Pielegnacja i apteczka noworodka w uk

[katakumba]

zmieniaj gp.
nie rozumiem jak mozna nie wystawic recepty
idz i zrob awanture

jestem dzis w mocno bojowym nastroju, kurna tuszu mi nie przysalli z ebay, i nie mam sie czym malowac

kupilam dzis termometr dla dziecka, taki smoczkowaty, bo ja jeszcze raz nie zauwaze a ona zje ten plasterkowaty z czolka to chyba padne

[szperrr]

Hej, ja tylko z malym komentarzem: Poiglot, jesli nie maja czegos na recepte, to zazwyczaj daja cos zastepczego. Zapytaj w bootsie wprost czy nie moga Ci dac podobnych witamin.

Z drugiej strony GP nie powinien robic problemow, w najblizszym roku na pewno nie raz go bedziesz musiala ogldac, moze Ci nawet do domu na wizyte przyjechac, ja bym zmienila jak najszybciej

Tyle ode mnie, dobranoc mamuski.

[***luna]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1173933 8]Bede bardzo niemila i jesli ktos ma slabe nerwy to niech tego nie czyta, tylko od razu wcisnie ZP

Poiglot: wiesz, bylam dzis w Bootsie i naliczylam ok 20, tak, ok 20 jesli nie wiecej marek z kosmetykami dla dzieci. zauwaze rowniez, ze kazdy supermarket ma swoja range produktow w tym i kosmetyki do pielegnacji dzieci. W kazdej drogerii czy sklepie chemicznym polki uginaja sie od specjalistycznych po zwykle srodki do pielegnacji dzieci, wystarczy tylko szeroko otworzyc oczy i czytac, czytac, czytac i tlumaczyc z jezyka ang na polski. Choc wiem, ze Ty masz z tym chyba jakis problem, bo pamietam, ze dosc niedawno sie zalilas, ze w Uk nie ma kaszy gryczanej Otoz jest, nie tylko kasza, sa rowniez platki gryczane i maka gryczana, no ale zeby to odkryc to jednak trzeba poznac ang odpowiedniki slow polskich. Normalnie nigdy bym tego nie pisala, ale tym brakiem kosmetykow to juz przegielas, pamietam jak ja bylam w ciazy to stalam przed tymi polkami i taki byl wybor, ze sie nie moglam zdecydowac.
Wit D nie radze podawac na wlasna reke, tak samo jak przemywanie kikuta spirytusem nie jest obowiazkowe
......................... .

W ogole to po takich postach mozna by pomyslec, ze w Uk to tylko fish, chips and sausage, szare mydlo i woda [/quote]

Zgadzam się z tym co napisałaś w zupełności...
I nie sądzę by było to niemiłe choć zasadnicze i szczere

Napisane przez poiglot91

no rzeczywiscie .. sluchaj lzy naplynely mi do oczu bo urazilas mnie tym postem,...
a tak powaznie..:

Akurat kosmetyki formy boots...sainsbury's mnie nie interesuja..
a ja po to zalozylam watek zeby sie wypowiedzialy mamusie ktore uzywaly.. sprawdzily i moga polecic..
ja sama boje sie testowac na swoim maluchu..
mozesz sie smiac.. moje pytania moga wydawac sie banalne..
Trudno
kto pyta nie bladzi
ja jestem lysa jesli chodzi o dzieci.. niedlugo bede mama takze sama zdobede dosiwadczenie..


co do kaszy .. nie zalilam sie lecz pisalam ze nie moge znalesc.. wkoncu znalazlam..
No i coz takiego strasznego sie stalo?

ciesze sie ze sa ludzie madrzy tacy jak ty i o nic pytac nie musza..
))

Nic się poiglot strasznego nie stało, ale z kosmetykami dla dziecka jest jak z kosmetykami dla dorosłego: jedne mojemu dziecku odpowiadaj, a inne nie; twojemu mogą odpowiadać inne...
Ja będąc w ciąży pytałam:zwykle położnej (tak to ona mi dała listę rzeczy potrzebnych do szpitala )
Głównie czytałam
Mam jedną radę dla wszystkich mam bojących się porodu w UK.
Mówcie po angielsku, a jesli nie mówicie/ nie rozumiecie to wykorzystajcie każdy moment ciąży na naukę
Jesli natomist nadal czujecie się słabo, jesli chodzi komuniakcję do szpitala weźcie ze soba kogoś kto język zna swietnie i będzie tłumaczył. Macie prawo do tłumacza.

Napisane przez poiglot91

sorka zle napisalam...
Moja wina

chodzi mi o to ze te najzwyklejsze bootsowe.. tesco.. itp mnie nie interesuja
boje sie ich uzywac poprostu



wiem, wiem ze w Polsce przesadzaja czesto..
dobija mnie faszerowanie dzieci antybiotykami.. wtedy kiedy tego nie potrzebuja..
przeciez to juz jest chore..
no ale tacy lekarze niestety

ja musze zmienic tu GP bo ten moj to taki obrzydly niemily dziad ze szok..
wogole nie da sie z nim pogadac..
nawet nie potrafi mnie zbadac.. nie przejzal.. mojej karty nic..
tylko zapytal sie czy wszystko ok..!!
przepisal mi witaminy ktorych dostac nie moge.. doprosic sie nie moge o kolejna recepte.. witaminy kupuje na wlasna reke.. chociaz moglabym miec przeciez zadarmo..
az nie chce mi sie do niego lazic

Ja też kupowałam na własną rekę
a jak GP nie odpowiada, to dlaczego go do tej pory nie zmianiłaś ?

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez katakumba

zmieniaj gp.
nie rozumiem jak mozna nie wystawic recepty
idz i zrob awanture

jestem dzis w mocno bojowym nastroju, kurna tuszu mi nie przysalli z ebay, i nie mam sie czym malowac

kupilam dzis termometr dla dziecka, taki smoczkowaty, bo ja jeszcze raz nie zauwaze a ona zje ten plasterkowaty z czolka to chyba padne

Bo Twoja mała wie, że plasterkowe są nieużyteczne Ponoć ich skuteczność jest równa skuteczności przyłozonej do czoła ręki


A czemu tuszy nie przysłali ?
I to jakiś specjalny ten tusz?

Napisane przez poiglot91

no dobrze
tylko ze naprawde niektorych rzeczy nie ma...

a niektore ciezko znalesc

Czego nie ma?


A miękka szczotka do włosów mothercare, ebay, TK Maxx itd


Poiglot w UK znajdziesz wszystko co chcesz, wiesz mi (łącznie z 1000 niepotrzebych gadżetów dla dziecka i do opieki nad nim)
tylko trzeba poszukać

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Nie wiem jak jest kasza gryczana po angielsku, a wiem jak wygląda.
Tylko ona leży na półce z orzechami a nie z ryżem, i wpadła mi w oko gdy szukałam maku.

Gdzie kupić w UK krem do tyłka z alantoiną ?
Byłam nawet na targach dla dzieciaków i nie znalazłam, rumianek i żywokost to nie to samo. )) Znalazłam w końcu alantoinę w kremie z herbaty.

[katakumba]

ja tam sie pytam. nie wiem czegos, nie nosze ze soba z reguly slownika bo mi potrzebny jak umarlemu kadzidlo, ale czasem zdarza sie ze nie wiem - co to jest, czy gdzie co moge znalezc. pytam sie, czasem innych matek (ostatnio nie wiedzialam co to jest "rusk" a to herbatnik dla dzieci, o), czasem obslugi. czasem robie rekonesans wsrod znajomych

[poiglot91]

katakumba moze dzis jeszcze przyjdzie..
ile ten twoj maluszek juz ma??

luna ja szczerze mowiac nie czuje sie na silach jesli chodzi o ang.
Rozmawialam z kobitkami ktore tu rodzily i wiele z nich mowilo ze poprostu zapomnialo ang. w takiej sytuacji..
Dlatego chce miec przy sobie tzta
w razie co mi pomoze

szperr uwierz ze latalam wszedzie.. po ta recepte.. i moj tz tak samo..
nawet do centrum jechalismy jak jakies czuby..
i jak chcielismy cos zastepczego to nie chcieli nam dac bez wiedzy lekarza
oni powiedzieli ze nie wiedza jakich witamin potrzebuje i nic na wlasna reke przepisac nie moga
(wiadomo ze ja nie pamietalam dokladnego skladu tych witamin... a pudelko po witaminach zostawilam w polsce)
trudno Biore te pregnacare i tez wszystko okej..


a gp zmienie ale to jak sie juz przeporowadze pojutrze czeka mnie przeprowadzka takze zmienie w wolnym dniu tego Gp..

[katakumba]

e, ja w ciazy nie bralam zdnych witamin

[***luna]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;11741217]Nie wiem jak jest kasza gryczana po angielsku, a wiem jak wygląda.
Tylko ona leży na półce z orzechami a nie z ryżem, i wpadła mi w oko gdy szukałam maku.

Gdzie kupić w UK krem do tyłka z alantoiną ?
Byłam nawet na targach dla dzieciaków i nie znalazłam, rumianek i żywokost to nie to samo. )) Znalazłam w końcu alantoinę w kremie z herbaty.[/quote]

Chyba trzebaby było czytać skład kremów po kolei niestety.

Napisane przez poiglot91

katakumba moze dzis jeszcze przyjdzie..
ile ten twoj maluszek juz ma??

luna ja szczerze mowiac nie czuje sie na silach jesli chodzi o ang.
Rozmawialam z kobitkami ktore tu rodzily i wiele z nich mowilo ze poprostu zapomnialo ang. w takiej sytuacji..
Dlatego chce miec przy sobie tzta
w razie co mi pomoze

szperr uwierz ze latalam wszedzie.. po ta recepte.. i moj tz tak samo..
nawet do centrum jechalismy jak jakies czuby..
i jak chcielismy cos zastepczego to nie chcieli nam dac bez wiedzy lekarza
oni powiedzieli ze nie wiedza jakich witamin potrzebuje i nic na wlasna reke przepisac nie moga
(wiadomo ze ja nie pamietalam dokladnego skladu tych witamin... a pudelko po witaminach zostawilam w polsce)
trudno Biore te pregnacare i tez wszystko okej..


a gp zmienie ale to jak sie juz przeporowadze pojutrze czeka mnie przeprowadzka takze zmienie w wolnym dniu tego Gp..

Na pewno warto rodzic z kims kto wspiera, dla własnego komfortu.

[poiglot91]

Napisane przez katakumba

e, ja w ciazy nie bralam zdnych witamin

Mi przepisal Gp jakies specjalne.. dla mojego rocznika nawet...takie cuda
hehe

ja musze brac witaminy bo ja wiecznie oslabiona i wiecznie mam jakies niedobory..


luna no dokladnie
chociaz wlasnie mam nadzieje ze bedzie mnie wspieral i pomagal a nie przeszkadzal hehe bo i tak moze sie zdarzyc..

[***luna]

Napisane przez poiglot91

Mi przepisal Gp jakies specjalne.. dla mojego rocznika nawet...takie cuda
hehe

ja musze brac witaminy bo ja wiecznie oslabiona i wiecznie mam jakies niedobory..


luna no dokladnie
chociaz wlasnie mam nadzieje ze bedzie mnie wspieral i pomagal a nie przeszkadzal hehe bo i tak moze sie zdarzyc..

To może faktycznie zastanów się nad tłumaczem ?
Faceta można pogonić na chwil kilka w razie czego.
Poza tym zależy od jego podejścia do sprawy i wytrzymałości.

[poiglot91]

Napisane przez ***luna

To może faktycznie zastanów się nad tłumaczem ?
Faceta można pogonić na chwil kilka w razie czego.
Poza tym zależy od jego podejścia do sprawy i wytrzymałości.

bede w srode u lekarza takze porozmawiam..
wiem ze w szpitalu w ktorym mam rodzic jest polska polozna moze ona moglabybyc ...
bo boje sie ze tz zacznie panikowac albo porpostu nie bedzie mogl juz i wyjdzie.. albo ja sama go pogonie..
nie wiem jak to bedzie wygladalo bo i ja pierwszy raz rodzie i on poraz pierwszy bedzie przy porodzie..



przerazalo was tez to ze tu nie robia lewatywy??
nie mozna na wlasna reke sobie kupic i zrobic? Przeraza mnie to niesamowiciewst ydze sie okropnie

[***luna]

Napisane przez poiglot91

bede w srode u lekarza takze porozmawiam..
wiem ze w szpitalu w ktorym mam rodzic jest polska polozna moze ona moglabybyc ...
bo boje sie ze tz zacznie panikowac albo porpostu nie bedzie mogl juz i wyjdzie.. albo ja sama go pogonie..
nie wiem jak to bedzie wygladalo bo i ja pierwszy raz rodzie i on poraz pierwszy bedzie przy porodzie..



przerazalo was tez to ze tu nie robia lewatywy??
nie mozna na wlasna reke sobie kupic i zrobic? Przeraza mnie to niesamowiciewst ydze sie okropnie

Jakoś się kwestią braku lewatywy nie przejęłam..
Przykrych niespodzianek podczas porodu też nie miałam

[poiglot91]

Napisane przez ***luna

Jakoś się kwestią braku lewatywy nie przejęłam..
Przykrych niespodzianek podczas porodu też nie miałam

ja sie przejmuje bo wiem ze pewnie bede miala ..
a wstyd straszny tym bardziej ze i tz ze mna bedzie i wogole sam fakt..
oj boje sie strasznie

[***luna]

Napisane przez poiglot91

ja sie przejmuje bo wiem ze pewnie bede miala ..
a wstyd straszny tym bardziej ze i tz ze mna bedzie i wogole sam fakt..
oj boje sie strasznie

uwierz mi, prawdopodbnie podczas porodu Twoja uwaga będzie skierowana na coś innego

[poiglot91]

Napisane przez ***luna

uwierz mi, prawdopodbnie podczas porodu Twoja uwaga będzie skierowana na coś innego

no napewno ..

pewnie wtedy bedzie mi to zwisalo
ale jednak wolalabym ta lewatywe.. slyszalam tez o jakis czopzkach..
moze uda mi sie cos takiego dostac.. nie rozmawialam z polozna jeszcze na ten temat

[szperrr]

Poiglot, nie wiem czy trafilas kiedysna ten watek: Czy ktoras z Was rodzila w U.K. ? Jesli nie, to polecam, dziewczyny ktore tam pisaly/pisza pewnie rozwieja wiele Twoich watpliwosci.

Lewatywe mozesz sama zrobic, ale tak jak pisze Luna, rodzac nie bedziesz juz o tym myslala, nie bedziesz sie wstydzila.

[katakumba]

pioson a moze byc tak jak u mnie - w nocy podczas skurczy (urodzilam o 6.30 rano) rzygalam i mialam biegunke jednoczesnie - czesto organizm sam sobie funduje oczyszczenie, celem powiekszenia, hm... drogi przelotowej dla dziecka

zreszta moj porod to byl ekespres - ja pojechalam w karetce do szpitala o 5 rano, a w poludnie juz bylam w domu z dzieckiem. skurczy partych mialam cale 45 minut

[***luna]

Napisane przez katakumba

pioson a moze byc tak jak u mnie - w nocy podczas skurczy (urodzilam o 6.30 rano) rzygalam i mialam biegunke jednoczesnie - czesto organizm sam sobie funduje oczyszczenie, celem powiekszenia, hm... drogi przelotowej dla dziecka

zreszta moj porod to byl ekespres - ja pojechalam w karetce do szpitala o 5 rano, a w poludnie juz bylam w domu z dzieckiem. skurczy partych mialam cale 45 minut

szczęściara

[Sznapi]

Napisane przez katakumba

pioson a moze byc tak jak u mnie - w nocy podczas skurczy (urodzilam o 6.30 rano) rzygalam i mialam biegunke jednoczesnie - czesto organizm sam sobie funduje oczyszczenie, celem powiekszenia, hm... drogi przelotowej dla dziecka

zreszta moj porod to byl ekespres - ja pojechalam w karetce do szpitala o 5 rano, a w poludnie juz bylam w domu z dzieckiem. skurczy partych mialam cale 45 minut

zazdroszcze
ja trafilam w sobote o 14, urodzilam w niedziele o 6 rano a o 18 bylam w domciu z malym a skurcze parte mialam tylko 20 minut

[poiglot91]

Katakumba
zazdroszcze...

moze i moj porod bedzie taki ekspresowy

[katakumba]

porodu zycze ekspresowego, powrotu do domu juz niekoniecznie
stalismy z konkubentem nad mala jak sroki i patrzylismy na siebie z szalenstwem w oczach

spakowane mialam 3 torby do szpitala (kosmetyczka byla ogromna) i w sumie nic nie skorzystalam z tego.

[poiglot91]

Napisane przez katakumba

porodu zycze ekspresowego, powrotu do domu juz niekoniecznie
stalismy z konkubentem nad mala jak sroki i patrzylismy na siebie z szalenstwem w oczach

spakowane mialam 3 torby do szpitala (kosmetyczka byla ogromna) i w sumie nic nie skorzystalam z tego.

no wlasnie ... wypuszczaja podobno jak wszystko ok nawet i po 6 godzinach
kurde oby nie..
ja to bede nawet i symulowac hehe byle by mnie zatrzymali na dluzej..

[***luna]

Napisane przez poiglot91

no wlasnie ... wypuszczaja podobno jak wszystko ok nawet i po 6 godzinach
kurde oby nie..
ja to bede nawet i symulowac hehe byle by mnie zatrzymali na dluzej..

Poiglot weź przestań panikować.
Wypuszczają po 6h co nie oznacza,że cię na siłę wypchną ze szpitala.
Nie musisz niczego symulować, wystarczy porozmawiać.
Ja siedziałam 72h i myślałam,że zwariuję, tak chciałam do domu. Nie mogłam, bo po cc trzeba swoje odsiedzieć.

[katakumba]

poiglot a co chcesz symulowac? mnie chodzilo o to, ze czy by mnie wypuscili po 6 godz czy nie, to i tak bysmy patrzyli jak sroka w kosc

nie panikuj.

[poiglot91]

jeszcze nie panikuje..
tak bardzo ale jednak boje sie takie malenstwo... wziac od razu do domku
chcialabym chociaz 24 h polezec..

a czym przemywalyscie ranke po porodzie sn?

[***luna]

Napisane przez poiglot91

jeszcze nie panikuje..
tak bardzo ale jednak boje sie takie malenstwo... wziac od razu do domku
chcialabym chociaz 24 h polezec..

a czym przemywalyscie ranke po porodzie sn?

Średnio widzę leżenie przez 24h przy maluszku
Maleństwo przed wyjściem przechodzi 'przegląd', nikt na dziko nie powinien cie wypuścić.
Wszelkie leki, których potrzebowałam zabrałam ze szpitala do domu (wyposażyli mnie).
Zresztą, gdybym mogła rodziłabym w domu.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Poiglot: ja od pt spedzilam caly dzien w szpitalu pod ktg, o 22 pojechlaam do domu i w sobote rano stawilam sie do szpitala z torba, urodzilam w pn rano, wyszlam w srode wieczorem tylko dlatego, ze ryczalam im tam, ze ja juz dluzej nie wytrzymam i chce do odmu, gdyby nie to to do pt by mnie potrzymali.

Wez juz nie panikuj, nie mysl za bardzo, nie czytaj o lewatywie i innych glupotach

[poiglot91]

Napisane przez ***luna

Średnio widzę leżenie przez 24h przy maluszku
Maleństwo przed wyjściem przechodzi 'przegląd', nikt na dziko nie powinien cie wypuścić.
Wszelkie leki, których potrzebowałam zabrałam ze szpitala do domu (wyposażyli mnie).
Zresztą, gdybym mogła rodziłabym w domu.

to odwazna jestes
ja bym sie niezdecydowalaa na porod domowy raczej
w niektorych szpitalach wlasnie dostaje sie sporo rzeczy ale sa i takie co sie nie dostaje...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1175252 3]Poiglot: ja od pt spedzilam caly dzien w szpitalu pod ktg, o 22 pojechlaam do domu i w sobote rano stawilam sie do szpitala z torba, urodzilam w pn rano, wyszlam w srode wieczorem tylko dlatego, ze ryczalam im tam, ze ja juz dluzej nie wytrzymam i chce do odmu, gdyby nie to to do pt by mnie potrzymali.

Wez juz nie panikuj, nie mysl za bardzo, nie czytaj o lewatywie i innych glupotach [/quote]

to juz chyba dlatego ze kurde siedze w tym domu i nie mam co robic hehe
czytam i sobie wkrecam glupoty...

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Leki dostaje sie w kazdym szpitalu. mnie zaopatrzyli na kilka lat w ten oslawiony Paracetamol i zelazo Oprocz roznych antybiotykow i syropkow, wyszlam stamtad z dzieckiem i waliza lekow

[poiglot91]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1175254 8]Leki dostaje sie w kazdym szpitalu. mnie zaopatrzyli na kilka lat w ten oslawiony Paracetamol i zelazo Oprocz roznych antybiotykow i syropkow, wyszlam stamtad z dzieckiem i waliza lekow [/quote]
oooo to fajnie
ja o takich ''prezentach'' nie slyszalam