|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#421 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
nie pamiętak, ale połozna mi mówiła ile km od szpitala najdalej mozna mieszkać żeby móc rodzić w domku, oni tutaj mają jakieś ograniczenia też jeśli chodzi o odległośc, ale nie pamiętam ![]() a tu bardzo fajny artykuł o porodzie http://www.babyboom.pl/ciaza/porod_i...od_w_domu.html dla mnie poród w szpitalu czy w domu to nie jest kwestia bezpieczeństwa - bo ja się wogóle w tym kraju nie czuje bezpiecznie- to kwestia komfortu dla mnie, męża i dziecka. w polsce w szpitalu monituruje się dzieckow czasie porodu, tutaj nie. poród w szpitalu różni sie tylko tym, że jesteś w szpitalu, więc gdyby co już tam jesteś, ale jeśli jest noc to i tak musisz czekać aż ściągnłą ginekologa z domu... mam kompletny mętlik w głowie i czasem chciałabym być w Polsce ![]()
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#422 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() Najpierw dowiedziałam się, jak wygląda standardowa procedura w polskich szpitalach (podawanie oksytocyny na przyspieszenie rozwarcia, pozycja najczęściej leżąca na plecach, spacerowanie, rodzenie w kucki czy wodzie to abstrakcja, standardowo nacinanie krocza - bo i tak by pękło, przedmiotowe traktowanie kobiety, bo przecież się nie zna i lekarz jest mądrzejszy, więc nie będzie z nią konsultował, czy jej podać znieczuelnie albo kroić, no i to jest najgorsze - nadgorliwość w kwalifikowaniu do cesarki, chociaż wg zaleceń WHO jest to ostateczne rozwiązanie i nie powinno przekraczać 7% porodów, a w Polsce oscyluje ok. 65%). Rodzenie w domu w Polsce zorganizowane w ogóle nie jest i jak na razie działa w podziemiu ![]() W odróżnieniu od krajów, gdzie porody domowe z położną są zalecane jako tańsza i efektywniejsza dla państwa operacja niż szpital, u nas niestety ta przyjemność nie jest refundowana przez NFZ i drogo kosztuje...
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|
![]() ![]() |
![]() |
#423 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() zmysłowy poród... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#424 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() Ja się wzruszyłam oglądając ten trailer i też chciałabym zobaczyć cały film ![]() ![]()
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|
![]() ![]() |
![]() |
#425 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Tak, marzenia... ale czy to nie byłoby piękne? Tak właśnie powinno być. Poród jest przecież czymś naturalnym, kobiety są stworzone do rodzenia dzieci. Moim zdaniem jest jakiś tragiczny brak logiki w tym, że poród boli... Boli uraz, choroba, bo to stany patologiczne ale czemu boli rodzenie dzieci
![]() ![]() Edytowane przez Tequillla Czas edycji: 2009-05-06 o 14:22 |
![]() ![]() |
![]() |
#426 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
a tu jeszcze coś dla ciebie , długie ale warte przeczytania "Jak już z powyższych wypowiedzi pośrednio wynika, idea porodu w domu polega na zaufaniu kobiecie i jej przeczuciom czy odczuciom (jeżeli czuje niepokój to należy brać pod uwagę, że coś jest nie tak, jeśli jest spokojna, nie należy jej straszyć, tylko pozwolić samej reagować na „mowę ciała”, ono wie jak rodzić) – nie ufać sprzętowi i ludziom, którzy „odbierają” poród (nie towarzyszą i przyjmują), bo to raczej oni myślą o swojej wygodzie, nie rodzącej (pozycja na fotelu z rozszerzonymi nogami daje świetną widoczność dla lekarza, co z tego że jest niewygodna dla kobiety. Co gorsza, gdy kobieta leży, macica uciska tętnicę brzuszną, która zaopatruje dziecko w tlen oraz żyłę główną dolną, która odprowadza krew z dwutlenkiem węgla, a zbytnie rozszerzenie nóg wręcz blokuje poród (złe ustawienie kości). Sam brak interwencji medycznych jest już bezpieczny dla mającego przyjść dziecka (oczywiście przy ciąży fizjologicznej, nie patologicznej). Podanie oksytocyny powoduje, że poród nie idzie w tempie rodzącej (podanie jej w szpitalu przyspiesza poród). Organizm kobiety nie jest jeszcze na niego odpowiednio przygotowany i „rozszerzony”, stąd pęknięcia wymagające zszywania, nacięcia itp. – ja przy pierwszym porodzie pękłam nieznacznie, przy drugim w ogóle, stąd chodziłam i siedziałam parę minut po porodzie bezproblemowo. Dzieci mają rzadko żółtaczkę fizjologiczną (moje nie miały). Procedury golenia, lewatywy, przebijania pęcherza płodowego, oglądania przez 3 lekarzy itd. też nie służą rodzącej, a nie są konieczne – raczej upokarzają, można się poczuć przedmiotem a nie podmiotem. Dziecko po porodzie domowym nie jest odśluzowywane (można uszkodzić malutki, delikatny nosek), kąpane (maceruje się skórka, można uszkodzić stawy), nie jest narażone na obcą florę bakteryjną wywołującą różne zakażenia (zamiast domowej ma szpitalną). Dlatego wg nas wybór porodu domowego był już zapewnieniem bezpieczeństwa. Drugim elementem było oczywiście – jako ludzie odpowiedzialni (w porodzie domowym sam bierzesz odpowiedzialność, nie przerzucasz jej na lekarzy i personel medyczny) – branie pod uwagę przejazdu do szpitala w przypadku komplikacji (opracowany czas i trasa dojazdu do szpitala). Wiadome, że zarówno w porodzie szpitalnym, jak i domowym mogą się one pojawić." czyżby? http://www.we-dwoje.pl/porod%3Bw%3Bd...ykul,6249.html zapraszam na tą stronę, rozmowa z mamą rodzącą w domu , w Polsce. bardzo piekny artykuł. mysle, że czas zmienić myślenie na temat porodu. Cytat:
a tu polecam dwa artykuły wszystkim mamusiom, nie tylko tym, które chcą rodzić w domku, ale tym wszystkim, które wierzą, że ich poró może być piękny ![]() http://www.we-dwoje.pl/porod%3Bw%3Bd...ykul,6249.html http://www.dobrzeurodzeni.pl/index2....h_domowych.htm Tequillko, masz rację tak nie powinno być i tak nie musi być...są sposoby naturalne sposoby łagodzenia tego bólu, gdyby ktoś ci pozwolił zamiast leżeć rodzić w pozycji wertykalnej, masował ci plecy, gdybyś mogła mieć świece , olejki, wanne z ciepłą wodą, możliwość wstania kiedy chcesz, swoją ukochaną muzykę, ból przestałby być punktem nr 1 w porodzie
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png Edytowane przez Nika1980 Czas edycji: 2009-05-06 o 14:23 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#427 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Ale macie tempo pisania
![]() Ledwie poszłam przygotować obiad, a tu już tyle postów ![]() Cytat:
![]() Mieszkam w domku i nie ma problemu jeśli chodzi o czas cieczki, pies spokojnie leży na dworze ![]() ![]() ![]() ![]() A ja właśnie się dowiedziałam, że jednak może i wrócę po macierzyńskim do mojej pracy - tzn szanse są, a czas pokaże jak to będzie ![]() Póki co teraz i tak niespecjalnie myślę o tym - tylko o sobie o maluszku ![]()
__________________
![]() Edytowane przez miss.hot Czas edycji: 2009-05-06 o 14:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#428 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
Ponoć i tak lepsze jest naturalne pęknięcie niż nacięcie. Dzięki! Zdecydowanie poszukujemy tą samą drogą ![]() Jeszcze inne forum z masą użytecznych linków: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=45447
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
||
![]() ![]() |
![]() |
#429 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
dziś własnie robiłam pomidorową z ryżem
![]()
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej.. ..Spełnieniem Mych marzeń jesteś.. ..Iskierką malutką.. ..Która rozświetla mi życie.. ..I daje nadzieję na lepsze jutro.. ..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei.. |
![]() ![]() |
![]() |
#430 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
tak, WHO również twierdzi, iż peknięcie fizjologiczne niesie ze sobą mniej pwikłań niż nacięcie... sposoby podane w artykule znam. również położna mówiłą mi , że pozycja leżąca nie pomaga uniknąć pekniecia, w pozycji wertykalnej jest inne parcie na szyjkę macyci i mięsnie krocza dużo łątwiej się naiciskowi poddają dzięki czemu można uniknąć nacięcia i peknięcia. dzięki za linka ![]() dla mnie najbardziej przerażającą sprawą w Holandii jest ich sposób opieki prenatalnej...brak wielu badań z krwi, brak badań moczu, brak bdania ginekologicznego w ciąży ( nikt przez całą ciążę nie zagląda mi tam, nie spradza szyjki nic!!!) brak monitoringu usg zwłaszcza w końcówce ciąży... stąd moje bardzo małe zaufanie do holenderskiej opieki zdrowia... stąd stres... no nic...jeszcze mam dużo czasu żeby o tym wszystkim pomysleć...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#431 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
U nas dzis tez pomidorowa, od rana za mna chodzila
![]() Widze, ze znowu temat porodow ![]() Ja tam tchorzem jestem ![]() ![]() ![]() ![]() Poczytalam wrazenia polskich dziewczyn po porodach w Belgii ze znieczuleniem i dlatego sie zdecydowalam ![]() Jak ktos chce moze poczytac http://www.belgia.net/modules.php?na...ewtopic&t=7907 |
![]() ![]() |
![]() |
#432 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Faktycznie ale macie tempo pisania, a ja się troszeczke przespałam
![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#433 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
jak wytrzymam to bez znieczulenia, są inne metody które pomagają ulżyć w bólu. dlatego już od jakiegoś czasu ćwicze, robię relaksacje i wizualizacje.mam nadzieję, że to mi pomoże - jeśli nie dopiero w ostateczności zdecyduję sie na znieczulenie. zobaczymy....
"Substancje chemiczne stosowane przy porodzie skutecznie eliminują ból porodowy, lecz nie pozostają bez negatywnego wpływu na organizm i psychikę noworodka." http://pl.wikipedia.org/wiki/Por%C3%B3d i jeszcze tutaj bardzo fajny krótki artykuł o bólu porodowym i sposobach radzenia sobie z nim: http://dziecko.onet.pl/24127,5,8,zni...u,artykul.html Aniago, a tutaj w Holandii odwrotnie: poród w domu nic nie kosztuje a za salę szpotalną musisz zapłacić.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png Edytowane przez Nika1980 Czas edycji: 2009-05-06 o 15:46 |
![]() ![]() |
![]() |
#434 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: frankfurt/lublin
Wiadomości: 118
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
co do porodu to chyba was zdziwi moj tok myslenia,ale ja wcale nie jestem ciekawa jak to jest rodzic naturalnie i wybiore cesarke.mialam juz jedna wiec blizne mam malutka i nie czuje potrzeby rodzic naturalnie jak niektore kobiety.w niemczech moge wybrac porod i ja jestem za cesarka,bo bardzo boje sie takiego bolu i wysilku,a tak wszystko zaplanowane co i kiedy i o ktorej godzinie.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#435 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() ![]() Mamy 21 wiek i nie musimy rodzic tak jak w sredniowieczu ![]() Pamietam jeszcze jak mi zeby leczyli "na zywca" w Polsce, a teraz bez znieczulenia nikt by do dentysty nie poszedl ![]() Edytowane przez zartownis Czas edycji: 2009-05-06 o 16:23 |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#436 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
mój mąż dziś będzie później z pracy buuuu
![]() zadzwonił z samochodu i rozmawialiśmy sobie... ![]() Beata, to twoja decyzja jak chcesz rodzić. ja bym się dobrowolnie nigdy na cesarkę nie zgodziła, ale to jest sprawa indywidualna. a tu jeszcze piekna piosenka o ciąży i porodzie http://www.youtube.com/watch?v=MZOn8...om=PL&index=10 PS: jak leczyłam ząbek , no dobra małą dziurkę ale jednak, u dentysty tydzien, czy dwa temu bez znieczulenia, tak lepiej dla dzidzi a z bólem sobie poradzę. nie jestem wcale przekonana, czy poród siłami natury to takie "średniowiecze"... trzeba mysleć o tym, co dobre dla dziecka. jeśli cesarka jest ze wskazań medycznych to jasna sprawa , że trzeba ciąć, ale.... "Stan noworodka po porodzie drogami natury bez komplikacji jest lepszy niż po porodzie drogą cięcia cesarskiego bez komplikacji. Wydolność oddechowa dziecka po porodzie drogami natury jest lepsza niż dziecka po cięciu cesarskim. Wynika to z wchłaniania płynu owodniowego w drogach oddechowych płodu. Proces wchłaniania jest nasilony w trakcie naturalnego porodu i wynika ze stresu, jaki przeżywa płód w trakcie porodu. On też się denerwuje w trakcie podróży między dwoma światami i ten stres jest mu potrzebny, żeby lepiej przystosować się do życia w naszym świecie " "Okazuje się także, że wbrew niektórym opiniom cesarka przeprowadzona bez wyraźnych wskazań medycznych nie jest wcale najlepszym rozwiązaniem dla dziecka. Często uważamy, że przeciskanie się na świat jest dla niego wielkim i niepotrzebnym wysiłkiem. Tymczasem to właśnie wtedy w jego organizmie następuje wyrzut hormonów, które umożliwiają prawidłowy rozwój płuc. W porodzie naturalnym to dziecko daje znak, że jest gotowe do przyjścia na świat - przy cesarce pozostaje nam wierzyć w niezawodność aparatury i doświadczenie lekarza. A zbyt wcześnie dokonane cesarskie cięcie może spowodować zaburzenia oddychania u dziecka (tzw. jatrogenne wcześniactwo) - jedną z głównych przyczyn zgonu noworodków. Specjaliści są zgodni, że powinno się dążyć do tego, aby cesarka była wykonywana tylko wtedy, gdy ryzyko jest mniejsze niż spodziewane korzyści."
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png Edytowane przez Nika1980 Czas edycji: 2009-05-06 o 16:36 |
![]() ![]() |
![]() |
#437 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Miałam komfort i zaufanie do niego, że obserwując wnikliwie moje reakcje poda mi znieczulenie w razie potrzeby i nie będzie mnie torturował ![]() ![]() Cieszę się, że są w ogóle lekarze, którzy biorą pod uwagą i rozważają wspólnie z pacjentem różne opcje. Szkoda, że takie podejście nie jest powszechnie praktykowane na oddziałach położniczych ![]() Nie przestaje mnie fascynować moda na znieczulenia porodowe i cesarkę na życzenie ![]() ![]() ![]()
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|
![]() ![]() |
![]() |
#438 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
chyba mam podobny sposób myślenia ![]() na bieżąco omawiamy nasze wątpliwości i lęki z mężem i położną, zobaczymy....wierzę , że nam się uda ![]() karamari a z jakiej części Polski jesteś jeśli mogę zapytać?
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#439 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() ![]() Ja jestem z Łodzi i samo poszukiwanie położnej, która przyjmie poród domowy to nielada wyczyn! Sam poród przy tym to powinna być pestka ![]()
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#440 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
hm, tak W Holandii porody domowe to codzienność. I tak, masz rację przeprowadzono badania , aby sprawdzić czy śmiertelność noworodków w Holandii ( niestety wcale nie niska...) jest spowodowana porodami w domu. Okazało się, że porody domowe są bezpieczne. niestety moim zdaniem szwankuje u nich opieka prenatalna...a może po prostu ja jestem jakaś "inna" ![]() Wydanie dziecka na świat pod własnym dachem jest równie bezpieczne jak w szpitalu – dowodzą duże badania przeprowadzone przez holenderskich lekarzy To największy program badawczy tego typu, jaki kiedykolwiek przeprowadzono. Objął ponad pół miliona porodów. Dostarczył dowodów na to, że narodziny w domowym zaciszu nie są obarczone większym ryzykiem powikłań i śmierci – zarówno u matki, jak i dziecka – niż gdy następują w szpitalu. Pod warunkiem jednak, że ciąża nie jest zagrożona, a kobiecie asystuje położna lub lekarz. Skąd u holenderskich uczonych motywacja do zgłębiania tego tematu? Po pierwsze z powodu popularności, jaką cieszą się w tym kraju domowe porody. Poza szpitalem rodzi aż co trzecia Holenderka (w P0lsce są to pojedyncze przypadki). Po drugie zaniepokoiły specjalistów wcześniejsze doniesienia dotyczące wskaźników śmiertelności noworodków. Okazało się, że na tle innych europejskich państw Holandia znajduje się pod tym względem w niechlubnej czołówce. Celem badania było sprawdzenie, czy przyczyną tego stanu nie jest właśnie moda na rodzenie pod własnym dachem.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#441 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale akurat dzisiaj czytałam, że opieka prenatalna wcale nie zwiększa szans na urodzenie zdrowego dziecka: http://www.purebirth-australia.com/p...ancy-care.html Ta holenderska położna ładnie mówi: http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...2,3850250.html A gdzie oglądałaś filmiki z porodów domowych? Ja też chcę obejrzeć, mimo że strasznie się wzruszam ![]()
__________________
till the sunlight burns a happy whole in your heart |
|
![]() ![]() |
![]() |
#442 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() z opieką prenatalną mam taki problem: -badanie krwi ogranicza się do hemoglobiny, hiva, syfa i żołtaczki ( a gdzie toxoplasmoza na przykład?) - zero badania ginekologicznego, nikt nie ogląda kobiety "od środka" w czasie calutkiej ciąży ( a infekcje pochwy, szyjka macicy i inne ..?) - zero badania moczu itp... generalnie wiem, ze jeśli wszystko idzie dobrze, to i bez tego urodzi się zdrowa dzidzia. ale ja jestem z Polski i mnie to dziwi i trochę stresujea to obniża moje zaufanie do położnych i lekarzy... wpisałam na youtube "homebirth" i obejrzałam co wlazło mi w oko i wiesz co...mam podobnie jak ty...wzruszam się normalnie strasznie... zaraz mąż nareszcie będzie w domku...obiadek już prawie gotowy...do jutra ![]()
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
![]() Okruszek rosnie ![]() http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#443 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
A ja siedzę nad książką "W oczekiwaniu na dziecko" - wczoraj zamówiłam i wpłaciłam pieniądze, a dziś już mam ją w rękach
![]() Zauważyłam, że pod wieczór bolą mnie bardziej plecy ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#444 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Ale się temat porodów rozwinął. Co do znieczuleń podczas porodów, to ja się już dużo nasłuchałam od teściowej. Kobiety mają często odjazdy jak po narkotykach. Ja bardziej od bólu fizjologicznego boję się wkłuwania w kręgosłup, by podać znieczulenie.
No i sorry, ale nie lubię takiego gadania, że poród drogami naturalnymi to średniowiecze. Dawniej kobiety rodziły w domach przy pomocy dobrej akuszerki. To XX wiek zmedykalizował coś, co jest zupełnie naturalne. PS. Gdyby kobiety miały zawsze rodzić przez cesarkę (jak sama nazwa wskazuje zabieg wymyślony na dworze cesarskim, by Pani się nie męczyła), to Bóg stworzyłby je z zamkiem błyskawicznym na brzuchu ![]()
__________________
Jasiek ![]() ![]() Misiek ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#445 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
No i farby kupione, wybor tam jest konkretny, juz nie mialam sil i wzielam wkoncu taka cytryne cierpka (cos pod pistacje,oliwke) i pomarancz czyli zielen z pomarancza po naszemu. Teraz zastanawiam sie jak oddzielic te kolory, mamy specjalna tasme ktora mozna robic fale itp ale na necie nie ma projektow zadnych a jutro trza zaczac malowac buuu
![]()
__________________
" If You find The Right Person Never let her go away" http://www.suwaczek.pl/cache/fd6c8075da.png ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 23.09.2009r - ![]() ![]() 03.12.2009r. - ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#446 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 709
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
A poza tym kurcze ja chyba jestem jakas dziwna bo ja się wogole nie boję porodu ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
Michalinka jest już z nami ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#447 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() Nie pisalam, ze porod drogami natury to sredniowiecze, prosze nie przekrecac ![]() ![]() ![]() Po drugie tak jak pisza dziewczyny, ze ze znieczuleniem mogly sie w trakcie porodu przespac(jesli porod trwal dlugo) i pozniej mialy sile wypchnac dziecko na swiat, wiec nie ma tego zlego... ![]() Ale powiem wam, ze przed zajsciem w ciaze porod mnie przerazal, a teraz juz nie, tak samo jak opieka nad dzieckiem, nie wiem skad to sie bierze ![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ---------- Cytat:
![]() Ps. Osobiscie nie mam nic do porodow w domu, choc osobiscie nie chce, ze wzgledu, ze to pierwsze dziecko, a ja jakby nie bylo jestem juz po 30 ![]() Ps2. Niech kazdy rodzi jak sobie wymarzyl i wszyscy beda zadowoleni ![]() Edytowane przez zartownis Czas edycji: 2009-05-06 o 18:52 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#448 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
Poród ze znieczuleniem nie jest już naturalny, ponieważ zaburzone jest wydzielanie hormonów i innych substancji, które wpływają na odpowiednie fazy porodu. Wydzielanie tych hormonów zaburza często również obecność męża (czytałam w zeszłym roku duży artykuł na ten temat). No i nie wyobrażam sobie, żeby nie mieć kontroli nad swoim ciałem i porodem.
__________________
Jasiek ![]() ![]() Misiek ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#449 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() To znaczy, ze nie powinno byc meza przy porodzie ![]() Nie wiem do konca (bede musiala z kims porozmawiac kto rodzil ze znieczuleniem) jak to jest z tym , bo jednak dziewczyny moga przec, wiec cos chyba czuja ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#450 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II
Cytat:
![]() My decyzję o porodzie "rodzinnym" podejmiemy latem, jak zaliczymy szkołę rodzenia. Póki co mamy mieszane uczucia.
__________________
Jasiek ![]() ![]() Misiek ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.