Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[elinka20]

Napisane przez Lensky

ja mam rurkę na jednym zębie, jak mi się uda, chociaz to wątpliwe to wam pozniej wkleje fotke.

też mam rurke na siudemeczce za pierścieniem

[Blondi2989]

A ja dzisiaj rozmawiałam z koleżanką z grupy o aparatach - tak spontanicznie
Mówiła, że też nosiła.
I, że jak zdejmę to będzie mi go brakowało.
Jakoś nie sądzę Chociaż podobno docenia się coś jak już się straci

[201610241259]

no coz, mam za slabą cyfrówke, zeby zrobic zdjecie,ale znalazlam cos takiego :
http://www.polorto.com.pl/rurki/m9.jpg

Nie jest to dookola zeba tak jak pierscien, tylko naklejone - jak zamek. Ja mam u gory 2 pierscienie i 1 rurke. Musialam ja nalozyc, bo orto zrobila mi aparat bez 2 zamków - miałam 5kę do leczenia. Dzisiaj dentystka zaplombowała mi zęba, a orto założyla juz tylko 1 zamek i rurkę. Niestety nie wiem dlaczego

[papryka85]

A ja byłam dziś na kontroli u orto po pół roku bez aparatu i wszystko jest dobrze
Coś mi dogięła w retencyjnym i tyle

[mclilu]

Napisane przez 1000days

To alternatywa dla pierścieni. Pierścienie są metalowe i są jak takie obręcze obejmujące ostatnie zęby (szóstki lub siódemki najczęściej) i od nich 'zaczyna się' aparat.
A czasem zakłada się pierścienie, które są zrobione z ... i wyglądają ...

(kto wie? kto uzupełni? )

pierścień obejmuje cały ząb, a rurkę przykleja się do zęba tak jak zamki - a wygląda jak makaronowa rureczka tylko w przekroju kwadratowa a nie okrągła

Lensky moja rurka jest inna - u Ciebie to jakiaś jest podwójna

[22kasiunia]

a ja jutro o tej porze bede miała zakładany aparat...już się nie mogę doczekać hehe

[201610241259]

papryka85, tak Ci zazdroszczę...

22kasiunia, koniecznie wklej zdjęcia!

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez mclilu

Lensky moja rurka jest inna - u Ciebie to jakiaś jest podwójna

ja tez mam taka pojedyncza
tytlko takie cos znalazlam w internecie, zdjecia tych naszych nei moglam znalezc

[mclilu]

Napisane przez smiechotka

U mnie właśnie wszechobecny luzik . Aż sama się usiłuję nakręcić, że to ważne i bla bla.. ale nic na mnie nie działa

I tak trzymaj

Napisane przez smiechotka

Ja mam wizytę 1 czerwca.. A gumaski masz jakieś nowe?

Niestety nieee
Jedyne co się zmieniło to brak gumki na jedynce, a zamiast niej drucik.
Dziś obkręcił mi jedynkę wokół własnej osi, aż z bólu zawyłam! A najlepsze jest to, że rzeczywiście w oczach się przekręciła, co uświadomilo mi jak bardzo rozchwiane są zęby w aparacie.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez Lensky

ja tez mam taka pojedyncza
tytlko takie cos znalazlam w internecie, zdjecia tych naszych nei moglam znalezc

znalazłam jeszcze takie

http://www.orthomed.pl/katalog/pdf/str_014.pdf

[klada]

A ja sie dziwie, ze w tamtym watku nikt nic nie pisze
Brawo dziewczyny

A gdy mialam pierwsze podkrecenie, to na drugi dzien zeby nic mnie nie bolaly, myslalam ze na trzeci dzien beda bolec, ale takze nic
Super Tak to ja moge nosic aparat

[201604190949]

Dziękuję za rurki
Inaczej sobie wyobrażałam ale te też są seksi

[ksylwia]

Napisane przez papryka85

A ja byłam dziś na kontroli u orto po pół roku bez aparatu i wszystko jest dobrze
Coś mi dogięła w retencyjnym i tyle

Papryczka85, ile Twoja orto przewiduje noszenie retencji? Uciążliwa jest?

Napisane przez 22kasiunia

a ja jutro o tej porze bede miała zakładany aparat...już się nie mogę doczekać hehe

Pamiętam to uczucie Cudne!

Napisane przez klada

A ja sie dziwie, ze w tamtym watku nikt nic nie pisze
Brawo dziewczyny

A gdy mialam pierwsze podkrecenie, to na drugi dzien zeby nic mnie nie bolaly, myslalam ze na trzeci dzien beda bolec, ale takze nic
Super Tak to ja moge nosic aparat

Mnie po podkręceniu góry nieźle bolały. Po wtorkowym założeniu dołu do dzisiaj nie mogę normalnie gryźć. Wydaje mi się, że dolne jedynki i dwójki mi wypadną

[rapifen]

ej ale po co są te rurki.

[smiechotka]

Napisane przez elinka20

a tak w ogóle to matematyka jest już obowiązkowa czy nie???

Za rok ma być ponoć obowiązkowa, a poziom podstawowy, to mają być wyłącznie zadania testowe..

Napisane przez effciaa16

a no chyba, że tak.... może jakieś sporty ekstremalne... bungee? A niee to bardziej adrenalina, niż stres...

Zaliczyłam parę extremów, ale to mnie tylko jara :roll eyes:

Napisane przez papryka85

A ja byłam dziś na kontroli u orto po pół roku bez aparatu i wszystko jest dobrze
Coś mi dogięła w retencyjnym i tyle

Gratulacje .
Ja zakładałam, Ty zdejmowałaś.. ładnie, ładnie

Napisane przez mclilu

Niestety nieee
Jedyne co się zmieniło to brak gumki na jedynce, a zamiast niej drucik.
Dziś obkręcił mi jedynkę wokół własnej osi, aż z bólu zawyłam! A najlepsze jest to, że rzeczywiście w oczach się przekręciła, co uświadomilo mi jak bardzo rozchwiane są zęby w aparacie.

No są, są okropnie wręcz. Ja to zauważyłam przy druciku zsuwającym diastemkę. Szparka zmniejszyła się od razu przy zakładaniu go i do dziś ni drgnęła..

[karolinusienka]

Napisane przez ~Gonia~

O no proszę, kto tu do nas zawitał
Ja cię doskonale pamiętam To ty mi doradziłaś jakie mam wziąć gumki na pierwszy raz A kiedy u ciebie szykuje się ściąganko? Bo o ile dobrze pamiętam to założyłaś aparat jakiś miesiąc przede mną?

ojej jednak ktoś jest ze starej ekipy

co do ściagniecia to na poprzedniej wizycie orto mowila, ze do sierpnia na pewno mi zdejmie, ale ja w to watpie, bo z dnia na dzien wynajduje jakies nowe nierownosci ehhehe ma przekichane ze mna teraz mi kiel dolny wylazl z szerwgu ehhh i do tego miedzy jedynkami na gorze caly czas mam przerwe ehhh jestem ciekawa jak sobie z nia orto poradzi ja tam bede nosic do upadłego, do momentu az wszystko mi sie spodoba

a Ty moja droga kiedy zdjemujesz?

[papryka85]

Napisane przez ksylwia

Papryczka85, ile Twoja orto przewiduje noszenie retencji? Uciążliwa jest?

Moja orto mówiła, że retencję powinno się nosić jak najdłużej, przynajmniej tyle, co aparat stały, czyli w moim przypadku 2 lata. Dla mnie nie jest to uciążliwe, mogę sobie nosić nawet 5 lat

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez karolinusienka

ojej jednak ktoś jest ze starej ekipy

A ja?!!!!!

[karolinusienka]

Napisane przez papryka85

Moja orto mówiła, że retencję powinno się nosić jak najdłużej, przynajmniej tyle, co aparat stały, czyli w moim przypadku 2 lata. Dla mnie nie jest to uciążliwe, mogę sobie nosić nawet 5 lat

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------



A ja?!!!!!

umknelas mi ehhehe widze, ze ty juz po noszeniu super tez sie doczekac nie moge kiedy mi zdejmie i bede sie cieszyc prostymi zebolami

[susinka1]

hehe jutro wizyta, tymczasem zajadam się pysznymi nugetssami własnej roboty

to jak? używała któraś z was tego BLANXa anty osad?

[LadyBane]

Napisane przez sQuara

i gratulacje aparatce ktora chcieli udusic wiertelkiem!:O ja bym zabila chyba...

thx czuje sie wyrozniona jak dentystka po leczeniu silowala sie z zebem zeby wepchnąc tam separacje to wsadziła mi miedzy zeby kawałek blachy, taki z 5 cm... bomba, prawda

Napisane przez 1000days

Mam kolegę z krzyżowym ale po nim tego prawie nie widać. Tylko, że on nawet jak się śmieje to ma schowane zęby bo ma takie wargi.

u mnie z daleka było widac tyle ze mam jakąs grymasną buzke ale to przez asymetrie, a zebów moich raczej nikt nigdy nie glądał bo ich po prostu nie pokazywałam, zwłaszcza górnych( co nie było takie trude bo przez wedzidło mam ciut dłuzszą warge )

kiedys siedzimy sobie z moim TZ i tak rozprawiamy jak bedą wyglądały nasze dzieci... no i ze będą wysokie i chude i bedą miec oczy piwne..no i zęby bedą miec straszne, bo i po mamie i po tacie

[ksylwia]

Napisane przez susinka1

hehe jutro wizyta, tymczasem zajadam się pysznymi nugetssami własnej roboty

to jak? używała któraś z was tego BLANXa anty osad?

Stosuję tego blanxa od dwóch opakowań i działa! osadzik bye bye

[~Gonia~]

Napisane przez karolinusienka

ojej jednak ktoś jest ze starej ekipy

co do ściagniecia to na poprzedniej wizycie orto mowila, ze do sierpnia na pewno mi zdejmie, ale ja w to watpie, bo z dnia na dzien wynajduje jakies nowe nierownosci ehhehe ma przekichane ze mna teraz mi kiel dolny wylazl z szerwgu ehhh i do tego miedzy jedynkami na gorze caly czas mam przerwe ehhh jestem ciekawa jak sobie z nia orto poradzi ja tam bede nosic do upadłego, do momentu az wszystko mi sie spodoba

a Ty moja droga kiedy zdjemujesz?

No to chyba będziemy ściągać mniej więcej w tym samym czasie, bo u mnie też gdzieś tak do sierpnia jeszcze zejdzie (wtedy stuknie mi równo 2 latka )

[rapifen]

heeejjjjj co robiłyscie ze swędzącymi dziłąsłami?;/ masowac je?

[hotgirl]

boże dziewczyny nie nadążam za wami, druga sprawa jak czytam wasze przygody z dentystami i ortodontami podczam wysisków np:P to aż ciary przechodzą :P dobrze ze nie czytałam forum o aparatach na wizazu przed wyciskami bo bym sie przestraszyla tylko, ale jedno jest pewne ze ja mam to juz dawno za soba i fakt faktem ze z byt przyjemne nie bylo ale tez nie takie zle, a co do separacji kazdy sie jej tak boi mnie ona nic nie bolała a znajomi straszyli ze to taki straszny bol nie do przezycia tabletki trzeba brac itd, a ja normalnie sie czułam to samo z aparatem mam go prawie od tygodnia i jem wszystko na co mam ochote, tylko jakos nie moge sie przelamac zeby gume do buzi wsadzic:P jak u was z zuciem gumy?

[ksylwia]

Po lekturze Waszych przypadków też jestem troszkę w szoku, te wszystkie wyciski, rwanka, separacje.... ufff dobrze, że już mam oba łuki bez takich przygód - szybko, sprawnie i z malutkim bólem po podkręcaniu.

Wspieram wiec moralnie resztę mniej szczęśliwą

[sQuara]

no ja dzisiaj wstalam i nic)) dobrze
a kolezanka straszyla ze jak mnie separacja po wizycie nie boli to w nocy da mi w kosc... no nie zauwazylam jem normalnie...ale ją chyba faktycznie bolalo bo jadla biszkopty caly dzien... :O
a teraz jade do orto zalozyc pierscienie i zrobic wyciski! :O kurde...mam nadzieje ze przezyje odezwe sie po...lub wieczorem dopiero...tak wiec sie nie martwcie ze nie dalam tam rady



___

po wizycie:

przezylam pani na sile wcisnela pierscienie..zrobila z nich wycisk iiiii zaprasza na 13.05 na zalozenie aparatu!!! tydzien! \o/ magia!

[susinka1]

Napisane przez sQuara

no ja dzisiaj wstalam i nic)) dobrze
a kolezanka straszyla ze jak mnie separacja po wizycie nie boli to w nocy da mi w kosc... no nie zauwazylam jem normalnie...ale ją chyba faktycznie bolalo bo jadla biszkopty caly dzien... :O
a teraz jade do orto zalozyc pierscienie i zrobic wyciski! :O kurde...mam nadzieje ze przezyje odezwe sie po...lub wieczorem dopiero...tak wiec sie nie martwcie ze nie dalam tam rady



___

po wizycie:

przezylam pani na sile wcisnela pierscienie..zrobila z nich wycisk iiiii zaprasza na 13.05 na zalozenie aparatu!!! tydzien! \o/ magia!

Hmm widzę, że u Ciebia jak i u kilku aparatek tak wszystko na raty robione jest. Separacja - kilka dni, pierścienie - kilka dni i dopiero aparat. Bezsensowne bieganie do orto i strata czasu jak dla mnie.

U mnie rach ciach ciach. Wyciski zdjcia itp. Na kolejnej wizycie plan leczenia a na 3 wizycie aparacior. Wsio. Z tym, że ja mam rurki.

Znajoma też miała podobnie mimo, że ma pierścienie. Na 1 wizycie miała wyciski zdjęcia i separację a na 2 aparat.

Także trochę mnie dziwi takie bieganie na raty

[mclilu]

Napisane przez smiechotka

No są, są okropnie wręcz. Ja to zauważyłam przy druciku zsuwającym diastemkę. Szparka zmniejszyła się od razu przy zakładaniu go i do dziś ni drgnęła..

Generalnie to mnie przeraża - od razu się spytałam czy mi ta jedynka czasem nie wypadnie?
Orto mi na to, że mam 0,01% szansy

[elinka20]

Napisane przez hotgirl

boże dziewczyny nie nadążam za wami, druga sprawa jak czytam wasze przygody z dentystami i ortodontami podczam wysisków np:P to aż ciary przechodzą :P dobrze ze nie czytałam forum o aparatach na wizazu przed wyciskami bo bym sie przestraszyla tylko, ale jedno jest pewne ze ja mam to juz dawno za soba i fakt faktem ze z byt przyjemne nie bylo ale tez nie takie zle, a co do separacji kazdy sie jej tak boi mnie ona nic nie bolała a znajomi straszyli ze to taki straszny bol nie do przezycia tabletki trzeba brac itd, a ja normalnie sie czułam to samo z aparatem mam go prawie od tygodnia i jem wszystko na co mam ochote, tylko jakos nie moge sie przelamac zeby gume do buzi wsadzic:P jak u was z zuciem gumy?

no właśnie ja się naczytałam przed założeniem i się przestraszyłam ale jak się okazało wcale nie taki diabeł straszny jak go malują separacje trochę mi przeszkadzały w jedzeniu,bo wbijały się w dziąsła. Aparat też mam już ok.dwóch tygodni i jest OK no ale gumy to nie mam odwagi spróbować może nie tyle przez aparat co ten nieszczęsny łuk podniebienny

Napisane przez susinka1
Hmm widzę, że u Ciebia jak i u kilku aparatek tak wszystko na raty robione jest. Separacja - kilka dni, pierścienie - kilka dni i dopiero aparat. Bezsensowne bieganie do orto i strata czasu jak dla mnie.
U mnie rach ciach ciach. Wyciski zdjcia itp. Na kolejnej wizycie plan leczenia a na 3 wizycie aparacior. Wsio. Z tym, że ja mam rurki.
Znajoma też miała podobnie mimo, że ma pierścienie. Na 1 wizycie miała wyciski zdjęcia i separację a na 2 aparat.
Także trochę mnie dziwi takie bieganie na raty

Mi założenie aparatka wypadło na 4wizytę bo miałam jeszcze dwa ząbki do zaleczenie i to żebym nie musiała biegać po innych dentystach moja orto. sama mi je zaleczyła dwa na raz i uzbroiła mnie na tydzień w separatory

[kasiaraj]

ja nakładam troszkę pasty, nie zaszkodzi w sumie w tych niedostepnych miejscach pastą poszperać..

[Niunia20]

• dziewczyny w piątek idę na pierwszą wizytę (po 6 tygodniach) z moim aparatem... i mam pytanie ile taka wizyta średnio trwa...?? orto kazała mi wziąść szczoteczkę i pastę więc i mycie ząbków będzie
• czy można w trakcie leczenina ortodontycznego zdjąć pierścienie i założyć rurki??
• Na jak długo starcza wam płyn, pasta i szczoteczka? mi właśnie po 6 tygodniach kończy sie pasta i płyn meridol (co jakiś czas używam też pasty wybielającej zamiast meridolu) no a szczoteczke mam firmy Jordan tą pęczkową i jeszcze ze 2 tygodnie wytrzyma i szczoteczkę plak smacker która po jednej stronie jest z tym rowkiem a z drugiej ma wyciorek (bardzo sztywny nie wygina się) i w zasadzie jest już do wymiany. podsumowując szczoteczka pasta i płyn starczają na 6 tygodni to chyba dosyć długo??
• pytanie do dziewczyn które mają szafir lub porcelane... jakis czas temu byla mowa o kolorowych ligaturach.. założyla któraś z was?? ja ciągle się zastanawiam... ale ten jasny róż tak mnie korci

[saula]

Napisane przez elinka20

Ja miałam usunięta na górze po lewej stronie czwórkę która rosła bardzo wysoko a pod swoim spodem miała dwa ząbki siekacza i piątkę orto. przed wyrwaniem miała zamiar założyć mi szwy na te miejsce ale później stwierdziła że nie trzeba i po pięciu dniach nie było śladu.W tym samym czasie miałam wyrwaną dwójkę na dole (lewa strona), po niej śladu już nie było po trzech dniach może dla tego że połowa do korzenia była zepsuta Gorzej natomiast było z prawą piątką na górze miną już trzeci tydzień od wyrwania a dziura wielka jak po jakiejś bombie i z rany sączyła się krew prawie tydzień orto. kazała mi się nie przejmować bo ząb został usuniety zdrowy i był bardzo mocno zakorzeniony, jednak nic strasznego się nie działo. Mam nadzieje że cię nie nastraszyłam swoją opowieścią

no to nieźle przeżyłaś.... ja miałam wyrwane 4 zęby i najstraszliwiej wspominam wyrywanie 2óch dolnych 6ek..... istna teksańska masakra... krew na mnie, na dentyście i wszystkim co wokoło...

ale w sumie to chodziło mi bardziej o zsunięcie się zębów do siebie... czyli jak wyrwałaś 4ke to po jakim czasie 3ka i 5ka się zbliżyły??