mamusie wrześniowo - październikowe 2009! - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-04-22, 08:48   #4141
joannah
Rozeznanie
 
Avatar joannah
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do joannah
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Ło jej, to mi wygląda jak ceny prosto ze szpitala św Zofii. Kosmos!!! Ja pozostaję wierna Szpitalowi Bródnowskiemu - tanio i blisko domu. Och, już nie mogę się doczekać aż dzidzi w końcu będzie z nami.
Ja chyba też zostane wierna szpitalowi na Madalińskiego, znam tam juz wszystko, niektórych lekarzy, jakos bedzie mi raźniej niz w obcym szpitalu, a pieniążki wole odłożyć niż wydać na poród.

Ja też juz nie moge sie doczekać dzidziusia.

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Ach pochwalę Wam się co wczoraj usłyszałam od swojej 2letniej córy przed snem. Przytuliła się do mnie pogłaskała po twarzy i powiedziała: MAMUSIU, JESTEŚ KOCHANA. Oj jak się wzruszyłam. Niespodziewałam się takiego tekstu To wielka radość usłyszeć coś takiego od swojego dziecka.
Słodkie to
Kuba zawsze rano jak sie budzi to woła Mamo, Mamo i daje mi buźki

Ja jutro ide na kotrol i po skierowanie na badania, pewnie dostane już skier. na glukoze.
joannah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 08:56   #4142
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Malinko, zdjęcia piękne, mam nadzieję, że i ja w sobotę dostanętakie ładne fotki...w końcu pól godzinki usg to może sięcoś uda ładnego maluszkowi strzelić....

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
a co i jak ćwiczysz, jeśli można wiedzieć?
dzisiaj siostra pytała czy już ćwiczę mięśnie kegla. niby najprostsze a trudno się zabrać chyba już czas ... choć ja zawsze do ćwiczeń słomiany zapała miałam - 3 dni i już po ćwiczeniach od dawna mam ciężarki w domu, za każdym razem jak zaczyna się wiosna obiecuję sobie, że będę je podnosić choćby 5 razy dziennie by potem w lato mieć na co stanik nałożyć mam nadzieję, że w tym roku będę świecić melonami bez tych ćwiczeń


ja od czarnej kawy muszę zacząć dzień, bo inaczej umieram na ból głowy. przed ciążą piłam 2 razy dziennie z 2-3 łyżek rozpuszczalnej. wiem mocne ale takie najbardziej uwielbiam. teraz oprócz feminatalu nic innego nie łykam, może powinnam? myślałam o żelazie i magnezie.

więc zobaczymy jak to będzie z naszym dzieckiem, ale uważam, że warto zaszczepiać zainteresowania, rozwijać talenty ale z umiarem i nie na siłę.
ćwiczę w domu z książką dla ciężarnych, są tam ćwiczonka wzmacniające kręgosłup, rozciągające to co się powinno rozciągnąć. zajmuje mi około 30 minut potem jeszcze 10 minut relaksacji z głębokim oddychaniem i wyobrażaniem sobie porodu. mięśnie kegla też ćwiczę.

ja też muszę kawkę bo inaczej ból głowy, nie łykam nic specjalnego oprócz podstawowego składu witamin dla ciężarnych. nie ma co popadać w przesadyzm

jeśli chodzi o zainteresowanie: popieram. trzeba obserwować dziecko, do czego ma naturalną skłonność, co kocha, w czym jest dobre, najpierw jej motywować do rozwijania tych umiejętności, zachęcać , nagradzać, ale nie zasypywać stosem zajęć.


Dziewczyny, drugą noc z rzędu przespałam nie wstając na siusiu! cudownie
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:03   #4143
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Napisane przez margolcia1006
Jeśli chodzi o herbatkę to proponuję spróbować rooibos bo nie zawiera teiny zawiera natomiast wit. C, wapń, cynk, miedź, żelazo, mangan, fluor i sód i jest na prawdę super w smaku.
Nika wózio bardzo ładny, kolorek przepiękny, gondola też z takich które lubię, tylko ja nie przepadam za trójkołowcami. No i chyba nie przekonam się nigdy by kupić coś używanego. Chociaż widać po zdjęciach że wózek jest zadbany, ale mam jakieś opory wewnętrzne.


Nikuś druga część postu odnośnie używanych rzeczy to nie moje słowa. Chyba złączyły Ci się dwa różne posty
Ja tam osobiście nie mam nic przeciwko. Sama od siostry mojego męża dostanę mnóstwo rzeczy dla Maleństwa i bardzo się z tego cieszę!!!!



Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Ach pochwalę Wam się co wczoraj usłyszałam od swojej 2letniej córy przed snem. Przytuliła się do mnie pogłaskała po twarzy i powiedziała: MAMUSIU, JESTEŚ KOCHANA. Oj jak się wzruszyłam. Niespodziewałam się takiego tekstu To wielka radość usłyszeć coś takiego od swojego dziecka.
Kurcze ale ta Twoja córcia jest kochana! Normalnie po takich słowach to chyba bym się popłakała.... To chyba najwspanialsze słowa jakie można usłyszeć od własnego dziecka. Ale to w dużej mierze Twoja zasługa Orzeszku. Wkładasz w wychowanie córci całą siebie. Ostatnio miałam taką straszną chandrę bo uzmysłowiłam sobie że jak moje dziecko będzie mieć 5 miesięcy będę musiała wrócić do pracy i wynająć opiekunkę Ani rodzice ani teściowie mi nie pomogą bo mieszkają 300 km od Warszawy a poza tym mają już swój wiek.... Boję się że stracę przez to wiele cennych chwil. Oczywiście rozważamy też z mężem drugi warian tzn żeby wziąć przynajmniej połowę wychowawczego ale nie wiem czy po tak długiej przerwie będzie mi łatwo wrócić do pracy. Ehhh... chyba się za bardzo rozczuliłam nad sobą.... Przepraszam ale musiałam to z siebie wyrzucić.........

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
A my wróciliśmy ze spacerku po naszych włościach - przyszła działka budowlana. Ależ skowronki śpiewały A teraz obiecane fotki lokatora mojego brzucha

fot. 1 - 7 tc
fot. 2 - 11 tc
fot. 3 i 4 - 15 tc
Malin te zdjęcia z ostatniego usg są po prostu boskie! Czy one były robione w 3d?

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
No cóz bo ja taka wybuchowa i odrazu wszystko do siebie biore... bardzo emocjonalna ze mnie osóbka.. az mi głupio.. troszke
W ciąży każda znas zrobiła się bardziej wrażliwa więc nie przejmuj się KochanaTaka już nasza uroda

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
malin30 przepiekne zdjęcia maleństwa, szkoda że ja nie mam mój lekarz nie robi ale w połowie ciąży pójdę na usg do innego lekarza więc może bede miała zdjęcia, dziewczyny jakie witaminy pijecie? bo ja dzisiaj kupiłam Prenatal classic, i nie wiem czy to wystarczy .
Ja to chyba jestem "najlepsza" bo jestem już prawie na półmetku a nie biore żadnych witamin oprócz kwasu foliowego W poniedziałek na wizycie pytałam się po raz kolejny swojej ginki co z witaminami a ona na to że mam tak super morfologie że to bylby grzech przyjmować jakieś witaminy i nie pozwoliła mi nic brać A ja się zastanawiam czy sobie samej po prostu czegoś nie kupić w aptece Już sama nie wiem.....


Dziewczynki mam jeszcze takie pytanko. Niektóre z Was pisały że wybierają się w góry pod koniec maja a niektóre już nawet były niedawno (prawda Orzeszku:? ) Chciałam zapytać jak Wasi lekarze podchodzą do tematu tzn czy bez problemu wyrazili zgodę na taki wyjazd czy niechętnie? Moja ginka oczywiście zrobiła wielkie oczy jak się jej zapytałam czy możemy się tam wybrać pod koniec maja tłumacząc że kobiety w ciąży wogóle nie mogą w góry jeżdzić ze względu na różnicę ciśnień. Więc ja jej mówię ze nie zamierzam chodzić po górach ale wogóle nie było z nią dyskusji. Powiedziała kategorycznie nie i koniec! A ja już się nastawiłam na ten wyjazd. Poza tym oboje z mężem kochamy góry i ciężko mi z tej przyjemnści zrezygnować Wydaje mi się że mój lekarz przesadza i chyba mimo wszystko pojedziemy
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:12   #4144
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość

Nikuś druga część postu odnośnie używanych rzeczy to nie moje słowa. Chyba złączyły Ci się dwa różne posty
Ja tam osobiście nie mam nic przeciwko. Sama od siostry mojego męża dostanę mnóstwo rzeczy dla Maleństwa i bardzo się z tego cieszę!!!!

Kurcze ale ta Twoja córcia jest kochana! Normalnie po takich słowach to chyba bym się popłakała.... To chyba najwspanialsze słowa jakie można usłyszeć od własnego dziecka. Ale to w dużej mierze Twoja zasługa Orzeszku. Wkładasz w wychowanie córci całą siebie. Ostatnio miałam taką straszną chandrę bo uzmysłowiłam sobie że jak moje dziecko będzie mieć 5 miesięcy będę musiała wrócić do pracy i wynająć opiekunkę Ani rodzice ani teściowie mi nie pomogą bo mieszkają 300 km od Warszawy a poza tym mają już swój wiek.... Boję się że stracę przez to wiele cennych chwil. Oczywiście rozważamy też z mężem drugi warian tzn żeby wziąć przynajmniej połowę wychowawczego ale nie wiem czy po tak długiej przerwie będzie mi łatwo wrócić do pracy. Ehhh... chyba się za bardzo rozczuliłam nad sobą.... Przepraszam ale musiałam to z siebie wyrzucić.........



Malin te zdjęcia z ostatniego usg są po prostu boskie! Czy one były robione w 3d?



W ciąży każda znas zrobiła się bardziej wrażliwa więc nie przejmuj się KochanaTaka już nasza uroda



Ja to chyba jestem "najlepsza" bo jestem już prawie na półmetku a nie biore żadnych witamin oprócz kwasu foliowego W poniedziałek na wizycie pytałam się po raz kolejny swojej ginki co z witaminami a ona na to że mam tak super morfologie że to bylby grzech przyjmować jakieś witaminy i nie pozwoliła mi nic brać A ja się zastanawiam czy sobie samej po prostu czegoś nie kupić w aptece Już sama nie wiem.....
oj przepraszam, głupi nowy wizaż czasem robi takie dowcipy

co do witamin: mi też położna powiedziała, że jak się jest zdrowemu i się dobrze odżywia to po co te witaminy? moja teściowa , pielęgniarka, też tak mówi. Margolcia jestem pewna, że twoja dzidzia urodzi się tak samo zdrowa jak dziedzie tych które łykają witaminy. ja też łykam, choć myślę, że nie muszę: to działa jak placebo, lepiej się czuję jak łykam, choć wiem, że to głupie. tabletka to jednak tabletka, lepiej zjeść grejpfruta niż łykać wit C w pigułce.

co do powrotu do pracy po porodzie...Tutaj kobiety bardzo wcześnie wracają do pracy jak dzidzia ma 3 miesiące...ja osobiście uważam, że jeśli można zostać w domu to lepiej zostać...to taki niezwykły czas dla dziecka, ono potrzebuje mamy...niestety wiem, że nie zawsze sytuacja umożliwia mamie pozostanie w domu.
my z mężem ustatliliśmy jakie są nasze priorytety zanim zaczęliśmy się starać. Los nam pomógł, bo mąż dostał lepszą posadę i możliwości w firmie, wyprowadziliśmy się do uroczego miasteczka.
Chcę zostać w domu z maluszkiem i wychować swoje dziecko- tak długo jak się da i mam nadzieję , że się uda. Ja do tego mam wykształcenie pedagogiczne i praktykę sporą i ta wiedza dodatkowo stymuluje mnie do podjęcia takiej decyzji.

Margolcia , nie dołuj się, przemyśl to jeszcze porozmawiaj z mężem , jeśli masz fajnego szefa to może z szefem. to trudna decyzja, rozumiem. ale razem z mężem dacie radę, nawet jeśli będziesz musiała wrócić do pracy
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-04-22 o 09:15
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:15   #4145
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Malin te zdjęcia z ostatniego usg są po prostu boskie! Czy one były robione w 3d?

A ja się zastanawiam czy sobie samej po prostu czegoś nie kupić w aptece Już sama nie wiem.....


Dziewczynki mam jeszcze takie pytanko. Niektóre z Was pisały że wybierają się w góry pod koniec maja a niektóre już nawet były niedawno (prawda Orzeszku:? ) Chciałam zapytać jak Wasi lekarze podchodzą do tematu tzn czy bez problemu wyrazili zgodę na taki wyjazd czy niechętnie? Moja ginka oczywiście zrobiła wielkie oczy jak się jej zapytałam czy możemy się tam wybrać pod koniec maja tłumacząc że kobiety w ciąży wogóle nie mogą w góry jeżdzić ze względu na różnicę ciśnień. Więc ja jej mówię ze nie zamierzam chodzić po górach ale wogóle nie było z nią dyskusji. Powiedziała kategorycznie nie i koniec! A ja już się nastawiłam na ten wyjazd. Poza tym oboje z mężem kochamy góry i ciężko mi z tej przyjemnści zrezygnować Wydaje mi się że mój lekarz przesadza i chyba mimo wszystko pojedziemy
1.
2. Lepiej nie kupować nic na własną rękę. Niedługo się zacznie wysyp letnich owoców, to lepiej się nimi zajadać niż faszerować suplementami.
3. Mój ginek nie miał nic przeciw. Powiedział, że wiele kobiet w ciąży wyjeżdża. Sami we wrześniu widzieliśmy w Tatrach dziewczynę gdzieś w 6 miesiącu, jak w upale weszła sama na dosyć spore wzniesienie (ponad 1300 m n.p.m.). Jak z ciążą jest wszystko w porządku, nie choruje się na serce, to śmiało można jechać w II trymestrze w góry. Różnica ciśnienia jest tylko w bardzo wysokich górach. a poza tym jakoś w ciąży kobiety latają samolotami, a to też ciśnieniowo nie jest dobre "środowisko".
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:24   #4146
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 895
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Dziewczynki

dziekuje za mile powitanie i przyjecie mnie do Was

malin co za piekne zdjecia!! A to drugie po prostu cudo...


Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ćwiczę w domu z książką dla ciężarnych, są tam ćwiczonka wzmacniające kręgosłup, rozciągające to co się powinno rozciągnąć. zajmuje mi około 30 minut potem jeszcze 10 minut relaksacji z głębokim oddychaniem i wyobrażaniem sobie porodu. mięśnie kegla też ćwiczę.

Dziewczyny, drugą noc z rzędu przespałam nie wstając na siusiu! cudownie
Oh zazdroszcze! Ja wstawalam dzisiaj tylko 3 razy...

Co do cwiczen - to plecy bola mnie bardzo juz drugi tydzien i gin dal mi kontakt na jakas gimnastyke dla ciezarnych...Tylko nie mam kiedy isc..ale juz musze, bo spac nie moge przez ten bol plecow...

Mam pytanie - czy kiedy jest sie w ciazy mozna u denstysty dostac zastrzyk ze znieczuleniem??
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:26   #4147
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Mam pytanie - czy kiedy jest sie w ciazy mozna u denstysty dostac zastrzyk ze znieczuleniem??
Moja dentystka powiedziała, że są znieczulenia bezpieczne dla płodu.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:30   #4148
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Czesc dziewczyny

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
fot. 1 - 7 tc
fot. 2 - 11 tc
fot. 3 i 4 - 15 tc
sliczne te zdjecia, szczegolnie ostatnie, kurcze juz nie moge sie doczekac swojego 4D , zabiore sie chyba za szukanie jakiejs dobrej, taniej kliniki.
Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
a co i jak ćwiczysz, jeśli można wiedzieć?
dzisiaj siostra pytała czy już ćwiczę mięśnie kegla. niby najprostsze a trudno się zabrać chyba już czas ... choć ja zawsze do ćwiczeń słomiany zapała miałam - 3 dni i już po ćwiczeniach od dawna mam ciężarki w domu, za każdym razem jak zaczyna się wiosna obiecuję sobie, że będę je podnosić choćby 5 razy dziennie by potem w lato mieć na co stanik nałożyć mam nadzieję, że w tym roku będę świecić melonami bez tych ćwiczeń

Ja tez musze zaczac cwiczyc najwyzszy czas. Najgorsze, ze w domu musze sie naprawde zmobilizowac, bo mi sie po prostu nie chce.
Juz wole na fitnes chodzic i cwiczyc z grupa.
No wlasnie, piersi najwiekszy problem, zawsze mialam ladne, sterczace, a boje sie, ze po porodzie i karmieniu bede mi wisiec. Jeszcze sie TZ ze mna rozwiedzie

ja od czarnej kawy muszę zacząć dzień, bo inaczej umieram na ból głowy. przed ciążą piłam 2 razy dziennie z 2-3 łyżek rozpuszczalnej. wiem mocne ale takie najbardziej uwielbiam. teraz oprócz feminatalu nic innego nie łykam, może powinnam? myślałam o żelazie i magnezie.
Ja jak nie wypije rano kawy to musze sie zdrzemnac w dzien, rozpuszczalna to i tak chyba slabsza, bo ja pije zwykla parzona w ekspresie, kiedys pilam senseo, ale sie przepilam i juz mi nie smakuje

może i Ty rzucisz jakimś pomysłem, bo mi już powoli ich brak
Postaram sie pomyslec co by Ci podrzucic, bo tak od razu to przychodzi mi do glowy tylko przepyszny stoofvlees (ale w Polsce nie ma ciemnego piwa, wiec odpada), albo malze, mniaam , ale musialabys kupic gdzies swieze, a to pewnie tez niemozliwe

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

My dziś idziemy na USG genetyczne
Siedzę i czekam magicznej godziny 17:45


Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ja już sama nie wiem, jak to się nazywa. Mąż mówi, że przy USG nie może być czegoś takiego jak 4D, bo czwartym wymiarem jest czas, więc to było 3D. Nie wiedziałam, że gin zrobi mi podczas badania takie zdjęcie dziecka, bo zaczął od zwyklego USG i mierzenia główki.
Tu jest wytlumaczone http://www.genetyka.hg.pl/

Dzis duzo pracy, bo musze zmienic wode w akwarium 180 litrow
i znowu posprzatac i jak TZ wczesniej wroci jedziemy po farbe do pokoju na gorze i bedzie mozna tam pomalu urzadzic biuro. Tylko nie wiem co zrobic z netem, bo na bezkablowym sa czasem klopoty i pewnie trzeba bedzie przez caly dom ciagnac kabel. Cyba, ze wywiercimy dziure w scianie pod oknem i poleci na zewnatrz, krotsza droga, ale nie wiem czy mozna robic dziury w nie swoim domu

Edytowane przez zartownis
Czas edycji: 2009-04-22 o 09:48
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:31   #4149
klaudiaaa86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 959
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Tak Malin30 to chyba 3D bo tam na gorze zdjecia pisze Kurde to fajnie ze tak Wam zrobil, a placiliscie dodatkowo?? Co do plci to super jest miec niespodzianke ale ja bym nie wytrzymala nie wiedzac, pozatym pokoj bedziemy remontowac,malowac to tez nie bardzo wiadomo w jakich kolorach (poki co niebieski), rodzina tez chce juz kupowac ubrania czy cos a nie wiedza dla kogo, a ja i Tz jak mowimy do brzuszka to tez MALY bo czort wie co tam siedzi... moze jak poznamy plec bedzie jakos latwiej ! a Tobie gratuluje cierpliwosci
PS kolezanka tez nie chciala znac plci a dr w 8 miesiacu sie wygadal

Miss hot powodzenia na genetycznym.... Ja jak bylam to lekarz byl zdziwiony ze tak slabo dzidzie widac hmmm taka malutka drobniutka, mam nadzieje ze u Ciebie wiecej wypatrzy !! Przesrane tak siedziec i czekac, a gdzie tam do 17 45

Ja mam wizyte 6 maja i 28 maja polowkowe ! a moja mamuska ma 29 maja urodziny takze w prezencie dostanie album na zdj ktory chciala i w srodku moze zdj USG i plec
__________________
" If You find The Right Person Never let her go away"


http://www.suwaczek.pl/cache/fd6c8075da.png

Kocham Mojego Misia
23.09.2009r - Alanek
03.12.2009r. - Together forever
klaudiaaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:37   #4150
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość
Tak Malin30 to chyba 3D bo tam na gorze zdjecia pisze Kurde to fajnie ze tak Wam zrobil, a placiliscie dodatkowo?? Co do plci to super jest miec niespodzianke ale ja bym nie wytrzymala nie wiedzac, pozatym pokoj bedziemy remontowac,malowac to tez nie bardzo wiadomo w jakich kolorach (poki co niebieski), rodzina tez chce juz kupowac ubrania czy cos a nie wiedza dla kogo, a ja i Tz jak mowimy do brzuszka to tez MALY bo czort wie co tam siedzi... moze jak poznamy plec bedzie jakos latwiej ! a Tobie gratuluje cierpliwosci
PS kolezanka tez nie chciala znac plci a dr w 8 miesiacu sie wygadal
Nic nie płaciłam dodatkowo. Za każdym razem płacę za wizytę 100 zł i nie ważne, co mi robi, czy badanie "dowcipne", czy USG, czy cytologię. Wszystko w pakiecie

My remont pokoju dla dziecka zrobimy dopiero gdzieś za ponad rok, bo najpierw będzie spało z nami w sypialni.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:38   #4151
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 728
GG do miss.hot
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Moja dentystka powiedziała, że są znieczulenia bezpieczne dla płodu.
Racja - ja w początkowej ciąży - około 6-7 tygodnia miałam znieczulenie
Nie można kategorycznie robić zdjęć rentgenowskich
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:40   #4152
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Dziewczynki

dziekuje za mile powitanie i przyjecie mnie do Was

malin co za piekne zdjecia!! A to drugie po prostu cudo...


Oh zazdroszcze! Ja wstawalam dzisiaj tylko 3 razy...

Co do cwiczen - to plecy bola mnie bardzo juz drugi tydzien i gin dal mi kontakt na jakas gimnastyke dla ciezarnych...Tylko nie mam kiedy isc..ale juz musze, bo spac nie moge przez ten bol plecow...

Mam pytanie - czy kiedy jest sie w ciazy mozna u denstysty dostac zastrzyk ze znieczuleniem??
są znieczulenia bezpieczne, nie martw się, tylko powiedz dentyście, że jesteś w ciąży

kochana to trzeba zacząć ćwiczonka, one są bardzo proste i przyjemne , my do tego włączamy zawsze relaksacyjną muzykę, żeby się miło ćwiczyło. ćwiczenia nie są forsujące.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:43   #4153
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 895
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Moja dentystka powiedziała, że są znieczulenia bezpieczne dla płodu.
Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Racja - ja w początkowej ciąży - około 6-7 tygodnia miałam znieczulenie
Nie można kategorycznie robić zdjęć rentgenowskich

Jej dziewczynki, ale sie ucieszylam!! Bo ja mam tak, ze potrafie zniesc duzo rodzajow bolu, ale u dentysty no nie moge i juz...zawsze od razu tylko zastrzyk a i tak przez caly czas wiercenia siedze sztywna ze strachu, ze jednak zaboli No i teraz taaak bardzo sie balam w ogole do dentysty isc bo gdyby chcial cos dzialac na zywca to ja... Boszzzz, co za ulga...to teraz dzwonie i umawiam sie na przeglad zabkow....
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:45   #4154
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość

Jej dziewczynki, ale sie ucieszylam!! Bo ja mam tak, ze potrafie zniesc duzo rodzajow bolu, ale u dentysty no nie moge i juz...zawsze od razu tylko zastrzyk a i tak przez caly czas wiercenia siedze sztywna ze strachu, ze jednak zaboli No i teraz taaak bardzo sie balam w ogole do dentysty isc bo gdyby chcial cos dzialac na zywca to ja... Boszzzz, co za ulga...to teraz dzwonie i umawiam sie na przeglad zabkow....
To tak jak ja. Też muszę iść na przegląd, bo nie wiem, czy to dziurka, czy po prostu moje wrażliwe ząbki
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:47   #4155
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Ja to chyba jestem "najlepsza" bo jestem już prawie na półmetku a nie biore żadnych witamin oprócz kwasu foliowego W poniedziałek na wizycie pytałam się po raz kolejny swojej ginki co z witaminami a ona na to że mam tak super morfologie że to bylby grzech przyjmować jakieś witaminy i nie pozwoliła mi nic brać A ja się zastanawiam czy sobie samej po prostu czegoś nie kupić w aptece Już sama nie wiem.....
Ja sie nie znam, lekarzem nie jestem, ale na moich tabletkach dla ciezarnych pisalo, ze dodatkowe wit i mineraly sa nie zbedne, dlatego, ze w bardzo krotkim czasie (38 tyg) powstaje z jednej komorki calkowicie uksztaltowany czlowiek(czy cos takiego, zgubilam ulotke, wiec dokladnie nie przetlumacze).
W kazdym badz razie pogadaj z ginem.
Ps. Ja tez mialam super wyniki morfologii, az sie lekarz domowy zdziwil

Edytowane przez zartownis
Czas edycji: 2009-04-22 o 09:50
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:55   #4156
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 728
GG do miss.hot
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość
Miss hot powodzenia na genetycznym.... Ja jak bylam to lekarz byl zdziwiony ze tak slabo dzidzie widac hmmm taka malutka drobniutka, mam nadzieje ze u Ciebie wiecej wypatrzy !! Przesrane tak siedziec i czekac, a gdzie tam do 17 45
Ja się umawiałam 2 tygodnie temu to nie wiedziałam, że będę na zwolnieniu i dlatego wybrałam taką godzinę, żeby po pracy spokojnie dojechać

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość

Jej dziewczynki, ale sie ucieszylam!! Bo ja mam tak, ze potrafie zniesc duzo rodzajow bolu, ale u dentysty no nie moge i juz...zawsze od razu tylko zastrzyk a i tak przez caly czas wiercenia siedze sztywna ze strachu, ze jednak zaboli No i teraz taaak bardzo sie balam w ogole do dentysty isc bo gdyby chcial cos dzialac na zywca to ja... Boszzzz, co za ulga...to teraz dzwonie i umawiam sie na przeglad zabkow....
Dokładnie jak i ja
Nie znoszę bólu w dentysty i zawsze proszę o znieczulenie
A dentystka jak z nią rozmawiałam na ten temat to powiedziała, że bardziej niebezpieczne dla dziecka jest stres matki związany z bólem

Mi dziś mają przywieźć zamówiony fotel fatty http://sklep.fatty.pl/go/_info/?user_id=11 (kolor kawa z mlekiem)
Właśnie próbuję się dodzwonić do kuriera o której mniej więcej będzie, ale ma wyłączony telefon
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 09:58   #4157
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Mi dziś mają przywieźć zamówiony fotel fatty http://sklep.fatty.pl/go/_info/?user_id=11 (kolor kawa z mlekiem)
Właśnie próbuję się dodzwonić do kuriera o której mniej więcej będzie, ale ma wyłączony telefon
Fajny Ale ja bym nie miała gdzie go postawić. W dodatku mamy kota
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 10:06   #4158
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Malinko, wspaniałe zdjecia

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Heh...a ja myslalam, ze juz jakas dziwna jestem i tylko ja mam takie dziwne odczucie co do "Grudniowego" watku...bo faktycznie jakos tam...chlodno poki co... Moze dlatego tak mi sie wydaje, bo jestem przyzwyczajona do wspanialej atmosfery na "Probowac.." ? Ale tak do was zagladam czasami i tak u was milusio i cieplutko...
Zreszta rozmawialam z moim ginem ostatnio i poniewaz bede miala cc, to cc robi sie dwa tygodnie przed terminem wiec sam porod przesunie mi sie na pazdziernik i musze przyznac, ze bylabym mega mega szczesliwa, gdybym mogla przeniesc sie do Was dziewczynki...Przyjmiecie mnie moze?
Kareninko i Ty Brutusie?

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
halo ja się codziennie na próbowac odzywam, w końcu to mój ulubiony wątek , ale widzę, że wiosna wykurzyła wszystkich, a nasz mamusiowy wątek jest jak dobra kafejka ze słonecznym tarasem, która przyciaga wszystkich zapraszamy na ice tea i cappucino !
Nowiem, ze Ty tam jesteś, ale watek ucichł teraz, przyznaj i ja to też rozumiem, czasem dziewczyny muszą odpocząć.

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
konspiracjo, kochana widziałaś, tam zatoczył się taki krąg, i tylko wciąż we trzy osoby są mega aktywne, jakoś tak nieswojo się tam czuję
co tam grudzień listopad, czy wrzesień październik, ważne że rok 2009
to ja chyba dołączę do czerwcówek w końcu to tez 2009...
tak na serio to myślę, że watek sie jeszcze rozkręci. A gdybyście z Kareninką zostały można by stworzyć przeciwwagę dla "kręgu".
A poza tym dziwczyny tutaj są juz dużo dalej w ciąży, a my dopiero będziemy przechodzić nasze pierwsze usg itd... Lepiej chyba iść swoim etapem, no wracajcie...

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
To fajnie jak nie o próbowac... bo az mi sie przykro zrobiło...


Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
a co i jak ćwiczysz, jeśli można wiedzieć?
dzisiaj siostra pytała czy już ćwiczę mięśnie kegla. niby najprostsze a trudno się zabrać chyba już czas ... choć ja zawsze do ćwiczeń słomiany zapała miałam - 3 dni i już po ćwiczeniach od dawna mam ciężarki w domu, za każdym razem jak zaczyna się wiosna obiecuję sobie, że będę je podnosić choćby 5 razy dziennie by potem w lato mieć na co stanik nałożyć mam nadzieję, że w tym roku będę świecić melonami bez tych ćwiczeń

a wiecie co mnie najbardziej przeraża? wystające pępki...trochę się tego boję, tym bardziej, że mi położna mamy zrobiła takiego ślimaka, fuj
O melony na pewno w tym roku dorodne będą.
Pępki wystajace zwsze mnie przerażały


Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ćwiczę w domu z książką dla ciężarnych, są tam ćwiczonka wzmacniające kręgosłup, rozciągające to co się powinno rozciągnąć. zajmuje mi około 30 minut potem jeszcze 10 minut relaksacji z głębokim oddychaniem i wyobrażaniem sobie porodu. mięśnie kegla też ćwiczę.
Widzialam na alle taką fajna płytkę z ćwiczeniami w ciązy i po niej - fit mama czy jakoś tak i zamierzam taką nabyć

Miłego dnai dziewczyny.
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 10:08   #4159
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
oj przepraszam, głupi nowy wizaż czasem robi takie dowcipy

co do witamin: mi też położna powiedziała, że jak się jest zdrowemu i się dobrze odżywia to po co te witaminy? moja teściowa , pielęgniarka, też tak mówi. Margolcia jestem pewna, że twoja dzidzia urodzi się tak samo zdrowa jak dziedzie tych które łykają witaminy. ja też łykam, choć myślę, że nie muszę: to działa jak placebo, lepiej się czuję jak łykam, choć wiem, że to głupie. tabletka to jednak tabletka, lepiej zjeść grejpfruta niż łykać wit C w pigułce.

co do powrotu do pracy po porodzie...Tutaj kobiety bardzo wcześnie wracają do pracy jak dzidzia ma 3 miesiące...ja osobiście uważam, że jeśli można zostać w domu to lepiej zostać...to taki niezwykły czas dla dziecka, ono potrzebuje mamy...niestety wiem, że nie zawsze sytuacja umożliwia mamie pozostanie w domu.
my z mężem ustatliliśmy jakie są nasze priorytety zanim zaczęliśmy się starać. Los nam pomógł, bo mąż dostał lepszą posadę i możliwości w firmie, wyprowadziliśmy się do uroczego miasteczka.
Chcę zostać w domu z maluszkiem i wychować swoje dziecko- tak długo jak się da i mam nadzieję , że się uda. Ja do tego mam wykształcenie pedagogiczne i praktykę sporą i ta wiedza dodatkowo stymuluje mnie do podjęcia takiej decyzji.

Margolcia , nie dołuj się, przemyśl to jeszcze porozmawiaj z mężem , jeśli masz fajnego szefa to może z szefem. to trudna decyzja, rozumiem. ale razem z mężem dacie radę, nawet jeśli będziesz musiała wrócić do pracy
Nikuś jeśli chodzi o kwestie finansowe to wiem że sobie bez problemu poradzimy. Chodzi mi głównie o to że długa przewrwa może niekorzystkie wpłynąć na moją pracę. Jestem z wykształcenia księgową a tu niestety trzeba być non stop na bieząco z przepisami i ciągle się dokształcać. Boję się że jak wrócę po wychowawczym to będę musiała wiele rzeczy uczyć się od nowa Poza tym jeśli zdecydowałabym się na wychowawczy to do swojej pracy już nie miałabym powrotu. Musiałabym szukać nowej pracy a z tą pewnie miałabym problem bo nie każdy pracodawca chętnie chce zatrudnić kobietę która miała 2 czy 3 lata przerwy w pracy... Ale oczywiście cały czas z mężem rozmawiamy o tym i szukamy optymalnego rozwiązania.... Mam nadzieję że dokonamy słusznego wyboru i wszystko się jakoś ułoży....

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
1.
2. Lepiej nie kupować nic na własną rękę. Niedługo się zacznie wysyp letnich owoców, to lepiej się nimi zajadać niż faszerować suplementami.
3. Mój ginek nie miał nic przeciw. Powiedział, że wiele kobiet w ciąży wyjeżdża. Sami we wrześniu widzieliśmy w Tatrach dziewczynę gdzieś w 6 miesiącu, jak w upale weszła sama na dosyć spore wzniesienie (ponad 1300 m n.p.m.). Jak z ciążą jest wszystko w porządku, nie choruje się na serce, to śmiało można jechać w II trymestrze w góry. Różnica ciśnienia jest tylko w bardzo wysokich górach. a poza tym jakoś w ciąży kobiety latają samolotami, a to też ciśnieniowo nie jest dobre "środowisko".
No w sumie może i racja. Póki mam dobrą morfologię to chyba zostanę przy foliku A póżniej zobaczymy....

Dokładnie! Jak byliśmy w tamtym roku na Korfu to w samolocie leciały z nami dwie kobiety z brzuszkami a w końcu w samolocie jest większa róznica ciśnień Pewnie zdecydujemy się na te góry

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Ja sie nie znam, lekarzem nie jestem, ale na moich tabletkach dla ciezarnych pisalo, ze dodatkowe wit i mineraly sa nie zbedne, dlatego, ze w bardzo krotkim czasie (38 tyg) powstaje z jednej komorki calkowicie uksztaltowany czlowiek(czy cos takiego, zgublam ulotke, wiec dokldnie nie przetlumacze).
W kazdym badz razie pogadaj z ginem.
Ps. Ja tez mialam super wyniki morfologii, az sie lekarz domowy zdziwil
W III trym słyszałam że dobrze jest łykać witaminki z DHA czy jakoś tak bo bardzo dobrze wpływają na rozwój mózgu dziecka.
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 10:22   #4160
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Nikuś jeśli chodzi o kwestie finansowe to wiem że sobie bez problemu poradzimy. Chodzi mi głównie o to że długa przewrwa może niekorzystkie wpłynąć na moją pracę. Jestem z wykształcenia księgową a tu niestety trzeba być non stop na bieząco z przepisami i ciągle się dokształcać. Boję się że jak wrócę po wychowawczym to będę musiała wiele rzeczy uczyć się od nowa Poza tym jeśli zdecydowałabym się na wychowawczy to do swojej pracy już nie miałabym powrotu. Musiałabym szukać nowej pracy a z tą pewnie miałabym problem bo nie każdy pracodawca chętnie chce zatrudnić kobietę która miała 2 czy 3 lata przerwy w pracy... Ale oczywiście cały czas z mężem rozmawiamy o tym i szukamy optymalnego rozwiązania.... Mam nadzieję że dokonamy słusznego wyboru i wszystko się jakoś ułoży....
to jest indywidualna decyzja każdej mamy i taty, zawsze to powtarzam, że rodzice podejmują wspólne decyzje i wspólnie potem ponoszą ich konsekwencje. myslę, że na pewno znajdziecie najlepsze dla was i dla dziecka rozwiązanie

właśnie mi się przypomniało ...kiedy pracowałam jako niania małej dziewczynki, 4 latka, po jakimś czasie zaczęły się cyrki, ponieważ byłam z dzieckiem częściej niż rodzice , mała zaczęła codziennie robić dramat z mojego wyjścia do domu, zdarzało się, że wobecności swojej mamy nazywała mnie "mamusią", kiedy próbowałam wyjść płakała, krzyczała stając na schodach z wyciągniętymi rączkami i musiałam ją jeszcze raz przytulić, kiedy szłam do domu oznajmiałam rodzicom, że pakuje walizkę i idzie ze mną....
wtedy sobie obiecałam: zrobię wszystko żeby zostać z moim dzieckiem.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 10:32   #4161
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość


W ciąży każda znas zrobiła się bardziej wrażliwa więc nie przejmuj się KochanaTaka już nasza uroda
Nonono to juz pzresada... hihihihi margolcia tylko że ja jeszcze nie jestem w ciazy chyba... ale nic mi o tym nie wiadomo.....
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 10:32   #4162
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 895
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Kareninko i Ty Brutusie?


Nowiem, ze Ty tam jesteś, ale watek ucichł teraz, przyznaj i ja to też rozumiem, czasem dziewczyny muszą odpocząć.


to ja chyba dołączę do czerwcówek w końcu to tez 2009...
tak na serio to myślę, że watek sie jeszcze rozkręci. A gdybyście z Kareninką zostały można by stworzyć przeciwwagę dla "kręgu".
A poza tym dziwczyny tutaj są juz dużo dalej w ciąży, a my dopiero będziemy przechodzić nasze pierwsze usg itd... Lepiej chyba iść swoim etapem, no wracajcie...
Kochana, ja nie uciekam z tamtego watku, po prostu tutaj tez bede zagladac...Jednak naprawde moj termin porodu jest na 5.11, ale cc bedzie 2 tyg wczesniej czyli na pazdziernik...Ale nie zostawiam was, oj nie
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 10:38   #4163
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
to jest indywidualna decyzja każdej mamy i taty, zawsze to powtarzam, że rodzice podejmują wspólne decyzje i wspólnie potem ponoszą ich konsekwencje. myslę, że na pewno znajdziecie najlepsze dla was i dla dziecka rozwiązanie

właśnie mi się przypomniało ...kiedy pracowałam jako niania małej dziewczynki, 4 latka, po jakimś czasie zaczęły się cyrki, ponieważ byłam z dzieckiem częściej niż rodzice , mała zaczęła codziennie robić dramat z mojego wyjścia do domu, zdarzało się, że wobecności swojej mamy nazywała mnie "mamusią", kiedy próbowałam wyjść płakała, krzyczała stając na schodach z wyciągniętymi rączkami i musiałam ją jeszcze raz przytulić, kiedy szłam do domu oznajmiałam rodzicom, że pakuje walizkę i idzie ze mną....
wtedy sobie obiecałam: zrobię wszystko żeby zostać z moim dzieckiem.
Właśnie tego się najbardziej boję..... To musi być bardzo przykre dla rodziców...Z jednej strony taka opiekunka to prawdziwy skarb ale z drugiej strony.....no właśnie to takie przykre jak dziecko bardziej jest związane ze swoją nianią niż mamą


Karenina19 Ty jesteś nasza!!!!

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Nonono to juz pzresada... hihihihi margolcia tylko że ja jeszcze nie jestem w ciazy chyba... ale nic mi o tym nie wiadomo.....
Oj przepraszam, zagalopowałam się
A może jednak? Jak jak zaszłam w ciążę a jeszcze o tym nie wiedziałam też zrobiłam się taka wrażliwa ale to zwalałam winę na okres który miał się pojawić lada dzień.... na szczęście nie przyszedł W każdym bądz razie życzę Ci tego z całego serca żeby tym razem się udało

Edytowane przez margolcia1006
Czas edycji: 2009-04-22 o 10:34
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 10:43   #4164
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 772
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

witajcie
Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Taa... Będziemy mamuśki-strongwomenki

tak

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość

Co do schodów, to pierwszy raz słyszę, żeby ich unikać po porodzie. Ja tam nie mam zamiaru być niewolnikiem 4 piętra.
ja też pierwsze słysze, ale moze nie wiem za duzo na temat

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
ale Wy tutaj macie fajnie..
na wątku listopadowo-grudniowym nie jest tak miło, wciąż chyba 3 osoby tam przebywają i rozmawiają między sobą (nie ubliżając tam nikomu oczywiście)
więc ja chyba mimo grudniowego terminu, dołączę się do Was, o ile pozwolicie
cześc kochana no i gratulacje mam nadzieje, ze i moje fluidki pomogły

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Witam nowe mamusie



Jak to samo wybierze Ja juz maluchowi cala przyszlosc zaplanowalam z TZ-em
no to poszaleliście z tym planowaniem
a ja i tak podejrzewam, ze nasze dzieci za jakies 12 lat przechodząc bnunty młodzieńcze uzna ze jestesmy okropne i bedziemy się sobie wyzalalac, co wyrosło z naszych pieknych kruszynek

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość


fot. 1 - 7 tc
fot. 2 - 11 tc
fot. 3 i 4 - 15 tc
sliczności

a przede mną USG połówkowe - juz sie cieszymy
tylko termin trzeba ustalić
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 10:44   #4165
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Właśnie tego się najbardziej boję..... To musi być bardzo przykre dla rodziców...Z jednej strony taka opiekunka to prawdziwy skarb ale z drugiej strony.....no właśnie to takie przykre jak dziecko bardziej jest związane ze swoją nianią niż mamą
to jest po prostu cena którą się płaci. każda decyzja niesie ze sobą jakieś konsekwencje. my z mężem po prostu wiemy , co jest naszym priorytetem, z czego możemy zrezygnować, co chcemy "poświęcić" ( choć ja wcale nie postrzegam tego jako poświęcenie). Bardzo tego dziecka pragniemy, ono jest najważniejsze. kiedy okazało się, że mamy taką możliwość decyzja była prosta : mogę zrezygnować z pracy- nie chcę rezygnować z niezapomnianych chwil z moim dzieckiem i z szansy odkrywania z nim świata i kształtowania jego myślenia i nastawienia do tego świata.
jestem pedagogiem, kocham dzieciaki, patrzeć jak rosną, odkrywają wszystko- cudowne przeżycie...
mieliśmy szczęście , że nam się tak poukładało. mam nadzieje, że nadal tak będzie i zrealizujemy nasz plan.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 11:03   #4166
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Kochana, ja nie uciekam z tamtego watku, po prostu tutaj tez bede zagladac...Jednak naprawde moj termin porodu jest na 5.11, ale cc bedzie 2 tyg wczesniej czyli na pazdziernik...Ale nie zostawiam was, oj nie
Nio . Na razie liczy sie termin wiec jestes nasza- zimowa

Cytat:
Napisane przez margolcia1006 Pokaż wiadomość
Nikuś jeśli chodzi o kwestie finansowe to wiem że sobie bez problemu poradzimy. Chodzi mi głównie o to że długa przewrwa może niekorzystkie wpłynąć na moją pracę. Jestem z wykształcenia księgową a tu niestety trzeba być non stop na bieząco z przepisami i ciągle się dokształcać. Boję się że jak wrócę po wychowawczym to będę musiała wiele rzeczy uczyć się od nowa Poza tym jeśli zdecydowałabym się na wychowawczy to do swojej pracy już nie miałabym powrotu. Musiałabym szukać nowej pracy a z tą pewnie miałabym problem bo nie każdy pracodawca chętnie chce zatrudnić kobietę która miała 2 czy 3 lata przerwy w pracy... Ale oczywiście cały czas z mężem rozmawiamy o tym i szukamy optymalnego rozwiązania.... Mam nadzieję że dokonamy słusznego wyboru i wszystko się jakoś ułoży....
Margolciu nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem. Niby to jescze daleko, ale juz sie martwie

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
to jest indywidualna decyzja każdej mamy i taty, zawsze to powtarzam, że rodzice podejmują wspólne decyzje i wspólnie potem ponoszą ich konsekwencje. myslę, że na pewno znajdziecie najlepsze dla was i dla dziecka rozwiązanie

właśnie mi się przypomniało ...kiedy pracowałam jako niania małej dziewczynki, 4 latka, po jakimś czasie zaczęły się cyrki, ponieważ byłam z dzieckiem częściej niż rodzice , mała zaczęła codziennie robić dramat z mojego wyjścia do domu, zdarzało się, że wobecności swojej mamy nazywała mnie "mamusią", kiedy próbowałam wyjść płakała, krzyczała stając na schodach z wyciągniętymi rączkami i musiałam ją jeszcze raz przytulić, kiedy szłam do domu oznajmiałam rodzicom, że pakuje walizkę i idzie ze mną....
wtedy sobie obiecałam: zrobię wszystko żeby zostać z moim dzieckiem.
Nika, straszna to cena dla rodzicow...
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 11:20   #4167
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 772
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
to jest po prostu cena którą się płaci. każda decyzja niesie ze sobą jakieś konsekwencje. my z mężem po prostu wiemy , co jest naszym priorytetem, z czego możemy zrezygnować, co chcemy "poświęcić" ( choć ja wcale nie postrzegam tego jako poświęcenie). Bardzo tego dziecka pragniemy, ono jest najważniejsze. kiedy okazało się, że mamy taką możliwość decyzja była prosta : mogę zrezygnować z pracy- nie chcę rezygnować z niezapomnianych chwil z moim dzieckiem i z szansy odkrywania z nim świata i kształtowania jego myślenia i nastawienia do tego świata.
jestem pedagogiem, kocham dzieciaki, patrzeć jak rosną, odkrywają wszystko- cudowne przeżycie...
mieliśmy szczęście , że nam się tak poukładało. mam nadzieje, że nadal tak będzie i zrealizujemy nasz plan.
Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Nio . Na razie liczy sie termin wiec jestes nasza- zimowa


Margolciu nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem. Niby to jescze daleko, ale juz sie martwie


Nika, straszna to cena dla rodzicow...
napisałyście obie ważne sprawy, ja niestety mam taką sytuację, że po macierzyskim musze wrócic do pracy (stad zapisy do złobka w lutym )i podejrzewam, ze nie ja jedna jestem w takiej sytuacji, ale po pracy bedziem oboje starali się byc z malenstwem
kazdy ma inną sytuację, najważniejsze byc byc z dzieckiem na tyle na ile to jest możliwe i by zawsze wiedziało ze ma kochających rodziców
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 11:24   #4168
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Nio . Na razie liczy sie termin wiec jestes nasza- zimowa

Margolciu nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem. Niby to jescze daleko, ale juz sie martwie

Nika, straszna to cena dla rodzicow...
wiem...ale tego trzeba być świadomym.
rodzice tej dziewczynki nigdy mi tego nie mieli za złe, ani słowa skargi, myślę, że wiedzieli, iż podejmując takie a nie inne decyzje , ponosi się pewne konsekwencje. a są to wspaniali ludzie, świetni rodzice, do tej pory jesteśmy w kontakcie i bardzo się lubimy, w sobotę jadę w odwiedziny.

piję mleko sojowe, co za paskudztwo... heh... mam dziś lenia i jestem jakaś osowiała i nieswoja...nic mi się nie chce, nie mam energii... chyba muszę sobie zaserwować kopa w pupkę...

Katarzinko, masz zupełną rację. tak jak napisałam wyżej, nie każdemu sytuacja pozwala niestety. dlatego ja czuję się szczęściarą. mam nadzieję, że nic się nie zmieni i zostanę z Okruszkiem...
myślę, że przy mojej konstrukcji emocjonalnej rozstanie z malutkim dzieckiem skończyło by się na depresji...miałam okres w swoim życiu kiedy przez rok nie mogłam widzieć się ze swoimi młodszymi siostrami ( miały wtedy 9 latek jedna i 4 latka druga) . to był okropny rok, okropna depresja...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-04-22 o 11:29
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 11:32   #4169
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 402
GG do aliisanka
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

katarzinko, napewno
konspiracjo, już dobrze, tam też czasem będę
jestem po badaniu bety, zobaczymy czy ładnie rośnie
wiecie ja dziś mam maaalutke ćmienie głowy, ale takie mini mini, i przez to czuję się opadnięta z sił zaraz coś posprzątam, potem napiję się kawy...
a po południu, pojadę może zobaczyć dzidziusia, mojego męża siostry, który urodził się wczoraj w nocy byliśmy w fabryce misiów zrobić mu misia, nazwaliśmy Go Benjamin, i dokupiliśmy do niego paszport czego to już ludzie nie wymyślą
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-22, 11:32   #4170
margolcia1006
Rozeznanie
 
Avatar margolcia1006
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
Dot.: mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
to jest po prostu cena którą się płaci. każda decyzja niesie ze sobą jakieś konsekwencje. my z mężem po prostu wiemy , co jest naszym priorytetem, z czego możemy zrezygnować, co chcemy "poświęcić" ( choć ja wcale nie postrzegam tego jako poświęcenie). Bardzo tego dziecka pragniemy, ono jest najważniejsze. kiedy okazało się, że mamy taką możliwość decyzja była prosta : mogę zrezygnować z pracy- nie chcę rezygnować z niezapomnianych chwil z moim dzieckiem i z szansy odkrywania z nim świata i kształtowania jego myślenia i nastawienia do tego świata.
jestem pedagogiem, kocham dzieciaki, patrzeć jak rosną, odkrywają wszystko- cudowne przeżycie...
mieliśmy szczęście , że nam się tak poukładało. mam nadzieje, że nadal tak będzie i zrealizujemy nasz plan.
Nika Ty jesteś w super sytuacji bo będąc z dzieckiem cały czas będziesz zdobywać praktykę adekwatną do swojego wykształcenia. I tego bardzo Ci zazdroszczę. Jeśli będziesz chciała za jakiś czas wrócić do swojego zawodu nie będziesz miała z tym najmniejszego problemu. Niestety nie każda mamusia ma takie szczęście. Ale oczywiście każda z nas jest kowalem swojego losu. Taki zawód wybrała i musi się liczyć z konsekwencjami....

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Nio . Na razie liczy sie termin wiec jestes nasza- zimowa


Margolciu nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem. Niby to jescze daleko, ale juz sie martwie


Nika, straszna to cena dla rodzicow...
Cieszę się że nie jestem sama ze swoimi dylematami... Myślę że wiele mamuś ma podobny problem. No ale tak jak powiedziała Nika. Każdy musi wybrać optymalne dla siebie rozwiązanie....
Niby mamy jeszcze tyle czasu na przemyślenie tej decyzji a z drugiej strony jak sobie pomyślę jak ten czas szybciutko leci to ogarnia mnie przerażenie. Ciągle mi się wydaje że dopiero co dowiedziałam się że będę mamusią a tu już prawie półmetek No szok normalnie...
margolcia1006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.