Guzek na piersi - wątek zbiorczy! - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-22, 11:46   #2281
Hola20
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 11
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Oska7 Pokaż wiadomość
mnie nic nie boli właśnie się zastanawiam czy to dobrze chociaż czuję, że coś tam mnie ciagnie i przeszkadza ale to nie jest jakiś ból do niewytrzymania. Robiłam ATTP i morfologie ale jak już szłam na salę zabiegową to zapomniałam o tych wynikach a lekarz już mi nie kazał się wracać do szafki wymacał go i już wiedział co dalej robić
A mam pytanie bo mam zmienić sobie opatrunek i nie wiem czy mam go czymś przemyć
Witam,
tak jak pisalam wczoraj mialam zabieg. Dzisiaj czuje sie juz w miare dobrze. Jesli chodzi o sam zabieg to przebiegl dosc szybko-30 min i moglby przebiec jeszcze sprawniej gdyby pielegniarka ktora asystowala mojemu lekarzowi byla bardziej kompetentna. Zabieg robilam w prywatnej klinice i szczerze mowiac troche sie wkurzylam, bo lekarz co ja pyta o narzedzia to ona nie wie co ma podac, koszmar:/ w trakcie troche mnie pobolewalo, ale ogolne dalo sie zniesc. Jak wrocilam do domu rana mnie ciagnela i czulam lekkie ukucia. Nie moglam znalezc sobie wygodnej pozycji, ale noc przespalam dobrze. Dzis mam jeszcze jechac na zdiecie sączka, po tyg mam zdjac sobie plaster(stripy), a po 2-3 tyg gdyby pozostaly jakies nici to mam je poprzycinac. A i wynik badania ma byc po ok 2-3 tyg.

Oska7- jaki Ty masz opatrunek? Mi nic nie mowili o zmianie opatrunku... po jakim czasie masz go sobie zmienic? ja podobno mam jakies szwy samowchlanialne...

Pozdrawiam

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

a i nie mialam badania krwi... zapomnialam sie nawet o to spytac...
Hola20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 19:59   #2282
paprota
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

witam. Moja mama wyczuła guzek w piersi , była u ginekologa i ma zlecone badania. Dzisiaj płakała jak spytałam czemu to nie chciała powiedzieć. Domyślam się że może to być rak. Jak się go leczy i ile to trwa.? Czy jest to bardzo bolesne? Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.
paprota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 06:44   #2283
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Thjazi - jak wyniki?
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 07:40   #2284
Trah
Rozeznanie
 
Avatar Trah
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

paprota wszystko co robi się w naszym organizmie, jest nowotworem.
Jak sama nazwa mówi: nowy twór.
Nie musi to byc niszczące dla naszego organizmu.
Zapytałaś sie o raka, nie wiem czy chodzi Ci o złośliwego.
Przede wszystkim powinnaś porozmawiać z matką.
Możliwe, że płacze z przerażenia, a wyniki nie są złe.

Hola jeżeli można wiedzieć, ile zapłaciłaś za zabieg?
Trah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 13:24   #2285
Thjazi
Przyczajenie
 
Avatar Thjazi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez aferka Pokaż wiadomość
Thjazi - jak wyniki?
Witam Przepraszam ze nie pisalam od razu ale bylam niestety odcieta pare dni od swiata (tzn. internetu) Na szczęście dobry wynik sie potwierdzil i to co mi dolegalo to byla jakas gruczolistosc wlokniejaca i jeszcze procz tego na dokladke hyperplasia fibroadenomatosa, uffffff ... ale mi ulzylo Ciesze sie jednak ze to wycielam i wielka mam nadzieje, ze takie takie przykre historie mam juz za soba.. Mimo wszystko bede tu do Was zagladac i pomagac dobrym slowem na miare moich mozliwosci.. Usciski dla wszystkich dobrych duszyczek tego forum... Bardzo sie ciesze ze je znalazlam bo inaczej chyba bym oszalala z nerwow za wszystko
Thjazi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 13:30   #2286
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cieszę się razem z Tobą

Cytat:
Napisane przez Thjazi Pokaż wiadomość
Mimo wszystko bede tu do Was zagladac i pomagac dobrym slowem na miare moich mozliwosci..
To dobrze, bo na pewno będzie to potrzebne ( w każdym razie mnie) .
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-23, 13:40   #2287
Hola20
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 11
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Trah Pokaż wiadomość

Hola jeżeli można wiedzieć, ile zapłaciłaś za zabieg?
400zł-zabieg + 150zł- badanie guzka. Sporo, ale najwazniejsze ze wycielam go i mam juz to za soba. Teraz tylko musi mi sie wszystko zagoic i bedzie ok
Hola20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-25, 21:16   #2288
Samerdak
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 3
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez 19oleczka87 Pokaż wiadomość
Hej Samerdak, powiedz mi czy Twoja piers nie ulegla jakims znieksztalceniom po tym zabiegu, nie zmniejsszyla sie jakos??

Faktycznie piersi są nieznacznie mniejsze, ale zawsze po takich operacjach zalecana jest kuracja "progestogelem" i wszystko wraca do normy, a nawet powiedziała bym że biust staje się bardziej jędrny. Zniekształceń żadnych nie ma(pierś jest zbudowana jak gąbka można ją wymodelować). Dobry chirurg na pewno o to zadba. Z reszta cięta byłam w obrębie korony sutkowej, po 3 tygodniach blizna jest prawie niezauważalna. Pozdrawiam
Samerdak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-25, 22:23   #2289
Oska7
Raczkowanie
 
Avatar Oska7
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Hola20 Pokaż wiadomość
Oska7- jaki Ty masz opatrunek? Mi nic nie mowili o zmianie opatrunku... po jakim czasie masz go sobie zmienic? ja podobno mam jakies szwy samowchlanialne..
ja miałam zwykły opatrunek do zmiany po dwóch dniach
Thjazi super

Ja w poniedziałek jadę na ściągnięcie szwów (powiedzcie, że to nic nie boli) i po wynik.
Blizny chyba nie będzie tak bardzo widać
Oska7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-25, 23:03   #2290
Nanusia76
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 663
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez paprota Pokaż wiadomość
witam. Moja mama wyczuła guzek w piersi , była u ginekologa i ma zlecone badania. Dzisiaj płakała jak spytałam czemu to nie chciała powiedzieć. Domyślam się że może to być rak. Jak się go leczy i ile to trwa.? Czy jest to bardzo bolesne? Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.
Mama zapewne jest w stresie i bardzo sie martwi że moze okazac sie to najgorsze. Po zwykłym badaniu ręcznym wyczuwa sie tylko zgrubienie albo guzek nic więcej nie mozna powiedzieć. Najważniejsze jest badanie histopatologiczne z biopsji lub usunietej zmiany- wtedy dopiero sytuacja się wyjaśnia.
Powiedz mamie że nie każdy guzek w piersi to rak a nawet jeżeli (odpukac) to wczesnie wykryty i usuniety daje 100 % wyleczenie. Najważniejsze to nie zamartwiać się na zapas i nie poddawać się
Nanusia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-26, 12:14   #2291
methyst
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Hej dziewczyny, pomóżcie, zanim pójdę do lekarza - od dwóch miesięcy na prawej piersi obok brodawki miałam niewielką wypukłość, w kolorze brodawki z jasnorózową czescią, która ładnie się zlewała "z tłem" i mi nie przeszkadzała. Jednak kiedy dziś pod prysznicem ją nacisnęłam, wydostało się z niej niewiele białawej, gęstej wydzieliny, właściwie trudno tu mówić o płynnej konsystencji. I tak jakby góra tej wypukłości zupełnie zniknęła, zrobił się mały "krater", z którego gdy go mocniej przycisnęlam wydostała się odrobinka krwi. teraz mam tam malutkie wgłębienie, taką rankę. powieci mi, co to może być i czy jest sens natychmiast biec do lekarza? z góry dzięki!
methyst jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-26, 13:08   #2292
emiczeko
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 501
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Ja kolo sutka mialam taka wypuklosc o kolorze rozowym i poszlam z tym do lekarza ogolnego powiedziala mi ze w ty miejscu znajduja sie gruczoly łojowe i moze jakis wlosek pod skora sie o cos zaczepil i od tego tak mam ale powiedziala mi ze to nic powaznego i musze isc do onkologa.
Nie wiem czy Twoj przypadek tez wyglada podobnie ale idz jak najszybciej do lekarza bo wkoncu nikt jak on sam nie powie Ci co to naprawe moze byc.
emiczeko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-27, 13:31   #2293
Maryxxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cześć wszystkim. Dawno tu nie pisałam, bo od biopsji z maja 2008, która wykazała łagodną zmianę niewiele u mnie wydarzyło się w zwiazku z piersiami. Za to inne historie nie pozwoliły na nudę - np. laparoskopowe usuwanie torbieli jajników. Z ciekawostek dotyczących piersi, to brałam najpierw bromergon, bo w czasie badania był brunatny wyciek, cytologia na szczęście nic złego nie wykazała, potem zwiększoną dawkę bromergonu, bo z obu piersi - zielonkawy wyciek podczas badania. Po bromergonie czułam się okropnie... Od laparoskopii (listopad 2008) biorę danazol, miał pomóc i na piersi i na endometriozę, ale teraz w usg pojawiły się oprócz torbieli (m.in. wielokomorowych - jak zwykle) jeszcze drobne zwapnienia. Pani dr nie chciała mnie wypuścic z tego usg. Dla świętego spokoju zrobiłam jeszcze mammografię, choć przy mojej gruczolistej budowie niwiele wykazała oprócz większej ilości zwapnień, niż było to dwa lata temu. Mam jeszcze poszerzone do 4mm kanały mlekowe, węzły na szczęście ok. już sama nie wiem, czy mam się czym przejmować. Jeden gin - każe za pół roku usg, drugi mi nie odpuszcza... Mam mieszane uczucia i serdecznie dość lekarzy wszelakiej maści. Chętnie posłuchałabym Waszych rad i opinii. Pani dr od usg pożegnała mnie stwierdzeniem, ze gdyby cokolwiek było nie tak, to żeby natychmiast przyjść. To kompletnie dla mnie nic nie znaczy...
Pozdrawiam serdecznie
Maryxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-27, 14:04   #2294
Ratatuj
Zadomowienie
 
Avatar Ratatuj
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Maryxxx Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim. Dawno tu nie pisałam, bo od biopsji z maja 2008, która wykazała łagodną zmianę niewiele u mnie wydarzyło się w zwiazku z piersiami. Za to inne historie nie pozwoliły na nudę - np. laparoskopowe usuwanie torbieli jajników. Z ciekawostek dotyczących piersi, to brałam najpierw bromergon, bo w czasie badania był brunatny wyciek, cytologia na szczęście nic złego nie wykazała, potem zwiększoną dawkę bromergonu, bo z obu piersi - zielonkawy wyciek podczas badania. Po bromergonie czułam się okropnie... Od laparoskopii (listopad 2008) biorę danazol, miał pomóc i na piersi i na endometriozę, ale teraz w usg pojawiły się oprócz torbieli (m.in. wielokomorowych - jak zwykle) jeszcze drobne zwapnienia. Pani dr nie chciała mnie wypuścic z tego usg. Dla świętego spokoju zrobiłam jeszcze mammografię, choć przy mojej gruczolistej budowie niwiele wykazała oprócz większej ilości zwapnień, niż było to dwa lata temu. Mam jeszcze poszerzone do 4mm kanały mlekowe, węzły na szczęście ok. już sama nie wiem, czy mam się czym przejmować. Jeden gin - każe za pół roku usg, drugi mi nie odpuszcza... Mam mieszane uczucia i serdecznie dość lekarzy wszelakiej maści. Chętnie posłuchałabym Waszych rad i opinii. Pani dr od usg pożegnała mnie stwierdzeniem, ze gdyby cokolwiek było nie tak, to żeby natychmiast przyjść. To kompletnie dla mnie nic nie znaczy...
Pozdrawiam serdecznie
Jeżeli pomimo pomyślnych wyników masz takie uczucia,moze zamów wizytę u onkologa aby rozwiał twoje wątpliwości

Myślę,ze jest dobrze a to ,że się niepokoisz i masz wątpliwości świadczy tylko o tym,że znasz swój organizm,dbasz o niego i tak trzymaj
Ratatuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-27, 14:27   #2295
Maryxxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Dzięki Ratatuj.. trzeba się czasem wygadać , chyba przejdę się do tego gina, co karze mi pokazać wyniki, mimo, ze juz go poinformowałam co i jak.... sprawdzę, co ma mi do powiedzenia. Co do onkologa, to nie chce wyskakiwać przed orkiestre, tj. jak nie mam z czym... a takie jest moje odczucie.... chociaż nie jestem ekspertem od chorób piersi. Zresztą troche uodporniłam się na wszelkie straszenia rakiem tym czy innym, itp. dzięki moim różnorakim perypetiom zrowotnym> bylo tego troche w ciągu ostatnich 10 lat z moich 41.
Pozdrawiam
Maryxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-27, 15:14   #2296
Ratatuj
Zadomowienie
 
Avatar Ratatuj
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Mary mam podobny problem jak Ty.Też mam torbiele, mastopatyczne piersi bardzo gęste i lepsze jest usg niż mammografia.Regularnie co pół roku bywam w Poradni Sutka.
Doskonale Cię rozumiem
Jako,że jesteśmy prawie w tym samym wieku więc to chyba naturalne,ze mamy obawy i lęki
Pozdrawiam
Ratatuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-27, 20:07   #2297
Oska7
Raczkowanie
 
Avatar Oska7
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Odebrałam wynik wszystko ok
Cytat:
Napisane przez Maryxxx Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim. Dawno tu nie pisałam, bo od biopsji z maja 2008, która wykazała łagodną zmianę niewiele u mnie wydarzyło się w zwiazku z piersiami. Za to inne historie nie pozwoliły na nudę - np. laparoskopowe usuwanie torbieli jajników. Z ciekawostek dotyczących piersi, to brałam najpierw bromergon, bo w czasie badania był brunatny wyciek, cytologia na szczęście nic złego nie wykazała, potem zwiększoną dawkę bromergonu, bo z obu piersi - zielonkawy wyciek podczas badania. Po bromergonie czułam się okropnie... Od laparoskopii (listopad 2008) biorę danazol, miał pomóc i na piersi i na endometriozę, ale teraz w usg pojawiły się oprócz torbieli (m.in. wielokomorowych - jak zwykle) jeszcze drobne zwapnienia. Pani dr nie chciała mnie wypuścic z tego usg. Dla świętego spokoju zrobiłam jeszcze mammografię, choć przy mojej gruczolistej budowie niwiele wykazała oprócz większej ilości zwapnień, niż było to dwa lata temu. Mam jeszcze poszerzone do 4mm kanały mlekowe, węzły na szczęście ok. już sama nie wiem, czy mam się czym przejmować. Jeden gin - każe za pół roku usg, drugi mi nie odpuszcza... Mam mieszane uczucia i serdecznie dość lekarzy wszelakiej maści. Chętnie posłuchałabym Waszych rad i opinii. Pani dr od usg pożegnała mnie stwierdzeniem, ze gdyby cokolwiek było nie tak, to żeby natychmiast przyjść. To kompletnie dla mnie nic nie znaczy...
Pozdrawiam serdecznie
Oska7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-27, 22:52   #2298
majamarta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witajcie moje drogie....CZY mnie tu jeszcze ktos pamieta?TO JA MAMA 2 blizniaczków...
Dla przypomnienia dodam ze 1.5 roku temu miałam guzki....po biopsi okazało sie ze sa to zastoje mleczne które mi sciagmnieto.......Zaraz po punkcii...wracajac do domu wyczułam sobie jeszcze jedenzadzwoniłm do doktora i kazał sie umówic za jakis czas.....Ze wzgledu na to ze chce ...isc do pracy....i czasu bede miec coraz mniej....dzisiaj zadzwoniłam z dusza na ramieniu...by sie zarejestrowac.....i wiecie co....jutro juz punkcja!!!!!!!!
TAk samo panikowałam 1.5 rku temy.....dzisiaj mam to samo.....dzieci spia....neza niema....a ja....mam dzis doły ze to juz jutro....
Prosze was tylko o kciuki.....napisze jak przyjade.....ostatnio jestem jaas rozdygotama...
DZIEKUJE ZE WAS MAM!!!!!
majamarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-28, 05:41   #2299
Maryxxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Majamarta trzymaj się!!!:kc iuki:
Maryxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-28, 06:45   #2300
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

A ja mam dzisiaj mammografię, a jutro z wynikiem do chirurga. Boję się jak diabli
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-28, 07:13   #2301
Ratatuj
Zadomowienie
 
Avatar Ratatuj
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Aferko bedzie dobrze

Majamarta,pamiętam jak bliźniaki były maleńkie Trzymam kciuki.

Odezwijcie sie zaraz po wynikach
Ratatuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-28, 16:31   #2302
Thjazi
Przyczajenie
 
Avatar Thjazi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez aferka Pokaż wiadomość
A ja mam dzisiaj mammografię, a jutro z wynikiem do chirurga. Boję się jak diabli
Aferko trzymaj sie dzielnie a ja trzymam mocno kciuki żeby wszystko było w jak najlepszym porządku Pozdrawiam serdecznie i nie martw się bo wierzę że wszystko bedzie dobrze, zobaczysz

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Cytat:
Napisane przez majamarta Pokaż wiadomość
Prosze was tylko o kciuki.....napisze jak przyjade.....ostatnio jestem jaas rozdygotama...
Majamarta trzymam b. bardzo mocno, aż mi piąstki pobielały Wiesz jestem przekonana na 100% (a nawet na 110 ), że tym razem to też nie będzie nic groźnego, pozdrawiam

Edytowane przez Thjazi
Czas edycji: 2009-04-28 o 16:36
Thjazi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-28, 20:44   #2303
kwiatuszek1803
Raczkowanie
 
Avatar kwiatuszek1803
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 144
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam! Czy w wieku 19 lat można mieć guzki na piersi ?
kwiatuszek1803 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-28, 21:10   #2304
Oska7
Raczkowanie
 
Avatar Oska7
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!


Cytat:
Napisane przez aferka Pokaż wiadomość
A ja mam dzisiaj mammografię, a jutro z wynikiem do chirurga. Boję się jak diabli

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek1803 Pokaż wiadomość
Witam! Czy w wieku 19 lat można mieć guzki na piersi ?
tak oczywiście
Oska7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-28, 22:45   #2305
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez majamarta Pokaż wiadomość
Witajcie moje drogie....CZY mnie tu jeszcze ktos pamieta?TO JA MAMA 2 blizniaczków...
Dla przypomnienia dodam ze 1.5 roku temu miałam guzki....po biopsi okazało sie ze sa to zastoje mleczne które mi sciagmnieto.......Zaraz po punkcii...wracajac do domu wyczułam sobie jeszcze jedenzadzwoniłm do doktora i kazał sie umówic za jakis czas.....Ze wzgledu na to ze chce ...isc do pracy....i czasu bede miec coraz mniej....dzisiaj zadzwoniłam z dusza na ramieniu...by sie zarejestrowac.....i wiecie co....jutro juz punkcja!!!!!!!!
TAk samo panikowałam 1.5 rku temy.....dzisiaj mam to samo.....dzieci spia....neza niema....a ja....mam dzis doły ze to juz jutro....
Prosze was tylko o kciuki.....napisze jak przyjade.....ostatnio jestem jaas rozdygotama...
DZIEKUJE ZE WAS MAM!!!!!
oczywiście, że pamiętamy! kochana trzymam mocnooooo

Cytat:
Napisane przez aferka Pokaż wiadomość
A ja mam dzisiaj mammografię, a jutro z wynikiem do chirurga. Boję się jak diabli
aferka super mocne za Twoje wyniki!!!

everything gonna be allright!
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-28, 23:34   #2306
majamarta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Wzystkim duszka serdecznie ale to serdecznie dziekuje......Wiecie cio....juz to kiedys pisałam.....JESTESCIE WSPANIAŁE>>>.wszustkie i KAZDA Z OSOBNA!!!!!
DZisiaj bułam.....DOTOREK Najpierw stwierdził ze to jakas torbielka...i tylo trzeba ja obserwowac.....ale jajk zaczoł pobierac z niej płyn do badania....to torbielka/ tak jak ostatnio znikła/Wiadomo ze wyniki...daja dopiero 100 procentowa gwarancje.../beda we wtorek/ale ja juz sie bardzo ciesze...i dzisiaj nawet jak maluchy mi posneły....wypiłam sobie winka.....Chyba mi sie nalezy PRAWDA?
Za kazda z was zaciskam mocno kciuki........dziewczyny bedzie DOBRZE....Dzis doktorek mi powiedział ze 90 procent zmian w piersiach....to niezłosliwe zmiany...i niema co panikowac!!!!!Bo mozna sie skonczyc.....Dlatego bedzie dobrze....MÓWIE WAM!!!!!
Wiem co przezywacie......ale ...same zobaczycie..../jak sie okaze ze to nic groznego..../jak....docenicie kazdy dzien......jak spojzycie na swiat inaczej......jak bedziecie sie cieszyc i radowac....z małych zeczy.......MOZE po to to wszystko................? !.KOCHAM ...nasz wspaniały wateczek...i lece spac.........
majamarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 06:43   #2307
Trah
Rozeznanie
 
Avatar Trah
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!


moje gratulacje

a wszystkim tym, które borykają się z częstą odnową guzów, proponuje sprawdzenie w rodzinie jak to wygląda i zrobienie badań genetycznych./
wczoraj po 5 miesiącach czekania dostałam wynik i jestem zdrowiusieńka

życzę wszystkim dużo dużo zdrowia
Trah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 10:44   #2308
Maryxxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Święte słowa Majamarta trzeba się cieszyc każda chwilą, bo nigdy nie wróci, ale czasem..... to nie takie proste. Trzymam dalej kciuki za Twój wynik a sama idę dzis na konsultacje w sprawie moich wyników usg i mammografii... Nie do końca się podobają... Nie wiem co dalej każe mi robic. Cokolwiek by to nie było, to lepsze od czekania.

Pozdrowionka
Maryxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 18:08   #2309
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Dziewczyny - ogromne dzięki za trzymanie kciuków - będą jeszcze potrzebne. Dzisiaj byłam z wynikami mammografii u chirurga. Na zdjęciach ten guzek nie wyszedł, ale doktor go jeszcze raz wybadał i zalecił usunięcie. Powiedział, że robią to w znieczuleniu miejscowym (już się boję - chyba wolałabym jednak ogólne) i od razu idzie się do domu. W przyszłym tygodniu będę wiedzieć kiedy będę miała zabieg. A potem jeszcze tydzień, dwa oczekiwania na wyniki badania histopatologicznego. I znów nerwówka - zanim to wszystko się skończy to chyba zejdę na zawał .
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 11:43   #2310
MissPearl
Rozeznanie
 
Avatar MissPearl
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 545
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam dorgie Wizażanki
Właśnie minął rok od kiedy miałam usuwany guzek na piersi, co skłoniło nie za zaglądniecia na ten wątek i podzielenia się moimi doświadczeniami.
Mam nadzieje że podniosę na duchu wszystkie wystraszone koleżanki - no nie jest to tak straszne jak sie wydaje

Guzka wyczułam w grudniu, była tym tak przerażona że przez 2 miesiące wolałam myślec ze go wogóle nie ma.. aż zauważyłąm, że znacznie się powiększył..

Zabieg miałam robiony w Centrum Onkologii w Krakowie - naprawde polecam!!
Po zbadaniu i wykonaniu biopsji czekałam na zabieg ok miesiąca, odpowiadało mi to, bo w tym czasie zrobiłam sobie szczepienie przeciw żółtaczce w trybie przyspieszonym.

Sam zabieg był zaskakująco... niestraszny Pani pielędniarka przez cały czas strzymała mnie za rękę, głaskała po głowie i zagadywała żebym się nie bała.
Oczywiście znieczulenie miejscowe - i żadne inne.. Po co sie później wybudzac, źle czuc..? Dali mi zastrzyk i cały zabieg trwał ok 20 min. Nie czułam bółu, tylko uciski, naprawde to nic strasznego.

Po zabiegu kazali mi sie położyc, na wypadke gdyby było mi słabo, ale że się bardzo dobrze czułam poszłam sobie od razu. Czli po ok 25 min było już po wsyztskim
Rana mi się szybko zagoiła, mam ledwo widoczną bliznę.

Tzymam kciuki za wszytskie panie które mają to przed sobą.
Głowa do góry, nie jest tak źle !!
MissPearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-19 19:02:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.