..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[paprak]

Malo teliku, nic ci sie nie wydaje.Wczoraj bylam dlugo poza domem i nie mialam kiedy zjesc. Czasem takie dni bywaja, ze sie objadam a czasem malo jem. W kazdym razie nie bylam glodna bo pilam w miedzyczasie ale nie moge powiedziec, ze to rewelacyjny jadlospis

[alusia1989]

No i ja jeszcze ze swojej strony chciałabym dodac, że przeszłam na tą dietę w sumie głównie po to, żeby schudnąc, ale bardzo zależy mi też na tym, żeby zmienic swoje nawyki żywieniowe. Bo jeszcze ok. 2 tygodnie temu odżywiałam się strasznie. Mnóstwo słodyczy, zero warzyw. Nie będę opisywała dokładnie, ale uwierzcie, że było tragicznie. Te częste napady głodu, kiedy rzucałam się w sumie na byle co, byle tylko zjeśc. Jedzenie zaraz przed pójściem spac. Okropnie nieregularne jedzenie. Czasami jadłam co godzinę, czasami co 6.

Napisałam to, bo nie chcę, żeby po moich poprzednich postach wyszło na to, że patrzę tylko na wagę i nie odpuszczę, jeśli nie zobaczę, że schudłam nie wiadomo ile.

[Madelie]

Napisane przez telik

jezeli masz mniej niz 5 kg nie nie masz napadow laknienia powinnas zaczac od II fazy(zgodnie z tym co mowi ksiazka)
ale mimo wszystko pierwsze dni trzeba by bylo ograniczyc spozycie weglowodanow(1 porcja np pieczywa i jeden owoc na dzien)a potem powoli zwiekszac ta ilosc

Dzięki za pomoc Nosiłam się właśnie z zamiarem zakupu książki, żeby lepiej zorientować się w zasadach tej diety, ale znalazłam aż trzy autorstwa dr. Agatstona - „Dieta South Beach”, „Dieta South Beach - przewodnik” i „Dieta South Beach Turbo” i nie wiem, czym się one różnią

[kamilawu]

Napisane przez telik

a wogole dziewcznki, przegielam z alkoholem w pubie wczoraj nawet nie liocze ile to mialao kcal
telik menelik

Raz się żyje

Napisane przez Madelie

Dzięki za pomoc Nosiłam się właśnie z zamiarem zakupu książki, żeby lepiej zorientować się w zasadach tej diety, ale znalazłam aż trzy autorstwa dr. Agatstona - „Dieta South Beach”, „Dieta South Beach - przewodnik” i „Dieta South Beach Turbo” i nie wiem, czym się one różnią

Wszystkie trzy książki się uzupełniają, ale "Turbo" jest najnowsza i zawiera pewne aktualizacje. Poza tym w "Turbo" znajdziesz propozycje ćwiczeń poprawiających kondycję i tempo przemiany materii - we wcześniejszych książkach tego nie ma. Jeśli chcesz którąś kupić, to polecam właśnie "Turbo", bo informacje o podstawach SB i produktach dozwolonych / zakazanych znajdziesz przecież bez problemu w internecie (choćby w tym wątku), a "Turbo" będzie taką kropką nad i, dzięki której zapoznasz się ze szczegółami diety / stylu życia SB. Ale oczywiście decyzję podejmij sama.

[kuba2904]

spam

[kamilawu]

Napisane przez kuba2904

spam

spam!

[dygotka8]

Napisane przez alusia1989

Do schudnięcia mam ok. 5 kg. Obecnie, przy wzroście 1.68 m ważę 60 kg. To wg mnie nie jest dużo, ale chciałabym się pozbyc ciałka tu i ówdzie. Szczególnie, jeśli chodzi o brzuch, który wygląda okropnie:/ I tutaj nie przesadzam. Nie jestem jedną z tych osób, które są chude jak patyk, a widzą u siebie tłuszcz. Ale muszę się jeszcze pochwalić, że po raz pierwszy od wielu lat, zauważyłam na wadze mniej niż 60 kg (a dokładnie). Wiem, że nie wolno się często ważyć, ale następnym razem zważę się pewnie za 3 tygodnie, więc chciałam się jeszcze upewnić, bo nasza waga czasami ładnie wariuje.

no to ja mam 165 cm i ważyłam 58,8-59kg (to dużo??) tydzień temu się ważyłam i waga wskała 55,5 czy 56 kg .Czyli wg tego ile ważyłam wcześniej to prawie tyle co Ty a ja zawsze jadałam dużo warzywa, no i słodyczy też.
Postaram się taką wagę 56 kg utrzymać.
Myślę,że w Twoim przypadku zmiana nawyków żywieniowych przyniesie oczekiwne rezultaty.Dobrze będzie

[goosia207]

Cześć dziewczyny,

Napisane przez alusia1989

Nie no, kalorie to tak z ciekawości zliczyłam, ale i tak wychodzi bardzo dużo Ale to przez te orzechy pewnie. Już będę wiedziała, że mam się z nimi ograniczać.

Po jakim czasie Wy zauważyłyście jakieś efekty będąc na tej diecie? Tak z ciekawości pytam:P

Hmm myślę, że po paru dniach.Na pewno po tygodniu

Napisane przez telik

a wogole dziewcznki, przegielam z alkoholem w pubie wczoraj nawet nie liocze ile to mialao kcal
telik menelik[

To tak jak ja tez byłam wczoraj na małej imprezie
Co do pogrubionego - padłam

[alusia1989]

dygotka8, mam nadzieję, że to coś da, bo boję się, że brak efektów mnie zniechęci. A bardzo bym chciała zmienić swoje nawyki żywieniowe. No nic. Poczekam tydzień, w najbliższy piątek będzie kolejne ważenie, to się okaże, czy będą jakieś efekty.

[Madelie]

A mnie interesuje jeszcze jedna sprawa, a mianowicie chciałabym wspomóc odchudzanie preparatem Therm Line II Olimpu, ale dieta South Beach nie pozwala na spożywanie kofeiny. Czy jedno z drugim się więc wyklucza?

[anthill]

Napisane przez truskawaa

Dziewczyny, jak sobie radzicie z psychicznym głodem? Takim trochę natrętnym głodem jak jest w tej reklamie Ale poważnie... heh, zjadłam posiłek, ogółem nie jestem głodna fizycznie tylko ta psyche trochę szwankuje... pod wieczór zawsze tak mam

pocieszę Cię, że też mam coś takiego od wczoraj ale to z powodu @. comiesięczne łakomstwo mi się włącza. hmm jak sobie radze . staram się jeść oczywiście produkty SB a poza tym jak np już zjadłam tyle ile powinnam pije np lemoniade własnej roboty.( niestety niezbyt zdrowa bo ze słodzikiem ,ale lepsze to niż jakaś szalona drożdżówka lub inny pączuś).
truskawaa i powiem Ci jeszcze że czasami pozwalam sobie na więcej zwłaszcza w pierwszych dniach gdyż często wtedy mdleje tak więc - dziś:
ś: 5 orzechów, pół kostki twarożko 0,5% + zielona papryka + zielony ogórek 2 plasterki fety , 3 krążki kiełbaski ( wiem nie wolno wiem ale nie mogłam)
p: 4 orzechy + hm to był chyba ogórek lub cukinia :P
o: królik + mnóstwo sałaty, ogórki kiszone , 5 orzechów
p: orzechy , troszkę wiórków kokosa ( bez cukru- moje znalezisko) , trójkącik serka light.
k: jajka 2 na miękko + papryczka lub pomidorek.

i od razu mówię , zę wiem - przegięłam z orzechami mea culpa ale będę bezczelna i zwalę to na @.
wybaczcie mi i obiecuję poprawę .

[alusia1989]

A ja mam kolejne pytanie: z czym jecie kakao? Tzn. do czego je dodajecie? Bo ja sobie kupiłam takie: http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/096/9610.jpg i bym sobie z chęcią je z czymś zjadła, ale nie wiem z czym. Ono ma 10% tłuszczu, może być? Bo tylko takie były.

Ponawiam pytanie dot. śledzika: jakie kupujecie? Na co trzeba zwrócić uwagę? Ja znalazłam w zalewie octowo - korzennej. Może być? Tak to wszystkie były w oleju i w śmietanie.

[dygotka8]

Napisane przez alusia1989

A ja mam kolejne pytanie: z czym jecie kakao? Tzn. do czego je dodajecie? Bo ja sobie kupiłam takie: http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/096/9610.jpg i bym sobie z chęcią je z czymś zjadła, ale nie wiem z czym. Ono ma 10% tłuszczu, może być? Bo tylko takie były.

Ponawiam pytanie dot. śledzika: jakie kupujecie? Na co trzeba zwrócić uwagę? Ja znalazłam w zalewie octowo - korzennej. Może być? Tak to wszystkie były w oleju i w śmietanie.

kakao jem z jogurtem naturalnym i słonecznikiem.
co do śledzi to rzadko jadam więc nie pomogę,ale podobno nawet w składzie tej zalewy w której są te śledzie jest cukier,ale nie wiem na pewno

no właśnie...śledzia bym zjadła

[kamilawu]

Napisane przez alusia1989

A ja mam kolejne pytanie: z czym jecie kakao? Tzn. do czego je dodajecie?

Kakao dodaję do ricotty, mieszam na gładką masę, dorzucam płatki migdałów, dosładzam fruktozą. Pycha.

[martto]

Napisane przez alusia1989

A ja mam kolejne pytanie: z czym jecie kakao? Tzn. do czego je dodajecie? Bo ja sobie kupiłam takie: http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/096/9610.jpg i bym sobie z chęcią je z czymś zjadła, ale nie wiem z czym. Ono ma 10% tłuszczu, może być? Bo tylko takie były.

Ponawiam pytanie dot. śledzika: jakie kupujecie? Na co trzeba zwrócić uwagę? Ja znalazłam w zalewie octowo - korzennej. Może być? Tak to wszystkie były w oleju i w śmietanie.

A ja jem kakao z serkiem wiejskim i słodzikiem lub fruktozą, jogurtem naturalnym lub po prostu pije z mlekiem 0,5%. Co do śledzi to nie wiem.


A ja ponawiam moje pytanko: można jeść makaron z pszenicy durum?

[alusia1989]

Z mlekiem to nie mogę niestety jeszcze:/ A tak bardzo bym chciała... Ale spróbuję z ricottą Brzmi pysznie.

[kakafoniaa]

a jutro te foremki z lidlu.
chyba sobie przypomnienie ustawię, żeby przystanek wcześniej wysiąść i się tam przejść

[IlonaP]

Napisane przez alusia1989

Z mlekiem to nie mogę niestety jeszcze:/ A tak bardzo bym chciała... Ale spróbuję z ricottą Brzmi pysznie.

a czemu nie możesz jeszcze z mlekiem
jest dozwolone na I fazie - do 2 szklanek mleka, jogurtu, maślanki dziennie

wiesz co, muszę Cię trochę ochrzanić - z takim pesymistycznym podejściem do życia niewiele zdziałasz
nie masz z czego chudnąć moim zdaniem [ale zaznaczam. że nie widziałam Cie na żywo] więc możliwe jest że niewiele stracisz w I fazie
myślę, że i tak zmieniając tak diametralnie nawyki żywieniowe zrobisz sporo dobrego dla siebie
a na brzuszek - ćwiczenia, jak nie zbudujesz sobie tam mięśni i nie będziesz o nie dbała to będzie niezbyt ciekawie wyglądał i żadna dieta Ci nie pomoże
ponadto, to mit, że kobieta musi mieć płaski brzuch, to fizjologicznie niemożliwe

[Madzia_M77]

Witajcie Lachony

widzę, że nowych twarzy ciagle przybywa

dosyc długo mnie nie bylo, bo Tżet na delegacji za wielką wodą i sama sie bujam z ekipą remontowo-wykończeniowo-stolarską

Nie ważyłam się dawno i sie boję niby cały czas sie staram, ale kto wie, moze jutro sie zdobędę na odwagę

jedzonko:
Is;kromka chleba orkiszowego z sałatką z makreli, ogorka, pieczarek, jaja i szczypiorku + troszke majonezu
IIsn;milkyshake - banan, truskawki, troszkę mleka 0,5% i poł łyżeczki fruktozy
0; klops z SB turbo - widziałam Ilonko, ze masz go u siebie w blogu, smakował ci? do tego szparagi gotowane, nie wiem czy to pasuje, ale była juz wyższa konieczność aby je zużyć
p;orzechy włoskie - za duzo
k;zupa z ciecierzycy z pomidorami i makaronem, zdaje sie ze jestem dłużna przepis

Tak mniej więcej to u mnie wygląda na co dzień w sensie takim, ze probuje omijac wegle wieczorem, tzn. dzisiaj z tym makaronem to może niekoniecznie mi wyszło I jakoś mi ostanio warzywa nie chcą wchodzić muszę znaleźć na nie jakiś inny pomysł.

Pozdrówka Bikiniary

[migotka1010]

alusia1989
ty watpisza ja sie zastanawiam czy w ogole bedzie efekt jak na 4 dniu zgrzeszylam i to strasznie.... Bylo to spowodowane obiadem u tesciowej... no bo jak wiecie jej sie nie przyznam ze sie odchudzam i musialam po trochu zjesc tych zakazanych rzeczy....

śniadanie: jajecznica z 2 jajek z plastrem sera żółtego
2 sniadanie: serek wiejski
gdzies za godznine: kurczakburger(ale samo miesa zjadlam bulke dalam TŻ
obiad: 3 łyzki ziemniakow,2 pałeczki kurze, salatka z kalafiorem, selerem i marchewka....
kolacja serek wiejski....
i troszke moze 5 fistaszkow


Przerwac diete? bo sie zastanawiam jak sie zrobi taka glupite na 1 fazie czy to cos da....czy moje wysilki nie pojda na marne

[Madelie]

Napisane przez Madzia_M77

jedzonko:
Is;kromka chleba orkiszowego z sałatką z makreli, ogorka, pieczarek, jaja i szczypiorku + troszke majonezu
IIsn;milkyshake - banan, truskawki, troszkę mleka 0,5% i poł łyżeczki fruktozy
0; klops z SB turbo - widziałam Ilonko, ze masz go u siebie w blogu, smakował ci? do tego szparagi gotowane, nie wiem czy to pasuje, ale była juz wyższa konieczność aby je zużyć
p;orzechy włoskie - za duzo
k;zupa z ciecierzycy z pomidorami i makaronem, zdaje sie ze jestem dłużna przepis

O, sałatka z makreli brzmi smakowicie
Że też chciało Ci się to wszystko przyrządzać

[kuleczka18]

Ja dziś:
śniadanie: placek owsiany(przepis z diety Pasternaka z Joy'a-składniki grają z IIfazą SB) do tego serek naturalny i 5 truskawek mniam. herbata
2 Śniadanie: serek wiejski, herbata zielona
obiad: ryba na parze, brokuły na parze, herbata
przekąska: activia
kolacja: sałatka z jajka,tuńczyka,brokuły i serka naturalego i pomidora mnmn pycha), zielona herbata

[kakafoniaa]

ja mam ostatnio zanik apetytu, w ogóle głodu nie czuję.
a inna kwestia, że chciałabym mieć osobistego kucharza, który przyrządzałby mi wszystkie te pyszne dania. Bo ostatnio idę na łatwiznę i wszystko takie to do siebie podobne

[alusia1989]

Napisane przez IlonaP

a czemu nie możesz jeszcze z mlekiem
jest dozwolone na I fazie - do 2 szklanek mleka, jogurtu, maślanki dziennie

wiesz co, muszę Cię trochę ochrzanić - z takim pesymistycznym podejściem do życia niewiele zdziałasz
nie masz z czego chudnąć moim zdaniem [ale zaznaczam. że nie widziałam Cie na żywo] więc możliwe jest że niewiele stracisz w I fazie
myślę, że i tak zmieniając tak diametralnie nawyki żywieniowe zrobisz sporo dobrego dla siebie
a na brzuszek - ćwiczenia, jak nie zbudujesz sobie tam mięśni i nie będziesz o nie dbała to będzie niezbyt ciekawie wyglądał i żadna dieta Ci nie pomoże
ponadto, to mit, że kobieta musi mieć płaski brzuch, to fizjologicznie niemożliwe

O rany, mleko dozwolone?! To ja się męczę tyle przez 3 dni, żeby teraz się dowiedziec, że jednak można? To ja gdzieś przeczytałam, że nie wolno i dlatego odstawiłam je. A tak je uwielbiam Dzięki wielkie za informację!

Co do tego podejścia, to akurat miałam chwile zwątpienia, ale to już minęło i jest lepiej. Chcę spróbowac. Jak okaże się, że to nie dla mnie, to trudno. Teraz przynajmniej wiem, że moje nawyki żywieniowe i tak się zmienią. Także nic na marne nie pójdzie.

A że ważę nie tak bardzo dużo, to zdaje sobie z tego sprawę, z tym, że u mnie jest tak, że nogi są w porządku. Jestem z nich jak najbardziej zadowolona, a wszystko mi idzie w brzuch. I wygląda on okropnie! I nie przesadzam. Oprócz diety cwiczę również, także mam nadzieję, że to wszystko razem się pięknie zgra i nie będę żałowała, że podjęłam decyzję o przejściu na tą dietę.

EDIT:
Dobra, wkleję mój dzisiejszy, nieco ubogi jadłospis:
Śniadanie: serek wiejski 3% z połową świeżego ogórka i ok. 80 g jogurtu naturalnego
Obiad: 20 dag piersi z kurczaka, 75 g soczewicy zielonej gotowanej, 2 łyżki czerwonej fasoli z puszki i 1 jajko sadzone - taka moja mała mieszanka
Przekąska: 40 g orzeszków ziemnych bez tłuszczu i bez soli

Jakoś dzisiaj w ogóle nie byłam głodna. Zmusiłam się do zjedzenia tego obiadu...

[Madzia_M77]

Napisane przez Madzia_M77

Witajcie Lachony

widzę, że nowych twarzy ciagle przybywa

dosyc długo mnie nie bylo, bo Tżet na delegacji za wielką wodą i sama sie bujam z ekipą remontowo-wykończeniowo-stolarską

Nie ważyłam się dawno i sie boję niby cały czas sie staram, ale kto wie, moze jutro sie zdobędę na odwagę

jedzonko:
Is;kromka chleba orkiszowego z sałatką z makreli, ogorka, pieczarek, jaja i szczypiorku + troszke majonezu
IIsn;milkyshake - banan, truskawki, troszkę mleka 0,5% i poł łyżeczki fruktozy
0; klops z SB turbo - widziałam Ilonko, ze masz go u siebie w blogu, smakował ci? do tego szparagi gotowane, nie wiem czy to pasuje, ale była juz wyższa konieczność aby je zużyć
p;orzechy włoskie - za duzo
k;zupa z ciecierzycy z pomidorami i makaronem, zdaje sie ze jestem dłużna przepis

Tak mniej więcej to u mnie wygląda na co dzień w sensie takim, ze probuje omijac wegle wieczorem, tzn. dzisiaj z tym makaronem to może niekoniecznie mi wyszło I jakoś mi ostanio warzywa nie chcą wchodzić muszę znaleźć na nie jakiś inny pomysł.

Pozdrówka Bikiniary

Napisane przez Madelie

O, sałatka z makreli brzmi smakowicie
Że też chciało Ci się to wszystko przyrządzać

Przygotowanie wszytkich dzisiejszych posiłkow nie zajęło mi więcej jak godzinę. Może nawet nie.Da się Też myślałam wczesniej, że trzeba spędzic w kuchni caly dzień i jechałam na serkach wiejskich. Do czasu.

Napisane przez kuleczka18

Ja dziś:
śniadanie: placek owsiany(przepis z diety Pasternaka z Joy'a-składniki grają z IIfazą SB) do tego serek naturalny i 5 truskawek mniam. herbata
2 Śniadanie: serek wiejski, herbata zielona
obiad: ryba na parze, brokuły na parze, herbata
przekąska: activia
kolacja: sałatka z jajka,tuńczyka,brokuły i serka naturalego i pomidora mnmn pycha), zielona herbata

Kuleczka, moim zdaniem ty ciągle za mało jesz - ogólnie i warzyw brakuje. Zwalniasz sobie metabolizm i nawet jeżeli schudniesz, to szybko to nadrobisz. Zresztą po co ja to piszę, dziewczyny już wcześniej powiedziały co trzeba. A twój zdaje się wczorajszy (lub przedwczorajszy) jadłospis -

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez migotka1010

alusia1989
ty watpisza ja sie zastanawiam czy w ogole bedzie efekt jak na 4 dniu zgrzeszylam i to strasznie.... Bylo to spowodowane obiadem u tesciowej... no bo jak wiecie jej sie nie przyznam ze sie odchudzam i musialam po trochu zjesc tych zakazanych rzeczy....

śniadanie: jajecznica z 2 jajek z plastrem sera żółtego
2 sniadanie: serek wiejski
gdzies za godznine: kurczakburger(ale samo miesa zjadlam bulke dalam TŻ
obiad: 3 łyzki ziemniakow,2 pałeczki kurze, salatka z kalafiorem, selerem i marchewka....
kolacja serek wiejski....
i troszke moze 5 fistaszkow


Przerwac diete? bo sie zastanawiam jak sie zrobi taka glupite na 1 fazie czy to cos da....czy moje wysilki nie pojda na marne

Nie przerywaj
A gdzie warzywa, przecież do serka wiejskiego mozesz dorzucić? i ilościowo mało. Na jedynce nie powinno się ziemniakow ani marchewki

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Dla wszystkich początkujących gorąco polecam - kopalnia pomysłów
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196551

[paprak]

Na dobranoc wyznanie:

1.Len mielony
2.Dwa golabki z sosem pomidorowym
3.Piernik
4.Lazanki
5.Chilli con carne ze szczypiorkiem
6.Dwa golabki
7.2 kostki czekolady, doppio z mlekiem 4%


Spokojnych snow

[feline2]

Napisane przez truskawaa

Dziewczyny, jak sobie radzicie z psychicznym głodem? Takim trochę natrętnym głodem jak jest w tej reklamie Ale poważnie... heh, zjadłam posiłek, ogółem nie jestem głodna fizycznie tylko ta psyche trochę szwankuje... pod wieczór zawsze tak mam

Ja miałam, ale z czasem minął. Teraz przychodzi sporadycznie, ale go szybko wyganiam.

Napisane przez dygotka8

Teraz nie jestem na diecie,ale staram się przetrzegać zasad-od czasu do czasu zjadam więcej,ale ogólnie staram się żyć zgodnie z SB i takim oto sposobem ubyło mi 3 kg-bo moje myśli NIE krążyły wokół myśli "muszę schudnąć,muszę schudnać"...a jak schudłam to się wystraszyłam,żeby ta waga sama nie zaczęła spadać to nabawię się problemów zdrowotnych....
kochana,życzę byś była wytrwała i nie przejmowała się za bardzo!!Jedz zdrowo,zgodnie z SB a zobaczysz,że waga padnie Ci sama nawet nie zauważysz kiedy Wszystko bedzie dobrze tyko do tego potrzeba silnej woli Pozdrawiam i 3mam kciuki

Chyba to sobie wydrukuję i powieszę nad łóżkiem... Albo nie! Nad lodówką

Napisane przez telik

a wogole dziewcznki, przegielam z alkoholem w pubie wczoraj nawet nie liocze ile to mialao kcal
telik menelik

Ja na szczęscie ani razu nie złamałam się z alkoholem... Ale czasem kusi strasznie....

A w ogóle to muszę się jakoś po weekendzie z dietą pozbierać, bo byłam w domu... A w domu za bardzo "SB" nie jest... No i zjadłam dzisiaj maleńkie ciasteczko francuskie Ale już nie mogłam dłużej walczyć z babcią... Bo by mi żyć nie dała...

[alusia1989]

A ja dalej pomęczę Was z pytaniem nt. tego śledzika Jakie dokładnie kupujecie? Bo mnie tak strasznie męczy przez niego. Najchętniej, to bym poleciała teraz do sklepu i zjadła cały słoik!

A właśnie, z czym go jecie?

No i jeszcze jedno muszę napisać. Czy na I fazie czułyście też, że Wasze kolejne dania są tym samym, co jadłyście przed chwilą? Bo ja jak sobie myślę nad tym, co jutro mam zjeść, to mam wrażenie, że wszystko już było. Na nic nie mam ochoty z tego, co dozwolone:P W kółko jest to samo.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:40 ----------

Pomęczę jeszcze Was dziewczyny - wybaczcie Przeglądając różne strony internetowe nt. SB znalazłam kolejny pomysł do mojego jadłospisu - rybka wędzona! Może być, prawda? Uwielbiam ją! I czy wszystkie wędzone można?

[migotka1010]

Napisane przez Madzia_M77

Przygotowanie wszytkich dzisiejszych posiłkow nie zajęło mi więcej jak godzinę. Może nawet nie.Da się Też myślałam wczesniej, że trzeba spędzic w kuchni caly dzień i jechałam na serkach wiejskich. Do czasu.



Kuleczka, moim zdaniem ty ciągle za mało jesz - ogólnie i warzyw brakuje. Zwalniasz sobie metabolizm i nawet jeżeli schudniesz, to szybko to nadrobisz. Zresztą po co ja to piszę, dziewczyny już wcześniej powiedziały co trzeba. A twój zdaje się wczorajszy (lub przedwczorajszy) jadłospis -

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------



Nie przerywaj
A gdzie warzywa, przecież do serka wiejskiego mozesz dorzucić? i ilościowo mało. Na jedynce nie powinno się ziemniakow ani marchewki

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Dla wszystkich początkujących gorąco polecam - kopalnia pomysłów
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196551

oj wiem wiem ze za malo warzyw, ale bylam caly dzien w rozjazdach i wszystko na biegu... takze wiem co jest niedozwolone... dlatego moje pytanie czy kontynuowac czy dac sobie spokoj jak juz w 4 dniu tak ciezko grzesze...

[dzonksik]

Napisane przez kakafoniaa

ja mam ostatnio zanik apetytu, w ogóle głodu nie czuję.
a inna kwestia, że chciałabym mieć osobistego kucharza, który przyrządzałby mi wszystkie te pyszne dania. Bo ostatnio idę na łatwiznę i wszystko takie to do siebie podobne

Dzien dobry!
Własnie odczuwam ten sam problem. Jakas taka niechec sie we mnie pojawila do przygotowywania posilkow ehh..., owczoraj nawet probowałam sobie wymyslic jakis fajny niedzielny deser.... skonczylo sie na serze bialym z odrobina smarowidła

a własnie. , jakie smarowidła kupujecie ? ja znalazlam w realu tylko jedno . na zdorwej zywnosci jablkowo gruszkowe bez cukru TUTAJ. Niestety inne smaki sa niedostepne. Natomiast interesuje mnie czym to sie rozni od np. dzemu slodzonego fruktoza. W sumie jak teraz patrze na sklad to ma toto: skoncentrowany sok z gruszek (75%) i jablek (25%). No i tak sie zastanawiam czy aby moge.