Mamusie lipcowo-sierpniowe 2009 - "dziewiec miesiecy stwarzania malego swiata"czesc 3

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

Mi jako chyba tej najoporniejszej piersi w ciąży nic a nic się nie zmieniły Czy one w ogóle będą miały pokarm ?

a ja wcale tak nie uważam.To taki stary, gdzieś głęboko zakorzeniony zwyczaj że chłopcy od góry do dołu w niebieskim, a dziewczynki w różowym...fuj, co za dużo to nie zdrowo. Mnie by wcale nie zastanawiało co kto sobie pomyśli, bo co to kogo obchodzi.

Wiecie, nie żałuję że nie kupiłam wózka, że nie skusiłam się na leviroo, ani na boldera, pomimo że licytowałam nie raz.
Teraz zgłębiam wszystko o mutsy, kolor raczej nie ma większego znaczenia, jak to że będzie z allegro, bo nie chcę wydawać fortuny

Ja myślę, że przed porodem jednak piersi Ci urosną, gdzieś mleczko musi się zmieścić . A ilość pokarmu nie zależy od wielkości piersi, poza tym wczoraj położna powiedziała, że tak naprawdę za mleko w piersiach odpowiedzialny jest mózg (oczywiście mowa o zdrowych piersiach).
Zgadzam się, co do tych kolorów, kto to w ogóle wymyślił?

Ja też się cieszę, że na razie odpuściłam wózek, bo ciągle coś nowego mi przychodzi do głowy

Napisane przez WrednaAfrodyta

A ja muszę się Wam pochwalić ze juz jestem pewna ze to co czuję to ruchy dziecka Bardzo przyjemne uczucie i dzidzia mnie łaskoczę Jetsem przeszczęśliwa jak maluszek się rusza

, wiemy, wiemy, super uczucie

Napisane przez Ulcia2512

Witam Brzuchatki.
No to juz wiem, ze bedzie synek. Szkoda, ze nie mialam aparatu, zeby uwiecznic mine TZta jak wyszlismy z gabinetu. Ten usmiech kota po wypiciu smietanki-bezcenny. Poza tym wszystkie pomiary i wymiary sa w porzadku, co mnie cieszy najbardziej. Teraz nalezy wybrac imie, a to moze byc trudne.
A co do reszty danych do wpisania na liste, to mam na imie Ula, lat 27. Usmiecham sie o zmiane danych.
Zycze milego dzionka wszystkim mamom.

I mieszkam w UK.
Dziekuje

Gratuluję zdrowego synka

Napisane przez syla39

A i pomylilam sie wczesniej. Katarzynka Moj drugi typ wozka i ten co ma kolezanka to maxi cosi mura. Jest z niego bardzo zadowolona, a to typ kobiety sportowej. Ciezkie tereny, lasy i te sprawy.

UnholyOne chce kupić Murę

Napisane przez czekoladka21

małe sprostowanie........92cm! !
w niedziele pisalam ze waga stoi mi w miejscu, no wiec nagle mam 1 kg do przodu......ale wyraznie widac ze to brzuszek urosl, a nie moja
niedlugo dam nowe fotki mojego brzuszka.....moze jeszcze dzis....
wysmarowalam twarz filtrem 50 i czekam az sie wchlonie, potem ide na sloneczko......

Czekamy na fotki brzuszka

Napisane przez Gizmiatko

(...) ale zauwazylam ze powoli nogi zaczynaja mi puchnac co do przyjemnych "dolegliwosci" nie nalezy

Mnie ostatnio spuchła jedna! kostka

[Miramej]

Nasze dwa nowe bodziaki
Kupiłam jeszcze nożyczki do paznokci Chicco

[Svinecka]

Napisane przez Miramej

Spróbuj płukać gardło wodą zmieszaną z 1-2 łyżkami wody utlenionej (na szklankę zwykłej) .

taka do odkazania ran? a ona ma jakis smak? nie zwymiotuje??

co do wozkow.....to ja ciagle sie waham - chodzi mi po glowie ten espiro vector air, jest praktycznie idealny dla mnie i taki zgrabny i leciutki, strasznie chcialam tritona ale jego nie moge zobaczyc na zywo i tu mam minus

a ja wlasnie wrocilam z mama z miasta, zakupy domowe - ale kupilam trzy podkoszulki dla syna i sobie legginsy czarne do tunik - w ogole masakra ja juz kompletnie nie mam w czym chodzic, a moj syn po zimie wyrosl mi ze wszystkiego

[eleeri]

Cześć mamuśki

ale piękna pogoda u mnie 28 stopni w cieniu,
a ja mam wizytę u dentysty na 14 i nie wiem w czym iść w taki upał, żeby się znowu nie rozchorować, bo w sumie to kwiecień i wieje wiatr

Cholera poprzecinałam sobie dziąsło nitką w dwóch miejscach i trochę mnie boli jak jem

Napisane przez Miramej

Dzisiaj wstałam zanim mój Małż przyszedł mnie obudzić, zaścieliłam już łóżko, wchodzi moje Kochanie i mówi, żebym się jeszcze położyła. Ja, wiedząc, że chodzi Mu o przywitanie się z Malutkim, mówię, że synuś śpi i że i tak nie odpuknie. Na co mój Małż: "Nie utrudniaj mi kontaktu z synem, no połóż się na chwilę"

Dobre

Napisane przez Svinecka

no ale dla Was mamuski nie ma rzeczy nie mozliwych wiec napewno Wam sie uda karmic w ten sposob
ja nie bede probowac

Pożyjemy - zobaczymy

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Svinecka

taka do odkazania ran? a ona ma jakis smak? nie zwymiotuje??

Taka do odkażania ran
ma okropny smak taki jodowy ja osobiście nie mogę stosować bo mi niedobrze

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

taka do odkazania ran? a ona ma jakis smak? nie zwymiotuje??

co do wozkow.....to ja ciagle sie waham - chodzi mi po glowie ten espiro vector air, jest praktycznie idealny dla mnie i taki zgrabny i leciutki, strasznie chcialam tritona ale jego nie moge zobaczyc na zywo i tu mam minus

a ja wlasnie wrocilam z mama z miasta, zakupy domowe - ale kupilam trzy podkoszulki dla syna i sobie legginsy czarne do tunik - w ogole masakra ja juz kompletnie nie mam w czym chodzic, a moj syn po zimie wyrosl mi ze wszystkiego

Tak, taką do odkażanie ran , nie wiem, czy nie zwymiotujesz, ale Ty nie masz tego pić, tylko płukać

A masz linka to tego wózka, bo chyba go nie widziałam.

Z ciuchami u mnie też jakoś krucho .

Napisane przez eleeri

Cześć mamuśki

ale piękna pogoda u mnie 28 stopni w cieniu,
a ja mam wizytę u dentysty na 14 i nie wiem w czym iść w taki upał, żeby się znowu nie rozchorować, bo w sumie to kwiecień i wieje wiatr

Cholera poprzecinałam sobie dziąsło nitką w dwóch miejscach i trochę mnie boli jak jem

Ja zawsze biorę coś na szyję, to podstawa np. jakiś cienki szalik .
Też ciągle gdzieś ciacham dziąsło nitką, przed ciążą to nie było nic takiego, a teraz od razu - krew

[Svinecka]

to ja jednak podziekuje z ta woda ale dzieki

a wozek to taki:
http://www.allegro.pl/item594219967_..._air_2009.html

kolorek zielony, mozna go zobaczyc na zdjeciach wersji lite:
http://www.allegro.pl/item594220915_...lite_2009.html

sa mega lekkie te wozki, nawet w wersji z pompowanymi kolami - barracudy np nie moglam dzwignac w gore a ten to jedna reka

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

to ja jednak podziekuje z ta woda ale dzieki

a wozek to taki:
http://www.allegro.pl/item594219967_..._air_2009.html

kolorek zielony, mozna go zobaczyc na zdjeciach wersji lite:
http://www.allegro.pl/item594220915_...lite_2009.html

sa mega lekkie te wozki, nawet w wersji z pompowanymi kolami - barracudy np nie moglam dzwignac w gore a ten to jedna reka

Wózek fikuśny , nie w moim stylu, więc nie pomogę .

[Svinecka]

Napisane przez Miramej

Wózek fikuśny , nie w moim stylu, więc nie pomogę .

no wlasnie mi sie tez nie podobaja jakies kosmiczne wozki ale on na zywo wyglada zupelnie inaczej - jest naprawde super, zakochalam sie w nim
no i jest taki zgrabny, malutki i lekki

lece do miasta jeszcze i po malego

[Ania0104]

Napisane przez Miramej

Syla to chyba brzuszek Ci sporo podrósł, co? Dawaj fotkę .

A na dodatek spóźnił się do pracy przez te "rozmowy"

właśnie
a małż miał wytłumaczenie - rozmawiał z synem - przeciez to poważna sprawa

Napisane przez Miramej

Nasze dwa nowe bodziaki
Kupiłam jeszcze nożyczki do paznokci Chicco

super! ktos tu sie rozkręcił z zakupami

Napisane przez Svinecka

a ja wlasnie wrocilam z mama z miasta, zakupy domowe - ale kupilam trzy podkoszulki dla syna i sobie legginsy czarne do tunik - w ogole masakra ja juz kompletnie nie mam w czym chodzic, a moj syn po zimie wyrosl mi ze wszystkiego

a legginsy takie do łydki kupiłas? Tez sie zastanawiałam nad leginsami ale wydaje mi sie ze mam krzywe nogi

[UnholyOne]

Cześc Mamusie
Ja już wróciłam, przemeldowana razem z Małym. Do zerówki złożyłam papiery, własciwie jest już przyjęty, mam dzwonic tylko za dwa tygodnie, żeby dowiedziec się o szczegóły (jaka grupa, co i jak).

Miramej, jak zawsze słodkie zakupki
Svinecko, wózek fajny (chociaż chyba ja bym takiego sobie nie kupiła, ze względu na spacerówkę). Myślę, że powinnaś się kierowac tym co widzisz w realu, bo jednak fotki w necie to za mało. W końcu jest do wydania ponad 1000 zł.
Ulcia2512, gratuluję zdrowego synka
WrednaAfrodyto, gratuluję kopniaczków - to cudowne uczucie
Katarzynko, co do piersi, to się nie martw. Jak maja miec pokarm, to będą miały bez względu na wielkośc
Eleeri, powodzenia u Dentysty
Syla i Ania, Mura to mój typ nr 1 - jest boski, a ja się w nim zakochałam

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Idąc do gminy, weszłam do lumpka (nigdy tam nie byłam). Jezu, jak tam śmierdziało, a ciuszki dla dzieci tylko wycenione (nie na wagę) i takie najzwyklejsze wymięte body kosztowało 6 zł., Bluzy po 20, spodnie po 15, a stan mooocno używane.
To ja już wolę dorzucic 15 zł i miec nowe z Cubusa np.

Edit: w lumpku w ogóle byłam (bo ja to lupkowa kupująca), tylko w tym konkretnym jeszcze nie

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

no wlasnie mi sie tez nie podobaja jakies kosmiczne wozki ale on na zywo wyglada zupelnie inaczej - jest naprawde super, zakochalam sie w nim
no i jest taki zgrabny, malutki i lekki

To skoro ma tyle zalet, to czemu nie możesz się zdecydować?

Napisane przez Ania0104

właśnie
a małż miał wytłumaczenie - rozmawiał z synem - przeciez to poważna sprawa

super! ktos tu sie rozkręcił z zakupami

Na pewno pracodawca uwzględni taki powód .
Rozkręcam się, rozkręcam, czekam na następne .

Dziewczyny, w Smyku do 11 kwietnia jest promocja -20% na wszystkie ubranka (chyba Skierka też coś pisała o tym), byłam, ale nic nie kupiłam, bo się zawiodłam tym ich Cococlub czy jakoś tak . Fajne wzory śpioszków, ale jaka marna jakość - niektóre już teraz miały powyrywane napki - nawet jeśli ludzie odpinają i zapinają namiętnie, to powinny wytrzymać, bo my też tak będziemy używać.

Napisane przez UnholyOne

Cześc Mamusie
Ja już wróciłam, przemeldowana razem z Małym. Do zerówki złożyłam papiery, własciwie jest już przyjęty, mam dzwonic tylko za dwa tygodnie, żeby dowiedziec się o szczegóły (jaka grupa, co i jak).

Miramej, jak zawsze słodkie zakupki
(...)
Idąc do gminy, weszłam do lumpka (nigdy tam nie byłam). Jezu, jak tam śmierdziało, a ciuszki dla dzieci tylko wycenione (nie na wagę) i takie najzwyklejsze wymięte body kosztowało 6 zł., Bluzy po 20, spodnie po 15, a stan mooocno używane.
To ja już wolę dorzucic 15 zł i miec nowe z Cubusa np.

Cieszę się, że załatwiłaś swoje sprawy .
Dziękuję .
Ja nie umiem za bardzo w lumpku kupować, choć wiele podejść nie robiłam.

[miniusia91]

ojjj zapomnialam Wam powiedziec!! za co bardzo bardzo przepraszam... JA BEDE MIALA CÓRECZKE

Wlasnie przed chwila zapisalam sie do szkoly rodzenia Nom i zobaczymy jak to bedzie:P 16 kwietnia idziemy po raz pierwszy

[UnholyOne]

http://smyk.com/index.php?option=com...39073&Itemid=0
.......

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez miniusia91

ojjj zapomnialam Wam powiedziec!! za co bardzo bardzo przepraszam... JA BEDE MIALA CÓRECZKE

Wlasnie przed chwila zapisalam sie do szkoly rodzenia Nom i zobaczymy jak to bedzie:P 16 kwietnia idziemy po raz pierwszy

Gratuluję córeczki

[miniusia91]

Miramej, jak zawsze słodkie zakupki
(...)
Idąc do gminy, weszłam do lumpka (nigdy tam nie byłam). Jezu, jak tam śmierdziało, a ciuszki dla dzieci tylko wycenione (nie na wagę) i takie najzwyklejsze wymięte body kosztowało 6 zł., Bluzy po 20, spodnie po 15, a stan mooocno używane.
To ja już wolę dorzucic 15 zł i miec nowe z Cubusa np.


a powiem wam ze ja ostatnio weszlam do takiego lumpeksu w sobote i znalazlam naprawde swietne rzeczy w ogole nie zniszczone niektore z metka jeszcze kupilam 3 body na krotki rekawek, 2 sweterki (ale naprawde porzadne i sliczne) i jakas koszulke jeszcze i wydalam na to cale 9, 70 zl

[Miramej]

Napisane przez miniusia91

ojjj zapomnialam Wam powiedziec!! za co bardzo bardzo przepraszam... JA BEDE MIALA CÓRECZKE

Gratulacje

Napisane przez UnholyOne

http://smyk.com/index.php?option=com...39073&Itemid=0

Nie skomentuję, bo bana zarobię

[UnholyOne]

Napisane przez miniusia91

Miramej, jak zawsze słodkie zakupki
(...)
Idąc do gminy, weszłam do lumpka (nigdy tam nie byłam). Jezu, jak tam śmierdziało, a ciuszki dla dzieci tylko wycenione (nie na wagę) i takie najzwyklejsze wymięte body kosztowało 6 zł., Bluzy po 20, spodnie po 15, a stan mooocno używane.
To ja już wolę dorzucic 15 zł i miec nowe z Cubusa np.


a powiem wam ze ja ostatnio weszlam do takiego lumpeksu w sobote i znalazlam naprawde swietne rzeczy w ogole nie zniszczone niektore z metka jeszcze kupilam 3 body na krotki rekawek, 2 sweterki (ale naprawde porzadne i sliczne) i jakas koszulke jeszcze i wydalam na to cale 9, 70 zl

Ja mam wybrane swoje lumpki i powiem Wam, że były czasy, że wychodziłam z wielkim worem - ledwo się mieściłam w drzwiach. To było koło mojej starej pracy i teraz żadko tam zaglądam. A ile ja bluzeczek sobie tam pokupowałam, a Bartusiowi superowe ubranka.
Muszę się przejechac tam niedługo. za 100 zł to 2 kg ubrań

[mariolasl]

Witajcie Mamuski! korzystam pelnymi garsciami z pieknej pogody i towarzystwa mojej kochanej rodzinki.

Gratuluje wspanialych zakupow, szczegolne gratulacje kieruje zas do tych, ktorzy ciesza sie z dopiero co odkrytej plci maluszka i pierwszych kopniakow!

[Ania0104]

Napisane przez UnholyOne

Cześc Mamusie
Ja już wróciłam, przemeldowana razem z Małym. Do zerówki złożyłam papiery, własciwie jest już przyjęty, mam dzwonic tylko za dwa tygodnie, żeby dowiedziec się o szczegóły (jaka grupa, co i jak).

Idąc do gminy, weszłam do lumpka (nigdy tam nie byłam). Jezu, jak tam śmierdziało, a ciuszki dla dzieci tylko wycenione (nie na wagę) i takie najzwyklejsze wymięte body kosztowało 6 zł., Bluzy po 20, spodnie po 15, a stan mooocno używane.
To ja już wolę dorzucic 15 zł i miec nowe z Cubusa np.

Edit: w lumpku w ogóle byłam (bo ja to lupkowa kupująca), tylko w tym konkretnym jeszcze nie

fajnie, ze załawiłaś wszystkie sprawy!

Ja w lumpku byłam moze 2 razy - jakos ten zapach mnie odstraszył ... ale koleżanka chodzi dosyć często i fajne rzeczy czasem upoluje
Pewnie miałam pecha

Napisane przez Miramej

Na pewno pracodawca uwzględni taki powód .
Rozkręcam się, rozkręcam, czekam na następne .

Ja nie umiem za bardzo w lumpku kupować, choć wiele podejść nie robiłam.

nooo spróbował by nie

Ja czekam na tunikę, spodnie i biustonosz ... mam nadzieję, ze dojdą przed świętami

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez miniusia91

ojjj zapomnialam Wam powiedziec!! za co bardzo bardzo przepraszam... JA BEDE MIALA CÓRECZKE

Wlasnie przed chwila zapisalam sie do szkoly rodzenia Nom i zobaczymy jak to bedzie:P 16 kwietnia idziemy po raz pierwszy

GRATULACJE!!!!

Napisane przez UnholyOne

http://smyk.com/index.php?option=com...39073&Itemid=0

JA TEŻ TEGO NIE SKOMENTUJĘ!

Napisane przez mariolasl

Witajcie Mamuski! korzystam pelnymi garsciami z pieknej pogody i towarzystwa mojej kochanej rodzinki.

Gratuluje wspanialych zakupow, szczegolne gratulacje kieruje zas do tych, ktorzy ciesza sie z dopiero co odkrytej plci maluszka i pierwszych kopniakow!

super ze pogoda dopisuje!

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

nooo spróbował by nie

Ja czekam na tunikę, spodnie i biustonosz ... mam nadzieję, ze dojdą przed świętami

A jaką tunikę zamawiałaś? Bo ja szukam, oglądam i nie mogę się zdecydować

Dziewczyny, zobaczcie, jakie ładne ma facet body . I tanie
http://www.allegro.pl/show_user_auct...p?uid=12643923

[czekoladka21]

Napisane przez miniusia91

ojjj zapomnialam Wam powiedziec!! za co bardzo bardzo przepraszam... JA BEDE MIALA CÓRECZKE

Wlasnie przed chwila zapisalam sie do szkoly rodzenia Nom i zobaczymy jak to bedzie:P 16 kwietnia idziemy po raz pierwszy

gratuluje

Napisane przez mariolasl

Witajcie Mamuski! korzystam pelnymi garsciami z pieknej pogody i towarzystwa mojej kochanej rodzinki.

Gratuluje wspanialych zakupow, szczegolne gratulacje kieruje zas do tych, ktorzy ciesza sie z dopiero co odkrytej plci maluszka i pierwszych kopniakow!

odpoczywaj kochana , a pogode chyba zamowilas......
ja tez skorzystalam ze sloneczka........wlasnie siedzialam w spodenkach i bluzce na ramiaczkach-oczywiscie brzuszek byl przykryty.....ale robilam takie sesje po 15 min......zeby nie przegrzac organizmu.....

[magi77]

Witam po krótkiej nieobecności

Byłam dzisiaj na badankach /w tym również glukozka/, wyniki w piątek, a wizyta we wtorek.

Ania, Karolinka, Skierka, Unholy i reszta mamusiek - śliczne ubranka zakupiłyście

Agata R i Miniusia gratuluję córeczek Ulcia2512 gratuluję synka

Tru wózeczek fajowy. Też nad nim myślę, ale muszę zobaczyć go w realu. W sobotę też oglądałam wózeczki, widziałąm te o którym pisała Svinecka, niegłupi tylko jak dla mnie ciut mały /nie chodzi tu o gondolę, bo ona nawet spora/ mimo, że nie należę do wielkoludów /158cm /. Koleżanka, która prowadzi ten sklep powiedziała mi, że atlantic ma wypuścić w maju nowy wózeczek, tak pomiędzy vectorem a espiro. Ma być naprawdę extra. Pokazała mi go w katalagu, fajnie się prezentuje, ale jak to ja - real się liczy W sumie i tak mi nic nie szkodzi, żeby poczekać do maja. Wózeczek ma się nazywać /jak się niemylę/ Atlantic GT albo GX. W necie też go jeszcze nie ma, albo ja-fela go nie mogłam znaleźć

[truheart]

Napisane przez Karolinak82

Ja się zastanawiałam...nie rozmawiałam z Tżem jeszcze, ale...niedawno któraś z Mam wklejała link do artykułu jak naciągani są rodzice...i bylo właśnie o krwi pępowinowej...napisali tam, że nie było jeszcze ani jednego przypadku że rzeczywiscie choremu dziecku podali jego krew...ale były przypadki że podają krew obcych osób...także nie wiem czy te koszty są opłacalne...
Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Tu taki króciutki artykuł o krwi pępowinowej.... http://www.tvn24.pl/-1,1558261,0,1,r...wiadomosc.html

i tu bardzo ciekawy artykuł... http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...2,3541060.html

To chyba byłabym ja
Mam koleżankę lekarkę, która mnie na to bardzo namawia, argumentując, w sumie słusznie, że w ciągu jednego dziesięciolecia medycyna potrafi robić kroki milowe, a ta krew to polisa na całe życie dziecka, nawet jak będzie 50-letnim człowiekiem i dowie się, że np. ma raka. Komórki macierzyste odznaczają się niespotykaną zdolnością do mnożenia i lekarze sądzą, że będzie można z nich wychodować zdrowy organ dla człowieka teraz to brzmi jak matrax, ale przecież kiedyś tez się wiele rz0eczy ludziom nie śniło, które są teraz na porządku dziennym nie wiem...jeszcze mamy czas na zastanowienie

Napisane przez eleeri

Tru co mi ściemniasz, że to nie Ty jak to Ty
jeszcze piszesz, że zwiewna, itd.

więc się pytam gdzie zdjęcie, ewentualnie link do koszulki

Ciapo jedna jest na zdjęciach taka róziowa
Ja myślałam, że jakieś bluzeczki ktoś kupił

Napisane przez skierka1981

tru ja mam kupiony koc polarowy taki o normalnych wymiarach pewnie 160x200 i tak sobie uświadomiłam, że tego do wózka przecież nie wcisne to zamówiłam 2 małe 90x110 myślę że będą ok.

Aaa, ja nawet o takim dużym nie pomyślałam

Napisane przez syla39

Tru dziekuje za wszystkie wskazowki i zdjecia wozia. Naprawde mi sie podoba i jak do tej pory jest u mnie nr.1! Gorzej ze mi sie bardzo podoba ten niebieski dla chlopaka Troche chyba glupio wozic dziewczynke w niebieskim co???? Wszyscy beda myslec ze to chlopak

Niezamaco Mnie się też ten chłopięcy bardzeij podoba. Połączenie różu z bordo w tym "dziewczęcym" jest takie...nie bardzo i Ninka przejmie po Adasiu ten wózek jakby co

Napisane przez Ania0104

Tru wózek odjazdowy /chociaz na 3 kołach mi sie nie podobaja to Twój jest super / ... i te ciuszki!
Brzuszek tez masz boski! jaka laska z Ciebie!

Chyba z byka spadłaś! wyglądam jak wieloryb na brzegu

Napisane przez syla39

Tru jeszcze jak mozesz to napisz mi ile masz wzrostu bo to przy wielkosci wozka ma znaczenie. Ja mam 158 wiec potrzebuje w miare malego wozka.

Mam 10cm więcej ale rączkę można regulować pod siebie. Na zdjęciu mam podniesiąną prawie albo w ogóle najwyżej jak się da

Napisane przez Ulcia2512

Witam Brzuchatki.
No to juz wiem, ze bedzie synek. Szkoda, ze nie mialam aparatu, zeby uwiecznic mine TZta jak wyszlismy z gabinetu. Ten usmiech kota po wypiciu smietanki-bezcenny. Poza tym wszystkie pomiary i wymiary sa w porzadku, co mnie cieszy najbardziej. Teraz nalezy wybrac imie, a to moze byc trudne.
A co do reszty danych do wpisania na liste, to mam na imie Ula, lat 27. Usmiecham sie o zmiane danych.
Zycze milego dzionka wszystkim mamom.

I mieszkam w UK.
Dziekuje

Gratuluję synka

Napisane przez Svinecka

a ja wlasnie wrocilam z mama z miasta, zakupy domowe - ale kupilam trzy podkoszulki dla syna i sobie legginsy czarne do tunik - w ogole masakra ja juz kompletnie nie mam w czym chodzic, a moj syn po zimie wyrosl mi ze wszystkiego

Przynajmniej się pociesz, że co nieco możesz odłożyć dla Marcelka
A legginsy kupowałaś takie specjalne ciążowe czy zwykłe?

Napisane przez mariolasl

Witajcie Mamuski! korzystam pelnymi garsciami z pieknej pogody i towarzystwa mojej kochanej rodzinki.

Gratuluje wspanialych zakupow, szczegolne gratulacje kieruje zas do tych, ktorzy ciesza sie z dopiero co odkrytej plci maluszka i pierwszych kopniakow!

Wypoczywaj na łonie rodziny !

Napisane przez magi77

Witam po krótkiej nieobecności
Tru wózeczek fajowy. Też nad nim myślę, ale muszę zobaczyć go w realu. W sobotę też oglądałam wózeczki, widziałąm te o którym pisała Svinecka, niegłupi tylko jak dla mnie ciut mały /nie chodzi tu o gondolę, bo ona nawet spora/ mimo, że nie należę do wielkoludów /158cm /. Koleżanka, która prowadzi ten sklep powiedziała mi, że atlantic ma wypuścić w maju nowy wózeczek, tak pomiędzy vectorem a espiro. Ma być naprawdę extra. Pokazała mi go w katalagu, fajnie się prezentuje, ale jak to ja - real się liczy W sumie i tak mi nic nie szkodzi, żeby poczekać do maja. Wózeczek ma się nazywać /jak się niemylę/ Atlantic GT albo GX. W necie też go jeszcze nie ma, albo ja-fela go nie mogłam znaleźć

Fajnie, że masz koleżankę w sklepie, zawsze to jakiś rabacik przy zakupach

No to o glukozie.
Chyba bym wolała lewatywę, pobieranie krwi codziennie do końca ciąży niż wypić jeszcze raz to świństwo!!!
Pierwszy, drugi łyk jeszcze nie są złe. Nawet powiedziałam to pielęgniarkom, niestety każdy kolejny rósł mi dosłownie w gardle, podchodził spowrotem do ust....nie no masakra. Potem mi się tym odbijało i przez 2 godziny modliłam się żeby nie zwymiotować żeby nie musieć tego pić jeszcze raz...
Rada dla tych co jeszcze nie piły-dokładnie wymieszajcie cholerstwo z cytryną, ja ni emiałam łyżeczki, a kobity nalały mi pełny kubek od herbaty, a na dnie została mi jeszcze taka nie rozpuszczona gruda, chyba żeby mnie dobić!
No to się wyżaliłam

Teraz z przyjemniejszych akcentów - na 17.30 idziemy na pierwsze zajęcia w szkole rodzenia

[Miramej]

Napisane przez magi77

Witam po krótkiej nieobecności

Byłam dzisiaj na badankach /w tym również glukozka/, wyniki w piątek, a wizyta we wtorek.
(...)
Koleżanka, która prowadzi ten sklep powiedziała mi, że atlantic ma wypuścić w maju nowy wózeczek, tak pomiędzy vectorem a espiro. Ma być naprawdę extra. Pokazała mi go w katalagu, fajnie się prezentuje, ale jak to ja - real się liczy W sumie i tak mi nic nie szkodzi, żeby poczekać do maja. Wózeczek ma się nazywać /jak się niemylę/ Atlantic GT albo GX. W necie też go jeszcze nie ma, albo ja-fela go nie mogłam znaleźć

I jak Ci smakowała glukoza? Bo mnie to czeka w piątek
Dzięki za informację o wózku

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez truheart

Chyba z byka spadłaś! wyglądam jak wieloryb na brzegu
(...)
No to o glukozie.
Chyba bym wolała lewatywę, pobieranie krwi codziennie do końca ciąży niż wypić jeszcze raz to świństwo!!!
Pierwszy, drugi łyk jeszcze nie są złe. Nawet powiedziałam to pielęgniarkom, niestety każdy kolejny rósł mi dosłownie w gardle, podchodził spowrotem do ust....nie no masakra. Potem mi się tym odbijało i przez 2 godziny modliłam się żeby nie zwymiotować żeby nie musieć tego pić jeszcze raz...
Rada dla tych co jeszcze nie piły-dokładnie wymieszajcie cholerstwo z cytryną, ja ni emiałam łyżeczki, a kobity nalały mi pełny kubek od herbaty, a na dnie została mi jeszcze taka nie rozpuszczona gruda, chyba żeby mnie dobić!
No to się wyżaliłam

Teraz z przyjemniejszych akcentów - na 17.30 idziemy na pierwsze zajęcia w szkole rodzenia

Widzę, że koleżanka taka stara , a wieloryba nie widziała , chyba nawet na zdjęciu

Jejku, załamałaś mnie z tą glukozą . Na razie mam 50 g, ale i tak mam pietra, że oddam

tru mam prośbę, czy mogłabyś podać wymiary śpiworka z Motherhood, długość, szerokość między paszkami? Proszę

[truheart]

Napisane przez Miramej

I
Widzę, że koleżanka taka stara , a wieloryba nie widziała , chyba nawet na zdjęciu

Jejku, załamałaś mnie z tą glukozą . Na razie mam 50 g, ale i tak mam pietra, że oddam

tru mam prośbę, czy mogłabyś podać wymiary śpiworka z Motherhood, długość, szerokość między paszkami? Proszę

Miramej nie chciałm Cię załamać. Ty masz mniejszą dawkę, będzie 100 razy lepiej jak mi wczoraj małż przyniósł te 75g to się mocno zdziwiłam, że to tak dużo jak dla mnie wyglądało na pół kilo
No i to, że nalały mi taki wielki kubas, że nie dało się pociągnąć "na raz" i ta gruda na finiszu...U Ciebie pójdzie gładko zobaczysz

Wymiary:
Pod pachami - 39cm
długość całkowita na środku (czyli od dekoltu) - 80cm rozłożony, a podpięty 60cm.
Szekokość mniej więcej na środku długości - ok.49cm
Aha - on jest rozpinany zupełnie dookoła i jest z milutkiej flaneli z jakimś miękkim wypełnieniem, myślę, że na jesień będzie jeszcze spokojnie dobry.

[adaikaka]

MAMUSIE z KRAKOWA POMOCY!!!

potrzebuje się dowiedzieć gdzie mogę za normalne ceny kupić wyprawkę... Znacie może jakieś sklepy godne polecenia??
Bo chciałabym się wybrać na zakupy ale nie mam zielonego pojęcia gdzie

Będę BARDZO wdzięczna za pomoc

A tak w ogóle dzień dobry
Ja czuję się dzisiaj strasznie słabo, duszno mi... Masakra... podczytuje Was ale nie mam siły się dzisiaj udzielać...

[UnholyOne]

http://images.google.pl/imgres?imgur...lr%3D%26um%3D1

Dla wielbicielek takich wózeczków

[magi77]

Napisane przez Miramej

I jak Ci smakowała glukoza? Bo mnie to czeka w piątek
Dzięki za informację o wózku

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Glukozę dało się przeżyć, ale z cytryną Co prawda pani laborantka powiedziała, że mogłam wypić ją w domu po zjedzeniu samej kromki chleba, żeby nie zemdliło tak na czczo i przyjść po godzinie na badanie, ale ja oczywiście zielona w temacie Weź cytrynę, ja wzięłam pół i wystarczyło

Tru fajnie by było jakiś rabacik dostać. Może i da się coś zrobić, bo jak kupowaliśmy w tym sklepie prezent dla chrześniaka męża, to koleżanka rabaci dała
A i ten nowy atlantic ma kosztować w granicach 1500zł.

[eleeri]

Wrócilam od dentysty
buuu dłubała mi w kieszonkach przyzębowych i do teraz mnie bolą

a jutro umówiłam się do fryzjera i na 17.30 do szkoły rodzenia - pierwsza lekcja (być może za darmo )

i pogoda się u mnie popsuła, przed chwilą był pierwszy wiosenny deszczyk.

Napisane przez Miramej

Też ciągle gdzieś ciacham dziąsło nitką, przed ciążą to nie było nic takiego, a teraz od razu - krew

No i mam zakaz używania nitki

dentysta powiedział, że w ciąży to dziąsła są bardziej wrażliwe niż normalnie (wina jakiegoś hormonu - już nie pamiętam jakiego ) i mam po prostu dłużej myć szczoteczką

no nie wiem jak ja to wytrzymam, bo dla mnie mycie zębów to nitka, szczoteczka z pastą i płyn do płukania, a bez nitki będę miała wrażenie że nie domyłam zębów i choć co mi między zębami zostało

Napisane przez miniusia91

ojjj zapomnialam Wam powiedziec!! za co bardzo bardzo przepraszam... JA BEDE MIALA CÓRECZKE

Nooo, to gratuluję

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, zobaczcie, jakie ładne ma facet body . I tanie
http://www.allegro.pl/show_user_auct...p?uid=12643923

Ładne

Napisane przez truheart

Ciapo jedna jest na zdjęciach taka róziowa

No to o glukozie.
Chyba bym wolała lewatywę, pobieranie krwi codziennie do końca ciąży niż wypić jeszcze raz to świństwo!!!
Pierwszy, drugi łyk jeszcze nie są złe. Nawet powiedziałam to pielęgniarkom, niestety każdy kolejny rósł mi dosłownie w gardle, podchodził spowrotem do ust....nie no masakra. Potem mi się tym odbijało i przez 2 godziny modliłam się żeby nie zwymiotować żeby nie musieć tego pić jeszcze raz...
Rada dla tych co jeszcze nie piły-dokładnie wymieszajcie cholerstwo z cytryną, ja ni emiałam łyżeczki, a kobity nalały mi pełny kubek od herbaty, a na dnie została mi jeszcze taka nie rozpuszczona gruda, chyba żeby mnie dobić!
No to się wyżaliłam

Teraz z przyjemniejszych akcentów - na 17.30 idziemy na pierwsze zajęcia w szkole rodzenia

O , no to wracam oglądać

No to Cię pielęgniarki urządziły z tą glukozą

a ja mam jutro pierwszą lekcję

[Miramej]

Napisane przez truheart

Miramej nie chciałm Cię załamać. Ty masz mniejszą dawkę, będzie 100 razy lepiej jak mi wczoraj małż przyniósł te 75g to się mocno zdziwiłam, że to tak dużo jak dla mnie wyglądało na pół kilo
No i to, że nalały mi taki wielki kubas, że nie dało się pociągnąć "na raz" i ta gruda na finiszu...U Ciebie pójdzie gładko zobaczysz

Wymiary:
Pod pachami - 39cm
długość całkowita na środku (czyli od dekoltu) - 80cm rozłożony, a podpięty 60cm.
Szekokość mniej więcej na środku długości - ok.49cm
Aha - on jest rozpinany zupełnie dookoła i jest z milutkiej flaneli z jakimś miękkim wypełnieniem, myślę, że na jesień będzie jeszcze spokojnie dobry.

No wiem, że nie chciałaś , ale jakoś do aż takich słodkości mnie nie ciągnie . Już kiedyś piłam, dawno i pamiętam, że dobre to nie było .

Dzięki za te wymiary

Napisane przez adaikaka

A tak w ogóle dzień dobry
Ja czuję się dzisiaj strasznie słabo, duszno mi... Masakra... podczytuje Was ale nie mam siły się dzisiaj udzielać...

Ja dzisiaj też trochę niemrawo się czułam przez chwilkę, ale już sobie poszło...

Napisane przez magi77

Glukozę dało się przeżyć, ale z cytryną Co prawda pani laborantka powiedziała, że mogłam wypić ją w domu po zjedzeniu samej kromki chleba, żeby nie zemdliło tak na czczo i przyjść po godzinie na badanie, ale ja oczywiście zielona w temacie Weź cytrynę, ja wzięłam pół i wystarczyło

O cytrynie wiem , o chlebie nie.

Napisane przez eleeri

Wrócilam od dentysty
buuu dłubała mi w kieszonkach przyzębowych i do teraz mnie bolą

a jutro umówiłam się do fryzjera i na 17.30 do szkoły rodzenia - pierwsza lekcja (być może za darmo )

i pogoda się u mnie popsuła, przed chwilą był pierwszy wiosenny deszczyk.

No i mam zakaz używania nitki

dentysta powiedział, że w ciąży to dziąsła są bardziej wrażliwe niż normalnie (wina jakiegoś hormonu - już nie pamiętam jakiego ) i mam po prostu dłużej myć szczoteczką

no nie wiem jak ja to wytrzymam, bo dla mnie mycie zębów to nitka, szczoteczka z pastą i płyn do płukania, a bez nitki będę miała wrażenie że nie domyłam zębów i choć co mi między zębami zostało

Współczuję bólu .
Nie podoba mi się pomysł z odstawieniem nitki, na razie będę bardziej uważała, bo mam tak samo jak Ty: nitka, mycie i płukanie. I wtedy wiem, że umyłam zęby.

eleeri ile ogólnie płacisz za szkołę?

[UnholyOne]

Ja też niedługo na glukozę się wybiaram, na szczęście "tylko" 50 g

Znalazłam chyba najtańszą jak do tej pory wersję Mury 3w1
http://images.google.pl/imgres?imgur...lr%3D%26um%3D1