnio nie mogłam go nigdzie dostać Jeśli go kupię, to dostaniesz odlewkę A minusem jest to, że nie powinno się na niego kłaść pudru z talkiem, ale jak będę miała LU od Karoliny(), to już nic mi nie będzie grozić

Napisane przez lizzie

Ja z oczyszczających mam lotosa ( i jednego w zapasie), Clinique (nieużywana jeszcze ale to już kolejna tubka), Blue Corn, Lancaster z glinką, poza tym Clarins Beauty Flash Balm, Lancaster nawilżająca, dwie algowe w pudełkach, winogronowa YR, no i trochę saszetek (nawilżająca LRP, alabaster z Dermiki, nawilżająca z Dermiki i nawilżająca Farmona Amber). Tak więc szlaban na maski jak najbardziej wskazany no i grafik pewnie też by mi się jakiś przydał, gorzej byłoby pewnie z trzymaniem się planu.

A co to za lancaster z glinką? oczywiście pytam tylko z ciekawości, wcale nie chcę kupić nowej maski


Szkoda, że nie znalazłaś clarinsa nigdzie, ale może to właśnie znak, żeby go nie kupować...?

[rzyrafka]

Witajcie, podczytuję od rana ale jakiś dupny dzień mam i nie chciało mi się pisać nic
Depresja przesileniowa mnie dopadła