mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[aliisanka]

sweetpinky wywar z siemienia lnianego pomaga
tery i suzy kup sobie wkładki laktacyjne i wkładaj do stanika, unikniesz plam
ja od dziś zaczynam więcej produktów mlecznych pić, bo coś mnie odrzuciło, ale muszę dla dzidziusia zaczynam od owsianki z bananem na śniadanie, za jakiś czas bo dopiero wstałam

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez malin30

Dzień dobry! Źle mi się dziś spało, ale jakoś wstałam i wybrałam się do pracy. Całe szczęście, że już wiosna za oknem, a ja nie jestem tak senna jak w I trymestrze.

Czy Was nadal bolą piersi? Bo mnie tak

mnie to nawet czasami i zakłują, szczypią sutki ... i bolą najbardziej wieczorem

[19martusia86]

Napisane przez sweetpinky

19martusia86 pod koniec tygodnia idę do niego więc się zapytam

jak narazie dziś się załatwiłam ale nie powiem co mnie boli
mieszankę dalam wybuchową, śliwki, sok z nich, activia, mleko, woda mineralna i ogórek oczywiście wszsytko naraz
no ale dziś był 6 dzień bez załatwiania :/

Wiesz najważniejsze w tym jest to, że reguluje prace układu trawiennego, więc nie działa drastycznie więc po jakimś okresie brania można swobodnie o nim zapomnieć i nie ma się problemu z ponownym zatkaniem... no i nic nie boli... Ja miałam takie problemy i przed ciążą i od czasu do czasu go biorę.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez Biedroneczkaolga

na mnie działają płatki nestle fitnes z mlekiem - natychmiastowy efekt ( półgodzinie ;-))

Bo one są błonnikiem podsypane, chociaż błonnik sam w sobie nie działa ekspresowo

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez aliisanka

sweetpinky wywar z siemienia lnianego pomaga
tery i suzy kup sobie wkładki laktacyjne i wkładaj do stanika, unikniesz plam
ja od dziś zaczynam więcej produktów mlecznych pić, bo coś mnie odrzuciło, ale muszę dla dzidziusia zaczynam od owsianki z bananem na śniadanie, za jakiś czas bo dopiero wstałam

No coś Ty, w pierwszym okresie jadłam tylko mandarynki, pomarańcze i mięso, ostatecznie zaczęłam pić kakao bo na myśl o samym mleku zieleniałam na twarzy

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez 19martusia86

Wiesz najważniejsze w tym jest to, że reguluje prace układu trawiennego, więc nie działa drastycznie więc po jakimś okresie brania można swobodnie o nim zapomnieć i nie ma się problemu z ponownym zatkaniem... no i nic nie boli... Ja miałam takie problemy i przed ciążą i od czasu do czasu go biorę.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------


Bo one są błonnikiem podsypane, chociaż błonnik sam w sobie nie działa ekspresowo

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------


No coś Ty, w pierwszym okresie jadłam tylko mandarynki, pomarańcze i mięso, ostatecznie zaczęłam pić kakao bo na myśl o samym mleku zieleniałam na twarzy

jak ja się zapytałam mojego gina co by tu poradzić na zatwardenia to powiedział : niech sobie ppani zjada białgo sera typu granii i kłopot z głowy - no to ja dzielnie jadłam go kilka dni - choć nie przepadam i rzeczywiście pomogło..
wiecie może coś na temat szkoły rodzenia? co tam się dzieje ciekawego? ja tylko słyszałam że ćwiczenia i maltretowanie lalki - typu kąpanie ubieranie i zakładanie pieluchy.

[19martusia86]

Napisane przez sweetpinky

19martusia86 pod koniec tygodnia idę do niego więc się zapytam

jak narazie dziś się załatwiłam ale nie powiem co mnie boli
mieszankę dalam wybuchową, śliwki, sok z nich, activia, mleko, woda mineralna i ogórek oczywiście wszsytko naraz
no ale dziś był 6 dzień bez załatwiania :/

Kiedyś wytrwałam 10 dni bez załatwiania. Mam traumę do tej pory niestety dostępność tylko drewnianego kibelka skutecznie mnie przytkała Bardzo lubię bywać na odludziach pod warunkiem, że w zasięgu mojego wzroku znajduje się wygodna i komfortowa łazienka

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez Biedroneczkaolga

jak ja się zapytałam mojego gina co by tu poradzić na zatwardenia to powiedział : niech sobie ppani zjada białgo sera typu granii i kłopot z głowy - no to ja dzielnie jadłam go kilka dni - choć nie przepadam i rzeczywiście pomogło..
wiecie może coś na temat szkoły rodzenia? co tam się dzieje ciekawego? ja tylko słyszałam że ćwiczenia i maltretowanie lalki - typu kąpanie ubieranie i zakładanie pieluchy.

No i właśnie dlatego ja raczej nie pójdę. O ile ćwiczenia mnie przekonują to pielęgnacja dziecka nie jest dla mnie czymś przerażającym i myślę, że sobie poradzę bez szkoły rodzenia.

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Hm... Ja właśnie jestem w 16tc i... nic

Malinko, może się wydawać, że dużo kobiet czuje pierwsze ruchy tak wcześnie ale tak nie jest- w pierwszej ciązy możesz nawet poczuć je dopiero w 20 tyg i to jest całkiem normalne. dzidzia jest jeszcze mała w baloniku wypełnionym wodą, który tłumi jej ruchy, więc naprawdę się nie martw.
to, co ja czułam to też bym przeoczyła, gdyby mi pani na usg nie powiedziała że mam już oczekiwać tego , bo moja mała jest spora , ruchliwa i ja szczupła ( ja myślałam, że poczekam do 20 tyg ) i to było takie łaskotanie od środka. spokojnie.

Napisane przez Orzeszek.1

Cóż za zbieg okoliczności, mój psiak to tyż Tequilla )))

Wiecie co? Cały dzień siedziałyśmy na dworku i spaliłyśmy sobie buźki, jutro muszę kupić jakiś kremik do opalania, bo wyjedziemy stąd albo całe czerwone albo bardzo brązowe hihihi

Napisane przez sweetpinky

Ale naprodukowałyście przez ten dzień

Co możecie polecić na zaparcia? już 5 dzień się nie załatwiam tylko po jednym kozim bobku dzisiaj i wczoraj koszmar jakiś

kochana jogurt do picia, chleb ciemnymi z ziarnami, duuuuużo pij, jabłuszko i mandarynkę a jak nadal nie przechodzi to zapytać gina co jeszcze możesz zrobić.

Napisane przez doda22

ja bym proponowala kawy z mlekiem sie napic.Ja niemam takiego problemu ale wiem ze jak zawsze sie napije kawki to musze miec w poblizu kibelek heheh

ja też nie mam kłopotów takich ( wręcz teraz w ciąży idzie mi lepiej niż bez ciąży) rano mała kawka i lecę do kibelka.....

kochane spałam dziś do 9! a zwykle wstaję z mężem o 7 może to ta pogoda , sama nie wiem...

Martusia, ja idędo szkoły rodzenia a ze mną na niektóre zajęcia mój mąż i włąśnie dla niego to ubierania i kąpanie lalki będzie atrakcją, bo on o dzieciach niewie za dużo i wszystkiego teraz się uczy.
ćwiczenia nadal robię codziennie wieczorem w domku ( przyznaję : oprócz weekendów hihihi) i wczoraj popłakałam się w czasie relaksacji( bo ja zawsze robię ją z muzyką i staram się sobie wyobrażać poród, jako coś pięknego a w tym samym czasie moje ciało jest zrelaksowane, mam nadzieję, że jak przyjdzie ta chwila to mój mózg zapamięta ten schemat: poród=oddychamy= relaks= rodzimy) ....mąż powiedział mi, że jeśli zdecydujemy się na poród w domu mogę mieć moją muzykę w czasie porodu jeśli mi to pomoże opanowaćsres i przezwyciężyć ból...nadal rozważam poród w domu...

[aliisanka]

19martusia86 ja mleko jeśli już to ciepłe, albo z musli, ale jakoś tak ostatnio dnia mi brakuje by to jeść ale kakao to super pomysł, zacznę pijać w dużych kubkach

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez 19martusia86

Kiedyś wytrwałam 10 dni bez załatwiania. Mam traumę do tej pory niestety dostępność tylko drewnianego kibelka skutecznie mnie przytkała Bardzo lubię bywać na odludziach pod warunkiem, że w zasięgu mojego wzroku znajduje się wygodna i komfortowa łazienka

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------


No i właśnie dlatego ja raczej nie pójdę. O ile ćwiczenia mnie przekonują to pielęgnacja dziecka nie jest dla mnie czymś przerażającym i myślę, że sobie poradzę bez szkoły rodzenia.

u mnie jest tak samo jak gdzieś jadę w plener to musi być jakaś w nierę normalna ubikacja - często łapie zapalenie dróg moczowych - niestety
Ja też myśle dużo o tych ćwiczeniach - teraz to ja nie mam samozawzięcia żeby ćwiczyć - a ta pielęgnacja to bardziej dla mojego męza - on panicznie boi się pieluchi powiedział że w życiu nie będzie zmieniał...

[aliisanka]

hehe, każdy facet ma na początku lęk przed dzieciątkiem, lęk mija jak zobaczy tego Swojego dzidziusia

[sweetpinky]

Napisane przez aliisanka

hehe, każdy facet ma na początku lęk przed dzieciątkiem, lęk mija jak zobaczy tego Swojego dzidziusia

mój naszczęście nie ma wychował dzieci swojego rodzeństwa od maluteńkiego więc się nie martwię

[Nika1980]

Mój mąż najbardziej przęzywa fakt porodu, ilekroć o tym rozmawiamy, zaraz mnie przytula i ma te oczy jakby miał zaraz płakać i ciągle mi powtarza: ale ja nie chcę, żebyś cierpiała....
kochany jest, ale boi się chyba bardziej niż ja. Mówiąc szczerze rozumiem. Mnie też bardziej boli ból, który jest zadawany ludziom, których kocham, niż ten, z którym ja musze się uporać.
Ale damy radę, rozmawiamy o tym często , oswajamy temat, będzie dobrze
pieluchy? też damy radę

[margolcia1006]

Napisane przez Nika1980

nie mówię, że nie.
ale niestety więcej jest przypadków, że ludzie biorą zwierzaki bez myslenia o szczęściu tych zwierząt - w wiekszości to jest: kupuje tego psa bo taki śliczny itp...
rozumiem, że piesek ze schroniska?



super wieści! wózki 3 w 1 są bardzo praktyczne

co do zwierzaków...
wczoraj poszliśmy z mężem na spacer do parku ( park jest jakieś 7 minut od naszego domu. mówiłam wam że mój kot mnie do sklepu odprowadza zawszei czeka?
no więc wczoraj nasz Sczęściarz poszedłz anmi do parku , obszedł z nami cały park wzbudzając podziw i zachwyt ludzi ( kot wyprowadzany na spaceri to bez smyczy! ) w praku pobawił się z mężem w trawie i wrócił z nami grzecznie do domu....

PS: solarium mówimy NIE - w ciąży i poza ciążą.

Nika mam słabość do Twojego kota Zawsze jak o nim opowiadałaś to wyobrażałam sobie mojego kota. On też był taki kochany. A teraz jak zobaczyłam zdjęcie tego kociaka to prawie zemdlałam bo mój był identyczny!!!!!!!! Patrze na Twojego kota i widze swojego
Niestety samochód go przejechał kilka miesięcy temu a ja wciąż nie potrafię o nim zapomnieć

Napisane przez sweetpinky

Ale naprodukowałyście przez ten dzień

Co możecie polecić na zaparcia? już 5 dzień się nie załatwiam tylko po jednym kozim bobku dzisiaj i wczoraj koszmar jakiś

Ja piję syrop lactulosum wieczorem 1 łyżkę. W ciąży można go brać. Mi jedynie on pomaga. Wcześniej też probowałam wszystkiego ale efekt był marny...

Napisane przez aniago25

hej mamusie, sorejna ale ty szczypioreczek jestes ale brzuszek śliczny jest
seetpinky mi na zaparcia pomagają jabłka, kefir i jogurty
Dziewczyny dostałam wczoraj od koleżanki 3 książki w pdf na maila, będe czytać w wolnych chwilach jeśli któraś chcę i lubi książki w takich formach to piszcie maile bede wysyłac

A co to za książki?

Napisane przez malin30

Dzień dobry! Źle mi się dziś spało, ale jakoś wstałam i wybrałam się do pracy. Całe szczęście, że już wiosna za oknem, a ja nie jestem tak senna jak w I trymestrze.

Czy Was nadal bolą piersi? Bo mnie tak

Mnie też i to nie tylko sutki ale całe piersi głównie po bokach....

Napisane przez sweetpinky

19martusia86 pod koniec tygodnia idę do niego więc się zapytam

jak narazie dziś się załatwiłam ale nie powiem co mnie boli
mieszankę dalam wybuchową, śliwki, sok z nich, activia, mleko, woda mineralna i ogórek oczywiście wszsytko naraz
no ale dziś był 6 dzień bez załatwiania :/

O matko 6 dni bez załatwiania? Chyba bym umarła


Dziewczyny mam takie pytanko. W którym miejscu czujecie ruchy dzieciątka? Bo ktoś pisał że czuje je w podbrzuszu a ja czuję wysoko tzn powyżej linii pępka w różnych miejscach czasami po bokach czasami na środku i już się zastanawiam czy coś ze mną nie tak? ja nigdy nie czułam tak nisko.... a może to nie ruchy dziecka tylko mam jakiegoś tasiemca?

[aliisanka]

Nikuś, myślałam że tylko mój mąż jest taki opiekuńczy (o ile nie nadopiekuńczy) na punkcie mojego zdrowia, tego czy cierpię, ale widzę że nie jestem sama
mój mąż kilkanaście razy dziennie pyta czy dobrze się czuję, czy wszystko dobrze itp. i tak było też przed ciążą, teraz może się tylko nasilić

[aaaaniusia]

Napisane przez sweetpinky

Ale naprodukowałyście przez ten dzień

Co możecie polecić na zaparcia? już 5 dzień się nie załatwiam tylko po jednym kozim bobku dzisiaj i wczoraj koszmar jakiś

dziewczyny mam takie pytanie w tym nieciekawym temacie. czy wy zalatwiacie sie codziennie bo ja raz lub dwa na tydzien i wydawało mi sie to normalne, ale teraz widze ze chyba ze mna cos nie tak

wczoraj wieczorem cos zaczeło mnie kłuc pod (w sensie w glab ciałą) lewym biodrem, polezałam i przeszło, poszłam sie kapac i znowu to samo, szybko wyszłam, ledwo sie ubrałam, (wolalam meza by pomogł, ale on jak zwykle był pochłoniety gra i nie słyszał, dopiero jak z trudem wciagnełam spodnie to usłyszał). polozyłam sie i znowu przeszło. Dzis wstałam i znowu zaczyna mnie kluc. Wiecie moze co to??? czy to normalne? jak sie jeszcze raz powtorzy to bede dzwonic do lekarza. do tego wieczorami twardnieje mi brzuch. mam nadzieje ze to normalne.

[sweetpinky]

Napisane przez margolcia1006

Nika mam słabość do Twojego kota Zawsze jak o nim opowiadałaś to wyobrażałam sobie mojego kota. On też był taki kochany. A teraz jak zobaczyłam zdjęcie tego kociaka to prawie zemdlałam bo mój był identyczny!!!!!!!! Patrze na Twojego kota i widze swojego
Niestety samochód go przejechał kilka miesięcy temu a ja wciąż nie potrafię o nim zapomnieć




Ja piję syrop lactulosum wieczorem 1 łyżkę. W ciąży można go brać. Mi jedynie on pomaga. Wcześniej też probowałam wszystkiego ale efekt był marny...



A co to za książki?



Mnie też i to nie tylko sutki ale całe piersi głównie po bokach....



O matko 6 dni bez załatwiania? Chyba bym umarła


Dziewczyny mam takie pytanko. W którym miejscu czujecie ruchy dzieciątka? Bo ktoś pisał że czuje je w podbrzuszu a ja czuję wysoko tzn powyżej linii pępka w różnych miejscach czasami po bokach czasami na środku i już się zastanawiam czy coś ze mną nie tak? ja nigdy nie czułam tak nisko.... a może to nie ruchy dziecka tylko mam jakiegoś tasiemca?

ja czuję w podbrzuszu gdzieś po środku między pępkiem a Gabrychą

[konspiracja]

Napisane przez sweetpinky

Ale naprodukowałyście przez ten dzień

Co możecie polecić na zaparcia? już 5 dzień się nie załatwiam tylko po jednym kozim bobku dzisiaj i wczoraj koszmar jakiś

Pinki, ja polecam morele suszone - tak kilka 4,5 na czczo + popic to szkalnka wody. NA mnie zawsze działa.
A siemię lniane jest lepsze w ziarenkach, nie mielone dosypane do jogurtu np.

Napisane przez malin30

Dzień dobry! Źle mi się dziś spało, ale jakoś wstałam i wybrałam się do pracy. Całe szczęście, że już wiosna za oknem, a ja nie jestem tak senna jak w I trymestrze.

Czy Was nadal bolą piersi? Bo mnie tak

Malin nie pocieszyłaś mnie. Myślałam że ten bol kiedyś mija... mnie bolą nawet jak śpię na boku, a na wznak nie umiem spać...

Napisane przez Nika1980

kochane spałam dziś do 9! a zwykle wstaję z mężem o 7 może to ta pogoda , sama nie wiem...

Martusia, ja idędo szkoły rodzenia a ze mną na niektóre zajęcia mój mąż i włąśnie dla niego to ubierania i kąpanie lalki będzie atrakcją, bo on o dzieciach niewie za dużo i wszystkiego teraz się uczy.
ćwiczenia nadal robię codziennie wieczorem w domku ( przyznaję : oprócz weekendów hihihi) i wczoraj popłakałam się w czasie relaksacji( bo ja zawsze robię ją z muzyką i staram się sobie wyobrażać poród, jako coś pięknego a w tym samym czasie moje ciało jest zrelaksowane, mam nadzieję, że jak przyjdzie ta chwila to mój mózg zapamięta ten schemat: poród=oddychamy= relaks= rodzimy) ....mąż powiedział mi, że jeśli zdecydujemy się na poród w domu mogę mieć moją muzykę w czasie porodu jeśli mi to pomoże opanowaćsres i przezwyciężyć ból...nadal rozważam poród w domu...

Nika Ty śpiochu! rozumiem że poród sn?

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez margolcia1006

Nika mam słabość do Twojego kota Zawsze jak o nim opowiadałaś to wyobrażałam sobie mojego kota. On też był taki kochany. A teraz jak zobaczyłam zdjęcie tego kociaka to prawie zemdlałam bo mój był identyczny!!!!!!!! Patrze na Twojego kota i widze swojego
Niestety samochód go przejechał kilka miesięcy temu a ja wciąż nie potrafię o nim zapomnieć




Ja piję syrop lactulosum wieczorem 1 łyżkę. W ciąży można go brać. Mi jedynie on pomaga. Wcześniej też probowałam wszystkiego ale efekt był marny...



A co to za książki?



Mnie też i to nie tylko sutki ale całe piersi głównie po bokach....



O matko 6 dni bez załatwiania? Chyba bym umarła


Dziewczyny mam takie pytanko. W którym miejscu czujecie ruchy dzieciątka? Bo ktoś pisał że czuje je w podbrzuszu a ja czuję wysoko tzn powyżej linii pępka w różnych miejscach czasami po bokach czasami na środku i już się zastanawiam czy coś ze mną nie tak? ja nigdy nie czułam tak nisko.... a może to nie ruchy dziecka tylko mam jakiegoś tasiemca?

ja też z reguły czuje na lini pępka więc wszystko ok żadnego tasiemca nie masz

[aaaaniusia]

Napisane przez margolcia1006

Nika mam słabość do Twojego kota Zawsze jak o nim opowiadałaś to wyobrażałam sobie mojego kota. On też był taki kochany. A teraz jak zobaczyłam zdjęcie tego kociaka to prawie zemdlałam bo mój był identyczny!!!!!!!! Patrze na Twojego kota i widze swojego
Niestety samochód go przejechał kilka miesięcy temu a ja wciąż nie potrafię o nim zapomnieć

Dziewczyny mam takie pytanko. W którym miejscu czujecie ruchy dzieciątka? Bo ktoś pisał że czuje je w podbrzuszu a ja czuję wysoko tzn powyżej linii pępka w różnych miejscach czasami po bokach czasami na środku i już się zastanawiam czy coś ze mną nie tak? ja nigdy nie czułam tak nisko.... a może to nie ruchy dziecka tylko mam jakiegoś tasiemca?

kot Niki faktycznie przesliczny i tez podobny do mojego, który niestety musiał byc uspiony tez taki czarnulek

ja ruchy dziecka czuje ponizej pepka. raz z prawej strony, raz z lewej, zalezy z której strony lezy dzidzia, a ona tydzien po jednej, tydzien po drugiej. dzis kopie po srodku, wiec chyba zmienia strone. powyzej pepka to pewnie nie dzidzia, bo to niemozliwe. macica znajduje sie ponizej pepka i wedruje w gore wraz z zaawansowaniem. zreszta jak cos mnie w brzuchu np boli i mowie o tym lekarzowi to jego pytanie (na tym etapie ciazy) jest czy ponizej pepka, czy powyzej, jesli powyzej to nie ma co sie martwic, bo to pewnie kiszeczki czy co innego.

[nimitz]

Napisane przez sorejna

a oto mój wieczorny brzuszek - 15 tydzień

Alez jestes drobniutka! i jaki sliczny brzusio!

Napisane przez aniago25

hej mamusie, sorejna ale ty szczypioreczek jestes ale brzuszek śliczny jest
seetpinky mi na zaparcia pomagają jabłka, kefir i jogurty
Dziewczyny dostałam wczoraj od koleżanki 3 książki w pdf na maila, będe czytać w wolnych chwilach jeśli któraś chcę i lubi książki w takich formach to piszcie maile bede wysyłac

Ja chetnie poczytam!! adres wysylam na priva

Napisane przez malin30

Dzień dobry! Źle mi się dziś spało, ale jakoś wstałam i wybrałam się do pracy. Całe szczęście, że już wiosna za oknem, a ja nie jestem tak senna jak w I trymestrze.

Czy Was nadal bolą piersi? Bo mnie tak

Mnie nadal bolą sutki


Ale mialam dzis poranek, sasiad zapukal zeby powiedziec ze ktos nam sie do auta wlamal!! Zeby tam chociaz bylo cos do zabrania!! radio bez panelu, na siedzeniach nic nie zostawilismy, puste auto!!
nic nie zginelo tylko szybe trzeba teraz wstawic .... a przymierzalismy sie do wyjazdu do Paryza na dlugi weekend teraz pewnie z ta szyba nie zdazymy .....

[Nika1980]

Napisane przez margolcia1006

Nika mam słabość do Twojego kota Zawsze jak o nim opowiadałaś to wyobrażałam sobie mojego kota. On też był taki kochany. A teraz jak zobaczyłam zdjęcie tego kociaka to prawie zemdlałam bo mój był identyczny!!!!!!!! Patrze na Twojego kota i widze swojego
Niestety samochód go przejechał kilka miesięcy temu a ja wciąż nie potrafię o nim zapomnieć

Dziewczyny mam takie pytanko. W którym miejscu czujecie ruchy dzieciątka? Bo ktoś pisał że czuje je w podbrzuszu a ja czuję wysoko tzn powyżej linii pępka w różnych miejscach czasami po bokach czasami na środku i już się zastanawiam czy coś ze mną nie tak? ja nigdy nie czułam tak nisko.... a może to nie ruchy dziecka tylko mam jakiegoś tasiemca?

Bardzo mi przykro z powodu Twojego kotka, nasz Szczęściarz ma trudny charakter , ale jest kochany...no ale to "dziecko z domu dziecka", przygarnęliśmy do z azylu, może dlatego, pierwsze miesiące życia spędził na ulicy.

ja wczoraj poczułam i to było jakieś 3 cm pod pępkiem. w samym podbrzuszu to już raczej nie powinno się czuć bo zdaje mi się, że od 15 czy 16 tyg macica się trochę podnosi...tak nisko nad samym wzgórkiem to ja już mam jelitka
powyżej pepka to nie wiem....

Napisane przez aliisanka

Nikuś, myślałam że tylko mój mąż jest taki opiekuńczy (o ile nie nadopiekuńczy) na punkcie mojego zdrowia, tego czy cierpię, ale widzę że nie jestem sama
mój mąż kilkanaście razy dziennie pyta czy dobrze się czuję, czy wszystko dobrze itp. i tak było też przed ciążą, teraz może się tylko nasilić

oj tak, Aliisanko, mój mąż jest baardzo opiekuńczy. ale mi się to podoba, wcale nie myślę, że jest nadopiekuńczy, po prostu przeżywamy tą ciążę razem, więc jasne, że on przęzywa jak mnie coś boli, albo jak mnie coś niepokoi.
martwiłabym się jakby mnie nie pytał jak sięczuję i nie martwił się.
Ciesz się Alisanko, ja uważam, że taki mąż to skarb

Napisane przez aaaaniusia

dziewczyny mam takie pytanie w tym nieciekawym temacie. czy wy zalatwiacie sie codziennie bo ja raz na tydzien lub dwa i wydawało mi sie to normalne, ale teraz widze ze chyba ze mna cos nie tak

wczoraj wieczorem cos zaczeło mnie kłuc pod (w sensie w glab ciałą) lewym biodrem, polezałam i przeszło, poszłam sie kapac i znowu to samo, szybko wyszłam, ledwo sie ubrałam, (wolalam meza by pomogł, ale on jak zwykle był pochłoniety gra i nie słyszał, dopiero jak z trudem wciagnełam spodnie to usłyszał). polozyłam sie i znowu przeszło. Dzis wstałam i znowu zaczyna mnie kluc. Wiecie moze co to??? czy to normalne? jak sie jeszcze raz powtorzy to bede dzwonic do lekarza. do tego wieczorami twardnieje mi brzuch. mam nadzieje ze to normalne.

ja się załatwiam codziennie rano

nie wiem co to za kłucie ale jeżli bardzo bolense to faktycznie lepiej zadzowń, może to więzadła ci się rozciągają, ale lepiej się upewnić bo to może być też jakiś zator żylny...zadzwoń i zapytaj

Napisane przez konspiracja

Nika Ty śpiochu! rozumiem że poród sn?

TAK, taki poród mi się marzy. moja siostra musiała mieć CC i to co powiadają, że jest mniej bolesny itp itd...co za bajka...
Mam nadzieje, że wszystko będzie sło jak trzeba i urodzę sn i mój mąż będzie ze mną i razem przez to przejdziemy .

Mnie bolą piersi tylko troszkę ale od czasu do czasu mam bolesne ukłucia w piersiach, podobno to normalne

Nimitz, przykro mi z powodu włamania, co za pech. My się też wybieramy do Paryża ale 16 maja ...

[margolcia1006]

Napisane przez aaaaniusia

dziewczyny mam takie pytanie w tym nieciekawym temacie. czy wy zalatwiacie sie codziennie bo ja raz lub dwa na tydzien i wydawało mi sie to normalne, ale teraz widze ze chyba ze mna cos nie tak

wczoraj wieczorem cos zaczeło mnie kłuc pod (w sensie w glab ciałą) lewym biodrem, polezałam i przeszło, poszłam sie kapac i znowu to samo, szybko wyszłam, ledwo sie ubrałam, (wolalam meza by pomogł, ale on jak zwykle był pochłoniety gra i nie słyszał, dopiero jak z trudem wciagnełam spodnie to usłyszał). polozyłam sie i znowu przeszło. Dzis wstałam i znowu zaczyna mnie kluc. Wiecie moze co to??? czy to normalne? jak sie jeszcze raz powtorzy to bede dzwonic do lekarza. do tego wieczorami twardnieje mi brzuch. mam nadzieje ze to normalne.

Ja tak miałam jak się kiedyś 3 dni nie mogłam wyprożnic. Dzwoniłam do ginki i kazala mi wziać czopka glicerynowego i jak się już załatwiłam to przeszło. Właśnie ja miałam wtedy takie twarde podbrzusze....

Napisane przez Biedroneczkaolga

ja też z reguły czuje na lini pępka więc wszystko ok żadnego tasiemca nie masz

Napisane przez aaaaniusia

kot Niki faktycznie przesliczny i tez podobny do mojego, który niestety musiał byc uspiony tez taki czarnulek

ja ruchy dziecka czuje ponizej pepka. raz z prawej strony, raz z lewej, zalezy z której strony lezy dzidzia, a ona tydzien po jednej, tydzien po drugiej. dzis kopie po srodku, wiec chyba zmienia strone. powyzej pepka to pewnie nie dzidzia, bo to niemozliwe. macica znajduje sie ponizej pepka i wedruje w gore wraz z zaawansowaniem. zreszta jak cos mnie w brzuchu np boli i mowie o tym lekarzowi to jego pytanie (na tym etapie ciazy) jest czy ponizej pepka, czy powyzej, jesli powyzej to nie ma co sie martwic, bo to pewnie kiszeczki czy co innego.

Kurczę no to jak to wkońcu jest? Ja już jestem w 20 tygodniu więc może u mnie dzidzia już jest wyżej? Już 2 razy poczułam takie przesuwanie się czegoś pod skórą więc ja myślałam że to dzidzia się wierci Czyli jesli ruchy maja być ponizej pępka to ja w takim razie ich nie czuję jeszcze....

[aaaaniusia]

20 tydzien to macica jest gdzies w okolicy pepka. Ja tez jestem w 20 i zaczynam czuc minimalnie pod pepkiem. ale moze jeszcze inne dziewczyny napisza. U kazdego w koncu w innym tepie macica sie przemieszcza, moze u Ciebie jest juz wyzej

[Biedroneczkaolga]

ja też mam teraz początek 20 tygodnia - macica powinna być na wysokości 19 cm od spojenia czyli u mnie jakiś 1cm przed pępkiem i mniejwięcej na tej wysokości czuje kopniaki - ale powyżej nie
Super brzusio:
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/9759/ciaza.jpg

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez margolcia1006

Ja tak miałam jak się kiedyś 3 dni nie mogłam wyprożnic. Dzwoniłam do ginki i kazala mi wziać czopka glicerynowego i jak się już załatwiłam to przeszło. Właśnie ja miałam wtedy takie twarde podbrzusze....





Kurczę no to jak to wkońcu jest? Ja już jestem w 20 tygodniu więc może u mnie dzidzia już jest wyżej? Już 2 razy poczułam takie przesuwanie się czegoś pod skórą więc ja myślałam że to dzidzia się wierci Czyli jesli ruchy maja być ponizej pępka to ja w takim razie ich nie czuję jeszcze....

ja też mam teraz początek 20 tygodnia - macica powinna być na wysokości 19 cm od spojenia czyli u mnie jakiś 1cm przed pępkiem i mniejwięcej na tej wysokości czuje kopniaki - ale powyżej nie
Super brzusio (to pięcioraczki):
http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/9759/ciaza.jpg

[margolcia1006]

Napisane przez aaaaniusia

20 tydzien to macica jest gdzies w okolicy pepka. Ja tez jestem w 20 i zaczynam czuc minimalnie pod pepkiem. ale moze jeszcze inne dziewczyny napisza. U kazdego w koncu w innym tepie macica sie przemieszcza, moze u Ciebie jest juz wyzej

Zaczynam się martwić bo jak bylam na ostatniej wizycie to moja ginka mowila mi że już na 100% powinnam czuć ruchy bo moja dzidzia jest o tydzień starsza wg usg i jeśli od 22 tyg nie zacznę czuć już takich normalnych regularnych ruchów to znaczy ze coś jest nie tak... więc jesli za 2 tyg ma czuć regularne kopniaki to już teraz powinnam czuć coś.....
A mi nawet nie przyszło do glowy żeby się jej zapytac gdzie te ruchy powinnam czuć... bylam pewna ze to co czuję to na 100% są ruchy.....

No nic, poczekam na opinie innych dziewczyn....

[malin30]

Napisane przez Biedroneczkaolga

wiecie może coś na temat szkoły rodzenia? co tam się dzieje ciekawego? ja tylko słyszałam że ćwiczenia i maltretowanie lalki - typu kąpanie ubieranie i zakładanie pieluchy.

Przykładowy plan zajęć ze szkoły rodzenia:
Zakres zajęć obejmuje następujące tematy:

• Higiena, odżywianie, tryb życia kobiety w ciąży
• Omówienie pierwszego i drugiego okresu porodu
• Ćwiczenia oddechowe, ćwiczenia parcia
• Nauka masażu przydatnego podczas porodu
• Ćwiczenia ogólnorozwojowe, relaksacyjne
• Kiedy jechać do szpitala, co ze sobą zabrać
• Zwiedzanie oddziału położnictwa
• Aspekty psychologiczne porodu i okresu poporodowego
• Rola partnera podczas ciąży, porodu i połogu
• Pierwsze dni w domu, opieka nad położnicą
• Ćwiczenia poporodowe
• Higiena i odżywianie kobiety po porodzie
• Nauka przewijania noworodka, higiena dziecka
• Wyprawka noworodka
• Kąpiel i pielęgnacja noworodka, pielęgnacja pępka
• Karmienie piersią, fizjologia, techniki karmienia
• Rozwiązywanie problemów laktacyjnych
• Profilaktyka nowotworowa
• Opieka zdrowotna nad noworodkiem i niemowlęciem
• Szczepienia
• Wychowanie i edukacja najmłodszych dzieci
• Zajęcia dla babć i dziadków

Napisane przez konspiracja

Malin nie pocieszyłaś mnie. Myślałam że ten bol kiedyś mija... mnie bolą nawet jak śpię na boku, a na wznak nie umiem spać...

Może nie jesteś pocieszona, ale powinnaś przynajmniej być - jak ja - uspokojona. Tyle się czyta, że ból piersi mija w II trymestrze, a tu nic, więc się zaczęłam zastanawiać. co ze mną jest. Widocznie teoria teorią, a każda z nas indywidualnie przechodzi różnie różne fazy ciąży.

[Nika1980]

Napisane przez margolcia1006

Ja tak miałam jak się kiedyś 3 dni nie mogłam wyprożnic. Dzwoniłam do ginki i kazala mi wziać czopka glicerynowego i jak się już załatwiłam to przeszło. Właśnie ja miałam wtedy takie twarde podbrzusze....

Kurczę no to jak to wkońcu jest? Ja już jestem w 20 tygodniu więc może u mnie dzidzia już jest wyżej? Już 2 razy poczułam takie przesuwanie się czegoś pod skórą więc ja myślałam że to dzidzia się wierci Czyli jesli ruchy maja być ponizej pępka to ja w takim razie ich nie czuję jeszcze....

no własnie to jelitka, ja tak zawsze mam taką twardą górkę tuż nad wzgórkiem zanim pójdę do toalety. tu dziewczyny pisały , że im tam jakaś górka wychodzi i że to dzidzia, ale mi się naprawdę nie wydaje, żeby takie maleństwo się przebiło przez balonik wody i skórę no i poza tym macica już jest troszkę wyżej.

kochana, bardzo możliwe że to są ruchy, może dzidzia leży do góry nogami i jak cię kopie do czujesz wyżej troszke? naprawdęciężko powiedziec, ale po porstu zapytaj lekarza kolejnym razem, ukażdej z nas może być inaczej przecież.

Napisane przez aaaaniusia

20 tydzien to macica jest gdzies w okolicy pepka. Ja tez jestem w 20 i zaczynam czuc minimalnie pod pepkiem. ale moze jeszcze inne dziewczyny napisza. U kazdego w koncu w innym tepie macica sie przemieszcza, moze u Ciebie jest juz wyzej

dokładnie, może jest wyżej, tylko lekarz może powiedzieć...

Napisane przez margolcia1006

Zaczynam się martwić bo jak bylam na ostatniej wizycie to moja ginka mowila mi że już na 100% powinnam czuć ruchy bo moja dzidzia jest o tydzień starsza wg usg i jeśli od 22 tyg nie zacznę czuć już takich normalnych regularnych ruchów to znaczy ze coś jest nie tak... więc jesli za 2 tyg ma czuć regularne kopniaki to już teraz powinnam czuć coś.....
A mi nawet nie przyszło do glowy żeby się jej zapytac gdzie te ruchy powinnam czuć... bylam pewna ze to co czuję to na 100% są ruchy.....

No nic, poczekam na opinie innych dziewczyn....

bardzo możliwe że to są ruchy , ja nie mam pojęcia, obserwuj się a jak masz wątpliwości i sięmartwisz może zadzwoń do lekarza czy położnej zapytać

Ja wczoraj czułam, dziś nic nie czuję, ale to normalka na początku

[sweetpinky]

ja też czuję od czasu do czasu ale wczoraj wieczorem dość długo kopało

[karamari]

Witajcie, dziewczynki!

Orzeszku, ajjjj!
Aniago25, Sorejna, świetne brzuszki!

Napisane przez aliisanka

ja dziś opadam z sił, nie mam siły na nic śpiąca jestem i jakaś taka zmęczona i dlatego tylko obiad zrobię, a resztę mój jedyny ukochany mąż
.
ja od dziś zaczynam więcej produktów mlecznych pić, bo coś mnie odrzuciło, ale muszę dla dzidziusia zaczynam od owsianki z bananem na śniadanie, za jakiś czas bo dopiero wstałam

Aliisanko, jakbym siebie słyszała w pierwszym trymestrze Potem energia wraca!
Odnośnie produktów mlecznych zaś to słyszałam, żeby nie przesadzać w I trymestrze, bo mogą powodować alergie u płodu. Nie chcę Cię straszyć i może sama więcej poszukaj informacji na ten temat. Zapotrzebowanie na wapń wzrasta w II trymesrze, jak bebe rośnie

Napisane przez sorejna

dziewczyny mam pytanko czy któraś z Was w ciąży była na solarium

Co do solarium, to wiadomo, że w ogóle jest szkodliwe dla skóry, ponieważ niszczy włókna kolagenowe. Problem z opalaniem się w ciąży na słońcu jak i w solarium zaś polega na tym, że zmienia się pigmentacja skóry - pojawia się linea negra na brzuchu, ciemnieją sutki, mogą ciemnieć wszelkie pieprzyki. Mogą więc wystąpić przebarwienia cery, nieregularna pigmentacja. Także na słoneczko polecam krem z wysokim filtrem, a solarium może niech poczeka?

Napisane przez malin30

Z tego, co się orientuję, to do szkoły rodzenia jest wymagane coś w rodzaju skierowania od ginekologa.

Pierwsze słyszę Właśnie rozważam zapisanie się do szkoły rodzenia... Moja ginka uważa, że szkoła jest niepotrzebna, w odróżnieniu od dobrej położnej. Spotkałam się z opiniami, że szkoła daje za dużo informacji, które tylko przeszkadzają potem przy porodzie, bo to nasza macica ma wiedzieć, jak rodzić, a nie głowa... I tak się waham

Napisane przez sweetpinky

Co możecie polecić na zaparcia?

Zgadzam się, że ruchy jelit powinny być raz dziennie Polecam wodę -zwłaszcza szklankę na czczo, może być z cytryną i/lub miodem, także w ciągu dnia między posiłkami. Kawa i czarna herbata działają moczopędnie, więc nie nawilżają organizmu, no i wypłukują witaminy, więc kto nie musi, niech nie pije
Poza tym - otręby (2 łyżki stołowe np. do muesli), siemie lniane (ale mielone - w łupinkach nie jest trawione i wydalane w całości), suszone owoce (nie tylko śliwki, ale i figi, morele - do płatków śniadaniowych). Pokarm z dużą zawartością błonnika trzeba popijać dużą ilością wody.
Oprócz tego codziennie świeże warzywa i trochę ruchu, najlepiej na powietrzu i nie powinno być problemu

Napisane przez malin30

Czy Was nadal bolą piersi? Bo mnie tak

Mnie, niestety, czasami też Właściwie to chyba się już przyzwyczaiłam, że czuję, że je mam A podobno bolesność i powiększanie się miały zakończyć się w I trymestrze?

Napisane przez Nika1980

ćwiczenia nadal robię codziennie wieczorem w domku ( przyznaję : oprócz weekendów hihihi) i wczoraj popłakałam się w czasie relaksacji( bo ja zawsze robię ją z muzyką i staram się sobie wyobrażać poród, jako coś pięknego a w tym samym czasie moje ciało jest zrelaksowane, mam nadzieję, że jak przyjdzie ta chwila to mój mózg zapamięta ten schemat: poród=oddychamy= relaks= rodzimy) ....mąż powiedział mi, że jeśli zdecydujemy się na poród w domu mogę mieć moją muzykę w czasie porodu jeśli mi to pomoże opanowaćsres i przezwyciężyć ból...nadal rozważam poród w domu...

Nika, piękny kotek! Przypomina mi moją pierwszą Kotkę, która była ze mną 17 lat Teraz mąż mi przyniósł wielokolorową Norweżkę leśną, tylko jest niewychodna - ale i my w centrum miasta mieszkamy.

Super masz doświadczenia z wizualizacjami Mi też się po cichu marzy poród w domu, chociaż do terminu jeszcze wiele może się zdarzyć. W Polsce nie jest to jeszcze tak popularne, jak np. w Belgii (nie wiem, jak w Holandii, ale pewnie podobnie?), więc na razie spotykam się z falą zdumienia i straszenia Ale nic to, karczuję swoją ścieżkę i czekam, co przeniesie kolejny dzień

Udanego dnia, brzuchatki!

[katarzinka]

Witajcie

Napisane przez aniago25

Pokaże wam dzisiejszy brzuszek, a 2 fotke tak mąż zrobił że brzuszek widać troszeczkę ale w lusterku

ładny brzucholek

Napisane przez Tysiak7

Nika gratulacje coreczki hihih jesli to coreczka no ale nawazniejsze ze zdrowe
Katarzinka, Marusia co do zdziwaczałych staruszkow to ja ostatnio w sklepie szłam z moja Werką(2,5 roku) za reke na pietro w jednym pasazy (pasaż 1 pietrowy)a na moj widok jakis dziadek do mnie z haslem: Biedne dziecko do mojej Werki tak sie meczysz na tych schodach, a potem sie matki dziwią ze dzieci mają problemy z kręgoslupem" Odpadam, ja dziadzio taki dobry to może bedzie za mnie w nosil tego 16 kg wierciocha, ktory uwielbia robic wszystko samodzielnie

tak a ja potem prowadze zajęcia z dziecmi które wyglądają jak kluchy,bo je rodzice wszędzie noszą i myslą, ze robią dobrze dziecku

Napisane przez sweetpinky

Co możecie polecić na zaparcia? już 5 dzień się nie załatwiam tylko po jednym kozim bobku dzisiaj i wczoraj koszmar jakiś

już dziewczyny pisały, jogurty , śliwki suszone i miód

Napisane przez malin30

Czy Was nadal bolą piersi? Bo mnie tak

mnie szczypią sutki od jakiegoś czasu i jest to nieprzyjemne , a piersi już nie bolą

Napisane przez aniago25

Dziewczyny dostałam wczoraj od koleżanki 3 książki w pdf na maila, będe czytać w wolnych chwilach jeśli któraś chcę i lubi książki w takich formach to piszcie maile bede wysyłac

odezwę się na priva

Sorenja brzuszek elegancki

Napisane przez Nika1980

Mój mąż najbardziej przęzywa fakt porodu, ilekroć o tym rozmawiamy, zaraz mnie przytula i ma te oczy jakby miał zaraz płakać i ciągle mi powtarza: ale ja nie chcę, żebyś cierpiała....
kochany jest, ale boi się chyba bardziej niż ja. Mówiąc szczerze rozumiem. Mnie też bardziej boli ból, który jest zadawany ludziom, których kocham, niż ten, z którym ja musze się uporać.
Ale damy radę, rozmawiamy o tym często , oswajamy temat, będzie dobrze
pieluchy? też damy radę

mój mąż powiedział, ze najbardziej go to przeraza i martwi, że bedzie widział mój ból i nie bedzie mi mógł pomóc


już mam wyznaczony termin następnbego egzaminu doktorskiego 27 maja

[sweetpinky]

Wogóle Wam się czymś nie pochawliłam, ostatnio byłam w Reserved i chciałam przymierzyć bluzkę więc stanęłam do przymierzalni w kolejce i jedna Pani powiedziała, że powinnam mieć pierwszeństwo bo jestem w ciąży ale mi się miło zrobiło