CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących- czesc II

[mariolasl]

Przyszłam Wam tylko pomachać na dobranoc

Wszystkim pięknie dziękuję za miłe słowa . Dla mnie praca w weekendy, święta itp to w zasadzie norma . Za to 3 kolejne weekendy mam wolne (nie pamiętam, kiedy tak się ostatnio zdarzyło, zazwyczaj jeden weekend w miesiącu wolny to dużo), więc już się cieszę, że będę mogła więcej czasu spędzić z mężem. .

Pędzę nadrobić wątek.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez Katty_p13

Mam zamiar poczłapać do lekarza razem z dolnymi odnóżami niby nie bolą ale wolę dmuchać na zimne

I bardzo dobrze! My tutaj sobie możemy tylko gdybać... Oby to nie było nic poważnego, czego z całego serca życzę.

Fenris , mogę tylko współczuć, bo wiem, jak takie uczuciowe góry i doliny są przykre i męczące.

Angel gratuluję serdecznie!

[Kattarina]

Fenris mam nadzieje, ze nie utkniesz w dole. Trzymaj sie!

Ide spac, a w zasadzie przenosze sie z ksiazkami z sofy do loza, bo wciaz nie chce mi sie spac ( i nie mam pojecia dlaczego????)

Dobranocka Sweeping Team

[Fenris]

Kochane jesteście Mam nadzieję, że wszystko załatwię na plus, w końcu wydaje mi się, że warto.

Dzień dobry.
I miłego dnia

[sasia73]

Dzień dobry!
Wstałam o 3.30 i od 5.00 wymiatam se w pracy!

Przynajmniej poczytam spokojnie, coście tu na(po)tworzyły/li ostatnio.

Miłego dnia!

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

No i doczytałam, ale "za koleją"- jak mawiałam moja prababcia:
- Aniele - gratulacje!
- Vesenko - też szukam ekspresu. Wykończyłam już DeLonghi i Zelmera
- Mirro - zdj. 1
- Teresso, nie lataj tyle z tymi kijami, bo będziesz mieć łydki jak Szozda, a poważnie to
- BigM - czyżbyśmy miały tę samą Syrenkę? Moje dziecię co i rusz wykręca podobne numery
- Irko - wymiotłaś po bandzie. Piękne zdjęcia!


Gdzie podział się Tygrys?

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Halo! Gdzie są wszyscy?

Śpita?

[Fenris]

Ja nie śpię, siedzę w pracy

[joasiak1]

Powitać poniedziałkowo

Zaraz ruszam do roboty, bo całą majówkę przebimbałam beztrosko - to jest to, co tygrysy (czy jaki to był zwierzak ) lubią najbardziej
Maj za to będzie bardziej pracowity i wyjazdowy, żegnajcie tańce do świtu.

Miłego dnia dla wszystkich Wymiataczy.

A z zaległości:
Taiwo, piękne zdjęcia z gór, urzekły mnie.
Irenko, gratuluję udanego wypadku i zazdroszczę bliskości gór. Buty też piękne
Mirro, ja bym drugie buty brała.
Fenris, trzymam kciuki za wyjście z dołka.
Mariolu,
Sasino, proponowałam kawę, a ty w tyglu największym jesteś teraz, faktycznie odłóżmy to do przyszłego tygodnia.

[czarnazuzia1]

Ja tez juz jestem z kubkiem parujacej porannej kawy i macham do Was

kurcze nie ma naszego Tygrysa ?
Aniele gratuluje
Fenrisku trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze
Sasinko
Mariolu
Kattduracelko

Joasiu przyjemnej pracy

calusnie mi od rana wyszlo ale co tam ,pogoda sie u nas zmienia i jest chlodniej ,to przynajmiej powitanie niech bedzie gorace.

[Contax]

Witam wszystkich pomajówkowo

Żem się stęskniła za Wami

Idę sobie poczytać wstecz

[BigMama]

Się witam i ja.
Ale u mnie piiijęęęknie pachnie mahonia (jak w załączniku)
i jeszcze cieplutko jest i słonecznie

Sasiu - za nasze Syrenki

A Tygrysa Winogronowego, to ani chybi dostawca odciął od interneta, bo tak mnie się zda, że napisałby (Tygrys, nie dostawca), że go nie będzie przez kilka dni.
Tak sobie spekuluję ...

[Fenris]

Proszę o sposoby na rozbudzenie, bo zasypiam na siedząco :/
Kawa nic nie daje.

[Margot45]

Napisane przez Contax

Margolciu, i jak zakupy filtrowe ?

Kasiu, w piątek udało mi się dostać tylko próbkę emulsji Avene - LRP dać nie chcieli, a w ciemno z kolei ja nie chciałam.... z Avenki jestem bardzo zadowolona, tylko nie umiem się na to-to malować, bo podkład mi się mazia i jhestem dzis w wersji saute. A po południu planuję nabyć pełnowymiarowe opakowanie, jednego albo drugiego

[quote=tymena;12111738]

Katt, cudna kiecka

I owszem

Muszę Wam powiedzieć, że chyba na głowe upadłam Ja, stara baba wystąpiłam wczoraj publicznie w knajpie na międzynarodym dniu tańca orientalnego Było klawo, nie myślałam, że kiedykolwiek sie na to odważę.

żałuję, ze nie mogłam Cię wdzieć, na pewno wszystkie wypadłyście fantastycznie

Napisane przez mskladaczek

Milosc majowa kwitnie- ponizej pierwsze bliskie spotkanie moich panienek

Magda, jakie boskie zdjęcie

Napisane przez irkax

Witajcie

zanim nadrobię wątek, pozwolę sobie wkleić Wam relację z naszej wczorajszej wyprawy (pisałam ją na potrzeby wątku o łażeniu po górach) i dorzucę kilka zdjęć

Łaaaa, jak nie lubię zimy tak fotki piękne!

Napisane przez irkax

Buty takie jak w załączniku
Zwiewna bluzka też w załączniku, motylkową będę musiała obfocić, bo nie mogę znaleźć na stronie.
edit: jakieś dziwne kolory tej bluzki na zdjęciu, w rzeczywistości ma kolory delikatnego beżu w połączniu z delikatnym niebieskim.

Buty piękne i bardzo "moje" też szukałam czegoś jasnego na wiosnę, ale niestety, jak rozmiar i fason pasuje to cena juz nie bałdzo

Napisane przez Fenris

No to ja sobie wróciłam z zoo.
[...]
Pokażę Wam kilka moich zdjęć. Zrobiłam ponad 500

Surykatki są po prostu słodkie

Napisane przez taiwa

Kattko, tylko weszłam zobaczyć co u Was słychać i na ten Twój post trafiłam Ty wiesz, że ja law ju soł macz i spokój Twojego ducha jest dla mnie ważny
Załączam zdjęcia z gór i lasów po których ostatnio się włóczyłam

Taiwo jak miło Cię tu widzieć a zdjęcia co jedne to ładniejsze!

Napisane przez mskladaczek

Mirro- cudne buty.
Zostawilabym sobie obie pary
A gdybym musiala wybrac, to wybralabym te druga. Bo ciekawsze sa (Chociaz i jedne i drugie super.)
Ale pewnie bardziej praktyczne to te pierwsze sa

Mnie sie jakoś bardziej podobaja te pierwsze, ale obydwie pary prezentuja się bardzo zacnie a w ogóle Mirro to nie daj się kochana, zdrówka życzę

Napisane przez taka taka

wróciłam
do domu i na Wizaż
dziękuję Wszystkim za życzenia dobrej zabawy na nartach

Takuśna

Napisane przez Contax

Witam wszystkich pomajówkowo

Żem się stęskniła za Wami

Idę sobie poczytać wstecz

Ja se poczytałam. Całe pięć stron do tyłu. Kurczę, nie podoba mi się to, ze nie mogę w domu używać Wizażu dobrze chociaż, ze w pracy ponadrabiam

[sasia73]

Big Mamo - widzę, że masz ogrodnicze ciągotki, więc Ci się ogrodniczo pożalę. Mam nieuleczalnego kręcioła na punkcie Prowansji. No mam i już! I nie żalę się z tego powodu, ino z takiego: wyłuszczam: miałam Ci ja dwie oliwki (drzewka) w doniczkach. Pienkne były, rosły sobie w onych donicach kilka lat. W zeszłe lato siekło mnie i wsadziłam je na nasłonecznionej, południowej stronie ogrodu, coby miały jak w naturze. Na wstrętne polskie zimsko porządnie opatuliłam agrowłókniną i oczyma wyobraźni widziałam moje piękne drzewa wiosną, jak puszczają liście i cieszą me oko.
Taaaa, odkręciłam ci ja jakiś czas temu ową agrowłókninkę, czekam, czekam. Nic. Żadnego pączka, żadnego znaku życia. Macam. I ... tu pierun mnie strzelił. USCHŁY!!! Moje wypielęgnowane, cudne oliwki... suche całkiem. Buuuu
Tak samo zrobiłam z bugenwilą, choć wiem, że nie wsadza się jej do ziemi, ino lata z donicą na zimę do dumu. Ale przeca chciałam mieć ów dum opleciony pędami obsypanymi różowym kwieciem jak na południu Francji. Stare a durne babsko ze mnie. I oczywiście. Mam suche badylska, o!

Przydałoby się cos na rozum, tabletki jakieś albo napój.

[Contax]

Napisane przez Margot45

Kasiu, w piątek udało mi się dostać tylko próbkę emulsji Avene - LRP dać nie chcieli, a w ciemno z kolei ja nie chciałam.... z Avenki jestem bardzo zadowolona, tylko nie umiem się na to-to malować, bo podkład mi się mazia i jhestem dzis w wersji saute. A po południu planuję nabyć pełnowymiarowe opakowanie, jednego albo drugiego

Emulsja jest całkiem fajna zawsze ją kupuję na wakacje Mojemu

Postaraj się odczekać jakieś 15-20 minut przed nałożeniem podkładu. Powinno pomóc

[KomEwa]

Napisane przez sasia73

Big Mamo - widzę, że masz ogrodnicze ciągotki, więc Ci się ogrodniczo pożalę. Mam nieuleczalnego kręcioła na punkcie Prowansji. No mam i już! I nie żalę się z tego powodu, ino z takiego: wyłuszczam: miałam Ci ja dwie oliwki (drzewka) w doniczkach. Pienkne były, rosły sobie w onych donicach kilka lat. W zeszłe lato siekło mnie i wsadziłam je na nasłonecznionej, południowej stronie ogrodu, coby miały jak w naturze. Na wstrętne polskie zimsko porządnie opatuliłam agrowłókniną i oczyma wyobraźni widziałam moje piękne drzewa wiosną, jak puszczają liście i cieszą me oko.
Taaaa, odkręciłam ci ja jakiś czas temu ową agrowłókninkę, czekam, czekam. Nic. Żadnego pączka, żadnego znaku życia. Macam. I ... tu pierun mnie strzelił. USCHŁY!!! Moje wypielęgnowane, cudne oliwki... suche całkiem. Buuuu
Tak samo zrobiłam z bugenwilą, choć wiem, że nie wsadza się jej do ziemi, ino lata z donicą na zimę do dumu. Ale przeca chciałam mieć ów dum opleciony pędami obsypanymi różowym kwieciem jak na południu Francji. Stare a durne babsko ze mnie. I oczywiście. Mam suche badylska, o!

Przydałoby się cos na rozum, tabletki jakieś albo napój.

O, shit. Łączę się z Tobą w bólu. A ze mnie taki lewusek ogrodowy, że nawet Gwiazdę Betlejemską w doniczce potrafię zasuszyć lub zapodlewać na śmierć w ciągu siedmiu dni. Wsie badyle schną mi pod ręką i pozostaje tylko czasem u kogoś podziwiać roślinę wypielęgnowaną czułą i dobrą ręką. W ogóle uważam, że ogrodnictwo to sztuka i takie jakieś szlachetne zajęcie.


A wszystkim Wymiataczom ślę powitanie i kwiat, choć tylko taki

[rawita]

Napisane przez sasia73

Taaaa, odkręciłam ci ja jakiś czas temu ową agrowłókninkę, czekam, czekam. Nic. Żadnego pączka, żadnego znaku życia. Macam. I ... tu pierun mnie strzelił. USCHŁY!!! Moje wypielęgnowane, cudne oliwki... suche całkiem. Buuuu

Współczuję Znam ten ból. Też zawsze strasznie przeżywam, gdy jakaś roślinka mi się nie uchowa.

[BigMama]

Cholera, ale mnie denerwuje ta reklama hotdoga czy inszego keczupu

Sasiu - jam ogrodnik z odzysku (kole trzydziestego roku życie mnie "wzięło"), któren tyle w życiu roślin namarnował,że się opisać nie da
A wszystko przez upór, że będę mieć roślinki, które do mojej strefy klimatycznej się nie nadają.
Zimy u mnie sierioznyje i nawet to, co na zachód od Wisły spokojnie sobie zimuje u mnie ginie.
Zatem doszłam do wniosku, że nie będę roślinnym kilerem i sadzić będę tylko to, co ma szansę na przeżycie ...

Jak chcesz mieć dom opleciony kwitnąco to polecam wiciokrzew, są różne odmiany. Na fot.1 jest np.pomorski. ma duże biało różowe kwiaty (nie pachną).
Ten , który ja mam (fot.2) kwitnie dość długo i co ciekawe kwiaty początkowo są białe i stopniowo przyjmują barwę żółtą, pachnie obłędnie słodko-frezjowo, a co najważniejsze - powtarza w sierpniu kwitnienie. Się nazywa japoński. A jakie śliczne motylki nocne do niego przylatują - z długimi na 2 cm trąbkami (mąż się śmieje, że to kolibry

Obawiam się, że tej wiosny "załatwiłam" na amen jeden krzaczek lawendy, bom ją za krótko przycieła - ale jeszcze zobaczę, może się odzyska.
Ha, palone suche patyczki lawendowe to dla mojego niewprawnego nosa wypisz wymaluj Gris Clair
Ćwieka mi pan Lutens zabił ...

[sasia73]

Mamuś, wiciokrzew mam. Biały, Twój, ale chciałam mieć tak, o:
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,75547...408,bah77.html (na zdjęciu to nie ja)

Nie pozostaje mi nic innego jak grać pilnie w totka, wygrać i przenieść się na południe. I tak kiedyś zrobię, o !

A lawendę zostaw, odbije. Jak nie w tym, to w przyszłym roku.
Utrapienie z tymi kfiotkami.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

KomEwo, Rawito - dzięki, choć należy mi raczej kopa wymierzyć, bo swoje lata mam, a rozum jakby nie nadążał, eksperymentów z egzotyką mnie sie, psiakrew, zachciało, to i mam. Egzotyczny suchy badyl.

[Dorota-Coco]

Witajcie.

Pomachuje do Was majowo
Przybylam powitac Was szysckich i pedze dalej.
Watek postaram sie nadgonic wieczorna pora, a juz teraz gratuluje Big Mamie pieknego lawendowego pnacza.
Bardzo mi sie Aniu, podoba.

Milego poniedzialku zycze

[mskladaczek]

Ja tez w tyle z watkiem jestem, pomachac Wam tylko zdaze poniedzialkowo i uciekam.
Macham wiec

Milego tygodnia!

[irkax]

Witajcie poniedziałkowo
U nas się właśnie zbiera na deszcz

Napisane przez sasia73

- Irko - wymiotłaś po bandzie. Piękne zdjęcia!

Dziękować

Napisane przez joasiak1

Irenko, gratuluję udanego wypadku i zazdroszczę bliskości gór. Buty też piękne

I tu też dziękować

Napisane przez Contax

Witam wszystkich pomajówkowo

Żem się stęskniła za Wami

Idę sobie poczytać wstecz

Kasiu

Napisane przez Margot45

Buty piękne i bardzo "moje" też szukałam czegoś jasnego na wiosnę, ale niestety, jak rozmiar i fason pasuje to cena juz nie bałdzo

Ja je wylookałam najpierw na stronie zebry, a potem dopiero w sklepie. Dzisiaj je właśnie testuję i jestem zadowolona
Miałam zbierać na te z prima mody, ale stwierdziłam, że za wysoki obcas i odpuściłam.

Napisane przez sasia73

Taaaa, odkręciłam ci ja jakiś czas temu ową agrowłókninkę, czekam, czekam. Nic. Żadnego pączka, żadnego znaku życia. Macam. I ... tu pierun mnie strzelił. USCHŁY!!! Moje wypielęgnowane, cudne oliwki... suche całkiem. Buuuu

jeszcze sobie wyhodujesz nowe, piękne i silniejsze

Napisane przez sasia73

Mamuś, wiciokrzew mam. Biały, Twój, ale chciałam mieć tak, o:
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,75547...408,bah77.html (na zdjęciu to nie ja)

o kurka! przepięknie to wygląda

[Margot45]

Napisane przez irkax

Ja je wylookałam najpierw na stronie zebry, a potem dopiero w sklepie. Dzisiaj je właśnie testuję i jestem zadowolona
Miałam zbierać na te z prima mody, ale stwierdziłam, że za wysoki obcas i odpuściłam.

Mnie się podobają (ze względu na wysokość, między innymi) te z Kazara z serii top stylish, bez palców. Niestety, nie wszystko na raz - sukienkę już sobie kupiłam, i wystarczy! Na razie większość wydatków i tak będę dokonywała w aptece

[irkax]

Napisane przez Margot45

Mnie się podobają (ze względu na wysokość, między innymi) te z Kazara z serii top stylish, bez palców. Niestety, nie wszystko na raz - sukienkę już sobie kupiłam, i wystarczy! Na razie większość wydatków i tak będę dokonywała w aptece

w Kazarze dawno nie byłam, w sumie może to i lepiej
Jaką sukienkę? poka poka
Ja teraz szukam sukienki na sobotnie wesele..nie mam kompletnie na nią pomysłu
--------

Napisałam relację z wczorajszego wypadu w Tatry na podforum "górskie".
Wklejam ją też tutaj, krajobrazy naprawdę cieszą oczy

03 maja
plan do wykonania Trzydniowiański Wierch i Kończysty Wierch.
Pobudka 3:30 - postanowiliśmy wyjechać jak najwcześniej, żeby w drodze powrotnej nie stać w kilometrowych korkach.
Na miejscu w Chochołowskiej byliśmy ok.6:15
Wyjście na trasę 6:30.
Na trasie żywego ducha. Nawet pana od biletów jeszcze nie było.
Już na początku drogi odczuliśmy, że wilgoć panująca w Chochołowskiej znacznie obniża temperaturę odczuwalną
Trzeba było wyciągnąć czapki i rękawiczki.
Równym i dość szybkim tempem doszliśmy do rozgałęzienia szlaków. Stamtąd ruszyliśmy czerwoną trasą przez Krowi Żleb na Trzydniowiański.
Na początku idzie się w lesie, śniegu brak, za to dużo błotka
Potem powoli zaczyna się śnieg. Ponieważ wyszliśmy na trasę dość wcześnie śnieg był zmrożony. Z jednej strony dobrze, bo nogi się nie zapadały, a z drugiej niestety było cholernie ślisko.
Wspinaczka pod górę była mozolna, szczególnie dla niskich osób, może być męcząca, bo bardzo wysoko trzeba nogi podnosić.
Za to po wyjściu z lasu piękne widoki (1) (2)
Potem przejście między kosówkami, po ścieżce pokrytej korzeniami, jeszcze chwilę wspinaczki i jesteśmy na szczycie. Z Trzydniowiańskiego widoki zapierają dech (3) (4).
Tutaj też spotkaliśmy pierwszą osobę, która zaraz po nas weszła na szczyt
Na Trzydniowiańskim zrobiliśmy sobie piknik Kanapki i ciepła herbata.
I dalej w drogę, zieloną trasą na Kończysty Wierch.
Większość trasy dość przyjemna, łatwa. Za to sama końcówka nieźle dała nam popalić. Mocno ośnieżona, śnieg miejscami jeszcze zmrożony, a miejscami już przepadający. Ślisko i stromo. (5)
A potem już tylko zasłużony odpoczynek i wspaniałe widoki (6)(7)(8).
Po krótki odpoczynku ruszyliśmy w drogę powrotną.
Schodziliśmy czerwoną trasą przez Jarząbczą.
Trasa łatwiejsza niż ta, którą wchodziliśmy. Miejscami ośnieżona, ale śnieg sięgał max do kostek. Po drodze mijaliśmy piękne skupiska kaczeńców (9)(10)
Pod sam koniec trasy, minęliśmy parę osób, które wybierały się chyba na Trzydniowiański.
Także mimo strachu, że w weekend majowy tłumy, okazało się, że na szlakach tłumów niet, a nawet powiedziałabym, że ludzi było znaaaacznie mniej niż latem.
Dopiero w samej Chochołowskiej byli turyści, ale i tym razem wypożyczyliśmy rowery i szybko zjechaliśmy na parking
Na dole byliśmy na 15.
Powrót do Krakowa był trochę uciążliwy mimo wybrania trasy omijającej zakopiankę. Ale ostatecznie nie było tak źle.
Za to weekend majowy zaliczam do bardzo udanych

[BigMama]

Sasiu - fotka prowansalska wymiata
obawiam się jednak, że taki efekt z rośliną kwitnącą długo i obficie to u nasz nie do osiągnięcia jest, z bluszczem lub dzikim winem - owszem

Napisane przez sasia73

A lawendę zostaw, odbije. Jak nie w tym, to w przyszłym roku.

tym się nadziejam,
póki co codziennie ją oglądam - wiadomo "pańskie oko konia tuczy"
i czule do niej przemawiam "rośnij, badylu, bo cię wyrąbię"

Napisane przez Dorota-Coco

Pomachuje do Was majowo
a juz teraz gratuluje Big Mamie pieknego lawendowego pnacza.
Bardzo mi sie Aniu, podoba.

Odmachujem
dziękuję za gratulacje, ale sprostować muszę,
że foty pnączy nie moje tylko ściągnięte z neta dla zobrazowania
(aczkolwiek moje, gdy zakwitnie, to wygląda tak samo )

Napisane przez mskladaczek

Ja tez w tyle z watkiem jestem, pomachac Wam tylko zdaze poniedzialkowo i uciekam.
Macham wiec Milego tygodnia!

odmachujem


Irenko

ależ ślicznie (skrzywiona roślinnie powiem : a te kaczeńce )
obawiam się, że na górę to moze i bym wlazła,
ale w dół to pewnie już tylko z lawiną

[Margot45]

Napisane przez irkax

w Kazarze dawno nie byłam, w sumie może to i lepiej
Jaką sukienkę? poka poka
Ja teraz szukam sukienki na sobotnie wesele..nie mam kompletnie na nią pomysłu

Moja taka bardziej na co dzień - zresztą mam ja dziś na sobie a że nie byłaś w Kazarze to na pewno lepiej dla portfela

[tymena]

Cześć cześć


Irenko, ja tyż kupiłam suknie W Wallisie jest zatrzęsienie kiecek - długie, powłuczyste w piekne wzory, och i ach Nie wiedziałam którą wziąc

[irkax]

Napisane przez BigMama

Irenko

ależ ślicznie (skrzywiona roślinnie powiem : a te kaczeńce )
obawiam się, że na górę to moze i bym wlazła,
ale w dół to pewnie już tylko z lawiną

Eee, jak się już wejdzie, to potem zejście nie jest problemem.
A powiem Ci, że po śniegu schodzi się nawet lepiej niż normalnie, pod warunkiem oczywiście, że ma się odpowiednie buty i ubrania, coby nie przemoknąć.

Napisane przez Margot45

Moja taka bardziej na co dzień - zresztą mam ja dziś na sobie a że nie byłaś w Kazarze to na pewno lepiej dla portfela

Małe to zdjęcie, ale widzę w nazwie pliku, że orsay, to sobie poszukam na stronie

Napisane przez tymena

Cześć cześć


Irenko, ja tyż kupiłam suknie W Wallisie jest zatrzęsienie kiecek - długie, powłuczyste w piekne wzory, och i ach Nie wiedziałam którą wziąc

Poka poka
Długie, powłóczyste powiadasz? kurcze ja to nie potrafię chodzić w długich kieckach. Zawsze mi się coś w obcasy zaplącze

[tymena]

Napisane przez irkax

Poka poka
Długie, powłóczyste powiadasz? kurcze ja to nie potrafię chodzić w długich kieckach. Zawsze mi się coś w obcasy zaplącze

Wieczorowa porą pokazę

A no tak, ja w długich kieckach tylko na płaskim albo platformie

[Fenris]

irkax - przepiękne widoki.

Za 10min idę do domku

[taiwa]

Mariola, mummy-to-be witaj kochana
Joasiak, Margotko, ciesze się, że Wam sie moje zdjęcia podobają
Margot, jeśli szukasz idealnego filtra, to bardzo chętnie podeśle Ci do przetestowania Bioderme Photoderm Bronz SPF 40, to jest w wersji spray, wchłania się bardzo dobrze, lepiej niż wiele zwykłych nawilżaczy, fiolki próbkowe mam, akurat by się nadały

Uściski dla wszystkich, ja jak zwykle, korzystam z 1,5 godzinnej przerwy, a potem dalej do pracy rodacy

[E]

Nawet nie próbuję nadrobić wątkowych zaległości

Mam nadzieję, że dłuższy weekend Wam się udał