tabletki YAZ - zbiorczy!

[jasnygwint]

Witam Was dziewczyny,
również biore tabletki Yaz, teraz jestem w ostatnim rzędzie drugiego opakowania. Jakie były moje obiawy? na początku bolała mnie glowa dosc często, pierści zaczęły bolec mnie po tygodniu brania tabl i bolą do tej pory, czuje również, że wyraźnie się powiększyly. co jest dla mnie totalną makabrą ze względu na wrodzony duzy rozmiar (D). Poza tym czasem boli mnie podbrzusze, ale przypisuje to raczej zwiększonemu popędowi a co za tym idzie częstymi odwiedzinami w łóżku Huśtawki nastrojów nawiedzają mnie częściej, czasem mam ochote na płacz bez większego powodu.

Moja ginekolog zaleciła branie tabl w 5 dniu okresu, zeby wszystko ustabilizowac i zeby okres mógl spokojnie trwac tylko 4 dni, bez większych bolesci. Coprawda antykoncepcja dziala wtedy po 12 tabletce dopiero <na ulotce jest ze po 7, jednak wolalam uwierzyc gin. i wstrzyma sie troche >

Mam nadzieje ze niedlugo wszystko sie ustabilizuje zaden objaw nie bedzie mi przypominal o tabletkach przez caly dzien

pozdrawiam

[MissMiss]

Ja biorę o 18, albo godzine wcześniej albo później. Wieczorem często gdzieś wybywam, więc byłby problem.
Dziś jestem przy 13. z drugiego opakowania. U mnie bez zmian. Ogólnie jest ok. Cera tylko mogłaby byc lepsza, wciąż jakieś zaskórniki. Przy placebo się wygładziła. Poza tym przytyłam 2 czy 3 kg, może to przez to że mam Hashimoto Ale i tak zamierzam szybko zrzucic bo jestem na diecie i cwicze intesywnie
Pozdrawiam serdecznie

[Ancolek]

a ja jestem po 4 z 2 opakowania .. i dopiero okres mi sie skonczyl .. na szczescie jak na razie czuje sie bardzo dobrze , mam nadzieje ze sie to juz nie zmieni .. pozdrawiam .. ;D

[kaktusica]

Moj lekarz powiedział, że pierwsze opakowanie, to lepiej tak "delikatnie" współżyć.. Znaczy, że ogranizm się przyzwyczaja - w pierwszej połowie to lepiej nie, a w drugiej bardzo ostrożnie..
Czyli - kaktusica rezygnuje w ogóle z pierwszego miesiąca i się przyzwyczaja :P
Słyszałyście coś o takiej praktyce? ;>

Niepokoją mnie troche te Wasze wpisy o trwającym.. noo.. cały czas krwawieniu.
Ale to rozumiem mija z czasem

[MissMiss]

Napisane przez kaktusica

Moj lekarz powiedział, że pierwsze opakowanie, to lepiej tak "delikatnie" współżyć.. Znaczy, że ogranizm się przyzwyczaja - w pierwszej połowie to lepiej nie, a w drugiej bardzo ostrożnie..
Czyli - kaktusica rezygnuje w ogóle z pierwszego miesiąca i się przyzwyczaja :P
Słyszałyście coś o takiej praktyce? ;>

Niepokoją mnie troche te Wasze wpisy o trwającym.. noo.. cały czas krwawieniu.
Ale to rozumiem mija z czasem

Niektórzy lekarze mają takie przekonania, że tabletki antykoncepcyjne nie są skuteczne podczas pierwszego opakowania. Działają dopiero od 2. opakowania.
Osobiście nie wierze w to. Wierze ulotce. Jakoś wiele kobiet ( w tym ja)współżyje od razu bez innego zabezpieczenia i w ciąże nie zachodzą, więc to mit.

Ale jeśli ktoś ma obawy, to może sie dodatkowo zabezpieczac. Przezorny zawsze ubezpieczony.

[_nietoperek_]

Napisane przez kaktusica

Moj lekarz powiedział, że pierwsze opakowanie, to lepiej tak "delikatnie" współżyć.. Znaczy, że ogranizm się przyzwyczaja - w pierwszej połowie to lepiej nie, a w drugiej bardzo ostrożnie..
Czyli - kaktusica rezygnuje w ogóle z pierwszego miesiąca i się przyzwyczaja :P
Słyszałyście coś o takiej praktyce? ;>

Mój lekarz takich praktyk nie stosował :P

[rapifen]

Napisane przez kaktusica

Moj lekarz powiedział, że pierwsze opakowanie, to lepiej tak "delikatnie" współżyć.. Znaczy, że ogranizm się przyzwyczaja - w pierwszej połowie to lepiej nie, a w drugiej bardzo ostrożnie..
Czyli - kaktusica rezygnuje w ogóle z pierwszego miesiąca i się przyzwyczaja :P
Słyszałyście coś o takiej praktyce? ;>

Niepokoją mnie troche te Wasze wpisy o trwającym.. noo.. cały czas krwawieniu.
Ale to rozumiem mija z czasem

mój mi właśnie tak powiedział. tak czy siak stosuje dodatkowe zabezpieczenie. dla mojego komfortu psychicznego. z resztą absolutnie nie moge mieć dziecka, byłaby to katastrofa gorsza niż napad terrorystów... tabletki 99,5% - zawsze moge być w tym 0,5%

[jasnygwint]

Częstochowa, ul. Jagelończyków 33 zł.

[Justy]

Napisane przez shanon25

Warszawa----> apteka ul.Świętokrzyska 32--> YAZ 35,90

tam cała antykoncepcja jest tania, nie tylko yaz


dodam jeszcze jeden adres-> Puławska 96 ok. 36zł

[7martina]

Cześć dziewczyny!
Właśnie mam zacząć brać YAZ (moje pierwsze tabletki) i oczywiście mnóstwo pytań mi się nasuwa... Gdyby któraś z was wiedziała coś na ten temat będę wdzięczna!
Przestudiowałam ulotkę i chyba jeszcze porozmawiam ze znajomym lekarzem, ale każda opinia się przyda.

1. Czytałam że jeśli np. zwymiotuje się tabletkę, to trzeba wziąć kolejną z opakowania. Czyli np. wymiotuję w środę i biorę tabletkę z czwartku. W takim razie trochę wszystko się miesza i cykl skraca się o jeden dzień ;> Coś mi tu nie gra...

2. Jestem straszną lekomanką. Wiecie coś o interakcjach z lekami typu gripex (chorowitek ze mnie)? Poza tym czasem biorę węgiel organiczny na niestrawność, czy może on neutralizować tabletki?

3. Wiele już było opinii o skuteczności tabletek tzn. jak szybko można zacząć współżyć. Do tej pory wierzyłam ulotce, że od razu! Ale teraz mam wątpliwości przez was

4. Mam migrenę (rzadko, nigdy nie zbadana dokładnie, ale mam). Na ulotce napisano że tylko jeden typ migreny jest przeciwwskazaniem do brania tabletek. Ktoś wie jak z tym jest?

Na razie to chyba wszystko
Pozdrawiam i czekam na wasze opinie

p.s. posta zamiescilam tez przypadkiem gdzies ingdziej, przepraszam za kłopot, jestem nowa

[Tereskaa]

Napisane przez MissMiss

Niektórzy lekarze mają takie przekonania, że tabletki antykoncepcyjne nie są skuteczne podczas pierwszego opakowania. Działają dopiero od 2. opakowania.
Osobiście nie wierze w to. Wierze ulotce. Jakoś wiele kobiet ( w tym ja)współżyje od razu bez innego zabezpieczenia i w ciąże nie zachodzą, więc to mit.

Ale jeśli ktoś ma obawy, to może sie dodatkowo zabezpieczac. Przezorny zawsze ubezpieczony.

Ja też wpsółżyję od pierwszego opakowania Jestem na 5 tabletce, a wczoraj miałam pierwszy stosunek po okresie już z tabletkami Zobaczymy jakie będą tego skutki Zresztą ja też nie widzę powodu by nie wierzyć ulotce, w końcu producent musiał zrobić szereg badań, skoro z odwagą pisze w ulotce, że "jeśli pierwszą tabletkę weźmie się w pierwszym dniu cyklu to jest się chronionym od pierwszej tabletki". Gdyby tak nie było to napisanie czegoś takiego byłoby bardzo ryzykowne, ale jak chyba wszystkie zauważamy, większość ulotki jest napisana dość ostrożnie, czyli jeżeli to tak i tak należy zrobić + dodatkowe zabezpieczenie. A tu odnośnie skueczności jest jasno, otwarcie i bez wątpliwości Ja temu wierzę
Poza tym coś mi się wydaje, że niektórzy lekarze (zwłaszcza ci starsi) mogą mieć naleciałości po starszej generacji tabletek, które rzeczywiście mogły nie działać jak należy od pierwszego opakowania

Napisane przez _nietoperek_

Mój lekarz takich praktyk nie stosował :P

Mój też nie

Napisane przez 7martina

Cześć dziewczyny!
Właśnie mam zacząć brać YAZ (moje pierwsze tabletki) i oczywiście mnóstwo pytań mi się nasuwa... Gdyby któraś z was wiedziała coś na ten temat będę wdzięczna!
Przestudiowałam ulotkę i chyba jeszcze porozmawiam ze znajomym lekarzem, ale każda opinia się przyda.

1. Czytałam że jeśli np. zwymiotuje się tabletkę, to trzeba wziąć kolejną z opakowania. Czyli np. wymiotuję w środę i biorę tabletkę z czwartku. W takim razie trochę wszystko się miesza i cykl skraca się o jeden dzień ;> Coś mi tu nie gra...

2. Jestem straszną lekomanką. Wiecie coś o interakcjach z lekami typu gripex (chorowitek ze mnie)? Poza tym czasem biorę węgiel organiczny na niestrawność, czy może on neutralizować tabletki?

3. Wiele już było opinii o skuteczności tabletek tzn. jak szybko można zacząć współżyć. Do tej pory wierzyłam ulotce, że od razu! Ale teraz mam wątpliwości przez was

4. Mam migrenę (rzadko, nigdy nie zbadana dokładnie, ale mam). Na ulotce napisano że tylko jeden typ migreny jest przeciwwskazaniem do brania tabletek. Ktoś wie jak z tym jest?

Na razie to chyba wszystko
Pozdrawiam i czekam na wasze opinie

p.s. posta zamiescilam tez przypadkiem gdzies ingdziej, przepraszam za kłopot, jestem nowa

Ad 1
Jeśli wymioty nastąpią do 4 godzin od zażycia tabletki to powinno się wziąć kolejną tabletkę, najlepeij z zapasowego blistra, ale jeśli takiej nie masz, to bierzesz nie następną w kolejności, ale ostatnią różową(!)

Ad2
Z tego co wiem Gripex zawiera paracetamol, a on już potrafi obniżyć skuteczność tabletek anty Oczywiście nie po 1 czy 2 tabletkach gripexu (czy paracetamolu), lecz tylko gdy przekroczy się dawkę 3 mg na dobę
Jesli chodzi o węgiel to zmniejsza skutecznosc antykoncepcyjna gdy jest przyjety w godzinach brania tabletki. Pomiędzy nim a tabletką powinna być mniej wiecej 4godz przerwa.
węgiel podany we właściwej, czyli dużej dawce, absorbuje, czyli wiąże na swojej powierzchni leki stosowane doustnie, a przez to zmniejsza ich skuteczność.

Ad3
Ja osobiście zaczęłam od pierwszego opakowania bez dodatkowego zabezpieczenia Lekarz mi nic nie mówił, że mam czekać od drugiego opakowania Kiedyś brałam Yasmin i współżyłam od pierwszego opakowania - w ciążę nie zaszłam. Zresztą w ulotce Yazu jest napisane, że "jeśli weźmie się pierwszą tabletkę w pierszym dniu cyklu (dniu rozpoczęcia krwawienia) to jest się chronionym od pierwszej tabletki". Nie widzę powodu by nie wierzyć producentowi.

Ad4
Dokładnie nie wiem jak to jest z migrenami i tabletkami anty, ale przypuszczam, że to bardziej chodzi o przyjmowanie konkretnych leków na konkretny typ migreny.

[koneserka]

U mnie 2 biała z drugiego opakowania i jest okres. Bez bólu, na razie skąpy jak poprzednio....

[Duckowa]

Napisane przez Marwari

ja z kolei biore 21-23

i tak w tym przedziale bierzesz? bo ja sie staram punktualnie o rownej godzinie(zawsze o 20) i teraz juz sie stresuj bo oststnio sie spoznilam o 2 godz. i wzielam o 22. a 2 godz pozniej kochalam sie sz moim tztem do konca.. i ja juz sie stresuje bo taka panikara ze mnie:/ ale 2 godziny to chyba bedzie ok nie..?

[_nietoperek_]

Napisane przez Duckowa

i tak w tym przedziale bierzesz? bo ja sie staram punktualnie o rownej godzinie(zawsze o 20) i teraz juz sie stresuj bo oststnio sie spoznilam o 2 godz. i wzielam o 22. a 2 godz pozniej kochalam sie sz moim tztem do konca.. i ja juz sie stresuje bo taka panikara ze mnie:/ ale 2 godziny to chyba bedzie ok nie..?

Jedna tabletka działa do 36 godzin, dlatego w ulotce pisze, że ochrona jest zachowana jeśli nie spóźniłaś się z tabletką o więcej niż 12 godzin.

[redjelly]

a my wczoraj pierwszy raz bez gumek sprobowalismy coprawda nie do konca ale kiedys trzeba bylo sie przelamac a plamienia prawie nie ma i mam nadzieje ze nie wroci,tyle ze teraz nie wiem kiedy sie spodziewac krwawienia z odstawienia..

[7martina]

Tereskaa dziękuję

[Marwari]

a u mnie nadal okresu brak;/

[MissMiss]

Napisane przez 7martina

Cześć dziewczyny!
Właśnie mam zacząć brać YAZ (moje pierwsze tabletki) i oczywiście mnóstwo pytań mi się nasuwa... Gdyby któraś z was wiedziała coś na ten temat będę wdzięczna!
Przestudiowałam ulotkę i chyba jeszcze porozmawiam ze znajomym lekarzem, ale każda opinia się przyda.

1. Czytałam że jeśli np. zwymiotuje się tabletkę, to trzeba wziąć kolejną z opakowania. Czyli np. wymiotuję w środę i biorę tabletkę z czwartku. W takim razie trochę wszystko się miesza i cykl skraca się o jeden dzień ;> Coś mi tu nie gra...

2. Jestem straszną lekomanką. Wiecie coś o interakcjach z lekami typu gripex (chorowitek ze mnie)? Poza tym czasem biorę węgiel organiczny na niestrawność, czy może on neutralizować tabletki?

3. Wiele już było opinii o skuteczności tabletek tzn. jak szybko można zacząć współżyć. Do tej pory wierzyłam ulotce, że od razu! Ale teraz mam wątpliwości przez was

4. Mam migrenę (rzadko, nigdy nie zbadana dokładnie, ale mam). Na ulotce napisano że tylko jeden typ migreny jest przeciwwskazaniem do brania tabletek. Ktoś wie jak z tym jest?

Na razie to chyba wszystko
Pozdrawiam i czekam na wasze opinie

p.s. posta zamiescilam tez przypadkiem gdzies ingdziej, przepraszam za kłopot, jestem nowa

Ten typ migreny, o którym mowa w ulotce to migrena z aurą.
W ulotce jest napisane chyba również, że bóle głowy o nieznanej przyczynie również są przeciwskazaniem albo że trzeba zachowac szczególną ostrożnosc.
Jesli chodzi o migrenę to osoby zażywające tabletki antykoncepcyjne w długim okresie czasu są bardziej narażone na ryzyko udaru, jesli również cierpią na migrenę. Stąd jest to ostrzeżenie, gdyż migrena z aurą stanowi większe ryzyko dot. udaru.
Poza tym bardzo wiele migrenowiczek w ogóle nie może stosowac antykoncepcji hormonalnej, gdyż nasilają ataki. Lub bardzo częste i silne bóle głowy pojawiają się jako skutek uboczny tabletek anty u osób które wcześniej nie miały problemów z bólami głowy. To jest bardzo indywidualna sprawa, jak w ogóle ze skutkami ubocznymi.
Yaz podobno bardzo dobrze sprawdził się w USA u migrenowców. Ja też nie zauważyłam u siebie zwiększonych ataków migreny a biorę Yaz (2.opakowanie). Migrenę mam stwierdzoną.

Niewiem jak jest u Ciebie, czy rzeczywiście masz migrenę. Bardzo wiele osób nazywa po prostu sobie silny ból głowy migreną. Jednak migrena zdecydowanie różni się od zwykłego bólu głowy. Przede wszystkim nieskuteczne w zwalczaniu bólu są zwykłe leki przeciwbólowe ( np. te dostępne bez recepty) oraz towarzyszą migrenie inne objawy tj. jak zawroty głowy, nudności, wymioty, drętwienie twarzy. nadwrażliwosc na światło, dźwięk itp. Ból najczęsciej zaczyna się po jednej stronie skroni bardzo silnym kłuciem, bólem i poźniej promieniuje na całą głowę. Taki atak może trwac od kilku godzin nawet do 3 dni.

[kasiaso]

Napisane przez Duckowa

i tak w tym przedziale bierzesz? bo ja sie staram punktualnie o rownej godzinie(zawsze o 20) i teraz juz sie stresuj bo oststnio sie spoznilam o 2 godz. i wzielam o 22. a 2 godz pozniej kochalam sie sz moim tztem do konca.. i ja juz sie stresuje bo taka panikara ze mnie:/ ale 2 godziny to chyba bedzie ok nie..?

u mnie roznica czasowa dochodzi do 8-9 godzin , a tabletki biore od ok 15 lat z przerwami

[oomarysia]

ech a ja biore juz te tabletki fakt ze to dopiero pierwsze opakowanie ale jakos;/ nie moge sie przelamac bez gumek;/ ciagle mam w swiadomosci ze moge wpasc;/

bo chyba zwalilam z pierwsza tabletka;/ wzielam wtedy kiedy pojawily sie takie plamienia ktore u mnie wskazuja pojawienie sie okresu;/ ale to nie bylo obfite krwawienie jak zawsze;/
i nie wiem co mam teraz robic;/

[anka83krk]

Napisane przez Marwari

a u mnie nadal okresu brak;/

Ja tak samo, ale jestem po 3 opakowaniu...
Zrobiłam właśnie test, wynik dla mnie pozytywny, czyli brak ciąży...
Jutro idę do lekarza i zobaczę co mi powie

[oomarysia]

ja jeszcze az tak nie zaryzykowalam zeby bez gumek po tym moim wyczynie;D
ech ale mam nadzieje ze juz porzy drugim opak bede mogla czuc sie bezpieczna;D

[kaktusica]

Tak sobie myśle..? Po co używać gumek łykając tabletki?
Znaczy, w bardziej zaawansowanym stadium, no bo na początku, przy pierwszym opakowaniu, tak jak radziłyście z jeszcze jakimś zabezpieczeniem, to rozumiem.
No i chyba, odstawianie gumek powoli a nie gwałtownie, nie ma znaczenia?
No i czy do końca czy nie.. to chyba raczej w główce siedzi?

(jeeny, ile ja tu problemów nawymyślałam.. :P )

[oomarysia]

dokladnie;D
tzn wiesz jestem na pierwszych moich lekach wogole w zyciu i na pierwszym opakowaniu gdzie nie jestem jeszcze w polowie brania;D
a dwa to wiesz nie wzielam pierwszej tabletki kiedy mialam normalne(obfite) krwawienie;/
wiec tylko i dlatego sie cykam. ale masz racje nie ma sensu lykac leki i gumek uzywac;D

[kaktusica]

Ale proszę mnie nie brać za żaden autorytet naukowy Ja wyrażam swoje opinie tylko na bazie tego co gdzieśtam przeczytałam i na jakiś podstawach logiki, której mnie nauczyli na studiach
Bo ja to w ogóle jestem dobra :P Nie zaczęłam jeszcze pierwszego opakowania - leży w szafce i czeka na miesiączkę - i w ogóle dopiero zaczne ze wszystkim :P

[7martina]

Jestem pewna że to migrena, swego czasu naczytałam się o tym bo byłam przerażona pierwszym atakiem - moja aura wygląda tak, że mam martwe pola widzenia i gubię słowa, potem jest mi słabo i wreszcie boli cholernie, do tego światłowstręt. Przechodzi zwykle po godzinie, dwóch. Na szczęście nie ma żadnych wymiotów itp.
Tym udarem trochę mnie zmartwiłaś... A co do nasilonych ataków zobaczymy jak będzie.
Nigdy nie byłam z tym w sumie u lekarza, tylko konsultowałam się telefonicznie. Myślicie że warto zrobić np. tomografię? Ostatnio robiłam tylko badania krwii i wyszło wszystko w normie.
Pozdrawiam

[kaktusica]

Hm.. myśle, że warto zrobić jakieś konkretniejsze badania, bo głowa to nie przelewki..
U mnie zdiagnozowano kiedyś coś, co nazwano migrenowym bólem głowy, chociaż.. widze, że to bardzo mija się z tym, o czym tu napisałaś. Po prostu często i dość intensywnie bolała mnie głowa. Dostałam tabletki i przez jakieś 3 miesiące brałam je 3 razy dziennie, a teraz nie ma po tym śladu.
Ja byłam w takiej sytuacji, że musiałam zrobić rezonanse i inne cuda neurologiczne, to dobry sposób na wydanie 800zł jeśli zależy Ci na czasie ;| ale myśle, że akurat w to warto zainwestować.. tylko czy rezonas powie coś na temat migreny??

[MissMiss]

Napisane przez 7martina

Jestem pewna że to migrena, swego czasu naczytałam się o tym bo byłam przerażona pierwszym atakiem - moja aura wygląda tak, że mam martwe pola widzenia i gubię słowa, potem jest mi słabo i wreszcie boli cholernie, do tego światłowstręt. Przechodzi zwykle po godzinie, dwóch. Na szczęście nie ma żadnych wymiotów itp.
Tym udarem trochę mnie zmartwiłaś... A co do nasilonych ataków zobaczymy jak będzie.
Nigdy nie byłam z tym w sumie u lekarza, tylko konsultowałam się telefonicznie. Myślicie że warto zrobić np. tomografię? Ostatnio robiłam tylko badania krwii i wyszło wszystko w normie.
Pozdrawiam

Wygląda to prawdopodobnie na migrenę z aurą. Masz szczęscie że przechodzi Ci tak szybko. Bez leków żadnych?

Opisałam tylko jak to najczęsciej wygląda, ale każdy migrenowiec to może troche inaczej przechodzic. Ja mam jedynie bardzo silne zawroty głowy przy migrenie np. wpadnę na szafę czy stolik, wszystko wiruje I przede wszytskim bez leków przeciwbólowych nigdy nie mija. A potrafi to trwac kilka dni, powtarzac się ten bol.

Ja nie bagatelizowałabym takich ataków jak u Ciebie, zdecydowałabym się jednak na konsultację z neurologiem. Jesli chodzi o badania to lekarze najczęsciej wysyłają na tomografię głowy. Ja zrobiłam na własną rękę rezonans magnetyczny- dokładniejszego badania już nie ma- to mnie uspokoiło. Że to na pewno ,,tylko" migrena.

[littleblackwitch]

Napisane przez MissMiss

Niektórzy lekarze mają takie przekonania, że tabletki antykoncepcyjne nie są skuteczne podczas pierwszego opakowania. Działają dopiero od 2. opakowania.
Osobiście nie wierze w to. Wierze ulotce. Jakoś wiele kobiet ( w tym ja)współżyje od razu bez innego zabezpieczenia i w ciąże nie zachodzą, więc to mit.

Ale jeśli ktoś ma obawy, to może sie dodatkowo zabezpieczac. Przezorny zawsze ubezpieczony.

popieram i mam dowody: SIEBIE
pełny seks po 3 tabletkach

[FaberCastell]

jestem na 10 tabletce i skończyło mi się plamienie co za radość -
hm.. ale zastanawia mnie też to czy po współżyciu z moim TŻ-em czy znowu nie wróci - oby nie


a co do wątpliwości jeśli każda z was zaczęła brać w pierwszym dniu cyklu ( tak jak już chyba z 1000 razy było tu napisane ) to bez obaw i bez gumek można sobie używać do woli - dziewczyny przełamcie się w końcu bo to jest bez sensu i tabsy brać i gumki zakładać - wiec dziewczyny pełen luz i do dzieła