Mamusie lipcowo-sierpniowe 2009 - "dziewiec miesiecy stwarzania malego swiata"czesc 3

[p4w]

Napisane przez eleeri

a będziemy się już rozpakowywać czy dopiero na 5 części

ja się jeszcze nie spakowałam ... w torbę szpitalną, a nie w brzuszek oczywiście

[eleeri]

Napisane przez p4w

no nie wiem, chyba starość zaawansowana

te a doopsko chcesz

jaka starość, jaka starość - my młode mamuśki

Napisane przez Svinecka

no dzieci sa pomyslowe - jak moj maly mial z 1,5 roku, moze dwa, to spie sobie i nagle czuje cos mokrego na glowie, otwieram oczy i patrze a maly stoi nade mna i leje mi oliwke dla dzieci prosto na glowe
jeszcze innego dnia obudzilam sie a caly pokoj byl w sudokremie - doslownie wszystko, sciany, posciel, ja, maly, meble....

Napisane przez Svinecka

z takich akcji to przypomnialo mi sie jeszcze: standartowo wszystkie sciany pomalowane kredkami, cala kuchnia w miksturze: sok, cukier, przyprawa do kurczaka, caly dom w papierze toaletowym.......jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze

No to jednak na Twoim miejscu bym się bała
przy takim pomysłowym dziecku, a co dopiero przy dwójce

[czekoladka21]

Napisane przez eleeri

Ja mam z Pzu to grupowe z pracy, ale nie wiem, czy o to Ci chodzi
Ja zaczynałam pracę naście lat temu to przyznam sie szczerze nie czytałam dokładnie jaki to jest typ

wszyscy się ubezpieczali to ja też - taki owczy pęd



no właśnie spójrz na swoją dwójkę z tej strony

tak to pracownicze!! bo mam problem kazda baba w pzu gada cos innego......wiadomo ze mozna dostac kase za urodzenie dziecka.....jedna baba mowi ze nie ma okresu skladek, a druga ze trzeba skladki placic min. 3 mce- tak czy owak kasa mi sie nalezy, ale nie wiem co z tż.....
bo za te miesiac musi kontynuowac indywidualnie ubezpiecznie, a od maja bedzie mu placil nowy pracodawca i w pzu powiedziali nam ze nie bedzie mial jakiejs karencji....musimy tam dzisiaj jechac bo w koncy mamy juz te nasze polisy......potem jak sie mala urodzi to ja nie bede miala czasu na zalatwianie, a teraz juz bede wiedziec jak to sie zalatwia....

Napisane przez Svinecka

sloneczka to beda na odchowalni
narazie sa mamusie

Napisane przez p4w

na pewno nie rozpakowywanie, bo dopiero koniec kwietnia, a wiec jeszcze 2 miesiące do pierwszych rozwiązań

Napisane przez eleeri

a będziemy się już rozpakowywać czy dopiero na 5 części

hmmm.......moze rzeczywiscie sloneczka bardziej pasuja na odchowalnie
w takim razie macie jakies pomysly??

[Svinecka]

Napisane przez eleeri

te a doopsko chcesz

jaka starość, jaka starość - my młode mamuśki





No to jednak na Twoim miejscu bym się bała
przy takim pomysłowym dziecku, a co dopiero przy dwójce

to sie zdziwisz - kazde dziecko w wieku roku czy dwoch jest pomyslowe, po prostu nie ma pojecia co jest zle a co dobre a wszystko co wpadnie w jego rece jest uznawane za zabawke

ostatnio rozmawialam z dwiema moimi kolezankami - u nich tez standartowo sudokrem polecial w ruch

teraz moj maly ma 5,5 roku i w zyciu by mu nawet nie przyszlo do glowy zeby cos takiego zrobic, po prostu wie co do czego sluzy i tak tez to uzywa

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez czekoladka21

hmmm.......moze rzeczywiscie sloneczka bardziej pasuja na odchowalnie
w takim razie macie jakies pomysly??

sie wymysli jak bedzie trzeba

a co ten tytul jest zly?

[mariolasl]

Czesc Mamusie! Mam problemy z laptopem, o wizazu nie wspomne, tak wiec najczesciej tylko podczytuje, bo napisac cos udaje mi sie nieczesto

Urlop mi sie konczy, z jednej strony mi smutno, a z drugiej strony sie ciesze, szczegolnie, ze niespecjalnie ostatnio sie czuje. Bardzo mnie boli spojenie lonowe, chodze z trudnoscia, wiec po powrocioe musze puscic machine w ruch i wybrac sie do lekarza i fizjoterapeuty. Jakos nie wyobrazam sobie powrotu do pracy, ale nie wiem, jak sie do tego ustosunkuje polozna i lekarz. Zobaczymy. Moga zaproponowac mi pojscie na macierzynski, zamiast na L4, a tego naprawde nie chce
Odpoczelam bardzo dobrze, prawie jak na wczasach, wiec nie moge narzekac. Martwi mnie tylko to, ze jesli mam problemy podczas rekreacyjnego, wolnego chodzenia, to co bedzie, kiedy wroce do pracy... Ech...

To sobie pomarudzilam

Napisane przez p4w

ja nie miałam wątpliwości do mariolasi - charakterystyczne rude loki

Sciskam Was wszystkie serdecznie!

[Svinecka]

Napisane przez mariolasl

Czesc Mamusie! Mam problemy z laptopem, o wizazu nie wspomne, tak wiec najczesciej tylko podczytuje, bo napisac cos udaje mi sie nieczesto

Urlop mi sie konczy, z jednej strony mi smutno, a z drugiej strony sie ciesze, szczegolnie, ze niespecjalnie ostatnio sie czuje. Bardzo mnie boli spojenie lonowe, chodze z trudnoscia, wiec po powrocioe musze puscic machine w ruch i wybrac sie do lekarza i fizjoterapeuty. Jakos nie wyobrazam sobie powrotu do pracy, ale nie wiem, jak sie do tego ustosunkuje polozna i lekarz. Zobaczymy. Moga zaproponowac mi pojscie na macierzynski, zamiast na L4, a tego naprawde nie chce
Odpoczelam bardzo dobrze, prawie jak na wczasach, wiec nie moge narzekac. Martwi mnie tylko to, ze jesli mam problemy podczas rekreacyjnego, wolnego chodzenia, to co bedzie, kiedy wroce do pracy... Ech...

To sobie pomarudzilam



Sciskam Was wszystkie serdecznie!

no to skoro masz takie problemy to powinnas isc spokojnie jeszcze na l4 - przeciez nikt nie moze kazac Ci pracowac jesli nie jestes w stanie

[czekoladka21]

Napisane przez Svinecka

sie wymysli jak bedzie trzeba

a co ten tytul jest zly?

nie jest zły........ale tak pomyslalam tylko ze jak nastepna czesc bedzie to moze miec inny tytul.....cos jak saga!!

[Svinecka]

eee tam nie ma co sie nad tym zastanawiac

[mariolasl]

Napisane przez Svinecka

no to skoro masz takie problemy to powinnas isc spokojnie jeszcze na l4 - przeciez nikt nie moze kazac Ci pracowac jesli nie jestes w stanie

Teoretycznie tak, w praktyce bywa roznie.
Nic to, musze poczekac do przyszlego tygodnia i zobacze, jak bedzie. Staram sie nie martwic na zapas.

[Miramej]

Napisane przez p4w

no nie wiem, chyba starość zaawansowana

Dzięki

Napisane przez Svinecka

a ja wiem jaki jest powod - JESTES W CIAZY

Napisane przez eleeri

No to może to przesilenie wiosenne ? Ja też tak miałam, tylko, że mi juz przeszło.

No dzieci to mają pomysły

33 a ja pod koniec roku skończę 32
a niedawno miało sie 25 lat

Może i przesilenie .
To prawda, czas leci, jak szalony .

Napisane przez eleeri

te a doopsko chcesz

jaka starość, jaka starość - my młode mamuśki

Hehe

Napisane przez mariolasl

Czesc Mamusie! Mam problemy z laptopem, o wizazu nie wspomne, tak wiec najczesciej tylko podczytuje, bo napisac cos udaje mi sie nieczesto

Urlop mi sie konczy, z jednej strony mi smutno, a z drugiej strony sie ciesze, szczegolnie, ze niespecjalnie ostatnio sie czuje. Bardzo mnie boli spojenie lonowe, chodze z trudnoscia, wiec po powrocioe musze puscic machine w ruch i wybrac sie do lekarza i fizjoterapeuty. Jakos nie wyobrazam sobie powrotu do pracy, ale nie wiem, jak sie do tego ustosunkuje polozna i lekarz. Zobaczymy. Moga zaproponowac mi pojscie na macierzynski, zamiast na L4, a tego naprawde nie chce
Odpoczelam bardzo dobrze, prawie jak na wczasach, wiec nie moge narzekac. Martwi mnie tylko to, ze jesli mam problemy podczas rekreacyjnego, wolnego chodzenia, to co bedzie, kiedy wroce do pracy... Ech...

To sobie pomarudzilam

Mariola, trzymam kciuki , żebyś mogła już odpoczywać do końca ciąży i to na korzystnych dla siebie warunkach.

[p4w]

Napisane przez eleeri

te a doopsko chcesz

jaka starość, jaka starość - my młode mamuśki

sama sobie dam

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Miramej

Dzięki

.

już się ubiczowałam

[Ania0104]

Napisane przez eleeri

No fakt wizaż znowu mi muli

Na opakowaniu pisze, że do prania ręcznego i do prania w pralkach
nawet jest podana zalecana ilości płatków w zależności od twardości wody i pobrudzenia prania.

I o dziwo można w nich prać jedwab i wełnę

no i jestem pewna, że na bank nie uczulą młodego

daje tylko dodatkowe płukanie - zresztą na opakowaniu zalecają

nam też położna na szkole rodzenia mówiła, ze na początku lepiej prac w płakach mydlanych i do tego podwójne płukanie ... prasowanie i wsio
Płynu do płukania nie kazała, bo moze uczulać

Napisane przez czekoladka21

ja wam powiem co nam sie przytrafilo jak bylam mala......
mama zrobila nam chleb z dzemem i poszla na pole po baranki, bo kiedys mielismy gospodarstwo......a my z bratem zawsze zliywalismy dzem i smarowalismy znow-pamietam ze ja mialam chyba z 5 lat a brat 3 wtedy i on wylazł na krzeslo, wzial noz i posmarowal sobie tym dzemem chleb i nie wiem jak to sie stalo ale spadl z tego krzesla i ten noz tez spadl prosto w jego skron!!!
ja w ryk -widzialam jak krwe sie leje......pobieglam szybko po mame krzyczac, ze brat mial wypadek.......mama przybiegla i myslala ze moj brat nie ma oka.....bo cala glowe mial w krwi.....owinela mu recznikiem glowe i na pogotowie.......a ja wtedy poszlam do babci i caly czas plakalam o bracisza......
okazalo sie ze zalozyli mu parw szwow i sie zagoilo, ale blizna zostala.....mial szczescie

o kurcze! Dzieci to jednak mają sto pomysłow na minutę
Dobrze,że tylko tak sie to skonczyło

Napisane przez eleeri

Ale fakt 2 dzieci to już masa szalonych pomysłów, pamiętam za czasów PRL-u brat z siostrą pod nieobecność rodziców zrobili sobie ślizgawkę w domu na dywanie

rozsypali mąkę, polali wodą i się ślizgali

rodzice nie byli zadowoleni, bo wtedy było ciężko o nowy dywan

... niezły pomysł!

Napisane przez czekoladka21

mamuski mam do was pytanie......czy ktoras z was ma ubezpiecznie pracownicze typu p plus w PZU???
pytam bo musze cos zalatwic i nie wiem czego sie spodziewac......

ja mam P... ale nie wiem czy plus

Napisane przez Svinecka

no dzieci sa pomyslowe - jak moj maly mial z 1,5 roku, moze dwa, to spie sobie i nagle czuje cos mokrego na glowie, otwieram oczy i patrze a maly stoi nade mna i leje mi oliwke dla dzieci prosto na glowe
jeszcze innego dnia obudzilam sie a caly pokoj byl w sudokremie - doslownie wszystko, sciany, posciel, ja, maly, meble....

... ale dla Ciebie to chyba nie było tak zabawne

Napisane przez Svinecka

z takich akcji to przypomnialo mi sie jeszcze: standartowo wszystkie sciany pomalowane kredkami, cala kuchnia w miksturze: sok, cukier, przyprawa do kurczaka, caly dom w papierze toaletowym.......jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze

nie pisz ... jak sobie pomyśle, ze mnie to czeka to

Napisane przez czekoladka21

tak to pracownicze!! bo mam problem kazda baba w pzu gada cos innego......wiadomo ze mozna dostac kase za urodzenie dziecka.....jedna baba mowi ze nie ma okresu skladek, a druga ze trzeba skladki placic min. 3 mce- tak czy owak kasa mi sie nalezy, ale nie wiem co z tż.....
bo za te miesiac musi kontynuowac indywidualnie ubezpiecznie, a od maja bedzie mu placil nowy pracodawca i w pzu powiedziali nam ze nie bedzie mial jakiejs karencji....musimy tam dzisiaj jechac bo w koncy mamy juz te nasze polisy......potem jak sie mala urodzi to ja nie bede miala czasu na zalatwianie, a teraz juz bede wiedziec jak to sie zalatwia....

ja mam w umowie ze muszę płącić co najmniej 3 miesiace ... a jak Twój TZ będzie sam sobie kontynuował ubezpieczenie a potem przejmie go inny pracodawca to chyba będzie ok ... nie wiem o jaką karencje chodzi

Napisane przez mariolasl

Urlop mi sie konczy, z jednej strony mi smutno, a z drugiej strony sie ciesze, szczegolnie, ze niespecjalnie ostatnio sie czuje. Bardzo mnie boli spojenie lonowe, chodze z trudnoscia, wiec po powrocioe musze puscic machine w ruch i wybrac sie do lekarza i fizjoterapeuty. Jakos nie wyobrazam sobie powrotu do pracy, ale nie wiem, jak sie do tego ustosunkuje polozna i lekarz. Zobaczymy. Moga zaproponowac mi pojscie na macierzynski, zamiast na L4, a tego naprawde nie chce
Odpoczelam bardzo dobrze, prawie jak na wczasach, wiec nie moge narzekac. Martwi mnie tylko to, ze jesli mam problemy podczas rekreacyjnego, wolnego chodzenia, to co bedzie, kiedy wroce do pracy... Ech...

no tak dawno się nie odzywałas ze miałaś prawo sobie pomarudzić
Mam nadzieję, ze dostaniesz L4 i będziesz odpoczywała dalej! ... ale macierzyński przed porodem???

[Svinecka]

no i wydalo sie jakie to p4w ma sklonnosci sadomasochistyczne

[Ania0104]

a ja wczoraj pojechałam wkoncu pooglądać wózki na zywca
I ... pytam panią o x-landera xa ... a Ona mi mówi ze będą dopeiro w czerwcu - now akolekcja ... cena ok 1600 zł bez fotelika ....... przecież na allegro są tańsze - no chyba ze to jeszcze stara kolekcja

Wersje limitowaną x-landera moze mi zamówić, ale nie mam mozliwosci poglądania jej na zywo ... no a inne wózki takie se ... ogólnie nie było duzego wyboru!

iTo był koniec mojej wycieczki ... nic nie kupiłam i w sumie nic nie zobaczyłam co chciałam ....

[eleeri]

Napisane przez czekoladka21

tak to pracownicze!! bo mam problem kazda baba w pzu gada cos innego......wiadomo ze mozna dostac kase za urodzenie dziecka.....jedna baba mowi ze nie ma okresu skladek, a druga ze trzeba skladki placic min. 3 mce- tak czy owak kasa mi sie nalezy, ale nie wiem co z tż.....
bo za te miesiac musi kontynuowac indywidualnie ubezpiecznie, a od maja bedzie mu placil nowy pracodawca i w pzu powiedziali nam ze nie bedzie mial jakiejs karencji....musimy tam dzisiaj jechac bo w koncy mamy juz te nasze polisy......potem jak sie mala urodzi to ja nie bede miala czasu na zalatwianie, a teraz juz bede wiedziec jak to sie zalatwia....

Niestety nie pomogę, bo nie wiem

mi ściągają składki co m-c więc ciągłość mam od kilkunastu lat,
ale wiem, że podnieśli kasę za urodzenie dziecka coś koło 200 zł.

Napisane przez mariolasl

Czesc Mamusie! Mam problemy z laptopem, o wizazu nie wspomne, tak wiec najczesciej tylko podczytuje, bo napisac cos udaje mi sie nieczesto

Urlop mi sie konczy, z jednej strony mi smutno, a z drugiej strony sie ciesze, szczegolnie, ze niespecjalnie ostatnio sie czuje. Bardzo mnie boli spojenie lonowe, chodze z trudnoscia, wiec po powrocioe musze puscic machine w ruch i wybrac sie do lekarza i fizjoterapeuty. Jakos nie wyobrazam sobie powrotu do pracy, ale nie wiem, jak sie do tego ustosunkuje polozna i lekarz. Zobaczymy. Moga zaproponowac mi pojscie na macierzynski, zamiast na L4, a tego naprawde nie chce
Odpoczelam bardzo dobrze, prawie jak na wczasach, wiec nie moge narzekac. Martwi mnie tylko to, ze jesli mam problemy podczas rekreacyjnego, wolnego chodzenia, to co bedzie, kiedy wroce do pracy... Ech...
!

Uuu, biedulko
może jednak uda Ci się z tym zwolnieniem trzymam kciuki

Napisane przez p4w

sama sobie dam

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------



już się ubiczowałam

He, he

no to trzeba Ci wybaczyć

[Svinecka]

a ja jade dzis z TZ poogladac wozki
trzymajcie kciuki zeby sie znow awantura nie skonczylo

[Miramej]

Napisane przez p4w

już się ubiczowałam

Za późno, bo już zraniłaś mnie na wskroś

Napisane przez Ania0104

nam też położna na szkole rodzenia mówiła, ze na początku lepiej prac w płakach mydlanych i do tego podwójne płukanie ... prasowanie i wsio
Płynu do płukania nie kazała, bo moze uczulać

Czyli na początek płatki mydlane - zanotowane , nam mówiła, żeby w Jelpie albo Loveli. Wiecie co? Wolałabym jedno ujednolicone stanowisko .

Napisane przez Ania0104

a ja wczoraj pojechałam wkoncu pooglądać wózki na zywca
I ... pytam panią o x-landera xa ... a Ona mi mówi ze będą dopeiro w czerwcu - now akolekcja ... cena ok 1600 zł bez fotelika ....... przecież na allegro są tańsze - no chyba ze to jeszcze stara kolekcja

Wersje limitowaną x-landera moze mi zamówić, ale nie mam mozliwosci poglądania jej na zywo ... no a inne wózki takie se ... ogólnie nie było duzego wyboru!

iTo był koniec mojej wycieczki ... nic nie kupiłam i w sumie nic nie zobaczyłam co chciałam ....

[eleeri]

Napisane przez Ania0104

nam też położna na szkole rodzenia mówiła, ze na początku lepiej prac w płakach mydlanych i do tego podwójne płukanie ... prasowanie i wsio
Płynu do płukania nie kazała, bo moze uczulać

Ale ile nerwów przy tym schodzi to już nie powiedzą

wczoraj wlałam te nieszczęsne płatki (rozpuszczone) do pojemnika na proszek = zapchało mi wlew i miałam potop w łazience

dzisiaj wlałam gluty to bębna zawinięte w pieluszkę = właśnie otworzyłam pralkę i co ...
i gluty w kołnierzu bębna

teraz nie wiem, czy prac jeszcze raz
bo nie wiem czy faktycznie wyprało się choć troszkę w tych płatkach, czy płatki od razu zwiały do kołnierza

Wrrr, ale jestem zła

[Wojtusia]

Hej, a wy juz z samego rana tyle napisałyście?? ja wstalam o 9, obudzilam sie o 7, ale stwierdzilam, ze jak wstane tak wczesnie to bede sie nudzila tylko i pospalam jeszcze troche

Napisane przez eleeri

to w szpitalu nie mają nawet szklanek ani sztućców
no to jakieś jaja

coraz czesciej widze takie informacje w szpitalach, ze trzeba miec swoje sztućce i kubeczek....

Napisane przez p4w

dzien dobry !!!

ja też nie śpie od 7
ostatnio jakoś szybko wstaję - czyżbym się przyzwyczajała do karmienia dzidzi ?

Nie nudzisz sie tak rano? chyba ze masz jakies zajecia, bo ja siedze sama w domu do ok 16 albo pozniej i czasami nie wiem co ze sobą zrobić... sprzatanie ciągłe juz mi sie znudzilo, gotowanie mi zostało

[Svinecka]

ale fajnie sloneczko swieci chyba walne sie na lezaczek zanim TZ przyjedzie

[Wojtusia]

Svinecka ale ci fajnie, ja niestety teraz musze malo przebywac na dworze, bo alergia mnie dopada a ja bym mogla caly dzien spedzic na dworze, a tu lipa, ale moze mi sie poprawi i tez skorzystam jeszcze z pięknej pogody.

[p4w]

Napisane przez Svinecka

no i wydalo sie jakie to p4w ma sklonnosci sadomasochistyczne

wszyscy mi to mówią

Napisane przez eleeri

no to trzeba Ci wybaczyć

ulżyło mi

Napisane przez Wojtusia

Hej, a wy juz z samego rana tyle napisałyście?? ja wstalam o 9, obudzilam sie o 7, ale stwierdzilam, ze jak wstane tak wczesnie to bede sie nudzila tylko i pospalam jeszcze troche



Nie nudzisz sie tak rano? chyba ze masz jakies zajecia, bo ja siedze sama w domu do ok 16 albo pozniej i czasami nie wiem co ze sobą zrobić... sprzatanie ciągłe juz mi sie znudzilo, gotowanie mi zostało

co drugi dzień chodzę do pracy od 14 do 20, więc robię to, co mam zaplanowane na dany dzień (włącznie z obiadem), bo po południu nie da rady...

[skierka1981]

cześć mamusie i brzusie
wczoraj jakoś szybko padłam i nici z czytania i pisania. dziś czuję się wyspana tylko nie wiem co z Amelką - chyba dzień leniuszka ma bo coś za bardzo o sobie nie daje znać - tylko takie pojedyńcze puknięcia raz na jakś czas, już wolę jak szaleje. no nic, trzeba czekać

[p4w]

Napisane przez Miramej

Za późno, bo już zraniłaś mnie na wskroś

nie chciałam, wybacz

[Miramej]

Napisane przez eleeri

Ale ile nerwów przy tym schodzi to już nie powiedzą

wczoraj wlałam te nieszczęsne płatki (rozpuszczone) do pojemnika na proszek = zapchało mi wlew i miałam potop w łazience

dzisiaj wlałam gluty to bębna zawinięte w pieluszkę = właśnie otworzyłam pralkę i co ...
i gluty w kołnierzu bębna

teraz nie wiem, czy prac jeszcze raz
bo nie wiem czy faktycznie wyprało się choć troszkę w tych płatkach, czy płatki od razu zwiały do kołnierza

Wrrr, ale jestem zła

Mówisz, że takie cyrki z tym?
A może rozpuszczone prosto do bębna?

[Svinecka]

Napisane przez Wojtusia

Svinecka ale ci fajnie, ja niestety teraz musze malo przebywac na dworze, bo alergia mnie dopada a ja bym mogla caly dzien spedzic na dworze, a tu lipa, ale moze mi sie poprawi i tez skorzystam jeszcze z pięknej pogody.

znam ten bol - ja mam masakre jak trawy pyla :/

[Ania0104]

Napisane przez eleeri

Niestety nie pomogę, bo nie wiem

mi ściągają składki co m-c więc ciągłość mam od kilkunastu lat,
ale wiem, że podnieśli kasę za urodzenie dziecka coś koło 200 zł.

a dla wszystkich???
mi małż wczoraj przyniósł super wiadomość - o ile to nie plotka - że w naszej gmienie wójt płaci becikowe 4 tys, bo dostał jakieś dofinansowanie z UE ... bo podobno mało dzieci się u nas rodzi ... kurcze to by było coś!

Napisane przez Miramej

Czyli na początek płatki mydlane - zanotowane , nam mówiła, żeby w Jelpie albo Loveli. Wiecie co? Wolałabym jedno ujednolicone stanowisko .

no własnie ... każda mówi co innego

Napisane przez eleeri

Ale ile nerwów przy tym schodzi to już nie powiedzą

wczoraj wlałam te nieszczęsne płatki (rozpuszczone) do pojemnika na proszek = zapchało mi wlew i miałam potop w łazience

dzisiaj wlałam gluty to bębna zawinięte w pieluszkę = właśnie otworzyłam pralkę i co ...
i gluty w kołnierzu bębna

teraz nie wiem, czy prac jeszcze raz
bo nie wiem czy faktycznie wyprało się choć troszkę w tych płatkach, czy płatki od razu zwiały do kołnierza

Wrrr, ale jestem zła

... już sie boje co to będzie jak ja zaczne robić pranie

[eleeri]

Napisane przez Miramej

Mówisz, że takie cyrki z tym?
A może rozpuszczone prosto do bębna?

No właśnie rozpuszczone dałam do bębna , dlatego mówię gluty
wypisz-wymaluj gęsty śluz

zadzwoniłam sobie do mamy i spytałam czy mam prać jeszcze raz, czy dać tylko na płukanie żeby mi te gluty spłukało z tych ubranek, no i właśnie mi płucze, potem tylko żelazkiem przeprasuję dłużej

ale jestem uparta i dojdę do tego jak prać w tych płatkach w pralce

[UnholyOne]

Dzieńdoberek

Chola jetem W gardle czop na czopie i wszystko mnie boli
Najchętniej nie wstawałabym z łóżka, ale mam Małego i trzeba się zając.
I chyba jeszcze do US będę musiała pojechac, bo są problemy z kontem

Co do płatków, to kiedyś nie mozna było prac w pralkach, bo zapychaja wszystko i można nieźle się wkopac. A teraz wiem, że też nie wsypuje się tak ich bezpośrednio ani do szuflady ani do bębna. Tylko albo rozpuszczamy w gorącej wodzie i wlewamy, albo w specjalnych pojemniczkach wkładamy do wnętrza.
Ale nie jestem specjalistką, to nie dam głowy uciąc.

[Svinecka]

becikowe w kazdym miescie jest inne

u nas jest tylko 1000zl

ale to i tak lepiej niz kiedys, jak ja rodzilam pierwszego synka to becikowe bylo 200zl szok normalnie

i co za to kupic?