Mamy w uk

[bubbel]

Chaos_Girl wzielam to z tad :
http://www.hmrc.gov.uk/pdfs/wtc1.pdf
i jak zadzwonisz pod numer 08453003900 i zapytasz o join income to powiedza ci dokladnie to samo

[karinaaa]

ja na szybko ,bo jestem w trakcie przeprowadzki i popijam kawke wiec zrobilam chwilke przerwy aby was poczytac
i mam pytanie
jesli pracodawca mnie zwolni na poczatku ciazy a ja nie bede miala przepracowanych 26 tyg u niego to co wtedy? nic mi sie nie nalezy czy w takim wypadku nie moze mnie zwolnic bo jestem w ciazy?

chetnie oddalabym swoje dziecko do zlobka np po wakacjach,Amelka miala by wtedy 2,5 roku ,
Maatra jak sie starac o takie dofinansowanie i z jakiego miasta w Uk jestes?

[poleczka]

dziewczyny polecam strone http://www.benefity.org.uk/
Tam jest opisane co dokłądnie komu sie należy, odnosniki do angielkich stron, więc mozńa na angielskich stronach urzędowych dokłądnie sprawdzic.

Working tax credit jest dosyć cieżko dostać, za to child tax credit jest włąsnie dla osob zarabiających poniżej tych 50 tysięcy, kwata zalezy od wysokości zarobków.

[maatra]

Napisane przez karinaaa

chetnie oddalabym swoje dziecko do zlobka np po wakacjach,Amelka miala by wtedy 2,5 roku ,
Maatra jak sie starac o takie dofinansowanie i z jakiego miasta w Uk jestes?

ja nie musialam oddawac synka do zlobka,ale w ten sposob kazdy wieczor spedzalabym w pracy,a tak moge wykorzystac 2 poranki,czasem nawet mam wolny jeden poranek i radosc wtedy nieslychana

zadzwonilam do HM Revenue i powiedzialam,ze synek zaczal zlobek tydzien temu,tyle i tyle bede placic.na co on,ze dostane 80% zwrotu.
jestem z cheshire

[SoNeRa]

fajne rzeczy tu piszecie ja jeszcze o nic nie miałam czasu się starać ale jak tylko znajdę chwilkę to poczytam co i jak i musimy się tym z mężem zająć

co do witamin to nic dzieciakom nie przepisali
A leciałyście do PL już z dzieciakami?
Ja planuję w czerwcu jak małe będą miały troszki ponad 2 miesiące - boję się bo to malizny będą ale akurat pasuję wtedy żebyśmy byli w PL:/

[Rzabba]

Jestem prawie z UK w kazdym razie terytorium brytyjskie, duzo podobienstw ale sporo roznic
Moje dziewczyny chodza do przedszkola - Helena 3,5 roku chodzi dwa dni w tygodniu po 6 godzin (przedszkole jest od 9 do 15), Misia 2 lata chodzi raz w tygodniu na 3 godziny
Przedszkole kosztuje 3,5£ za godzine (kiedys dowiadywalam sie o zlobki to ponad 5£ za godzine)
Na razie siedze wiec w domu z dziecmi bo na czalodzienne przedszkole dla dwojki nas nie stac a 6 godzin dziennie i tak mnie nie urzadza jesli chodzi o prace

Od wrzesnia Helena pojdzie do szkoly ale poczatkowo tez tylko do lunchu, wiec wiecej najezdze sie z nia niz to warte

[poleczka]

Napisane przez SoNeRa

fajne rzeczy tu piszecie ja jeszcze o nic nie miałam czasu się starać ale jak tylko znajdę chwilkę to poczytam co i jak i musimy się tym z mężem zająć

co do witamin to nic dzieciakom nie przepisali
A leciałyście do PL już z dzieciakami?
Ja planuję w czerwcu jak małe będą miały troszki ponad 2 miesiące - boję się bo to malizny będą ale akurat pasuję wtedy żebyśmy byli w PL:/

No tak włąsnie myślałm, zę dzieciom nic nie przepisuje, w myśl zasady, że wszytko naturalne.
Ja co prawda nie leciałam z dzieckiem, ale koleżanki tak, z takimi mauszkami, jak tylko paszporty odbebrały.
Nic się nie działo, GP mówił, że bezpiecznie, a żeby różnica ciśnień nie była tak odczuwalna, to warto podczas staru i ladowania np karemić dziecko.

Aha ma jeszcze jedno pytanie, może zapytam też na odchowalni angielkich mamusiek, ale jak często kąpiesz Sonera swoje bobaski? I czego używasz? Bo mi położna mówiła, że im rzadziej tym lepiej i jak już to natłuszczać skórke dziecka oliwą z oliwek.
Też myśle, że im mniej chemii tym lepiej, ale czy to sie sprawdza?

[Chaos_Girl]

Napisane przez bubbel

Chaos_Girl wzielam to z tad :
http://www.hmrc.gov.uk/pdfs/wtc1.pdf
i jak zadzwonisz pod numer 08453003900 i zapytasz o join income to powiedza ci dokladnie to samo

My dostajemy working tax credit i child tax credit, ale to zalatwial moj bojfrend, bo to on pracuje. Jeszcze niedawno sprawdzalam i bylo 17400£. Na papierach, ktore nam przyslali moze z miesiac temu jest ta kwota. No, a martwilam sie, ze jak pojde na pol etatu do pracy, to nam to zabiora. Slyszalam juz jakis czas temu, ze niektore zasilki beda hijniej rozdawac, no i tak sie stalo
Karinaa najlepiej sie udac do CAB, oni znajda wszystkie benefity, ktore ewentualnie Ci sie naleza.

[karinaaa]

Mam nadzieje ze dobrze zapamietalam ze to Poleczka spodziewa sie dzidziusia na 3.04
Moja kuzynka ktora nie dawno rodzila ,wczesniej wspominalam o niej to nawet po porodzie dziecka wcale nie umyli ,tylko od razu owineli i dali matce i powiedzialy polozne wlasnie aby wykapać dopiero za kilka dni ,bo w tym sluzie sa wartosciowe skladniki dla skory dziecka
A na zoltaczke to trzeba wystawiac dziecko na slonce
Dziwne maja podejscie do nie ktorych spraw.

Tez uwazam ze czym mniej chemi w srodkach komsetycznych dla maluszkow tym lepiej Ja uzywam tylko serie Oillatum .

Chaos Girl -my wszystkie aplikacje juz dawno temu poskladalismy ,w pazdzierniku i jak na razie otrzymalismy tylko child benefit ,nic wiecej ale na pewno nam sie nalezy poniewaz nie mamy rocznie takiego dochodu jak 17400f .
Ile czasu czekaliscie na te oba zasilki? Dlugo jestescie i pracujecie w Uk?

[poleczka]

Napisane przez karinaaa

Mam nadzieje ze dobrze zapamietalam ze to Poleczka spodziewa sie dzidziusia na 3.04
Moja kuzynka ktora nie dawno rodzila ,wczesniej wspominalam o niej to nawet po porodzie dziecka wcale nie umyli ,tylko od razu owineli i dali matce i powiedzialy polozne wlasnie aby wykapać dopiero za kilka dni ,bo w tym sluzie sa wartosciowe skladniki dla skory dziecka
A na zoltaczke to trzeba wystawiac dziecko na slonce
Dziwne maja podejscie do nie ktorych spraw.

Tez uwazam ze czym mniej chemi w srodkach komsetycznych dla maluszkow tym lepiej Ja uzywam tylko serie Oillatum .

Ile czasu czekaliscie na te oba zasilki? Dlugo jestescie i pracujecie w Uk?

O dzięi za odpowiedz, tak ja mam termin już na 4 dni

co do oczekiwania na odpowiedzi to ja bym się upomnial, bo to jednak bardzo długo czekacie.
Ja odpowiedz na WTC dostalam w ciagu 3 tygodni, to dosyc szybko, ale ze wszytich co sie starali to nikt tak dlugo nie czekał.

Poszłabym do revenue, lub zadzwonila i dowiedziala sie co z dokumentami, no chyba ze to teraz faktycznie tak dlugo trwa to i tak wam nadpłacą

[Zyletkowe zycie]

W ciązy nie mają prawa cie zwolnic ale jesli nie masz ochoty sie z nimi urzerac to nie musisz, wtedy panstwo bedzie placic, tyle ze od poczatku chyba 108f, no i inne papiery trzeba z job centre wziąc.Powiedzą na miejscu dokladnie.

Ja od marca nie mieszkam juz UK, a bylismy 2 lata, teraz przenieslismy sie na stale do PL i nie narzekam

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

zapomnialam... liczą sie tez wtedy miesiace z poprzedniej pracy/prac.Musisz miec NIN oczywiscie

[angie19]

Ale mam czytania!! ale tak po oku przelecialam i chyba karinaaa pytala o pracodawce.Ja bylam w prawie tej samej sytuacji bo moj szef nie chcial mi placic maternity i zwolnil mnie 2 dni przed rozpoczeciem dostalam od managera aplikacje do job centre wypelnilam wyslalam i dostalam kase tylko nie mozesz wyslac za wczesnie bo ci odesla z powrotem a tak wogole to kobiety w ciazy sa chronione i nie moga byc zwalniane z pracy ze wzgledu na ciaze.Dostalam rade zeby isc do Citizen A B i pozwac pracodawce do sadu ale gosc sie wywinal tym ze zamyka firme a ja po prostu zrezygnowalam z dalszego ciagniecia sprawy.Kasa z job centre to na poczatku 123 funty a potem 117 tygodniowo.
poleczka czekamy na twojego dzidziusia
Co do kapania dzieci to mojego wykapali juz w szpitalu a ja potem kapalam go co 3 dni nie uzywalam zadnych oliwek tylko plyn do kapieli z Johnsona teraz robie to codziennie bo maly lubi sie pluskac i ma byc duzo pianyi nadal nie uzywam oliwek tylko krem do twarzy rowniez z Johnsona ten zielony.

[Chaos_Girl]

Napisane przez karinaaa

Mam nadzieje ze dobrze zapamietalam ze to Poleczka spodziewa sie dzidziusia na 3.04
Moja kuzynka ktora nie dawno rodzila ,wczesniej wspominalam o niej to nawet po porodzie dziecka wcale nie umyli ,tylko od razu owineli i dali matce i powiedzialy polozne wlasnie aby wykapać dopiero za kilka dni ,bo w tym sluzie sa wartosciowe skladniki dla skory dziecka
A na zoltaczke to trzeba wystawiac dziecko na slonce
Dziwne maja podejscie do nie ktorych spraw.

Tez uwazam ze czym mniej chemi w srodkach komsetycznych dla maluszkow tym lepiej Ja uzywam tylko serie Oillatum .

Chaos Girl -my wszystkie aplikacje juz dawno temu poskladalismy ,w pazdzierniku i jak na razie otrzymalismy tylko child benefit ,nic wiecej ale na pewno nam sie nalezy poniewaz nie mamy rocznie takiego dochodu jak 17400f .
Ile czasu czekaliscie na te oba zasilki? Dlugo jestescie i pracujecie w Uk?

Ja jzu jestem prawie trzy lata, a moj chlopak jakies 2,5 roku. On ciagle pracuje, a mnie wywalili na poczatku grudnia 2007 i od tej pory jestem ciagle bezrobotna. Kobiety w ciazy moze i sa chronione, ale jak sie pracuje pod agencje, to Cie traktuja jak niewolnika. Na szcescie ja sobei znalazlam adwokata przez taka strone internetowa i sprawe wygralam i dostalam odszkodowanie. O ile wiem, to teraz kobiety w ciazy sa zupelnie inazcej traktowane w firmie, w ktorej pracowalam.
A o decyzje w sprawie zasilku dobrze by sie upomniec, chociaz moga czekac do konca roku podatkowego, ktory juz niebawem. Wtedy na pewno otrzymasz decyzje i jesli bedzie pozytywna, to nadplate za okres oczekiwania. My tez czekalismy sporo. Chyba z cztery miesiace. Na decyzje o maternity allowance tez chyba ze dwa. Dostaje sie 117£ z groszami lub 80% ostatniej pensji, ktora sie dostawalo w pracy. W zaleznosci, ktora kwota bedzie mniejsza.

[monka23]

Witka,

Chaos a jaki kurs zaczynałas, który poziom? Ja dla siebie chce zrobic te certyfikaty bez nich sie nie ruszam na uniwerek . Jeszcze dla pewnosci sprawdze jak to u nas jest z tym univerkiem czy trzeba czy nie, bo dawno temu czytalam , ale jestem pewna ze chcieli cert.

Namieszałyscie z tymi benefitami, nie wiem kto to pisal ale te 58 tys to w sumie duza suma, to jakies 2 tys na miesiac dla parki wychodzi na to ze dobrze sytuowani maja dotacje. Musze poczytac z ciekawosci.

Ja z malym lecialam jak mial miesiac i pare dni, swietnie zniosł lot

Witamine dostałam dla malego ale juz w domu jak pielegniarka przyszla, pare razy wpadala na odwiedziny czy okey czy potrzebuje pomocy. Chyba urok malych miejscowosci, wszyscy sie znaja i szybko sie roznosci to i owo

Malego tez mi wykapali, pokazali, chyba 2 dni po narodzinach, mowili zeby czesto nie kapac bo to wysusza skórke i takie dziecko tego nie potrzebuje i raczej sie z tym zgadzam Co do oliwek to oliwa najlepsza , u mojego tz-ta w rv tez o tym mowili w wiadomosciach, te oliwki, balsamy to bardziej wysusza uczula niz pielegnuje.

Aha mnie zwolnili z pracy jak sie dowiedieli ze jestem w ciazy, ale nie mialam przepracowane 26 tyg u niego. Byli mili dopuki nie zwiazałam sie z tz-tem potem to juz mialam dym jak sie okazało ze to grubsza sprawa nasz zwiazek to juz cos zagadywali, ale ja jestem pamietliwa i zlewam na takich ludzi . Chcieli mnie jeszcze oskubac zpieniedzy - zaliczki w razie wu , i wydali moje pieniadze na malowanie scian to jak dostałam czek , poszłam taka nabuzowana , powiedziałam ze ja sponsorem nie jeste to w trymigi mi oddali i jeszcze napiali na kartce prosbe , zebym sie nie denerwowała bo to w moim stanie jest niewskazane:rolleyes : czuby. Jak sobie pozwolisz wejsc na glowe to ci wejda a jak zobacza ze sie nie dasz to nabieraja szacunku i graja fair play

[AgaMili]

Czesc
Co do kapania dziecka to moja corunie wykapali na drugi dzien po porodzie, rano przyszla babka z wanna i pytala kto chce wykapac dziecko. a do okolo pol roku kapalam Mile codziennie. Pozniej az do teraz co drugi / trzeci dzien.

A co do pracodawcy i zwolnienia w ciazy to nikt nie ma prawa kobiety zwolnic. Ja pracowalam miesiac w hotelu, powiedzialam im ze jestem w ciazy (4 miesiac) i bylo ok, pozniej sama zrezygnowalam bo za ciezko mi bylo, ale pozniej zalowalam bo moglam isc na zwolnienie, ale wtedy tego nie wiedzialam.

maatra co do zlobka to mnie strasznie zdziwilas ze takie dofinansowanie dostalas. Czyli trzeba do HR dzwonic i pytac o to? Na pewno sprobuje. Uwazam ze przedszkole to swietna sprawa, dziecko uczy sie samodzielnosci, dzielenia, ma kontakt z innymi dziecmi i uczy sie angielskiego.

A co do kursow to ja zrobilam roczny ESOL na poziomie L1 z angielskiego , a teraz bede robic pracownik biurowy - sekretarka na poziomie L2 w collegu 3x w tygodniu , Milenka bedzie wtedy w przyszkolnym przedszkolu.

[poleczka]

Dzięki dziewczyny za wszytkie odpowiedzi co do pielęgnacji dzidziusia.
Zobaczymy jak to będzie u mnie.

[Chaos_Girl]

Ja robilam ESOL level2, ale zaszlam w ciaze i bardzo sie zle czulam, wiec zrezygnowalam. Do tego niewiele sie tam nauczylam. Potem dowiedzialam sie, ze zadne certyfikaty z jezyka nie sa potzrebne, by isc na inne kursy lub studia. Jak juz wczesniej wspomnialam, dowiadywalam sie na universytecie w Sheffield i oni mi powiedzieli, ze mam im udowodnic, ze rozumiem co do mnie mowia, a nie pokazac jakis papier. Na kursie poznalam wielu ludzi, ktorzy naprwde byli bardzo slabi, a wszyscy zdawali i dostawali certyfikaty.
Co do rodzenia, to ja mialam dobra opieke i od poczatku wlasny pokoj z lazienka. nikt mi nie pokazal jak kapac malego, bo zmylam sie zaraz po porodzie. Lezalam chyba ze dwie godziny tylko, bo tyle tzreba bylo. W domu tesciowa umyla mojego synka.

[maatra]

Napisane przez AgaMili

maatra co do zlobka to mnie strasznie zdziwilas ze takie dofinansowanie dostalas. Czyli trzeba do HR dzwonic i pytac o to? Na pewno sprobuje. Uwazam ze przedszkole to swietna sprawa, dziecko uczy sie samodzielnosci, dzielenia, ma kontakt z innymi dziecmi i uczy sie angielskiego.
.

tylko dodam,ze moj synek chodzi tylko 2 razy w tyg od 7 30 do 14.
znajomi daja synka na 4 dni i placa ok 25-35

Napisane przez Chaos_Girl

. Potem dowiedzialam sie, ze zadne certyfikaty z jezyka nie sa potzrebne, by isc na inne kursy lub studia. Jak juz wczesniej wspomnialam, dowiadywalam sie na universytecie w Sheffield i oni mi powiedzieli, ze mam im udowodnic, ze rozumiem co do mnie mowia, a nie pokazac jakis papier.

yyyy ???
musisz miec IELTS,a na swiadectwie maturalnym ocene z angielskiego 3,lub wyzej. sa pewne procedury,ktorych nie da sie ominac.IELTS jest jedna z nich.

[monka23]

Widze wszyscy esol robia, moj brat jest tez na tym.

Poleczka nie ma za co jak cos to wal smialo , albo z rad skorzystasz albo nie.

Chaos wiesz to też nie chodzi o pkazanie jakiegos tam papierku, bo jakby nie bylo , cos sie tam uczysz, sa grupy slabsze sa mocniejsze, jakby nie było uszysz sie dla siebie. W domu nie mam czasu na nauke a tam siade i bede słuchac cos robic , wiec zawsze to cos i kontakt z angielskim i nauczycielem ktory w razie czegos cie poprawi i nie poczujesz sie jak tepak A ze papierek bede miec to jak najbardziej na plus. Tak jak piszesz , ze niektorzy słabi byli a papierek mieli, tak jest wszedzie niezaleznie czy to uk czy pl. Jezeli twoj ang jest na tyle dobry i czujesz sie ze podołasz na uniwerku to trzymam kciuki ja sie nie czuje dlatego chce zrobic kursy a z kazdym poziomem kursem wymagaja wiecej i wiekszy, obszerniejszy material sie przerabia. Takie kursy mozna traktowac na kroczki male w zdobywaniu umiejetnosci rozmowy czytania rozumienia obcego jezyka.

Jaka u was pogoda? deszczowa Anglia czy wiosenna.

Aga a ten kurs jest roczny?czy 2 letni? nie mam broszur przy sobie , wiec sie nie orientuje, fajny kurs

[AgaMili]

Monka to jest kurs roczny ale mozna po nim robic jeszcze 1 rok, zobacze jak z praca po tym rocznym bedzie, mysle ze to mi wystarczy. A ten L1 moj to tez mi nie byl potrzebny, bardzo sprawdzali moj angielski, najpierw interview wstepne, pozniej dluga rozmowa telefoniczna a teraz czekam na decydujace interview, ale po rozmowie tel. powiedziala babka ze bedzie ok wiec raczej juz sie nastawilam ze od wrzesnia zaczynam nauke

Chaos to musisz byc super z angielskim bo w moim collegu nie mozna bylo zaczac od L2 bo najpierw trzeba bylo miec zaliczony L1 cambridge .

No i co innego isc na studia a co innego do collegu. Tez sie dowiadywalam i wiem ze do collegu nie trzeba certyfikatow tylko dobry angielski ale na studia juz tak "na slowo" nie przyjmuja.

[monka23]

na 100% jest na uniwerku jakas rozmowa wstepna czy to z certyfikatem czy bez, bo jak ktos biegle nawija angielskim to nie wiem, Wiem ze moje kolezanki chcialy tutaj robic pielegrniarstwo, choc zrobily je w Indiach to musialy zdawac testy i miec papierek. Nie wiem jak sie to potoczylo dalej.

Aga 1 roczek to zleci Dobrze jest tez zalatwic sobie praktyki , staz w JC. Sa darmowe trwaja od kilku tgodni do kilkunasu miesiecy. Czasem tak jest ze przyjmuja stazystów tam gdzie mieli wlasnie ten staż, ale to bardziej pod osoby juz z jakias konkretna profeska Choc jak zaczynasz kurs to mozesz sprobowac , a noz ci sie trafi staz sekretarki, i bedziez na bierzaco zpraktyka i teoria , albo sprobowac po pol roku. Ja od wrzesnia tez cos zaczne , ale musze posiedziec, co konkretnie mi sie przyda , poza ang.

[maatra]

Napisane przez monka23

na 100% jest na uniwerku jakas rozmowa wstepna czy to z certyfikatem czy bez, bo jak ktos biegle nawija angielskim to nie wiem, Wiem ze moje kolezanki chcialy tutaj robic pielegrniarstwo, choc zrobily je w Indiach to musialy zdawac testy i miec papierek. Nie wiem jak sie to potoczylo dalej.
.

ja nawijalam na rozmowie,ale nawet to nie pomoglo w tym,ze na mature zdawalam niemiecki,a nie angielski. kazali zrobic english literacy level 2

[monka23]

Marta czyli jednak jakis papierek zaswiadczajacy trzeba miec. Ja dawno temu czytalam o uniwerku w mojej okolicy i tez tak wyczytałam ze musi byc. Z reszta jak sie czyta o kursie Ielts to pisze , ze dzieki niemu mozna zaczac nauke na uczelniach wyzszych w wiekszosci i w uk i usa. Zas Chaos pisze , ze u niej nie trzeba . Nie wiem nie wnikam a tutaj o kursie i uniwerku
IELTS jest honorowany przez uniwersytety w krajach anglojęzycznych (np. w Wielkiej Brytanii, Australii czy Stanach Zjednoczonych). Pełną listę instytucji uznających egzamin IELTS znajdziesz na stronie http://bandscore.ielts.org
IELTS jest respektowany przez instytucje edukacyjne na całym świecie, w tym prawie wszystkie uczelnie wyższe w Wielkiej Brytanii i ponad 1800 w Stanach Zjednoczonych, a wśród nich prestiżowe uczelnie Ivy League.
IELTS (powyżej 6 punktów) uznawany jest przez Urząd Służby Cywilnej jako potwierdzenie kwalifikacji językowych pracowników polskiej służby cywilnej.
IELTS jest uznawany przez agencje rządowe i organizacje zawodowe na całym świecie.
IELTS jest wymagany przez ambasady Australii, Nowej Zelandii i Kanady w Polsce od osób, które chcą wyemigrować do tych krajów.
IELTS (6,5 i więcej punktów) wymagany jest przez Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jako potwierdzenie kwalifikacji językowych osób starających się o obywatelstwo brytyjskie.
....... itd

[pamelka24]

witajcie!ja byłam w UK 1,5roku.wielkie wydarzenia w moim zyciu tam sie pojawily-ślub i narodziny dziecka.cala ciaze tam spedzilam,porod .wrocilam do PL jak synek mial 5 m-cy-teraz juz skonczyl roczek.ciezko mi bylo zaakceptowac tamten system służby zdrowia!zadnej krzywdy nie zaznalam ale te roznice byly tak wyrazne ze balam sie caly czas o siebie i swoje dziecko.pomimo tego bardzo mile teraz wspominam pobyt w Uk.i ciagle sie zastanawiam czy oby tam nie wrocic jesli nie uda nam sie w Pl godnie zyc.

mam pytanie do ciebie zyletkowe zycie czy ty zakladalas w Uk swojemu dziecku konto Child Trust Fund?
ja tak i jestem ciekawa czy moj syn mieszkajac w PL bedzie mogl jak skonczy 18 lat pojechac po odbior kasy?a moze to konto juz mu sie nie nalezy?..nie mam pojecia? jak myslicie?

[AgaMili]

Napisane przez monka23

Aga 1 roczek to zleci Dobrze jest tez zalatwic sobie praktyki , staz w JC. Sa darmowe trwaja od kilku tgodni do kilkunasu miesiecy. Czasem tak jest ze przyjmuja stazystów tam gdzie mieli wlasnie ten staż, ale to bardziej pod osoby juz z jakias konkretna profeska Choc jak zaczynasz kurs to mozesz sprobowac , a noz ci sie trafi staz sekretarki, i bedziez na bierzaco zpraktyka i teoria , albo sprobowac po pol roku. Ja od wrzesnia tez cos zaczne , ale musze posiedziec, co konkretnie mi sie przyda , poza ang.

No mam nadzieje ze szybko zleci bo prawde mowiac chcialabym przestac byc zalezna od meza i zaczac zarabiac... Niby wszystko wspolne ale wolalabym zebysmy oboje pracowali. Co innego gdy Milenka byla niemowleciem i potrzebowala mamy 24h na dobe a co innego teraz. Ale to moj indywidualny pogod. Podziwiam mamy ktore poswiecaja sie wylacznie dzieciom przez wiele lat. Ja juz potrzebuje "wyjsc" z domu chociaz na 6 godzin dziennie .
Dzieki monka za wiadomosci odnosnie stazu, zaczne sie bardziej orientowac w tym temacie jak juz zaczne szkole .

trzymajcie za nas kciuki w piatek i sobote bo wielka wyprawa przed nami. Jedzemy do Polski. O 16. mamy prom do Francji wiec o 14. wyjezdzamy. Juz sie nie moge doczekac, uwielbiam takie wycieczki i ciekawa jestem jak mala ja zniesie i czy bedziemy po drodze nocowac. Kupilismy dzis roletki na szybe dla Mili i DVD na zaglowek fotela zeby bajki sobie ogladala.

---------- Dopisano o 00:27 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

Napisane przez pamelka24

mam pytanie do ciebie zyletkowe zycie czy ty zakladalas w Uk swojemu dziecku konto Child Trust Fund?
ja tak i jestem ciekawa czy moj syn mieszkajac w PL bedzie mogl jak skonczy 18 lat pojechac po odbior kasy?a moze to konto juz mu sie nie nalezy?..nie mam pojecia? jak myslicie?

Ja juz rok zwlekam z zalozeniem tego konta a mam czas do czerwca, musze sie w koncu wybrac do banku. Dopiero niedawo sobie o tym przypomnialam. Na pytanie Ci nie odpowiem niestety bo sama nie wiem

[pamelka24]

ja zalozylam konto przez internet-szybko i sprawnie!
a teraz zastanawiam sie czy wogole bylo warto zawracac tym sobie glowe skoro wrocilm do Pl ale coz moze jednak ktoras z was rozwieje moje watpliwosci.

AgaMili trzymam kciuki za udana i wspaniala podróż!

[monka23]

Ja tez nie wiem a czy to byla jednorazowa zaplata 250f i wsio?


Aga nie ma za co , aj ez sie za bardzo nie orientje , dopiero cos ruszam, podczytuje szukam, ale jestem w pl i zamrozone mam ruchy nic nie moge zrobic. Trzymamy kciuki, tez sobie poplynela promem, wez na wypadek kup jakies dla malej hmmmm tabletki czy cos, zapytaj w aptece, bo moze sie zle poczuc. Jednym to sluzy a drudzy umieraja Ile bedziecie plynac 1-3 h?. ale zawsze to cos , po co mala sie meczyc. No chyba ze juz plynelas i malej nic nie jest. Ty tez w razie czego sie zaopatrz. Na zmiane z tz-tem bedziecie prowadzic? Nocka hmmm. Rozumiem cie w 100% tez jestem uzalezniona od tz-ta i on jest w niebie, ze siedze w domu i nie chodze do pracyja zas mam dosc. Fajny ten sprzecik , mala nie bedzie sie nudzic, na dlugie trasy w sam raz.

[AgaMili]

Napisane przez pamelka24

AgaMili trzymam kciuki za udana i wspaniala podróż!

Dzieki

Napisane przez monka23

Aga nie ma za co , aj ez sie za bardzo nie orientje , dopiero cos ruszam, podczytuje szukam, ale jestem w pl i zamrozone mam ruchy nic nie moge zrobic. Trzymamy kciuki, tez sobie poplynela promem, wez na wypadek kup jakies dla malej hmmmm tabletki czy cos, zapytaj w aptece, bo moze sie zle poczuc. Jednym to sluzy a drudzy umieraja Ile bedziecie plynac 1-3 h?. ale zawsze to cos , po co mala sie meczyc. No chyba ze juz plynelas i malej nic nie jest. Ty tez w razie czego sie zaopatrz. Na zmiane z tz-tem bedziecie prowadzic? Nocka hmmm. Rozumiem cie w 100% tez jestem uzalezniona od tz-ta i on jest w niebie, ze siedze w domu i nie chodze do pracyja zas mam dosc. Fajny ten sprzecik , mala nie bedzie sie nudzic, na dlugie trasy w sam raz.

Do apteki pojde po cos na mdlosci i zapytam o cos dla Milki .
Plynac bedziemy 1,5 godziny, plynelismy juz raz pol roku temu i bylo ok A prowadzic bedzie bylko tz bo ja nie mam prawa jazdy, ale bede caly czas obok kontrolowac sytuacje, czyli bede jego pilotem , jak zobacze ze ma dosc to zanocujemy gdzies.
Ide spac bo juz oczy mi sie kleja .

[monka23]

Aga a jedzieci autem angielskim? pewnie troche utrudniona bedzie jazda. Ciekawa jestem tych neklejek na swiatła , zeby kierowców nie oslepac, macie je? z jakiej firmy one sa? i gdzie mozna je kupic? na stacji benzynowej?

Ja tez spadam , dobranocka.

[Zyletkowe zycie]

z tego co sie orientuje to: jesli revenue wie ze jestes w PL to wszytsko zabieraja.Poza tym mi powiedzieli ze musi byc tam wplyw twoj tzn kasa, caly czas.I jesli bierzesz child benefit to tez musisz zrezygnowac, chyba ze chcesz sie bawic w chowanego, bo jak sie dowiedzieli ze jestem w PL musialam oddac im nadplate za te dni co juz bylam w PL, ok 300zl wyszlo,
Mysle ze w PL nie bedzie tak zle, ja tez mialam takie same odczucia jak ty, wrecz ryczalam by wrocic, ale teraz wiem ze to niemozliwe, poza tym znalazlam prace w banku, mąz pracuje od samego przyjazdu prawie, takze klopotow nie ma, jak sie chce wszytsko mozna.trzymam kciuki