Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez sweetpinky

Hello wreszcie w domku
wczoraj i dziś byłam na grillu, objadłam się strasznie
a jutro komunia już mam dość imprezowania
w piątek byłam u gina i stwierdził, że nie wracam już do pracy, cały czas mam skoki ciśnienia
Zrobił mi USG ale niestety nadal nie wiem jaka płeć.
Za to wiem, że się zdrowo rozwija. Jak lekarz mnie badał przez brzuch to dzidziuś go kopał żeby dał mu spokój Łożysko mam na tylnej ściance. Widziałam z bliska twarzyczkę mojego maleństwa
A wczoraj miałam fajną sytuację z moim dzieckiem W nocy zapomniałam się i położyłam się na brzuchu a dzidziuś tak mnie skopał, że aż się obudziłam i jak oparzona przeskoczyłam na plecy i od razu się uspokoił

o właśnie taki wózek mi chodzi - jest idealny ale zena mnie powala u nas kosztuje 1800 -2500 zł

[aniago25]

klaudia śliczny brzuszek
zartownis gratuluje synka, ja płeć może poznam dopiero za 1,5 miesiąca bo tak mi badania połówkowe wypadają, poczekam cierpliwie.

[miss.hot]

Napisane przez 19martusia86

Mnie teraz głowa zaczęła pobolewać, kawę sobie zrobiłam, może mi przejdzie. Do tego od rana zgaga mnie męczy-pewnie po wczorajszych imieninach...

Mnie też teraz ból głowy zaczął męczyć, a tu jeszcze 2 godziny w pracy

[aliisanka]

Malinko, czemu nie, ja będę z brzuszkiem a Ty z wózkiem
będę chyba od 17 do 31 sierpnia

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez aniago25

Ja śpie dobrze o 22.00 to mnie już nie ma, tylko znowu wróciło sikanie w nocy miedzy 3 a 4 nad ranem idę taki zaspany krecik do wc i śpie dalej a rano wstaję o 6.20 codziennie z mężem na śniadanko bo kiszeczki marsza grają
Dzisiaj mnie kość łonowa pobolewa, czy to normalne???

mnie bolą kości całej miednicy łącznie z kością krzyżową - najbardziej i ostatnio też ogonową - masakra
PS siedze sobie ze słuchawkami na brzuszku i puszczam małemu muzykę poważna od Pampers village - dostałam od koleżanki - ale maluch kopie - heee

[malin30]

Napisane przez aliisanka

Malinko, czemu nie, ja będę z brzuszkiem a Ty z wózkiem
będę chyba od 17 do 31 sierpnia

To w końcu będziesz w sierpniu czy w listopadzie?

[sorejna]

Napisane przez malin30

Dziewczyny, a jak u Was ze spaniem? bo ja od kilku nocy źle sypiam. Budzę się co jakiś czas. Głupie sny mi się śnią, macica uciska na pęcherz. Masakra...

Ostatnio się chwaliłam, że przesypiam całą noc, a od kilku dni budzę się w środku nocy i zasnąć nie mogę. Do tego te sny nie wiem co się stało ale od tygodnia noc w noc w śni mi się moja koleżanka, z którą wieki się nie widziałam.

Napisane przez sweetpinky

któraś z dziewczyn poleciła mi czopki glicerynowe i jak byłam w piątek u gina to i on powiedział, że mogę je używać bo tylko one nie wpływają na dziecko.
Nie polecał środków przeczyszczających bo mogą spowodować poronienie
dziś kupiłam te czopki więc będę testować

To ja polecałam, ale wiadomo zawsze lepiej zapytać gina

Napisane przez klaudiaaa86

a ja sobie przybieram... a jeszcze nie dawno nic

Ładniusi brzusio przypomniałaś mi o ciuszkowych zakupach, ale z tym poczekam do jutra.

Napisane przez zartownis

Widzialam nasze malenstwo, jednak ginek zrobil USG
Najprawdopodobniej bedziemy miec synka, doktor na 100% nie byl pewien, ale stawia na chlopaka.
Poniewaz TZ nie moglbyc ze mna to potrzymam go jeszcze w niepewnosci, a co
On bardzo chcial dziewczynki wiec sie troche zdziwi, trzeba bedzie jeszcze jedno pewnie zrobic
Oczywiscie wszystko sie pewnie wyjasni na nastepnym badaniu.
Maluszek tak sie ruszal, ze nie mogl go zmierzyc, ale ma ok 16 cm, glowka 36mm, wiec wszystko w porzadku

Jak powiedziane, że chłopak, to raczej będzie chłopak Częściej zdarzają się "mylne diagnozy" przy dziewczynkach Gratuluję
Imię już wybraliście?

Napisane przez zartownis

jesli nie ma przeciwskazan to mozna autem podrozowac pod warunkiem, ze robi sie czesciej przerwy na rozruszanie kosci.
Ja to sie chyba bardziej obawiam tego slonca, bo tam jednak prazy

15 minutowe przerwy przynajmniej co godzinę

Napisane przez 19martusia86

Mnie teraz głowa zaczęła pobolewać, kawę sobie zrobiłam, może mi przejdzie. Do tego od rana zgaga mnie męczy-pewnie po wczorajszych imieninach...

Mnie też łepek zaczął pobolewać - kawka z rana u mnie obowiązkowa

Napisane przez 19martusia86

No a jeszcze lepiej jak babcie przy rodzicach coś komentują. Moja siostra kiedyś przy mamie któremuś dała w tyłek klapsa od razu usłyszała komentarz, że dzieci się nie bije. A dzieci później jak tylko siostra im mówiła , że jak się nie uspokoją to zrobi z nimi porządek zawsze odpowiadały << A babcia mówiła, że dzieci się nie bije>>

Dzieci są mądrą, trzeba uważać co się przy nich mówi
Gdzieś, już tam w głowie mam swoje teorie wychowawcze, tym bardziej, że studiowałam pedagogikę i pewnie w jakimś stopniu pomogło mi to w ich określeniu.
Bliskie są mi metody Okruszka
Teoria, teorią tylko ciekawa jestem jak to u mnie będzie z praktyką, bo ja trochę miękka jestem

Dziewczyny, przez tą majówkę obudziłam w sobie potwora - potwora żarłacza. Niczemu nie poświęcałam tyle uwagi, co jedzeniu.
Nasi znajomi tylko słyszeli moje yhy ,hymmmm, mniam mniam
I zakochałam się ... we frankfurterkach z grilla

[Shine01]

witam Mam ochote zrobic jakies zakupy dla malucha, ale nie wiem czy to nie za wczesnie ;p i od czego zaczac? Czescubranek dostane wiec musze poczekac na nie jeszcze jakis miesiac i dopiero wtedy bede wiedziala czy cos jeszcze trzeba kupic.

[malin30]

Napisane przez sorejna

Dziewczyny, przez tą majówkę obudziłam w sobie potwora - potwora żarłacza. Niczemu nie poświęcałam tyle uwagi, co jedzeniu.
Nasi znajomi tylko słyszeli moje yhy ,hymmmm, mniam mniam
I zakochałam się ... we frankfurterkach z grilla

A ja jem tyle samo, co przed ciążą. Jakoś nie rzucam się zachłannie na jedzenie. Szybko się nasycam. A ostatni posiłek 19-20.

[Nika1980]

Wróciłam ze spacerku, ale mnie przewiało hihi

jem sobie płatki z mleczkiem...i sama sobie się dziwię bo ja mleczka nie lubię...a smakuje mi bardzo...

żartowniś gratulujemy zdrowego synka!

Napisane przez klaudiaaa86

a ja sobie przybieram... a jeszcze nie dawno nic

sliczny brzusiek

Napisane przez Orzeszek.1

O ja też muszę swojego ginka o to wypytać, bo zaczyna mnie to powoli martwić.

Co do sposobów wychowawczych, cóż, dziadków sposób, czyli REAGOWANIE NA KAŻDEN PŁACZ DZIECKA, "ZAGŁASKIWANIE NA ŚMIERĆ", to żaden sposób, no chyba że chcą sobie rozpieszczonego niuniusia wychować, który płaczem będzie wszystko wymuszał.

grrrrrrrrrrrrrrrrr masz rację Orzeszek

Napisane przez 19martusia86

Lola

wow

Napisane przez malin30

Ojej! A gdzie ona ma oczy?

Napisane przez karenina19

Martus, widze, ze masz joreczka Sliczny Ja mialam 3 kiedy mieszkalam w polsce...Teraz sa u mojej mamy...Dziewczynki waza mniej wiecej po 2 - 2,5 kg a chlopak 1,5 kg

wow, to nie pieski to zabawki śliczne, że aż na nieprawdziwe wyglądają...

Napisane przez Biedroneczkaolga

mnie bolą kości całej miednicy łącznie z kością krzyżową - najbardziej i ostatnio też ogonową - masakra
PS siedze sobie ze słuchawkami na brzuszku i puszczam małemu muzykę poważna od Pampers village - dostałam od koleżanki - ale maluch kopie - heee

kopie bo już tego wytrzymać nie może oj przepraszam taki żarcik
ja swojej małej śpiewam, wiem, że pewnie jeszcze nie słyszy ale i tak śpiewam no i gram. nie wiem czy będę jej puszczać muzykę poważną..jeśli tak to tylko to, co sama trawię, "marzenie" schumanna na przykład..

[zartownis]

Napisane przez klaudiaaa86

a ja sobie przybieram... a jeszcze nie dawno nic

Sliczny brzuszek

Napisane przez 19martusia86

Lola

Ale smieszny

Napisane przez aniago25

klaudia śliczny brzuszek
zartownis gratuluje synka, ja płeć może poznam dopiero za 1,5 miesiąca bo tak mi badania połówkowe wypadają, poczekam cierpliwie.

Dzieki

Napisane przez sorejna

Jak powiedziane, że chłopak, to raczej będzie chłopak Częściej zdarzają się "mylne diagnozy" przy dziewczynkach Gratuluję
Imię już wybraliście?
imienia nie mamy, bo czekalam na plec, co by za duzo nie szukac. Ginek nie byl pewien, bo maly mial pepowine po miedzy nozkami, wiec nie wiem na ile to sie sprawdzi. Zobaczymy za 22 dni
Mi to obojetne, bo myslimy tez nad drugim maluszkiem w przyszlosci (tzn duzo czasu nam nie zostalo), ale ogolnie chcialabym "parke"




15 minutowe przerwy przynajmniej co godzinę

Az tyle to bysmy tydzien tam jechali


Dzieci są mądrą, trzeba uważać co się przy nich mówi
Gdzieś, już tam w głowie mam swoje teorie wychowawcze, tym bardziej, że studiowałam pedagogikę i pewnie w jakimś stopniu pomogło mi to w ich określeniu.
Bliskie są mi metody Okruszka
Teoria, teorią tylko ciekawa jestem jak to u mnie będzie z praktyką, bo ja trochę miękka jestem

Dziewczyny, przez tą majówkę obudziłam w sobie potwora - potwora żarłacza. Niczemu nie poświęcałam tyle uwagi, co jedzeniu.
Nasi znajomi tylko słyszeli moje yhy ,hymmmm, mniam mniam
I zakochałam się ... we frankfurterkach z grilla

To nie sa czasem te slynne niemieckie kielbaski?

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez Nika1980

żartowniś gratulujemy zdrowego synka!

dzieki Nika, lece sprzatac, a wieczorkiem moze nadrobie zaleglosci ze starego watku

[sorejna]

Napisane przez malin30

A ja jem tyle samo, co przed ciążą. Jakoś nie rzucam się zachłannie na jedzenie. Szybko się nasycam. A ostatni posiłek 19-20.

Nie mogłam się powstrzymać
Co dziwne, dopiero teraz zbliżam się do swojej wagi sprzed ciąży
Jeśli chodzi o ostatni posiłek, to nigdy nie stosowałam metody: ostatni posiłek 3h przed spaniem. Bywało, że o 23 robiłam sobie naleśniki, bo właśnie naszła mnie na nie ochota
Nie lubię gotować, ale lubię jeść, choć fakt, że wcześniej jak czułam, że już więcej wcisnąć nie mogę,to nie jadłam. Teraz nie wiem, gdzie to się mieści

[Nika1980]

Napisane przez sorejna

Nie mogłam się powstrzymać
Co dziwne, dopiero teraz zbliżam się do swojej wagi sprzed ciąży
Jeśli chodzi o ostatni posiłek, to nigdy nie stosowałam metody: ostatni posiłek 3h przed spaniem. Bywało, że o 23 robiłam sobie naleśniki, bo właśnie naszła mnie na nie ochota
Nie lubię gotować, ale lubię jeść, choć fakt, że wcześniej jak czułam, że już więcej wcisnąć nie mogę,to nie jadłam. Teraz nie wiem, gdzie to się mieści

hehehe, ja też nigdy się nie oszczędzałam ostatni raz na diecie byłam jak miałam 18 lat
zresztą dopiero teraz po wielu latach mi przybywa kg bo jestem w ciązy a tak to nieważne ile jadłam i tak 45
jedyna zasada jakiej się trzymam to harmonia w tym co jem , żeby np przez tydzień nie jeść w kółko tego samego.
Też muszę coś zjeść przed snem, szczególnie teraz jak jestem w ciązy.

[sorejna]

Napisane przez Nika1980

hehehe, ja też nigdy się nie oszczędzałam ostatni raz na diecie byłam jak miałam 18 lat
zresztą dopiero teraz po wielu latach mi przybywa kg bo jestem w ciązy a tak to nieważne ile jadłam i tak 45
jedyna zasada jakiej się trzymam to harmonia w tym co jem , żeby np przez tydzień nie jeść w kółko tego samego.
Też muszę coś zjeść przed snem, szczególnie teraz jak jestem w ciązy.

oj, nie jak ja się na coś uparłam, to jadłam i jadłam np. ziarenka kukurydzy na ciepło z masełkiem, tak długo się nimi zajadałam, aż w końcu mi zbrzydły
boję się co teraz będzie, bo zaczyna się sezon na szparagi i już były szparagi z bułeczką tartą, w beszamelu, krem ze szparagów, ciekawe co jeszcze tam wymyślę
rano obowiązkowo kefir z rzodkiewkami
zaczęłam się zastanawiać jakiej potrawy nie lubię, i chyba nie ma takiej, zjem wszystko co nadaje się do zjedzenia, łącznie z czarniną

ps. właśnie dziś na obiadek robię makaron ze szpinakiem, wczoraj jadłam taki w restauracji i nie mogłam się odpędzić od chęci ponownej konsumpcji
ale za frankfurterkami mi tęskno ...
zartownis te akurat są z Sokołowa podobne do kabanosów, ale surowe w środku i na grillu polewane zakazanym piwkiem, i mają taki słodziutki soczek, eh rozmarzyłam się ...

[Nika1980]

Napisane przez sorejna

oj, nie jak ja się na coś uparłam, to jadłam i jadłam np. ziarenka kukurydzy na ciepło z masełkiem, tak długo się nimi zajadałam, aż w końcu mi zbrzydły
boję się co teraz będzie, bo zaczyna się sezon na szparagi i już były szparagi z bułeczką tartą, w beszamelu, krem ze szparagów, ciekawe co jeszcze tam wymyślę
rano obowiązkowo kefir z rzodkiewkami
zaczęłam się zastanawiać jakiej potrawy nie lubię, i chyba nie ma takiej, zjem wszystko co nadaje się do zjedzenia, łącznie z czarniną

no tak, teraz jak jestem w ciąży to też mam ciągi jedzeniowe , czyli napady ochoty na jakąś rzecz najwidoczniej Kruszynce to smakuje....

właśnie pochłonęłam dwa soesjes...moja nowa miłość, ciasteczka z bitą śmietaną...

[Tequillla]

Zapomniałam się Wam pochwalić już na pewno widać, że jestem w ciąży. Wczoraj w kościele jakiś pan ustąpil mi miejsca w ławce... Byłam w szoku... Nawet nie stało mi się źle, ale skoro ustąpił to głupio było nie skorzystać

[Orzeszek.1]

A ja ciągle wcinam grecką, 2 miesiąc z rzędu hahaha!!! I nie mam jej dość !!!!

[Nika1980]

Napisane przez Tequillla

Zapomniałam się Wam pochwalić już na pewno widać, że jestem w ciąży. Wczoraj w kościele jakiś pan ustąpil mi miejsca w ławce... Byłam w szoku... Nawet nie stało mi się źle, ale skoro ustąpił to głupio było nie skorzystać

wow, jak miło korzystaj korzystaj, takie staniep rzez godzinę na pewno męczy kręgosłup, a już niedługo zaczną się dla niego ciężkie czasy

Napisane przez Orzeszek.1

A ja ciągle wcinam grecką, 2 miesiąc z rzędu hahaha!!! I nie mam jej dość !!!!

greckiej nigdy nie mam dość....

[Vcelka]

cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Ja Was od czasu do czasu podczytuję i Wam zazdroszczę tych pięknych brzuszków i dzidziusiów w środku. Ja dziś zaczęłabym 18 tydzień
A tak u mnie wszystko się knoci, przeszłam już przez pierwszy @ od zabiegu, ale do tej pory ( to już 9 dzień) plamię. Łącznie mój @ trwa już 17 dni ! W środę idę do ginka może coś poradzi.
A poza tym od ponad 3 tygodni męczę się ze strasznymi bólami kręgosłupa, miednicy i nóg. Lekarze nie wiedzą co mi jest, faszeruje się tabl. przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi i czekam na jakaś diagnozę. I jak tu się przygotowywać do stranek? A miałay się zacząć w czerwcu, a przez to wszystko to nie wiem kiedy się zaczną Strasznie mi jest smutno, że nic nam się nie układa i ciągle jest pod górkę.
Życzę Wam dziewczyny dużo zdrówka i uważajcie na siebie

[Orzeszek.1]

Napisane przez Vcelka

cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Ja Was od czasu do czasu podczytuję i Wam zazdroszczę tych pięknych brzuszków i dzidziusiów w środku. Ja dziś zaczęłabym 18 tydzień
A tak u mnie wszystko się knoci, przeszłam już przez pierwszy @ od zabiegu, ale do tej pory ( to już 9 dzień) plamię. Łącznie mój @ trwa już 17 dni ! W środę idę do ginka może coś poradzi.
A poza tym od ponad 3 tygodni męczę się ze strasznymi bólami kręgosłupa, miednicy i nóg. Lekarze nie wiedzą co mi jest, faszeruje się tabl. przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi i czekam na jakaś diagnozę. I jak tu się przygotowywać do stranek? A miałay się zacząć w czerwcu, a przez to wszystko to nie wiem kiedy się zaczną Strasznie mi jest smutno, że nic nam się nie układa i ciągle jest pod górkę.
Życzę Wam dziewczyny dużo zdrówka i uważajcie na siebie

Współczuję, ale jak to mówią NIE MA TEGO ZŁEGO, CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO. Kochana, trzymaj się i co najważniejsze NIE PODDAWAJ

[Nika1980]

Napisane przez Vcelka

cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Ja Was od czasu do czasu podczytuję i Wam zazdroszczę tych pięknych brzuszków i dzidziusiów w środku. Ja dziś zaczęłabym 18 tydzień
A tak u mnie wszystko się knoci, przeszłam już przez pierwszy @ od zabiegu, ale do tej pory ( to już 9 dzień) plamię. Łącznie mój @ trwa już 17 dni ! W środę idę do ginka może coś poradzi.
A poza tym od ponad 3 tygodni męczę się ze strasznymi bólami kręgosłupa, miednicy i nóg. Lekarze nie wiedzą co mi jest, faszeruje się tabl. przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi i czekam na jakaś diagnozę. I jak tu się przygotowywać do stranek? A miałay się zacząć w czerwcu, a przez to wszystko to nie wiem kiedy się zaczną Strasznie mi jest smutno, że nic nam się nie układa i ciągle jest pod górkę.
Życzę Wam dziewczyny dużo zdrówka i uważajcie na siebie

witaj kochana, no jasne, że pamiętamy....strasznie mi przykro, że to wszystko tak trwa...idź koniecznie do ginka, bo to faktycznie już długo. no i te bóle, musi być jakaś przyczyna. może faktycznie jakiś stan zapalny? sama nie wiem....
a jak się czujesz duchowo? już troszkę lepiej? po czymś takim ciężko dojść do siebie. na pewno byłoby łątwiej gdyby chociaż ze zdrówkiem wszystko szło dobrze. mam nadzieje, że lekarze znajdą przyczynę tych bóli, bo to połowa sukcesu.
zaglądaj do nas , ściskam mocno mocno

[sweetpinky]

Napisane przez 19martusia86

Lola

ale słodka normalnie maskoteczka

Napisane przez karenina19

Martus, widze, ze masz joreczka Sliczny Ja mialam 3 kiedy mieszkalam w polsce...Teraz sa u mojej mamy...Dziewczynki waza mniej wiecej po 2 - 2,5 kg a chlopak 1,5 kg

też boskie kocham pieski

Napisane przez sorejna

Ostatnio się chwaliłam, że przesypiam całą noc, a od kilku dni budzę się w środku nocy i zasnąć nie mogę. Do tego te sny nie wiem co się stało ale od tygodnia noc w noc w śni mi się moja koleżanka, z którą wieki się nie widziałam.




To ja polecałam, ale wiadomo zawsze lepiej zapytać gina




Ładniusi brzusio przypomniałaś mi o ciuszkowych zakupach, ale z tym poczekam do jutra.



Jak powiedziane, że chłopak, to raczej będzie chłopak Częściej zdarzają się "mylne diagnozy" przy dziewczynkach Gratuluję
Imię już wybraliście?



15 minutowe przerwy przynajmniej co godzinę






Mnie też łepek zaczął pobolewać - kawka z rana u mnie obowiązkowa



Dzieci są mądrą, trzeba uważać co się przy nich mówi
Gdzieś, już tam w głowie mam swoje teorie wychowawcze, tym bardziej, że studiowałam pedagogikę i pewnie w jakimś stopniu pomogło mi to w ich określeniu.
Bliskie są mi metody Okruszka
Teoria, teorią tylko ciekawa jestem jak to u mnie będzie z praktyką, bo ja trochę miękka jestem

Dziewczyny, przez tą majówkę obudziłam w sobie potwora - potwora żarłacza. Niczemu nie poświęcałam tyle uwagi, co jedzeniu.
Nasi znajomi tylko słyszeli moje yhy ,hymmmm, mniam mniam
I zakochałam się ... we frankfurterkach z grilla

no właśnie dzięki
tylko właśnie... wiadomo gdzie się je wkłada ale czy trzeba z nim trochę pochodzić? aplikuje się go jak tylko chce się dwójkę??

Napisane przez malin30

A ja jem tyle samo, co przed ciążą. Jakoś nie rzucam się zachłannie na jedzenie. Szybko się nasycam. A ostatni posiłek 19-20.

ja mam tak samo, ostatnio u gina się ważyłam i wyszło, że 3 kg od samego początku

Napisane przez Orzeszek.1

A ja ciągle wcinam grecką, 2 miesiąc z rzędu hahaha!!! I nie mam jej dość !!!!

ja też nie mam dość, uwielbiam tylko ja grecką zmodyfikowałam: pomidor, papryka, ogórek, cebula, przyprawy i ser żółty

Napisane przez Vcelka

cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Ja Was od czasu do czasu podczytuję i Wam zazdroszczę tych pięknych brzuszków i dzidziusiów w środku. Ja dziś zaczęłabym 18 tydzień
A tak u mnie wszystko się knoci, przeszłam już przez pierwszy @ od zabiegu, ale do tej pory ( to już 9 dzień) plamię. Łącznie mój @ trwa już 17 dni ! W środę idę do ginka może coś poradzi.
A poza tym od ponad 3 tygodni męczę się ze strasznymi bólami kręgosłupa, miednicy i nóg. Lekarze nie wiedzą co mi jest, faszeruje się tabl. przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi i czekam na jakaś diagnozę. I jak tu się przygotowywać do stranek? A miałay się zacząć w czerwcu, a przez to wszystko to nie wiem kiedy się zaczną Strasznie mi jest smutno, że nic nam się nie układa i ciągle jest pod górkę.
Życzę Wam dziewczyny dużo zdrówka i uważajcie na siebie

jejku jak ja Ci współczuję

[aliisanka]

malinko, bede w sierpniu, w listopadzie miałam jechać za granicę...

[margolcia1006]

Napisane przez Orzeszek.1

Oj może i w moim przypadku to jest normalne, ciągle mi brucholek twardnieje, biorę na wszelki wypadek nospe ale to całe G.. pomaga. Być może to normalne, być może-nie. Dobrze że w tym tygodniu idę do ginka, więc może mnie uspokoi. Zauwarzyłam że jak tylko się zdenerwuję to momentalnie brzuch mi twardnieje - a w czasie gdy Gabi wychodzą zęby, to niesposób się nie wkurzać- jej nastrój bardzo szybko mi się udziela, ale staram się zachowywać spokój, poprostu czasem mi to nie wychodzi . Ostatnio usłyszałam że to przez moje sposoby wychowawcze Gabi jest nerwowa (argumenty, że dopiero teraz-podczas wychodzenia zębów- mała rozezłaszcza się, nie trafiają. Ona na codzień jest bardzo spokojna i opanowana, chociaż jak to 2latek, musi pokazać że ma własne zdanie), bo kto to widział żeby zostawiać rozhisteryzowane dziecko w pokoju i wychodzić??? - Tylko że to jest metoda polecana przez specjalistów, no ale babcie i dziadkowie wiedzą lepiej...grrrr..... I JAK TU SIĘ NIE WKURZAĆ? Ojj jak ja nieznoszę jak ktoś mi się wtrąca w wychowanie dziecka.

Wczoraj bardzo szybko wróciliśmy do domu, bo bolał mnie brzucholek - jak by co to wolę się leczyć w wawce, w moim szpitalu, a nie gdzie indziej. Dziś już jest lepiej ale na wszelki wypadek nie ruszam się z domu, a tym bardziej nic nie dźwigam. Narazie jest spokój.

Kochane, od razu mi lepiej jak się Wam wyrzaliłam

No właśnie mi też no-spa nie pomaga na te twardnienia więc dałam sobie z nią spokój. Chyba najlepszym lekarstwem jest odpoczynek. Przynajmniej psychicznie czuję się lepiej bo wiem że robię wszystko co w mojej mocy Mam nadzieję że to normalne i nie ma powodów do zmartwień. A jak jest naprawdę dowiem się na wizycie za tydzień. Póki co staram się myśleć pozytywnie

Napisane przez sweetpinky

któraś z dziewczyn poleciła mi czopki glicerynowe i jak byłam w piątek u gina to i on powiedział, że mogę je używać bo tylko one nie wpływają na dziecko.
Nie polecał środków przeczyszczających bo mogą spowodować poronienie
dziś kupiłam te czopki więc będę testować

a dziś byłam w pracy pogadać z szefem, że już nie wrócę i było wszystko OK, powiedział, że teraz ja się liczę i dzidziuś i nie mam co się martwić kochany szef

Czopki glicerynowe na pewno Ci pomogą. Ja też ich używam w kryzysowych sytuacjach

Kurcze ale masz super szefa. Jak ja pierwszą ciążę poroniłam i wróciłam do pracy po dwutygodniowej przerwie to wziął mnie na rozmowę i powiedział że teraz to powinien mnie zwolnić za to że zaszłam w ciążę ale jest na tyle dla mnie łaskawy że jednak tego nie zrobi.
Dlatego teraz od samego początku jestem na zwolnieniu, kontaktuję się tylko z moją księgową a jego mam w .

Napisane przez klaudiaaa86

a ja sobie przybieram... a jeszcze nie dawno nic

No brzuszek jak brzuszek ale biust to Ty masz kochana pokaźny

Mieszkanko wysprzątane, pranie zrobione, zupka ugotowana tylko lodówki nie odmroziłam. Zostawiam ja na jutro coby się za bardzo nie przemęczyć. W końcu jutro też jest dzień a co tam A przed wieczorem przejdziemy się z mężem na spacerek Jednym słowem dzień zaliczam do udanych

[sorejna]

Napisane przez Vcelka

cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Ja Was od czasu do czasu podczytuję i Wam zazdroszczę tych pięknych brzuszków i dzidziusiów w środku. Ja dziś zaczęłabym 18 tydzień
A tak u mnie wszystko się knoci, przeszłam już przez pierwszy @ od zabiegu, ale do tej pory ( to już 9 dzień) plamię. Łącznie mój @ trwa już 17 dni ! W środę idę do ginka może coś poradzi.
A poza tym od ponad 3 tygodni męczę się ze strasznymi bólami kręgosłupa, miednicy i nóg. Lekarze nie wiedzą co mi jest, faszeruje się tabl. przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi i czekam na jakaś diagnozę. I jak tu się przygotowywać do stranek? A miałay się zacząć w czerwcu, a przez to wszystko to nie wiem kiedy się zaczną Strasznie mi jest smutno, że nic nam się nie układa i ciągle jest pod górkę.
Życzę Wam dziewczyny dużo zdrówka i uważajcie na siebie

Napisane przez sweetpinky

no właśnie dzięki
tylko właśnie... wiadomo gdzie się je wkłada ale czy trzeba z nim trochę pochodzić? aplikuje się go jak tylko chce się dwójkę??

tak jak pisałam, nie zdążyłam je zużyć, bo mi pomogła kiszona kapusta ale wiem, że czopki glicerynowe używa się na noc (1-2 czopki) zadziałają rano

[sweetpinky]

Napisane przez margolcia1006

No właśnie mi też no-spa nie pomaga na te twardnienia więc dałam sobie z nią spokój. Chyba najlepszym lekarstwem jest odpoczynek. Przynajmniej psychicznie czuję się lepiej bo wiem że robię wszystko co w mojej mocy Mam nadzieję że to normalne i nie ma powodów do zmartwień. A jak jest naprawdę dowiem się na wizycie za tydzień. Póki co staram się myśleć pozytywnie



Czopki glicerynowe na pewno Ci pomogą. Ja też ich używam w kryzysowych sytuacjach

Kurcze ale masz super szefa. Jak ja pierwszą ciążę poroniłam i wróciłam do pracy po dwutygodniowej przerwie to wziął mnie na rozmowę i powiedział że teraz to powinien mnie zwolnić za to że zaszłam w ciążę ale jest na tyle dla mnie łaskawy że jednak tego nie zrobi.
Dlatego teraz od samego początku jestem na zwolnieniu, kontaktuję się tylko z moją księgową a jego mam w .



No brzuszek jak brzuszek ale biust to Ty masz kochana pokaźny

Mieszkanko wysprzątane, pranie zrobione, zupka ugotowana tylko lodówki nie odmroziłam. Zostawiam ja na jutro coby się za bardzo nie przemęczyć. W końcu jutro też jest dzień a co tam A przed wieczorem przejdziemy się z mężem na spacerek Jednym słowem dzień zaliczam do udanych

poważnie? ale z niego dupek
ja naprawdę mam ze swoim super, cały czas się pyta koleżanki jak się czuje i każe ze mną rozmawiać i się dowiadywać
dziś mi powiedział, że za miesiąc w pracy będzie remont więc dobrze, że mnie nie ma bo i tak bym tam nie usiedziała. Sprowadził taką panią na emeryturze którą zastąpiłam i powiedział, że jak tylko będę wracać do pracy to żebym się nie martwiła i najpierw jak ją ściągnął do pracy to najpierw skonsultował to ze mną czy nie mam nic przeciwko




edit: dzięki Sorejna!

[Orzeszek.1]

Jeśli chodzi o czopki glicerynowe - ja na śmierć zapomniałam że to może być dobry sposób na wypróżnienie. Po porodzie dostaniemy takie żeby zrobić PIERWSZĄ KUPENCJĘ- a to wielki wyczyn dla kobiety która dopiero co rodziła )))

[margolcia1006]

Napisane przez Vcelka

cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Ja Was od czasu do czasu podczytuję i Wam zazdroszczę tych pięknych brzuszków i dzidziusiów w środku. Ja dziś zaczęłabym 18 tydzień
A tak u mnie wszystko się knoci, przeszłam już przez pierwszy @ od zabiegu, ale do tej pory ( to już 9 dzień) plamię. Łącznie mój @ trwa już 17 dni ! W środę idę do ginka może coś poradzi.
A poza tym od ponad 3 tygodni męczę się ze strasznymi bólami kręgosłupa, miednicy i nóg. Lekarze nie wiedzą co mi jest, faszeruje się tabl. przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi i czekam na jakaś diagnozę. I jak tu się przygotowywać do stranek? A miałay się zacząć w czerwcu, a przez to wszystko to nie wiem kiedy się zaczną Strasznie mi jest smutno, że nic nam się nie układa i ciągle jest pod górkę.
Życzę Wam dziewczyny dużo zdrówka i uważajcie na siebie

Koniecznie idz do lekarza z tymi plamieniami. Może usg byłoby wskazane? Tam najlepiej widać co jest nie tak. A robiłaś już jakieś badanka?
Pamiętaj Kochana że jesteśmy z Tobą Wszystko się jakoś ułoży, zobaczysz:cmo k:

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez sweetpinky

poważnie? ale z niego dupek
ja naprawdę mam ze swoim super, cały czas się pyta koleżanki jak się czuje i każe ze mną rozmawiać i się dowiadywać
dziś mi powiedział, że za miesiąc w pracy będzie remont więc dobrze, że mnie nie ma bo i tak bym tam nie usiedziała. Sprowadził taką panią na emeryturze którą zastąpiłam i powiedział, że jak tylko będę wracać do pracy to żebym się nie martwiła i najpierw jak ją ściągnął do pracy to najpierw skonsultował to ze mną czy nie mam nic przeciwko
edit: dzięki Sorejna!

Sweetpinky masz naprawdę super, super, super szefa!!! Niestety trzeba mieć dużo szczęścia żeby na takiego trafić

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez sorejna

tak jak pisałam, nie zdążyłam je zużyć, bo mi pomogła kiszona kapusta ale wiem, że czopki glicerynowe używa się na noc (1-2 czopki) zadziałają rano

Ja używam ich rano i działają po 3 minutach Chyba bym umarła jakbym miała je trzymać całą noc

[sweetpinky]

Napisane przez margolcia1006

Koniecznie idz do lekarza z tymi plamieniami. Może usg byłoby wskazane? Tam najlepiej widać co jest nie tak. A robiłaś już jakieś badanka?
Pamiętaj Kochana że jesteśmy z Tobą Wszystko się jakoś ułoży, zobaczysz:cmo k:

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------




Sweetpinky masz naprawdę super, super, super szefa!!! Niestety trzeba mieć dużo szczęścia żeby na takiego trafić

ano właśnie!


a co do tych czopków, głęboko trzeba je wsadzić? przepraszam, że zadaje takie pytania ale nie ma ulotki co i jak

[Orzeszek.1]

e, nie głęboko, aby wlazły - to wystarczy, tam już zrobią swoje