Dieta Strażników Wagi (Weight Watchers) - przepisy + zdjęcia

[ziarnko piasku]

Witam wszystkich!

zakładam ten wątek dla wszystkich, którzy szukają przepisów niskokalorycznych i przede wszystkim niskotłuszczowych. Jestem na diecie Strażników Wagi od 3 tygodni i po raz pierwszy chyba nie czuję się sfrustrowana tym, że czegoś nie mogę zjeść bo się odchudzam
Dieta Strażników Wagi nie wyklucza niczego z menu - jemy i makarony, i pieczywo i słodkości - sek w tym, by dokonać właściwego wyboru Używamy produktów niskotłuszczowych (bądź odtłuszczonych), jemy produkty pełnozbożowe i takie, które zapewnią nam uczucie sytości na dłużej. Staramy się nie przekroczyć dozwolonej nam ilości punktów.

Dzisiaj podaję przepis na zupę o nazwie Chunky Italian Vegetable Soup (włoska zupa warzywna) wartość punktowa: 0 (!)

2 marchewki
1 cebula
2 laseczki selera naciowego
200g rzepy bądź kalarepy
1 ząbek czosnku
2 puszki (po 400g) pomidorów
1 łyżka przecieru pomidorowego
900ml bulionu warzywnego
łyżka suszonych ziół włoskich

Warzywa pokroić na nieduże kawałki, włożyć do garnka, zalać bulionem, dodać pomidory w puszce, przecier pomidorowy i suszone zioła i gotować na wolnym ogniu ok 25-30min. Podawać ze świeżą bazylią (lub pietruszką). Smacznego!

[Lexie]

Interesowała mnie kiedyś ta dieta, ale wydaje mi się że w Polsce jest niedostępna...? Tzn nie ma u nas grup Strażników?

[ziarnko piasku]

Napisane przez lexie

Interesowała mnie kiedyś ta dieta, ale wydaje mi się że w Polsce jest niedostępna...? Tzn nie ma u nas grup Strażników?

Lexie, są w Polsce Strażnicy Wagi, są też napewno spotkania. Nie wiem czy jest oficjalna strona bo ja mieszkam w Anglii i chodzę na angielskie meetingi -właśnie dzisiaj idę na 18 ale dieta naprawdę super, mnie zainspirowała jedna angielska chustomama trafiłam na blog www.incredibleshrinkingjo y.blogspot.com i zaniemówiłam na następny dzień sama dołączyłam do WW

[Lexie]

No nie wiem, właśnie przeprowadziłam małe poszukiwania w googlu i trafiłam na wypowiedź instruktorki, z której wynikało że WW zwinęli się z Polski jakieś 3-4 lata temu A szkoda, bo wydaje mi się że jest zainteresowanie i zapotrzebowanie.

[ziarnko piasku]

Napisane przez lexie

No nie wiem, właśnie przeprowadziłam małe poszukiwania w googlu i trafiłam na wypowiedź instruktorki, z której wynikało że WW zwinęli się z Polski jakieś 3-4 lata temu A szkoda, bo wydaje mi się że jest zainteresowanie i zapotrzebowanie.

o rany, naprawdę? to może ja niepotrzebnie ten wątek zakładałam?

[Lexie]

A ja myślę, że może właśnie "potrzebnie", bo może ktoś się o tej diecie dowie i się nią zainteresuje. Co prawda właściwie jedynym źródłem może tu być stronka http://www.weightwatchers.com i jakieś zagraniczne fora/strony, ale przepisy można tłumaczyć...

Ciekawa jestem dlaczego nie ma ich już w Polsce, może wtedy zainteresowanie było mniejsze, a może ciężko im szło rozkręcanie, bo czasy były trochę inne w 1996 (wtedy firma w Polsce była założona), chyba wtedy zainteresowanie dietami było mniejsze.

[ziarnko piasku]

ja zaraz napiszę maila do jednej dziewczyny bo coś mi się telepie w łepetynie że ona na takie spotkanie teraz chodzi i zapytam czy to są oficjalne spotkanie Strażników Wagi

[nikki999]

Jest to dieta, na której udało mi się bez większego stresu zrzucić widocznie kilogramy, jest świetna i godna polecenia Będę śledzić wątek na pewno!

[Lexie]

Nikki, a przechodziłaś to odchudzanie w Polsce czy gdzieś za granicą? Chodziłaś na spotkania?

[nikki999]

Napisane przez lexie

Nikki, a przechodziłaś to odchudzanie w Polsce czy gdzieś za granicą? Chodziłaś na spotkania?

ja nie chodziłam na spotkania, opierałam się na zasadach z forum poświęconego temu sposobowi odżywiania wystarczy wstukać w wyszukiwarkę, to było dwa lata temu w marcu, jak byłam na tej diecie Jedyne co, to te punkty, które trzeba przeliczać, ale ja raczej jadłam to samo [wiem, że źle ale same dobre rzeczy ] więc już później nie było problemu

[wani]

Zakupialam program staznikow wagi dawno temu... Zajrzalam do niego, przeczytalam go dokladnie i rzucilam w kat

Jednak Twoj watek bardzo mi sie podoba. Fajny pomysl na zamieszczanie przepisow... Ta zupka wydaje sie niczego sobie

pozdrawiam

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

A swoj watek chyba porzucilam... jakos malo kto zagladal Podepne sie do Ciebie, jesli pozwolisz

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

A zdjecie tej zupy to sama robilas?

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

A moze opowiesz cos wiecej o sobie...?

i juz nic wiecej nie dopisuje!

[ziarnko piasku]

Napisane przez wani

Zakupialam program staznikow wagi dawno temu... Zajrzalam do niego, przeczytalam go dokladnie i rzucilam w kat

Jednak Twoj watek bardzo mi sie podoba. Fajny pomysl na zamieszczanie przepisow... Ta zupka wydaje sie niczego sobie

pozdrawiam

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

A swoj watek chyba porzucilam... jakos malo kto zagladal Podepne sie do Ciebie, jesli pozwolisz

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

A zdjecie tej zupy to sama robilas?

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

A moze opowiesz cos wiecej o sobie...?

i juz nic wiecej nie dopisuje!

ta zupa jest pyszna! jadłam ją chyba ze 4 dni pod rząd na lunch tak, zdjęcie sama robiłam.

Dzisiaj robiłam zupę z dyni, potem zdjęcie wrzucę jak moje dziecko pójdzie spać i na początku myślałam że jakaś obrzydliwa będzie bo dynia jest słodka a tam jeszcze była cebula i papryka i jakaś taka nieprzekonana byłam ale to kolejna zupa która na stałe zagości u nas na stole

fajnie, że ktoś chce czytać ten wątek bardzo mnie to cieszy

dzisiaj byłam na kolejnym meetingu i aż się bałam sporzeć na wagę bo jestem tuż przed okresem i myślałam że waga pokaże więcej a tu słyszę głos mojej liderki "WELL DONE" o ranyyy, aż mi skrzydła urosły - ubyło mi 2 kg od zeszłego tygodnia po pierwszym tyg ubyło tylko pół kilograma i trochę mnie to zdołowało ale teraz czuję się nieźle podbudowana

zaczynałam od wagi 85.4kg , dzisiaj jest 83 - tak, o wiele wiele za dużo, ale nie poddam się, do wyjazdu do Polski gdzieś pod koniec sierpnia chcę wyglądać lepiej niż wyglądałam rok temu
wyjęłam z ramienia implant antykoncepcyjny (sporo po nim przytyłam), jestem teraz bardziej aktywna i liczę na sukces

fajnie by było, gdyby się ktoś do mnie dołączył zapraszam!

[ziarnko piasku]

Oto kolejny przepis na zupę

Butternut Squash, Red Pepper and Soft Cheese Soup (Zupa z dyni piżmowej i czerwonej papryki z twarożkiem) wartość punktowa:1 (z grzankami 2.5 pkt)

Składniki:
1 dynia piżmowa
1 cebula
1 czerwona papryka
1.2 l bulionu warzywnego
100g niskotłuszczowego twarożku
150ml odtłuszczonego mleka
łyżka szczypiorku
szczypta soli i pieprzy do smaku

Dynię obieramy ze skóry, usuwamy gniazdo nasienne i kroimy na nieduże kawałki. Przekładamy do garnka i dolewamy gorący bulion i zagotowujemy.
Dodajemy pokrojoną cebulę i paprykę i wszystko razem dusimy na małym ogniu ok 30 min aż dynia zmięknie.
Po tym czasie zdejmujemy garnek z ognia, zawartość blendujemy dodając 100g niskotłuszcozwego twarożku, stawiamy znów na gaz dolewając 150ml odłuszczonego mleka, przyprawiamy pieprzem i wsypujemy pokrojony szczypiorek. Voila!
Ja dodałam do zupy jeszcze 12,5g grzanek zeby była bardziej sycąca dlatego też zwiększyła się ilość punktów

Zupa jest naprawdę bardzo smaczna. Nawet mój TŻ pochwalił a ona ma zawsze "długie zęby" na jakąkolwiek zupę
Jeszcze mam w planie zrobić zupę z piersią kurczaka i chińskim makaronem noodle, a jutro postaram się wlepić przepis na jedno z moich śniadań.

[wani]

Zapytalam o zdjecia, bo sa naprawde niczego sobie Najwazniejsze, ze sa autentyczne, a nie podrasowane dla efektu. Zrobie sobie ta zupke w przyszlym tygodniu. Dzis dostalam zaproszenie na obiad, wiec mam garnki z glowy.

Gratuluje zrzucenia kolejnych 2 kg! Doskonale wiem jak skrzydla rosna i motywacja rowniez, kiedy pojawiaja sie mierzalne efekty. Te spotkania masz raz w tygodniu?

Milego dnia

[ziarnko piasku]

Witam!

zaczynam dzisiaj od przepisu jednego z moich śniadań

Musli z owocami
wartość punktowa: 4

40g płatków musli bez cukru
1 owoc kiwi
1 plaster świeżego mango
150ml odtłuszczonego mleka
120ml soku pomarańczowego

owoce kroimi na małe kawałki, wrzucamy do musli i zalewamy mlekiem i sokiem

[wani]

Troche dziwny pomysl z dolaniem soku do calosci, ale ok
Ile mozesz zjesc jedzenia, tzn. punktow dziennie?

[ziarnko piasku]

Napisane przez wani

Troche dziwny pomysl z dolaniem soku do calosci, ale ok
Ile mozesz zjesc jedzenia, tzn. punktow dziennie?

Tak myślałam, że to się wyda dziwne (sok z mlekiem) ale jest naprawdę dobre, w końcu jogurty owocowe to nic innego jak przetworzone mleko i sok z owoców też

Ja mam "do zjedzenia" 21 punktów dziennie, ale nie przekraczam 16/18

[nikki999]

Napisane przez ziarnko piasku

Tak myślałam, że to się wyda dziwne (sok z mlekiem) ale jest naprawdę dobre, w końcu jogurty owocowe to nic innego jak przetworzone mleko i sok z owoców też

Ja mam "do zjedzenia" 21 punktów dziennie, ale nie przekraczam 16/18

To bardzo niedobrze, że nie dochodzisz do tych punktów, bardzo możliwe, że gdybyś przestała się odżywiać wg zasad WW to dopadnie Cię jojo...

[ziarnko piasku]

Napisane przez nikki999

To bardzo niedobrze, że nie dochodzisz do tych punktów, bardzo możliwe, że gdybyś przestała się odżywiać wg zasad WW to dopadnie Cię jojo...

są dni że dochodzę do mojego limitu punktów, są dni że nie - oszczędzone punkty wykorzystuję w weekend np. na zjedzenie kawałka czekolady, na lampkę wina itp. Zgodnie z tym co dowiedziałąm się na meetingu od liderki.

Poza tym WW to dla mnie nowy styl życia, nie zamierzam zmieniać nawyków które w sobie teraz wyrabiam po osiągnięciu wymarzonej wagi więc nie obawiam się jojo

[Sherrie]

mam prosbe
czy moglabys napisac jak sie przelicza zapotrzebowanie na punkty? znalazlam tylko ze do 70kg nalezy jesc 18 pkt a np dla 50 albo 60? dla 50 np wychodzi ok 12 a na utrzymanie? jest jakis przelicznik??



edit;

oo znalazlam cos takiego:

Ilość punktów jaką możesz zjeść jest związana z wagą:
Osoba ważąca:
do 70 kg - dziennie może zjeść produkty o wartości 18 pkt.
71 - 80 kg -20 pkt.
81 -90 kg -22 pkt.
91 - 100 kg - 24 pkt.
Powyżej 100 kg - 26 pkt.
KOBIETA.........7P
Mężczyzna.......15P

WIEK: 18-20....5P
21-35....4P
36-50....3P
51-65....2P
powyżej 65.......1P

WAGA: bierzesz dziesiętna twojej wagi np. przy 94kg...9P
przy 104kg....10P
CZYNNOŚCIWYKONYWANE:
praca siedząca.....0P
głównie stojąca, częściowo siedząca....2P
głównie w ruchu, częściowo stojąca.....4P
bardzo męcząca.................. ...........6P

Wzrost
Do 160 1p
Od 160 2p

Wagę ciała zmniejszyć........0P
Wagę ciała utrzymać..........4P

Każdego dnia możesz sobie zaoszczędzić 4 p, żeby je wykorzystać w niedzielę lub na jakiejś imprezie . PAMIĘTAJ, że nie możesz zaoszczędzić więcej niż 12 p. Jeśli chcesz ,by dieta działała na słodycze przeznacz nie więcej niż 14p tygodniowo

Jeśli poćwiczysz sobie przez 30 minut to możesz "odjąć" sobie (czyli zjeść więcej) określoną poniżej liczbę punktów:
badminton - 3P
koszykówka - 4P
piłka nożna - 4P
spacer (szybkie tempo) - 4P
szybki spacer - 4p
taniec na dyskotece - 3p
Aerobik - 3p
Praca w ogrodzie - 2P
Gimnastyka - 2P
Jazda na rowerze - 2p
Sprzątanie - 1P
Spacer - 2P
Bieganie - 4P
Pływanie - 4P

UWAGA : nie można tygodniowo policzyć sobie za sport więcej niż 12P bonusowych.


o ile dobrze zrozumialam to zeby utrzymac wage przy 164 cm wazac 48 kg musze jesc 42 pkt... dobrze to licze??
wiecej szczegolow na str: http://diety.pozmu.net/inne-diety/dieta-punktowa.html

[nikki999]

Napisane przez ziarnko piasku

są dni że dochodzę do mojego limitu punktów, są dni że nie - oszczędzone punkty wykorzystuję w weekend np. na zjedzenie kawałka czekolady, na lampkę wina itp. Zgodnie z tym co dowiedziałąm się na meetingu od liderki.

Poza tym WW to dla mnie nowy styl życia, nie zamierzam zmieniać nawyków które w sobie teraz wyrabiam po osiągnięciu wymarzonej wagi więc nie obawiam się jojo

ok, jak wolisz czytałam opinie, że lepiej codziennie zjadać wyznaczone punkty niż w łikend nadrabiać

[ziarnko piasku]

Napisane przez nikki999

ok, jak wolisz czytałam opinie, że lepiej codziennie zjadać wyznaczone punkty niż w łikend nadrabiać

ja ufam swojej liderce, jest to osba, która swego czasu dużo schudła na diecie WW i wagę utrzymuje dalej, prowadzi kilka spotkań w tyg dla takich jak ja

posiłkuję się na tym co piszą na brytyjskiej stronie WW http://www.weightwatchers.co.uk/index.aspx i tego się będę trzymać. Wygooglowałam niedawno info po polsku o strażnikach wagi ale jednak bardziej ufam temu co piszą w UK bo tutaj działają od ponad 45 lat.

----------------------------------
Sherrie - mogę przepisać ten "quiz" na punkty który ja robiłam. Nie wiem jak się kalkuluje kiedy już osiągnę wagę do której dążę bo ja to robiłam on-line więc tam automatycznie wylicza że póki co mam schudnać a nie utrzymywać to co mam
Póki co w moim profilu piszą tak:
When to calculate your POINTS allowance again
Your POINTS allowance is likely to change as you lose weight. Because you'll regularly update your weight in your Weight Tracker, we'll notice when your weight has reached a new level, and we'll encourage you to recalculate your daily POINTS allowance.

You should also retake the quiz if:

• You have a birthday
• You change your main occupation or daily level of activity
• You want to switch from losing weight to maintaining or vice versa
• You're a mum and you've started or stopped breast-feeding

Acha, i z tego co pamiętam to wyczytałam w książce, że nie powinno się przekraczać więcej niż 40 punktów i mniej niż 14 (dziennie)

[wani]

A mi sie wlasnie podoba, ze mozna "zaoszczedzic" sobie punkty na weekend i zjesc cos smakowitnego
W mysl zrobienia czegos dla siebie bylam godzine na rowerze i zaprenumerowalam sobie Shape-a

[nikki999]

Napisane przez wani

A mi sie wlasnie podoba, ze mozna "zaoszczedzic" sobie punkty na weekend i zjesc cos smakowitnego
W mysl zrobienia czegos dla siebie bylam godzine na rowerze i zaprenumerowalam sobie Shape-a

kupuje sobie shape'a od prawie trzech lat i niestety muszę stwierdzić, że ta gazeta robi się coraz słabsza

[wani]

Tez kupuje i dlatego wlasnie postanowilam zamowic prenumerate... po co przeplacac? Roczna cena to 75 zl. Jesli chodzi o jej wartosc to uwazam, ze jest to nadal najlepsza gazeta na rynku o tematyce fit. Czytam tez Men's Health, ale niestety grupa docelowa to mezczyzni. Caly czas czekac na kobieca wersje... ale czy sie kiedys doczekam?

[wani]

Dzisiejszy dzien zaczelam dosc wczesnie, bo wstalam chwile po 6. Poszlam na godzinny spacer z psem... i porzadnie sie dotlenilam na caly dzien. Pozniej owsianka na mleku i relaksik przez telewizorem. Teraz czekam na mojego ukochanego, ktory sie prysznicuje i lecimy na zakupy

Milego dnia dziewczynki

[MAJA47]

Witam , was dziewczyny . Ja ta diete dobrze znam , udalo mi sie duzo schudnac . Chodzilam rok czasu na zebrania . Obecnie jestem w PL i niedlugo wracam do FR gdzie mieszkam. bede z wami w kontakcie, mam wszystkie ksiazki WW i moge was informowac o roznych przepisach. Za tydzien wracam i jezeli ten watek nie zginie , dolacze do Was Pozdrawiam . Narazie jestem na diecie nie laczenia.

[wani]

Im nas wiecej, tym lepiej - rzecz oczywista
A gdzie Wy sie podzialyscie, dziewczyny???
Ja dzis znowu wstalam mega wczesnie i naprawde jestem bardzo wypoczeta. Plany na dzis? Jedziemy z moim narzeczonym na obiad do moich rodzicow - na rowerkach Fajnie, ze sie tak cieplo zrobilo to i inaczej sie czlowiekowi chce spedzac czas. Przynamniej ja tak mam Niestety poczatku sezonu rowerowego sa odczuwalne dla mojej pupy, ale coz. Trzeba to przetrwac

milego dnia!

[ziarnko piasku]

Napisane przez MAJA47

Witam , was dziewczyny . Ja ta diete dobrze znam , udalo mi sie duzo schudnac . Chodzilam rok czasu na zebrania . Obecnie jestem w PL i niedlugo wracam do FR gdzie mieszkam. bede z wami w kontakcie, mam wszystkie ksiazki WW i moge was informowac o roznych przepisach. Za tydzien wracam i jezeli ten watek nie zginie , dolacze do Was Pozdrawiam . Narazie jestem na diecie nie laczenia.

Maju, witam i zapraszam
cieszę się że napisałaś i oczywiście jak tylko masz ochotę to wrzuć przepisy z których korzystałaś - ja cały czas coś nowego pichcę
Pozdrawiam i mam nadzieję, że będziesz do nas zaglądać

Napisane przez wani

Im nas wiecej, tym lepiej - rzecz oczywista
A gdzie Wy sie podzialyscie, dziewczyny???
Ja dzis znowu wstalam mega wczesnie i naprawde jestem bardzo wypoczeta. Plany na dzis? Jedziemy z moim narzeczonym na obiad do moich rodzicow - na rowerkach Fajnie, ze sie tak cieplo zrobilo to i inaczej sie czlowiekowi chce spedzac czas. Przynamniej ja tak mam Niestety poczatku sezonu rowerowego sa odczuwalne dla mojej pupy, ale coz. Trzeba to przetrwac

milego dnia!

Wani, ja dzisiaj spałam 2 i pół godziny nie wiem co mi się stało, położyłam się o północy, obudziłam się o 2:30 i nie mogłam spać, o 5 rano (!) sięgnęłam po książkę a potem wstałam, bo szykował nam się wyjazd na carboot. Teraz mój TŻ ogląda formułę 1, dziecko psoci a ja wstawiłam do pieca obiad, wypróbowuję nowy przepis później oczywiście wrzucę zdjęcie i opis wykonania

Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

[wani]

To dzisiaj koniecznie poloz sie wczesniej i wypocznij, bo na pewno zapasy energii Ci sie uszczuplily
Czy na tej diecie WW jest cala Twoja rodzina przy okazji... czy gotujesz dla nich oddzielnie?