OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[katakumba]

alyiah, wiesz co, przeczytalam sklad cow & gate, hippa i aptamilu dwojek wszytskich (po 6 miesiacu) i tylko aptamil ma te LCPs... kupilam jednak hippa, bo mialysmy saszetke z probka, i mlodej mocno wchodzilo

kurna, musze kupic male pojemniki do zamrazania bo bede gotwac zupki, ale nie mam jak ich mrozic. choc sloiczki w sumie cenowo nie sa tak dobijajace. inaczej niz w polsce

[aaliyah]

Napisane przez scorpionec

w Polsce jest tylko w aptekach moze w angli tez?

Nie widzialam. A apteki mam obcykane, w sensie - jestem stala bywalczynia tychze.

Napisane przez scorpionec

z dodatkiem kleiku ryzowego zjadla cala miche - lyzeczka... moze uwaza ze jest za stara na butle?

wiec mleko bedzie dostawala moje a kleik na sztucznym

No i sie problem rozwiazal. Gorzej jak ja bedziesz chciala od piersi odstawic calkiem.

Napisane przez katakumba

alyiah, wiesz co, przeczytalam sklad cow & gate, hippa i aptamilu dwojek wszytskich (po 6 miesiacu) i tylko aptamil ma te LCPs... kupilam jednak hippa, bo mialysmy saszetke z probka, i mlodej mocno wchodzilo

Chyba masz na mysli trojki? Z tego co sprawdzalam to z trojek tylko Nurture Heinza ma LCP w skladzie. Dwojki w ogole nie bede podawala, to mleko sie podaje jak dziecko jest glodne za bardzo a nie mozna mu podawac jeszcze stalych pokarmow bo jest za mlode. Nie wiem moze w Hippie jest inaczej. Nr 2 C&G, Aptamilu, SMA i Heinza maja LCP - tak jak nr1.

SMA 3 nie ma LCP dlatego dalej daje nr1, ktore mozna podawac az do roczku. Ale Nurture Heinza nr3 ma swietny sklad i ma LCP wiec jeszcze rozwazam to mleko. Ma najwiecej LCP z mlek dostepnych w UK, najmniej tluszczy nasyconych, duzo witamin i mikroelementow. Heinz ma w skladzie olej rybny i dlatego balabym sie dawac nr 1 Heinza noworodkowi bo moze uczulac, ale nr3 po 6-tym miesiacu to juz moglabym podac.

W ogole z moich obserwacji wynika, ze C&G ma najgorsze mleka z tych nieekologicznych... Aptamil jest porownywalny z SMA tylko nie ma jakiegostam specjalnego bilansu bialek alfa czy cus. Naromiast HIPP, ktorego rozwazalam zupelnie mi sie nie spodobal w momencie gdy przestudiowalam jego sklad. Mial chyba najmniej witamin z wymienionych, chyba najwiecej tluszczow i najmniej bialka. No i calkowity brak LCP. Podoba mi sie fakt, ze mleko jest ekologiczne, ale jednak sie nie skusze bo co sklad to sklad.

A to mleko Enfamil wyglada super, ale chyba nie do kupienia u nas w UK. Az weszlam na brytyjska strone producenta i zapytalam gdzie je kupic (u nas nazywa sie Enfamil Lipil) no i zobacze co mi odpowiedza, jesli w ogole cokolwiek.

To sie rozpisalam o tych mlekach.

Napisane przez katakumba

kurna, musze kupic male pojemniki do zamrazania bo bede gotwac zupki, ale nie mam jak ich mrozic. choc sloiczki w sumie cenowo nie sa tak dobijajace. inaczej niz w polsce

Tez sie nad tym zastanawialam, choc moja mama mowi ze swieze najlepsze. Ale jak tu gotowac codziennie "naparstek" zupki. No zobacze, moze sie przemoge.

[katakumba]

ty, ja czytalam dzis specjalnie sklady i mleko c&g dwojka nie ma wyszczegolnionego lcp... juz nie wiem. wiem ze aptamil ma, czytalam dzis w tesco

hippa kupuje, ale wystarcza nam opakowanie na 2 tygodnie teraz, mloda juz wiecej je innychb pokarmow, lacznie z pietka od chleba. przy obrobce takowego az mlaska z zachwytu

no wlasnie dla tego naparstka zupy chce mrozic, bo to zupelnie bez sensu

[aaliyah]

Napisane przez katakumba

ty, ja czytalam dzis specjalnie sklady i mleko c&g dwojka nie ma wyszczegolnionego lcp... juz nie wiem. wiem ze aptamil ma, czytalam dzis w tesco

Wydawalo mi sie, ze miala, ale nie studiowalam dwojek zbyt namietnie bo nie zamierzelam podawac Olimpii. Wiec pewnie masz racje i nie ma.

Napisane przez katakumba

hippa kupuje, ale wystarcza nam opakowanie na 2 tygodnie teraz, mloda juz wiecej je innychb pokarmow, lacznie z pietka od chleba. przy obrobce takowego az mlaska z zachwytu

no wlasnie dla tego naparstka zupy chce mrozic, bo to zupelnie bez sensu

U nas 900g mleka idzie na tydzien mniej-wiecej. Choc ostatnio pijemy jakby mniej.

[xandra78]

Napisane przez katakumba

starsznie mi sie podobaja szczuple dziewczyny w spodnicy olowku i bluzce dopasowanej. mozecie sobie pozwolic na olowki wlasnie dzieki dlugim nogom i brakom brzucha

No właśnie mnie też się to podoba, ale...na kims innym haha. A o jakim "braku brzucha" piszesz Katakumba??.Zapomniałaś,ż e my świeże mamusie.

Napisane przez scorpionec

xandra78 tzn ze masz pampki w pomarańczowym opakowaniu? wyprobuj te w zielono-niebieskim sa droższe od tych pomarańczowych ale polecam

No właśnie mam te w pomarańczowym. Następnym razem wemę te Active Baby

Napisane przez aaliyah

Xandra toz to wymarzona figura, pewnie wszystko na Tobie dobrze lezy! I spodnie rurki mozesz zalozyc.

No właśnie nie-wszystko wygląda, jak na wieszaku.
Dziś pobuszowałam po sklepach i wymysliłam zamaszystą spódnicę z plisami do kolan i do tego jakąś dopasowaną koszulę lub żakiecik z krótkim rękawkiem. Tylko jeszcze tego nie kupiłam. Jak kupię, to się pochwalę.

Normalnie, jak czytam,co piszecie o tych wszystkich mlekach, ile macie szczegółowych informacji.........SZACUN . A Ty aaliyah, normalnie wymiotłaś tym postem. Skąd Wy tyle wiecie??

[scorpionec]

Napisane przez aaliyah

No i sie problem rozwiazal. Gorzej jak ja bedziesz chciala od piersi odstawic calkiem.

no tez sie zastanawiam... ale moze za jakiś czas przyzwyczai sie do nowego smaku..

z reszta to chyba nie o smak chodzi..bo przecież z kleikiem smakuje tak samo

mi sie cos zdaje ze ona nie rozróżnia picia od jedzenia tzn do tej pory jak dostawala cyca to miala dwa w jednym.. a teraz jak w kubeczku czy butelce dam jej soczek, wode albo sztuczne mleko to sie bawi tym a nie pije..

łyzeczka wszystko wsuwa normalnie ale przecież nie bede jej poić łyżeczka..

aha ile wy dajecie tych kaszek / kleików..tzn na ile mleka..o ja wczoraj zrobilam na 150 ml (na opkaowaniu jest ze powinnam na 210) i mala obżarta jak bąk byla nastepnego posiłku prawie nie chciala

no i 1,5 godziny po jedzeniu mędliwa sie zrobila..myśle ze to nie mleko jej zaszkodzilo tylko pić chciala.. z butelki nie..ale po 5 min na cycu zasnela

a dzis czeka nas wizyta u teściów - masakra juz sie wkurzam


ale nic to bo dzis świętujemy nasze pierwsze pół roczku razem

[niobe7]

hej
jak mija Wam majowy weekend?
bo my sobie przesiadujemy na trawce nad Warta

katakumba - jaki Ty wozek kupilas i za ile? bo ogladam na blogu i fajny kolor i ten kwiat pod glowka Polki

ogolnie u nas w porzadku. Karola zaczyna sie lekko przewracac z pleckow na boczki, zwlaszcza jak chce cos siegnac.
Ja biegam do pracy i jakos leci. Chociaz z checia bym ja rzucila, bo pogoda taka ,ze najlepiej nad jeziorko jechac i posiedziec, a nie miedzy blokami sie kisic.

do tylu jestem strasznie z postami i nie mam pojecia co sie u Was dzieje, ale pozdrawiam, ma mnadzieje ,ze wszytskie maluchy zdrowe
bo u Karoli maly katarek jest, u lekarza nie bylam, ale jak nie przejdzie przez kilka dni to sie wybiore.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez drama

Niobe nie wiem czy jeszcze nas podczytujesz, ale jeśli tak, to napisz jak karmisz teraz Karole po powrocie do pracy.
W ogóle napiszcie o której podajecie dzieciaczkom kaszki, zupki itp, bo ja właśnie dziś mam zamiar zacząć i nie wiem jak będzie najlepiej więc może coś od Was się nauczę

po powrocie z pracy karmie cycem
a jak jestem w poracy to dostaje kaszke, obiadek i jakis deserek
i wytrzymyje do mojego przyjscia

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez scorpionec

niobe jak tam powrot do pracy? dajesz rade? tesknisz mocno?

ostatnio katakumby i alliah nie widać? czyżby w uk neta nie było

moje dziecko spi juz 1,5 h... i właśnie przesypia pore posilku... cud jakiś

no to my spimy przy otwartym oknie
w pokoju bylo tak goraco ze nie szlo wytrzyac a teraz jest przyjemnie |

tesknie, tesknie za Karolka, ale nie chce o tym myslec i poki nie mysle jest ok

[Paula Szyszka]

dzień dobry mamusie

znowu piękna pogoda dzisiaj u nas już jest 20 C więc jak mały wstanie cienko go ubieramy i idziemy całą rodzinką na spacer

wczoraj miałam wychodne z rana i byłam na zakupach kupiłam sobie nawet 3 bluzeczki fajnie się pochodziło po sklepach już tak dawno nie byłam nigdzie

o 16 byliśmy u mojego szwagra na 30 i w ogrodzie był grill zorganizowany tak się uśmialiśmy z małego był zachwycony w huśtawce się pobujał siedział w samochodzie takim dużym na akumulator swojego kuzyna trzymał za kierownicę i trąbił cały czas a tak mu się podobało że nie chciał żebym go zabierała moje dziecko robi się co raz bardziej towarzyskie później zdjęcie powklejam do galerii

xandra no pewnie że wizazowe ciocie się bardzo przyczyniły do wygranej mojego synusia za co Wam bardzo dziękujemy

katakumba możesz mi podać linka do swojego bloga? bardzo chętnie bym poczytała

scorpioniec ja też podaję Igorkowi kaszkę na mleku modyfikowanym bo nie daje rady już tyle mojego ściągać co jest dziwne dla mnie bo jak mały je to bez problemu widze że mleczko mu leci a jak mam ściagać to mam już problem teraz wcina tak 160 kaszki mały łakomczuch wczoraj próbował nowego samku malinową i bardzo mu zasmakowała! a i zawsze po kaszce daję mu tak po 15 min picie bo kaszka troszkę go zakleja

niobe7 dzielna z Ciebie mamusia i super że jeszcze udaje Ci się pomimo pracy mała karmić

[katakumba]

Napisane przez scorpionec

aha ile wy dajecie tych kaszek / kleików..tzn na ile mleka..o ja wczoraj zrobilam na 150 ml (na opkaowaniu jest ze powinnam na 210) i mala obżarta jak bąk byla nastepnego posiłku prawie nie chciala

no i 1,5 godziny po jedzeniu mędliwa sie zrobila..myśle ze to nie mleko jej zaszkodzilo tylko pić chciala.. z butelki nie..ale po 5 min na cycu zasnela

a dzis czeka nas wizyta u teściów - masakra juz sie wkurzam


ale nic to bo dzis świętujemy nasze pierwsze pół roczku razem

my za tydzien pol roku, ale zlecialo... szybciochem co? ale iga duzo wieksza od polki, wiec mam nadzieje ze ta nadawaga mojej to tylko wymysl mojej lekarki glupiej

a kaszka... ja mam problem z kaszkami nestle. mam dwie z polski i nie umiem ich zrobic tak, zeby mi sie pulpa nie zrobila. sypie na oko, powoli, mieszam a i tak wychodzi gniot, musze wiecej wody dolac.
ale generalnie obojetnie czy na mleku kasza czy na wodzie to robie przewaznie z 90ml, do tego pol sloiczka owocow. chyba ze to obiad to warzywa

Napisane przez niobe7

hej
jak mija Wam majowy weekend?
bo my sobie przesiadujemy na trawce nad Warta

katakumba - jaki Ty wozek kupilas i za ile? bo ogladam na blogu i fajny kolor i ten kwiat pod glowka Polki

ogolnie u nas w porzadku. Karola zaczyna sie lekko przewracac z pleckow na boczki, zwlaszcza jak chce cos siegnac.
Ja biegam do pracy i jakos leci. Chociaz z checia bym ja rzucila, bo pogoda taka ,ze najlepiej nad jeziorko jechac i posiedziec, a nie miedzy blokami sie kisic.

do tylu jestem strasznie z postami i nie mam pojecia co sie u Was dzieje, ale pozdrawiam, ma mnadzieje ,ze wszytskie maluchy zdrowe
bo u Karoli maly katarek jest, u lekarza nie bylam, ale jak nie przejdzie przez kilka dni to sie wybiore.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------


po powrocie z pracy karmie cycem
a jak jestem w poracy to dostaje kaszke, obiadek i jakis deserek
i wytrzymyje do mojego przyjscia

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------


no to my spimy przy otwartym oknie
w pokoju bylo tak goraco ze nie szlo wytrzyac a teraz jest przyjemnie |

tesknie, tesknie za Karolka, ale nie chce o tym myslec i poki nie mysle jest ok

dzielna mamusia jestes
wozek sie nazywa hauck alu turbo, ja go odkupilam za szalone 60zlotych, bo kolega wyjezdzal do rumunii do swojej zony i nie mial co z nim zrobic. dokupic musialam folie przeciwdeszczowa (za 50zlotych, ) i jest super. lekki, kolor fajny

Napisane przez Paula Szyszka

dzień dobry mamusie

znowu piękna pogoda dzisiaj u nas już jest 20 C więc jak mały wstanie cienko go ubieramy i idziemy całą rodzinką na spacer

wczoraj miałam wychodne z rana i byłam na zakupach kupiłam sobie nawet 3 bluzeczki fajnie się pochodziło po sklepach już tak dawno nie byłam nigdzie

o 16 byliśmy u mojego szwagra na 30 i w ogrodzie był grill zorganizowany tak się uśmialiśmy z małego był zachwycony w huśtawce się pobujał siedział w samochodzie takim dużym na akumulator swojego kuzyna trzymał za kierownicę i trąbił cały czas a tak mu się podobało że nie chciał żebym go zabierała moje dziecko robi się co raz bardziej towarzyskie później zdjęcie powklejam do galerii

xandra no pewnie że wizazowe ciocie się bardzo przyczyniły do wygranej mojego synusia za co Wam bardzo dziękujemy

katakumba możesz mi podać linka do swojego bloga? bardzo chętnie bym poczytała

scorpioniec ja też podaję Igorkowi kaszkę na mleku modyfikowanym bo nie daje rady już tyle mojego ściągać co jest dziwne dla mnie bo jak mały je to bez problemu widze że mleczko mu leci a jak mam ściagać to mam już problem teraz wcina tak 160 kaszki mały łakomczuch wczoraj próbował nowego samku malinową i bardzo mu zasmakowała! a i zawsze po kaszce daję mu tak po 15 min picie bo kaszka troszkę go zakleja

niobe7 dzielna z Ciebie mamusia i super że jeszcze udaje Ci się pomimo pracy mała karmić

szyszka, w podpisie franka chuliganka mam fotologa

alyiah ja mam taki smoczek jak ty masz, plaski dziubek, do butelki sie wkreca, ale kurna ten sie tak zasysa ze nawert ja nie umiem odessac, tobie tez sie tak robi?
i to jest ciety na krzyz, wiec tym bardziej nie powinno

edit
bylam w tesco bo mnie alyiah zabila tymi info o mleku i tak - tylko hippa 2 jest prawdziwa dwojka, po 6 miesiacu, nie dla glodnych dzieci bo 3 jest po roku
a reszta masz racje madzia, dwojki sa dla glodniejszych dzieci (tak moje drogie, w anglii dzieci pasie sie mlekiem dla nienazartych ) a 3 sa kontynuacja jedynek

o. i juz
ale tylko apatamil ma te lcp. reszta nie

nic sie nie dzieje na watku, co jest?

[edyta0131]

Dzień dobry mamusie!

Przez kilka dni nie odzywałam się, ale codziennie Was podczytywałam
Nie miałam ostatnio czasu, a chyba bardziej ochoty, bo znowu mam mega doła Nie ma to jak się z własna matką kłócić Nie będę się rozpisywać, bo to nie ma sensu, ale jest nieciekawie.... chętnie bym się wyprowadziła, ale jakbym to zrobiła, to byłabym chyba stracona

Poza tym u nas wszystko ok, Laurka coraz częściej nas zaskakuje I aż miło wtedy się na serduszku robi. W nocy niestety dalej budzi się tak ok 3, aczkolwiek wczoraj jak poszła spać o 22.30 (nie mogła zasnąć chyba z wrażeń, które miała przez cały dzień), to wstała o 5 rano Leżała sobie sama w łózeczku przez ok 30 minut i się sama sobą zajmowała Potem był cycuś i sobie tak pospałyśmy do 9
Przyjechała do Polski moja szwagierka z moją chrześnicą i tak jeździmy do nich. Sofia ma 2 latka i myślałam, że inaczej zareaguje na Laurkę. Ta na początku wcale nie chciała do niej podejść, a jak już to zrobiła, to tak delikatnie ją po główce głaskała. Wczoraj też byliśmy u znajomych, co mają 10miesięcznego synka i też mieliśmy kupę śmiechu, bo Kuba zaczepiał małą Wieczorkiem wkleję kilka zdjęć.

Zmykam zaraz do miasta, bo namyśliłam się na zakup nowego ciucha i butów na chrzciny, które będziemy mieć w niedzielę. Upatrzyłam sobie sukienkę i chyba się na nią skuszę. Miałam nic nie kupować, ale że teraz mam trudny czas (kłotnie z mamą), to sobie w ten sposób humorek poprawię

Miłego dzionka mamusie

[Paula Szyszka]

katakumba super zdjęcia masz na tym fotoblogu Polka jest niesamowita takie fajne minki strzela


edyta0131 masz racje idź na zakupy może Ci się humorek poprawi a mam nadzieję że z mama się wszytko ułoży

zamieściłam parę nowych zdjęć w albumie

[katakumba]

edytko, a o co sie klocicie? tak genrelanie czy o laurki wychowanie?
moja mama powtarza ze dzieci powinny mieszkac osobno od rodzicow, i chyba to jest dobre rozwiazanie. placi sie np cene bo sie nie widuje brzadca codziennie ale komfort psychiczny jest. choc moze sa i takie przypadki gdzie ludzie mieszkaja razem i nie wyobrazaja sobie mieszkac inaczej. ja bym nie dala rady

szyszka, ciesze sie ze w koncu odkrylas franke
ide poogladac twoja pocieche

[edyta0131]

O co się kłócimy? Hmmm.... O Laurkę już nie, bo postawiłam na swoim. Chociaż narazie mama się nią nie zajmuję, bo staram się wszystko robić, aby jej nie obciążać Ostatnio kłóci się ze mną, że nic nie robimy z tż. Mieszkamy w domu jednorodzinnym i ZAWSZE coś jest do robienia... Mój ojciec to pracoholik, jak jest niedziela to go skręca, że nic nie może robić. I to wiąże się z tym, że mój mąż ma mu we wszystkim pomagać. Przecież to nauczyciel i ma lekką pracę, więc jak wraca do domu, to ma się sam domyślać i iść teściowi pomagać Nie ważne, że ma żonę i córkę.... Ostatnio go nie ma, bo wyjechał w delegację, aczkolwiek za kilka dni przyjedzie na chrzciny. Za to moja mama (która przecgodzi menopauzę) świruję!!!!!!! 1 maja cały czas siedzieliśmy u siebie na górze i nawet nie zeszliśmy na dól, no to już był foch z dąsem! Bo Rasdek mógł zejść i zapytać, czy coś jej nie pomóc. A okazało się, że chciała, aby skopał jej szklarnię Że ona wokól wszystko robi, a my jesteśmy lenie i próżniaki.... Później miałam z nią rozmowę i to co miała mi do powiedzienia to wysłuchałam, ale to co ja mówiłam, już do niej nie docierało A jak powiedziałam, że dziś 1 maja i święto pracy, to mi odpowiedziała, cytuję "Ku*waaaaaaaa"..... No i tak mi się z mamusią rozmawia.... Normalnie szkoda słów.... I jeszcze jedno, zaraz po tej naszej rozmowie zadzwoniła do taty i zapewnę mnie tak oczerniła, że czeka mnie kolejna rozmowa za kilka dni, jak tato wróci do domu
Ciężko mi na sercu z tym wszystkim, ale nie dam się!!! Trochę się pożaliłam, przepraszam...

[katakumba]

nie przepraszaj edytka, no co ty
ciezka sparwa z mama
a jakie widoki na osobne mieszkanie macie?

[scorpionec]

edyta nie przepraszaj przeciez my tu mamy "solidarność jajników" i zawsze chętnie wysłuchamy a jak sie czlowiek wygada to zawsze lżej

jeśli macie jakąkolwiek możliwość mieszkania razem to powinniście to poważnie wziąć pod uwagę dla dobra waszego, rodziców a przede wszystkim Laurki.. ona czuje ze jesteś smutna czy zła

ja odkąd wyprowadzilam sie z domu mam dużooo lepsze kontakty z mamą

Mala mi zasnela na kanapie i nic nie moge zrobić.. bo jak ja obudze to beda wrzaski nie wyspanego dziecka

[aaliyah]

Napisane przez xandra78

No właśnie nie-wszystko wygląda, jak na wieszaku.
Dziś pobuszowałam po sklepach i wymysliłam zamaszystą spódnicę z plisami do kolan i do tego jakąś dopasowaną koszulę lub żakiecik z krótkim rękawkiem. Tylko jeszcze tego nie kupiłam. Jak kupię, to się pochwalę.

Normalnie, jak czytam,co piszecie o tych wszystkich mlekach, ile macie szczegółowych informacji.........SZACUN . A Ty aaliyah, normalnie wymiotłaś tym postem. Skąd Wy tyle wiecie??

Xandra ile kobiet wiele by dalo, zeby na nich kiedys cos wisialo jak na wieszaku.

Na bardzo szczuplych osobach dobrze prezentuja sie wszelkie falbany i zaboty bo dodaja troche ciala.

Dzieki, staram sie jak moge. Nie karmie piersia to chociaz mleko modyfikowane podaje jak najlepsze.

Napisane przez scorpionec

no tez sie zastanawiam... ale moze za jakiś czas przyzwyczai sie do nowego smaku..

z reszta to chyba nie o smak chodzi..bo przecież z kleikiem smakuje tak samo

mi sie cos zdaje ze ona nie rozróżnia picia od jedzenia tzn do tej pory jak dostawala cyca to miala dwa w jednym.. a teraz jak w kubeczku czy butelce dam jej soczek, wode albo sztuczne mleko to sie bawi tym a nie pije..

łyzeczka wszystko wsuwa normalnie ale przecież nie bede jej poić łyżeczka..

aha ile wy dajecie tych kaszek / kleików..tzn na ile mleka..o ja wczoraj zrobilam na 150 ml (na opkaowaniu jest ze powinnam na 210) i mala obżarta jak bąk byla nastepnego posiłku prawie nie chciala

no i 1,5 godziny po jedzeniu mędliwa sie zrobila..myśle ze to nie mleko jej zaszkodzilo tylko pić chciala.. z butelki nie..ale po 5 min na cycu zasnela

a dzis czeka nas wizyta u teściów - masakra juz sie wkurzam


ale nic to bo dzis świętujemy nasze pierwsze pół roczku razem

Gratuluje pol roczku.

To pewnie kwestia czasu tylko i Iga sie przestawi na smak nowego mleka. Ja zawsze daje wiecej Olimpii niz na opakowaniu pisza bo te kaszki wg przepisu producenta to strasznie rzadkie sa. A moja od kiedy zasmakowala kompocikow to juz herbatek nie chce pic.

Napisane przez katakumba

my za tydzien pol roku, ale zlecialo... szybciochem co? ale iga duzo wieksza od polki, wiec mam nadzieje ze ta nadawaga mojej to tylko wymysl mojej lekarki glupiej

A ile wazy na ile wzroztu. Policzymy BMI

Napisane przez katakumba

a kaszka... ja mam problem z kaszkami nestle. mam dwie z polski i nie umiem ich zrobic tak, zeby mi sie pulpa nie zrobila. sypie na oko, powoli, mieszam a i tak wychodzi gniot, musze wiecej wody dolac.
ale generalnie obojetnie czy na mleku kasza czy na wodzie to robie przewaznie z 90ml, do tego pol sloiczka owocow. chyba ze to obiad to warzywa

Kaszek Nestle nie uzywalam wiec nie pomoge.

Napisane przez katakumba

alyiah ja mam taki smoczek jak ty masz, plaski dziubek, do butelki sie wkreca, ale kurna ten sie tak zasysa ze nawert ja nie umiem odessac, tobie tez sie tak robi?
i to jest ciety na krzyz, wiec tym bardziej nie powinno

Chwilowo nie uzywamy tego wynalazku do picia. Olimpii szlo jego uzywanie dosc opornie, woli kubeczek. Ja nie probowalam z tego pic, moze powinnam.

Napisane przez katakumba

edit
bylam w tesco bo mnie alyiah zabila tymi info o mleku i tak - tylko hippa 2 jest prawdziwa dwojka, po 6 miesiacu, nie dla glodnych dzieci bo 3 jest po roku
a reszta masz racje madzia, dwojki sa dla glodniejszych dzieci (tak moje drogie, w anglii dzieci pasie sie mlekiem dla nienazartych ) a 3 sa kontynuacja jedynek

o. i juz
ale tylko apatamil ma te lcp. reszta nie

Hipp chyba sie rozni bo producent niemiecki.

SMA 2 na pewno ma LCP. Co do reszty to nie wiem.

[skylie]

Napisane przez scorpionec

ale nic to bo dzis świętujemy nasze pierwsze pół roczku razem

Gratulacje

Napisane przez edyta0131

Dzień dobry mamusie!

Przez kilka dni nie odzywałam się, ale codziennie Was podczytywałam
Nie miałam ostatnio czasu, a chyba bardziej ochoty, bo znowu mam mega doła Nie ma to jak się z własna matką kłócić Nie będę się rozpisywać, bo to nie ma sensu, ale jest nieciekawie.... chętnie bym się wyprowadziła, ale jakbym to zrobiła, to byłabym chyba stracona

Poza tym u nas wszystko ok, Laurka coraz częściej nas zaskakuje I aż miło wtedy się na serduszku robi. W nocy niestety dalej budzi się tak ok 3, aczkolwiek wczoraj jak poszła spać o 22.30 (nie mogła zasnąć chyba z wrażeń, które miała przez cały dzień), to wstała o 5 rano Leżała sobie sama w łózeczku przez ok 30 minut i się sama sobą zajmowała Potem był cycuś i sobie tak pospałyśmy do 9
Przyjechała do Polski moja szwagierka z moją chrześnicą i tak jeździmy do nich. Sofia ma 2 latka i myślałam, że inaczej zareaguje na Laurkę. Ta na początku wcale nie chciała do niej podejść, a jak już to zrobiła, to tak delikatnie ją po główce głaskała. Wczoraj też byliśmy u znajomych, co mają 10miesięcznego synka i też mieliśmy kupę śmiechu, bo Kuba zaczepiał małą Wieczorkiem wkleję kilka zdjęć.

Zmykam zaraz do miasta, bo namyśliłam się na zakup nowego ciucha i butów na chrzciny, które będziemy mieć w niedzielę. Upatrzyłam sobie sukienkę i chyba się na nią skuszę. Miałam nic nie kupować, ale że teraz mam trudny czas (kłotnie z mamą), to sobie w ten sposób humorek poprawię

Miłego dzionka mamusie

Edyta wspolczuje Trzymaj sie dzielnie i pisz jak cos Ci siedzi na watrobie. Bardzo pomaga jak sie czlowiek wygada A od czego sa kolezanki wizazanki

Kurcze nie za wesola masz sytuacje. Ja rozwazylabym preprowadzenie sie na swoje. Wiadomo, ze byloby ciezej, ale jaki komfort psychiczny

[katakumba]

ide na poszukiwania sloiczkow jablko z marchewka i przecierowych soko w polskich sklepach

a, alyiah zgodnie z pomyslem twoim ugotowalam jablko, mloda pije duszkiem. a miazsz podam jej z ryzem na deserek

[skylie]

Napisane przez katakumba

ide na poszukiwania sloiczkow jablko z marchewka i przecierowych soko w polskich sklepach

a, alyiah zgodnie z pomyslem twoim ugotowalam jablko, mloda pije duszkiem. a miazsz podam jej z ryzem na deserek

Wlasnie przegladalam sloiczki, w ktore sie ostatnio zaopatrzylam i tak mam marchew z jablkiem z Hippa i Gerbera
Gerber ma 75% jablka+ 16% soku jablkowego i tylko 9% marchewki
natomiast Hipp ma 70% marchewki, 25% jablka + sok jablkowy (z soku zageszczonego)

i oba + wit C.

No i ktory jest lepszy? My chyba zaczniemy od Gerbera, bo wydaje mi sie ze Mlodzian mial wysypke po samej marchewce, a w Gerberze tylko jej sladowe ilosci

[Salomea1]

Witam,
Weekend spędziliśmy u rodziców w Zamościu. Trochę krótko, ale ja sie nieźle zmęczyłam. Nie wiem jak to jest. Człowiek jedzie do mamusi odpoczą a wraca stryrany jak wół, a nie robiłam nic co by mnie mogło zmęczyc. To chyba przez to ciągłe pilnowanie Martusi, a raczej jej babci.

Edytko- żal się ile wlezie. Niestety nic nie pomogę, ale może faktycznie warto pomyślec o przeprowadzce? Wiem,że to tak łatwo się mówi, ale z mamą musicie sobie wszstko wyjasnic przed Twoim powrotem do pracy.

Słoiczki - w sobotę byłam w sklepie i nakupowałam różności(owocki). Nie patrzyłam na firmę tylko na skład i co się okazuje, mnóstwo słoiczków mam z Bobovity. Aż sama zdębiałam jak wkładałam słoiczki do szafki. Okazuje się że bobovita też robi normalne deserki, tylko niestety wszystko tzreba czytac (hipp i gerber też mają czasami mąkę ryżową w składzie )

skylie - ja bym dała to co ma wiecej jabłka. A potem dasz ten drugi. Po marchewce moje dziecko się zakleiło. I nie wiem co mam zrobi zeby w końcu kupsko zrobiła. Na razie udało jej się wyprodukowac takiego małego balaska, a co z resztą:confused : Sorki za opis, ale Wami mogę sie podzielic, bo wiecie o co chodzi.

[Paula Szyszka]

skylie ja małemu dawałam ten słoiczek gerbera marchewka z jabłkiem i troszke takie kwaskowate przez dużo jabłka to danie więc na początku mały strasznie mi się krzywił ale później już zjadł za to jak wczoraj dostał marchewkę z ryżem jadł aż mu się uszy trzęsły samą marchewkę też tak wcina ihihii i odpukać kupki ładne robi 1 - 2 dziennie więc nic mu nie jest po nich! jutro planuje mu sama ugotować marchewkę z ziemniaczkiem zobaczymy czy mu zasmakuje

[katakumba]

mloda po gerberze miala wysypke, wiec ja i tak hippa albo bobovite jak w polsce jestem daje

nie znalazlam sloiczkow... szkoda. mam jeszcze 2 poslkie sklepy do obejscia, ale dzis to juz mnie nogi bola. obcasow mi sie zachcialo

a, salomea, moja pola zawsze robi "balaski". juz dawno nie miala takie noworodkowej kupki

ale zauwazylam ze po marchewce to ladny kolor jej cera nabrala. taka opalona ladnie jesy

[edyta0131]

Dziękuję kochane za słowa otuchy
Nie wiem czy przeprowadzka wchodzi w grę... Generalnie to chyba boję się o tym nawet myśleć, bo wiem co to by było, gdybym o niej wspomniała I gdyby do tego doszło, to musiałabym niańki szukać do małej. Wczoraj tak o tym z mężem rozmawiałam i doszliśmy do wniosku, że jakbyśmy się mieli wyprowadzać to do teściów Tak jak kiedyś pisałam, teściowa do tych lepszych należy, ale czy potrafiłabym z nią zamieszkać Tak ogólnie, to nie ma mowy o wyprowadzce. Jakbym nawet o tym wspomniała, to wiem, że często będzie mi to wypominane.... Zresztą i tak ostatnio słucham dużo wypominek, ze niby samochód dostaliśmy w prezencie ślubnym, to musieli do niego dołożyć (tekst mamy, która nigdy nie pracowała) i takie tam. W****...ce są te teksty i już mam ich dość.
Mama rozmawia do mnie tylko jak już musi coś powiedzieć. Ja tam nie muszę z nią rozmawiać I na pewno nie pójdę jej przeprosić, bo jak narazie to ona mnie (nas) obraziła...
A na poprawienie humoru pojechałam na zakupy i wydałam pińcet złotych Kupiłam sobie buty Gino Rosii i jeszcze sukienkę, którą mierzyłam w sobotę tylko nie miałam do niej butów i nie chciałam kupować Także mam już nową kreację na chrzciny i wesele. Muszę tylko jakieś korale kupić

[edyta0131]

Sorki, że tak post za postem, ale chciałam się Wam pochwalić co sobie kupiłam
Sukienka niby jednolita, ale tak się dobrze w niej czuję, że się na nią zdecydowałam Do zdjęcia dałam stare korale, a dzis widziałam takie fajne brązowe i upatrzyłam sobie w Top Secret fajną bransoletkę, taką grubą w paski a'la lampart I jeszcze muszę kupic sobie pończochy, bo nie dość, że mam nogi blade jak ściana, to w tych butach boso nie bardzo sie czuję
Chętnie poszłabym ze dwa razy na solarium, ale raczej nie można Zastanawiałam się, a jakby opalać się w biustonoszu Pasowałoby mi się troszkę opalić
Dodałam kilka zdjęc, więc jak macie ochotę to zapraszam

[katakumba]

mnie sie podba. z klasa
a jakbys np dodala jakies pasek szeroki to byloby normalnie paluszki lizac

[lisey]

hej mamusie
jakos malo czasu na pisanie mam,chyba przez pogode bo caly dzionek na sloneczku,no prawie,ale co tam korzystamy bo od jutra chlody ida.
Scorpionec gratuluje 6 miesiecy skonczonych

paula cos do Ciebie pisalam,nie pamietam,bioje sie w piers

edytka wspolczuje,ja w sumie z mama dobrze sie dogaduje,ale to dlatego ze przez pol zycia soie malo widywalysmy,studia w innym miescie,potem tez na wyjazdach jak nie ja to ona, i teraz tez mieszkamy daleko ja w uk ona tu ale powiem ze jest gites,w zyciu niemialam takiego kontaktu jak teraz jak mieszkam z Gabrysiem u niej,rewelacja normalnie,prawie jak z przyjaciolka,no szok,nawet z tesciowa sie teraz lepiej dogaduje ale to moze ja zmadrzalam?A ty kochana sie nie mart,wiesz jak jest i jaka jest prawda,a przeciez Wy tez cos robicie dla waszego wspolnego domku,takze tez nie leniuchujecie a tym bardziej opiekla nad dzieckiem jest bardzo wyczerpujaca,i psychicznie i fizycznie tez.Kochana zycze Ci oby ciche dni szybko minely a dla pocieszenia,tatus zapewne wezmie Twoja strone,bo jestes jego ukochana coreczka

aaliyah jak ty to robisz ze tak czytasz i sie zajmujesz tymi skaldnikami i czytasz,ja czasem wymiekam i kupuje co popadnie tylko date sprwdzam

[skylie]

Napisane przez Salomea1

Witam,
Weekend spędziliśmy u rodziców w Zamościu. Trochę krótko, ale ja sie nieźle zmęczyłam. Nie wiem jak to jest. Człowiek jedzie do mamusi odpoczą a wraca stryrany jak wół, a nie robiłam nic co by mnie mogło zmęczyc. To chyba przez to ciągłe pilnowanie Martusi, a raczej jej babci.

Edytko- żal się ile wlezie. Niestety nic nie pomogę, ale może faktycznie warto pomyślec o przeprowadzce? Wiem,że to tak łatwo się mówi, ale z mamą musicie sobie wszstko wyjasnic przed Twoim powrotem do pracy.

Słoiczki - w sobotę byłam w sklepie i nakupowałam różności(owocki). Nie patrzyłam na firmę tylko na skład i co się okazuje, mnóstwo słoiczków mam z Bobovity. Aż sama zdębiałam jak wkładałam słoiczki do szafki. Okazuje się że bobovita też robi normalne deserki, tylko niestety wszystko tzreba czytac (hipp i gerber też mają czasami mąkę ryżową w składzie )

skylie - ja bym dała to co ma wiecej jabłka. A potem dasz ten drugi. Po marchewce moje dziecko się zakleiło. I nie wiem co mam zrobi zeby w końcu kupsko zrobiła. Na razie udało jej się wyprodukowac takiego małego balaska, a co z resztą:confused : Sorki za opis, ale Wami mogę sie podzielic, bo wiecie o co chodzi.

Tak to bywa, wiecej sie czlowiek zmeczy pilnujac babci niz brzdaca
No my juz marchewki probowalismy, ale chyba nas uczulila. A na kupke moze jablko pomoze?

Napisane przez Paula Szyszka

skylie ja małemu dawałam ten słoiczek gerbera marchewka z jabłkiem i troszke takie kwaskowate przez dużo jabłka to danie więc na początku mały strasznie mi się krzywił ale później już zjadł za to jak wczoraj dostał marchewkę z ryżem jadł aż mu się uszy trzęsły samą marchewkę też tak wcina ihihii i odpukać kupki ładne robi 1 - 2 dziennie więc nic mu nie jest po nich! jutro planuje mu sama ugotować marchewkę z ziemniaczkiem zobaczymy czy mu zasmakuje

Hehe Wojtek tez jak jadl marchewke z ryzem z Bobovity to az sam sobie do dziubala lyzeczke pchal Sama marchewka z Gerbera duzo mniej mu smakowala

Napisane przez katakumba

mloda po gerberze miala wysypke, wiec ja i tak hippa albo bobovite jak w polsce jestem daje

Tez mi sie wydaje ze Wojtek wlasnie po Gerberze mial wysypke

Napisane przez edyta0131

Dziękuję kochane za słowa otuchy
Nie wiem czy przeprowadzka wchodzi w grę... Generalnie to chyba boję się o tym nawet myśleć, bo wiem co to by było, gdybym o niej wspomniała I gdyby do tego doszło, to musiałabym niańki szukać do małej. Wczoraj tak o tym z mężem rozmawiałam i doszliśmy do wniosku, że jakbyśmy się mieli wyprowadzać to do teściów Tak jak kiedyś pisałam, teściowa do tych lepszych należy, ale czy potrafiłabym z nią zamieszkać Tak ogólnie, to nie ma mowy o wyprowadzce. Jakbym nawet o tym wspomniała, to wiem, że często będzie mi to wypominane.... Zresztą i tak ostatnio słucham dużo wypominek, ze niby samochód dostaliśmy w prezencie ślubnym, to musieli do niego dołożyć (tekst mamy, która nigdy nie pracowała) i takie tam. W****...ce są te teksty i już mam ich dość.
Mama rozmawia do mnie tylko jak już musi coś powiedzieć. Ja tam nie muszę z nią rozmawiać I na pewno nie pójdę jej przeprosić, bo jak narazie to ona mnie (nas) obraziła...
A na poprawienie humoru pojechałam na zakupy i wydałam pińcet złotych Kupiłam sobie buty Gino Rosii i jeszcze sukienkę, którą mierzyłam w sobotę tylko nie miałam do niej butów i nie chciałam kupować Także mam już nową kreację na chrzciny i wesele. Muszę tylko jakieś korale kupić

No przeprowadzka do tesciow to troche z deszczu pod rynne... Jak sie wyprowadzac to najlepiej na swoje gdzie nikt nie bedzie nosa wsadzal

No a sukienka i butki super! Jak napisala ktakumba z elegancko i z klasa

[Paula Szyszka]

edyta0131 śliczna sukienka i rewelacyjne butki i tak jak katakumba napisała do sukienki dodałabym jeszcze szeroki pasek a jeśli chodzi o solarium to ja pytałam kiedyś mojego ginekologa i powiedział że można się opalać ale nie powinno się odkrywać piersi i oczywiście nie przesadzać z solarium nie długo i nie za często ale że nie szkodzi to na mleko i w zimie chodziłam sobie tak raz na 2 tygodnie na 10 min i opalałam się w staniku ja mam ciemną karnację dosyć więc to mi wystarczyło a teraz jest takie słoneczko że na spacerkach jak chodzę z małym mnie opala więc nie chodzę już do solarium

scorpioniec zapomniałam złożyć Idze życzonka z okazji 6 miesięcy wszystkiego najlepszego i całuski od Igorka

lisley ja też mam super kontakty z mamą ale nie mieszkamy razem od czasu kiedy mieszkam na swoim ani razu się nie pokłóciłyśmy a mieszkamy 14 km od siebie więc kiedy chcemy możemy się spotykać

[edyta0131]

Wiem, że może mało efektownie wygląda ta sukienka tak na tym dywanie, ale na mnie wygląda o wiele lepiej Też się zastanawiałam nad paskiem, ale sama nie wiem. Mam jeszcze dość spory brzuszek, a szeroki pasek go nie zakryje, tylko pójdzie jeszcze wyżej W sumie później założę sukienkę i do niej taki pasek i zobaczę, czy sprawdzi sie to co piszę

[niobe7]

ten Twoj wozek katakumba jak na spacerowke calkiem drogi
wiec takiego nie kupie
ale podoba mi sie strasznie

dyskusja o sloiczkach trwa
ja kupuje jak leca, patrze na skladniki i z bobovity mam calkiem sporo.

jakis czas temu chcialam dac Karoli taki od 6 miesiaca, ale nie chciala jesc, bo za duze kawalki byly i sie dlawila.
Poczekam jeszcze troche i sprobuje jej dac moze jakas zupke, moze tam beda troche mniejsze kawalki.

wczoraj malej na trwace dalismy dmuchawca, tak byla w niego wpatrzona, ze slina to jej do pasa poleciala
a potem chiala go zjesc