Lubelskie Żonki!! cz. III

[rudalbn]

Napisane przez miss.hot

Wypowiem się za Rudą
To jest prawie jak się zaczyna most na Poniatowskiego

Ja póki co nie za bardzo się czuję na wyjście po wstaniu, więc nie mówię tak ani nie

dokładnie tak

miss.hot oby było lepiej i żebyś dała radę na spacerek

[Sonia11]

Skrzatek - dzięki za info o tej akcji ze szczeniakami - ja dostałam dziś na maila taką informację ale odnośnie kociaków i nie wpadłam że może jest też analogiczna dla psiaków

Co do pogody to jak na razie jest ślicznie więc życzę udanego spaceru.

Ja dziś idę na rozmowę kwaliikacyjną - trochę się denerwuje bo już tak dawno nie byłam

[Malpka]

Napisane przez Sonia11

Ja dziś idę na rozmowę kwaliikacyjną - trochę się denerwuje bo już tak dawno nie byłam

no to powodzenia

[miss.hot]

Napisane przez Sonia11

Ja dziś idę na rozmowę kwaliikacyjną - trochę się denerwuje bo już tak dawno nie byłam

[skrzatek24]

Hej, co chwila wyrzuca mnie z forum, wiec tak szybko. Sija będe ok 12. Gdyby coś w ostatniej chwili zmieniło się, napiszę do Ciebie. W razie czego gdyby z Twojej strony coś wypadło zostawię na PW mój nr tel o ile dam radę z tym netem

[jodie]

hej!

[rudalbn]

Napisane przez Sonia11

Skrzatek - dzięki za info o tej akcji ze szczeniakami - ja dostałam dziś na maila taką informację ale odnośnie kociaków i nie wpadłam że może jest też analogiczna dla psiaków

Co do pogody to jak na razie jest ślicznie więc życzę udanego spaceru.

Ja dziś idę na rozmowę kwaliikacyjną - trochę się denerwuje bo już tak dawno nie byłam

Napisane przez jodie

hej!

hej

sija napisz mi może na PW Twój numer jakby mi mały nie płakał to może podejde w waszą stronę na spacerek

[miss.hot]

Ja niestety dziś odpadam - mam potworny ból głowy - idę leżeć

[sija]

Sonia

Rudalbn już wysyłam PW, tylko że ja na około 13 muszę być z powrotem na karmienie, bo się Ani troche godziny dziś poprzestawiały

Miss.hot zmówimy się innym razem, ja i tak cały czas w domu jestem

Jodie hej dalej mi nie odpowiedziałaś o co chodziło z tymi kotami i storczykami

[jodie]

sija odpowiadałam juz storczyki są niebezpieczne dla kotów - trują.

[tola3804]

Hej! Na koncertach nie byliśmy, bo jelonki z nas i oczywiście żadne z nas nie wpadło na to, że skoro koncerty były w dniach poprzednich, to wcale nie jest powiedziane, że w nd też będą. Okazało się, że ostatni koncert był w sb. Poszliśmy za to na piwko i bilard. Ja oczywiście totalnie nie umiem grać, ale chcąc podbudować ego mojego małża zaproponowałam, żeby nauczył mnie grać. Było fajnie, stłukliśmy jedną szklankę z piwem (moje!) i przewróciliśmy wazon z kwiatkami, co poskutkowało rozlaniem się wody. Złe rozwiązanie tam mają z tym bilardem, nie ma jak grać. Wkoło ściany i okna. Nie ma się jak zamachnąć z kijem.

Sonia! Bandola! Jak rozmowa? Nie spotkałyście się czasem?

Jodie! Gdzie w końcu wyglądowałaś? W Lu czy Rze? A Ty się w ogóle pochwaliłaś dziewczynom? Nie przypominam sobie świętowania na forum!

Jodie! Bandola! Dzięki za wczoraj! Proszę o częściej. PS. Mój małż powiedział, że skoro jestem taka fajna po powrocie (bez szczegółów), to może ja bym tak częściej wychodziła...

Jak się udał spacer? Ja się kiszę w biurze i czeka mnie dziś wieczór jeszcze poprawianie projektu, bo zauważyłam kilka literówek i parę błędów. Niby nieduże, ale przysiąść trzeba i zakończyć wreszcie temat.

[Sonia11]

Dzięki za

Jestem już po rozmowie - było w miarę ok, ale kazali mi liczyć w pamięci - maskara bo ja w tym kiepska jestem
Zobaczymy czy zadzwonią - mają 2 tyg, w sumie dobrze bo może jeszcze coś faniejszego się trafi

Chyba będzie padać bo jest okropnie duszno

[jodie]

Tola w środku nocy dotarłam do Rze
a na takie wyjścia ja też się piszę a tak sie zastanawiałam co Twój małż powie , a teściowa coś komentowała?

Sonia umknęło mi - Szymon już zdrowy?

[Malpka]

Napisane przez tola3804

Hej! Na koncertach nie byliśmy, bo jelonki z nas i oczywiście żadne z nas nie wpadło na to, że skoro koncerty były w dniach poprzednich, to wcale nie jest powiedziane, że w nd też będą. Okazało się, że ostatni koncert był w sb. Poszliśmy za to na piwko i bilard. Ja oczywiście totalnie nie umiem grać, ale chcąc podbudować ego mojego małża zaproponowałam, żeby nauczył mnie grać. Było fajnie, stłukliśmy jedną szklankę z piwem (moje!) i przewróciliśmy wazon z kwiatkami, co poskutkowało rozlaniem się wody. Złe rozwiązanie tam mają z tym bilardem, nie ma jak grać. Wkoło ściany i okna. Nie ma się jak zamachnąć z kijem.

o to wieczór widze udany

Napisane przez tola3804

Jodie! Gdzie w końcu wyglądowałaś? W Lu czy Rze? A Ty się w ogóle pochwaliłaś dziewczynom? Nie przypominam sobie świętowania na forum!

a czym sie miała pochwalić Jodie mów szybko

Napisane przez tola3804

Jodie! Bandola! Dzięki za wczoraj! Proszę o częściej. PS. Mój małż powiedział, że skoro jestem taka fajna po powrocie (bez szczegółów), to może ja bym tak częściej wychodziła...

a może na następny spacer przyjedziecie do mnie co bo mi tu samej tak smutno oczywiście inne nudzące sie też zapraszam bo mój obiecywany gril to myślałam zeby tak w lipcu albo sierpniu zrobic

Napisane przez Sonia11

Dzięki za

Jestem już po rozmowie - było w miarę ok, ale kazali mi liczyć w pamięci - maskara bo ja w tym kiepska jestem
Zobaczymy czy zadzwonią - mają 2 tyg, w sumie dobrze bo może jeszcze coś faniejszego się trafi

Chyba będzie padać bo jest okropnie duszno

no to nadal trzymamy skoro jeszcze nic nie wiadomo a liczenie w pamieci to masakra


a ja byłam dzisiaj z Julka u lekarza i mój 3 tygodniowy klocek waży już 4800 ale musimy skoczyc do ortopedy jeszcze i chyba będe musiałą ją pieluchowac podwójnie bo coś jej jedna noga ucieka do środka no zobaczymy co ortopeda powie

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez jodie

Tola w środku nocy dotarłam do Rze
a na takie wyjścia ja też się piszę a tak sie zastanawiałam co Twój małż powie , a teściowa coś komentowała?

Sonia umknęło mi - Szymon już zdrowy?

a to co tak Tole spiłyście że małż miał coś mówic

[tola3804]

Napisane przez Sonia11

Dzięki za

Jestem już po rozmowie - było w miarę ok, ale kazali mi liczyć w pamięci - maskara bo ja w tym kiepska jestem
Zobaczymy czy zadzwonią - mają 2 tyg, w sumie dobrze bo może jeszcze coś faniejszego się trafi

Trzymam kciuki, żeby odpowiedź była pozytywna. A Sonia powiedz, bo chyba nie pisałaś, jak to dokładnie jest z tą Twoją obecną pracą? Zwolnią Cię, czy możesz pracować dopóki nic nie znajdziesz czy jak?

Napisane przez jodie

Tola w środku nocy dotarłam do Rze
a na takie wyjścia ja też się piszę a tak sie zastanawiałam co Twój małż powie , a teściowa coś komentowała?

Po tym, co odstawiłam w domu mój małż był bardzo zadowolony, tak więc powiedział tylko, że mogę częściej tak wychodzić. A teściowa nic nie mówiła, chwilę tylko z nią gadałam. A Ty szalona jesteś, żeby po nocy tak jeździć.

Napisane przez Malpka

a czym sie miała pochwalić Jodie mów szybko

a może na następny spacer przyjedziecie do mnie co bo mi tu samej tak smutno oczywiście inne nudzące sie też zapraszam bo mój obiecywany gril to myślałam zeby tak w lipcu albo sierpniu zrobic

a ja byłam dzisiaj z Julka u lekarza i mój 3 tygodniowy klocek waży już 4800 ale musimy skoczyc do ortopedy jeszcze i chyba będe musiałą ją pieluchowac podwójnie bo coś jej jedna noga ucieka do środka no zobaczymy co ortopeda powie

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------


a to co tak Tole spiłyście że małż miał coś mówic

No Jodie chwal się!!!!!!!!!!!!!!

Koniecznie! Mam nadzieję, że wkrótce się uda jakoś Cię odwiedzić. Duża już ta Twoja Jula.

Nie no, nie spiły, tyle, że dwa piwa jak dla mnie w tej chwili po tak długiej abstynencji to wystarczająco.

[Sonia11]

Napisane przez jodie

Sonia umknęło mi - Szymon już zdrowy?

Zdrowy, zdrowy - wesoły jak dawniej i łobuzuje

Napisane przez Malpka

no to nadal trzymamy skoro jeszcze nic nie wiadomo a liczenie w pamieci to masakra

Dal mnie okropna masakra - pytałam nie ile to jest 4% z 3200 i mi wyszło 20

Napisane przez tola3804

Trzymam kciuki, żeby odpowiedź była pozytywna. A Sonia powiedz, bo chyba nie pisałaś, jak to dokładnie jest z tą Twoją obecną pracą? Zwolnią Cię, czy możesz pracować dopóki nic nie znajdziesz czy jak?

Ja sama dokładnie nie wim jak to jest - ciągle mi brkuje jakichś konkretów - ale jutro mamy spotaknie działowe w Poznaniu to może czegoś się dowiem...

[jodie]

Małpka to my się jakoś zgadamy i Was nawiedzimy, a Julka rzeczywiście wielka!


Tola nie wiem czy jest się czym chwalić poza tym że przyszły moje perfumki

[Malpka]

Napisane przez tola3804

Koniecznie! Mam nadzieję, że wkrótce się uda jakoś Cię odwiedzić. Duża już ta Twoja Jula.

no koniecznie

Napisane przez Sonia11

Dal mnie okropna masakra - pytałam nie ile to jest 4% z 3200 i mi wyszło 20

procentów to ja nie umiem liczyć i z kartką a tobie kazali w pamięci

Napisane przez jodie

Małpka to my się jakoś zgadamy i Was nawiedzimy, a Julka rzeczywiście wielka!


Tola nie wiem czy jest się czym chwalić poza tym że przyszły moje perfumki

no koniecznie! ja zapraszam

a jak sie nie pochwalisz to Tola zrobi to za ciebie wiec szybko nam sie tu chwalić

[jodie]

Napisane przez Malpka

a jak sie nie pochwalisz to Tola zrobi to za ciebie wiec szybko nam sie tu chwalić

nie zrobi, nie zrobi
powiem tylko tyle: już tu nie pasuję

[pola_m]

cześć dziewczyny

Jak po spacerku? Ja obserwuję przez okna, że się coś rozpadało... Nie zmoczyło Was?

Sonia, trzymam kciuki za pracę.

Tola, skoro mąż mówił, żebyś wychodziła to się zastosuj! I może wreszcie by nam się udało spotkanie popołudniowe (już nudna się z tym robię)

[jodie]

nam się wczoraj popołudniu udało spotkać !
Bandola napisz co i jak pi rozmowie

[ruda3d]

Napisane przez Sonia11

Skrzatek - dzięki za info o tej akcji ze szczeniakami - ja dostałam dziś na maila taką informację ale odnośnie kociaków i nie wpadłam że może jest też analogiczna dla psiaków

Co do pogody to jak na razie jest ślicznie więc życzę udanego spaceru.

Ja dziś idę na rozmowę kwaliikacyjną - trochę się denerwuje bo już tak dawno nie byłam

a ja dzisiaj byłam na szkoleniu z rekrutacji i selekcji

Napisane przez jodie

nie zrobi, nie zrobi
powiem tylko tyle: już tu nie pasuję

a co tam, jesteś już re-panna? jeśli tak, to super, a potem pewnie wskoczysz na rzeszowskie żonki? co? niedobra
a mnie też się czasem wydaje, że nie pasuję... ale co tam - damy radę

Napisane przez pola_m

cześć dziewczyny

Jak po spacerku? Ja obserwuję przez okna, że się coś rozpadało... Nie zmoczyło Was?

Sonia, trzymam kciuki za pracę.

Tola, skoro mąż mówił, żebyś wychodziła to się zastosuj! I może wreszcie by nam się udało spotkanie popołudniowe (już nudna się z tym robię)

oj ja też bym się chciała załapać na jakieś popołudniowo-wieczorne spotkanie....

[tola3804]

No to w przyszłym tygodniu widzimy się obowiązkowo!!!!!!!!!!!!!! !! Będę już po chrzcinach, a mój małż będzie miał parę dni urlopu, tak więc koniecznie!

Siadam do poprawiania projektu. Liczymy czas.

[pola_m]

Napisane przez ruda3d

a mnie też się czasem wydaje, że nie pasuję... ale co tam - damy radę

pasujesz pasujesz

Napisane przez ruda3d

oj ja też bym się chciała załapać na jakieś popołudniowo-wieczorne spotkanie....

a kiedy Ci pasuje? ja najchętniej w środy i poniedziałki po 18

[bandola18]

Hej!
Mam nadzieję, że się na mnie nie złościcie ...
na ten mój brak aktywności...
Zostałam wezwana do tablicy to może wreszcie coś napiszę, jak zjem spaghetti

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Mam chwilę czasu zanim przyjedzie Krzyś.
Jodie, jak mozesz pisać o jakiś pierdołach typu perfumy jak diametralnie zmieniło się Twoje życie a Ty dawkujesz wszystkim emocje i gadasz zagadkowo! Napisz wszystkim o co chodzi!
Co do rozmowy to była konkretna, na poziomie, odpowiedź dostanę pod koniec tygodnia czy zakwalifikowałam się do 2 etapu.
Poza tym w ten upał buty mnie obtarły, w ZUSie nic nie załatwiłam , bo mnie mają szeroko gdzieś gdy ja ich o coś proszę, po prostu nie mam jeszcze jednego zaświadczenia, tak więc nie mogłam się zarejestrowac w MUPie.
A poza tym wszystkie witam gorąco i ściskam serdecznie.
Za spotkaniem jestem jak najbradziej, w końcu wyszłam z doła, a spotkanie wczorajsze było mi potrzebne.

[jodie]

Napisane przez ruda3d

a potem pewnie wskoczysz na rzeszowskie żonki? co? niedobra

o nie , na żadne żonki do odwołania !

moj nowy masaki mat jest boski

Bandola perfumy to nie pierdoły to ważna rzecz!

[bandola18]

Napisane przez jodie

o nie , na żadne żonki do odwołania !

moj nowy masaki mat jest boski

Bandola perfumy to nie pierdoły to ważna rzecz!

Fakt nie pierdoły ale w porównaniu z tym co się w Twoim życiu zmieniło to taka popierdółka

[ruda3d]

Napisane przez pola_m

pasujesz pasujesz


a kiedy Ci pasuje? ja najchętniej w środy i poniedziałki po 18

no mnie właściwie w poniedziałki najbardziej, ale i inne dni tygodnia wchodzą w rachubę, bo w sumie mogę sobie jakiś fitness odpuścić (bez przesady, to jest przyjemność, a nie obowiązek...)
tylko rzeczywiście u mnie to na pewno po 17:00 albo nawet bliżej18:00

Bandola - dobrze, że z dołka wyszłaś... ja niby też wyszłam, ale mam huśtawki nastrojów (i nie jestem w ciąży na bank!). Acha, mnie też buty natarły - i to stare, w których przetańczyłam pół własnego wesela

[pola_m]

ja wolę nie opuszczać jogi- głównie ze względu na to, że mi szkoda kasy, to droga zabawa a jak opuszczam zajęcia to automatycznie tracę pieniądze. I w sumie dobrze, bo często po pracy mam lenia potwornego i chce mi się tylko jechac do domu, ( a potem się okazuje że bylo warto się pomęczyć trochę )

Bandola, trzymam kciuki, żeby ta konkretna rozmowa dała konkretne rezultaty
A Jodie może po prostu nie chce się dzielić tymi wieściami ze wszystkimi.

Jeszcze 17minut i koniec pracki na dzisiaj

[jodie]

Napisane przez bandola18

Fakt nie pierdoły ale w porównaniu z tym co się w Twoim życiu zmieniło to taka popierdółka

ok, więc ogłaszam że jestem znów panną