Kosmetyki KALLOS

[bojestemtegowarta]

Napisane przez evangeline

Ja byłam bardzo niezadowolona z tej miodowej - baaardzo obciążała włosy, słabo nawilżała a na dodatek miała - jak dla mnie - okropny zapach

Ta owocowa mnie jednak intryguje i chyba skuszę się chociaż na małe opakowanie. Orientujecie się, jaki ma zapach?

lepszy niż miodowa (przynajmniej dla mojego nosa, bo zapach miodowej chwilami przypominał mi kostki do wc właściwie to każdy kallos jak dla mnie podchodzi troszkę pod wc, ale miodowy najbardziej)
To zależy co kto lubi. Mi średnio na początku (czyli w słoiku) odpowiadał latte, a w trakcie stosowania już bardziej mi podpasował, ale i tak był to wątpliwy efekt aromaterapii ja wolę raczej takie owocowe, soczyste zapachy, więc z góry wiedziałam, że najbardziej odpowiadał będzie mi frutta.

Ogólnie nawet działanie lepsze niż po miodowej. Oczywiście nie dorównuje rewelacyjnej latte, ale nie jest zła. Nie znam lepszych masek za taką cenę ( za małe opakowanie dałam 4,90) niż Kallosy. Zresztą są dużo lepsze niż wiele znacznie droższych.
Jutro dojdzie mi placenta

[Rockbunny]

A mi dziś przyszła latte i placenta. Ktoś kiedyś pisał ze uRadka produkty podczas przesyłki się wylały. Mile zaskoczona po otwarciu pudła zobaczyłam ze odzywki są ładnie ofoliowane I dostawa bardzo szybka.. Więc mam pytanie. Placente nakładać na skalp i włosy czy na same włosy.. ?

[patrycja350]

Możecie wymienić która maska jest do jakich włosów bo jak kiedyś czytałam to wszędzie widziałam ogólne zastosowanie..

[bojestemtegowarta]

Napisane przez patrycja350

Możecie wymienić która maska jest do jakich włosów bo jak kiedyś czytałam to wszędzie widziałam ogólne zastosowanie..

honey (miodowa) - do suchych
frutta, (owocowa) - do normalnych (ale nawilża lepiej niż miodowa)
latte (mleczna)- do wszystkich, szczególnie do farbowanych, zniszczonych
carota, (marchewkowa) - do tłustych, 'często mytych'
placenta ( z łożysk) - do suchych, rozjaśnionych, łamliwych

[White Cafe]

Ja spotkałam się z maseczką latte u fryzjerki. zapach był powalający, więc zapytałam czy może mi ją zamówić i ile kosztuje. ona na to, ze oczywiscie może mi zamówić i że kosztuje 50 zł. Uznałam, że to nie drogo jak na opakowanie litrowe, ale weszłam poźniej na allegro i zobaczylam że one sa po 10 zł! Moja fryzjerka chciała mnie orżnąc na kasę.. Więcej do niej nie poszłam!
Ale do rzeczy, używam tej maseczki od roku. Bardzo dobrze się spisuje, włosy są bardzo miłe w dotyku i odżywione. Trochę mi się już znudziła ale wytrwam do końca opakowania Cena jest na tyle zachęcająca, że stosuję jej bardzo duże ilości. Zachwycona ta maseczką zamówiłam sobie z kallosa jeszcze maseczki z marchwi i siemienia lnianego, na włosy przetłuszczające się. Myślę, że jest dosyć skuteczna ale zapach ma tak okromny ze nie mogę jej używac. Ale myślę, że gdybym używała jej regularnie to byłaby skuteczna.

[Aggie125]

Napisane przez White Cafe

Ja spotkałam się z maseczką latte u fryzjerki. zapach był powalający, więc zapytałam czy może mi ją zamówić i ile kosztuje. ona na to, ze oczywiscie może mi zamówić i że kosztuje 50 zł. Uznałam, że to nie drogo jak na opakowanie litrowe, ale weszłam poźniej na allegro i zobaczylam że one sa po 10 zł! Moja fryzjerka chciała mnie orżnąc na kasę.. Więcej do niej nie poszłam!

Przegięła ta Twoja fryzjerka i jak widać chciwośc nie popłaca, bo straciła klientkę

Mi latte akurat troche obciąża włosy, a zapach jest piekny, ale tak wnerwiający... Znacznie bardziej przypasowala mi maseczka Carrota, nie obciążała włosow i troche je odświeżała. Chyba będe musiała do niej wrócić.

[bojestemtegowarta]

Napisane przez White Cafe

Ja spotkałam się z maseczką latte u fryzjerki. zapach był powalający, więc zapytałam czy może mi ją zamówić i ile kosztuje. ona na to, ze oczywiscie może mi zamówić i że kosztuje 50 zł. Uznałam, że to nie drogo jak na opakowanie litrowe, ale weszłam poźniej na allegro i zobaczylam że one sa po 10 zł! Moja fryzjerka chciała mnie orżnąc na kasę.. .

zwariowała ! 50 zł ?! za tyle to 5 litrów można mieć
Ale ja również spotkałam się z podobnym zdzierstwem, chociaż nie aż tak wielkim : moja mama (widząc moją maseczkomanię) chcąc mnie uszczęśliwić kolejnym nabytkiem, kupiła u fryzjerki CocoMask ( na stronie URadka jest ona wymieniona wśród produktów Kallos, oczym nie wiedziałam bo na opakowaniu nie ma żadnej takowej informacji). Moja mama zapłaciła za nią 12 zł, zaś w w/w sklepie kosztuje niecałe 7. Wszystko za 275 ml.


Właśnie zużyłam opakowanie miodowej (nareszcie). Juz nie kupię jej więcej, nie przypadła mi do gustu.

[fuksjaa]

a ja kupiłam w weekend drugie litrowe opakowanie mojej ukochanej Latte, jak dla mnie to najlepsza maseczka jakiej używałam.

[poison.iv]

Napisane przez bojestemtegowarta

zwariowała ! 50 zł ?! za tyle to 5 litrów można mieć
Ale ja również spotkałam się z podobnym zdzierstwem, chociaż nie aż tak wielkim : moja mama (widząc moją maseczkomanię) chcąc mnie uszczęśliwić kolejnym nabytkiem, kupiła u fryzjerki CocoMask ( na stronie URadka jest ona wymieniona wśród produktów Kallos, oczym nie wiedziałam bo na opakowaniu nie ma żadnej takowej informacji). Moja mama zapłaciła za nią 12 zł, zaś w w/w sklepie kosztuje niecałe 7. Wszystko za 275 ml.


Właśnie zużyłam opakowanie miodowej (nareszcie). Juz nie kupię jej więcej, nie przypadła mi do gustu.

Przy ostatnich zakupach U Radka skusiłam się na wspominaną Cocomask. Jestem z niej zadowolona, powinna przypaść do gustu miłośniczkom Latte - ma podobny zapach i konsystencje, a w działaniu jest równie dobra.

[evangeline]

Napisane przez poison.iv

Przy ostatnich zakupach U Radka skusiłam się na wspominaną Cocomask. Jestem z niej zadowolona, powinna przypaść do gustu miłośniczkom Latte - ma podobny zapach i konsystencje, a w działaniu jest równie dobra.

Ostatnio zastanawiałam się pomiędzy dużą Latte a właśnie tą Cocomask - wybór padł na Kallosa, ale podejrzewam, ze na tamtą też się za jakiś czas skuszę

Czekam z niecierpliwością, aż przylecą moje zamówione maski, może dzisiaj...

[kaskaj24]

A właściwie ile trzymacie swoją Latte na włosach?

[evangeline]

Napisane przez kaskaj24

A właściwie ile trzymacie swoją Latte na włosach?

Ja dość długo, tak samo zresztą jak inne maski, minimum godzinkę Im mam więcej czasu, tym dłużej trzymam

[patrycja350]

Mi w salonie mówili że chodź bym nawet i trzymała maskę godzinę to włosy wchłoną tylko tyle ile potrzebują

[fuksjaa]

Napisane przez patrycja350

Mi w salonie mówili że chodź bym nawet i trzymała maskę godzinę to włosy wchłoną tylko tyle ile potrzebują

Też tak słyszałam.
Ja trzymam gdzieś z 15-20 minut.

[Aggie125]

Napisane przez patrycja350

Mi w salonie mówili że chodź bym nawet i trzymała maskę godzinę to włosy wchłoną tylko tyle ile potrzebują

A jak przetrzymasz za długo, to tylko włosy może obciążyć

[Ombligo]

Dziewczyny, potrzebuję szybkiej pomocy. Jestem w trakcie zamawiania Kallosa Latte na Allegro. Skończyłam właśnie litrowe opakowanie i chcę teraz kupić 800 ml, bo podobno jest lepszy (nie wiem ile w tym prawdy, chcę się sama przekonać ). Znalazłam jednak dwa takie same opakowania tego samego (?) produktu, zdjęcia w załączniku. Który Kallos jest oryginalny? A może oba? Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź, bo jeszcze dziś chcę zrobić przelew .

[Ombligo]

Nikt nie pomoże?

[Heroldin]

Nie wiem czy pomogę, ale ja ostatnio kupuję tylko ten kolorowy.

[Aggie125]

Z tego co pamiętam Kallos zmienił opakowania. Ja mialam maske taka jak na drugim zdjęciu.

[bojestemtegowarta]

Napisane przez Ombligo

Dziewczyny, potrzebuję szybkiej pomocy. Jestem w trakcie zamawiania Kallosa Latte na Allegro. Skończyłam właśnie litrowe opakowanie i chcę teraz kupić 800 ml, bo podobno jest lepszy (nie wiem ile w tym prawdy, chcę się sama przekonać ). Znalazłam jednak dwa takie same opakowania tego samego (?) produktu, zdjęcia w załączniku. Który Kallos jest oryginalny? A może oba? Pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź, bo jeszcze dziś chcę zrobić przelew .

dlaczego 800 ml jest lepszy ?

[lele]

oba sa dobrymi opakowaniami. ja zawsze kupuje u radka i sa rozne opakowania. ale pierwsze bylo to po prawej a ostatnie z ta bardziej kolorowa etykieta

[Ombligo]

Napisane przez bojestemtegowarta

dlaczego 800 ml jest lepszy ?

Gdzieś w tym wątku toczyła się dyskusja, że podobno 800 ml ma trochę inny skład i ogólnie jest lepszy, dziewczyny nawet zwracały się do producenta, dlatego chciałabym się sama przekonać, czy rzeczywiście tak jest .

[patrycja350]

One maja zupełnie inną konsystencję.. I ta z kolorową etykietą chyba gorsze działanie ;(

[Ombligo]

To dobrze się składa, bo zamówiłam tą w "tradycyjnym" opakowaniu .

[201607111632]

Ostatnio Kallos Latte chyba mi włosy obciąża.
Jakieś takie ciężkie są po nim,muszę na jakiś czas odstawić.

[niquolle]

a ja właśnie od jutra zaczynam używać Latte regularnie, jako odżywkę

[All_that_jazz]

Kallos al latte jest świetny ale jako maska czyli maksymalnie 3 razy w tygodniu.
Jako odżywka musi obciążać włosy.To typowa maska a nie odżywka.Stosowany regularnie może jednak z powodzeniem zastąpić odżywki drogeryjne.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Napisane przez Ombligo

Gdzieś w tym wątku toczyła się dyskusja, że podobno 800 ml ma trochę inny skład i ogólnie jest lepszy, dziewczyny nawet zwracały się do producenta, dlatego chciałabym się sama przekonać, czy rzeczywiście tak jest .

Nie wiem ile w tym prawdy bo wygląda na to,że Kallos ma kilku producentów i może są jakieś różnice.
Ja mam dokładnie ten-to samo opakowanie i pojemność (tu można obejrzeć zdjęcie):
http://www.studio-urody.pl/product_i...74268a8e36d629

Kupiłam ją na allegro,w aptece.I jest świetna.Stosuję wyłącznie zgodnie z zaleceniem producenta czyli jako maskę.

[deMitia]

Rewelacyjna jest ta różowa maska z henną- nigdy nie miałam takich włosów jak po niej. Jak jedwab- jest droższa od pozostałych, ale bezkonkurencyjna. Niestety jak dostałam paczkę to akurat opakowanie od niej było pęknięte i zgapiłam się i nie spisalam składu. Gdyby, któraś miała jeszcze tę maseczkę w orginalnym opakowaniu i znalazła chwilkę aby go przepisać byłabym strasznie wdzięczna. (chciałabym pielęgnację moich włosów oprzeć na produktach o podobnym składzie).
http://uradka.pl/product_info.php/cP...oducts_id/2527
<- mówię o tej masce

[Magdzia94]

Odświeżam wątek, bo chciałam się dowiedziec jak tam się spisują wasze Kallosy.
Ja kupiłam 3 tyg temu Kallosa Latte. Użylam go dopiero 3 razy, bo próbuję wykończyc Wax. Zapach przyznam ze męczący, ale nie czuc go tak na włosach. Po kazdym uzyciu zauwazylam że moje włosy sa puszyste i ładnie się rozczesują. A dzisiaj po 3 były bardzo nawilżone. Widzę, że będzie bardzo wydajny. A ja chciałam kupic większy, naszczęście sie nie zdecydowałam. Narazie uzywałam go przez 20 min w ciepełku, nie próbowałam krócej.

[cristallina]

Też mam Kallosa Latte, lubię go . Włosy są po nim śliczne, takie milutkie, miękkie. Ja trzymam go ok.10-15 minut, bez ręcznika itd. Nie używam codziennie, tylko wtedy gdy mi się o nim przypomni . Zapach jest cudowny, tylko faktycznie po paru użyciach męczący, ale nie trzyma się na włosach (;.