2009-04-22, 11:46 | #2281 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
tak jak pisalam wczoraj mialam zabieg. Dzisiaj czuje sie juz w miare dobrze. Jesli chodzi o sam zabieg to przebiegl dosc szybko-30 min i moglby przebiec jeszcze sprawniej gdyby pielegniarka ktora asystowala mojemu lekarzowi byla bardziej kompetentna. Zabieg robilam w prywatnej klinice i szczerze mowiac troche sie wkurzylam, bo lekarz co ja pyta o narzedzia to ona nie wie co ma podac, koszmar:/ w trakcie troche mnie pobolewalo, ale ogolne dalo sie zniesc. Jak wrocilam do domu rana mnie ciagnela i czulam lekkie ukucia. Nie moglam znalezc sobie wygodnej pozycji, ale noc przespalam dobrze. Dzis mam jeszcze jechac na zdiecie sączka, po tyg mam zdjac sobie plaster(stripy), a po 2-3 tyg gdyby pozostaly jakies nici to mam je poprzycinac. A i wynik badania ma byc po ok 2-3 tyg. Oska7- jaki Ty masz opatrunek? Mi nic nie mowili o zmianie opatrunku... po jakim czasie masz go sobie zmienic? ja podobno mam jakies szwy samowchlanialne... Pozdrawiam ---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ---------- a i nie mialam badania krwi... zapomnialam sie nawet o to spytac... |
|
2009-04-22, 19:59 | #2282 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
witam. Moja mama wyczuła guzek w piersi , była u ginekologa i ma zlecone badania. Dzisiaj płakała jak spytałam czemu to nie chciała powiedzieć. Domyślam się że może to być rak. Jak się go leczy i ile to trwa.? Czy jest to bardzo bolesne? Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.
|
2009-04-23, 06:44 | #2283 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Thjazi - jak wyniki?
|
2009-04-23, 07:40 | #2284 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
paprota wszystko co robi się w naszym organizmie, jest nowotworem.
Jak sama nazwa mówi: nowy twór. Nie musi to byc niszczące dla naszego organizmu. Zapytałaś sie o raka, nie wiem czy chodzi Ci o złośliwego. Przede wszystkim powinnaś porozmawiać z matką. Możliwe, że płacze z przerażenia, a wyniki nie są złe. Hola jeżeli można wiedzieć, ile zapłaciłaś za zabieg? |
2009-04-23, 13:24 | #2285 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam Przepraszam ze nie pisalam od razu ale bylam niestety odcieta pare dni od swiata (tzn. internetu) Na szczęście dobry wynik sie potwierdzil i to co mi dolegalo to byla jakas gruczolistosc wlokniejaca i jeszcze procz tego na dokladke hyperplasia fibroadenomatosa, uffffff ... ale mi ulzylo Ciesze sie jednak ze to wycielam i wielka mam nadzieje, ze takie takie przykre historie mam juz za soba.. Mimo wszystko bede tu do Was zagladac i pomagac dobrym slowem na miare moich mozliwosci.. Usciski dla wszystkich dobrych duszyczek tego forum... Bardzo sie ciesze ze je znalazlam bo inaczej chyba bym oszalala z nerwow za wszystko
|
2009-04-23, 13:30 | #2286 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
2009-04-23, 13:40 | #2287 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 11
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
2009-04-25, 21:16 | #2288 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Faktycznie piersi są nieznacznie mniejsze, ale zawsze po takich operacjach zalecana jest kuracja "progestogelem" i wszystko wraca do normy, a nawet powiedziała bym że biust staje się bardziej jędrny. Zniekształceń żadnych nie ma(pierś jest zbudowana jak gąbka można ją wymodelować). Dobry chirurg na pewno o to zadba. Z reszta cięta byłam w obrębie korony sutkowej, po 3 tygodniach blizna jest prawie niezauważalna. Pozdrawiam |
|
2009-04-25, 22:23 | #2289 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Thjazi super Ja w poniedziałek jadę na ściągnięcie szwów (powiedzcie, że to nic nie boli) i po wynik. Blizny chyba nie będzie tak bardzo widać |
|
2009-04-25, 23:03 | #2290 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 663
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Powiedz mamie że nie każdy guzek w piersi to rak a nawet jeżeli (odpukac) to wczesnie wykryty i usuniety daje 100 % wyleczenie. Najważniejsze to nie zamartwiać się na zapas i nie poddawać się |
|
2009-04-26, 12:14 | #2291 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Hej dziewczyny, pomóżcie, zanim pójdę do lekarza - od dwóch miesięcy na prawej piersi obok brodawki miałam niewielką wypukłość, w kolorze brodawki z jasnorózową czescią, która ładnie się zlewała "z tłem" i mi nie przeszkadzała. Jednak kiedy dziś pod prysznicem ją nacisnęłam, wydostało się z niej niewiele białawej, gęstej wydzieliny, właściwie trudno tu mówić o płynnej konsystencji. I tak jakby góra tej wypukłości zupełnie zniknęła, zrobił się mały "krater", z którego gdy go mocniej przycisnęlam wydostała się odrobinka krwi. teraz mam tam malutkie wgłębienie, taką rankę. powieci mi, co to może być i czy jest sens natychmiast biec do lekarza? z góry dzięki!
|
2009-04-26, 13:08 | #2292 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 501
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja kolo sutka mialam taka wypuklosc o kolorze rozowym i poszlam z tym do lekarza ogolnego powiedziala mi ze w ty miejscu znajduja sie gruczoly łojowe i moze jakis wlosek pod skora sie o cos zaczepil i od tego tak mam ale powiedziala mi ze to nic powaznego i musze isc do onkologa.
Nie wiem czy Twoj przypadek tez wyglada podobnie ale idz jak najszybciej do lekarza bo wkoncu nikt jak on sam nie powie Ci co to naprawe moze byc. |
2009-04-27, 13:31 | #2293 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć wszystkim. Dawno tu nie pisałam, bo od biopsji z maja 2008, która wykazała łagodną zmianę niewiele u mnie wydarzyło się w zwiazku z piersiami. Za to inne historie nie pozwoliły na nudę - np. laparoskopowe usuwanie torbieli jajników. Z ciekawostek dotyczących piersi, to brałam najpierw bromergon, bo w czasie badania był brunatny wyciek, cytologia na szczęście nic złego nie wykazała, potem zwiększoną dawkę bromergonu, bo z obu piersi - zielonkawy wyciek podczas badania. Po bromergonie czułam się okropnie... Od laparoskopii (listopad 2008) biorę danazol, miał pomóc i na piersi i na endometriozę, ale teraz w usg pojawiły się oprócz torbieli (m.in. wielokomorowych - jak zwykle) jeszcze drobne zwapnienia. Pani dr nie chciała mnie wypuścic z tego usg. Dla świętego spokoju zrobiłam jeszcze mammografię, choć przy mojej gruczolistej budowie niwiele wykazała oprócz większej ilości zwapnień, niż było to dwa lata temu. Mam jeszcze poszerzone do 4mm kanały mlekowe, węzły na szczęście ok. już sama nie wiem, czy mam się czym przejmować. Jeden gin - każe za pół roku usg, drugi mi nie odpuszcza... Mam mieszane uczucia i serdecznie dość lekarzy wszelakiej maści. Chętnie posłuchałabym Waszych rad i opinii. Pani dr od usg pożegnała mnie stwierdzeniem, ze gdyby cokolwiek było nie tak, to żeby natychmiast przyjść. To kompletnie dla mnie nic nie znaczy...
Pozdrawiam serdecznie |
2009-04-27, 14:04 | #2294 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Myślę,ze jest dobrze a to ,że się niepokoisz i masz wątpliwości świadczy tylko o tym,że znasz swój organizm,dbasz o niego i tak trzymaj |
|
2009-04-27, 14:27 | #2295 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dzięki Ratatuj.. trzeba się czasem wygadać , chyba przejdę się do tego gina, co karze mi pokazać wyniki, mimo, ze juz go poinformowałam co i jak.... sprawdzę, co ma mi do powiedzenia. Co do onkologa, to nie chce wyskakiwać przed orkiestre, tj. jak nie mam z czym... a takie jest moje odczucie.... chociaż nie jestem ekspertem od chorób piersi. Zresztą troche uodporniłam się na wszelkie straszenia rakiem tym czy innym, itp. dzięki moim różnorakim perypetiom zrowotnym> bylo tego troche w ciągu ostatnich 10 lat z moich 41.
Pozdrawiam |
2009-04-27, 15:14 | #2296 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Mary mam podobny problem jak Ty.Też mam torbiele, mastopatyczne piersi bardzo gęste i lepsze jest usg niż mammografia.Regularnie co pół roku bywam w Poradni Sutka.
Doskonale Cię rozumiem Jako,że jesteśmy prawie w tym samym wieku więc to chyba naturalne,ze mamy obawy i lęki Pozdrawiam |
2009-04-27, 20:07 | #2297 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Odebrałam wynik wszystko ok
Cytat:
|
|
2009-04-27, 22:52 | #2298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witajcie moje drogie....CZY mnie tu jeszcze ktos pamieta?TO JA MAMA 2 blizniaczków...
Dla przypomnienia dodam ze 1.5 roku temu miałam guzki....po biopsi okazało sie ze sa to zastoje mleczne które mi sciagmnieto.......Zaraz po punkcii...wracajac do domu wyczułam sobie jeszcze jedenzadzwoniłm do doktora i kazał sie umówic za jakis czas.....Ze wzgledu na to ze chce ...isc do pracy....i czasu bede miec coraz mniej....dzisiaj zadzwoniłam z dusza na ramieniu...by sie zarejestrowac.....i wiecie co....jutro juz punkcja!!!!!!!! TAk samo panikowałam 1.5 rku temy.....dzisiaj mam to samo.....dzieci spia....neza niema....a ja....mam dzis doły ze to juz jutro.... Prosze was tylko o kciuki.....napisze jak przyjade.....ostatnio jestem jaas rozdygotama... DZIEKUJE ZE WAS MAM!!!!! |
2009-04-28, 05:41 | #2299 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Majamarta trzymaj się!!!:kc iuki:
|
2009-04-28, 06:45 | #2300 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
A ja mam dzisiaj mammografię, a jutro z wynikiem do chirurga. Boję się jak diabli
|
2009-04-28, 07:13 | #2301 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Aferko bedzie dobrze
Majamarta,pamiętam jak bliźniaki były maleńkie Trzymam kciuki. Odezwijcie sie zaraz po wynikach |
2009-04-28, 16:31 | #2302 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ---------- Majamarta trzymam b. bardzo mocno, aż mi piąstki pobielały Wiesz jestem przekonana na 100% (a nawet na 110 ), że tym razem to też nie będzie nic groźnego, pozdrawiam Edytowane przez Thjazi Czas edycji: 2009-04-28 o 16:36 |
|
2009-04-28, 20:44 | #2303 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 144
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam! Czy w wieku 19 lat można mieć guzki na piersi ?
|
2009-04-28, 21:10 | #2304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
2009-04-28, 22:45 | #2305 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Cytat:
everything gonna be allright!
__________________
płodek |
||
2009-04-28, 23:34 | #2306 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Wzystkim duszka serdecznie ale to serdecznie dziekuje......Wiecie cio....juz to kiedys pisałam.....JESTESCIE WSPANIAŁE>>>.wszustkie i KAZDA Z OSOBNA!!!!!
DZisiaj bułam.....DOTOREK Najpierw stwierdził ze to jakas torbielka...i tylo trzeba ja obserwowac.....ale jajk zaczoł pobierac z niej płyn do badania....to torbielka/ tak jak ostatnio znikła/Wiadomo ze wyniki...daja dopiero 100 procentowa gwarancje.../beda we wtorek/ale ja juz sie bardzo ciesze...i dzisiaj nawet jak maluchy mi posneły....wypiłam sobie winka.....Chyba mi sie nalezy PRAWDA? Za kazda z was zaciskam mocno kciuki........dziewczyny bedzie DOBRZE....Dzis doktorek mi powiedział ze 90 procent zmian w piersiach....to niezłosliwe zmiany...i niema co panikowac!!!!!Bo mozna sie skonczyc.....Dlatego bedzie dobrze....MÓWIE WAM!!!!! Wiem co przezywacie......ale ...same zobaczycie..../jak sie okaze ze to nic groznego..../jak....docenicie kazdy dzien......jak spojzycie na swiat inaczej......jak bedziecie sie cieszyc i radowac....z małych zeczy.......MOZE po to to wszystko................? !.KOCHAM ...nasz wspaniały wateczek...i lece spac......... |
2009-04-29, 06:43 | #2307 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 539
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
moje gratulacje a wszystkim tym, które borykają się z częstą odnową guzów, proponuje sprawdzenie w rodzinie jak to wygląda i zrobienie badań genetycznych./ wczoraj po 5 miesiącach czekania dostałam wynik i jestem zdrowiusieńka życzę wszystkim dużo dużo zdrowia |
2009-04-29, 10:44 | #2308 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Święte słowa Majamarta trzeba się cieszyc każda chwilą, bo nigdy nie wróci, ale czasem..... to nie takie proste. Trzymam dalej kciuki za Twój wynik a sama idę dzis na konsultacje w sprawie moich wyników usg i mammografii... Nie do końca się podobają... Nie wiem co dalej każe mi robic. Cokolwiek by to nie było, to lepsze od czekania.
Pozdrowionka |
2009-04-29, 18:08 | #2309 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny - ogromne dzięki za trzymanie kciuków - będą jeszcze potrzebne. Dzisiaj byłam z wynikami mammografii u chirurga. Na zdjęciach ten guzek nie wyszedł, ale doktor go jeszcze raz wybadał i zalecił usunięcie. Powiedział, że robią to w znieczuleniu miejscowym (już się boję - chyba wolałabym jednak ogólne) i od razu idzie się do domu. W przyszłym tygodniu będę wiedzieć kiedy będę miała zabieg. A potem jeszcze tydzień, dwa oczekiwania na wyniki badania histopatologicznego. I znów nerwówka - zanim to wszystko się skończy to chyba zejdę na zawał .
|
2009-04-30, 11:43 | #2310 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 545
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam dorgie Wizażanki
Właśnie minął rok od kiedy miałam usuwany guzek na piersi, co skłoniło nie za zaglądniecia na ten wątek i podzielenia się moimi doświadczeniami. Mam nadzieje że podniosę na duchu wszystkie wystraszone koleżanki - no nie jest to tak straszne jak sie wydaje Guzka wyczułam w grudniu, była tym tak przerażona że przez 2 miesiące wolałam myślec ze go wogóle nie ma.. aż zauważyłąm, że znacznie się powiększył.. Zabieg miałam robiony w Centrum Onkologii w Krakowie - naprawde polecam!! Po zbadaniu i wykonaniu biopsji czekałam na zabieg ok miesiąca, odpowiadało mi to, bo w tym czasie zrobiłam sobie szczepienie przeciw żółtaczce w trybie przyspieszonym. Sam zabieg był zaskakująco... niestraszny Pani pielędniarka przez cały czas strzymała mnie za rękę, głaskała po głowie i zagadywała żebym się nie bała. Oczywiście znieczulenie miejscowe - i żadne inne.. Po co sie później wybudzac, źle czuc..? Dali mi zastrzyk i cały zabieg trwał ok 20 min. Nie czułam bółu, tylko uciski, naprawde to nic strasznego. Po zabiegu kazali mi sie położyc, na wypadke gdyby było mi słabo, ale że się bardzo dobrze czułam poszłam sobie od razu. Czli po ok 25 min było już po wsyztskim Rana mi się szybko zagoiła, mam ledwo widoczną bliznę. Tzymam kciuki za wszytskie panie które mają to przed sobą. Głowa do góry, nie jest tak źle !! |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.