Wielbicielki Piękna

[olcac]

Ja też właśnie wieczorem najwięcej ćwicze, i zaraz chyba się za to wezmę

[aga808]

To może i ja bym poćwiczyła
O właśnie Agnesta pokaż buciki

[honey1012]

Witam Mess dzięki super zestawy

Dziewczyny jakich baz pod cienie używacie?

[dontknow]

ja dzisiaj już ćwiczyłam ponad godzinkę na brzuch i już mi wystarczy

[neheszta]

Napisane przez rare bird

powracam do was dziewczyny nie mialam teraz czasu na Wizaz, tylko wpadalam na chwile, czytalam kilka postow wybiorczo z niektorych tematow i nic nie pisalam

ja kocham spodnice i sukienki, ale tylko krotkie dluzszej niz do kolan w zyciu nie zaloze

Witam w klubie Ale ja ogółem lubię krótkie ciuszki bluzeczki, spódniczki, szorty, sukienki


Wiecie dzisiaj z jaką laską się spotkałam boże święty normalnie z tz już nie mogliśmy.
Idziemy sobie spokojnie spacerkiem ładnie prosto, a jakieś 2 dziewczyny tak szybko pędzą z na przeciwka i jedna z nich we mnie walnęła torebką i jej się osunęła. A jak minęła to zaczęła krzyczeć "Ty patrz jak chodzisz głupia p***zdo". TZ się odwrócił, pomyślał i mówi co za idiotka, kurcze no taką kulturą osobistą się wykazała, że to koniec. Nawet odpowiadać mi się jej nie chciało, bo sama się zbłaźniła a ja sobie szłam w dobre dalej i mnie to nic nie obchodziło. A ta wielkie popisy przed kumpelą robi... A najgorsze, że to typ laski takiej wyglądającej z twarzy jak masakra w spódniczce. Taka aż przerażająca Heh, że takie osoby istnieją. Ja wiesz jakoś zachowuje godność i jak ktoś na mnie wpadnie to powiem "uważaj" a nie taki tekst, normalnie pompa z takiego niskiego poziomu inteligencji, kultury osobistej

[olcac]

Ja w sumie raczej cieniami się żadko maluje, ale chciałabym mieć UDPP na youtube większość właśnie tej bazy używa

[YeM]

heeej
ale miałam beznadzijny dzień pierwsza lekcja na 7.10 i cały dzien gdzies latałam a jak pzyszłam do domu to usnełam ;/
tylkokasia i tequilla.sunrise świete oczyska własnie ... musze sobie kupic jakisz tusz ...

[Agnesta]

jak obiore od tż'ta siostry moj aparat
to czemu nie ;D hihi.. moze znajde je
na stronce venezi to pokaze

[honey1012]

neheszta mnóstwo ostatnio widze takich wulgranych,zaczepliwych lasek które wyglądają jak gorsza wersja dody bez makijazu serio niewiem ale coś nie halo z tymi laskami

[aga808]

Neheszta co za głupia krowa
Ja zadnych baz nie używam a poza tym to żadko maluje sie cienami, ale jak już to ciemno niebieskim albo bardzo szarym, za jasnym nie przapadam. Podoba mi sie smokey ale nie umiem sobie zrobić

[neheszta]

Honey takie coś po mnie spływa. Ja mam godność, a dwa to ona na mnie wleciała. Miała ponad pół chodnika dla siebie, ale no wiesz jak ktoś ma duże 4 litery to niestety tak jest a potem zwala na kogoś innego.
A tz jeszcze "aaa tam laska... jakby był facet to by w mo***de dostał". No wiesz kurcze ale po co takie popisów. A potem wszyscy na nią jak na kogoś z chorobą psychiczną się patrzą


W ogóle dzisiaj na jakiś dziwnych ludzi wpadałam. Jak jechałam do TZ to wszedł na jednym z przystanków taki młody chłopak (no ok 23 lat). I jak wsiadł to się jakoś tam ustawił do mnie plecami. A potem się odwrócił i mnie zobaczył. To tak odwrócony został. No i kurcze przez całe 30 minut się na mnie patrzył. Ja już nie wiedziałam, czy coś mam na twarzy czy co. To już mnie przerażało. Już chciałam aby TZ mnie odbierał z przystanku bo normalnie aż się bać zaczęłam. Ale na szczęście wysiadł przystanek przede mną.
Wiecie rozumiem jak ktoś się spojrzy tam raz na jakiś czas. Ale nie 30 minut cały czas się patrzy Poprostu już zaczęłam myśleć, że to jakiś psychol.

[honey1012]

Napisane przez neheszta

Honey takie coś po mnie spływa. Ja mam godność, a dwa to ona na mnie wleciała. Miała ponad pół chodnika dla siebie, ale no wiesz jak ktoś ma duże 4 litery to niestety tak jest a potem zwala na kogoś innego.
A tz jeszcze "aaa tam laska... jakby był facet to by w mo***de dostał". No wiesz kurcze ale po co takie popisów. A potem wszyscy na nią jak na kogoś z chorobą psychiczną się patrzą

I prawidłowo!

W ogóle dzisiaj na jakiś dziwnych ludzi wpadałam. Jak jechałam do TZ to wszedł na jednym z przystanków taki młody chłopak (no ok 23 lat). I jak wsiadł to się jakoś tam ustawił do mnie plecami. A potem się odwrócił i mnie zobaczył. To tak odwrócony został. No i kurcze przez całe 30 minut się na mnie patrzył. Ja już nie wiedziałam, czy coś mam na twarzy czy co. To już mnie przerażało. Już chciałam aby TZ mnie odbierał z przystanku bo normalnie aż się bać zaczęłam. Ale na szczęście wysiadł przystanek przede mną.
Wiecie rozumiem jak ktoś się spojrzy tam raz na jakiś czas. Ale nie 30 minut cały czas się patrzy Poprostu już zaczęłam myśleć, że to jakiś psychol.

Pewnie mu sie podobałas

[Agnesta]

hehe wykombinowałam
mało konkretnie ale chociaz
jako tako mozna zrozumiec
o jakie buty chodzi.. bynajmniej
tak mi sie wydaje.. nizej foto
a jeszcze nizej objasnienia hehe

butki.jpg

fason taki jak te granatowe..
tyle ze bez tego lakierowanego paska..

a jesli chodzi o kolor.. to ten taki
jasny lila

[aga808]

A może sie zakochał wiesz taka miłość od pierwszego wejrzenia (czy jakoś tak)

Ja też nie lubie jak sie ktoś tak na mnie gapi to strasznie wkurzające jest

[neheszta]

Heh no wiecie ja rozumiem, że jak ktoś się komuś spodoba to się na niego spogląda. Ale nie gapi się jak w jakiś obraz 30 minut To już było przerażające. Zwłaszcza, że jestem przewrażliwiona na ten temat bo już parę razy przez idiotów byłam śledzona. Aż w końcu musiałam uciekać w tłum ludzi by mi dali spokój

Mi tz zaczął pisać, że mam udawać że w nosie grzebie to napewno przestanie

[Agnesta]

hehehe u mnie w miescie jest taki typek
ktory namietnie sie patrzy laskom w oczy..
brzydki jak noc.. w sumie jest chyba chory
bo ostatnio jak wszedl do autobusu.. to podchodzil
do co drugiego faceta/albo i kobiety i mowil..
458 jestes gejem.. 459 jestes gejem myslalam
ze umre ze smiechu.. ale szczerze mowiac na mnie
tez sie kiedys uwziol ;/ dobre 20min siedzial tuz
obok wpatrzony we mnie jak w obrazek..
straszni sa tacy ludzie ;/ tez mnie tacy przerażaja

[neheszta]

Napisane przez Agnesta

hehehe u mnie w miescie jest taki typek
ktory namietnie sie patrzy laskom w oczy..
brzydki jak noc.. w sumie jest chyba chory
bo ostatnio jak wszedl do autobusu.. to podchodzil
to do drugiego faceta/albo i kobiety i mowil..
458 jestes gejem.. 459 jestes gejem myslalam
ze umre ze smiechu.. ale szczerze mowiac na mnie
tez sie kiedys uwziol ;/ dobre 20min siedzial tuz
obok wpatrzony we mnie jak w obrazek..
straszni sa tacy ludzie ;/ tez mnie tacy przerażaja

Hehe akurat on był przystojniak Ale i tak głupek!

[2406kamila]

Napisane przez tequilla.sunrise

telescopic to z L'oreala?? ja ogólnie bardzo lubię produkty L'oreal podkłady, cienie, samoopalacze itd. i kupiłam tusz Loreal ale collagen volume chyba - ten co Longoria reklamowała i był tak słaby że szok. a kosztował sporo. szkoda że nie przeczytałam wczesniej opinii na kwc. wiem za to że dużo chwaliło tego lash architecta

znalezienie idealnego tuszu to nie lada wyzwanie

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

ale tu ucichło
taka ładna pogoda, weekend wszystkie na dwór pouciekały
ja czekam do 20stej. "Shrek" będzie w tv

telescopic z l'oreala https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...acy-rzesy.html

[Agnesta]

Napisane przez neheszta

Hehe akurat on był przystojniak Ale i tak głupek!

hehe moze z serii 'jestem bardzo pewny
siebie.. moge miec kazda laske na rzut oka'
oj tak.. tacy tez bywaja

[neheszta]

No chyba tak Tylko mnie przeraził a nie poderwał. Po drugie jak jestem z TZ to żaden nie ma u mnie szans Nawet kumpel mi powiedział "Ja tylko czekam, aż ty z nim skończysz abym mógł być z tobą". Haha wyśmiałam go


A co do tuszy ja mam
http://torebka.kafeteria.pl/katalog....de=view&id=644
i to kłamstwo, że jest słaby. Ja go używam i koleżanki latają za mną i się ciągle mnie pytają czy ja sobie rzęsy doklejam. A to tylko tusz W sumie to ja naturalnie mam bardzo długie i grube rzęsy, więc może dlatego jest dla mnie dobry a dla innych nie
I to kłamstwo, że skleja itd. Dla mnie jest idealny

[tequilla.sunrise]

Napisane przez neheszta

W ogóle dzisiaj na jakiś dziwnych ludzi wpadałam. Jak jechałam do TZ to wszedł na jednym z przystanków taki młody chłopak (no ok 23 lat). I jak wsiadł to się jakoś tam ustawił do mnie plecami. A potem się odwrócił i mnie zobaczył. To tak odwrócony został. No i kurcze przez całe 30 minut się na mnie patrzył. Ja już nie wiedziałam, czy coś mam na twarzy czy co. To już mnie przerażało. Już chciałam aby TZ mnie odbierał z przystanku bo normalnie aż się bać zaczęłam. Ale na szczęście wysiadł przystanek przede mną.
Wiecie rozumiem jak ktoś się spojrzy tam raz na jakiś czas. Ale nie 30 minut cały czas się patrzy Poprostu już zaczęłam myśleć, że to jakiś psychol.

też mam w życiu szczęście spotykać jakichś dziwnych ludzi "psychopatów" i w ogóle. chyba przyciągam takich ludzi...

Agnesta to wychodzi że fajne buciki

[kasiaaczek]

Napisane przez Agnesta

hehe wykombinowałam
mało konkretnie ale chociaz
jako tako mozna zrozumiec
o jakie buty chodzi.. bynajmniej
tak mi sie wydaje.. nizej foto
a jeszcze nizej objasnienia hehe

Załącznik 2163479

fason taki jak te granatowe..
tyle ze bez tego lakierowanego paska..

a jesli chodzi o kolor.. to ten taki
jasny lila

Piękne lubie takie buciki bez żadnych dodatków, proste, a wysokie

Napisane przez aga808

A może sie zakochał wiesz taka miłość od pierwszego wejrzenia (czy jakoś tak)

Ja też nie lubie jak sie ktoś tak na mnie gapi to strasznie wkurzające jest

Też tego nie lubię, rozumiem jak sie ktoś popatrzy, ale jak już gapi cały czas to mnie denerwuje

[Agnesta]

własnie sie zastanawialam nad
takimi granatowymi jak te z tym
lakierowanym paskiem.. tylko bez
paska hehe ;D albo wlasnie te liliowe..

wzielam lilowe.. lepiej wygladaja na
opalonej stopie hihih ;D teraz tylko
mam dylemat jakie ciuchy (kolory)
przydalyby sie jakies zestawiki
moze ktos cos zaproponuje? bylabym
bardzo wdzieczna..

a i poszukuje okularków
cos w tym stylu:

8a2d103d7e.jpg

..w sensie takie bardziej kanciaste
a nie okrągle..

[tequilla.sunrise]

a co do tuszu double extention miała moja kumpela na studiach. no i kiedyś wychodziłyśmy na jakąś imprezę no i się szykowałyśmy, plotkowałyśmy itp. i ona najpierw kładła tą bazę białą i czekała aż wyschnie i później dopiero miała położyć ten czarny. niestety przypomniała sobie o tym dopiero jak juz wyszłyśmy, no i sie bawiła z białymi rzęsami bo żadna ze sobą tuszu na imprezę nie wzięła
ale z tego co pamiętam to był dobry

ja mam rzęsy naturalnie długie tylko troszke cienkie, dlatego dla mnie najważniejsze żeby tusz pogrubiał

[Agnesta]

Napisane przez tequilla.sunrise

ja mam rzęsy naturalnie długie tylko troszke cienkie, dlatego dla mnie najważniejsze żeby tusz pogrubiał

ja na szczescie mam długie, dosyc grube i czarne..
takze nawet jak sie nie pomaluje to jest ok
oko maluje to juz tak z przyzwyczajenia...

ogolnie hmm.. kazdy kogo nie poznam zachwyca
sie moimi oczami.. oprawa, kolorem tęczowki..
rzesami.. moj tż jest jedyna osoba ktora tym
sie nie zachwycila dziwne nie?! caly czas mu
od niedawna wypominam :P nawet moi wczesniejsi
faceci byli oczętami oczarowani hmm.... ciekawe

[neheszta]

Napisane przez Agnesta

ja na szczescie mam długie, dosyc grube i czarne..
takze nawet jak sie nie pomaluje to jest ok
oko maluje to juz tak z przyzwyczajenia...

ogolnie hmm.. kazdy kogo nie poznam zachwyca
sie moimi oczami.. oprawa, kolorem tęczowki..
rzesami.. moj tż jest jedyna osoba ktora tym
sie nie zachwycila dziwne nie?! caly czas mu
od niedawna wypominam :P nawet moi wczesniejsi
faceci byli oczętami oczarowani hmm.... ciekawe

Mam to samo ale mój TZ uwielbia moje oczka, ponieważ mają kształt takiego migdału i podobno mają taki "Ciekawy kolor". Jak dla mnie są zielone, ale niektórzy dostrzegają w nich kolory żółci a niektórzy szarego albo niebieskiego. Taki misz masz. Dla mnie zielone

[tylkokasia]

Napisane przez neheszta

Honey takie coś po mnie spływa. Ja mam godność, a dwa to ona na mnie wleciała. Miała ponad pół chodnika dla siebie, ale no wiesz jak ktoś ma duże 4 litery to niestety tak jest a potem zwala na kogoś innego.
A tz jeszcze "aaa tam laska... jakby był facet to by w mo***de dostał". No wiesz kurcze ale po co takie popisów. A potem wszyscy na nią jak na kogoś z chorobą psychiczną się patrzą


W ogóle dzisiaj na jakiś dziwnych ludzi wpadałam. Jak jechałam do TZ to wszedł na jednym z przystanków taki młody chłopak (no ok 23 lat). I jak wsiadł to się jakoś tam ustawił do mnie plecami. A potem się odwrócił i mnie zobaczył. To tak odwrócony został. No i kurcze przez całe 30 minut się na mnie patrzył. Ja już nie wiedziałam, czy coś mam na twarzy czy co. To już mnie przerażało. Już chciałam aby TZ mnie odbierał z przystanku bo normalnie aż się bać zaczęłam. Ale na szczęście wysiadł przystanek przede mną.
Wiecie rozumiem jak ktoś się spojrzy tam raz na jakiś czas. Ale nie 30 minut cały czas się patrzy Poprostu już zaczęłam myśleć, że to jakiś psychol.

Przypomniałaś mi moja przygodę. To było jakoś późną jesienią chyba. Jechałam autobusem do domu. Na dworze szarówka. Zaczął sie gapić na mnie jakiś chłopak. Ale nie przejęłam sie tym zbytnio. Ale gdy zbliżał sie mój przystanek to on nagle tez zaczął sie pchać do wyjścia. Cos mnie to zdziwiło postanowiłam wysiąść na kolejnym i na swoim przystanku udawałam tylko ze wygodniej mi sie stoi kolo drzwi a na następnym wysiadłam. On tez w ostatniej chwili wyskoczył za mna. Zaczęłam isc coraz szybszym krokiem a on za mna. Wiec juz nie czekałam co będzie dalej tylko biegiem pognałam do domu. Koles mnie dogonił przed klatka. Zastąpił mi drogę. Myslalamn ze umrę. Głosu mi zabrakło i nawet nie mogłam krzyknąć. On do mnie cos zaczął gadać ze mu sie spodobałam, ze chce sie zapoznać itp. i pyta czy tu mieszkam. Jakos zdołałam powiedzieć ze nie mieszkam tutaj, ze przyjechałam do chłopaka i ze mnie bardzo wystraszył. I jakoś zwiałam do domu (dosłownie pod jego pacha sie przemknęłam bo on miał z 2 mety a ja 1,6 i zasłaniał mi drzwi). Wyobrazcie sobie ze w ten dzień stal do polowy nocy pod moim blokiem. Chyba czekał az będę wracać od chłopaka. I przez kilka kolejnych dni tez sie pojawiał. w końcu moja mama sie juz tym wkurzyła i powiedziała ze zadzwoni na policje ale juz koleś sie nie pojawił...
Az mam ciarki jak sobie to przypomniałam.. bo koles mial takie dziwne oczy brrr

A co do bazy to artdeco. Rewelacyjna. Nadal mam ten makijaż w stanie nienaruszonym nic a nic. Az mi zal iść zmyć.
Kosztuje 36 zł za malutki słoiczek ale starcza na bardzo długo bo bierze sie jej bardzo malutko.

[kasiaaczek]

Napisane przez Agnesta

własnie sie zastanawialam nad
takimi granatowymi jak te z tym
lakierowanym paskiem.. tylko bez
paska hehe ;D albo wlasnie te liliowe..

wzielam lilowe.. lepiej wygladaja na
opalonej stopie hihih ;D teraz tylko
mam dylemat jakie ciuchy (kolory)
przydalyby sie jakies zestawiki
moze ktos cos zaproponuje? bylabym
bardzo wdzieczna..

a i poszukuje okularków
cos w tym stylu:

Załącznik 2163531

..w sensie takie bardziej kanciaste
a nie okrągle..

Według mnie pasowałyby rzeczy białe, szare , czarne, fioletowe, może też beżowe, jasny róż, ciemny wsumie też wsyztsko zależy od odcienia bo nie raz z pozoru niepasujące do siebie rzeczy wyglądają idealnie
A jakieś białe/czarne rurki, szara bluzeczka, liliowa torebka i jakies dodatki , albo szare/czarne szorty biała bluzeczka i jakieś dodatki w jakimś mocniejszym kolorze można kombinować

[Agnesta]

Napisane przez neheszta

Mam to samo ale mój TZ uwielbia moje oczka, ponieważ mają kształt takiego migdału i podobno mają taki "Ciekawy kolor". Jak dla mnie są zielone, ale niektórzy dostrzegają w nich kolory żółci a niektórzy szarego albo niebieskiego. Taki misz masz. Dla mnie zielone

ja to mam niebieskie ale to nie takie zwyczajne
niebieskie.. hmm.. takie bardziej wpadajace
w granat jak bylam mlodsza to przez pewien
okres czasu byly tak ciemne.. tak mocno granatowe
ze prawie czarne

[tequilla.sunrise]

Napisane przez Agnesta

ja na szczescie mam długie, dosyc grube i czarne..
takze nawet jak sie nie pomaluje to jest ok
oko maluje to juz tak z przyzwyczajenia...

ogolnie hmm.. kazdy kogo nie poznam zachwyca
sie moimi oczami.. oprawa, kolorem tęczowki..
rzesami.. moj tż jest jedyna osoba ktora tym
sie nie zachwycila dziwne nie?! caly czas mu
od niedawna wypominam :P nawet moi wczesniejsi
faceci byli oczętami oczarowani hmm.... ciekawe

no oprawę oczu też mam ciemną, brwi, rzęsy, brązowe oczy, chociaż przy moim bracie to i tak nic, bo on ma ciemna karnację, czarne włosy a oczy dosłownie jak węgiel. z urody to bliżej mu do jakichś południowych krajów niż do Polaka i też mogę spokojnie bez makijażu wychodzic. chociaż nie lubię bez make-upu tylko do pobliskich sklepików w sąsiedztwie inaczej się jakoś goło czuję

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Agnesta

ja to mam niebieskie ale to nie takie zwyczajne
niebieskie.. hmm.. takie bardziej wpadajace
w granat jak bylam mlodsza to przez pewien
okres czasu byly tak ciemne.. tak mocno granatowe
ze prawie czarne

o wow granatowe oczy. super muszą wygladać
nie chcesz wstawić fotki
lubię takie nietypowe kolory oczu