badania ankietowe do mgr na "nieswojej" uczelni, zgdzie po zgodę?

[Agrafka_20]

Witam Was i prosze o pomoc!
Właśnie po tygodniowej chorobie zmusiłam się w końcu żeby wybrać sie "w teren" celem przeprowadzenia moich badań do pracy magisterskiej (najwyższy czas). Jednak uświadomiłam sobie, że jak już pójdęna konkretną uczelnię, to nie wiem gdzie się mam zgłosić z poinformowaniem ich o takim zamiarze i uzyskaniem (miejmy nadzieję) zgody na te badania.

Może któraś z Was już miała z tym do czynienia, jeśli tak to pomóżcie. gdzie isć?

[Aggie125]

Jeśli chcesz ograniczyć grupę badanych do studentów konkretnego kierunku, to wydaje mi się, że należy pójśc do kierownika katedry. Dobrze jest miec przy sobie jakies zaświadczenie od promotora, że faktycznie piszesz pracę magisterską, aby nie robili Ci problemów.

[juhaska]

udaj się do swojego promotora lub najlepiej do dziekanatu z podaniem, później ze zgodą, do dziekanatu uczelni na której chcesz przeprowadzić badanie, jeśli chcesz zawrzeć w opisie grupy badanej nazwę uczelni to lepiej mieć pisemną zgodę

[Wroclovianka]

U Nas załatwia się takie sprawy przez sekretariat. Pani sekretarka ma już w wordzie gotowy tekst a Ty na kartce przynosisz brakujące dane: swoje imie i nazwisko, miejsce skąd chcesz zaczerpnąć informacje i o jakie informacje chodzi / w jakiej formie chcesz je uzyskać itp., do czego Ci One potrzebne i pod kogo kierunkiem piszesz prace, prowadzisz badania. Za jakąś chwile przychodzisz i masz świstek z pieczątką i podpisem odpowiedniej osoby -kierownika, dyrektora czy kogo tam trzeba.

A póżniej to jak Aggie125 napisała do kierownika katedry.

[ulinkaaa]

Napisane przez Wroclovianka

U Nas załatwia się takie sprawy przez sekretariat. Pani sekretarka ma już w wordzie gotowy tekst a Ty na kartce przynosisz brakujące dane: swoje imie i nazwisko, miejsce skąd chcesz zaczerpnąć informacje i o jakie informacje chodzi / w jakiej formie chcesz je uzyskać itp., do czego Ci One potrzebne i pod kogo kierunkiem piszesz prace, prowadzisz badania. Za jakąś chwile przychodzisz i masz świstek z pieczątką i podpisem odpowiedniej osoby -kierownika, dyrektora czy kogo tam trzeba.

A póżniej to jak Aggie125 napisała do kierownika katedry.

U mnie tak samo jest

[Agrafka_20]

dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi.
ten świstek ze zgodąod swojej promotorki już mam tylko nie wiedziałam, gdzie się wybrac juzna tej "obcej" uczelni z nim. Bo odwiedzić muszę m.in. KSW, która jest tak obszerna że się tam pogubić mozna a raczej Pan ochroniarz który siedzi przy wejściu nie będzie wiedział takich rzeczy.
dzięki jesczze raz, to jutro w drogę