Panny Młode 2010 - cz. VI

[lusmarija]

Napisane przez gosica502

Dopadnie Cię lusmarija dopadnie.. Tak jak tancerka mówi, musisz wpaśc do jakiegoś sklepu z kimś nakręconym Twoim ślubem to od razu Cię dopadnie szał mierzenia

oby to muszę, którąś z Was na mierzenie zabrać, bo gorzej nakręconych niż my na te śluby to chyba nie ma

Napisane przez tancerka212

nie no ten żakiecik ażurkowy jest super naprawdę bomba i strzał w dziesiątkę więc pewnie mama już sobie go zostawi na moje wesele bo i tak żadne inne się po drodze nie zapowiada.

w ogóle połowa panien młodych chyba w tym roku się broni i pewnie znajdzie sobie jakąś pracę i pochłonie je kariera i może niektóre nawet zapomną o naszym wąteczku... teraz to tak siedzimy i gdybamy tylko ale na początku przyszłego roku to tu się zacznie jazda!!! jak każda będzie już musiała zacząć załatwianie hehehe

matko poczytałam sobie materiały na mój kurs bo w sobotę mam test i taaak mnie to uśpiło że chyba zaraz idę się myć i spać... szczyt rozrywki to ta księgowość nie jest hehehe ale i tak mnie póki co kręci

jak poznasz to wszystko od strony praktycznej to zobaczysz jak Cię zainteresuję ja tak miałam przynajmniej, bo uczyć wiadomo można się bardzo dużo i mieć wiedzę, ale w praktyce jakoś to zawsze inaczej tak wygląda
np. ja dzisiaj godzinę siedziałam i sprawdzałam takie zestawienia bo mi się tam coś nie zgadzało siedze i siedze jak ten osioł patrze w to i nic, otumanienie zupełne, aż tui nagle 5 minut przed 16 (przed moim wyjsciem) dostałam olśnienia i znalazłam co mi się nie zgadzało, ale miałam satysfakcję, lubię dociekac a w księgowości to jest też ważne, myślę że Ty akurat tez z tym nie będziesz miała problemu

[lain]

Napisane przez centipede

Lilie są piękne! Strasznie mi się podobają, ale szkoda że tak na nie reagujesz

a mi sie lilie w ogole nie podobaja a w dodatku smierdza i sa takie duszace

Napisane przez szana

http://www.we-dwoje.pl/san;patrick;m...html?foto_id=1

piekna
zapisuje zdjecie i dolaczam do moich typow
pokazalam TZowi i stwierdzil, ze bylaby dla mnie idealna... malo tego - uznal ze musze miec taki welon... a mialo nie byc welonu
hmmm w sumie mi tez sie taki podoba wlasnie taki hiszpanski styl, ta koronka

Napisane przez lusmarija

wróciłam własnie od weta, mój psiako już mnie gryzie więc to znaczy, ze wraca do zdrowia

to super

Napisane przez lusmarija

ale Wam dziewczyny fajnie, ja jakoś nie mogę się jeszcze przekonać, żeby pójśc do jakiegoś salonu... tzn. muszę się przyznać, ze jakoś mnie nie ciągnie, trochę dziwne i mam nadzieję, że mi się odmieni... i jak już się zdecyduję i pójdę to oby to było przyjemne doświadczenie a nie wyjdę z salonu jako jeden wielki czerwony wulkan, który ma zaraz wybuchnac (bo mi się nic nie spodoba na mnie powiedzmy)

a mnie tam w ogole nie ciagnie na mierzenie widze w lustrze, ze jeszcze troche roboty przede mna zanim wloze jakas suknie wlasnie wrocilam z silki i aero i wcinam serek wiejski z kielkami rzodkiewki

Napisane przez tancerka212

a wasze mamy będą się przebierać w tą noc weselną??? bo na tych weselach co ja byłam mamy panien młodych często się przebierały w jakąś drugą kreację ale jak dla mnie to trochę sensu nie ma.. owszem coś naszykowanego można mieć na jakąś awaryjną sytuację typu zabrudzenie się barszczykiem i pasztecikami ale tak dla picu żeby się mamuśka czy starsza przebierała to już chyba wymyślanie.. mam nadzieje że moje kobiety nie planują nic takiego..

bez sensu
moja mama na szczescie jest normalna i nie ma takich pomyslow

dobra, zabieram sie do konczenia sprawdzania pracy TZa... strasznie to meczace
a on tu mi Szczeki w tv oglada

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

jak poznasz to wszystko od strony praktycznej to zobaczysz jak Cię zainteresuję ja tak miałam przynajmniej, bo uczyć wiadomo można się bardzo dużo i mieć wiedzę, ale w praktyce jakoś to zawsze inaczej tak wygląda
np. ja dzisiaj godzinę siedziałam i sprawdzałam takie zestawienia bo mi się tam coś nie zgadzało siedze i siedze jak ten osioł patrze w to i nic, otumanienie zupełne, aż tui nagle 5 minut przed 16 (przed moim wyjsciem) dostałam olśnienia i znalazłam co mi się nie zgadzało, ale miałam satysfakcję, lubię dociekac a w księgowości to jest też ważne, myślę że Ty akurat tez z tym nie będziesz miała problemu

no już się nie mogę doczekać. bo takie suche uczenie się to wiadomo że do czasu a mi juz się chce zobaczyć jak to wszystko na żywo wygląda póki co po długim weekendzie zaczynam sesję dobrze że jednak te praktyki w maju nie wypaliły bo wykładowcy z egzaminami mi tu wyjechali i to nie zerówki ale normalne egzaminy!! więc czekam do września na praktyki a potem bym już chciała pójść do pracy ale chyba nie będę szukać roboty bo nie dość że pisanie pracy to jeszcze w styczniu kończę kurs i będę miała masę nauki i jeszcze te śłubne przygotowania się zaczną.. chyba pracę będę musiała odłożyć aż do obrony magisterki w przyszłym roku.. ale taaaak bym chciała już!!!

[gosica502]

Napisane przez tancerka212

a wasze mamy będą się przebierać w tą noc weselną??? bo na tych weselach co ja byłam mamy panien młodych często się przebierały w jakąś drugą kreację ale jak dla mnie to trochę sensu nie ma.. owszem coś naszykowanego można mieć na jakąś awaryjną sytuację typu zabrudzenie się barszczykiem i pasztecikami ale tak dla picu żeby się mamuśka czy starsza przebierała to już chyba wymyślanie.. mam nadzieje że moje kobiety nie planują nic takiego..

w ogóle to przypomniało mi się jak czytałam sobie wątek wspomnieniowy jakiejś panny młodej 2008 która mówiła że jej suknia ślubna była tak wygodna że ubrała się w nią i na poprawiny to też znowu przegięcie ale w drugą stronę... na poprawiny znow kieckę ślubną zakładać...

CO do tego przebierania na weselach to powiem Wam że na tych co byłam to się tak dosyc często zdarzało... Że na ślub i powiedzmy do obiadu mama PM czy starsza miała jedną sukienkę, taką spokojniejszą a na wieczór ubierały już takie bardziej wieczorowe... Tak że dla mnie to nie jest dziwne, choc ja sama nigdy tak nie robiłam.. A jak moja mamusia zrobi to póki co nie wiem ale możliwe że się przebierze...

Napisane przez tancerka212

no to tak jak ja razem będziemy tu marudzić jak nam się żadnej bezy nie uda upolować

Haha Dokładnie, możesz na mnie liczyc jakby co

Napisane przez lusmarija

oby to muszę, którąś z Was na mierzenie zabrać, bo gorzej nakręconych niż my na te śluby to chyba nie ma

To teraz tylko musisz obszczuc do której masz najbliżej i do mierzenia lusmarija

[lusmarija]

Napisane przez onaella

chyba mnie myślami ściągnęłyście

ja miałam ostatnio pewne zawirowania ale już wracam do świata zywych i myślących

Lusmariija -

no co już myślałam, ze składanie Ci tak dobrze idzie, że postanowiłaś wejśc na rynek z nowym operatorem komórkowym, zarobiłaś miliony i już do nas nie zaglądasz, bo my za niskie progi (matko mam nadzieję, że nie przekręciłam nic bo coś mi świta, że Ty coś z komórkami, starterami czy tam kartami robiłaś )

Napisane przez tancerka212

a wasze mamy będą się przebierać w tą noc weselną??? bo na tych weselach co ja byłam mamy panien młodych często się przebierały w jakąś drugą kreację ale jak dla mnie to trochę sensu nie ma.. owszem coś naszykowanego można mieć na jakąś awaryjną sytuację typu zabrudzenie się barszczykiem i pasztecikami ale tak dla picu żeby się mamuśka czy starsza przebierała to już chyba wymyślanie.. mam nadzieje że moje kobiety nie planują nic takiego..

w ogóle to przypomniało mi się jak czytałam sobie wątek wspomnieniowy jakiejś panny młodej 2008 która mówiła że jej suknia ślubna była tak wygodna że ubrała się w nią i na poprawiny to też znowu przegięcie ale w drugą stronę... na poprawiny znow kieckę ślubną zakładać...

czy ja tylko jestem taka nienormalna że mi się to trochę dziwne wszystko wydaje czy wy tez tak macie?

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------


to naprawdę jakies moce tajemne!!! szok ale cieszymy się że już wróciłaś

wiesz mi jakoś to się też nie widzi, sama byłam swiadkiem i nawet mi do głowy nie przyszło, żeby się przebierać mama jeszcze, ale też bez przesady nie sukienka co godzinę, raz nad ranem wystarczy

a i zakładanie sukienki na poprawiny też dziwne i trochę beznadziejne jak dla mnie bo po co?? rozumiem, ze wygodna ale na weselu to ma klimat jakiś, tworzy fajną całość a poprawiny, to już raczej takie rozluźnienie powinno być, no ale nie wiem może się nie znam

[aniolekKB]

Hello girls
Już chwilkę się nie odzywałam, ale ogólnie jestem na bieżąco

Napisane przez lusmarija

o właśnie tak na marginiesie mam pytanie, ma moze któraś z Was cyfrową ramke na zdjecia, bo planuję TZ-mojej konstytucji kupić na urodziny i nie wiem czy to jest fajne czy nie... kiedyś jak je oglądaliśmy to mu się strasznie podobały, bo on to taki gadżeciarz

Moim zdaniem bardzo fajny prezent Jakbym miała więcej kasy, to też bym kupiła. Zawsze przyda się na przyszłość do Waszego wspólnego gniazdka

Napisane przez kaska87

moi pewnie też się nie zgodzą bo jak im tak kiedyś powiedziałam, to się burzyli, że oni płacą. Jak będą chcieli to tą kasę i tak mi dadzą, ale w kopertę wiem, że chcieli zmieniać autko, ale ja ze ślubem wyskoczyłam

To fajnie macie. Normalnie pozazdrościć

Napisane przez chilanes

To Cię denerwować dziadostwo powinna, a nie nosek Biedaczysko Ja chyba też jakaś alegię mam, bo i katar łapię i kicham, jak opętana ;/

Niestety me too Dzisiaj miałam atak bólu zatok Normalnie nikomu tego nie życzę. Na szczęście jakoś przeszło.
Też się obawiam, że jestem uczulona na... kredę, co w mojej sytuacji przekreślałoby "karierę" nauczyciela

[tancerka212]

Napisane przez lain

apokazalam TZowi i stwierdzil, ze bylaby dla mnie idealna... malo tego - uznal ze musze miec taki welon... a mialo nie byc welonu
hmmm w sumie mi tez sie taki podoba wlasnie taki hiszpanski styl, ta koronka

wiedzialam!!! wiedzialam!!! że jednak będzie cię w końcu kusił jakiś welonik hehehe ja to czułam że kiedyś Lain napisze że jej i tżtowi się jakiś welonik marzy

mi to szybko sprawdzanie tżtowej pracki poszło bo się postarał mój mądrala i tylko parę przecinków dopisałam a dzis tż zebrał pochwałę od promotora więc i tobie szybko powinno pójść bo twój tż to bardzo zdolny chłopak z tego co piszesz

a co do zmieniania sukienek przez mamy to tak tylko zapytałam bo właśnie mi się to głupie wydało a widziałam że niektóre mamy tak robią co najlepsze na weselu u kuzynki nawet starsza się przebrała po północy... bez przesady.. jak się baby zaczną tak modnić to panna młoda wyjdzie na jakąś wieśniarę bo ma tylko jedną suknię slubną tej nocy

[onaella]

Napisane przez tancerka212

to naprawdę jakies moce tajemne!!! szok ale cieszymy się że już wróciłaś

ja wiedziałam, że ktoryś z proponowanych wcześniej nazw "PM 2010 - MIEJSCE CUDÓW" ma cos w sobie

i cieszę się, że się cieszysz

Napisane przez gosica502

O widzisz Onaella... Uderz w stół a nożyce się odezwą ;D

taaa, uderz w klawiature a ONA przybedzie

Napisane przez lusmarija

no co już myślałam, ze składanie Ci tak dobrze idzie, że postanowiłaś wejśc na rynek z nowym operatorem komórkowym, zarobiłaś miliony i już do nas nie zaglądasz, bo my za niskie progi (matko mam nadzieję, że nie przekręciłam nic bo coś mi świta, że Ty coś z komórkami, starterami czy tam kartami robiłaś )

niestety ale moje ukochane starterki się skończyły ale może jeszcze kiedyś będą. oby...

teraz mamy medyczne rzeczy i mapy

aha a jak ktoras z Was znajdzie w którejś z gazet ulotkę heayah to możecie wtedy o mnie pomysleć
i teraz już wiem co to znaczy 3, 5 miliona w ilości czegoś


A teraz z nowości:

pierwsza i naważniejsza - za MIESIĄC będzie mój Tż

dostalam pierwszą polską wypłatę (sporo więcej jak się spodziewałam

i postaram się częściej zaglądac do Was, tylko jakoś mało czasu ostatnio, bo a to praca a to uczelnia a i mam miesiąc na dokończenie mgr
ale co tam dam rade


buziaki dla wszystkich pamietających o mnie....no dobra i dla tych co nie pamiętały też

[lusmarija]

ja już uciekam, bo padam po całym dniu przed komputerem praktycznie

więc mówię ładnie dobranoc

[gosica502]

Dobra idę spac dziewczęta Dobranoc życzę

[tancerka212]

Napisane przez onaella

pierwsza i naważniejsza - za MIESIĄC będzie mój Tż

o no to super!!! to masz do czego odliczać czas akurat skończysz pisać pracę- przyjedzie tż- ogólna radość i szczęście nastanie

ja już wykąpana i chyba powoli będę się ku łóżku kierować... mam plan pracowania nad samodyscypliną hehehe normalnie jak miałam na wieczór zajęcia dopiero to spałam do 11 a teraz nastawiam budzik najpóźniej na 9 i ani minuty dłużej nie śpię!! no i wreszcie chodzę spać o normalnej porze a nie o np 1 w nocy..
w ogóle to czytałam że trzeba chodzic spać przed północą bo wtedy organizm najlepiej się regeneruje czy coś takiego więc w ramach dbania o siebie chodzę spać o 23 ale 10 godzin snu to stanowczo za dużo więc całkiem możliwe że niedługo zacznę nastawiać budzik na 8... wiem że dla was to brzmi kosmicznie ale ja jestem typem sowy i mogłabym żyć w nocy a cały poranek przespać więc dla mnie to jest naprawdę poprawa w funkcjonowaniu a jaki dzień mam długi jak tak wcześnie wstaję!!!

[lain]

Napisane przez tancerka212

wiedzialam!!! wiedzialam!!! że jednak będzie cię w końcu kusił jakiś welonik hehehe ja to czułam że kiedyś Lain napisze że jej i tżtowi się jakiś welonik marzy

no, moze nie marzy bo to za duze slowo
ale stwierdzilismy, ze do kosciola moglby taki byc... wtedy nie potrzebowalabym bolerka. a po kosciele zaraz by sie go sciagnelo i zostalabym piekna fryzurka z kwiatem we wlosach

Napisane przez tancerka212

mi to szybko sprawdzanie tżtowej pracki poszło bo się postarał mój mądrala i tylko parę przecinków dopisałam a dzis tż zebrał pochwałę od promotora więc i tobie szybko powinno pójść bo twój tż to bardzo zdolny chłopak z tego co piszesz

moj TZ ma dar do pisania w tak skomplikowany i zawily sposob, ze az od tego mnie glowa boli do tego jest dyslektykiem, wiec roznie to bywa

ide polezec w wannie i sie zrelaksowac... oczywiscie nic sie dzis nie zdazylam pouczyc na czwartkowego kolosa

[gosica502]

Napisane przez tancerka212

o no to super!!! to masz do czego odliczać czas akurat skończysz pisać pracę- przyjedzie tż- ogólna radość i szczęście nastanie

ja już wykąpana i chyba powoli będę się ku łóżku kierować... mam plan pracowania nad samodyscypliną hehehe normalnie jak miałam na wieczór zajęcia dopiero to spałam do 11 a teraz nastawiam budzik najpóźniej na 9 i ani minuty dłużej nie śpię!! no i wreszcie chodzę spać o normalnej porze a nie o np 1 w nocy..
w ogóle to czytałam że trzeba chodzic spać przed północą bo wtedy organizm najlepiej się regeneruje czy coś takiego więc w ramach dbania o siebie chodzę spać o 23 ale 10 godzin snu to stanowczo za dużo więc całkiem możliwe że niedługo zacznę nastawiać budzik na 8... wiem że dla was to brzmi kosmicznie ale ja jestem typem sowy i mogłabym żyć w nocy a cały poranek przespać więc dla mnie to jest naprawdę poprawa w funkcjonowaniu a jaki dzień mam długi jak tak wcześnie wstaję!!!

No właśnie Onaella to ty dodatkowy suwaczek powinnaś ustawic w oczekiwaniu na TŻta Wszystkie się cieszymy Twoim szczęściem

Tancerka a ja Cię doskonale rozumiem Ja też sobie w czasie ferii świątecznych ustawiałam budzik na 9 żeby potem nie miec takiego rozlezionego dnia Bo ja jak się obudzę o takiej wcześniejszej godzinie to porobię sobie wszystko co jest do zrobienia do 12, 13 a potem już popołudnie mam do zaplanowania po swojemu

Napisane przez lain

no, moze nie marzy bo to za duze slowo
ale stwierdzilismy, ze do kosciola moglby taki byc... wtedy nie potrzebowalabym bolerka. a po kosciele zaraz by sie go sciagnelo i zostalabym piekna fryzurka z kwiatem we wlosach


ide polezec w wannie i sie zrelaksowac... oczywiscie nic sie dzis nie zdazylam pouczyc na czwartkowego kolosa

Widzisz lain jak my tu zaczynamy mięknąc Ty welon, tancerka ze swoich bez zrezygnowała na rzecz falban póki co My tu będziemy miały prawdziwą ewolucję gustów przez najbliższy rok chyba hehe

A w wannie ja też bym sobie poleżała.. No ale nie mam tu wanny :/ Ale to nic bo już jutro jadę do domku <jupi> I tam się wyleżakuję

[Samoa]

Napisane przez kaska87

a ja Wam napiszę tyle, że już mierzyłam ok 8 sukni i im dłużej mierzę tym bardziej mam to w nosie bo w sumie każda biała i jakoś bez fajerwerków-jakbym kupowała jeansy

tego własnie się boję.

Napisane przez lusmarija

wróciłam własnie od weta, mój psiako już mnie gryzie więc to znaczy, ze wraca do zdrowia

super

Napisane przez onaella

chyba mnie myślami ściągnęłyście

ja miałam ostatnio pewne zawirowania ale już wracam do świata zywych i myślących

no z tymi myślącymi to nie przesadzaj
heloł

Napisane przez lain

piekna
zapisuje zdjecie i dolaczam do moich typow
pokazalam TZowi i stwierdzil, ze bylaby dla mnie idealna... malo tego - uznal ze musze miec taki welon... a mialo nie byc welonu
hmmm w sumie mi tez sie taki podoba wlasnie taki hiszpanski styl, ta koronka

też sobie ja zapisałam, bo jest super. Z tym welonem to juz w ogóle. Musze mieć bolerko(jest wymóg na stronie kościoła, że zaslonięte ramiona) to żeby nie inwestować w bolerko mogę w taki welon, bolerko to co mi sie podoba kosztuje 820 bodajże a taki welon ok. 1200 a welon i tak chciałam to juz wolę dać 1200 za sam welon niż za to i za to. Chociaż w praniu wyjdzie, bo to potwornie dużo. Ale i tak chciałam mieć takie długaśny welon

Napisane przez gosica502

CO do tego przebierania na weselach to powiem Wam że na tych co byłam to się tak dosyc często zdarzało... Że na ślub i powiedzmy do obiadu mama PM czy starsza miała jedną sukienkę, taką spokojniejszą a na wieczór ubierały już takie bardziej wieczorowe... Tak że dla mnie to nie jest dziwne, choc ja sama nigdy tak nie robiłam.. A jak moja mamusia zrobi to póki co nie wiem ale możliwe że się przebierze...

a co to , mama jest gwiazdą wieczoru czy co????

muszę się zbierać na uczelnie: cry:

[madziulka_]

Wczoraj tak mnie zajęło 'maltretowanie' tej kartki ze nie mialam czasu do Was zaglądnąc
Jak na pierwszy raz jest calkiem okey, ale jeszcze sporo musze ich naskrobac aby nabrac wprawy

Bardzo ładna jest ta suknia model Prisma i ten boskiiii welon

[kaska87]

cześć a ja już sukni nie oglądam i już mnie to nie jara na 9:00 idę do pracy, ale musiałam tutaj wejść mimo, że jeszcze śniadania nie jadłam

dziś 360 dni

[obca7]

Napisane przez Samoa

też sobie ja zapisałam, bo jest super. Z tym welonem to juz w ogóle. Musze mieć bolerko(jest wymóg na stronie kościoła, że zaslonięte ramiona) to żeby nie inwestować w bolerko mogę w taki welon, bolerko to co mi sie podoba kosztuje 820 bodajże a taki welon ok. 1200 a welon i tak chciałam to juz wolę dać 1200 za sam welon niż za to i za to. Chociaż w praniu wyjdzie, bo to potwornie dużo. Ale i tak chciałam mieć takie długaśny welon

o rajciu jakie ceny za 1200 to ja mogę sukienkę uszyć a tu sam welon tyle kosztuje

Napisane przez gosica502

CO do tego przebierania na weselach to powiem Wam że na tych co byłam to się tak dosyc często zdarzało... Że na ślub i powiedzmy do obiadu mama PM czy starsza miała jedną sukienkę, taką spokojniejszą a na wieczór ubierały już takie bardziej wieczorowe... Tak że dla mnie to nie jest dziwne, choc ja sama nigdy tak nie robiłam.. A jak moja mamusia zrobi to póki co nie wiem ale możliwe że się przebierze...

U nas jest normalne, ze ludzie przebierają się na weselu. Zwłaszcza latem. Do kościoła przeważnie ubiera się coś skromnego, bo wiadomo kościół i trzeba jakoś wyglądać. Nikt w sukience mini i dekoltem do ziemi czy z gołymi plecami do kościoła nei pójdzie. A po drugie latem człowiek się poci.
Ja na 2 ostatnich weselach też sie przebierałam. Była super łazienka gdzie można było się ze spokojem odświeżyć i założyć nową kreację. I dla mnie to jest normalne, że człwoiek się przebiera właśnie z tych dwóch względów
Moja mama myślę, że będzie się przebierała. Ona uwielbia swoje stroje. Uwielbia je szyć u krawcowej, bo zawsze jej uszyje coś orginalnego i nikt nie ma takiej samej kiecki I to jest fajne W zeszłym roku byłam na weselu gdzie było 50 osób i 2 laski miały identyczne kiecki. wiecie mi to wisiało, ale kuzynce tzta to się nie podobało i szybko przebrała się w inną kieckę

[kaska87]

moja mama też musi sobie jakąś sukienkę kupić będę musiała z nią iść

[can't be perfect]

hej

Napisane przez gosica502

Co do pierwszego to my właśnie dwa lata póki co tak na odległośc mieszkamy i mi to bardzo nie pasuje i nie polecam za bardzo :/ Ja to nawet kombinuje że w przyszłym roku w drugim semestrze już nie będę mieszkac w mieście w którym studiuję bo będę miała może z 3 dni zajęc i tyle.. Więc będę te 65km dojeżdżac i mieszkac w domu normalnie.. Więc jak dobrze pójdzie to mi zostało jedynie teraz maj i czerwiec a potem od października do stycznia no i wrócę do domku <jupi>

i to też był był dla mnie jeden z argumentów żeby dojeżdżać,, bo codziennie dojeżdżam bitą godzinę w jedną stronę i jeszcze często tłukę się autobusem do domu i idę pieszo z przystanku 15 minut, ale czestp TŻ rano wozi mnie na pociąg, odbiera jak kończę wczesniej to spotykamy się wieczorem więc nie jest najgorzej.. w końcu jeszcze ponad rok bedę się takmęczyć,

Napisane przez tancerka212

a wasze mamy będą się przebierać w tą noc weselną??? bo na tych weselach co ja byłam mamy panien młodych często się przebierały w jakąś drugą kreację ale jak dla mnie to trochę sensu nie ma.. owszem coś naszykowanego można mieć na jakąś awaryjną sytuację typu zabrudzenie się barszczykiem i pasztecikami ale tak dla picu żeby się mamuśka czy starsza przebierała to już chyba wymyślanie.. mam nadzieje że moje kobiety nie planują nic takiego..

moja mam nie przebierała się na slubie siostry, no moim pewnie też nie, ale pewnie świadkowa będzie się przebierać tak jak zrobiła na ślubie swojej siostry i wyglądała gorzej niż w kościele ale to jej sprawa

tylko raz mnie wkurzyło na weselu kuzynki TŻta że jakieś młode laseczki przebierały się 3 razy

[kaska87]

dobra idę do pracy

[lusmarija]

hej

jak któraś będzie miała czas ichęc to pomóżcie
co sądzicie o tych fotkach??? bo my nadal fotografa nie mamy i jakoś nam nie spieszy się wcale, aż w końcu zostaniemy na lodzie
http://www.relax-wesele.ovh.org/

[wilczyca]

Napisane przez lusmarija

hej

jak któraś będzie miała czas ichęc to pomóżcie
co sądzicie o tych fotkach??? bo my nadal fotografa nie mamy i jakoś nam nie spieszy się wcale, aż w końcu zostaniemy na lodzie
http://www.relax-wesele.ovh.org/

ja już muszę znikać na uczelnię, a mam jeszcze mokre włosy
też nam się do fotografa nie spieszy, szczególnie, że przez net, nie zobaczymy fotek na żywo..
ale przyszłam się tylko pochwalić, że dzisiaj 500 dni do naszego ślubu

[szana]

Napisane przez centipede

Szana ta pierwsza suknia z długim welonem przepiękna marzy mi się coś takiego! I jak fajnie ma tren podpięty. nie robi żadnego kuperka

no dokładnie też mi się to podoba i te kryształki mmm
quote=Samoa;11980957]ta mi sie bardzo podoba[/quote]

Napisane przez lain

piekna
zapisuje zdjecie i dolaczam do moich typow
pokazalam TZowi i stwierdzil, ze bylaby dla mnie idealna... malo tego - uznal ze musze miec taki welon... a mialo nie byc welonu
hmmm w sumie mi tez sie taki podoba wlasnie taki hiszpanski styl, ta koronka

bardzo się cieszę,że "pomogłam" i znalazłaś welon jaki byś mogła mieć
suknia piekna,ale ciekawe jak wygląda na nie modelce?

[quote=onaella;11984672

pierwsza i naważniejsza - za MIESIĄC będzie mój Tż

dostalam pierwszą polską wypłatę (sporo więcej jak się spodziewałam
[/quote]
super a na długo przyjeżdzą Twój TŻ? nacieszysz się nim
gratulejszyn wypłaty

Lusmarijko fotki OK mnie się podobają z wielu różnych "pozycji" plenerowych można wybrać dla siebie coś szczególnie podobają mi się te biało czarne tylko jak się cena przedstawia?

[tancerka212]

hej dziewczyny jestem zła na siebie bo nastawiłam budzik na 9 a rano wyłączyłam go z myślą że poleżę 5 minut i wstaję i zasnęłam i już 10 ładna mi to samodyscyplina

Napisane przez Samoa

bolerko to co mi sie podoba kosztuje 820 bodajże a taki welon ok. 1200

1200zł za welon??? za kawałek tiulu???? o losie.... ja za 1500zł mogę całą suknię sobie uszyć a w pronovias tyle welon kosztuje normalnie przeżyłam szok jak to przeczytałam.. w życiuuuuuuu bym nie dała takiej kasy za kawałek tiuli który jest tak długi i niewygodny że będę go miała tylko godzinę na mszy... już sama bym prędzej zrobiła sobie welon albo poszła do pracowni sukien ślubnych zobaczyć jakie mają tkaniny i może one mają coś z czego zrobiłyby mi śliczny welon.. na allegro welony są po 50zł hehehe a tu 1200.. no naprawdę jestem w mega szoku...

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Lusmarija obejrzałam jeden plener i jeden reportaż i stwierdzam że zdjęcia są ok i mogłabym mieć takie w swoim albumie ale napisz do tego fotografa maila bo mi jak się super fotograf spodobał i miałam dylemat czy zrezygnowac z tego juz zaklepanego to się okazało że nie ma już terminu mojego(naszego bo my z jednego dnia) i się sprawa sama rozwiązała..
ale wiecie co.. co innego takie zdjęcia w necie a co innego w takim pięknym ślubnym jasnym albumie oglądać na wielkich kartach.. to jest to...

ja z siostrą tworzymy ten album i nie wiem czy nie przesadziłysmy z rysunkami- tż to się śmial i bardzo mu się podobało to co sama narysowałam bez zdolności artystycznych bo my wiemy "o co chodzi" przy danych zdjęciach ale nie wiem czy nie będę się wstydziła go rodzince pokazać najwyżej sami będziemy go za kilka lat oglądać i parskać śmiechem na każdą stronę chyba muszę zaprzestać twórczości w tym albumie bo ja nie mam ręki plastycznej zupełnie i moje cuda są tak smieszne jakby przedszkolak je malował haha aż ja sama się śmieje... najwyżej wszyscy będą się nabijać ale co tam- bardziej osobistego albumu nikt nie pokaże w rodzinie i niech się śmieją

[lusmarija]

Napisane przez szana

Lusmarijko fotki OK mnie się podobają z wielu różnych "pozycji" plenerowych można wybrać dla siebie coś szczególnie podobają mi się te biało czarne tylko jak się cena przedstawia?

Napisane przez tancerka212

1200zł za welon??? za kawałek tiulu???? o losie.... ja za 1500zł mogę całą suknię sobie uszyć a w pronovias tyle welon kosztuje normalnie przeżyłam szok jak to przeczytałam.. w życiuuuuuuu bym nie dała takiej kasy za kawałek tiuli który jest tak długi i niewygodny że będę go miała tylko godzinę na mszy... już sama bym prędzej zrobiła sobie welon albo poszła do pracowni sukien ślubnych zobaczyć jakie mają tkaniny i może one mają coś z czego zrobiłyby mi śliczny welon.. na allegro welony są po 50zł hehehe a tu 1200.. no naprawdę jestem w mega szoku...

Lusmarija obejrzałam jeden plener i jeden reportaż i stwierdzam że zdjęcia są ok i mogłabym mieć takie w swoim albumie ale napisz do tego fotografa maila bo mi jak się super fotograf spodobał i miałam dylemat czy zrezygnowac z tego juz zaklepanego to się okazało że nie ma już terminu mojego(naszego bo my z jednego dnia) i się sprawa sama rozwiązała..
ale wiecie co.. co innego takie zdjęcia w necie a co innego w takim pięknym ślubnym jasnym albumie oglądać na wielkich kartach.. to jest to...

oki dziękuję, napisałam już do niego maila i zobaczymy co dalej, a ceny tez jeszcze nie znam, jakby co to dam znac

[obca7]

Napisane przez tancerka212

hej dziewczyny jestem zła na siebie bo nastawiłam budzik na 9 a rano wyłączyłam go z myślą że poleżę 5 minut i wstaję i zasnęłam i już 10 ładna mi to samodyscyplina


ja z siostrą tworzymy ten album i nie wiem czy nie przesadziłysmy z rysunkami- tż to się śmial i bardzo mu się podobało to co sama narysowałam bez zdolności artystycznych bo my wiemy "o co chodzi" przy danych zdjęciach ale nie wiem czy nie będę się wstydziła go rodzince pokazać najwyżej sami będziemy go za kilka lat oglądać i parskać śmiechem na każdą stronę chyba muszę zaprzestać twórczości w tym albumie bo ja nie mam ręki plastycznej zupełnie i moje cuda są tak smieszne jakby przedszkolak je malował haha aż ja sama się śmieje... najwyżej wszyscy będą się nabijać ale co tam- bardziej osobistego albumu nikt nie pokaże w rodzinie i niech się śmieją

Na pewno Twój album bedzie piękny Super, że robisz rysunki. Będzie bardziej osobisty. A to, że tylko wy wiecie o co chodzi jest super Ja niestety nie mam talentu do rysowania ale bardzo lubię scrapbooking i na naszą rocznicę zrobiłam tztowi album tą metodą I bardzo mu się podobałhehehe Ale jemu wszystko się podoba więc zbyt obiektywny nie jest I jak bedziemy starzy to mam nadzieję, że usiądziemy przy kominku i będziemy wspominać stare, dobre czasy i młodość

[tancerka212]

Napisane przez obca7

Na pewno Twój album bedzie piękny Super, że robisz rysunki. Będzie bardziej osobisty. A to, że tylko wy wiecie o co chodzi jest super Ja niestety nie mam talentu do rysowania ale bardzo lubię scrapbooking i na naszą rocznicę zrobiłam tztowi album tą metodą I bardzo mu się podobałhehehe Ale jemu wszystko się podoba więc zbyt obiektywny nie jest I jak bedziemy starzy to mam nadzieję, że usiądziemy przy kominku i będziemy wspominać stare, dobre czasy i młodość

no tak wkleiłyśmy 150 zdjec i zaczęłyśmy z siostrą ilustrować ten album ale ja tak się śmiałam przy tych naszych zdjęciach że mnie poniosło w malowidłach (talentu nie mam w ogóle) i zastanawiałam się czy nie przegięłam bo album miał być tylko zdobiony a tu całe głupkowate rysunki z tego wyszły.. ale masz rację najważniejsze że my wiemy o co chodzi i na sam widok śmiejemy się do łez. a jak ktoś nie doceni "prawdziwej" sztuki to jego sprawa hehehe założę się że bardziej osobistego albumu tż od nikogo nigdy nie dostanie sesese

[lain]

Napisane przez Samoa

Musze mieć bolerko(jest wymóg na stronie kościoła, że zaslonięte ramiona) to żeby nie inwestować w bolerko mogę w taki welon, bolerko to co mi sie podoba kosztuje 820 bodajże a taki welon ok. 1200 a welon i tak chciałam to juz wolę dać 1200 za sam welon niż za to i za to. Chociaż w praniu wyjdzie, bo to potwornie dużo. Ale i tak chciałam mieć takie długaśny welon

no ja tez wlasnie musze miec zasloniete ramiona, a taki welon z koronka moglby byc fajna zaslonka kiedys wam wklejalam taki filmik z tangiem na pierwszy taniec i tam panna mloda tez miala taki koronkowy welon. piekne sa. tylko takie mi sie podobaja szkoda, ze takie sa najdrozsze no ale hiszpanska koronka troche kosztuje...

ja sie urwalam z jednych zajec, bo tak mi nijak wypadaly - musialabym na nie czekac godzine, a potem po nich 1,5h na kolejne zajecia a tak to mam 3,5 godziny wolne

moja swiadkowa zaoferowala, ze mi zrobi zelowe tipsy na slub fajnie - odpadnie jakas stowka z kosztorysu

[Paaula86]

Napisane przez lusmarija

hej

jak któraś będzie miała czas ichęc to pomóżcie
co sądzicie o tych fotkach??? bo my nadal fotografa nie mamy i jakoś nam nie spieszy się wcale, aż w końcu zostaniemy na lodzie
http://www.relax-wesele.ovh.org/

takie raczej zwyczajne te fotki, ale ładne

to ja się może swoim pochwale http://www.justynaortyl.com/

[madziulka_]

Napisane przez kaska87

moja mama też musi sobie jakąś sukienkę kupić będę musiała z nią iść

Moja mamcia nie lubi sukienek
A ma zgrabniejsze, szczuplejsze nóżki od moich
I nie wiem w co sie wystroi na moje weselicho, z pewnością będzie ze mna cosik wybierała jak to zazwyczaj bywa


Ja tez nie wydam na welon ponad tysiaka ojj nie Gruba przesada, długasny welon chce miec an sobie podczas ceremonii i ew. I tańca