Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

[nice6irl]

Napisane przez WinlyEm

a co Ci jest kochana?

Zapalenie pęcherza, jeszcze. Ale pojawiły się bóle nerek, więc może już nie tylko chodzi o pęcherz...

[Steffka]

Napisane przez nice6irl

Zapalenie pęcherza, jeszcze. Ale pojawiły się bóle nerek, więc może już nie tylko chodzi o pęcherz...

Uuu współczuje, ja kiedyś chorowałam na nerki...chciałam i umrzeć-dosłownie. W szpitalu tydzień-nigdy tego nie zapomnę

Ale Ciebie na pewno to nie dotyczy
Ja już w domku, nie poszłam na 2 wykłady tak mnie łeb bolał, że myślałam, że mi peknie. właśnie wstałam

Robie grochóweczkę dla TŻta a wieczorkiem jedziemy do mojej mamki na placek po wegiersku

Miłego popołudnia

[Steffka]

Doberek

A tu pusto...
Ja już w pracy. Przez tą zmianę czasu padam na twarz
Wracam do domku i w kimę.
Ej wiecie ostatnio mam jakieś dziwne przeczucie. Moi rodzice z bratem wyjeżdżają na świeta do ciotki do Niemiec (kawałek jest)
I jakoś się boję...o nich!!

[WinlyEm]

i ja jestem dziś nieprzytomna, chyba przez zmiane czasu strasznie mi sie nie chce isc do pracy, mam ochote przespac caly dzien. fajnie masz, ze mozesz po pracy kimnąć-ja jestem popoludniami w pracy

tez kilka razy mialam takie rpzeczucie, silny strach o kogos bliskiego ktory sie gdzies wybierał.... na szczeście nigdy się nie sprawdziło

[Steffka]

Napisane przez WinlyEm

i ja jestem dziś nieprzytomna, chyba przez zmiane czasu strasznie mi sie nie chce isc do pracy, mam ochote przespac caly dzien. fajnie masz, ze mozesz po pracy kimnąć-ja jestem popoludniami w pracy

tez kilka razy mialam takie rpzeczucie, silny strach o kogos bliskiego ktory sie gdzies wybierał.... na szczeście nigdy się nie sprawdziło

Ja też muszę szybko się pozbyć tych złych myśli...

Miłego dnia nawet już nie mam sił pisac

[nice6irl]

Napisane przez Steffka

Uuu współczuje, ja kiedyś chorowałam na nerki...chciałam i umrzeć-dosłownie. W szpitalu tydzień-nigdy tego nie zapomnę

Ale Ciebie na pewno to nie dotyczy
Ja już w domku, nie poszłam na 2 wykłady tak mnie łeb bolał, że myślałam, że mi peknie. właśnie wstałam

Robie grochóweczkę dla TŻta a wieczorkiem jedziemy do mojej mamki na placek po wegiersku

Miłego popołudnia

Ja też choruję na nerki i też leżałam z ich powodu w szpitalu, więc jak najbardziej mnie dotyczy

Zjadłabym grochówę

Napisane przez Steffka

Doberek

A tu pusto...
Ja już w pracy. Przez tą zmianę czasu padam na twarz
Wracam do domku i w kimę.
Ej wiecie ostatnio mam jakieś dziwne przeczucie. Moi rodzice z bratem wyjeżdżają na świeta do ciotki do Niemiec (kawałek jest)
I jakoś się boję...o nich!!

A ja już po pracy teraZ czeka mnie tydzień samotnych wieczorów bo tż ma na drugą zmianę Ale wczoraj za to spędziliśmy ze sobą 10 godzin i było cudownie. Byle tak dalej...

I nie martw się o rodzinę, bo panika jest najgorsza, wszystko będzie dobrze, a oni pojadą ostrożnie

Napisane przez WinlyEm

i ja jestem dziś nieprzytomna, chyba przez zmiane czasu strasznie mi sie nie chce isc do pracy, mam ochote przespac caly dzien. fajnie masz, ze mozesz po pracy kimnąć-ja jestem popoludniami w pracy

tez kilka razy mialam takie rpzeczucie, silny strach o kogos bliskiego ktory sie gdzies wybierał.... na szczeście nigdy się nie sprawdziło

Ja też jestem jakaś zmęczona, w pracy myślałam, że nie wytrzymam i zasnę na biurku

[Dziunia94]

trochę nie na temat, ale która z Was jest tu moderatorem ?

[WinlyEm]

Napisane przez nice6irl

Zjadłabym grochówę

a ja nie lubię grochówki <blee>

Napisane przez Dziunia94

trochę nie na temat, ale która z Was jest tu moderatorem ?

nie przypominam sobie żeby ktoraś z rybek na tym forum byla moderatorem na pewno nie ma wśród nas żadnej moderki

a ja wczoraj strasznie się wkurzyłam na Tżeta. Właściwie nie było wielkiego powodu, ale jakoś tak skumulowało mi się, bo już od jakiegośc zasu denerwował mnie w niektórych sytuacjach- ale zawsze wolałam przemilczeć. A wczoraj wybuchłam. Powiedziałam mu, ze chce pobyć dzis sama i przemyśleć wszystko, wiec dzisiaj śpi w swoim domu (pirwszy raz od conajmniej pół roku) zimno mi będzie w nocy bez niego

a wczoraj spaliśmy w nocy z uchylonym oknem i nie było wcale zimno wiosna już przyszła mam nadzieje na dobre

[nice6irl]

Napisane przez WinlyEm

a ja nie lubię grochówki <blee>


nie przypominam sobie żeby ktoraś z rybek na tym forum byla moderatorem na pewno nie ma wśród nas żadnej moderki

a ja wczoraj strasznie się wkurzyłam na Tżeta. Właściwie nie było wielkiego powodu, ale jakoś tak skumulowało mi się, bo już od jakiegośc zasu denerwował mnie w niektórych sytuacjach- ale zawsze wolałam przemilczeć. A wczoraj wybuchłam. Powiedziałam mu, ze chce pobyć dzis sama i przemyśleć wszystko, wiec dzisiaj śpi w swoim domu (pirwszy raz od conajmniej pół roku) zimno mi będzie w nocy bez niego

a wczoraj spaliśmy w nocy z uchylonym oknem i nie było wcale zimno wiosna już przyszła mam nadzieje na dobre

Zimno i smutno napewno, ale przemyśl sobie wszystko, jeśli poprosiłaś o taki czas. Ale nie karaj go w ten sposób, bo możesz go skrzywdzić. Niestety coś o tym wiem

Ja mojemu tż mówię, bo już nie krzyczę (duża poprawa od 8 marca, ani jednego krzyku ), że zabolało mnie to, co zrobił, jest mi przykro, czuję się beznadziejnie, osób, które się kocha nie powinno się krzywdzić. I jak tak marudzę, to bardziej do niego dociera niż jak zrobię mu awanturę i wyrzucę za drzwi

[WinlyEm]

no, pisałam Ci już że u nas też się poprawiło jak nauczyliśmy się po prostu rozmawiać, mówić o swoich uczuciach...a to przychodzi z czasem.

a mój ukochany na pewno jutro już wróci juz tęsknię. Mam nadzieje tylko ze przemysli sytuacje i zmieni sie troszke w pewnej kwestii

[Steffka]

Napisane przez WinlyEm

no, pisałam Ci już że u nas też się poprawiło jak nauczyliśmy się po prostu rozmawiać, mówić o swoich uczuciach...a to przychodzi z czasem.

a mój ukochany na pewno jutro już wróci juz tęsknię. Mam nadzieje tylko ze przemysli sytuacje i zmieni sie troszke w pewnej kwestii

To chyba na dobrze wyszło, bo zateskniłaś on pewnie też
Ja czytałam kiedyś w jakiejś książce "Jak wychować mężczyzne" czy coś w tym stylu, że kobieta nie powinna być w ogołe agresywna w stosunku do mężczyzny (chyba chodziło w sensie kłótni)
I że pod żadnym pozorem jak już się zdarzy kłótnia kobieta nie może łączyć agresji (krzyku i złóści) z płaczem. Bo wtedy facet nie wie co robić i jak następnym razem będzie płacz to on nie zareaguje, bo będzie mu sie to źle kojarzyło.
Oni chyba z reguły są bardzo prosto zaprogramowani. Czytałam tą książkę, ale w życie tego wcielić nie potrafie, za dużo emocji czasem...

[WinlyEm]

Napisane przez Steffka

To chyba na dobrze wyszło, bo zateskniłaś on pewnie też
Ja czytałam kiedyś w jakiejś książce "Jak wychować mężczyzne" czy coś w tym stylu, że kobieta nie powinna być w ogołe agresywna w stosunku do mężczyzny (chyba chodziło w sensie kłótni)
I że pod żadnym pozorem jak już się zdarzy kłótnia kobieta nie może łączyć agresji (krzyku i złóści) z płaczem. Bo wtedy facet nie wie co robić i jak następnym razem będzie płacz to on nie zareaguje, bo będzie mu sie to źle kojarzyło.
Oni chyba z reguły są bardzo prosto zaprogramowani. Czytałam tą książkę, ale w życie tego wcielić nie potrafie, za dużo emocji czasem...

bardzo to ciekawe, chetnie przeczytalabym ta ksiązkę jak przypomnisz sobie dokladnie tytul to daj znac

[Steffka]

Doberek
Już wiem co to było, co czytałam. To był fragment ebooka, ale można też kupić tą książkę "Mężczyzna od A do Z"(wpisz w wyszukiwarkę). Jak mówić do niego, żeby zrobił to co się chcę, w jaki sposób na niego wpływać itd.
Ale całej też nie czytałam, tylko bezpłatny fragment

Ja już w pracy. Jak ciężko mi było wstać...
A w ogóle wczoraj byłam na mieście chciałam sobie kupić jakieś balerinki do oblatania. I szok Nic nie ma w tych sklepach same wysokie klumpy w których ja nie umiem chodzić o jakiś rażących kolorach
Juz nie ma butów na wiosne są już prawie tylko na lato bez palców...

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Mogę Ci przesłać fragment ebooka na maila jak byś chciała

[WinlyEm]

Napisane przez Steffka

Doberek
Już wiem co to było, co czytałam. To był fragment ebooka, ale można też kupić tą książkę "Mężczyzna od A do Z"(wpisz w wyszukiwarkę). Jak mówić do niego, żeby zrobił to co się chcę, w jaki sposób na niego wpływać itd.
Ale całej też nie czytałam, tylko bezpłatny fragment

Ja już w pracy. Jak ciężko mi było wstać...
A w ogóle wczoraj byłam na mieście chciałam sobie kupić jakieś balerinki do oblatania. I szok Nic nie ma w tych sklepach same wysokie klumpy w których ja nie umiem chodzić o jakiś rażących kolorach
Juz nie ma butów na wiosne są już prawie tylko na lato bez palców...

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Mogę Ci przesłać fragment ebooka na maila jak byś chciała

też zauważyłam, że w ogóle balerinek już nie ma w sklepach dlatego tak są rozchwytywane na targowisku wizażowym

a mi się bez Tżeta o dziwo dobrze spało a on mi rano smska napisał biedny że nie mógl zasnąć beze mnie

bardzo chętnie, przyślij mi na maila dziękuję

[Steffka]

a jak siię to dokładnie robi? Jak dodać załącznik?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

a z targowiskiem i tak nie wiem o co chodzi...
jakieś wymianki, ale nie czaje tego...

[WinlyEm]

Napisane przez Steffka

a jak siię to dokładnie robi? Jak dodać załącznik?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

a z targowiskiem i tak nie wiem o co chodzi...
jakieś wymianki, ale nie czaje tego...

wysłalam Ci mój adres mailowy na priv, tak bedzie łatwiej

na targowisku dziewczyny wymieniają się ciuszkami między sobą (i innymi rzeczami). Sama niedawno do nich dołączyłam

[Steffka]

muszę trochę tam poczytać
A już Ci wysyłam maila
tzn już wysłałam

[WinlyEm]

Napisane przez Steffka

muszę trochę tam poczytać
A już Ci wysyłam maila
tzn już wysłałam

dziekuje


kurcze, ja też chyba mam zapalenie pęcherza Malwinko, zaraziłaś mnie

[Steffka]

chodzi się z gołym tyłkiem to się ma...

[nice6irl]

Napisane przez Steffka

chodzi się z gołym tyłkiem to się ma...

O wypraszam sobie, ja się bardzo ciepło ubieram. A mój pęcherz tak zareagował na zmianę stanowiska pracy, bo zmieniłam dział i wylądowałam w podziemiach (), a biurko mam w przeciągu. Teraz już zamykam wszystkie drzwi i tak mocno nie wieje, ale wtedy akurat zmarzłam, pamiętam bardzo dobrze.


Co u was? Na śląsk wreszcie zawitała wiosna Jestem przeszczęśliwa, bo mogę iść do pracy przez park i obserwować przyrodę budzącą się do życia.

A u mnie - na stażu jest wesoło i ogólnie bardzo fajnie, ciągle ktoś faszeruje mnie ciastkiem, ciastem, cukierkiem, czekoladką Będę całkiem gruba! Narazie nie odmawiam, bo mi głupio, skoro zostawiają mi na talerzyku, ale muszę uświadomić moje towarzyszki, że od jutra koniec tych łakoci, bo muszę całkowicie wziąć się za siebie. Zrzucić resztę cm. A co ciekawsze - na miesiąc odstawiam alkohol. To będzie najtrudniejsze.

Tż sprzedaje samochód i teraz planuje kupić taki, żeby mniej spalał, był ogólnie mniejszy, tańszy w utrzymaniu, bez dodatkowych ogromnych inwestycji. I co mnie ucieszyło - kupuje samochód dla nas, a za kilka lat, jak już będziemy mieć za co, to kupimy sobie coś ciekawszego. Narazie biednie, ale to duży krok w przód, skoro tż myśli już o nas, to chyba naprawde chce dobrze.

Winly, przepraszam za zarażenie bidulko

[Steffka]

To widze pozytywnie u Ciebie to bardzo się cieszę

Ja niedawno wróciłam ze spacerku byłam z kumpleką a teraz nogi odpadają...jeszcze buty na złośc mnie obcierały

Idę teraz zrobić troche brzuszków i lulku
Miłego wieczorku Rybki

[WinlyEm]

ja też chodze cieplo ubrana i nie wiem dlaczego zachorowałam biorę od wczoraj urosept i zero poprawy, a nawet jest dzis gorzej ja nie chcę do pracy

Malwinko jak się leczysz? poradzisz coś co pomaga? zaraz idę usiaść w miskę z ciepłą wodą

trzymam kciuki za postanowienia dasz radę z tym alko. nie będzie tak źle no i faktycznie duży plus ze Tżet Twój myśli przyszłościowo

(ałaaaa )

[Steffka]

o bidulki...to się zaprawiłyście

Wracajcie szybko do zdrowia

[Hot Lady]

hey hi hello

widzę, że biegacie z zapaleniem pęcherza

piękna wiosna na całego aż chce się żyć, mam nadzieję, że wy również nabieracie takiej ochoty,
Winly widzę zmiana avka była ;]

[nice6irl]

Napisane przez Steffka

To widze pozytywnie u Ciebie to bardzo się cieszę

Ja niedawno wróciłam ze spacerku byłam z kumpleką a teraz nogi odpadają...jeszcze buty na złośc mnie obcierały

Idę teraz zrobić troche brzuszków i lulku
Miłego wieczorku Rybki

Tak, wszędzie jest jakoś pozytywnie, a to bardzo dobrze

Napisane przez WinlyEm

ja też chodze cieplo ubrana i nie wiem dlaczego zachorowałam biorę od wczoraj urosept i zero poprawy, a nawet jest dzis gorzej ja nie chcę do pracy

Malwinko jak się leczysz? poradzisz coś co pomaga? zaraz idę usiaść w miskę z ciepłą wodą

trzymam kciuki za postanowienia dasz radę z tym alko. nie będzie tak źle no i faktycznie duży plus ze Tżet Twój myśli przyszłościowo

(ałaaaa )

Jedz ten urosept 3 razy dziennie po 2 tabletki. Dwa razy dziennie, najmniej, może być i 5, jak dasz radę, bierz gorącą kąpiel w wannie (prysznic w ogóle nie jest tu brany pod uwagę), jak nie masz wanny to wystarczy miska, ale woda musi być naprawdę gorąca, żeby wygrzewała. Ciepłe majtochy i skarpety - konieczność. Do tego urosan - zioła, które są moczopędne, ale także wypłukują bakterie. Duża ilość przegotowanej wody z cytryną (na litr wody jedna cytryna), bez cukru i pijemy. Trzeba zakwaszać układ moczowy. Duża ilość zielonej herbaty, która ma działanie antybakteryjne. I leżeć w łóżku z termoforem albo butelkami z bardzo ciepłą wodą. Jeden/jedna koniecznie u dołu brzucha. Druga może być w nogach. Maksymalnie dużo pić i sikać, po dwóch dniach będzie ulga Można popijać herbatkę z żurawiny, soki z żurawiny bądź z czarnego bzu Będzie dobrze.

Ja zrobiłam odwrotnie - przestałam pić, jak zaczął mnie boleć pęcherz, żeby nie sikać. Efekt jest taki, że już 8 dzień mnie boli, bo zamiast zabrać się za to jak człowiek, myślałam, że mi przejdzie. Ale teraz to już boli mnie tylko rano, bo przez noc dużo moczu mi się nazbiera, no i to taki efekt zaniedbania się.

[WinlyEm]

z minuty na minute zrobiło mi sie o wiele gorzej, nie mogłam w pracy wyrobić musiałam w czasie lekcji biegać do kibelka po południu zobaczyłam w moczu krew poszłam do lekarza... powiedział że urosept za słaby, że dobry tylko na niewielkie dolegliwości. Dostałam jakieś silniejsze leki i zwolnienie na 5 dni mam zapalenie cewki moczowej, czyli nie pęcherz.

Jednak dobrze jest iść do lekarza (a prawie zawsze tego unikam do ostatniej chwili), meczyłabym się uroseptem pewnie o wiele dłużej a tak pewnie jutro juz będzie lepiej

[Steffka]

Ojejku współczuje Słonko
Trzymaj się..jakoś musicie przetrzymać, inaczej sie nie da..

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Ha muszę się pochwalić, bo mój TŻ to nie zwraca na mnie uwagi
własnie zrobiłam 8min abs, legs i buns
Zadowolona

[WinlyEm]

Napisane przez Steffka

Ha muszę się pochwalić, bo mój TŻ to nie zwraca na mnie uwagi
własnie zrobiłam 8min abs, legs i buns
Zadowolona

ale że co?? nie rozumiem nie zwraca na Ciebie uwagi ale o co chodzi?

[Steffka]

Hejka
o to chodzi, że nie zwraca uwagi, że ćwicze
że się staram, żebym wyglądała super, a on uważa,że dobrze wygladam i koniec.
A dla mnie to ważne, że wreszcie zaczęłam coś ze sobą i dla siebie robić i chciałam się podzielić

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

A wiecie co?
Chyba też mnie coś złapało..w nocy się budziłam i chciało mi się wymiotować. A dziś od rana brzuch mnie boli
Zobaczymy jak będzie dalej...

[WinlyEm]

ojjj, zdrówka Stefffko mi już lepiej, nie wzięłam rano leków przeciwbólowych (nie mogę po nich prowadzić samochodu) i jadę do pracy. Wole mieć z głowy bo później nie będę miała kiedy odrobić zajęć... za to korki odwołałam, bo mam zamiar po południu się wyleżeć i wygrzać porządnie

ale piękna pogoda dzisiaj wyciągnęłam z szafy cienki wiosenny płaszczyk, mój ulubiony nareszcie