Scent Bar VIII

[Polly_]

Napisane przez porzeczki

Polly, ciekawe, co Twojemu pracodawcy bardziej zaburzy tok pracy:
-10 dni Twojego urlopu,
- czy Twoje odejście wraz z wypłacaniem ekwiwalentu za urlop, domykaniem tego, czego nie skończyłaś, szukaniem zastępstwa itp?

tylko ze mnie obowiazuje 3 miesieczne wypowiedzenie...wiec po wakacjach dopiero moge se odejsc

Napisane przez Aggie125

A ja jestem ciekawa, kiedy Twój pracodawca wybiera sie na urlop

Uzasadnił jakoś owo "zaburzanie toku pracy"?

do konca sierpnia mamy termin wykonania waznej pracy
"a i tak jestesmy spóźnieni"

Napisane przez hecate

Ja mam 21 dni urlopu w roku.
Od stycznia do konca grudnia musze wykorzystac. Ja decyduje kiedy. Jedyne ograniczenia to np kolezanka, ktorej robote musze np robic w zastepstwie jedzier w tym samym czasie. Wtedy przesuwam termin tak, ze ona wraca a ja jade.

Ale pewnie gdybym postawila sprawe na ostrzu noza to bym pojechala.

Zawsze mnie to wkrewialo, ze moja mam nie mogla sie urlopowac kiedy chciala tylko kiedy jej zezwolono.

ja mam 26+4 z tamtego rokui nie moge ich wykorzystac-nad tym to ja sie juz poważnie zastanawiam co zrobic...

najgorsze jest to że po 4 latach udanej współpracy,w których to latach nabralam doświadczenia , zdałam egzamin państwowy i stałam się specjalistą, zaczęłam być traktowana jak szmata. Przez cały okres z różnym co prawda nasileniem,ale czułam sie doceniania i czułam że traktuje sie mnie poważnie. Teraz daje mi sie odczuc ze jestem nikim-smieciem, moje uczucia,emocje rodzina nic nie znaczą i albo zapierdalam bez szemrania albo wypierd....
Naprawdę czuję sie głęboko zawiedziona tym co nastało w mojej skadinąd fajnej i ciekawej pracy.
Wyć mi sie chce

[madziczka]

Napisane przez vesenka

może na wszelki wypadek noś w torebce, albo portfelu ze dwie tabletki?

Tak zrobię Głowa mi przeszła, bo zaryzykowałam i napiłam się kawy mimo późnej godziny.

Napisane przez vesenka

Może jak kiedyś zgram urlop ze zlotem Śląskich dziewczyn to się wybiorę (jeśli mnie przygarną )

No ta się jeszcze pyta


Miałam dziś usrany dzień w pracy. Mnóstwo łażenia, chodzenia, załatwiania, dzwonienia. I nic nie załatwiłam. Utknęłam na sprawie i dooopaaaNienawidzę tak.

[edytapa68]

Napisane przez Polly_

ALe nasze biura nie ma obowiązku sporzadzania plany, ba nas jest za malo, poza tym moj pracodawca uwaza ze własnie zaburza

Mąż mój twierdzi,że pracodawca nie musi dawać urlopu w terminie jaki nam odpowiada. Nie poniesie żadnych konsekwencji. Jest akurat robota do zrobienia i nie ma zmiłuj się. Ma obowiązek dac urlop nawet na raty, tylko jeden nie moze byc krótszy niż 11 dni roboczych.

Vesenko, na google szukałam tej diety Winter,ale nic nie znalazłam. Możesz podać jakieś wskazówki?

[Polly_]

Napisane przez edytapa68

Mąż mój twierdzi,że pracodawca nie musi dawać urlopu w terminie jaki nam odpowiada. Nie poniesie żadnych konsekwencji. Jest akurat robota do zrobienia i nie ma zmiłuj się. Ma obowiązek dac urlop nawet na raty, tylko jeden nie moze byc krótszy niż 11 dni roboczych.

ale nie udzielenie zaległego urlopu do konca marca jest ciezkim naruszeniem praw pracownika i moge sie z tego powodu zwolnic natychmiast i ządac 3 miesiecznej odprawy

a co do terminu-to wiadomo ze nie musi...tylko co ja mam zrobic jak wakacje musze rezerwowac w styczniu bo potem nad polskim morzem jest juz po ptokach, niestety na last minuty na majorce nie mam kasy

[Zuziunia]

Wku.... jestem, dowiedziałam się od koleżanki, że ten dupek mój ex chce mi w sądzie przypału narobić i ze to ja się bede tłumaczyć

o nieeee.... nie dam się!

[Sabbath]

Napisane przez Polly_

właśnie! zwłaszcza ze ja mam dziecko w szkole i męża nauczyciela!

Kurczę, Polly, strasznie przykro to wygląda.
Kurczę, może spróbuj na spokojnie. Wiesz - na zasadzie "jestem mądrzejsza, nie będę zachowywała się jak dziecko" pogadaj z gościem, wyjaśnij, powiedz, jak to ważne. Może zrozumie, może doceni to, że chcesz rozmawiać?
Z tego, co piszesz wynika, że to dobra praca, więc powiedz, że nie chcesz jej tracić, że lubisz to, co robisz, że daje ci to satysfakcję, ale urlop z rodziną to bardzo ważna rzecz. Sama wiesz...
Nie rezygnuj. negocjuj. Spróbuj mieć i rybkę, i akwarium.

Napisane przez vesenka

W Katowicach to byłam raz, kilka lat temu, i to tylko na dworcu, jak miałam przesiadkę . Może jak kiedyś zgram urlop ze zlotem Śląskich dziewczyn to się wybiorę (jeśli mnie przygarną )

Yessss my precioussss... Tak właśnie zrób!
Powiem więcej, postaramy się w miarę możliwości dostosować zlot do twojego przyjazdu. Ale rezerwuj całą noc!

Napisane przez Zuziunia

Wku.... jestem, dowiedziałam się od koleżanki, że ten dupek mój ex chce mi w sądzie przypału narobić i ze to ja się bede tłumaczyć

o nieeee.... nie dam się!

Nie daj się. Czemu miałabyś się dać?

[edytapa68]

Napisane przez rozwydrzona

Winter, czy w takim razie też mogę prosić o wysłanie tej diety?

Napisane przez Polly_

ale nie udzielenie zaległego urlopu do konca marca jest ciezkim naruszeniem praw pracownika i moge sie z tego powodu zwolnic natychmiast i ządac 3 miesiecznej odprawy

a co do terminu-to wiadomo ze nie musi...tylko co ja mam zrobic jak wakacje musze rezerwowac w styczniu bo potem nad polskim morzem jest juz po ptokach, niestety na last minuty na majorce nie mam kasy

Zaległy urlop to już inna sprawa.
A w sprawie rezerwacji w ostatniej chwili, to służę pomocą. Mieszkam w Darłówku i mam pare kontaktów,więc jakby co to służę pomocą w poszukaniu lokum. Wielu ludzi wynajmuje kwatery na dziko, więc nie oferuja usług w internecie. Na PW moge podać parę telefonów.

[gryx82]

Napisane przez agnyska81

Byłam u lekarza i dowiedziałam się, że mam zapalenie tchawicy. Czyli tak jak myślałam

Zdrowiej szybko

Napisane przez Polly_

k.....
podobno szef zarządził ze w tym roku nie ma urlopów we wakacje
poje.......ich juz dokumentnie

zwalniam sie

Polly, paranoja jakaś Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po Twojej myśli

Napisane przez Zuziunia

Wku.... jestem, dowiedziałam się od koleżanki, że ten dupek mój ex chce mi w sądzie przypału narobić i ze to ja się bede tłumaczyć

o nieeee.... nie dam się!

Nie daj się!

---

Wyśmiałem się dzisiaj na emisji głosu za wszystkie czasy Babka pewnie stwierdziła, że coś biorę przed zajęciami

[Zuziunia]

Napisane przez gryx82

Nie daj się!

---

Wyśmiałem się dzisiaj na emisji głosu za wszystkie czasy Babka pewnie stwierdziła, że coś biorę przed zajęciami

Jak to z kabaretu na balu, dziewczyny piszczały a gościu mówi:

NIE WIEM CO BRAŁYŚCIE ALE JA TEŻ CHCĘ

Polecam ten kabaret boski
http://www.youtube.com/watch?v=bx_3p0f4XJ4 KRZYNÓWEK

PIOSENKA EKOLOGICZNA http://www.youtube.com/watch?v=DxBFWjH4k1g

http://www.youtube.com/watch?v=hv-ivU71mt8 JAJECZKA

http://www.youtube.com/watch?v=1Ki7MRz4MhM ŚRUBA

[GothicAristocrat]

Witajcie moi Drodzy! ostatnio cierpie na chroniczny brak czasu to też rzadko zaglądam na wizaż ale przybyłam aby Wam uzmysłowić, że pamiętam o Was

[Sabbath]

Napisane przez edytapa68

Zaległy urlop to już inna sprawa.
A w sprawie rezerwacji w ostatniej chwili, to służę pomocą. Mieszkam w Darłówku i mam pare kontaktów,więc jakby co to służę pomocą w poszukaniu lokum. Wielu ludzi wynajmuje kwatery na dziko, więc nie oferuja usług w internecie. Na PW moge podać parę telefonów.

Heh... Temat wakacji mnie przygnębia. Nie chcę, żeby moje dziecko przesiedzialo dwa miesiące w domu, ale nie wiem, jak zorganizować jakikolwiek wyjazd z nim.
A przed koloniami broni się rękami i nogami...

Napisane przez gryx82

Wyśmiałem się dzisiaj na emisji głosu za wszystkie czasy Babka pewnie stwierdziła, że coś biorę przed zajęciami

Ja to nazywam głupawką i... uwielbiam ten stan.

Macie zajęcia z emisji głosu? Po niemiecku emitujecie?

Napisane przez GothicAristocrat

Witajcie moi Drodzy! ostatnio cierpie na chroniczny brak czasu to też rzadko zaglądam na wizaż ale przybyłam aby Wam uzmysłowić, że pamiętam o Was

My o Tobie również.

Heh... Ja mam ciągle wrażenie, że nie mam nic ciekawego do napisania...

[madziczka]

Ja za to mam ciekawego do napisania jedno - DOBRANOC

[Polly_]

edyto! dziękuję
w tym roku planowaliśmuy dla odmiany Chorwację pod namiotem ale nie wiem co z tego wyjdzie...

Napisane przez Sabbath

Heh... Temat wakacji mnie przygnębia. Nie chcę, żeby moje dziecko przesiedzialo dwa miesiące w domu, ale nie wiem, jak zorganizować jakikolwiek wyjazd z nim.
A przed koloniami broni się rękami i nogami...

jedźcie pod namiot będzie cool

moje dziecko przynajmniej raz na miesiac mi dziękuje za biwak, który wyszedł nam przymusowo, bo na całej trasie objazdowej nie udało nam sie znaleźc jednoego noclegu- w malborku i spaliśmy pod namiotem. Młodej akurat to najbardziej sie spodobało z całego wyjazdu, który obfitował w róznorodne atrakcje

moje za to chce na kolonie,ale ja jej nie chce puścic

[gryx82]

Napisane przez Sabbath

Ja to nazywam głupawką i... uwielbiam ten stan.

Macie zajęcia z emisji głosu? Po niemiecku emitujecie?

Po polsku, a te zajęcia to trochę "ściema" taka (chrząszcz brzmi w trzcinie, tratwa-dratwa, ostrygi z Rygi i inne rymowanki) Siedziałem dzisiaj z kumpelą, z którą siedzieć nie mogę, bo mamy na siebie absolutnie demoralizujący wpływ i śmieszy nas to, co innych nie rusza

Napisane przez madziczka

Ja za to mam ciekawego do napisania jedno - DOBRANOC

Że też to Ci przez klawiaturę przeszło

[Favkes]

Napisane przez Sabbath

Heh... Temat wakacji mnie przygnębia. Nie chcę, żeby moje dziecko przesiedzialo dwa miesiące w domu, ale nie wiem, jak zorganizować jakikolwiek wyjazd z nim.
A przed koloniami broni się rękami i nogami...

A co z tematem o którym rozmawiałysmy. Miałas podac terminy.
Pamiętasz ?

Napisane przez Sabbath

Heh... Ja mam ciągle wrażenie, że nie mam nic ciekawego do napisania...

To tak jak i ja. Też mam taki zastój

[Sabbath]

Napisane przez Polly_

jedźcie pod namiot będzie cool

moje dziecko przynajmniej raz na miesiac mi dziękuje za biwak, który wyszedł nam przymusowo, bo na całej trasie objazdowej nie udało nam sie znaleźc jednoego noclegu- w malborku i spaliśmy pod namiotem. Młodej akurat to najbardziej sie spodobało z całego wyjazdu, który obfitował w róznorodne atrakcje

moje za to chce na kolonie,ale ja jej nie chce puścic

Ja już byłam z dzieckiem pod namiotem. Dwa tygodnie w kompletnej dziczy. bez prądu, bez wody, bez kanalizacji, ale za to z wychodkiem z widokiem na jezioro i kupą kumpli. Było super.
Niestety, tym razem Królewna już wie, jak fajni są moi kumple i chyba nie zniesie, żebyśmy znów pojechali sami. A on z kolei w takich warunkach nie przeżyłby jednego dnia. Umarłby w męczarniach odstawiony od komfortu cywilizacji.

Napisane przez gryx82

Po polsku, a te zajęcia to trochę "ściema" taka (chrząszcz brzmi w trzcinie, tratwa-dratwa, ostrygi z Rygi i inne rymowanki) Siedziałem dzisiaj z kumpelą, z którą siedzieć nie mogę, bo mamy na siebie absolutnie demoralizujący wpływ i śmieszy nas to, co innych nie rusza

Moses supposes his toeses are roses
But Moses supposes erroneously...

Napisane przez Favkes

A co z tematem o którym rozmawiałysmy. Miałas podac terminy.
Pamiętasz ?

Żadnych terminów nie znam. Mam na głowie Polcon.

Napisane przez Favkes

To tak jak i ja. Też mam taki zastój

Ale ja się bardziej staram. Piszę pierduty, ale za to dużo.

[vesenka]

Napisane przez edytapa68

Vesenko, na google szukałam tej diety Winter,ale nic nie znalazłam. Możesz podać jakieś wskazówki?

nic nie znalazłaś, bo to dieta ułożona przez dietetyczkę naszej forumowej Winter A jako,że mamy podobne upodobania kulinarne to mi ta dieta też bardzo się podoba

Napisane przez madziczka

No ta się jeszcze pyta

Napisane przez Sabbath

Yessss my precioussss... Tak właśnie zrób!
Powiem więcej, postaramy się w miarę możliwości dostosować zlot do twojego przyjazdu. Ale rezerwuj całą noc!

cała przyjemność po mojej stronie Teraz tylko pozostaje sprawdzić jak moja firma w tym roku patrzy na urlopy. Zespół zmniejszył nam się bardzo mocno, a pracy wcale nie ubyło. Ale myśle,że się uda

[melkmeisje]

Też mnie przygnębia temat wakacji, bo niby szykują się te najdłuższe w życiu, 4-miesięczne, mnóstwo fajnych rzeczy można zaplanować, a jak nie, to iść do pracy (w sumie miałam zamiar połączyć jedno z drugim), a tu Jest duże prawdopodobieństwo, że wpakują mnie do szpitala. Jutro jadę do Warszawy na ostateczne konsultacje z jakimś dobrym lekarzem i dowiem się, czy ta operacja to konieczność Nie tak miało być po maturze, nie tak...

[teza20]

Witam,
Ja tez mam problemu z urlopemBo jak mnie puszcza to nie ma nikogo zeby mnie zastepowal......:rolleyes :ciekawe,czyz nie.Ze firma nie jest przygotowana na urlopy pracownikow
Ale mam tez dobra wiadomosc jade 15,16,17 Maj do Wisly do Hotelu Golębiewski z kolezanka na huczne przyjecietzn impreza z okazji XV-lecia MastercoockaAll Inclusive

[irsin]

Dzien dobry

Ja robie pranie, posprzatam - oh jak wspaniale moj dzien sie zapowiada

I mam dylemat- moge wyjechac na misiac na Malte- uczyc sie angielskiego (na kursie), odpoczywac, poznac nowych ludzi, opalic sie
I nie wiem co robic- szukac aktywnie pracy czy jechac i szukac po powrocie?

Teraz jak to przeczytalam wyzej - odpowiedz wydaje sie jednoznaczna chyba:/

[golgie]

u mnie termin urlopu zależy od tego kto pierwszy ten lepszyTakże jeśli ktoś powiedzmy chce od 10-20 czerwca, to ja muszę wybrać inny termin.W tym roku wszystko tak naprawdę zależy od małża, jako, że on jest bob budowniczy, a w tej branży w lecie jest ciężko z urlopem, no ale zobaczymy...Ja już bym chciała gdzieś pojechać:/, póki co po weekendzie wzięłam wolne do 5 maja.W weekend nawiedza nas kolega z Gdańska, więc dziś, przed pracą (na drugą zmianę) muszę coś odkurzyć itp., a jutro czeka mnie pichcenie-chyba nagotuję gar zupy i kotleciory zrobię

[Zuziunia]

Napisane przez Sabbath

Ja już byłam z dzieckiem pod namiotem. Dwa tygodnie w kompletnej dziczy. bez prądu, bez wody, bez kanalizacji, ale za to z wychodkiem z widokiem na jezioro i kupą kumpli. Było super.
Niestety, tym razem Królewna już wie, jak fajni są moi kumple i chyba nie zniesie, żebyśmy znów pojechali sami. A on z kolei w takich warunkach nie przeżyłby jednego dnia. Umarłby w męczarniach odstawiony od komfortu cywilizacji.

Ja na obozie spałąm 2 tyg pod namiotem i wspominam to jako najlepsze wakacje w życiu.
Bylismy na Mazurach, przechodziła wielka wichura, przez nasz namiot płynęła rzeka wody..

[cbr]

Napisane przez Zuziunia

Ja na obozie spałąm 2 tyg pod namiotem i wspominam to jako najlepsze wakacje w życiu.
Bylismy na Mazurach, przechodziła wielka wichura, przez nasz namiot płynęła rzeka wody..

przyłączam się do grona namiotoholiczek
ja praktycznie co roku staram się wyrwać pod namiot:
- opcja o wiele tańsza
- nie ma żadnych ograniczeń, jak w jakichś ośrodkach wczasowych, czy pensjonatach
- wszyscy na polu są na tyle napruci, że nikt się nie pogniewa, jeśli i ja po pijaku pomylę namioty
- hartuje i jakoś tak ogólnie usprawnia zgnuśniały po całym roku organizm (szczególnie poranne wyścigi pod prysznic do ciepłej wody - chociaż rzadko się zdarza trafić albo poranne kąpiele w zimniutkim jeziorze/zatoce/rzece) + świeże powietrze non stop (zamiast postępującego rozkładu w dusznych pokojach)
- cowieczorne browaro-grille

jeśli się uda, może wyrwę się w tym roku na namiotowanie z kursem kite-surfingu

[madziczka]

Zgłasza się przeciwniczka namiotowania Żadna siła nie zmusi mnie, do spania prawie na ziemi i funkcjonowania bez łazienki, bieżącej wody itd i bez łóżka

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

A jeszcze jak pomyślę, że w takich warunkach miałabym dostać Wiadomo Co, to robi mi się słabo na samą myśl

[BigMama]

Napisane przez Polly_

tylko ze mnie obowiazuje 3 miesieczne wypowiedzenie...wiec po wakacjach dopiero moge se odejsc

Polly - stosunek pracy mozna też rozwiązać ze skutkiem natychmiastowym przez porzucenie

tylko, że to jest albo akt desperacji albo zachowanie niepoważne (zależy od przyczyn porzucenia)

[Favkes]

Napisane przez Sabbath

Żadnych terminów nie znam. Mam na głowie Polcon.

Polcon, Polconem, ale wakacje miałysmy razem spędzać. No!

Muszę Wam coś napisać, Ciachulec miał telefon ze szkoły. Pani Dyrektor zadzwoniła, żeby powiedzieć, że Krzysio ( 7 lat )zaprotestował przeciwko wychodzeniu na w-f na dwór bez maseczki. Czemu? Ponieważ panuje świńska grypa, są dwa przypadki w Polsce, to jest choroba śmiertelna, a On chce żyć.

Obśmiały się kobitki. Ja zresztą też.

[porzeczki]

Napisane przez edytapa68

. Mieszkam w Darłówkui mam pare kontaktów,więc jakby co to służę pomocą w poszukaniu lokum. Wielu ludzi wynajmuje kwatery na dziko, więc nie oferuja usług w internecie. Na PW moge podać parę telefonów.

Darłówko!!
Szczęściara.. Spędziłam tam wiele wakacji (obozy, rodzinne wyjazdy pod namiot, wyjazd z TŻ) i twierdzę, że jest to świetne miejsce na urlop. Mój ojciec w latach 70 spędził 2 lata w wojsku stercząc na tej wieży przy plaży, która się w końcu ostatnio wywróciła.. i od tego czasu ma ogromny sentyment do tej miejscowości.
Pięknie musi tam być przy obecnej pogodzie.
(chociaż, o ile pamiętam, w centralnej Polsce mogło być 30 st. i pełne słońce a w Darłówku i tak była mżawka, wiatr i 20 st)

[dzika truskawa]

Napisane przez melkmeisje

Też mnie przygnębia temat wakacji, bo niby szykują się te najdłuższe w życiu, 4-miesięczne, mnóstwo fajnych rzeczy można zaplanować, a jak nie, to iść do pracy (w sumie miałam zamiar połączyć jedno z drugim), a tu Jest duże prawdopodobieństwo, że wpakują mnie do szpitala. Jutro jadę do Warszawy na ostateczne konsultacje z jakimś dobrym lekarzem i dowiem się, czy ta operacja to konieczność Nie tak miało być po maturze, nie tak...

Napisane przez madziczka

Zgłasza się przeciwniczka namiotowania Żadna siła nie zmusi mnie, do spania prawie na ziemi i funkcjonowania bez łazienki, bieżącej wody itd i bez łóżka

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

A jeszcze jak pomyślę, że w takich warunkach miałabym dostać Wiadomo Co, to robi mi się słabo na samą myśl

Nawet o tym nie mów!

[Polly_]

ja tam moge pod namiot ale-
-musi byc tak duży zebym mogla w nim stanąć (czyli nie bardzo duży)
- do spania musza być grube dmuchane materace

no i łazienki na campie
a z tym "wiadomoczym" trza tak kombinowac coby nie miec pd namiotem

poza tym czuję że zbliża sie jakiś zapachowy dół...
zadnych pomysłów na zakupy, żadnych nowych próbek...., cosik mnie nic nie jara, lista próbek poszukiwanych sie juz od dawna nie wydłuża......nie grzebie w necie, nie czytam blogów, nie zakochuje sie platonicznie......dół jak nic

[201608251020]

Wróciłam właśnie z przeglądu zębów...


Jak to jest mieć przystojnego dentystę??!!