![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 46
|
Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Kochane Wizażanki,
W imieniu ciężarnej Kuzynki chciałabym założyć wątek o porodach (sn /cc) w prywatnych klinikach. Kuzynka mieszka we Wrocławiu, niestety z tego względu, że Ww nie dorobił się żadnej prywatnej kliniki położniczej, planuje urodzić Swoje pierwsze Maleństwo w klinice "FEMINA" w Lubinie (najprawdopodobniej przez cc). W związku z tym byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek opinie na temat tej kliniki - nie udało mi się niestety znaleźć żadnych informacji o Feminie na Wizażu, natomiast na innych forach opinie są skrajnie różne ![]() Z góry ślicznie dziękuję i pozdrawiam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Jak to zwykle bywa są plusy i minusy.
Oczywiście za pobyt płaci się całkiem spore pieniądze (taka niby "cegiełka") więc traktują Cię super, pielęgniarki i lekarze bardzo mili, sympatyczni, sale małe, czyste - zdecydowanie widać różnicę w traktowaniu pacjenta w tej klinice i w zwykłym szpitalu (pieniądze potrafią zdziałać cuda). Są jednak i minusy - jeśli będzie przepełnienie to żeby nie wiem co i tak Cie nie przyjmą i odeślą do innego szpitala nawet jeśli chodziłaś tam do lekarza przez całe 9 m-cy no i najważniejsze - nie ma odpowiedniego sprzętu dla noworodków - w przypadku jakichkolwiek komplikacji wiozą dziecko do szpitala. Z tych dwóch względów zrezygnowałam z porodu w Feminie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Gdy moja siostra była w ciąży to czytałam trochę na forach o Feminie, i największym minusem tego szpital jest właśnie brak specjalistycznego sprzętu w razie gdyby coś się działo z dzieckiem.
Z drugiej strony niestety w pobliżu (tzn. wielkopolska i województwo dolnośląskie) z tego co się dowiadywałam nie ma innego prywatnego szpitala ![]() A przydał by się taki porządnie wyposażony jak np. Damian w Warszawie. ![]() Czy jeżeli w Feminie ktoś się umówi na cc to może być tak że przyjedzie w umówionym terminie i go nie przyjmą ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 46
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Cytat:
![]() Doprawdy niepojęte żeby w tak wielkim mieście nie było porządnej (czyt. porządnie wyposażonej) prywatnej kliniki. Poza centrum Damiana w Wwie bardzo dobrą opinią cieszy się klinika Eskulap w Bielsko-Białej (sądząc po zaczerpniętych z innych stron opiniach), natomiast po przeczytaniu opinii o wrocławskich szpitalach Kuzynka nie pała do nich wielkim sentymentem... Z czego wynika brak specjalistycznego sprzętu w prywatnych klinikach? Przecież tyle pieniążków zarabiają na wszystkich usługach... Przykre, że w dzisiejszych czasach jedyną alternatywą (przynajmniej we Wwiu) dla nieciekawych szpitali (z nie zawsze kompetentną kadrą lekarską, że o położnych nie wspomnę) jest prywatna klinika, w której można rodzić za słoną opłatą (byle bez komplikacji!). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Nie ma prywatnej kliniki ani w Poznaniu ani we Wrocławiu.
![]() Bielsko-Biała to druga storna naszego kraju ![]() Z tego co czytałam to w Feminie pobierają bardzo niskie opłaty za poród w porównaniu do np. Damiana, więc może dlatego nie mają takiego sprzętu. ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
A ja rodziłam w Feminie i ogólnie jestem zadowolona. Oczywiście czytałam gdzie sie dało o nich zanim tam poszłam i jedyna rzecz, która mi chodziła po głowie to żeby nie było komplikacji żadnych. Komplikacji nie było tak więc ogólnie jest ok. Charakterystyczne rzeczy poniżej; dla jendych mogą być wadami, a dla innych zaletami, a więc:
1. Nie wiem czy Femina ma sprzęt do ratowania noworodków czy nie, ale wydaje mi się, że nie, bo 70% porodów w Feminie to cesarki. Chyba chcą uniknąć komplikacji związanych z porodami naturalnymi i rach ciach ciach - kroimy. Tak więc jak jakaś kobieta pragnie cesarki to niech z powodzeniem idzie tam rodzić, prawdopodobnie w ten sposób urodzi bez wielkich kosztów związanych z cesarką na życzenie (myślę o tych 2-3 tys które ma w Femina w cenniku, bo w takich cesarkach, o których decyduje lekarz to są one w ramach tego 1000 zł za poród, jaki tam się płaci). Być może to dla jednych zaleta szpitalika, dla innych wada. Ja przygotowałam się na poród drogą naturalną a miałam cc, bo dzecku tętno rosło na KTG. Myślałam że będzie oksytocyna czy inny diabeł na wywołanie, ale nie. Od razu cc. 2. Szpitalik nie ma miejsc na hospitalizowanie, więc jesli któraś myśli, że w wyznaczonym terminie zjawi się na porodówce i będą przez 2-3 dni wywoływać (co jest normalne w szpitalu) to się grubo myli. Dlatego większość dziewczyn rodzi tam grubo po terminach. Niby 2 tygodnie po terminie to też termin okołoporodowy, ale jak dla mnie to ryzykowne. Ja też byłam oczywiście po terminie, odesłał mnie mój ulubiony lekarz do domu zarówno w terminie porodu jak i wówczas gdy mi się skurcze zaczęły. Stwierdził że to przepowiadające bo szyjka jeszcze nie ruszyła do ataku. Przesiedziałam w domu cały dzień ze skurczami jak w zegarku regularnymi, których częstotliwość się zwiększała i czytałam w necie o przepowiadających. To nie były takie! Dopiero jak mój lekarz zszedł z dyżuru, przyjął mnie inny, bo już nie wytrzymywałam, a za 2 godziny była cc bo to tętno. A co z tętnem dziecka jak bym tak siedziała w domu? I to jest jedyny zarzut taki poważny, jaki mam do szpitalika. Taką mają logistykę, żadnych zapasowych łóżek, babki wchodzą na łóżko dokładnie w momencie porodu i schodzą z niego za 4 dni i następna. Jeśli w terminie porodu nie będzie żadnej akcji to siedzi w domu i na nią czeka. Jak doczeka do 2 tyg to dopiero wtedy wywoływanie. 3. Plusem jest to, że są tam najlepsi lekarze z okolic, większość z dr z przodu (no zakładam, że dziobactwo przekłada się na fachowość ![]() 4. Obsługa fajna, miła, jedzenie pyszne, przyjemny wygląd sal sprawia że miło się leży, łóżka sosnowe (ale full wypas z automatycznym podnoszeniem do siedzenia, po porodzie przez cc trudno inaczej przejść do pozycji siedzącej z leżenia niż naciskając guzik na pilocie... ![]() Co tam jeszcze... 5. Dziecko jest pod bezpłatną opieką neonatologa przez miesiąc od dnia narodzin. 6. Nie mają znieczulenia zewnątrzoponowego, więc nie ma co liczyć na znieczulany poród naturalny. Jedynie do cc robią podpajęczynówkowe, czy jak tam się ono nazywa - w kręgosłup w każdym razie. W sumie to poszłam tam za lekarzem, do którego chodzę, gdyby pracował w szpitalu to bym rodziła w szpitalu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 46
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Cytat:
![]() Jeżeli chodzi o moją Kuzynkę to najprawdopodobniej również będzie miała cc (ze wzg. zdrowotnych). Całe szczęście Jej teściowie mieszkają w Lubinie, także najwyżej przed terminem cc ulokuje się u nich i będzie cierpliwie czekała na pojawienie się Maluszka. Ciekawi mnie natomiast jak to jest z taką zaplanowaną cesarką - rozumiem, że jeżeli termin cięcia jest wyznaczony to nie ma możliwości żeby nie została w nim przyjęta? Zmartwił mnie natomiast ten brak specjalistycznego sprzętu - nie orientuję się, jak to jest z powikłaniami podczas cc, ale na pewno ryzyko powikłań jest zawsze... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Cytat:
Prawda jest taka, że każda sroczka swój ogonek chwali. Laski które poszły rodzić do szpitala a nie do Feminy, poszły tam ze wzgl na opinię gł o braku sprzętu i wypowiadają się negatywnie mimo, że w Feminie nie rodziły. Powodem takiej swoistej niechęci jest też fakt, że jak ktoś tam już rodził tzn że jest troszkę zamożniejszy. Mi szpital w Lubinie nie pasił, mimo że sprawia wrażenie bezpieczniejszego, bo Femina zgarnęła mu samych najlepszych specjalistów i ostali się jeno emeryci i żółtodzioby. Poza tym tam jak ktoś zadecyduje że poród naturalny to chyba nie ma dyskusji. Poza tym leżałam w szpitali w 4 miesiącu i wkurza mnie, że do dzisiaj w szpitalach jest tak, że jak ordynator wchodzi to jak papież, a ta jego świta to jak biskupi. Cisza, on się wypowiada, tylko mruknij to zostaniesz zbesztana wzrokiem. Kolo może i dobry, ale dziadunio emeryt, wcześniej ordynatorem tam był współwłaściciel Feminy, ale podziękował za uwagę i ściągnęli emeryta. Poza tym jak już wyczają w szpitalu, że jesteś z Feminy to masz przekichane, traktowanie jak za głębokiej komuny. No ale to są lubińskie smaczki ![]() Kuzynce życzę szybkiego i bezbolesnego porodu ![]() Pozdrawiam |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 46
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Jeżeli chodzi o "Feminę"to nigdy więcej tam nie pójdę i nikomu nie będę polecać wizyt tam.W 12 tyg. ciąży miałam tam wykonywane usg 3d i Pani dr o dwu członowym nazwisku była bardzo niemiła,z nonszalancją wypowiadała się o moim wieku ( mam 37 lat),i teksty typu po co mi ta ciąża,na podstawie podwyższonej przezierności karkowej stwierdziła,że prawdopodobnie urodzę dziecko z wadą genetyczną,że trzeba było myślec przed...Urodziłam w szpitalu w Legnicy zdrowego synka,może nie w warunkach extra ale nikt mi nie powiedział,że jestem za stara,wręcz zapewniano mnie,że wszystko będzie dobrze i było.Co do fachowości w "Feminie " to mam wątpliwości czego ma ona dotyczyć czy napewno chcą aby tam dzieci się rodziły czy może odwrotnie,a może żeby rodziły sie tylko same zdrowe ?Dzięki tej Pani zrezygnowałam z wizyt w "Feminie"i dobze mi z tym!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 623
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Wiewe, powiem Ci że odkąd odszedł stamtąd Nowacki, Femina jest dla mnie niewiele warta i wróżę jej szybki koniec. A ta suka, o której piszesz, znana jest ze swego podłego charakteru i traktowania w ten sposób pacjentów. Ja też u niej miałam to USG i akurat mnie potraktowała ok, pewnie miała dobry dzień, ale moja kuzynka to latała na skargę na nią. Dobrze zrobiłaś, że pojechałaś do Legnicy. Moje koleżanka urodziła tam 3 chłopaków i jest zachwycona szpitalem.
Ja, gdy będę miała drugie dziecko, a sama mam 36 lat (pierwsze urodzone w 2008, więc też jestem wiekowa) to pójdę na Bema do szpitala, tam jest Nowacki ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Witajcie
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Cytat:
![]() Luksusy to nie wszystko, fachowa opieka i pomoc tez jest bardzo potrzebna. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Nie mówię,że to nie jest ważne
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Moja bratowa rodzila w Feminie w 2007r. Bardzo sobie chwalila zarowno pobyt tam jak i opieke lekarsko-pielegniarska. Teraz jest w 3 miesiacu ciazy i twierdzi, ze Junior 2 rowniez urodzi sie w Feminie
![]()
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Cytat:
Dzięki za odpowiedź ![]() Prosze o dalsze opinie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Jeśli chodzi o w miarę swieże informacje o CZK Femina to ja była tam ostatnio a dokładniej w grudniu 2009 roku już drugi raz bo pierwszy raz byłam w styczniu 2008 roku czyli róznica wieku między moimi dziecmi to około 23 miesiące choc planowałam by bło 2 latka ale nie wyszło idealnie.
Ale wracając do sprawy to ja miałam cc w obu przypadkach ze wskazaniem wiec nie wiem jak przebiega poród naturalny ale pobyt sobie chwalę i nie chodzi tu o pościel i ładną łazienke ale o atmosferę i podejście a te wszystkie opinie wyniakają z tego że każdy ma inne oczekiwania i wyobrażenie o prywanej klinice i czasem nawet w najlepszym szpitalu nie będą w stanie udzielic odpowiednie pomocy dziecku. Zresztą człowiek decydując się na szpital nie myśli że będzie źle. Ja akurat leżałam na sali z Pania której dziecko wymagało inkubatorowania przez chyba 2 jak nie 3 dni i nigdzie go nie zawozili wiem bo tam Pani całe dnie przy inkubatorze siedziała i razcej nie wychodziła poza klinike bo była w piżamie. Więc co do braku tego sprzętu to był się na innych miejscu nie wypowiadała jak dobrze nie wiem i nie straszyła innych kobiet. Ja była tam pierwszy raz to Pani menager gotowa była oprowadzic chętnych po klinice i pokazac sprzęt jakim dysponuję wie nie sądzę żeby mieli coś do ukrycia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 28
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
W zeszlym roku we wrzesniu rodzilam w feminie coreczke.
Pobyt wspominam bardzo dobrze i moge z czystym sumieniem femine polecic. xxSHINeexx powiedz mi od kogo slyszlalas ze nie pomagaja w feminie poczatkujacym mamom bo napewno nie od kogos kto tam byl!??? W szpitalu zapewne tak jest, ale w feminie wrecz odwrotnie. Pomagaja i to bardzo, codziennie pokazuja jak przewinac, jak kapac, jak karmic, mozesz zadawac milion pytan a polozne z usmiechem ci na nie odpowiedza, polozne przychodza i pytaja sie czy cos pomoc, czy napewno umiesz karmic, sprawdzaja czy maluszek dobrze ssa, jesli sa problemy to polozna caly dzien z toba siedzi i przystawia dziecko az sie uda, w pierwszym dniu po porodzie polozne przewijaja dzidziusia, pokazuja jak to robic, codziennie przychodzi neonatolog, pyta sie czy masz jakies pytania, bada dziecko, w szpitalu nikt ci nie powie jak poradzic sobie z nawalem, jak zapobiec zastojowi pokarmu, w feminie powiedza ci wszystko, jak radzic sobie z kazdym problemem, jest darmowa poradnia laktacyjna... moglabym wymieniac i wymieniac, fachowa i mila obsluga, nikt mnie nie przekona ze lepiej rodzic w szpitalu. Zauwazylam ze negatywne opinie o feminie pochodza od tych kobiet ktore wcale tam nie rodzily i wlasciwie nie maja pojecia jak tam jest... Co do Pani z podwojnym nazwiskiem ktora robi usg, bylam u niej i nie byla niemila, aczkolwiek inny pan byl sympatyczniejszy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Odświeżę wątek,
bo za kilka miesięcy zostanę ciocią, ![]() moja siostra chce rodzić w Feminie, ponieważ chce mieć cc. Pytanie do dziewczyn które tam rodziły, czy jeśli się umówi na konkretny dzień na cc to czy jest możliwość, że jej nie przyjmą z powodu brak miejsc? Bo rozumiem, że można się najnormalniej umówić na cc 2 tyg. przed terminem porodu? Do jakiego lekarza tam pracującego warto się umówić na wizytę?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
witam
Jestem mamą z Lubina. W listopadzie będę rodzić kolenego maluszka. Mam teraz dylemat czy dam radę psychocznie wytrzymać pobyt w szpitalu na Bema:/ Porodówka na bema i pobyt na tym oddziale Ok. Jednak od chwili przeniesienia na oddział noworodkowy zaczął się mój koszmar. Urodziłam za wcześnie i mały miał problemy- leżał w inkubatorku.Potem jak już mi go przynieśli na 3 dzień miałam problemy z karmieniem, bo nie umiał i nie chciał ssać. Chodziłam po mleko z butli- co było największym upokorzeniem mojego życia. Nasłuchałam się przy tym, że jestem wyrodną matką i że na nią się nie nadaję (bo nie karmię cycem). NIkt mi tm nie pomógł i nie pokazał jak przystawiać dziecko. wyliśmy oboje. gdybym nie wyszła w terminie wypisu napewno zrobiłabym to na żądanie, bo nie bylam w stanie tam dłużej wytrzymać psychicznie tej presji i tej nagonki (a dziecko karmić czymś musiałam). Generalnie jeśli w Feminie jest lepiej i tam jest wieksze wsparcie dla matek i mają inkubatorki to polecam. Ja nie wybrałam feminy bo myślalam, ze sprzetu tam nie ma... pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Ja rodziłam 2 razy na Bema i powiem tak: na patologii ciąży było naprawę fajnie! Miłe położne, które się interesowały i zawsze podchoziły do mnie z uśmiechem na twarzy, natomiast gdy przeszłam na "drugą stronę" tj. na noworodki to się mocno zdziwiłam... Położne - koszmar, miny mają takie jakby pracowały tam za karę, a żeby coś pomogły to już w ogóle. W obu przypadkach poród zakończył się CC i gdy przeszłam na noworodki i nie bardzo mogłam jeszcze chodzić to od pierwszej nocy dziecko spało ze mną (choć byłam obolała i ciężko mi było wstawać w nocy) bo położne nie raczyły się zająć... Przy drugim pobycie było troszkę lepiej, ale nie zadowalająco... Myślałam nad Feminą niestety fundusz mi na to nie pozwalał...
Mam też do Was pytanie... Czy wiecie może, czy jest możliwość porodu naturalnego (nawet spróbowania) po dwóch cc? Pierwsze dziecko urodziłam w 2006 roku (CC spowodowane zagrożeniem zamartwicy płodu, zielone wody, tętno dziecka malało przy skurczach), poród po terminie, wywoływany oxy. Drugie dziecko urodziłam w 2009 roku pare dni przed terminem, akcja porodowa nastąpiła sama i ładnie postępowała, ginekolog do którego chodziłam jakiś tydzień przed porodem powiedział, że blizna bardzo ładnie się zagoiła i prawie jej nie widać, ale lekarz w szpitalu postraszył mnie (zupełnie nie wiem dlaczego), że blizna się może rozejść i że będzie za duże dziecko jak dla mnie (jestem bardzo szczupłą osobą) i powiedział, że najlepszym rozwiązaniem będzie kolejne cc (ja głupia się zgodziłam po całej nocy nie przespanej męcząc się ze skurczami). I tak oto miałam drugie CC, ale już nie pod narkozą, tylko w znieczuleniu podpajęczynkowym. Strasznie sobie teraz pluję w brodę, że się zgodziłam, bo bardzo chciałam urodzić SN... Tak więc przyczyną kolejnej cesarki była dysproporcja matczyno-płodowa. Kolejne dziecko planuję na przełomie 2018 roku (więc jeszcze sporo czasu). Czy może ktoś wie coś na ten temat, bądź zna takie przypadki, że kobiety po dwóch CC rodziły bądź chociaż próbowały PN? Przepraszam za dość długą wypowiedź ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Czy nikt w tym roku nie rodził w Feminie
![]() ![]() Chciałabym przeczytać aktulane opinie. ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
witam, moja kumpela rodziła już po raz trzeci w Feminie ostatni raz własnie w tym roku i jest naprawdę zadowolona. Opieka w czasie porodu i zaraz po jest naprawdę nieskazitelna. Ja mam jeszcze tydzien do porodu i najprawdopodobniej w tym tygodniu będe rodzić w Feminie jeśli wszytsko dobrze pójdzie.
![]() Życzę powodzenia wszytskim "cieżarówką" ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Rozeznanie
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
czy któraś z Was orientuje się, ile kosztuje cc na życzenie w Feminie?
__________________
Miłość jest jak drzewo; sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz na ruinie serca dalej się zieleni
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cwn152n2pkwo6.png ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Cytat:
Do Daglo Słuchaj Dziewczyno, ja tam rodziłam swoje pierwsze dziecko i mogę poświadczyć z całą odpowiedzialnością-w Feminie nie pomagają pierworódkom. Pani położna przyszła do mnie po cc z maluszkiem, położyła mi go na przewijaku i poszła sobie ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Aktualnie przeciwko Feminie toczy się sledztwo w Prokuraturze w Lubinie. W wyniku zaniedbania jednego z lekrzy podczas cesarskiego cięcia polegającego na pozostawiniu w ciele ciała obcego (nici chirurgiczne oraz gaza) powstał guz realnie zagrażający życiu pacjentki.
Tak więc trudno mówić o fachowym personelu w tej placówce. Warto się więc zastanowić nad porodem w tym szpitalu. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Jestem w ciąży i też planuje rodzić w Feminie
![]() ![]() Także podbijam wątek i czekam na kolejne opinie ![]() Chętnie poczytam.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
Rodziłam tam 2 razy. W 2002 przy cesarskim cięciu lekarz zostawił mi w jamie otrzewnowej dwa ciała obce. Dla mnie Femina to otarcie się o śmierć 8 lat po cc, guz wielkości kilkunastu centymetrów, wycięte 30 cm jelita, blizna na cały brzuch.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Poród w pryatnej klinice - Femina / Lubin
współczuje
![]() coś takiego może zdarzyć się wszędzie, w szpitalu w moim mieście co jakiś czas jest jakiś proces. Chyba nie ma szpitala położniczego, który by nie miał choć jednego procesu ![]() W każdym razie trzeba wybrać takie, który wydaje nam się najbezpieczniejszy dla nas i malucha ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.