Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[kukimonster]

Napisane przez hatsumomo

Dziewczyny jak to jest ... wiem, ze nie moge zamienic stazu na inny staz, a sprawa wyglada tak, w up nie maja zadnego stazu w kosmetyce jedynie w sklepie z ciuchami i obówniczym, staralam sie juz w takich sklepach o normalna prace, jednak w wiekszasci na dzien dobry słysze ze jesli studiujee to dziekujemy :/ no wiec zastanawiam sie nad takim, wiem ze jak dostane umowe o prace to moge zerwac ten staz, ale gdy juz przestane pracowac to musze wrócic na ten sam staz czy moge juz mojej dziedzinie czyli kosmetologi

Zanim się zarejestrujesz, idź pochodź po firmach, które Ci odpowiadają i popytaj, czy nie chcieliby Cię na staż. Jeśli tak, to oni wypełnią wniosek imenny na Twoją osobę i będzie go tma mogła odbyć. Staże z UP, to nie tylko te, ktorych oferty oni mają. Bardzo wiele osób same załatwia sobie firmy. Tylko jesli studiujesz dziennie, to nie możesz iść na staż.
Swoją drogą dziwne, że Cię nie chcieli do pracy. Ja jako studentka dzienna dorabiałam sobie w sklepie w centrum handlowym.. Prawei wszyscy pracownicy włącznie z kierownictwem byli studentami.

[moni_ka.g]

Napisane przez karoolaaa

dzieki ciekawe jak bedzie u mnie ..W sumie jestesmy z jednego miasta,no ale nigdy nic nie wiadomo .. Pani z UP tez chyba nie byla zbyt zorientowana..Dowiedziala m sie tylko,ze mam isc tam rano,a potem spowrotem do UP - hm tylko pytanie,o ktorej godzinie mam sie zglosic

Panie w naszym UP często nie są zorientowane niestety:/ Do pracy masz się zgłosić o takiej godzinie o jakiej osoby na takim jak ty stanowisku zaczynają prace (musisz dopytac w instytucji u siebie), tam podpisują ci świstek w kadrach, że przyjmują cię na staż, pojawiasz się na chwilę na "swoim miejscu pracy", czyli w którymś tam dziale instytucji, czy jak to tam i jak załatwisz wszystkie formalności jedziesz do UP i tyle. Zazwyczaj nie wraca się już potem do pracy, od razu mówią w instytucjach "to przyjdzie pani jutro już normalnie do pracy a dziś ma pani wolne". Jakby co to pisz na maila, bede odpisywać

[Betty83]

Dziewczyny, mam dość zamotaną sytuację, ale może ktoś mi coś doradzi.

Dostałam dzisiaj skierowanie na staż z UP.
Mój problem dotyczy zwrotu kosztów dojazdu.
Jestem zameldowana w mieście A, zarejestrowana w UP w A, staż ma się odbyć w A.
Z miejsca zameldowania do miejsca odbywania stażu jest dość daleko, ok godziny na piechotę, a dojazd autobusem jest dobry.
Niestety od jakiegoś czasu mieszkam w mieście B.
To ok 30km. Ale nie zarejestrowałam się tu gdzie mieszkam, bo tylko przez określony czas opiekuję się mieszkaniem znajomej i nie mogę się tu zameldować nawet tymczasowo.
Czy w urzędzie mogę mieć jakieś problemy z tym związane?
Czy przedstawia się imienny bilet miesięczny czy mogą to być też zwykłe bilety lub paragony z busów?

I jeszcze jedna sprawa, czy któraś z Was wnioskowała może o dofinansowanie do opieki nad dziećmi podczas stażu? Samotnie wychowuje 2 dzieci i słyszałam, że jest taka możliwość.
Z tym że ojciec dzieci nie ma zasądzonych alimentów, a wpłaca z własnej woli na utrzymanie dzieci. Nie mam z nim także spisanej żadnej umowy i wątpię żeby zechciał to zrobić...
Czy mam jakąś szansę na pozytywne rozpatrzenie wniosku?

[moni_ka.g]

Napisane przez Betty83

Dziewczyny, mam dość zamotaną sytuację, ale może ktoś mi coś doradzi.

Dostałam dzisiaj skierowanie na staż z UP.
Mój problem dotyczy zwrotu kosztów dojazdu.
Jestem zameldowana w mieście A, zarejestrowana w UP w A, staż ma się odbyć w A.
Z miejsca zameldowania do miejsca odbywania stażu jest dość daleko, ok godziny na piechotę, a dojazd autobusem jest dobry.
Niestety od jakiegoś czasu mieszkam w mieście B.
To ok 30km. Ale nie zarejestrowałam się tu gdzie mieszkam, bo tylko przez określony czas opiekuję się mieszkaniem znajomej i nie mogę się tu zameldować nawet tymczasowo.
Czy w urzędzie mogę mieć jakieś problemy z tym związane?
Czy przedstawia się imienny bilet miesięczny czy mogą to być też zwykłe bilety lub paragony z busów?

I jeszcze jedna sprawa, czy któraś z Was wnioskowała może o dofinansowanie do opieki nad dziećmi podczas stażu? Samotnie wychowuje 2 dzieci i słyszałam, że jest taka możliwość.
Z tym że ojciec dzieci nie ma zasądzonych alimentów, a wpłaca z własnej woli na utrzymanie dzieci. Nie mam z nim także spisanej żadnej umowy i wątpię żeby zechciał to zrobić...
Czy mam jakąś szansę na pozytywne rozpatrzenie wniosku?

Wydaje mi się, że jeśli zameldowana jesteś i masz staż w tym samym mieście to nie przysługują ci zwroty kosztów dojazdów, bo UP nie wysyła Cię na staż poza miejsce zamieszkania, ale pewnie zaraz wypowie się ktoś kompetentniejszy i pracujacy w UP i wszystko się oficjalnie wyjaśni.

[Betty83]

Napisane przez moni_ka.g

Wydaje mi się, że jeśli zameldowana jesteś i masz staż w tym samym mieście to nie przysługują ci zwroty kosztów dojazdów, bo UP nie wysyła Cię na staż poza miejsce zamieszkania, ale pewnie zaraz wypowie się ktoś kompetentniejszy i pracujacy w UP i wszystko się oficjalnie wyjaśni.

Dziękuję za odpowiedź.
Z tym że ja miałabym codziennie do przejścia prawie całe miasto ok 3,5/4 km (gdybym szła z tego domu co im podałam). Punkty są po przeciwnych stronach.
Nie pomyślałam o szczegółach na rozmowie i chyba nic nie będzie z tego stażowania tym razem.
Koszty dojazdów, które bym ponosiła to od 80zł za bilet miesięczny.

I jeszcze jedno pytanie. Czy jeśli obiekt jest otwarty 7 dni w tygodniu, to stażysta też przepracowuje ponad 40h tygodniowo? (7x8=56 godzin w tygodniu)

W takiej sytuacji koszty dojazdów i opiekunki do dzieci (wyłączając już opłatę za przedszkole) przekroczą stażowe.
A tak się ucieszyłam, że w końcu cokolwiek mi zaproponowali...

-----------------

Chociaż, piszą tak:

"Osobie, która spełnia łącznie następujące warunki:
- na podstawie skierowania powiatowego urzędu pracy podjęła zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, przygotowanie zawodowe dorosłych, szkolenie, staż lub została skierowana na zajęcia z zakresu poradnictwa zawodowego lub pomocy w aktywnym poszukiwaniu pracy i dojeżdża do tych miejsc,
- uzyskuje wynagrodzenie w wysokości nieprzekraczającej 200% minimalnego wynagrodzenia za pracę, może zostać przyznany zwrot kosztów przejazdu z miejsca zamieszkania i powrotu do miejsca zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej przez okres 12 miesięcy."

Ja to na prawdę nie wiem jak jest w rzeczywistości.

[karoolaaa]

Napisane przez moni_ka.g

Panie w naszym UP często nie są zorientowane niestety:/ Do pracy masz się zgłosić o takiej godzinie o jakiej osoby na takim jak ty stanowisku zaczynają prace (musisz dopytac w instytucji u siebie), tam podpisują ci świstek w kadrach, że przyjmują cię na staż, pojawiasz się na chwilę na "swoim miejscu pracy", czyli w którymś tam dziale instytucji, czy jak to tam i jak załatwisz wszystkie formalności jedziesz do UP i tyle. Zazwyczaj nie wraca się już potem do pracy, od razu mówią w instytucjach "to przyjdzie pani jutro już normalnie do pracy a dziś ma pani wolne". Jakby co to pisz na maila, bede odpisywać

dzieki jak cos bede pisac .

[starfall]

Napisane przez Betty83

Dziewczyny, mam dość zamotaną sytuację, ale może ktoś mi coś doradzi.

Dostałam dzisiaj skierowanie na staż z UP.
Mój problem dotyczy zwrotu kosztów dojazdu.
Jestem zameldowana w mieście A, zarejestrowana w UP w A, staż ma się odbyć w A.
Z miejsca zameldowania do miejsca odbywania stażu jest dość daleko, ok godziny na piechotę, a dojazd autobusem jest dobry.
Niestety od jakiegoś czasu mieszkam w mieście B.
To ok 30km. Ale nie zarejestrowałam się tu gdzie mieszkam, bo tylko przez określony czas opiekuję się mieszkaniem znajomej i nie mogę się tu zameldować nawet tymczasowo.
Czy w urzędzie mogę mieć jakieś problemy z tym związane?
Czy przedstawia się imienny bilet miesięczny czy mogą to być też zwykłe bilety lub paragony z busów?

Napisane przez moni_ka.g

Wydaje mi się, że jeśli zameldowana jesteś i masz staż w tym samym mieście to nie przysługują ci zwroty kosztów dojazdów, bo UP nie wysyła Cię na staż poza miejsce zamieszkania, ale pewnie zaraz wypowie się ktoś kompetentniejszy i pracujacy w UP i wszystko się oficjalnie wyjaśni.

Nie wiem, czy w każdym mieście jest tak samo... Ale u mnie np. zwracają za bilety miesięczne, nawet jeśli staż jest w tym samym mieście w którym się mieszka, pod warunkiem, że droga od domu do miejsca pracy jest dłuższa niż 3 km... W drugim poście pisałaś, że miałabyś do przejścia ok. 4 km - więc jeśli są takie same zasady to masz szanse na zwrot. Z tymże nie wiem czy Ci uznają bilety z innego miasta? ( z tego w którym obecnie mieszkasz).
Ja np. Dojeżdżam na staż do innego miasta pociągiem(za to zwracają mi bez problemu). Ale oprócz tego kupiłam bilet miesięczny miejski, bo od mojego miejsca zamieszkania do Pkp jest spory kawałek (ale nie wiem czy więcej niż 3 km). W każdym razie w Urzędzie powiedzieli żebym kupiła, bo nie wyobrażją sobie żebym 0 7 rano leciała na PkP piechotą. Powiedzieli że zwrócą....

[dominikowa]

betty obowiazuje nas 40 godz. tydzień pracy i za każdy przepracowany misiąc 2 dni wolne, co do przejazdów to nie wiem bo nie korzystam, chociaz miesiecznie wydaje na bilety ok 60 zł.

[Betty83]

Napisane przez starfall

Nie wiem, czy w każdym mieście jest tak samo... Ale u mnie np. zwracają za bilety miesięczne, nawet jeśli staż jest w tym samym mieście w którym się mieszka, pod warunkiem, że droga od domu do miejsca pracy jest dłuższa niż 3 km... W drugim poście pisałaś, że miałabyś do przejścia ok. 4 km - więc jeśli są takie same zasady to masz szanse na zwrot. Z tymże nie wiem czy Ci uznają bilety z innego miasta? ( z tego w którym obecnie mieszkasz).
Ja np. Dojeżdżam na staż do innego miasta pociągiem(za to zwracają mi bez problemu). Ale oprócz tego kupiłam bilet miesięczny miejski, bo od mojego miejsca zamieszkania do Pkp jest spory kawałek (ale nie wiem czy więcej niż 3 km). W każdym razie w Urzędzie powiedzieli żebym kupiła, bo nie wyobrażją sobie żebym 0 7 rano leciała na PkP piechotą. Powiedzieli że zwrócą....

Spróbuję się dogadać ze znajomym kierowcą busa, żeby wystawił mi bilet miesięczny po tym mieście, w którym jestem zameldowana, a będę z nim jeździć z domu i dopłacać (ale to już będzie niedużo), bo obsługuje całą trasę - tzn z A do B i po każdym mieście też obwozi.
Może tak się uda.
Chyba przed rozmową z pracodawcą, pójdę dowiedzieć się szczegółów w UP.

Bardzo Wam dziękuję dziewczyny.

Zależy mi na tym stażu, no ale nie aż takim kosztem.

[Nektarynka]

Znalazłam pracodawcę do odbycia stażu. DO UP dotarł ich wniosek. Babka w UP nie wie czy był to imienny czy nie - nie pamięta :/ Tym samym - nadal żyję w niepewności i muszę chodzić aby dopilnować swojego "etatu", bo Pani w Urzędzie nie wie czy był to imienny czy nie ... Pracodawca moje dane zapisywał u siebie w biurze. Długo musiałyście czekać na przyznanie takiego stażu ? Bo to powoływanie komisji, potem decyzja itd. Ile dni maksymalnie/mniej więcej ?

[kukimonster]

Betty83, z kwestią zwrotu za bilety w każdym UP bywa inaczej. Zapisane jest "może" a nie "należy się", w niektórych UP w ogóle nie zwracają za bilety. Ja wydaję 100 zł co miesiąc:/
Co do czasu pracy podane jest, że nie więcej niz 8 h dziennie i 40 h w tygodniu. Nie mozesz pracować 7*8 h/tydzień. W niedziele i święta bodajze też nie. Ja tam zazwyczaj krócej pracuję

Nektarynko, u mnie to trwało niecałe 2 tygodnie z tego co pamiętam, zanim się dowiedziałam, o decyzji.

[wwweeerka]

HEJ dziewczyny
czytam i czytam i chce sie upewnić, czy mogę pytac sie prywatnych pracodawców czy mnie by nie przyjeli na staż?
Czy tylko w państwowowch instytucjach?
I czy jak ide sie zarejerstować jako bezrobotna to czy mam miec jakies badania?
Bo chciałabym odbyc staż w kierunku kosmetycznym

[olka0207]

Witam serdecznie

Mam do Was kilka pytań odnośnie stażu odbywanego z ramienia Urzędu Pracy.

Zacznę od tego,że w czerwcu 2009 roku ukończę 3-letnie studia licencjackie z filologii angielskiej,specjalność nauczycielska.

Chciałabym odrobić roczny staż jako nauczyciel tegoż języka.

Niestety, w moim regionie (Bełchatów i okolice) stanowiska nauczycieli języka angielskiego w różnych szkołach od podstawówek po szkoły średnie są już poobsadzane a ja nie mam nigdzie znajomości ani protekcji.

W związku z tym postanowiłam poszukać pomocy w Urzędzie Pracy.

I teraz moje pytania:

1) Czy UP może znaleźć mi szkołę w której ewentualnie mogłabym odrobić staż?
2) Czy trzeba mieć już dyplom ukończenia Uniwersytetu i tytuł zawodowy licencjata (wiadomo - na egzaminach noga może się podwinąć i pracę mogę obronić dopiero we wrześniu - oby nie)?
3) Czy to prawda,że moja pensja będzie wypłacana przez UP i będzie trochę niższa niż gdyby zatrudniono mnie normalnie?

Proszę kogoś,kto ma podobną sytuację o odpowiedź

Będę bardzo wdzięczna.

[moni_ka.g]

Napisane przez Nektarynka

Znalazłam pracodawcę do odbycia stażu. DO UP dotarł ich wniosek. Babka w UP nie wie czy był to imienny czy nie - nie pamięta :/ Tym samym - nadal żyję w niepewności i muszę chodzić aby dopilnować swojego "etatu", bo Pani w Urzędzie nie wie czy był to imienny czy nie ... Pracodawca moje dane zapisywał u siebie w biurze. Długo musiałyście czekać na przyznanie takiego stażu ? Bo to powoływanie komisji, potem decyzja itd. Ile dni maksymalnie/mniej więcej ?

Ja miałam wnioski imienne na mnie, i przed pierwszym stażem czekałam 2 miesiące, przed drugim 3 miesiące. Zalezy kiedy instytucja wysle, kiedy bedzie komisja, kiedy planuja zacząć staże w tej instytucji, itp...

Napisane przez wwweeerka

HEJ dziewczyny
czytam i czytam i chce sie upewnić, czy mogę pytac sie prywatnych pracodawców czy mnie by nie przyjeli na staż?
Czy tylko w państwowowch instytucjach?
I czy jak ide sie zarejerstować jako bezrobotna to czy mam miec jakies badania?
Bo chciałabym odbyc staż w kierunku kosmetycznym

Prywatnych pracowdawcow też możesz pytać, spokojnie
Jak idziesz sie rejestrowac nie musisz mieć zadnych badań. Jak dostaniesz staż to dopiero UP wysyła Cię na badania, za które Ty nie płacisz.

[wwweeerka]

Napisane przez moni_ka.g

Prywatnych pracowdawcow też możesz pytać, spokojnie
Jak idziesz sie rejestrowac nie musisz mieć zadnych badań. Jak dostaniesz staż to dopiero UP wysyła Cię na badania, za które Ty nie płacisz.

A gdyby potencjalny pracodawca zgodził sie na mój staż i bylabym juz zarejerstrowaba w UP to czy pracodawca ma złożyć jakieś pismo ze konkretnie mnie chce na staż?

[Nektarynka]

wwweeerka .. jeśli rozmawiałaś z pracodawcą, a On się zgodził i zapisał sobie Twoje dane to może złożyć wniosek imienny - czyli dotyczący tylko Ciebie.
W moim UP nie ma żadnych ofert stażu a jak znalazłam sama i wpłynął wniosek do UP to babka nie pamięta czy on był imienny czy nie - hmm jak można takich rzeczy nie pamiętać skoro takich wniosków nie wpływa dużo ? Przecież to od razu rzuca się w oczy ... albo chcą mnie w "bambuko" zrobić i ofertę przekazać "znajomej" ... zawiść, pycha ... Ech. No zobaczymy.
A z tym czekaniem - 2-3 m-ce to dość sporo. Jeśli chęci ze strony pracodawcy są to powinno szybciej się załatwiać takie sprawy - biurokracja.

[wwweeerka]

Napisane przez Nektarynka

wwweeerka .. jeśli rozmawiałaś z pracodawcą, a On się zgodził i zapisał sobie Twoje dane to może złożyć wniosek imienny - czyli dotyczący tylko Ciebie.
W moim UP nie ma żadnych ofert stażu a jak znalazłam sama i wpłynął wniosek do UP to babka nie pamięta czy on był imienny czy nie - hmm jak można takich rzeczy nie pamiętać skoro takich wniosków nie wpływa dużo ? Przecież to od razu rzuca się w oczy ... albo chcą mnie w "bambuko" zrobić i ofertę przekazać "znajomej" ... zawiść, pycha ... Ech. No zobaczymy.
A z tym czekaniem - 2-3 m-ce to dość sporo. Jeśli chęci ze strony pracodawcy są to powinno szybciej się załatwiać takie sprawy - biurokracja.

Dziękuję bardzo

[moni_ka.g]

Napisane przez olka0207

Witam serdecznie

Mam do Was kilka pytań odnośnie stażu odbywanego z ramienia Urzędu Pracy.

Zacznę od tego,że w czerwcu 2009 roku ukończę 3-letnie studia licencjackie z filologii angielskiej,specjalność nauczycielska.

Chciałabym odrobić roczny staż jako nauczyciel tegoż języka.

Niestety, w moim regionie (Bełchatów i okolice) stanowiska nauczycieli języka angielskiego w różnych szkołach od podstawówek po szkoły średnie są już poobsadzane a ja nie mam nigdzie znajomości ani protekcji.

W związku z tym postanowiłam poszukać pomocy w Urzędzie Pracy.

I teraz moje pytania:

1) Czy UP może znaleźć mi szkołę w której ewentualnie mogłabym odrobić staż?
2) Czy trzeba mieć już dyplom ukończenia Uniwersytetu i tytuł zawodowy licencjata (wiadomo - na egzaminach noga może się podwinąć i pracę mogę obronić dopiero we wrześniu - oby nie)?
3) Czy to prawda,że moja pensja będzie wypłacana przez UP i będzie trochę niższa niż gdyby zatrudniono mnie normalnie?

Proszę kogoś,kto ma podobną sytuację o odpowiedź

Będę bardzo wdzięczna.

UP nie znajdzie ci szkoły, w której mogłabyś odbyć staż, chyba, że któreś, ze szkół zgłosiła do UP że chcieliby stażystę, ale nie liczyłabym za bardzo na to. Szkołę musisz sobie znaleźć sama. Wtedy ona wyśle do UP wniosek imienny o stażystę - Ciebie, który będzie rozpatrywany przez UP.
Dyplom trzeba mieć, żeby zacząć staż, przy rejestrowaniu się w UP też był mi już potrzebny.
Stażowe weypłacane z UP jest niższe niż pensja. Stażowe wynosi 670zł na rękę (772 brutto). Jaka jest najniższa pensja nauczycielska - nie wiem, ale zapewne ciut wyższa.

Napisane przez wwweeerka

A gdyby potencjalny pracodawca zgodził sie na mój staż i bylabym juz zarejerstrowaba w UP to czy pracodawca ma złożyć jakieś pismo ze konkretnie mnie chce na staż?

tak, imienny wniosek o stażyskę - ciebie.

[neptyk]

Witam wszystkich


Mam pytanie: miałem staże w jednym zakładzie w takich terminach


1 staż 07.01.08 - 30.06.2008

2 staż 14.07.08 - 30.11.2008


od skończenia stażu 30.11.08 nigdzie nie pracowałem , i czy mogę mieć jeszcze staż, słyszałem ze trzeba mieć 6 miechów przerwy żeby dostać kolejny staż [ mam teraz okazje miec staż w szkole , tylko nie wiem czy od strony przepisów,prawa moge go dostac ]


Pozdrawiam

[Ata77]

Na stażu można być w świetle obowiązujących przepisów tylko raz, max 12 miesięcy.

[Hosenka*]

Napisane przez Ata77

Na stażu można być w świetle obowiązujących przepisów tylko raz, max 12 miesięcy.

A to nie jest juz tak, ze można być być więcej niż raz, ale w sumie nie dłużej niż 12 miesiecy?

[Nektarynka]

neptyk: Miałeś staż od stycznia do czerwca = tj. 6 m-cy, a potem od lipca do listopada = 5 miesięcy. Łącznie wychodzi 11 m-cy. A staż przyznawany jest tylko na 12 m-cy. Zostaje Tobie jeszcze miesiąc czasu, ale sam wiesz, że UP raczej na taki krótki okres stażów nie przyznaje. Dla pewności - zapytaj jeszcze fachowca w UP.
Hosenka: masz racje. Kolega był dwa razy na stażu, z tego co nam napisał.

[Ollllciaaa]

Wtam wszystkich. Ukończyłam w maju Technikum Ekonomiczne i juz powoli szukam stażu. Właśnie....czy mogę szukać stażu na własną rękę , nie będąc zarejestrowana w Urzędzie Pracy ??? ( staz szukam w sąsiednim mieście) , mam jedną firmę na "oku" i własnie ta firma ma podpisana umowę z UP o zorganizowanie stażu.


kurczę...czy można wogóle szukać stażu w innym mieście , czy tylko w obrębie swojego powiatu ??

[karoolaaa]

gdzie znajde wzor wniosku o przelewanie stypendium stazowego na konto ?

[dominikowa]

Napisane przez karoolaaa

gdzie znajde wzor wniosku o przelewanie stypendium stazowego na konto ?

ja dostałam taki wniosek z up

i potwierdzam mozna być na stażu 2 razy - ja byłam, po skończonym liceum i po studiach

[Ata77]

Napisane przez Hosenka*

A to nie jest juz tak, ze można być być więcej niż raz, ale w sumie nie dłużej niż 12 miesiecy?

Tak, może nieprecyzyjnie się wypowiedziałam

[Nektarynka]

Napisane przez Ollllciaaa

Wtam wszystkich. Ukończyłam w maju Technikum Ekonomiczne i juz powoli szukam stażu. Właśnie....czy mogę szukać stażu na własną rękę , nie będąc zarejestrowana w Urzędzie Pracy ??? ( staz szukam w sąsiednim mieście) , mam jedną firmę na "oku" i własnie ta firma ma podpisana umowę z UP o zorganizowanie stażu.


kurczę...czy można wogóle szukać stażu w innym mieście , czy tylko w obrębie swojego powiatu ??

Możesz szukać stażu sama, nawet w sąsiednim mieście. Jeśli pracodawca będzie już zdecydowany, że chce Ciebie przyjąć to musi wypełnić wniosek i dostarczyć go do UP. Niech pracodawca napisze we wniosku że chodzi konkretnie o Ciebie - to tzw. wniosek imienny. To jest taki sam druk jak zawsze, ale żeby podał w nim Twoje nazwisko. Tego samego dnia zajdź do UP po kartę rejestracyjną. Staż przysługuje tylko bezrobotnym, więc musisz być zarejestrowana. W domu kartę wypełnij a na drugi dzień zanieś do UP. Wypełnianie nie jest trudne. Przy oddawaniu tej karty musisz mieć przy sobie wszystkie papiery potwierdzające to co wpisałaś do karty, np: świadectwo ukończenia szkoły i/lub jakiś kursów, dowód etc. To chyba tyle ... ;]

[MissKiss]

A ja mam takie pytanko do kogos z Czestochowy kto sie zna Bo ostatnio byłam w marcu sie pytac do PUP czy bedzie zwracane za bilety miesieczne jak ktos jest na stażu. I pani mi powiedziała ze narazie tego nie robią, ale zeby pytać bo moze cos sie zmieni...No i czy moze ktos ma jakies dobre zródlo informacji czy beda zwracać w niedlugim czasie za te bileciki czy raczej nie...
pozdr

[moni_ka.g]

Napisane przez karoolaaa

gdzie znajde wzor wniosku o przelewanie stypendium stazowego na konto ?

Z UP musisz go wziąć, a pisałam Ci to w mailu ostatnio To taka mała karteczka na której wpisujesz swoje dane i nr konta, i zanosisz do pokoju 13 w naszym UP

[karoolaaa]

Napisane przez moni_ka.g

Z UP musisz go wziąć, a pisałam Ci to w mailu ostatnio To taka mała karteczka na której wpisujesz swoje dane i nr konta, i zanosisz do pokoju 13 w naszym UP

no wlasnie pani w up zapomniala mi dac :/ A teraz nie bede miala kiedy wziasc tej karteczki,bo pracuje do 15;30:/ Chcialam sobie stworzyc taki wniosek na komputerze ale nie wiem co tam ma byc zawarte.Pamietasz moze?