....Jak powinna zareagować kobieta, gdy jej TŻ ma przedwczesny wytrysk, by on.......

[Amaya]

...
- nie obawiał się kolejnych kontakótw , nie miał lękowego nastawienie, że następnym razem znów się nie uda
- nie bał się kolejnej "porażki" ( ja tego nie uważam za "porażkę" - czasem tak po prostu bywa)
- poczuł się bardziej komfortowo i miał świadomość, że partnerce na nim zależy
????????????

Propozycje:
- przytulenie
- pogłaskanie
- pocałunek
- bycie obok
- rozmowa
- .........?

Co najlepiej się sparwdza?
Jak reagują Wasi partnerzy na tego typu sytuacje i co Wy wówczas robicie?

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.............

[m@rtynka]

poprostu nie robic z tego żadnej tragedi ze wyszło tak a nie inaczej , Nie dac odczuc mężczyźnie ze nie podołał i najnormlaniej w swiecie się np. przytulić jak gdyby nigdy nic




Edit:
jescze Nam się nie zdarzyła taka syutacja ale myślę ze był by zły na siebie i raczej by na jakis czas nie chciał o tym gadać

[rapifen]

proponuje przeczytać ten poradnik:

http://skocz.pl/przedwczPROBLEM

skróciłam link bo bezpośredni z rapidshare nie działał :/

książka w pdf na ten właśnie temat. bardzo dobra

[MissHuffy]

m@rtynka ma rację. trzeba mu okazać dużo milości, przytulać, pogłaskać,i na pewno dowartościować, bo dla faceta to czasem wielka tragedia..

[rapifen]

Nie, miałam z tym problem. Nie tędy droga, nie głaszcze się i mówi że jest dobrze gdy jest źle. Kawa na ławe, jest problem i trzeba go rozwiązać.
I facet musi sobie uświadomić że tak jest. Jak będzie płakał no to przykro ale no huh nie powinien. A potem wesprzyj go w poprawianiu sytuacji - polecam techniki z poradnika do którego link jest powyżej.

[70026de27bfb6c51fbab4e7dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772df80eb9]

nie komentowac, nie oceniac, bo wiesz jacy sa faceci wrazliwi na te sprawy poradnik ma fajne porady,przeczytaj

[crippled]

Z moim ex zdarzyła mi się taka sytuacja i wiem, że strasznie głupio się czuł. Po prostu powiedziałam do niego "hej kochanie, przecież nic się nie stało", przytuliłam go i chyba poczuł się lepiej Faceci to nie maszynki do seksu. Każdy czasem może mieć gorszy dzień, ważne żeby nie robić z tego problemu.

[Amaya]

dziękję za odpowiedzi...
do książki zajrzę

[coff3ina]

Nie ma co faceta dodatkowo stresować No jeśli o to chodzi to chyba powinnam zostać okrzyknięta ekspertem. 1,5 roku z takim okazem...
Przytulić i nie robić wielkiego halo.

[marudnyGosc]

jako facet:
Wszystkiemu winne są pornole, gdzie jedna scena i ze 20 minut trwać potrafi , więc faceci czują się słabi, gdy raz dwa i już dochodzą.

Ale to chyba jacyś histerycy są
My traktujemy to jako wyraz większego mojego pożądania, takiego samczego. Dlaczego mam robić tragedię, że byłem niesamowicie podniecony i nie mogłem powstrzymać swojej erekcji? Czemu mam to ukrywać? Czemu stroić fochy itp.? Że co, że niby nie sprawdziłem się? Tak, rzeczywiście, przy porno gwiazdach JESTEM MAŁA CIOTA, przepraszam za każdy szybki numerek

[m@rtynka]

Mnie to osobiście nie przeszkadza ze facet np. nie dał rady no cóż zdarza się innym razem moge ja nie dac rady , ale nie robiła bym zadnej tragedii

[Systemfutures]

Odczekaj godzinkę i zacznijcie od nowa - jeśli za trzecim razem się powtórzy - to już jest problem w kierunku wizyty u seksuologa...

[Ancoolka]

to też zalezy od faceta. mój miał tak raz i sie z tego smiał i nie "płakał z tego powodu" ze nie moze ;] zdaża sie i tyle, nie nalezy z tego robić wielkiego halo..

[Stary_Pryk]

Napisane przez marudnyGosc

jako facet:
Wszystkiemu winne są pornole, gdzie jedna scena i ze 20 minut trwać potrafi , więc faceci czują się słabi, gdy raz dwa i już dochodzą.

Ale to chyba jacyś histerycy są
My traktujemy to jako wyraz większego mojego pożądania, takiego samczego. Dlaczego mam robić tragedię, że byłem niesamowicie podniecony i nie mogłem powstrzymać swojej erekcji? Czemu mam to ukrywać? Czemu stroić fochy itp.? Że co, że niby nie sprawdziłem się? Tak, rzeczywiście, przy porno gwiazdach JESTEM MAŁA CIOTA, przepraszam za każdy szybki numerek

Raczej nie w tym rzecz. Chodzi by kobiecie również zapewnić pełną satysfakcję. Pewnie, że można poprawić ręką czy językiem, ale to tak jakby po wystawnej, uroczystej kolacji we dwoje trzeba skoczyć jeszcze na hamburgera. Ja osobiście czuje lekki dyskomfort psychiczny gdy się rozminę z kobietą o 10 sekund (obojętnie w którą stronę), więc gdyby zdarzyło mi się popełnić całkowity faulstart, pewnie czuł bym się kiepsko.

A płacze i fochy nie przystoją mężczyźnie w żadnej sytuacji - tej również, z tym się zgadzam.

[meggara]

Napisane przez Stary_Pryk

Raczej nie w tym rzecz. Chodzi by kobiecie również zapewnić pełną satysfakcję. Pewnie, że można poprawić ręką czy językiem, ale to tak jakby po wystawnej, uroczystej kolacji we dwoje trzeba skoczyć jeszcze na hamburgera. Ja osobiście czuje lekki dyskomfort psychiczny gdy się rozminę z kobietą o 10 sekund (obojętnie w którą stronę), więc gdyby zdarzyło mi się popełnić całkowity faulstart, pewnie czuł bym się kiepsko.

A płacze i fochy nie przystoją mężczyźnie w żadnej sytuacji - tej również, z tym się zgadzam.

Dziwi mnie Twoja postawa. Nie kazda kobieta potrafi osiagnac orgazm tylko poprzez penetracje... I coz by bylo gdybys trafil na taka partnerke? Po kazdym stosunku gryzloby Cie sumienie? Trwalbys dwie godziny w pelnej akcji az do skutku?
Jestem ciekawa odpowiedzi.

[LadyMakbet18]

Napisane przez marudnyGosc

jako facet:
Wszystkiemu winne są pornole, gdzie jedna scena i ze 20 minut trwać potrafi , więc faceci czują się słabi, gdy raz dwa i już dochodzą.

Ale to chyba jacyś histerycy są
My traktujemy to jako wyraz większego mojego pożądania, takiego samczego. Dlaczego mam robić tragedię, że byłem niesamowicie podniecony i nie mogłem powstrzymać swojej erekcji? Czemu mam to ukrywać? Czemu stroić fochy itp.? Że co, że niby nie sprawdziłem się? Tak, rzeczywiście, przy porno gwiazdach JESTEM MAŁA CIOTA, przepraszam za każdy szybki numerek

Jak bym słyszała mojego "krótkodystansowca"
brawo za podejście.

[Stary_Pryk]

Napisane przez meggara

Dziwi mnie Twoja postawa. Nie kazda kobieta potrafi osiagnac orgazm tylko poprzez penetracje... I coz by bylo gdybys trafil na taka partnerke? Po kazdym stosunku gryzloby Cie sumienie? Trwalbys dwie godziny w pelnej akcji az do skutku?
Jestem ciekawa odpowiedzi.

Wówczas głównym daniem uroczystej kolacji nie jest penetracja, tylko to, co sprawia pełną satysfakcje obojgu partnerom a stosunek jest hamburgerem.
Pomijam fakt, że w czasie penetracji można stymulować łechtaczkę. Akcja to do skutku też jest do rozważenia, ale tylko w akcie skrajnej desperacji.

W tym temacie nie mamy chyba jednak do czynienia z takim przypadkiem, więc w pierwszym moim poście nie rozważałem tej opcji.

[ziaaa]

Napisane przez marudnyGosc

Ale to chyba jacyś histerycy są
My traktujemy to jako wyraz większego mojego pożądania, takiego samczego. Dlaczego mam robić tragedię, że byłem niesamowicie podniecony i nie mogłem powstrzymać swojej erekcji? Czemu mam to ukrywać? Czemu stroić fochy itp.? Że co, że niby nie sprawdziłem się? Tak, rzeczywiście, przy porno gwiazdach JESTEM MAŁA CIOTA, przepraszam za każdy szybki numerek

dokładnie masz rację, mój TŻ (chłopak) zawsze mi mówi, że go strasznie podniecam i.. on po prostu wytrzymać nie może:P co bardzo mnie dowartościowuje, cieszę się, że dla niego jestem sexbombą. On dochodzi szybko...ale za sekundke od nowa może... więc wtedy wykorzystuje go do zaspokojenia mnie))

gwiazdy porno zażywają niebieską tableteczkę i... musi ich mistrz być non stop gotowy

[SadKwiatuszek]

Nie dajcie sie nabrać to ich "słynna" wymówka... to da sie "naprawić" poprzez ćwiczenia, jeśli facetowi zależy to potrafi to powstrzymać, najczesciej im sie poporstu nie chce ;]

[zielona1311]

Nie popadajmy w skrajności ani w jedną ani w drugą strone.
po 1 - jak facet chce to może, czyli może się powstrzymać i wydłużyć stosunek
po2 - to kwestia ćwiczeń i dogadania się partnerów
im częściej to robimy tym większa wprawa i on poznaje moje potrzeby
po 3- jeśli trysną za wcześno to trudnoooo ma prawo może był zmęczony, a może poprostu tak wyszło ja przytulam i głaszcze po głowie
po 4- warto zrobić kolejne podejście i za kolejnym on może dłużej w każdym razie mój TŻ
po5-pieszczoty........uwielbi am on zawsze mi wynagradza to pieszczotami

Pamiętam że zdarzyło się to kilka razy w ciągu 3 lat bo tyle z soba jestesmy. Zawsze z powodu stresu albo zmęczenia lub po długiej rozłące.

[Kica.]

Napisane przez marudnyGosc

jako facet:
Wszystkiemu winne są pornole, gdzie jedna scena i ze 20 minut trwać potrafi , więc faceci czują się słabi, gdy raz dwa i już dochodzą.

yyym... 20 minut to normalny stosunek, a nie fikcja z pornola- przynajmniej ja mam takie doświadczenia...

Napisane przez marudnyGosc

My traktujemy to jako wyraz większego mojego pożądania, takiego samczego. Dlaczego mam robić tragedię, że byłem niesamowicie podniecony i nie mogłem powstrzymać swojej erekcji? Czemu mam to ukrywać? Czemu stroić fochy itp.? Że co, że niby nie sprawdziłem się? Tak, rzeczywiście, przy porno gwiazdach JESTEM MAŁA CIOTA, przepraszam za każdy szybki numerek

Oczywiscie szybkie numerki nie są tragedią, a mogą być nawet bardzo przyjemne, ale, o ile po szybkim numerku będzie "poprawka" no chyba, że kobieta lubi krótko, ale to się bardzo rzadko zdarza.
Poza tym przedwczesny wytrysk to nie jest "szybki numerek", tylko sytuacja gdy facet tryska przed wejsciem do pochwy lub kilka sekund po tym.

[meggara]

Napisane przez Kica.

yyym... 20 minut to normalny stosunek, a nie fikcja z pornola- przynajmniej ja mam takie doświadczenia...

Oczywiscie szybkie numerki nie są tragedią, a mogą być nawet bardzo przyjemne, ale, o ile po szybkim numerku będzie "poprawka" no chyba, że kobieta lubi krótko, ale to się bardzo rzadko zdarza.
Poza tym przedwczesny wytrysk to nie jest "szybki numerek", tylko sytuacja gdy facet tryska przed wejsciem do pochwy lub kilka sekund po tym.

Ja tam uwielbiam szybkie numerki daja mi wiecej satysfakcji niz dluuuugi seks ale widze ze naleze do wyjatkow

[zielona1311]

Napisane przez Kica.

yyym... 20 minut to normalny stosunek, a nie fikcja z pornola- przynajmniej ja mam takie doświadczenia...

Oczywiscie szybkie numerki nie są tragedią, a mogą być nawet bardzo przyjemne, ale, o ile po szybkim numerku będzie "poprawka" no chyba, że kobieta lubi krótko, ale to się bardzo rzadko zdarza.
Poza tym przedwczesny wytrysk to nie jest "szybki numerek", tylko sytuacja gdy facet tryska przed wejsciem do pochwy lub kilka sekund po tym.

tryska przed wejściem nie noooooooooootego to jeszcze nie miałam, albo kilka sekund po wejsciu....masakra
a ja na mojego narzekam kiedy on nie czeka aż ja dojde.....
myślałam ze oto chodziiii

[6agi]

1. Nie przerywać pieszczot. Po jakimś czasie dotykania się itd. spróbowac jeszcze raz i teraz na pewno będzie dłuuużej.
2. Nie wyśmiewać. Faceci są na tym punkcie przeczuleni. Podsycać jego i swoje podniecenie, powiedzieć że ma się ochotę na więcej.
3. Zaproponować przerywany stosunek - najlepszy sposób na wydłużenie (oprócz 2-3 razu).
4. Gadżety, zabawki, prezerwatywy przedłużające itd. (uwaga, znajoma kupiła swojemu taką gumkę i się obraził na 3 miesiące). Wszystko w celu dodatkowych wrażeń i przedłużenia zbliżenia.

Pozdrawiam ;-)

[Malaika85]

mialam kidys TZta ktory mial ten problem i faktycznie zalezalo mu , zeby cos z tym zrobic
co pomoglo? technika seksualna, przerywana penetracja, odpowiednie dawkowanie przyjemnosci, w rezultacie, stosunki byly dluzsze i on mial duzo intensywniejsze orgazmy, wiec warto.

inny TZ, ktory mial ten problem, mial to gdzies i dla niego 1 minutka , to nie problem, a ze ja bylam niezadowolona...to co z tego... wytrwalismy 1 miesiac

[SadKwiatuszek]

Napisane przez Malaika85

mialam kidys TZta ktory mial ten problem i faktycznie zalezalo mu , zeby cos z tym zrobic
co pomoglo? technika seksualna, przerywana penetracja, odpowiednie dawkowanie przyjemnosci, w rezultacie, stosunki byly dluzsze i on mial duzo intensywniejsze orgazmy, wiec warto.

inny TZ, ktory mial ten problem, mial to gdzies i dla niego 1 minutka , to nie problem, a ze ja bylam niezadowolona...to co z tego... wytrwalismy 1 miesiac

Dokładnie ! Szczerze to mi po takim "szybkim trysnieciu" odechciewało się czegokolwiek, bo penis wtedy malał i nie sprawiał takiej przyjemności jak wcześniej. Na odczekanie godziny i zaczęcie spowrotem zabawy nie było mowy gdyż nas czas był uzalezniony od nieobecnosci rodziców moich bądz byłego TŻ... Takze powiem szczerze ze to strasznie frustrowało zwłaszcza wtedy gdy wiedziałam ze umie dać sobie z tym rade..
Czasem gdy on nic sobie z tego nie robił, wychodziłam i szłam sama sie zadowolić... Także błagam was nie traktujcie tego jakby to był jakiś nieuleczalny problem, WY też potzrebujecie spełnienia seksualnego czyż nie? Najlepiej isc na latwizne kolesiom i dokonczyc reką badz jezykiem co uwierzcie mi to nie TO SAMO !

[aga70]

ja ostatnio szperałam w necie aby poczytać o problemie z erekcją. wiem że teraz powstal Ogólnopolski program Zdrowia Seksulanego www.opzs.pl i sa tam wypowiedzi snanych seksuologów, może ktoś skorzysta.
ja wiem jedno, nasza psychika to źródło naszego zdrowia, w drugiej kolejności nasze codzienne życie, nawyki żywieniowe jesli o to nie zadbamy to napewno prędzej czy później problemy się mogą pojawić... u nas już chyba przyszedł czas ma Maxigrę.