Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

[margolcia1006]

Napisane przez miss.hot

Ja też wiedziałam, że trzeba się wcześniej dużo zapisywać i dlatego zrobiłam to już tydzień temu


hhehheh

Jestem już po wizycie
Okruszek rośnie, słuchałam bicia serduszka, ogólnie wszystko ok
Dostałam L4 do końca miesiąca na razie, a potem pewnie będzie przedłużane
Lekarka stwierdziła, że najważniejszy jest spokój i chęcią napisała zwolnienie
No i dobrze - od jutra odpoczynek

A wracając zajechałam do Mcdonalda i zjadłam 2 pikantne chickenburgery, bo mi się zachciało, a teraz wcinam winogrona

I właśnie się dowiedziałam, że dziś rano urodziła moja koleżanka - miała termin na 27 kwietnia czyli tydzień opóźnienia - synek waży 4200

Napisane przez aliisanka

a ja nadal cierpię z powodu żołądka, wzdęcia, i uczucia pełności
pojechałam więc w południe do lekarza, upewnić się że wszystko dobrze, no i jest wszystko dobrze z dzidziusiem, ma już 1,5 cm jest taki słodziutki

No to fajnie że z dzidzią wszystko dobrze

[19martusia86]

Napisane przez zartownis

Pewnie, ze tak, przeciez nie da sie pomylic koncow na ktory zaklada sie pampersa(oj biedne to nasze dziecko bedzie)
Ja nie bede miec zadnej pomocy od rodzicow(za daleko) ani od tesciowej, moge ew. poprosic o pomoc na kilka dni z ubezpieczenia.
Do szkoly rodzenia raczej nie pojdziemy, bo moj TZ roznie konczy prace, czasem o 10rano, a czasem o 18-20. Jak mamy chodzic w kratke to wole sobie odpuscic...

Tequillla sliczne te ciuszki, pewnie zakilka dni znowu cos kupie, a szafki dla malego jak nie bylo tak nie ma.

Ps. Najlepszy byl dzisiaj TZ, powiedzialam mu jak dzis dzwonil, ze kupilam malemu ciuszki, a on na to, ze dlaczego tak wczesnie...przeciez maly powinien je najpierw przymierzyc

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez klaudiaaa86

Shine, polowkowe jest miedzy ok 22-25... Duzo znajomych co bylo od 18-21 sie zawiodlo bo jeszcze nie dokladnie bylo widac. JA tez mam dopiero 28maja i to bedzie jakos 23,24 tc wiec glowa do gory... w 17,18.19,20 nie ma co isc,szkoda kasy

Tequillla fajne body, ja mam narazie 4 pary, z normalnego sklepu za 4 zl ! Ale powiem Wam, nie kupujcie ich za duzo... Same wiecie ze takie ocieplaki nadaja sie na cieple pory w sumie, a nasz szkraby w momencie kiedy beda je mialy dobre to bedzie zima,wiec lepiej kupujcie te z dlugimi nogawkami, bo na dluzej sie przydadza

Ja wrocilam z castoramy, nie mam sil... stalam z mama przy dziale z farbami godzine i sie nie zdecydowalysmy ! Jakie kolory bedziecie miec w pokoju??? My chcemy niebieski z zoltym (ew pomaranczowym) ale kurde przeszukalam caly net i nie moge znalezc zadnych fajnych projektow,zeby zgapic coss kapeczke

Jakie 2 kolory sa jeszcze ladne??? bo juz mi rece opadaja ehhh...

Dziecinny pomalujemy na żółto, żółty to fajny cieplutki kolor. Tylko nad karniszami się zastanawiam-kupić zwykły np taki http://bojanek.pl/web/pl/products/line/2 czy może taki http://bojanek.pl/web/pl/products/line/98 .

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez aniago25

klaudia masz racjie nie ma co kupować dużo ubranek z krótkim rękawem bo nasz dzieciaczki będą zimowe, co do kolorów mi sie bardzo podoba zieleń ( taka trawkowa ) z pomarańczem, jak znajdę na laptopie zdjęcie z pokoju to ci pokażę

Bardzo lubię to zestawienie kolorystyczne, mamie wymalowałam łazienkę na pomarańcz i na wolnej ścianie wymalowałam zielone pędy bambusa

[joannah]

Napisane przez miss.hot

I właśnie się dowiedziałam, że dziś rano urodziła moja koleżanka - miała termin na 27 kwietnia czyli tydzień opóźnienia - synek waży 4200

Gratulacje dla koleżanki
Moja koleżanka urodziła w sobote synka z wagą 3200 i 57 cm

Napisane przez zartownis

takie duzejak taka kluche urodzic

Uwierz mi że da sie urodzic taką kluche innego wyjścia nie ma
Mój synek ważył 4355g Mam tylko taką nadzieje że drugie maleństwo bedzie mniejsze

[sorejna]

Napisane przez 19martusia86

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------


Dziecinny pomalujemy na żółto, żółty to fajny cieplutki kolor. Tylko nad karniszami się zastanawiam-kupić zwykły np taki http://bojanek.pl/web/pl/products/line/2 czy może taki http://bojanek.pl/web/pl/products/line/98 .

Dzidzi to pewnie obojętnie, ale gdybym ja robiła dziecinny pokoik, to wszystko byłoby w nim to, co dziecinne razem z karniszem http://bojanek.pl/web/pl/products/line/98 .

[19martusia86]

Napisane przez katarzinka

ja to samo i nawet juz mnie przestało kusić - będzie co ma byc


nauczymy się wszsytkiego zobaczysz i bedziemy najlepszymi mamami na świecie, a nasię męzowie najlepszymi tatami

Ja nawet lekarza nie pytam co tam sobie siedzi zwłaszcza że i tak na ostatnich USG było tak ułożone że nie dało się podejrzeć. Będzie niespodzianka A co do najlepszych mam to mam niezłą wprawkę przy Lolicie-co chwilę na dwór, gotowanie jedzonka, pobudka o 1 w nocy na kupkę i nawet wycieranie tyłka... Mała tak się przytula, że ja spać nie mogę po południu drzemkę uskutecznialiśmy całą familią-ja z brzusiem, małż kot i pies

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez miss.hot

Ja też wiedziałam, że trzeba się wcześniej dużo zapisywać i dlatego zrobiłam to już tydzień temu


hhehheh

Jestem już po wizycie
Okruszek rośnie, słuchałam bicia serduszka, ogólnie wszystko ok
Dostałam L4 do końca miesiąca na razie, a potem pewnie będzie przedłużane
Lekarka stwierdziła, że najważniejszy jest spokój i chęcią napisała zwolnienie
No i dobrze - od jutra odpoczynek

A wracając zajechałam do Mcdonalda i zjadłam 2 pikantne chickenburgery, bo mi się zachciało, a teraz wcinam winogrona

I właśnie się dowiedziałam, że dziś rano urodziła moja koleżanka - miała termin na 27 kwietnia czyli tydzień opóźnienia - synek waży 4200

Uwielbiam chickenburgery-mniam

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez sorejna

Dzidzi to pewnie obojętnie, ale gdybym ja robiła dziecinny pokoik, to wszystko byłoby w nim to, co dziecinne razem z karniszem http://bojanek.pl/web/pl/products/line/98 .

Osobiście wolę pokoiki proste.Chociaż uważam, żete karnisze z serii Disneya są bardzo ładne to niespecjalnie podoba mi się to, że w dziecinnych pokojach wszytko jest w pieski, w misie itp. No cóż przynajmniej teraz zdecyduje ja a jak dziecko podrośnie i będzie miało własne zdanie przyjdzie mi wyciągnąć kase i płacić

[miss.hot]

Dzień dobry

Dziś spaliśmy do bólu - i jesteśmy wypoczęci

No i znów mam czas dla siebie - wspaniałe uczucie nigdzie się nie spieszyć

Aliisanka super wieści

Malinko, a Ty jak się czujesz ?

Jeśli chodzi o zaparcia to ginka poleciła mi syrop Laktuloza i/lub herbatkę Figura1 z senesem Zobaczymy co podziała, bo niestety ostatnio i mi ten problem dokucza

Przytyłam od początku ciąży 1 kg - to całkiem mało, ale lekarka powiedziała, że jeszcze przyspieszę z przebieraniem


A dziś zaczynamy 17 tc

[malin30]

Dzień dobry! Jestem dziś w pracy, no i czuję się zdecydowanie lepiej

[aniago25]

Witam mamusie u mnie coś pochmurnie ale muszę się przejść bo wczoraj przez ten ból głowy przesiedziałam cały dzien w domu, dzisiaj z rana znowu widziałam jak sie brzuszek ruszał, dzidziuś lubi siedzieć po prawej stronie, ja nie wiem jak to mozliwe bo ja ruchów dziecka nie czuję

[aliisanka]

Napisane przez zartownis

Aliisanko to sa niestety uroki ciazy, ja wogole na poczatku ciazy lezalam plackiem w lozku, bo nie dosc, ze mnie mdlilo i bylo ciezko na zoladku, to do tego mialam straszne bole brzucha

Kochana miałaś jakieś sposoby na to? bo lekarz powiedział że takie uroki...

[precious_81]

Póki co wpadłam się przywitać po kilkudniowej nieobecności
Dzisiaj mam dostęp do internetu więc chociaż będę na bieżąco, ale nie wiem czy uda mi sie nadrobić zaległości w czytaniu z tych kilku dni

U nas remont już praktycznie na finiszu, jeszcze może tydzień i koniec tylko później sprzątania pewnie przez kolejny miesiąc

Dzidzia już rozbrykała się na dobre, a w przyszły wtorek idziemy na usg 4D no i strasznie puchną mi nogi.

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez aliisanka

Kochana miałaś jakieś sposoby na to? bo lekarz powiedział że takie uroki...

niestety nic ci nie poradzę na ten żołądek - biedna jesteś tak długo się męczyć - u mnie kłopoty z żołądkiem to raz i konkretnie i odrazu szpital...
za tydzień wracam do pracy , ciekawe na jak długo - dzieciaki mnie dopadną bo chcą poprawiać oceny, a ja im popwiem papapa bo będę się źle czuć... muszę wystawić tylko oceny jakimś 200 osobą, zrobić dziennik ( podliczyć , pouzupełniać i przygotować świadectwa) i wróce dalej na zwolnienie ... mam nadzieje że w tydzień się wyrobie.

[katarzinka]

cześć mamy
ja wpadłam życzyć dobrego dnia i zmykam nadal się znęcać nad swoim doktoratem

ps. z mężem już się pogodziliśmy

[Nika1980]

witajcie,
o rety, ale dużo napisałyście!

my wczoraj spędziliśmy bardzo miły dzionek. Mamy w mieście atrakcję "Arkę Noego" - wielka "łódź" chyba ma z 4 piętra, drewniana, wygląda jak biblijna arka Noego i jest czymś w rodzaju muzeum. W środku można obejrzeć zwierzaki- wszystkie sztuczne, ale naturalnych rozmairów, słonie, żyrafy , lwy i inne, film o arce, muzeum skamieniałości, miejsce zabaw dla dzieci, historie biblijne i inne rzeczy...normalnie była w szoku, ale super miejsce. mój mąż, niewierzący, miał tysiąc pytań hahaha

w nocy mi się krew z nosa puściła po nocnym wstawaniu na sikanie...

Napisane przez Biedroneczkaolga

aaaaaaaaaaaaaaa mam na cyckach rozstępy nieeeeeeeeeeeeeeee

Napisane przez aniago25

Moja mama nie miała rozstępów w ciąży ale moja siostra na piersiach miała bardzo, to jej zdjecie z 6 miesiąca, my obie mamy małe piersi ale jej tak rosły że ona już w 6 miała i to duże rozstępy a też smarowała kremami, więc może i mnie to czeka

moja siostra też ma maleńkie rozstępy na piersiach.

Napisane przez malin30

Cześć Dziewczyny! Ale mi wczoraj żołądek dał popalić. Dzisiaj wzięłam urlop na telefon, bo cały brzuch mnie boli. Popracuję trochę nad swoimi sprawami naukowymi pół leżąc na łóżku.

Napisane przez sweetpinky

Ja chyba ciuszki zacznę kolekcjonować jak dowiem się jaka płeć, może pod koniec maja jak pójdę na USG do szpitala na lepszy sprzęt, chciałabym już wiedzieć chyba, że trafi się coś i dla dziewczynki i dla chłopca a ja się nie będę mogła powstrzymać

ja kupuję uniwersalne ciuszki, kremowe , zielone itp

Napisane przez malin30

Niekoniecznie. Mnie swędzi teraz skóra, bo jest bardzo sucha. A najbardziej na łydkach, a tam przecież rozstępów nie ma Na piersiach swędzi tylko wtedy, gdy mam na sobie biustonosz.

oooooooo mnie też swędzi na łydkach dziwne co?

Napisane przez aliisanka

pomóżcie mi coś z tym żołądkiem
od niedzieli co nie zjem to leży mi to na żołądku jest mi ciężko...i fatalnie się czuję..
wczoraj koło 19 zjadłam twarożek, a czuję go do tej pory, dalej mnie męczy i tak od niedzieli pomóżcie co zrobić

RUMIANEK polecam! ja piję codziennie!

Napisane przez malin30

Dziewczyny, w 17 tc dopiero zaczynają się formować narządy rozrodcze, więc badanie połówkowe może dać odpowiedź, jaką płeć ma Wasze dziecko.

yyyyyy serio? tutaj na wszystkich stronach holenderskich piszą że od 16/17 tyg widać płeć ( oczwyiście przy dobrym sprzęcie i dobrym fachowcu)
nam pani jak pokazywała płeć powiedziała: o proszę spojrzeć tutaj. to są dwie identycznej wielkości poduszeczki a pomiędzy nimi linia.

ale ja również wyznaję zasadę , że 100% pewności to tylko po porodzie

Malinko, gratulujęzapisania do szkoły rodzenia, my też się już zapisaliśmy

Napisane przez miss.hot

Jestem już po wizycie
Okruszek rośnie, słuchałam bicia serduszka, ogólnie wszystko ok
Dostałam L4 do końca miesiąca na razie, a potem pewnie będzie przedłużane
Lekarka stwierdziła, że najważniejszy jest spokój i chęcią napisała zwolnienie
No i dobrze - od jutra odpoczynek

miss hot pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez Biedroneczkaolga

ja też zaczynam mieć problemy ze składowaniem - koleżanki zaczeły mi nanosić różne ciuszki więc młody będzie ubrany od stóp do głów przez jakieś 2 latka hehehehe nawet butki dostałam
żeby nie skłamać około 300 sztuk mam i normalnie cała szafa zawalona ehh ale i tak się cieszę ( później raczej też nie będzie problemu ponieważ moja szwagierka ma 2 synów młodszy ma 1,5 roku więc na bierząco pewnie będe dostawać - bardzo się ciesze że nie pójdę z torbami - w końcu ciuchy kosztują a dzieci szybko rosną)

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------


ja zaczynam od czwartku - już nie mogę się doczekać



ja myślę o brzoskwiniowym albo o zielonym - oliwkowym hymmm sama jeszcze nie wiem wejdz na stronę IKEI tam są aranżacje dla pokojów dziecięcych

ja mam torbę ciuszków maleńkich od siostry i czeka na mnie kolejna torba od koleżanki ale to na starsze dziecko.

ja już byłam w sklepeie z farbami i przyniosłam tysiąc papierków z różnymi odcieniami zieleni, teraz nie mogę się zdecydować....

Napisane przez aliisanka

a ja nadal cierpię z powodu żołądka, wzdęcia, i uczucia pełności
pojechałam więc w południe do lekarza, upewnić się że wszystko dobrze, no i jest wszystko dobrze z dzidziusiem, ma już 1,5 cm jest taki słodziutki

PIĘKNIE!!!!!

[katarzinka]

Napisane przez Nika1980

witajcie,
o rety, ale dużo napisałyście!

my wczoraj spędziliśmy bardzo miły dzionek. Mamy w mieście atrakcję "Arkę Noego" - wielka "łódź" chyba ma z 4 piętra, drewniana, wygląda jak biblijna arka Noego i jest czymś w rodzaju muzeum. W środku można obejrzeć zwierzaki- wszystkie sztuczne, ale naturalnych rozmairów, słonie, żyrafy , lwy i inne, film o arce, muzeum skamieniałości, miejsce zabaw dla dzieci, historie biblijne i inne rzeczy...normalnie była w szoku, ale super miejsce. mój mąż, niewierzący, miał tysiąc pytań hahaha

w nocy mi się krew z nosa puściła po nocnym wstawaniu na sikanie...

fajnie, ze dzionek upłynąl Ci milutko
niestety krwawienie z nosa (jak i z dziąseł) jest jedną z kolejnych przypadłości ciążowych, mnie z nosa tylko raz krew poleciała, ale dziąsła to masakra jakaś

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez katarzinka

fajnie, ze dzionek upłynąl Ci milutko
niestety krwawienie z nosa (jak i z dziąseł) jest jedną z kolejnych przypadłości ciążowych, mnie z nosa tylko raz krew poleciała, ale dziąsła to masakra jakaś

mi z nosa może krew się nie leje ale ciągle schodzą mi skrzepy krwi.

Od poniedziałku zaczełam jeś chleb pełnoziarnisty, nigdy za nim nie przepadałam ale wole to jeść niż męczyć się z zaparciami... ciekawe ja długo wytrzymam

[Nika1980]

Napisane przez katarzinka

fajnie, ze dzionek upłynąl Ci milutko
niestety krwawienie z nosa (jak i z dziąseł) jest jedną z kolejnych przypadłości ciążowych, mnie z nosa tylko raz krew poleciała, ale dziąsła to masakra jakaś

no właśnie to był mój pierwszy raz jeśli chodzi o krew z nosa, trochę się przestraszyłam, potem źle spałam, mąz mi dziś kazał zostać w łóżeczku, ale muszę pracować nad testem dla studentów...

z moim dziąsłami już lepiej po poradach pana dentysty. zmienił technikę czyszczenia nitką i zmieniłam płyn do płukania i jest lepiej

właśnie wczoraj miałam też kryzys wieczorem bo kupiłam gazetkę holenderską dla cieżarnych o porodach i czytałam sobie wieczorem a potem z mężem rozmawialiśmy o porodzie w domu, bo nadal to rozważamy. mąż chce wypożyczyć specjalne łóżku ( takie wysokie) do porodu w domu i potem na okres kraamzorgu ( bo nasze łóżko i tak byśmy musieli podwyższyć taka jest tutaj reguła jeśli chodzi o ten tydzień po porodzie, kiedy przychodzi pani do pomocy) z tej rozmowy wynikło tylko tyle, że się okropnie rozbeczałam, że nie chce być sama w szpitalu ( mąż nie mógłby ze mną zostać na noc w szpitalu) i że nikt tam nie mówi po polsku i co będzie jak nic nie zrozumiem( a przecież mówię już po holendersku...) i że nikt mnie nie odwiedzi, bo siostry daleko, przyjaciele daleko...normalnie zebrało mi się za wszystkie czasy jak nigdy...

czasem ciężko być w innym kraju

Biedroneczko, ja uwielbiam ciemny chlebek z ziarnami , mniaaaam

[precious_81]

Napisane przez 19martusia86

Dziecinny pomalujemy na żółto, żółty to fajny cieplutki kolor. Tylko nad karniszami się zastanawiam-kupić zwykły np taki http://bojanek.pl/web/pl/products/line/2 czy może taki http://bojanek.pl/web/pl/products/line/98 .

Zdecydowanie do dziecięcego pokoju wybrałabym ten z Kubusiem
Ostatnio zastanaiwaliśmy się nad takimi piankowymi naklejkami na ścianę - akurat tam gdzie będzie stało łóżeczko ściana będzie pusta więc fajnie byłoby ją ożywić takimi wzorkami (ściany będą oliwkowe) albo rzucić jakąś fajną dekoracyjną tapetę.

Napisane przez miss.hot

Jeśli chodzi o zaparcia to ginka poleciła mi syrop Laktuloza i/lub herbatkę Figura1 z senesem Zobaczymy co podziała, bo niestety ostatnio i mi ten problem dokucza

Ja bym z senesem nie ryzykowała.

[miss.hot]

Napisane przez precious_81

Ja bym z senesem nie ryzykowała.

Tak mi doradziła ginka - a w tych herbatkach to raczej mało go jest

[katarzinka]

Napisane przez Nika1980

no właśnie to był mój pierwszy raz jeśli chodzi o krew z nosa, trochę się przestraszyłam, potem źle spałam, mąz mi dziś kazał zostać w łóżeczku, ale muszę pracować nad testem dla studentów...

z moim dziąsłami już lepiej po poradach pana dentysty. zmienił technikę czyszczenia nitką i zmieniłam płyn do płukania i jest lepiej

właśnie wczoraj miałam też kryzys wieczorem bo kupiłam gazetkę holenderską dla cieżarnych o porodach i czytałam sobie wieczorem a potem z mężem rozmawialiśmy o porodzie w domu, bo nadal to rozważamy. mąż chce wypożyczyć specjalne łóżku ( takie wysokie) do porodu w domu i potem na okres kraamzorgu ( bo nasze łóżko i tak byśmy musieli podwyższyć taka jest tutaj reguła jeśli chodzi o ten tydzień po porodzie, kiedy przychodzi pani do pomocy) z tej rozmowy wynikło tylko tyle, że się okropnie rozbeczałam, że nie chce być sama w szpitalu ( mąż nie mógłby ze mną zostać na noc w szpitalu) i że nikt tam nie mówi po polsku i co będzie jak nic nie zrozumiem( a przecież mówię już po holendersku...) i że nikt mnie nie odwiedzi, bo siostry daleko, przyjaciele daleko...normalnie zebrało mi się za wszystkie czasy jak nigdy...

czasem ciężko być w innym kraju

Biedroneczko, ja uwielbiam ciemny chlebek z ziarnami , mniaaaam

ja z dentyską też proacowałam nad dziąsłami, ale i tak krwawią

a ja myślę,że jesteśmy bardziej wrażliwe w ciąży i dlatego tak się poczułaś, ale głowa do góry

a chleb z ziarnami jem zawsze - u mnie biały chleb to rzadkość

[Nika1980]

Napisane przez precious_81

Zdecydowanie do dziecięcego pokoju wybrałabym ten z Kubusiem
Ostatnio zastanaiwaliśmy się nad takimi piankowymi naklejkami na ścianę - akurat tam gdzie będzie stało łóżeczko ściana będzie pusta więc fajnie byłoby ją ożywić takimi wzorkami (ściany będą oliwkowe) albo rzucić jakąś fajną dekoracyjną tapetę.

o widzę, że zieleń popularna, to dobrze, bo to taki kojący kolor... ja planuję pokoi zrobić biały ale jedna ściana będzie w jakimś odcieniu zieleni...a naklejki mi się podobają, jeśli faktycznie będzie dziewczynka to będzie naklejka z małą dziewczynką, która stoi wyciąga rączkia z jej rączek wyfruwa kilknaście różnej wielkości motylków...strasznie mi się podoba taka naklejka

Napisane przez katarzinka

ja z dentyską też proacowałam nad dziąsłami, ale i tak krwawią

a ja myślę,że jesteśmy bardziej wrażliwe w ciąży i dlatego tak się poczułaś, ale głowa do góry

a chleb z ziarnami jem zawsze - u mnie biały chleb to rzadkość

no ja mam takie napady wzruszeń hehehe ale wystarczy, że mnie mąz przytuli i już mi lepiej. wczoraj mi oznajmił , że jeśli będę musiałą rodzić w szpitalu to i tak mnie nie zostawi, schowa się w wc hahahaha no i już nie mogłam dalej płakać

[katarzinka]

Napisane przez Nika1980

no ja mam takie napady wzruszeń hehehe ale wystarczy, że mnie mąz przytuli i już mi lepiej. wczoraj mi oznajmił , że jeśli będę musiałą rodzić w szpitalu to i tak mnie nie zostawi, schowa się w wc hahahaha no i już nie mogłam dalej płakać

no i dobrze, ze taki jest przynajmiej wiesz. ze zawsze można na niego liczyć

[zartownis]

Napisane przez klaudiaaa86

Zartownis o tych dressach mowisz? Tez z C&A, mam szare i czerwone a wielkie byly jak nie wiem, rozm S... trza bylo skracac

Ja mam typowo ciazowe, a te Twoje ladne, moje sa brzydsze, szare, ale fajnie sie je nosi , bo sa bardzo rozciagliwe

Napisane przez sorejna

oj zdarzają się, zdarzają. Mojej kumpeli dziecko nagle zaczęło się wylewać z rąk. Dwa dni dochodziło do siebie. Kto by pomyślał, że to przez głupi batonik zwany pawełkiem...



Twoje to pewnie ciążowe, moje niestety nie
(podpale i sprawdzę czy są oryginalne pamiętacie te sposoby?)

No ja mialam raczej na mysli zrobienie bobasowi krzywde niechcacy, bo on przeciez malenki bedzie, a nie o zatrucie pokarmowe czy chorobe... Dokad maly bedzie na piersi to zatrucie nie grozi

Dopiero co kupilas i juz chcesz spalic

[Nika1980]

Napisane przez katarzinka

no i dobrze, ze taki jest przynajmiej wiesz. ze zawsze można na niego liczyć

oj tak, ZAWSZE.

ale mamy dziś pogodę..deszcz szaro, buro zimno...brrrrr...:rolleye s: robota mi idzie jak krew z nosa...hihihi

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez katarzinka

no i dobrze, ze taki jest przynajmiej wiesz. ze zawsze można na niego liczyć

ja też się boje porodu że męza nie bedzie że pielęgniarki będą okropne - tyle złego się naczytałam o tym moim szpitalu że aż strach ojojojoj musi być dobrze

[katarzinka]

Napisane przez Biedroneczkaolga

ja też się boje porodu że męza nie bedzie że pielęgniarki będą okropne - tyle złego się naczytałam o tym moim szpitalu że aż strach ojojojoj musi być dobrze

ja myślę, że każda się boi , ale skoro tyle kobietek dało rade przed nami i tyle da po nas to my też sobie poradzimy

[malin30]

Napisane przez Biedroneczkaolga

niestety nic ci nie poradzę na ten żołądek - biedna jesteś tak długo się męczyć - u mnie kłopoty z żołądkiem to raz i konkretnie i odrazu szpital...
za tydzień wracam do pracy , ciekawe na jak długo - dzieciaki mnie dopadną bo chcą poprawiać oceny, a ja im popwiem papapa bo będę się źle czuć... muszę wystawić tylko oceny jakimś 200 osobą, zrobić dziennik ( podliczyć , pouzupełniać i przygotować świadectwa) i wróce dalej na zwolnienie ... mam nadzieje że w tydzień się wyrobie.

Oj, biedna Ty jesteś. Rok pracowałam w szkole i wiem, co to za "chleb". Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wszystko załatwić w ten tydzień.

Napisane przez katarzinka

cześć mamy
ja wpadłam życzyć dobrego dnia i zmykam nadal się znęcać nad swoim doktoratem

ps. z mężem już się pogodziliśmy

To dobrze

Cześć Nikuś! Tym krwawieniem z nosa się nie przejmuj. Taki już urok ciąży. Ja w poniedziałek przez to żyganie też miałam krwotok z nosa. Stałam nad wanną i nie wiedziałam, co robić

[zartownis]

Napisane przez aliisanka

Kochana miałaś jakieś sposoby na to? bo lekarz powiedział że takie uroki...

Sposobow jest duzo, ale nie wszystkie na wszystkich dzialaja
Mi pomagalo na mdlosci czeste przegryzanie niewazne co, byle cos miec czesciej w ustach .
W zasadzie powinas sie cieszyc z mdlosci bo to znaczy, ze w organizmie rośnie stężenie progesteronu, hormonu niezbędnego do podtrzymania ciąży. (Teraz to sie moge wymadrzac)
Tu jest kilka sposobow http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...sci_36378.html

Jesli mozesz to bym sie powstrzymala z braniem lekow na mdlosci, ja nic nie bralam. Im mniej lekow w ciazy tym lepiej dla maluszka (no chyba, ze lekarz, cos Co kaze bezwzglenie brac)

Napisane przez precious_81

Zdecydowanie do dziecięcego pokoju wybrałabym ten z Kubusiem
Ostatnio zastanaiwaliśmy się nad takimi piankowymi naklejkami na ścianę - akurat tam gdzie będzie stało łóżeczko ściana będzie pusta więc fajnie byłoby ją ożywić takimi wzorkami (ściany będą oliwkowe) albo rzucić jakąś fajną dekoracyjną tapetę.


Ja bym z senesem nie ryzykowała.

Ale ja wam zazdroszcze tego urzadzanie pokoikow dla maluszkow, nasza sypialnie rok temu (jak sie wprowadzalismy)wytapetowa lismy na niebiesko, wiec jak znalazl dla chlopca.
Raczej nic z kolorem nie bedziemy zmieniac, ani nic na scianach naklejac, bo chcialabym sie najpozniej w przyszlym roku wyprowadzic i zeby juz pozniej jeszcze raz nie tapetowac.

Co do senesu i srodkow odchudzajacych w ciazy mam takie samo zdanie
Ze strony ktora podalam wyzej:
Mieszanki i leki ziołowe, np. na dolegliwości żołądkowe. Nie są przeznaczone dla ciężarnych (chyba, że kupujesz je w aptece i w ulotce jest wyraźna informacja o bezpieczeństwie stosowania w ciąży), mogą nawet działać poronnie. Bezpieczne zioła to rumianek i melisa.

[miss.hot]

Napisane przez zartownis

Co do senesu i srodkow odchudzajacych w ciazy mam takie samo zdanie
Ze strony ktora podalam wyzej:
Mieszanki i leki ziołowe, np. na dolegliwości żołądkowe. Nie są przeznaczone dla ciężarnych (chyba, że kupujesz je w aptece i w ulotce jest wyraźna informacja o bezpieczeństwie stosowania w ciąży), mogą nawet działać poronnie. Bezpieczne zioła to rumianek i melisa.

Też już poczytałam co nieco i póki co spróbuję ten syrop
No i napar z suszonych śliwek na czczo - to mi trochę pomagało


Aniago - mam nadzieję, że w końcu umówimy się na jakieś spotkanie, teraz mam dużo czasu

[malin30]

Napisane przez zartownis

Ale ja wam zazdroszcze tego urzadzanie pokoikow dla maluszkow, nasza sypialnie rok temu (jak sie wprowadzalismy)wytapetowa lismy na niebiesko, wiec jak znalazl dla chlopca.
Raczej nic z kolorem nie bedziemy zmieniac, ani nic na scianach naklejac, bo chcialabym sie najpozniej w przyszlym roku wyprowadzic i zeby juz pozniej jeszcze raz nie tapetowac.

A ja nie zazdroszczę Łóżeczko brzdąca będzie stało w naszej sypialni i to przynajmniej z rok. Za to ja się głowię nad kolorem ścian w sypialni i pokoju dziennym. Muszę znaleźć chwilkę wolnego, naszkicować sobie oba pokoje i pobawić się w malowanki kredkami No i wziąć ze sklepu z farbami wzornik. Za niecałe 4 tygodnie zaczynamy remont.

[sorejna]

Napisane przez zartownis

Ja mam typowo ciazowe, a te Twoje ladne, moje sa brzydsze, szare, ale fajnie sie je nosi , bo sa bardzo rozciagliwe


No ja mialam raczej na mysli zrobienie bobasowi krzywde niechcacy, bo on przeciez malenki bedzie, a nie o zatrucie pokarmowe czy chorobe... Dokad maly bedzie na piersi to zatrucie nie grozi

Dopiero co kupilas i juz chcesz spalic

to właśnie była "krzywda niechcący " bo to niemowlak był, karmiony piersią, a kumpela batonika z alkoholem zjadła nie wiedziała co się dzieje i dlaczego od razu pojechała z maleństwem do szpitala, tam kazali jej sobie przypomnieć co jadła i wtedy wyszło, że to przez pawełka

Ja dziś byłam na badaniach krwi. Ssało mnie okropnie. Dobrze, że mój był z mną bo bym chyba odjechała.
Teraz leżę w łóżeczku, pogoda okropna i tylko leżeć się chce.

Z ciążowych dolegliwości to cierpię ostatnio na zatkany nos i podniebienie mi spuchło, ale to chyba nie przez dzidzie.