...Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana...

[kaktulek]

Poszlam spac na 4 godzinki wstaje i co? kolejne 0,3kg w dół tak dlugo stala ta moja waga a teraz szalenstwo

ciekawe co bedzie jutro???

[majcia00]

He he he Kaktulek widze ze ważenie staje się po przebudzeniu takim samym nawykiem jak mycie zębów ale moje szczere gratulacje....
A ja dziś zrobiłam coś innego otworzyłam karton z ubraniami jakie nosiłam jakieś 5 lat temu no i masakra teraz to ja spódnice mogę sobie na jedną nogę założyć ale co sie dziwić jak sie ważyło 55 kg przy wzroscie 158 .
Ale mój mąż sie uśmiał bo jak mnie poznał to juz do tych najszczuplejszych nienależałam i jutro jedziemy na wycieczkę żeby troche po lesie pospacerować...

[mamaNiny]

kaktulek gratulacje!!! ehh a u mnie stoi.. na szczęście wróciło przedświąteczne 63,500, ale dziś dałam się uwieść kromce chlebka z masłem jak dalej tak będzie, to do 24.05 nie osiągnę nie tylko (wynikającej z ankiety dukana wagi 55kg), ale nawet 60kg zła jestem na siebie.

[Rajskie mniam]

Napisane przez mamaNiny

kaktulek gratulacje!!! ehh a u mnie stoi.. na szczęście wróciło przedświąteczne 63,500, ale dziś dałam się uwieść kromce chlebka z masłem jak dalej tak będzie, to do 24.05 nie osiągnę nie tylko (wynikającej z ankiety dukana wagi 55kg), ale nawet 60kg zła jestem na siebie.

Cześć!
Widzę że wszystkie jakieś podłamane jesteśmy- mi też jakoś waga nie bardzo spada może z czasem tak organizm oswaja się po szoku zmiany trybu odżywiania , a może to wpływ księżyca zatrzymyje nam wodę w organach już kiedyś o tym pisałam mi stanęło na 64 kg i ani drgnie a brakuje 0,5 aby pokonać 10 kg
ale będe walczyć postanowiłam że do 25,05 w/g tej ankiety dukana (miałam mieć 58kg) ale ile spadne tyle będzie i zaczynam 3 faze i już
udanej soboty kochane i bez grzeszków

[mamaNiny]

Napisane przez Rajskie mniam

Cześć!
Widzę że wszystkie jakieś podłamane jesteśmy- mi też jakoś waga nie bardzo spada może z czasem tak organizm oswaja się po szoku zmiany trybu odżywiania , a może to wpływ księżyca zatrzymyje nam wodę w organach już kiedyś o tym pisałam mi stanęło na 64 kg i ani drgnie a brakuje 0,5 aby pokonać 10 kg
ale będe walczyć postanowiłam że do 25,05 w/g tej ankiety dukana (miałam mieć 58kg) ale ile spadne tyle będzie i zaczynam 3 faze i już
udanej soboty kochane i bez grzeszków

ha ha czyli idziemy prawie łeb w łeb ale ja MUSZę zobaczyć te 57kg.. kiedyś

[margo27]

Tymena dzieki za podtrzymanie na duchu Wlasnie sie zwazylam po 7 dniach proteinek, 1kg mniej wreszcie cos sie ruszylo, moze to niewiele ale i tak motywuje. Jutro dodaje warzywa. pewnie bedzie zastoj...
Mam ochote zastosowac II faze 3/3, dziewczyny myslicie ze bedzie dobrze?

[mamaNiny]

pewnie, że tak

[Gosiiaczek]

Witam proteinki
Wiecie upiekłam dzisaj chlebek normalnie w piecu ale mni nie wyrósł może za mało dałam proszku do pieczenia ??? bo dałam ok 1/2 szklanik otrębów pszennych i żytnich i te zarodki bo byly dołaczone 2 jajka i 4 łyzki serka naturanego i 2 łyżki proszku do pieczenia !!! jest dobry tylko plaski ????

[mimee]

Gosiiaczek mi się wydaje, ze jak na pół szklanki otrębów to za dużo płynnych produktów i może za mokro było i dlatego nie wyrósł???musisz kombinować z proporcjami aż trafisz na tą właściwą. ja z serka zrezygnowalam na rzecz jogurtu i od razu jakiś lepszy ten chleb

po wczorajszym szoku wagowym i postanowieniu poprawy (choć zjadłam wieczorem dwie kromki razowca z tuńczykiem) dziś rano waga pokazała o 0.4kg mniejpomimo tych wszystkich pomiarów cm, rozmiarów ciuchowych itp. to jednak waga chyba mnie najbardziej mobilizuje - a myślałam, że tak nie jest...roche mniej ujrzałam i od razu chęci do walki powróciłya jak tak stoi i stoi to się łamię i coś zajadam myśląc "a co tam...i tak nic nie spada..."

pozdrawiam weekandowo i buziakowo

[Anja78]

Czesc kochani! ja po 5dniach 1fazy -1,5kg od dzis zaczynam faze 2, diete trzymam ze wzgledu na mojego meza, bo sama go namowilam, bo niestety efekt mnie nie powalil.No ale puki co dzialamy dalej,od dzis znow biegam to moze przez to troche waga spadnie. Moje kochanie jest niesamowicie zmotywowany bo juz ma -3kg

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Gosiiaczek -mi tez chlebek nie wyszedl,ale zaraz ide piec buleczki

[angel109238]

hej moaj poprzednia waga po proteinkach to 106,5 kg
wczoraj wieczorem sie zwarzyłam po trzecim dniu P+W waga 105,6
Dzis rano jak tylko wstałam waga pokazywała 104,6 kg
a po zjedzxeniu śniadania i wypiciu ziółek znowu 105.6

[wiolqn]

Znowu na proteinacha ale waga stoi na magiczny 72,5 i ani drgnie. Zeby chociaz troche, niechby juz do tych 71,99 spadlo. Ale sie nie poddaje, nie tak latwo ze mna wygrac. Slonko swieci wiec pakuje rolki, bagmingtona i hula hop i do parku ide.

[Kasieńka_666]

Napisane przez angel109238

hej moaj poprzednia waga po proteinkach to 106,5 kg
wczoraj wieczorem sie zwarzyłam po trzecim dniu P+W waga 105,6
Dzis rano jak tylko wstałam waga pokazywała 104,6 kg
a po zjedzxeniu śniadania i wypiciu ziółek znowu 105.6

Zupełnie normalne, przecież jedzenie i woda też swoje ważą Ja ważę się rano, przed śniadaniem bo wiadomo, że potem wynik jest przekłamany


Ja potrzebuje takiego mocnego kopa w tyłek;( Od świąt nie było dnia bez grzechu... tragedia. Chyba musze poszukać jakiejś motywacji Co prawda zaczęłam ćwiczyć, ale co z tego skoro tak się obżeram
Jestem na siebie wściekła bo już dawno bym była na utrwalaniu. Mam tylko 2 miesiące na wciśnięcie się w sukienkę. Dzisiaj oczywiście zakupy na mieście, a że byłam bez śniadania to ... wiadomo. ehh.. mam nadzieję, że jutro mi się uda.
Zaraz poszukam jakiś fajnych, motywujących zdjęć

[marcymon]

No to stoimy dalej Tym razem od siebie dodam nawet "OBY"...

Ja już po planowanym sobotnim grillu - sałateczka, chlebek Dukana i pierś z kurczaka oraz chudziutki schabik pieczone w folii z przyprawami... Niby wszystko dozwolone, ale objadłam się jak dzikie, różowe prosiątko, do tego jeszcze zaczęłam dziś warzywa i goni mnie @, bo czuję to już po moich obolałych piersiach... więc PANICZNIE boję się wejść na wagę, bo na pewno będzie wyższa...
ale że od wagi jestem uzależniona, to nie wiem, czy dam radę się jutro powstrzymać i może być dół
A do tego jutro te chrzciny...
No i muszę się przyznać do czegoś - zgrzeszyłam dziś - liznęłam masę, jak piekłam dziś ciasta na chrzciny - liczę, że mnie porządnie okrzyczycie, żeby się to już nie powtórzyło...

Postanowiłam, że po powrocie do Warszawy zrobię 5 dni czystych protein, tak dla oczyszczenia zarówno fizycznego, jak i przede wszystkim psychicznego...

[Cekiny]

Cześć dziewczyny ! jak Wam idzie? w 1 fazie ile pochudłyście? Ja zaczynam od poniedziałku bobo do tego muszę dokupić czerwoną herbatkę czekam na Wasze sukcesy, napiszcie...

[wiolqn]

Dzis zaszalalam z bieganiem i treningiem. Biegalam na silowni wiec po skonczonym treningu stanelam sobie na tamtejsza wage, w butach, z masywnym zegarkiem i po wypiciu pol litra wody. I niespodzianka, tamta waga pokazywala 71,5. I nie wazne czy mnie oszukala bo szalenie mi motywacje podniosla. Dzis na jajeczkach i zrazikach wolowych. Mniam

[majcia00]

Widze że dziś każdy miał się ochotę poruszać bo szkoda takiej pogody ja rówinież dziś spacerek po górkach w lesie połączony z bieganiem no może truchcikiem choć było przyjemnie to jak wróciłam do domu to staszny mnie apetyt dopadł bo organizm pobiera energię z białka i mięśni więc zjadłam jajeczka zawijane w szyneczce i szybko zajełam się sprzątaniem choć dopiero po 1,5 l wody wypitej chęć na jedzonko poszła sobie no powiem że było kryzysowo ale mam nadzieję że jak jutro się zważe to będzie nagroda choć dziś waga wskazała dokładnie taki sam wynik jak wczoraj czyli 84,8 kg

[kaktulek]

U mnie dzisiaj niespodzianka - 5 z przodu sie pokazala wprawdzie 59,9 ale super zobaczyc chociaz myslalam ze bedzie wiecej bo mam 2-gi dzien @ i wczoraj zaczelam warzywka
Tak ze nie zalamujcie sie - mi dlugo waga stala a teraz mi wszystko nagradza. Z wami tez tak bedzie - wytrwalosci

[Cekiny]

Ja zaczynam od poniedziałku czyli od jutra

[wiolqn]

wstaje rano, patrze a wage a ona mi pokazuje 71,7, czyli mniej o 0,9 od wczoraj 3 razy stawalam aby sie upewnic ze to prawda. Dziewczyny ja 71 nie widzialam od 8 lat. Pogoda jest cudna, zycie jest piekne, wciam jajeczka popijajac mlekiem z kawa yay!!!!!!!

Milej niedzielki wszystkim odchudzaczkom zycze

[limonka1983]

A ja chciałabym się dowiedzieć, co kryje się pod nazwą "produkty skrobiowe" w 3 fazie? Po prawie 3 miesiącach osiągnęłam upragnioną wagę i za 2 dni chcę przejść na 3 etap diety. Będę mogła zjeść wreszcie mój ulubiony groszek? I wytęsknioną czerwoną fasolę?

[margo27]

Widzę, że nie tylko ja poddalam sie pokusom. Dzisiaj na sniadanie zjadlam dwa nalesniki z konfitura, smazylam swojemu mezczyznie i jak tylko poczulam ten zapach nie moglam sie oprzec
Dziewczyny mialyscie kiedys cos takiego ze po przebudzeniu bylyscie strasznie oslabione, trzesly sie wam rece?Mi sie to dzisiaj przydazyło, jak tylko wstalam z łożka odrazu oblaly mnie zimne poty i bylam strasznie oslbiona, chyba mi cukier spadl bo jak tylko zjadlam dwa kawalki czekolady odrazu poczulam sie lepiej. Zastanawiam sie czy to przez ta diete jest za malo cukru w organizmie.Jak myslicie?

[Kasieńka_666]

Napisane przez margo27

Widzę, że nie tylko ja poddalam sie pokusom. Dzisiaj na sniadanie zjadlam dwa nalesniki z konfitura, smazylam swojemu mezczyznie i jak tylko poczulam ten zapach nie moglam sie oprzec
Dziewczyny mialyscie kiedys cos takiego ze po przebudzeniu bylyscie strasznie oslabione, trzesly sie wam rece?Mi sie to dzisiaj przydazyło, jak tylko wstalam z łożka odrazu oblaly mnie zimne poty i bylam strasznie oslbiona, chyba mi cukier spadl bo jak tylko zjadlam dwa kawalki czekolady odrazu poczulam sie lepiej. Zastanawiam sie czy to przez ta diete jest za malo cukru w organizmie.Jak myslicie?

Tak samo się czułam na początku diety Przez jakieś 3 dni z tego co dobrze pamiętam. Całe szczęście przeszło i nie powraca

[mamaNiny]

Napisane przez kaktulek

U mnie dzisiaj niespodzianka - 5 z przodu sie pokazala wprawdzie 59,9 ale super zobaczyc chociaz myslalam ze bedzie wiecej bo mam 2-gi dzien @ i wczoraj zaczelam warzywka
Tak ze nie zalamujcie sie - mi dlugo waga stala a teraz mi wszystko nagradza. Z wami tez tak bedzie - wytrwalosci

kobito pisz pisz, jak Ci waga leci, bo u mnie 63,700 rano było..., ale to koniec weekendu warzywnego, od jutra ścisłe białeczko do pt, potem znów z warzywkami (nie lubię jak znajomi wytrzeszczają oczy, że warzyw nie jadam, więc ustaliłam sobie rytm 5 dni protein/2 dni warzyw i czuję się super. spodnie coraz to luźniejsze się robią

[tymena]

Cześć Proteinki

Doznałam szoku na wadze. Nie ważyłam się przez 3 dni, bo myślałam, że nie chudnę na warzywach a tu niespodzianka - mam kolejne 2 kg na minusie

Już 5 kg na boku Zaczynam się trochę martwić, że może za dużo jak na 10 dni diety Strasznie boję się, że sobie popuszcze i w efekcie jo-jo przybedzie mi 7 Tymbardziej, że dzisiaj zgrzeszyłam

[kaktulek]

Napisane przez mamaNiny

kobito pisz pisz, jak Ci waga leci, bo u mnie 63,700 rano było..., ale to koniec weekendu warzywnego, od jutra ścisłe białeczko do pt, potem znów z warzywkami (nie lubię jak znajomi wytrzeszczają oczy, że warzyw nie jadam, więc ustaliłam sobie rytm 5 dni protein/2 dni warzyw i czuję się super. spodnie coraz to luźniejsze się robią

Tez mam system 5/2 ale w moim przypadku to w pracy coraz dziwniej na mnie patrza - wszyscy kanapki a ja pojemniczek i dziwne stwory ale coz moja waga jest wazniejsza. Nie moge sie doczekac rana czy cos znowu spadnie, chyba nie moze byc tak pieknie ale nadzieje zawsze mozna miec.
Zauwazylam tez ze mam lepsze paznokcie i wlosy chyba mi juz tak nie wypadaja a obawialam sie ze bedzie gorzej, kazda dieta to brak witamin itp.

[marcymon]

Jak ja nienawidzę @@@@!!!
Na chrzcinach i owszem obeszło się bez grzechów, nie licząc surówki doprawianej majonezem, ale za to dziś przeszłam samą siebie!!!!
Wstałam taka jakaś osłabiona, w takim złym nastroju, obolała i napuchnięta, waga oczywiście wskutek zatrzymania wody pokazała za dużo i co? i zjadłam chrzcinowe CIASTO!!!
Boję się, że dziś na tym może się nie skończyć, bo naprawdę czuję się jak wrak człowieka, a w takich chwilach jedyne o czym marzę, to normalne, tłuste i słodkie jedzenie...

RATUNKUUUU!!!

[wiolka12341234]

Witajcie Ja po 5 dniach fazy I schudłam 3 kg, dziś jestem 3 dzień na fazie II, narazie na tej fazie mniej- o,5 kg.

[mamaNiny]

Dziewczyny, ale macie super wyniki!
a mnie chyba adenowirus rozbiera, dziecko chorowało a teraz coś mi brzuch szwankuje. nic dzisiaj proteinki

[Cekiny]

Napisane przez wiolka12341234

Witajcie Ja po 5 dniach fazy I schudłam 3 kg, dziś jestem 3 dzień na fazie II, narazie na tej fazie mniej- o,5 kg.

i serio jadłaś ile chcesz? <ttych składników z I fazy?>