Kolor dla bledziucha

[MarudexuS]

Witajcie,

Nie bardzo wiedziałam, czy założyć ten wątek tu, czy na modowym ... najwyżej dostanę ochrzan

Chodzi mi o taką sprawę - jestem strasznie blada i ciągle słyszę, że ten czy tamten kolor mi nie pasuje, bom biała jak trup. I w końcu zglupiałam już i nie wiem co nosić.

Chcę kupić materiał na sukienkę i postanowiłam się poradzić - które kolory wg Was będą współgrały jakoś z tą moją bladością?

http://www.allegro.pl/item626693714_...0_kolorow.html

Dodam, że jestem szatynką, mam szaro-biebieskie oczy.

Chcę kupić od razu 3 różne kolory, przydadzą mi się na różne okazje więc typujcie

[Avari]

a może skorzystasz z przeglądarki? Bo jest od groma wątków dotyczących kolorów dla osób o urodzie lato, zima jak również całe wątki o podkreślaniu jasnej cery itp. A o ubraniach to forum moda, a tutaj to makijaż.

[MarudexuS]

Hmm gdy wpisuję hasło "blada" wyskakuje tysiące wątków o wszystkim
Poza tym nie chodziło mi o analizę kolorystyczną tylko w ogóle informację, jakich kolorów blada osoba powinna unikać. Ja nie chcę podkreślać jasnej cery, ja chcę wyglądać mniej blado.
Poza tym wizaż to chyba również dobór kolorystyczny ubrań, a nie tylko makijażu ... przynajmniej tak myślałam ...

[Avari]

jak przejrzysz wątek o osobach typu lato to się dowiesz jakich kolorów unikać, a jakie nosić, to samo dotyczy wątków o urodzie typu zima. Warto zapoznać się z opisami forum. Jak uszczegółowisz zapytanie to wyszukiwarka wyrzuci jedynie najbardziej zbliżone tematycznie wątki.

[MarudexuS]

Heeh ok, ale nie każda zima/lato/wiosna itd jest blada, tam te porady dotyczące kolorów są dość ogólne.
Mnie chodzi raczej o dyskusję na temat intensywności kolorów, czy konkretnych domieszek barw, które mogą być niekorzystne dla bladej cery. I to bladej nie w sensie alabastrowym, a takim heeh, niezdrowym. Nie mam anemii, choć jestem notorycznie o nią podejrzewana. Taka moja natura.
Jeśli jednak ten wątek jest nie w porządku to można go usunąć.

[incognito_girl]

Nie jestem może ekspertem takich sprawach, ale odezwę się
Sama jestem blada ("łojezu, dziewczyno, Ty zaraz zemdlejesz") i najchętniej wybieram zdecydowane, żywe kolory. Z tych tutaj wybrałabym fuksję, śliwkę albo kobalt. Ale to tylko moje skromne zdanie

[MarudexuS]

Napisane przez incognito_girl

Nie jestem może ekspertem takich sprawach, ale odezwę się
Sama jestem blada ("łojezu, dziewczyno, Ty zaraz zemdlejesz") i najchętniej wybieram zdecydowane, żywe kolory. Z tych tutaj wybrałabym fuksję, śliwkę albo kobalt. Ale to tylko moje skromne zdanie

Heeh w końcu ktoś, kto mnie rozumie
Dobrze to ujęłaś ... mnie się ciągle pytają, czy się dobrze czuję
Mnie się też wydaje, że zdecydowane kolory trochę maskują tę bladość, ale nie byłam pewna. Tym bardziej, że słyszę, że powinnam nosić jasne rzeczy.
Stąd ten wątek, liczyłam na odzew innych bledziuchów, tudziez wizażanek bardziej biegłych w kolorystycznych trikach.

[*Insane]

Ja również przyłączam się do bladolicych, dzisiaj porównano mnie do... topielca (dzięki koleś! )

Moim zdaniem osoba blada wygląda okropnie w odcieniach beżu, łososi, takich cielistych. W bieli już lepiej, ale najlepiej jak jest ta biel przełamana ciemniejszy akcentem.
Bardzo ciemne kolory: czarny, granatowy, etc. - rzekomo uwypuklają bladość, ale osobiście bardzo siebie lubię w czerni i nie uważam, żeby dawało to jakiś specjalny trupi efekt Źle się czuję w bladych kolorach - po prostu razem z moją cerą efekt jest taki, że zlewa się to wszystko w mdłą, niefajną, nudną całość.

Moim zdaniem zjawiskowo byś wyglądała w kolorach zdecydowanych: brudny róż, ciemna czerwień (choć tu ostrożnie), czerwień, grafit, cukierkowy róż, kobalt, bakłażan, amarant, bordo, śliwka, zieleń butelkowa, wrzos, turkus, fuksja, lilia, zieleń morska, oliwka, cappucino.
Przepraszam za tyle propozycji, ale tkaniny mają śliczne kolory, a te powyższe sama bym ubrała - jako bladolica

Osobiście blade cery bardzo mi się podobają (nie tylko u kobiet ) i jestem zwolenniczką podkreślania bladości, niż jej ukrywania
W wyrazistych kolorach podkreślona zostaje i cera i piękna suknia/bluzka

[mOna01]

Wydaje mi się, że z tych kolorów powinny być ok:
kobalt
amarant
brudny lub cukierkowy róż
śliwka
wrzos
zieleń butelkowa (tu mam trochę wątpliwości)
fuksja

Ale specjalistką nie jestem

[*Insane]

Tu dużo zależy też od jej typu urody - tak mi się wydaje
Osoba o różowawej cerze, naczynkowej, skłonnej do rumienienia się - nie będzie wyglądała najlepiej w ognistych czerwieniach, które podkreślą jej "czerwonowatość"
Z kolei osoba o sinym odcieniu skóry (np. widoczne żyłki, sińce pod oczami lub po prostu cienka "prześwitująca" skóra) nie będzie wyglądała dobrze w intensywnych odcieniach niebieskiego i zielonego

[MarudexuS]

No ja raczej wolę siebie w cieplejszych odcieniach, i raczej jestem typem ciepłym. Tak mi się wydaje, aczkolwiek mogę się mylić.
Nie rumienię się wcale, a ta moja bladość to jest takiego typu ehh, że nawet jak się opalę to jakoś tak wyglądam jakbym chora była nie umiem tego inaczej opisać ...

[IlonaP]

brudny róż
cukierkowy róż
chaber
amarant
śliwka

a masz jakieś zdjęcie?

[Wenress]

Na pewno żadne jasne kolorki, bo będziesz wyglądać jak duch
Wg mnie najlepsze:
brudny róż
ciemna czerwień
kobalt
amarant
turkus
butelkowa zieleń
fuksja
zieleń morska


Świetne są te kolorki, aż żałuję, że nie potrzebuję nic z tego materiału

[blau]

Osobiście uwielbiam blada skórę w zestawieniu z czerwienią, mega seksi fajnie wygląda też czeń, srebro, zimny odcień różu, butelkowa zieleń,

Bladość kojarzy mi się z Nicole Kidman, suknie w jej wydaniu

[panna et]

Wow, jakie piękne kolory, chyba sama się zaopatrzę.

[MarudexuS]

Napisane przez blau

Osobiście uwielbiam blada skórę w zestawieniu z czerwienią, mega seksi fajnie wygląda też czeń, srebro, zimny odcień różu, butelkowa zieleń,

Bladość kojarzy mi się z Nicole Kidman, suknie w jej wydaniu

Heeh Nicole jest piękna, i ona ma ten fajny typ bladości czyli jasną karnację po prostu i ma co podkreślać.
Ja mam typ bladości "czy dobrze się czujesz .. ?" (ostatnio spotkałam znajomą mojej przyszłej teściowej, dopytywała się jej potem czy aby nie byłam chora to taki przykład, jak mnie widzą)
Nie wiem czym to jest spowodowane, bo anemii nie mam na 100% (ciągle mnie wysyłają na badanie żelaza he he)
W każdym razie wybrałam ciemną czerwień, fuksję, butelkową zieleń i jasny beż. Najwyżej w którymś się nie pokażę publicznie

[*Insane]

Napisane przez MarudexuS

Heeh Nicole jest piękna, i ona ma ten fajny typ bladości czyli jasną karnację po prostu i ma co podkreślać.
Ja mam typ bladości "czy dobrze się czujesz .. ?" (ostatnio spotkałam znajomą mojej przyszłej teściowej, dopytywała się jej potem czy aby nie byłam chora to taki przykład, jak mnie widzą)
Nie wiem czym to jest spowodowane, bo anemii nie mam na 100% (ciągle mnie wysyłają na badanie żelaza he he)
W każdym razie wybrałam ciemną czerwień, fuksję, butelkową zieleń i jasny beż. Najwyżej w którymś się nie pokażę publicznie

To jest aukcja kup teraz - możesz śmiało zwrócić niepasującą Ci tkaninę