Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-05-19, 13:55   #3511
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za życzenia, gratulacje i przemiłe komentarze na n-k. Zamieściłam tam na razie 2 zdjęcia z aparatu teścia, musimy resztę pozbierać od znajomych i rodziny i czekamy jeszcze na fotki od fotografa z pleneru.

Postaram się Wam teraz zrelacjonować ten wielki dzień.

Strasznie się rozpisałam, ale naprawdę trudno strescic tyle emocji w kilku słowach.
Cieszę się, że wszystko się udało! Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego i oby każdy dzień był pełen tak pozytywnych emocji jak ten w sobote!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 13:57   #3512
agnes208
Zakorzenienie
 
Avatar agnes208
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
Podobno pomaga założenie butów na wilgotną skarpetkę albo posamrowania od wewnatrz alkoholem...i poprostu rozchodzić ...ale osobiście nigdy nie próbowałam bo nie mam tego problemu bo zawsze buty sa na mnie za duże
O spróbuje moze z tym alkoholem prawy jest w porzadku ale lewy mnie troszke upija ;/


Ktosia86 moje gratulacje i życze wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia super relacja i fajnie ze wszystko sie udało

Edytowane przez agnes208
Czas edycji: 2009-05-19 o 13:58
agnes208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:01   #3513
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

z tym alkoholem to działa ale na skórzane buty
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:02   #3514
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Witajcie dziewczynki

ktosia86 no to super, że wszystko się udało życzę duuuużo szczęścia i miłości

myszka_maj śliczne zaproszenia kokardka jest cudna

Ja cały weekend spędziłam u mojego tżcika i kurde przytrzasnęłam sobie palca drzwiami od samochodu i to tak niefortunnie, że paznokieć na bank będzie mi schodził bolało jak chol**a...mam tylko nadzieję, że do wesela się zagoi

A z załatwień ślubno - weselnych to:
- zamówiliśmy garniturek dla tżcika (i przy okazji dla jego taty )
- załatwiliśmy organistę
- zmówiliśmy panią do przystrojenia kościoła
- no i załatwiliśmy sobie weekendowe nauki przedmałżeńskie jedziemy tam w tą sobotę i niedzielę i od razu dadzą nam wszystkie pieczątki

No i to chyba narazie tyle
monarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:02   #3515
agnes208
Zakorzenienie
 
Avatar agnes208
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
z tym alkoholem to działa ale na skórzane buty
no moje maja na zewnatrz satyne a w środku sa z naturalnej skóry ale bede musiała uwazac zeby nie namoczyc tej satyny bo mogłaby sie odbarwic

A moze znacie jeszcze jakies inne sposoby, przed ślubem zaniose je jeszcze napewno do szewca ale chciałam je troszke rozciagnac juz teraz i zeby noga mi sie z nimi oswoiła

Edytowane przez agnes208
Czas edycji: 2009-05-19 o 14:04
agnes208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:04   #3516
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez SollAngelica Pokaż wiadomość
to naprawde jest straszne?! co jej się stało??
trzymam kciuki, żeby wyszła z tego i mogła stanąć na ślubnym kobiercu tak jak sobie wymarzyła...
na początku myśleli, że stwardnienie rozsiane..
2 dni temu dowiedziałam się, że jest na wykończeniu

Cytat:
Napisane przez agnes208 Pokaż wiadomość

Bedziemy trzymac kciuki oby wszystko było dobrze
dzieki

Cytat:
Napisane przez zlotko855 Pokaż wiadomość
ok strippi - modlitwa zalatwiona, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze,
ja tez mam nadzieje

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Przyłączam się! Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze!




Spokojnie, wszystko będzie dobrze! Może spróbuj pójść do szpitala, może wpuszczą Cię na chociaż 10min. Na pewno miło się jej zrobi, jak Cię zobaczy, jak będzie wiedzieć, że jesteś przy niej. Trzymaj się i nie poddawaj, bo to też doda jej sił!
raczej nie..bo ona jest nieprzytomna z tego co jej chłopak mówił i leży na intensywnej terapii przyłączona do aparatury

Cytat:
Napisane przez anuulaa Pokaż wiadomość
Jejku, a jednak Pamiętam, że miała bardzo słabe wyniki i tak się bała. A co jej jest konretnie?? Jeśli będziesz mogła już ją odwiedzić to pozdrów ją od nas, my będziemy z nią myślami. Oby szybciutko wyzdrowiała
masakra normalnie
2 tyg przed swietami pojechala do szpitala, bo zemdlala i nie mozna bylo ja obudzic przez 2 dni..
podejrzewali stwardnienie rozsiane

teraz jednak to nie to

przyjechala na przepustke ostatnio do domu..i zlapala zapalenie płuc
teraz sie dowiedzialam, ze dwie nerki przestaly jej pracowac do tego... i ze zapalenie spojowki ma...
( wszystkie infekcje lapie )
ze jest na wykonczeniu ;(
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz

Edytowane przez strippi
Czas edycji: 2009-05-19 o 14:05
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:07   #3517
agnes208
Zakorzenienie
 
Avatar agnes208
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
na początku myśleli, że stwardnienie rozsiane..
2 dni temu dowiedziałam się, że jest na wykończeniu



dzieki



ja tez mam nadzieje



raczej nie..bo ona jest nieprzytomna z tego co jej chłopak mówił i leży na intensywnej terapii przyłączona do aparatury



masakra normalnie
2 tyg przed swietami pojechala do szpitala, bo zemdlala i nie mozna bylo ja obudzic przez 2 dni..
podejrzewali stwardnienie rozsiane

teraz jednak to nie to

przyjechala na przepustke ostatnio do domu..i zlapala zapalenie płuc
teraz sie dowiedzialam, ze dwie nerki przestaly jej pracowac do tego... i ze zapalenie spojowki ma...
( wszystkie infekcje lapie )
ze jest na wykonczeniu ;(
Boże to straszne ale trzeba wierzyc ze wszytko potoczy sie dobrze.
agnes208 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-19, 14:08   #3518
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
na początku myśleli, że stwardnienie rozsiane..
2 dni temu dowiedziałam się, że jest na wykończeniu
jejku co to zanczy, trzeba być dobrej myśli
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:13   #3519
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
na początku myśleli, że stwardnienie rozsiane..
2 dni temu dowiedziałam się, że jest na wykończeniu



dzieki



ja tez mam nadzieje



raczej nie..bo ona jest nieprzytomna z tego co jej chłopak mówił i leży na intensywnej terapii przyłączona do aparatury



masakra normalnie
2 tyg przed swietami pojechala do szpitala, bo zemdlala i nie mozna bylo ja obudzic przez 2 dni..
podejrzewali stwardnienie rozsiane

teraz jednak to nie to

przyjechala na przepustke ostatnio do domu..i zlapala zapalenie płuc
teraz sie dowiedzialam, ze dwie nerki przestaly jej pracowac do tego... i ze zapalenie spojowki ma...
( wszystkie infekcje lapie )
ze jest na wykonczeniu ;(
Co znaczy, że jest na wykończeniu? Nawet tak nie myśl, a jak lekarz użył takiego sformuowania, to zabierzcie ją z tamtąd jak najszybciej.

I jak tylko możesz i jeśli tylko Cię do niej wpuszczą to idź. Osoby, które są w śpiączce, albo nieprzytomne to mimo wszystko słyszą i czują,że się przy nich jest... Bądź silna!!!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:13   #3520
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

strippi o matko taka młoda dziewczyna może wszystko się jeszcze ułoży...oby
monarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:14   #3521
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
jejku co to zanczy, trzeba być dobrej myśli
O rety...ale to tak z niczego jest na wykończeniu???
W kazdym razie pomódlmy się w intencji jej powrotu do zdrowia !!!
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-19, 14:18   #3522
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

ja ogólnie to już nie daję rady...
najgorsze jest to, że wczoraj gadałam z jej narzeczonym i ten nic mi nie chciał powiedzieć. Ja wiem, że jest mu ciężko gadać o małej, ale to moja przyjaciółka i tak samo się martwię o nią i chcę wiedzieć o jej stanie.
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz

Edytowane przez strippi
Czas edycji: 2009-05-19 o 14:21
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:21   #3523
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
zrobiłam pierwsze zaproszenie (foto) co sadzicie?
bardzo łądne

Stripi,
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:30   #3524
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
ja ogólnie to już nie daję rady...
najgorsze jest to, że wczoraj gadałam z jej narzeczonym i ten nic mi nie chciał powiedzieć. Ja wiem, że jest mu ciężko gadać o małej, ale to moja przyjaciółka i tak samo się martwię o nią i chcę wiedzieć o jej stanie.
Będę się za nią modliła. To naprawdę bardzo przykre. Mam nadzieję, że szybko z tego wyjdzie i będzie szczęsliwą PM
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:35   #3525
anuulaa
Wtajemniczenie
 
Avatar anuulaa
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Strippi to straszne Bardzo mi smutno, nie potrafię sobie wyobrazić co Ty teraz czujesz Biedna Mała....mam nadzieję, że jednak wyjdzie z tego, musi!!! Trzymam mocno kciuki za jej zdrówko!! Oby jak najprędzej się obudziła..
anuulaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 14:46   #3526
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Laski 3majcie kciuki za naszą Mała z forum ( Sylwia)
jest ciężko chora.
Pomódlcie się za nią
strippi trzymammy kciuki i pomodlimy sie napewno badzcie dobrej mysli..

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
xemar czasy się zmieniły. kościół tez powinien.


Dzięwczynki znalazłam taki repertuar na oprawe ślubu.
http://www.avella.pl/muzyka.html
swietne...

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za życzenia, gratulacje i przemiłe komentarze na n-k. Zamieściłam tam na razie 2 zdjęcia z aparatu teścia, musimy resztę pozbierać od znajomych i rodziny i czekamy jeszcze na fotki od fotografa z pleneru.
gratuluje jeszcez raz, az mnie sciskalo w zoladku jak to czytalam a oczy same sie smialy naprawde ciesze sie ze bylo oki
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:09   #3527
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Jeszcze raz wszystkim dziekuję
Mam nadzieję, że nadal mogę tu zaglądać, w razie czego służę radą. Trzymam kciuki za każdą następną Pannę Młodą
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:11   #3528
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Ktosiu gratuluje Cudna relacja, z wypiekami na twarzy ją czytałam, świetnie, że tak wszystko sie udało. życzę Wam dużo szczęscia


Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
zrobiłam pierwsze zaproszenie (foto) co sadzicie?

edit. Dołączyłam mniejsza fotke (nr2) - lepiej widać
śliczne, bardzo podoba mi się ta kokarda. Sama mam zaproszenia z kokardkami, ale takimi zwykłymi, wiązanymi, bo nie dałabym rady zrobić ponad 60 takich wstążek. Za to na kartkę z podziękowaniami dla rodziców zrobie takie wstążki

Cytat:
Napisane przez agnes208 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co sadzicie o moim zestawie ślubnym nie mam jeszcze tylko pończoch i majtasów kolczyki zamieszcze pozniej a bransoletke własnie robie. Zreszta kolczyki kiedyś wam pokazywalam ale sie wam nie podobały zmierzyłam je ze suknia i pasuja świetnie. Co myślicie o mojej ślubnej garderobie?? Sukienka nie jest jeszcze dopasowana bo jest speta z tyłu szpilkami no i nie ma dobrej długosci. Znacie jakies dobre sposoby na rozciagniecie butów??troszke mnie piłują.
super ta Twoja sukienka, po dopasowaniu będzie cudnie. Na rozciągniecie butów mam wypróbowany sposób- wilgotne, grube skarpetki i paradowanie po domu

Cytat:
Napisane przez xemar Pokaż wiadomość
bez względu jak to sobie dla własnego usprawiedliwienia nazwiecie, skutek jest jeden. Myślę że zamiast w kółko gadać o kieckach i innych pierdołach zacznijcie się przygotowywać do tego ślubu wewnętrznie. Bo to nie jest jakieś show czy rewia, ale sakrament.
a skąd wiesz, że tego nie robimy... Każda z nas rozważa to w swoim sumieniu, nie widze potrzeby by pisać o tym na forum

Cytat:
Napisane przez zlotko855 Pokaż wiadomość
dziewczyny kupilam ten etiaxil - posmarowalam sie nim na noc w niedziele i w poniedzielek rano bylo ok, ale ogolilam sobie pachy i na noc w poniedzialek znow sie posmarowalam i przezylam szok. pieklo jak ****** Myslalam, ze po calym dniu podraznienia po goleniu nie bedzie:/ Chyba, ze tak ma byc? tylke, ze dzis mnie bola pachy(szczypia)
za szybko ponownie go użyłaś,w dodatku na podrażnioną po depilacji skórę. Naprawdę wystarczy jak użyjesz go na początku raz, sprawdzisz ile dni po aplikacji się nie pocisz i dopiero potem znów użyjesz. U mnie to max 2 razy w tygodniu i to raczej w upalnie dni

Kasiaher ja mam ślub na 15 i też wybieramy się na sesję przed mszą. Fryzjera i kosmetyczkę mam w jednym miejscu. Jadę tam na 7:30, mam nadzieję, że w 3 godziny sie wyrobię. Wróce do domu przed 11, odświeżę się i zacznę ubierać. Ok 12 przyjedzie Tż i pojedziemy na zdjecia. Po 14 wrócimy, błogosławieństwo i w drogę do kościoła. Chyba nwet pódziemy pieszo bo mamy do kościoła rzut beretem.
Ja odpuściłabym sobie już prysznic po powrocie od fryzjera i kosmetyczki, nie zdążysz się umyć i ubrac w te pół godziny. Jedynie szybko się odświeżysz i w szybkim tempie ubierzesz.

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
na początku myśleli, że stwardnienie rozsiane..
2 dni temu dowiedziałam się, że jest na wykończeniu
matko! to straszne, wierzyłam, że będzie z nią wszystko ok, że te wyniki się poprawiły a tu okazuje się, że jest jeszcze gorzej nie wiem co powiedzieć... trzeba być dobrej myśli
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:21   #3529
agnes208
Zakorzenienie
 
Avatar agnes208
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość

super ta Twoja sukienka, po dopasowaniu będzie cudnie. Na rozciągniecie butów mam wypróbowany sposób- wilgotne, grube skarpetki i paradowanie po domu
Fajnie ze sie komuś podoba moja kiecka dziekuję a co do butów to musze je pooatakować jak to nie przyniesie efektów to przed weselem jak juz bedziemy w polsce zaniose je do szewca moze on cos poradzi mam nadzieje ze bedzie ok no albo bede kulawa PM
agnes208 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-19, 15:37   #3530
diya1983
Zadomowienie
 
Avatar diya1983
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 1 961
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.

byłam u gina wczoraj i dostałam tą tabletkę "po".
tabletka nazywa sie escapelle 1500 mikrogramów.
wziełam ją przed godziną 16 to była około 35 godzina po stosunku.
nie maiałam żadnych skutków ubocznych tylko troche mnie boli w dole brzucha i głowa. teraz czekam do 30maja do @.
mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze... tylko nastepnym rzem uwazajcie, bo mysle ze branie kilka razy takich bomb hormonalnych moze nie byc dobre dla zdrowia. trzymaj sie mocno,

Cytat:
Napisane przez moniqac Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny!
Dawno nic nie pisałam, ale codziennie czytam! Dzięki wszystkim za zaproszenia na nk !

Słuchajcie.... jakby było mało problemów... zaczeła sie nerwówka wokół wesela ( a to jeszcze 4 miesiące)! Staram sie do tego wszystkiego zdystansować, ale niestety mam charakter taki, że sie wszystkim przejmuje.
A mój TZ oglądał w sobotę garnitury i wybrał taki, w którym naprawde rewelacyjnie wyglądał, ale kompletnie nie pasujący do mojej sukni i kwiató... bo brązowy. Nie jakiś ciemny brąz, tylko taki cieplejszy odcień. Kolor zbliżony do tego który jest w załączeniu, tylko fason kompletnie inny (z Bytom'a) i materiał lekko nabłyszczany. Ale kolor podobny. No i powiedzcie mi z której niby strony on pasuje do białej sukni i moich kwiatów??? Bukiet też załaczam.
Mam nadzieje, że zmieni zdanie co do koloru :|.
ja widziałam PM w czysto bialej sukni i mlodego w bezowym garniaku do tego takze mysle ze braz jest ok, a na sile nie zmienialabym preferencji TZ..

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
Laski 3majcie kciuki za naszą Mała z forum ( Sylwia)
jest ciężko chora.
Pomódlcie się za nią
bede sie modlic, ja nie moge nadal zrozumiec jak kruche to zycie jest, jednego dnia chodzimy i smiejemy sie, jest cudownie, mamy brac slub, a nastepnego dnia lezymy w spiaczce. pomodlmy sie za Mala, teraz tego potrzebuje, trzeba wierzyc w cuda...

Cytat:
Napisane przez xemar Pokaż wiadomość
bez względu jak to sobie dla własnego usprawiedliwienia nazwiecie, skutek jest jeden. Myślę że zamiast w kółko gadać o kieckach i innych pierdołach zacznijcie się przygotowywać do tego ślubu wewnętrznie. Bo to nie jest jakieś show czy rewia, ale sakrament.
moj drogi, moja droga (mniemam ze facetem nie jestes skoro orientujesz sie w terminologii typu pigulka wczesnoporonna, ktora owe tabletki nie sa tak przy okazji - nie bralam ale moja ciocia jest dobrym ginekologiem wiec wiem),
nie rozumiem tego typu oskarzen, mysle ze osoba w ten sposob oceniajaca wyrwane z kontekstu wiadomosci, posty to dopiero musi miec problem z wewnetrznym zyciem - inteligentni emocjonalnie nie oceniaja pochopnie...
dodatkowo, czy sadzisz ze przy kazdej okazji nalezy poruszac tematy duchowe? czy idac na piwo z kolegami rozmawiasz o swym zyciu wewnetrznym??? ciekawe co bysmy powiedzialy sluchajac takich rozmow poza tym, wszystkie tu kobiety sa inteligentne i wrazliwe, udzielaja sie tez na innych forach i absurdalne sa takie wnioski, swiadcza tylko o Twej malosci lub kompleksach, a jesli nie podoba Ci sie co tutaj piszemy, to mozesz powinienes zabronic czytac Wizaz swej dziewczynie??? bo jeszcze jej duchowosc upadnie???
takze zastanow sie co piszesz, bo jest to znacznie plytsze od naszych rozmow o kolczykach i butach.
i zycze powodzenia we wszystkim, postaramy sie brac przyklad z tak gleboko duchowej osoby jaka jestes- od dzis bede sie zastanawiac nad swoja duchowoscia smaząc kotlety
i naucz sie ze kazda istota jest wrazliwa i inteligentna, a rozmowy tego typu odbywamy w zyciu codziennym kilkadziesiat razy dziennie, duchowoscia dzielimy sie z tymi ktorych kochamy. wiecej tolerncji w zyciu i wszystkiego dobrego.
diya1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:38   #3531
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez Strobiluska Pokaż wiadomość
ktosia86 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WAS

bańki? hmmmmm.... ja się cały czas boję, że te bańki spadające na garnitur TŻ go poplamią (taki ma "lśniący" materiał).
u siostry TZeta na slubie byly ...
jej juz maz mial ubrany lsniacy garnitur i nic mu sie nie stalo

Cytat:
Napisane przez kasiapruszkow Pokaż wiadomość
tylko wczoraj mi si ehumor popsol bo okazalo sie ze bede musialaisc na wesele do znajomcyh ktorych nie trawie
nie dosc ze laska robi wszytko zeby wychwaloic pod niebiosa sibie to jescze robi wszytko zeby ciebie zmieszac z blotem to jeszcze sa interesownie i falszywi no imanipuluja ludzmi a ja bede musiala isc bo nie wypada odmowic f... f... f...

eh
a czemu musisz isc?
nie mozesz powiedziec ze cos Ci wypadlo i nie dasz rady?
to jakas rodzina czy znajomi?



Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
my mamy po obiedzie
my rowniez bedziemy mieli pierwszy taniec po obiedzie

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
zrobiłam pierwsze zaproszenie (foto) co sadzicie?

edit. Dołączyłam mniejsza fotke (nr2) - lepiej widać
bardzo ladne

Cytat:
Napisane przez agnes208 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co sadzicie o moim zestawie ślubnym nie mam jeszcze tylko pończoch i majtasów kolczyki zamieszcze pozniej a bransoletke własnie robie. Zreszta kolczyki kiedyś wam pokazywalam ale sie wam nie podobały zmierzyłam je ze suknia i pasuja świetnie. Co myślicie o mojej ślubnej garderobie?? Sukienka nie jest jeszcze dopasowana bo jest speta z tyłu szpilkami no i nie ma dobrej długosci. Znacie jakies dobre sposoby na rozciagniecie butów??troszke mnie piłują.
jak najbardziej pasuje

Cytat:
Napisane przez zlotko855 Pokaż wiadomość
zaaabca podoba mi sie ten makijaz, z bizu - faktycznie jedynie kolczyki i bransoletka.
dziekuje

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za życzenia, gratulacje i przemiłe komentarze na n-k. Zamieściłam tam na razie 2 zdjęcia z aparatu teścia, musimy resztę pozbierać od znajomych i rodziny i czekamy jeszcze na fotki od fotografa z pleneru.

Postaram się Wam teraz zrelacjonować ten wielki dzień.

Wstałam o 7 rano, bo na 7.30 jechałyśmy z mamą do fryzjera. Zeszło nam tam prawie 2 godzinki, ale cały czas bylam wyluzowana.
Po powrocie do domu zjadłam śniadanie, rodzice pojechali jeszcze do spowiedzi i jeszcze coś załatwić, a ja biegalam po domu, żeby trochę ogarnąć cały bałagan.
Około 11 przyszła znajoma zrobic trochę dekoracji przed domem. Wtedy trochę zaczęłam się denerwować, bo w domu byl straszny bałagan, ja zostałam sama a jeszcze musiałam się zająć babcią.
O godz. 13.00 przyjechała koleżanka robić makijaż mnie, mamie i bratowej. W międzyczasie przyjechała jeszcze rodzinka, więc zrobił się straszny gwar. Przed 15.00 bylyśmy już umalowane, także powoli zaczęłam się ubierać, bo jeszcze przed ślubem miał przyjechać do mnie kamerzysta.
W ubieraniu pomagała mi mama, kuzynka i narzeczona kuzyna. Bylo przy tym duzo śmiechu, dużo westchnień "ach" i "och" i generalnie było wesoło. Chłopak mojej kuzynki jak zobaczył mnie w sukni to rzucił "Wiesz Pati, jakby nie to, że za 2 godziny będziesz już mężatką, to bym się jeszcze Tobą zainteresował"
Przeraziło mnie tylko to jak zobaczyłam jak bardzo leje deszcz. Wszyscy próbowali mnie pocieszyć, że powoli się przejaśnia i może faktycznie po jakimś czasie tak było.
Kiedy juz się ubrałam, po chwili przyjechał kamerzysta, nagrał kilka ujęć i niedługo potem przyjechał TŻ a zaraz za nim jego rodzice. TŻ stanał jak wryty, stwierdził potem że go zatkało na mój widok
Mieliśmy jeszcze sporo czasu do wyjścia do kościola, także postaliśmy, pośmialiśmy się wszyscy. Błogosławieństwo przeszło spokojnie, bałam się, że mama zacznie płakać a ja wtedy razem z nią, ale nic takiego się nie stało. Tylko teściowie mieli załzawione oczy.
Kamerzysta chciał nagrac moment kiedy wsiadamy do samochodu, więc faktycznie do niego wsiedliśmy, odjechaliśmy kawałek i potem wróciliśmy i jeszcze trochę posiedzieliśmy w samochodzie.
Kiedy już faktycznie zajechaliśmy pod kościół, deszcz tylko delikatnie kropil, także nawet nie wyciągalismy parasola.
Ksiądz wyszedł nas przywitać i poszliśmy do ołtarza. To naprawdę niesamowite uczucie iść tak przez caly kościół, wszyscy na nas patrzą i uśmiechają się. W dalszym ciągu bez stresu. Msza trwała dosyć krótko, w ogóle ksiądz tak szybko skończyl mówić kazanie, że nawet sie nie zdażylam dobrze rozsiąść na krześle. Mówił z sensem i bardzo ladnie i na szczęście krótko, bo trochę już zaczynałam marznąć (mialam tylko bolerko z krótkim rękawkiem). Ksiądz podszedł do nas, serce zaczęło mi szybciej bić, ale poczułam przy tym ogromną radość. Kiedy mówiliśmy słowa przysięgi patrzyliśmy w swoje oczy i mieliśmy wrażenie, ze nikt i nic poza nami w tym momencie nie istnieje. Niesamowite uczucie!
Nie mogłam tylko załozyć mężowi obrączki, nie szło jej przepchnąć przez kostkę, w końcu zaczęłam się trochę smiać i tż sam ją poprawił tak dyskretnie.
Dużo osób obecnych na slubie mówiło nam, że bardzo ich wzruszyła nasza przysięga, bo bylo widać, ze płynie prosto z serca.
Po wyjściu z kościoła z radością stwierdziłam, ze nie pada, także mogliśmy przyjać życzenia od gosci obecnych tylko na ślubie.
Po drodze kilka razy byliśmy zatrzymywani, pozbyliśmy się kilku flaszek i czekolad
Na sali znowu życzenia, szampan itd. Po obiedzie poszłam z mamą podpiąć tren (jedną warstwę trzeba było powiązać na 20 tasiemek), koleżanki i kuzynki od razu przybiegly, żeby pomóc, także to też bylo bardzo miłe, że tak same z siebie przyszly z pomocą. Nawet właścicielka sali się zaangażowała
Pierwszy taniec poszedł gladko, trochę się ślizgałam i tylko żałowałam, że nie podkleiłam butów plastrem.
Niestety tren okazał się kłopotliwy, bo druga warstwa z koronki i koralików byla tak ciężka, ze odpinała się z haftek i ciągnęła po ziemi. Po jakimś czasie przestałam się tym przejmować. Suknia pod swoim ciężarem zaczęla mi zjeżdżac, także bardzo dobrze, że zabralam z domu ramiączka, wystarczyło je tylko przypiąć i problem z głowy.
Wesele generalnie wyszło rewelacyjnie, goscie byli bardzo zadowoleni a my jeszcze bardziej widząc jak wszyscy się bawią. Tylu komplementów na swój temat jeszcze chyba nigdy nie usłyszalam. Fajnie się zlozyło, że mieliśmy kilku zwariowanych gości także na konkursach wszyscy kwiczeli ze śmiechu. Gościom bardzo się podobał wystrój sali i chwalili pomysl z okrąglymi 10-osobowymi stolami. Byli zadowoleni, że w kameralnym gonie mogli spokojnie pogadać.
Wesele skończyło się około 5 rano a my i tak położyliśmy się około 7.
Następnego dnia mieliśmy zdjęcia w plenerze, pogoda byla przecudna, śmiechu bardzo dużo, aż nasz fotograf stwierdził, że mamy nierowno pod sufitem jak tż zaczal strzelac miny Zona fotografa natomiast stwierdziła, że jeszcze tak się nie ubawiła na sesji
Jesli chodzi o prezenty to w większości dostaliśmy kasę, nawet nie spodziewaliśmy się tylu pieniędzy. Z prezentów raczej standardowo - pościel, ręczniki, kieliszki, ale wszystko bardzo ładne i praktyczne.

Strasznie się rozpisałam, ale naprawdę trudno strescic tyle emocji w kilku słowach.
super !!
ciesze sie ze ten dzien byl dla Ciebie wyjatkowy

tylko ze mam rpoblem bo szukam Cie na nk i nie moge znalesc
a chcialabym widziec zdjecia

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
na początku myśleli, że stwardnienie rozsiane..
2 dni temu dowiedziałam się, że jest na wykończeniu

Boze , az mnie ciarki przeszly jak to czytalam
mam nadzieje ze jednak wyjdzie z tego i bedzie szczesliwa PM
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:40   #3532
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

ja też się pomodlę za tą dziewczynę. przykro patrzeć na choroby młodych ludzi

u mnie też źle mój ojciec dzisiaj zemdlał i trafił do szpitala. podejrzewają udar mózgu zawsze wszystko musi się psuć, normalnie masakra. Na izbie przyjęć spotkałam ciotkę tz, której mąż też zemdlał i jest w szpitalu...masakra jakaś

moja mama zwala to zbite przeze mnie lusterko w sobotę, ale ja w takie rzeczy nie wierzą.

ech co za życie
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:43   #3533
Justyna33333
Zakorzenienie
 
Avatar Justyna33333
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 16 462
GG do Justyna33333
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez zlotko855 Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny,
chcialam sie z Wami przywitac i zabieram sie za czytanie, tego co stworzylyscie TZ ma racje - uzaleznilam sie od wizazu, bo kilka razy w weekend wspominalam Was
Ja juz nawet nie mówie jak mój Tż reaguje na wizaż...
Całe szczęście, że ma zakaz wchodzenia i nie widzi co ja tu wypisuję

Cytat:
Napisane przez zlotko855 Pokaż wiadomość


dziewczyny kupilam ten etiaxil - posmarowalam sie nim na noc w niedziele i w poniedzielek rano bylo ok, ale ogolilam sobie pachy i na noc w poniedzialek znow sie posmarowalam i przezylam szok. pieklo jak ****** Myslalam, ze po calym dniu podraznienia po goleniu nie bedzie:/ Chyba, ze tak ma byc? tylke, ze dzis mnie bola pachy(szczypia)



justynka a wybrobuj spalacz tluszczu, on dodatkowo redukuje tkanke tluszczowa, tym bardziej ze cwiczysz. ja nie cwicze ale mniej jem i zdrowiej i lykam te tablety i chudne kupilam go w M1, tam jest takie stoisko z roznymi odzywkami i maja m.in spalacze tluszczu
Złotko,
niestety najlepiej się wstrzymac z goleniem dwa dni. I trzeba bardzo uważać, żeby w nocy nie drapać bo potem takie suche paszki są.

A jak się nazywa taki spalacz tłuszczu i ile kosztuje? Może rzeczywiście warto zainwestować ...

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Każdy ma własne sumienie i inaczej podchodzi do sakramentu. Takie umoralnianie na forum nic raczej nie zwojuje...bez sensu...
Dokładnie. Nie znoszę takich umoralniających gadek.

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za życzenia, gratulacje i przemiłe komentarze na n-k. Zamieściłam tam na razie 2 zdjęcia z aparatu teścia, musimy resztę pozbierać od znajomych i rodziny i czekamy jeszcze na fotki od fotografa z pleneru.

Postaram się Wam teraz zrelacjonować ten wielki dzień.

Wstałam o 7 rano, bo na 7.30 jechałyśmy z mamą do fryzjera. Zeszło nam tam prawie 2 godzinki, ale cały czas bylam wyluzowana.
Po powrocie do domu zjadłam śniadanie, rodzice pojechali jeszcze do spowiedzi i jeszcze coś załatwić, a ja biegalam po domu, żeby trochę ogarnąć cały bałagan.
Około 11 przyszła znajoma zrobic trochę dekoracji przed domem. Wtedy trochę zaczęłam się denerwować, bo w domu byl straszny bałagan, ja zostałam sama a jeszcze musiałam się zająć babcią.
O godz. 13.00 przyjechała koleżanka robić makijaż mnie, mamie i bratowej. W międzyczasie przyjechała jeszcze rodzinka, więc zrobił się straszny gwar. Przed 15.00 bylyśmy już umalowane, także powoli zaczęłam się ubierać, bo jeszcze przed ślubem miał przyjechać do mnie kamerzysta.
W ubieraniu pomagała mi mama, kuzynka i narzeczona kuzyna. Bylo przy tym duzo śmiechu, dużo westchnień "ach" i "och" i generalnie było wesoło. Chłopak mojej kuzynki jak zobaczył mnie w sukni to rzucił "Wiesz Pati, jakby nie to, że za 2 godziny będziesz już mężatką, to bym się jeszcze Tobą zainteresował"
Przeraziło mnie tylko to jak zobaczyłam jak bardzo leje deszcz. Wszyscy próbowali mnie pocieszyć, że powoli się przejaśnia i może faktycznie po jakimś czasie tak było.
Kiedy juz się ubrałam, po chwili przyjechał kamerzysta, nagrał kilka ujęć i niedługo potem przyjechał TŻ a zaraz za nim jego rodzice. TŻ stanał jak wryty, stwierdził potem że go zatkało na mój widok
Mieliśmy jeszcze sporo czasu do wyjścia do kościola, także postaliśmy, pośmialiśmy się wszyscy. Błogosławieństwo przeszło spokojnie, bałam się, że mama zacznie płakać a ja wtedy razem z nią, ale nic takiego się nie stało. Tylko teściowie mieli załzawione oczy.
Kamerzysta chciał nagrac moment kiedy wsiadamy do samochodu, więc faktycznie do niego wsiedliśmy, odjechaliśmy kawałek i potem wróciliśmy i jeszcze trochę posiedzieliśmy w samochodzie.
Kiedy już faktycznie zajechaliśmy pod kościół, deszcz tylko delikatnie kropil, także nawet nie wyciągalismy parasola.
Ksiądz wyszedł nas przywitać i poszliśmy do ołtarza. To naprawdę niesamowite uczucie iść tak przez caly kościół, wszyscy na nas patrzą i uśmiechają się. W dalszym ciągu bez stresu. Msza trwała dosyć krótko, w ogóle ksiądz tak szybko skończyl mówić kazanie, że nawet sie nie zdażylam dobrze rozsiąść na krześle. Mówił z sensem i bardzo ladnie i na szczęście krótko, bo trochę już zaczynałam marznąć (mialam tylko bolerko z krótkim rękawkiem). Ksiądz podszedł do nas, serce zaczęło mi szybciej bić, ale poczułam przy tym ogromną radość. Kiedy mówiliśmy słowa przysięgi patrzyliśmy w swoje oczy i mieliśmy wrażenie, ze nikt i nic poza nami w tym momencie nie istnieje. Niesamowite uczucie!
Nie mogłam tylko załozyć mężowi obrączki, nie szło jej przepchnąć przez kostkę, w końcu zaczęłam się trochę smiać i tż sam ją poprawił tak dyskretnie.
Dużo osób obecnych na slubie mówiło nam, że bardzo ich wzruszyła nasza przysięga, bo bylo widać, ze płynie prosto z serca.
Po wyjściu z kościoła z radością stwierdziłam, ze nie pada, także mogliśmy przyjać życzenia od gosci obecnych tylko na ślubie.
Po drodze kilka razy byliśmy zatrzymywani, pozbyliśmy się kilku flaszek i czekolad
Na sali znowu życzenia, szampan itd. Po obiedzie poszłam z mamą podpiąć tren (jedną warstwę trzeba było powiązać na 20 tasiemek), koleżanki i kuzynki od razu przybiegly, żeby pomóc, także to też bylo bardzo miłe, że tak same z siebie przyszly z pomocą. Nawet właścicielka sali się zaangażowała
Pierwszy taniec poszedł gladko, trochę się ślizgałam i tylko żałowałam, że nie podkleiłam butów plastrem.
Niestety tren okazał się kłopotliwy, bo druga warstwa z koronki i koralików byla tak ciężka, ze odpinała się z haftek i ciągnęła po ziemi. Po jakimś czasie przestałam się tym przejmować. Suknia pod swoim ciężarem zaczęla mi zjeżdżac, także bardzo dobrze, że zabralam z domu ramiączka, wystarczyło je tylko przypiąć i problem z głowy.
Wesele generalnie wyszło rewelacyjnie, goscie byli bardzo zadowoleni a my jeszcze bardziej widząc jak wszyscy się bawią. Tylu komplementów na swój temat jeszcze chyba nigdy nie usłyszalam. Fajnie się zlozyło, że mieliśmy kilku zwariowanych gości także na konkursach wszyscy kwiczeli ze śmiechu. Gościom bardzo się podobał wystrój sali i chwalili pomysl z okrąglymi 10-osobowymi stolami. Byli zadowoleni, że w kameralnym gonie mogli spokojnie pogadać.
Wesele skończyło się około 5 rano a my i tak położyliśmy się około 7.
Następnego dnia mieliśmy zdjęcia w plenerze, pogoda byla przecudna, śmiechu bardzo dużo, aż nasz fotograf stwierdził, że mamy nierowno pod sufitem jak tż zaczal strzelac miny Zona fotografa natomiast stwierdziła, że jeszcze tak się nie ubawiła na sesji
Jesli chodzi o prezenty to w większości dostaliśmy kasę, nawet nie spodziewaliśmy się tylu pieniędzy. Z prezentów raczej standardowo - pościel, ręczniki, kieliszki, ale wszystko bardzo ładne i praktyczne.

Strasznie się rozpisałam, ale naprawdę trudno strescic tyle emocji w kilku słowach.
Gratuluję! Dziękuję za piękną obszerną relację!

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
ja ogólnie to już nie daję rady...
najgorsze jest to, że wczoraj gadałam z jej narzeczonym i ten nic mi nie chciał powiedzieć. Ja wiem, że jest mu ciężko gadać o małej, ale to moja przyjaciółka i tak samo się martwię o nią i chcę wiedzieć o jej stanie.
Trzymaj się Kochana. Jesteśmy z Tobą i Twoja przyjaciółką
__________________
Justyna33333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:48   #3534
agnes208
Zakorzenienie
 
Avatar agnes208
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
ja też się pomodlę za tą dziewczynę. przykro patrzeć na choroby młodych ludzi

u mnie też źle mój ojciec dzisiaj zemdlał i trafił do szpitala. podejrzewają udar mózgu zawsze wszystko musi się psuć, normalnie masakra. Na izbie przyjęć spotkałam ciotkę tz, której mąż też zemdlał i jest w szpitalu...masakra jakaś

moja mama zwala to zbite przeze mnie lusterko w sobotę, ale ja w takie rzeczy nie wierzą.

ech co za życie
bardzo mi przykro ale to napewno nie przez zbite lusterko to tylko zabobony zdrowia zycze dla Twojego taty
agnes208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:48   #3535
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Jeśli chodzi o zdjęcia w plenerze, to polecam rozwiązanie ze zdjęciami w inny dzień niż w dniu ślubu.
Z jednej strony może to być odrobinę klopotliwe, bo fryzura, makijaż i suknia już nie będą takie świeże, ale uwierzcie, że dobry fotograf bedzie wiedział co z tym zrobić.
My mieliśmy zdjecia w niedziele, fryzura mi się utrzymała, kilka wystających kosmyków podpięła mi kuzynka, ona też mnie umalowała. Nigdzie nam się nie spieszyło, także mogliśmy zaszaleć trochę na sesji i przy okazji zrobiliśmy dużo nadprogramowych fotek. Nie przejmowałam się też, że coś się ubrudzi, zakurzy itd.
Nie chcieliśmy zdjęć w dniu ślubu, bo po pierwsze od biegania po parku suknia ubrudziłaby się przed najważniejszym momentem. Zresztą chcieliśmy też uniknąć pośpiechu i zerkania co chwilę na zegarek czy przypadkiem nie spóźnimy się na wlasny ślub. Poza tym tż miał ogromną niespodziankę jak wszedł do mojego domu i pierwszy raz zobaczył mnie w pełnej krasie, a tak już by nie byl to ten sam efekt.
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:48   #3536
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
ja też się pomodlę za tą dziewczynę. przykro patrzeć na choroby młodych ludzi

u mnie też źle mój ojciec dzisiaj zemdlał i trafił do szpitala. podejrzewają udar mózgu zawsze wszystko musi się psuć, normalnie masakra. Na izbie przyjęć spotkałam ciotkę tz, której mąż też zemdlał i jest w szpitalu...masakra jakaś

moja mama zwala to zbite przeze mnie lusterko w sobotę, ale ja w takie rzeczy nie wierzą.

ech co za życie
życie jest nieprzewidywalne, niegdy nie wiemy co się wydarzy Nie martw się, z Tatą będzie wszystko ok, gorąco w to wierzę. trzymajcie się
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:50   #3537
zlotko855
Rozeznanie
 
Avatar zlotko855
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 611
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

kliwia i baja dzieki za rady. myslalam, ze dzien odstepu to nie jest zaraz po depilacji ulotke przeczytalam w pospiechu

ktosia Twoja relacja jest swietna. dzieki, za tak szczegolowe opisanie tego dnia. super, ze wszystko poszlo dobrze i ze usmiech Was nie opuszczal

wczoraj bylam z kolezanka po suknie slubna tym razem dla niej skubana od razu kupla i to pierwsza, ktora mierzyla slicznie wygladala. tak wogole to bedzie miec suknie nad ktora sama sie zastanawialam, wiec nasze suknie sa w podobnym fasonbie. fajnie bylo byc po tej drugiej stronie i patrzec na jej szczescie i doradzac

moj TZ wczoraj przeczytal na onecie jakis artykul o panienskim i smieje sie, ze mnie nie pusci juz na zaden, a na moj to juz wogole
Jak go znajde to wam wkleje. ale porazka, co te laski zrobily
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20091003580517.html
Nasz ślub ^^^^^^ 03.10.2009r.


"całe życie z wariatami i niech tak już zostanie "
zlotko855 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-19, 15:53   #3538
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o zdjęcia w plenerze, to polecam rozwiązanie ze zdjęciami w inny dzień niż w dniu ślubu.
Z jednej strony może to być odrobinę klopotliwe, bo fryzura, makijaż i suknia już nie będą takie świeże, ale uwierzcie, że dobry fotograf bedzie wiedział co z tym zrobić.
My mieliśmy zdjecia w niedziele, fryzura mi się utrzymała, kilka wystających kosmyków podpięła mi kuzynka, ona też mnie umalowała. Nigdzie nam się nie spieszyło, także mogliśmy zaszaleć trochę na sesji i przy okazji zrobiliśmy dużo nadprogramowych fotek. Nie przejmowałam się też, że coś się ubrudzi, zakurzy itd.
Nie chcieliśmy zdjęć w dniu ślubu, bo po pierwsze od biegania po parku suknia ubrudziłaby się przed najważniejszym momentem. Zresztą chcieliśmy też uniknąć pośpiechu i zerkania co chwilę na zegarek czy przypadkiem nie spóźnimy się na wlasny ślub. Poza tym tż miał ogromną niespodziankę jak wszedł do mojego domu i pierwszy raz zobaczył mnie w pełnej krasie, a tak już by nie byl to ten sam efekt.
Ja mam sesje po obiedzie w dniu ślubu i u mnie zawsze tak było i się utrzymało. Dlatego też, że mam wcześnie ślub, bo o 13 i nie wyobrażam sobie, żeby był później. W jeden dzień przynajmniej mamy wszystko załatwione. Zrezygnowaliśmy z kamerzysty na drugi dzień z powodów finansowych dlatego też nie mielibyśmy kasy, zeby płacić mu w inny dzień.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:57   #3539
SollAngelica
Raczkowanie
 
Avatar SollAngelica
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 229
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
na początku myśleli, że stwardnienie rozsiane..
2 dni temu dowiedziałam się, że jest na wykończeniu

raczej nie..bo ona jest nieprzytomna z tego co jej chłopak mówił i leży na intensywnej terapii przyłączona do aparatury

masakra normalnie
2 tyg przed swietami pojechala do szpitala, bo zemdlala i nie mozna bylo ja obudzic przez 2 dni..
podejrzewali stwardnienie rozsiane

teraz jednak to nie to
przyjechala na przepustke ostatnio do domu..i zlapala zapalenie płuc
teraz sie dowiedzialam, ze dwie nerki przestaly jej pracowac do tego... i ze zapalenie spojowki ma...
( wszystkie infekcje lapie )
ze jest na wykonczeniu ;(
szok... nie wyobrażam sobie tego co czuje jej narzeczony
serce by mi peklo gdybym to ja musiala patzec na mojego TZ podlaczonego do aparatury...
pomodle sie dzis za Mala, modlitwa czni cuda... trzeba w to wierzyc
to mlody organizm trzeba byc dobrej mysli!

Cytat:
Napisane przez diya1983 Pokaż wiadomość
moj drogi, moja droga (mniemam ze facetem nie jestes skoro orientujesz sie w terminologii typu pigulka wczesnoporonna, ktora owe tabletki nie sa tak przy okazji - nie bralam ale moja ciocia jest dobrym ginekologiem wiec wiem),wyrwane z kontekstu wiadomosci, posty to dopiero musi miec problem z wewnetrznym zyciem - inteligentni emocjonalnie nie oceniaja pochopnie...
dodatkowo, czy sadzisz ze przy kazdej okazji nalezy poruszac tematy duchowe? czy idac na piwo z kolegami rozmawiasz o swym zyciu wewnetrznym??? ciekawe co bysmy powiedzialy sluchajac takich rozmow poza tym, wszystkie tu kobiety sa inteligentne i wrazliwe, udzielaja sie tez na innych forach i absurdalne sa takie wnioski, swiadcza tylko o Twej malosci lub kompleksach, a jesli nie podoba Ci sie co tutaj piszemy, to mozesz powinienes zabronic czytac Wizaz swej dziewczynie??? bo jeszcze jej duchowosc upadnie???
takze zastanow sie co piszesz, bo jest to znacznie plytsze od naszych rozmow o kolczykach i butach.
i zycze powodzenia we wszystkim, postaramy sie brac przyklad z tak gleboko duchowej osoby jaka jestes- od dzis bede sie zastanawiac nad swoja duchowoscia smaząc kotlety
i naucz sie ze kazda istota jest wrazliwa i inteligentna, a rozmowy tego typu odbywamy w zyciu codziennym kilkadziesiat razy dziennie, duchowoscia dzielimy sie z tymi ktorych kochamy. wiecej tolerncji w zyciu i wszystkiego dobrego.
nie karmic TROLA, dopiero nam sie tu rozkręci i bedzie 'duchowy' problem

Edytowane przez SollAngelica
Czas edycji: 2009-05-19 o 15:59
SollAngelica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-19, 15:58   #3540
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. XI

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
ja też się pomodlę za tą dziewczynę. przykro patrzeć na choroby młodych ludzi

u mnie też źle mój ojciec dzisiaj zemdlał i trafił do szpitala. podejrzewają udar mózgu zawsze wszystko musi się psuć, normalnie masakra. Na izbie przyjęć spotkałam ciotkę tz, której mąż też zemdlał i jest w szpitalu...masakra jakaś

moja mama zwala to zbite przeze mnie lusterko w sobotę, ale ja w takie rzeczy nie wierzą.

ech co za życie
jejku bardzo mi przykro
mam nadzieje ze tato szybko wroci do zdrowia

ja tez nie wierze w takie zbite lustra itp ....



dziewczyny mam pytanko ..
jesli suknie mam ivory to szaro/srebrny garnitur dla TZeta nie pasuje nie? bo on sie uparl ze chce taki i juz ... dzisiaj chyba pojdziemy mierzyc jakies ... ja osobiscie widze go w jakims jasnym brazie

aaa i jeszcze jedno pytanko ..
ktora poduszeczka ksiega gosci i koszyczek Wam sie bardziej podoba??
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 26_2249.jpg (10,5 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 26_2308.jpg (12,7 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 262307lmi.jpg (17,2 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 122_wb11b11i_large.jpg (36,3 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 122_wb11ai_large.jpg (31,8 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 122_passion_collection_i_large.jpg (37,5 KB, 10 załadowań)
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.