Scent Bar VIII

[rozwydrzona]

Melk, a można wiedzieć, co zdajesz? i na co się wybierasz? ...ja, żeby być spokojna o studia potrzebowałabym 80% z 3 przedmiotów rozsz dlatego też już spadam powtarzać polski... bo biologia tyle razy wałkowana była, że póki co, starczy

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

a no i też zaczynam od kawy

[melkmeisje]

Napisane przez rozwydrzona

Melk, a można wiedzieć, co zdajesz? i na co się wybierasz? ...ja, żeby być spokojna o studia potrzebowałabym 80% z 3 przedmiotów rozsz dlatego też już spadam powtarzać polski... bo biologia tyle razy wałkowana była, że póki co, starczy

Zdaję angielski dwujęzyczny i niemiecki rozszerzony. No i WOS podstawowy, który po prostu muszę zdać A uczę się z niego najwięcej, co uważam za stratę czasu, której nie mogę przeboleć Polskiego nie zdaję, bo nie muszę Z angielskiego każdy wynik od 75% wzwyż jest przeliczany na 100%. Więc niby lajtowo. Powinnam być spokojna...

A wybieram się na lingwistykę stosowaną UW, z niemieckim jako językiem wiodącym. 90% z obu języków to mało, żeby się dostać

Biologii współczuję


winter

[Zuziunia]

Witam....znowu obniżony mam nastrój, wręcz płakać się chce i to bez powodu

[winter76]

Napisane przez Zuziunia

Witam....znowu obniżony mam nastrój, wręcz płakać się chce i to bez powodu

Mnie mąż wkurzył,poryczałam się i teraz mi lepiej Za dużo mam ostatnio na głowie i tyle

A taka piękna pogoda dzisiaj

[irsin]

Napisane przez winter76

Mnie mąż wkurzył,poryczałam się i teraz mi lepiej Za dużo mam ostatnio na głowie i tyle

A taka piękna pogoda dzisiaj

Piekna, piekna - mozna chodzic w krotkich portkach


Ja drugi dzien jestem bezrobotna

[Polly_]

melk- co to jest angielski dwujęzyczny?

[melkmeisje]

Napisane przez Polly_

melk- co to jest angielski dwujęzyczny?

Na nagraniu do listeningu maturalnego mówią, że "ma na celu sprawdzenie umiejętności rodzimych użytkowników języka angielskiego" (czy jakoś tak).
Krótko mówiąc, jest ona trudniejsza od rozszerzonej, mniej więcej na poziomie proficiency, jak sądzę. Nie wiem dokładnie, jakie są różnice między rozszerzoną a dwujęzyczną, bo w sumie nie zagłębiałam się w to, jak wygląda rozszerzona. Na pewno na dwujęzycznej wszystkie polecenia są tylko po angielsku, no i pracę trzeba napisać na 300-350 słów, a nie 200-250. Hm.. No i nie ma zadań typowo gramatycznych, żadnych przekształceń itp. - jest tylko słuchanie, czytanie i dwie prace do napisania. Chodziłam do klasy dwujęzycznej (7 h angielskiego tygodniowo), więc przygotowywaliśmy się tylko pod kątem tej dwujęzycznej matury. Na większości uniwersytetów jest ona honorowana właśnie w ten sposób, że każdy wynik od 75% do góry jest przeliczany na 100%. Czyli bardzo sensownie

[Polly_]

Napisane przez melkmeisje

Na nagraniu do listeningu maturalnego mówią, że "ma na celu sprawdzenie umiejętności rodzimych użytkowników języka angielskiego" (czy jakoś tak).
Krótko mówiąc, jest ona trudniejsza od rozszerzonej, mniej więcej na poziomie proficiency, jak sądzę. Nie wiem dokładnie, jakie są różnice między rozszerzoną a dwujęzyczną, bo w sumie nie zagłębiałam się w to, jak wygląda rozszerzona. Na pewno na dwujęzycznej wszystkie polecenia są tylko po angielsku, no i pracę trzeba napisać na 300-350 słów, a nie 200-250. Hm.. No i nie ma zadań typowo gramatycznych, żadnych przekształceń itp. - jest tylko słuchanie, czytanie i dwie prace do napisania. Chodziłam do klasy dwujęzycznej (7 h angielskiego tygodniowo), więc przygotowywaliśmy się tylko pod kątem tej dwujęzycznej matury. Na większości uniwersytetów jest ona honorowana właśnie w ten sposób, że każdy wynik od 75% do góry jest przeliczany na 100%. Czyli bardzo sensownie

aaa...dzięki, czyli to jest po prostu matura z ang jako mother tongue a nie sl.
i nie musisz serio pisać matury z polskiego?

a jak szłaś do lo na ten profil dwujęzyczny to jaki stopien zaawansowania ang trzeba było mieć?

[gryx82]

Napisane przez rozwydrzona

dokładnie Gryksiu... jeszcze tydzień.... :/

Napisane przez melkmeisje

Strach przedmaturalny mnie obleciał - rychło w czas!

Trzymam za Was, będzie dobrze

Napisane przez winter76

Niedługo maj

Skąd ta radość? Zakochać się chcesz?

Tylko trochę deszczu by się przydało,bo cos mało jest zieleni w przyrodzie

Tragedia z tą wiosną - podobno najsuchsza od 60 lat.

Napisane przez Zuziunia

Witam....znowu obniżony mam nastrój, wręcz płakać się chce i to bez powodu

[winter76]

A Ty się Gryksie w maju zakochujesz? A we wrześniu Ci mija?

Po prostu lubię ten miesiąc,taki prawdziwie wiosenny-to moja ulubiona pora roku

[melkmeisje]

Napisane przez Polly_

aaa...dzięki, czyli to jest po prostu matura z ang jako mother tongue a nie sl.
i nie musisz serio pisać matury z polskiego?

a jak szłaś do lo na ten profil dwujęzyczny to jaki stopien zaawansowania ang trzeba było mieć?

Do klas dwujęzycznych były egzaminy z angielskiego - nie mam pojęcia, na jakim poziomie, bo nie pisałam. (w gimn. byłam laureatką z ang i byłam zwolniona z tego egzaminu)

No i polskiego nie piszę - olimpiada
Dopiero widzę, że warto było się męczyć w pierwszej klasie - teraz mam o tyle lżej, że nawet tej gópiej prezentacji nie muszę przygotowywać No i 100% w kieszeni. Szkoda tylko, że polskiego nie biorą pod uwagę przy rekrutacji na mój kierunek Ale i tak - zawsze to jeden stres mniej.

Dobra, wracam do mojej sterty notatek, bo trochę się tu zasiedziałam (jak zawsze). Dobrze, że przynajmniej pogoda sprzyja i mogę sobie siedzieć na balkonie i przy okazji wygrzewać na słoneczku

[vesenka]

Napisane przez winter76

Niedługo maj Tylko trochę deszczu by się przydało,bo cos mało jest zieleni w przyrodzie.

na moim wygwizdowie zieloniutko aż miło

wczoraj się nie rozpisywałam, ale teraz już na spokojnie Twoja Pani D. musi mieć spore doświadczenie, bo nie dość,że jej propozycje są urozmaicone to jeszcze wydają się być skuteczne Jakby była taka możliwość, to bym się uśmiechnęła o kolejne dwa tygodnie

[winter76]

Napisane przez vesenka

na moim wygwizdowie zieloniutko aż miło

wczoraj się nie rozpisywałam, ale teraz już na spokojnie Twoja Pani D. musi mieć spore doświadczenie, bo nie dość,że jej propozycje są urozmaicone to jeszcze wydają się być skuteczne Jakby była taka możliwość, to bym się uśmiechnęła o kolejne dwa tygodnie

A przypomnij mi które Ci już wysłałam,tzn jakie nr? Bo maila skasowałam.A ile poszło w dół,wazyłaś sie?
W rewanżu chcę na wygwizdowo

[rozwydrzona]

jeeeej, Melk, jak ja Ci zazdroszcze!! ja właśnie powtarzam polski... angielski piszę właśnie rozszerzony, ale bardzo niepewnie się czuję, bo w szkole przygotowywali nas na podstawe, a ja w ostatnich dniach zmienilam decyzje jednak na rozsz. jedynie fajnie, ze biologie naprawde uwielbiam i najmniej sie jej boje, mimo ze najbardziej mi sie na studia liczy

[gryx82]

Napisane przez winter76

A Ty się Gryksie w maju zakochujesz? A we wrześniu Ci mija?

Ja się nie zakochuję, ja się boję miłości

Po prostu lubię ten miesiąc,taki prawdziwie wiosenny-to moja ulubiona pora roku

Ja uwielbiam kwiecień Tylko w tym roku to przesada z tą temperaturą

[rozwydrzona]

Dobrze, Gryksiu, nie zakochuj się, nie ma co, teraz świat należy do singli, a jak!

[BigMama]

Napisane przez gryx82

Ja się nie zakochuję, ja się boję miłości

słusznie, może pogryźć

Ja uwielbiam kwiecień Tylko w tym roku to przesada z tą temperaturą

[winter76]

Napisane przez rozwydrzona

Dobrze, Gryksiu, nie zakochuj się, nie ma co, teraz świat należy do singli, a jak!

E tam,a ja to co-gorsza,bo mam męża

[rozwydrzona]

no to poprawka - do singli i zamężnych wizażanek, no i tych związanych z kimś też!

[vesenka]

Napisane przez winter76

A przypomnij mi które Ci już wysłałam,tzn jakie nr? Bo maila skasowałam.A ile poszło w dół,wazyłaś sie?
W rewanżu chcę na wygwizdowo

mam nr 2 i prawie się kończy
w dół poszło niewiele, bo ok kilograma, ale najważniejsze,że w dół, a ja nie jestem głodna, wręcz przeciwnie. Wczoraj robiłam naleśniki z farszem bolońskim i tak pachniało,że myślałam,że mnie skręci, ale byłam dzielna i ograniczyłam się do sałatki z pomidorów
Jeszcze tylko z 15 kg i będę zadowolona

a na wygwizdowo zapraszam, będziemy się lansować u mnie na dzielni

[BigMama]

Napisane przez winter76

E tam,a ja to co-gorsza,bo mam męża

Ja też
.... chaliera, jak nic wypada się rozwieść, bo inaczej to nam single świat zawłaszczą

[winter76]

Napisane przez BigMama

Ja też
.... chaliera, jak nic wypada się rozwieść, bo inaczej to nam single świat zawłaszczą

Oj,tak-składamy pozew?
Bo nie pasujemy do tej lepszej wizji świata

[rozwydrzona]

vesenko, a odchudzasz sie? a mozna wiedzziec, czy jakas diete stosujesz, czy co? kurka, mi przez nerwy ogolnotygodniowe to spadly 3 kg i chociaz jeden pozytywny aspekt tych spraw i z tych nerwow, mimo ze skreca zoladek, to nic nie przelkne :/ no ale zastanawiam się, jak to utrzymać (pewnie rzez najblizsze 2 tygodnie w gore nie pojdzie, bo stres przedmaturalny dojdzie i bede jednym wielkiem klebkiem nerwow... ale przynajmniej chudym )

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

eii no, nie rozwodzić się - zrobiłam wyżej poprawkę ! świat należy do szczęśliwych! jak macie udane związki, to naprawdę szczęściary z Was pozazdrościć!

[BigMama]

Napisane przez winter76

Oj,tak-składamy pozew?
Bo nie pasujemy do tej lepszej wizji świata

Ja to chyba już za stara jestem na dopasowywanie się do wizji ....

trudno ...

przeminę razem ze swoją epoką ...

nie dla mnie kultura postfiguratywna

[danaida]

Napisane przez winter76

Niedługo maj Tylko trochę deszczu by się przydało,bo cos mało jest zieleni w przyrodzie.

Mogłoby trochę popadać, ale w nocy.
A tak na marginesie to:
słońce i wysoka temperatura + rozsądna ilość deszczu= szparagi za grosze.

Oczywiście deszcz będzie nie mile widziany w weekend majowy. Grillowanie w deszczu to smutny widok...

[BigMama]

rozwydrzona
tak się tylko trochę nad Tobą pastwimy ...
... kurodomowo siedzimy i się nam nudzi

[_Adelajda_]

pani w Sephorze zamowiła mi flache Rush2
i jestem zlana do pepka


i dzien dobry ; )

[agnyska81]

Szkoda, że w trakcie odpowiadania na liczne cytaty komp mi się zawiesił

W każdym razie najważniejsze:

Vesenko, mam nadzieję że to już koniec i nie będziesz więcej mieć nieprzyjemności czytać wiadomości tego rodzaju

Zuziku

Maturzystki! Z naszymi kciukami i swoimi umiejętnościami macie wielkie szanse powodzenia

Byłam u lekarza i dowiedziałam się, że mam zapalenie tchawicy. Czyli tak jak myślałam

[rozwydrzona]

lepsze pastwienie niż użalanie się nad sobą tzn nade mną wczorajsze załamanie po trochu przechodzi...
ja siedzę z zeszytem od polskiego, więc łączę przyjemne z pożytecznym

[Zuziunia]

Dziękuje Wam

ale mam taką dziurę w serduchu jednak...ale zaraz się pozbieram, nie dopuszczę się do takiej tęsknoty jak kiedyś...o nie...!!!!


Spadam niedługo na siłownię, może wypocę te wszystkie dołki i smutki.

Głupia jestem noooo