Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. XV

[AsikS]

Napisane przez Reese

No... Faceci się na mnie gapili, pewnie przez mój plaster na czole. Podobno blada jestem jak ściana bądź kartka papieru... Wlazłam do pracy i ugrzęzłam, jak zwykle. Ale trzeba przyznać że chłopcy stanęli na wysokości zadania. Latali koło mnie, co mi podać, w czym pomóc, dostałam bukiet kwiatów, czekoladki na wzmocnienie, wyściskali mnie, że hoho. A przed chwilą przyjechał do mnie kurier i przywiózł bukiet moich ulubionych konwalii.
Od tego, co balował ze mną przez weekend.

Napisane przez Calishanna

Hej lalki!
Ja jutro idę na szkolenie za TŻ zaospowanego, został wybrany do komisji, ale ja w zastępstwie muszę iść się szkolić i potem podzielić się tą wiedzą

Hej Aniu
Ja tam to szybko i sprawnie przeprowadziłam. Przeszkoliłam, wybrałam osoby do obsługi systemu informatycznego, podpisali umowy zlecenia, wybrali pośród siebie przewodniczących i wice... i na razie tyle. Następnym razem tuż przed wyborami w piątek pobiorą materiały, policzą wszystko i do dzieła. 7-czerwca to będzie dla mnie masakra pracowa...

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;12389233] słuchajcie!!! szykuje się nam chyba małe święto!!!!!!
ale na razie nic nie powiem.....[/quote]

Gabi, to nie będzie małe święto... To będzie MEGA IMPREZA.
Nie zapeszajmy. Ciiii...

Napisane przez phdwao

Dziewczyny przyszły moonlighty i sa według mnie boskie

jako kolczyk wyglądają tak jak na fotce, mienią się przeróżnie

zła jestem tylko na krawatke do serduszka bo zmaówiłam z kółeczkiem nie wiem po copomysliłam sie i nie zuważyłam nie wiem jak sie go pozbyć
aha i nie patrzcie a mine bo taka mam

Gabi to święto, chyba się domyślam

Przepiękne...
Paulinko, ja to oczko urwałam kombinerkami.

Napisane przez *nulka*

hej Lale juz jestem

ojj Asiaku, nawet odpoczac nie mozesz

Cześć Anulko
Niestety, nie mogę. Na dodatek czeka mnie od jutra praca w sekretariacie, Piotrek już młynkuje, sam ledwo wyrabiał od poniedziałku, kiedy mnie nie było. Masakra... a wszędzie mówią że w urzędach takie przeładowanie i ludzie nie mają co robić, bo pełno stanowisk obsadzonych. A u nas tyle osób chorych, na zwolnieniach, że szok. Nie ma kto pracować...

Wezmę z LS dwie piżamki. Tylko jeszcze nie wiem jakie. Sprawię sobie kolejny prezent imieninowy... Albo będzie to prezent na dzień dziecka.

Napisane przez joanaros

Mam kryształki


Jakie piękne

Pokazać proszę.

[*nulka*]

no i musze juz pedzic do pracki, dzis 2 godz zajec...

Dziewczynki w miedzyczasie prosze decydujcie juz powoli ktora z Was bylaby chetna do zamowienia z LS i co konkretnie byscie chcialy

zamowienie nie moze przekroczyc 20 sztuk bo to moje pierwsze zamowienie i jak bedzie wiecej to moga nie chciec przyjac, tak juz sie zdarzalo dziewczynom

takze od razu zglaszajcie sie i podawajcie ile sztuk byscie chcialy, a wieczorkiem zgadamy sie dokladnie i zlozymy zamowienie

ja biore 4 sztuki (2 pizamki, 2 pary majtaskow)
i szukam kogos do majtaskow 5 za Ł12 zeby zebrac (czyli jeszcze 3)


pedze do pracki a Wy Kochane kombinujcie

[joanaros]

Napisane przez *nulka*

ale szybko!

mozesz fotki strzelic??

zaraz się postaram zrobić

[*nulka*]

Napisane przez AsikS

No... Faceci się na mnie gapili, pewnie przez mój plaster na czole. Podobno blada jestem jak ściana bądź kartka papieru... Wlazłam do pracy i ugrzęzłam, jak zwykle. Ale trzeba przyznać że chłopcy stanęli na wysokości zadania. Latali koło mnie, co mi podać, w czym pomóc, dostałam bukiet kwiatów, czekoladki na wzmocnienie, wyściskali mnie, że hoho. A przed chwilą przyjechał do mnie kurier i przywiózł bukiet moich ulubionych konwalii.
Od tego, co balował ze mną przez weekend.



Wezmę z LS dwie piżamki. Tylko jeszcze nie wiem jakie. Sprawię sobie kolejny prezent imieninowy... Albo będzie to prezent na dzień dziecka.

ale milutko kwiaty dostac a Ty nie opowiedzialas nawet co to sie dzialo w weekend


Asiu, czyli Ciebie juz wpisuje jako pierwsza do zamowienia

lista:

1. ja 4 szt.
2 Asiak 2 szt.


aaa pedze bo znow sie spoznie!

[joanaros]

Oto one

[albin_ek]

Nawet mi się dzisiaj z pracy nie chce wychodzić ....

Asia ty się soczkami buraczano - marchewkowymi musisz kurować ja się trochę wzmocniłam i po 3 tygodniach codziennego picia soku na jesień cerę miałam w odpowiednim kolorze tzn. bez porównań do ściany, kredy i kartki papieru....

Piżamki z LS obmierze dokładnie jak dojadę do domu wieczorkiem i przesle Wam info. Ale ja brałam M i były dobre.

[phdwao]

Napisane przez joanaros

Mam kryształki

śliczne

Napisane przez AsikS

No... Faceci się na mnie gapili, pewnie przez mój plaster na czole. Podobno blada jestem jak ściana bądź kartka papieru... Wlazłam do pracy i ugrzęzłam, jak zwykle. Ale trzeba przyznać że chłopcy stanęli na wysokości zadania. Latali koło mnie, co mi podać, w czym pomóc, dostałam bukiet kwiatów, czekoladki na wzmocnienie, wyściskali mnie, że hoho. A przed chwilą przyjechał do mnie kurier i przywiózł bukiet moich ulubionych konwalii.
Od tego, co balował ze mną przez weekend.


Przepiękne...
Paulinko, ja to oczko urwałam kombinerkami.

Wezmę z LS dwie piżamki. Tylko jeszcze nie wiem jakie. Sprawię sobie kolejny prezent imieninowy... Albo będzie to prezent na dzień dziecka.

Dobrze,że faceci o Ciebie dbają

Asiu to poprosze brata żeby urwał mi

Napisane przez *nulka*

no i musze juz pedzic do pracki, dzis 2 godz zajec...

Dziewczynki w miedzyczasie prosze decydujcie juz powoli ktora z Was bylaby chetna do zamowienia z LS i co konkretnie byscie chcialy

zamowienie nie moze przekroczyc 20 sztuk bo to moje pierwsze zamowienie i jak bedzie wiecej to moga nie chciec przyjac, tak juz sie zdarzalo dziewczynom

takze od razu zglaszajcie sie i podawajcie ile sztuk byscie chcialy, a wieczorkiem zgadamy sie dokladnie i zlozymy zamowienie

ja biore 4 sztuki (2 pizamki, 2 pary majtaskow)
i szukam kogos do majtaskow 5 za Ł12 zeby zebrac (czyli jeszcze 3)


pedze do pracki a Wy Kochane kombinujcie

ja jednak nic nie biore Nulaku

Napisane przez albin_ek

Nawet mi się dzisiaj z pracy nie chce wychodzić ....

ja ja własnie przyszłam i sie okazało, że nikt nie przyszedl z umowionych

[AsikS]

Napisane przez *nulka*

ale milutko kwiaty dostac a Ty nie opowiedzialas nawet co to sie dzialo w weekend


Asiu, czyli Ciebie juz wpisuje jako pierwsza do zamowienia

lista:

1. ja 4 szt.
2 Asiak 2 szt.


aaa pedze bo znow sie spoznie!

Bardzo milutko.
Działo się wiele - wiele dobrego, złego. Ale ogólnie na plus, myślę że wiele spraw sobie wyjaśniliśmy, tym bardziej że ja zerwałam z Nim wszelki kontakt po tym jak stale nie mógł się zdecydować co robić dalej ze swoim życiem. Mnie to kosztowało zbyt wiele zdrowia i nerwów i po rozmowie z moją Sis i Jej wsparciu, napisałam do Niego krótkie pożegnanie. Najpierw napisał krótkiego meila (nie odpisałam), a potem zadzwonił do mnie z prywatnego numeru. Odebrałam, nie wiedząc kto dzwoni. Porozmawialiśmy, wyjaśniłam Mu jeszcze raz dlaczego MUSIAŁAM podjąć taką a nie inną decyzję... No i potem poszło lawinowo, bo już następnego dnia stał pod moim domem. I gdyby nie to, że KTOŚ (głos, Najwyższy, przeznaczenie, przeczucie - nie wiem jak to określić), nie nakazał mi podejść do okna... Samochód ruszył a ja pomyślałam o sobie że całkiem zwariowałam, skoro mam takie omamy... Pobiłam wtedy rekord w biegach przez moje osiedle - z mokrą głową... Ludzie naprawdę musieli pomyśleć, że całkiem ześwirowałam. Owszem, widzą że biegam, ale żeby taka w półnegliżu i z mokrą głową? A auta nie było..., rozpłynęło się. Zmachana przybiegłam do domu i chwyciłam za telefon... Jego numer znam na pamięć i na nic zdało się to, że usunęłam wcześniej Jego kontakt ze znajomych...
Jak wypaliłam z tą szarlotką, to oniemiał.
Płakał jak dziecko, ja zresztą też... Dlatego postanowiłam, że pójdziemy gdzieś w sobotę ze znajomymi.
No a potem nagle ten telefon od Jego Mamy, że Babcia w szpitalu. Wsiadł w samochód, a ja drżałam jak dojedzie do domu - zmęczony, niewyspany i zdenerwowany. Oczu nie zmrużyłam, a na dodatek mój strach potęgowało to, że byłam sama w domu jak ten palec... Kiedyś chociaż był Kajtuś i było się do kogo przytulić...
Generalnie to nasze spotkanie wiele mi dało - pozytywnego. Pomimo tego, że nie wiem co przyniesie przyszłość, to myślę że tym udowodnił że coś dla Niego znaczę. Doceniam to wszystko.

Tak, ja 2 sztuki piżamek

Napisane przez joanaros

Oto one

Śliczne.

Napisane przez albin_ek

Nawet mi się dzisiaj z pracy nie chce wychodzić ....

Asia ty się soczkami buraczano - marchewkowymi musisz kurować ja się trochę wzmocniłam i po 3 tygodniach codziennego picia soku na jesień cerę miałam w odpowiednim kolorze tzn. bez porównań do ściany, kredy i kartki papieru....

Piżamki z LS obmierze dokładnie jak dojadę do domu wieczorkiem i przesle Wam info. Ale ja brałam M i były dobre.

Z pracy nie chce Ci się wychodzić? Do domu, do domu... Pomierzyć piżamki krówki bo ja myślę żeby dla siebie S-ki wziąć... tylko czy ja tam pupsztala w gacie zmieszczę?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Z LS chcę:
http://www.lasenza.co.uk/nightwear/s...9_6&dso=300170

co do drugiej piżamki, to się waham pomiędzy:
http://www.lasenza.co.uk/nightwear/s..._27&dso=300170

a

http://www.lasenza.co.uk/nightwear/s..._14&dso=300170

Wcześniej myślałam też o krówce, ale sama już nie wiem. Ciężki wybór.

[phdwao]

Napisane przez AsikS

Bardzo milutko.
Działo się wiele - wiele dobrego, złego. Ale ogólnie na plus, myślę że wiele spraw sobie wyjaśniliśmy, tym bardziej że ja zerwałam z Nim wszelki kontakt po tym jak stale nie mógł się zdecydować co robić dalej ze swoim życiem. Mnie to kosztowało zbyt wiele zdrowia i nerwów i po rozmowie z moją Sis i Jej wsparciu, napisałam do Niego krótkie pożegnanie. Najpierw napisał krótkiego meila (nie odpisałam), a potem zadzwonił do mnie z prywatnego numeru. Odebrałam, nie wiedząc kto dzwoni. Porozmawialiśmy, wyjaśniłam Mu jeszcze raz dlaczego MUSIAŁAM podjąć taką a nie inną decyzję... No i potem poszło lawinowo, bo już następnego dnia stał pod moim domem. I gdyby nie to, że KTOŚ (głos, Najwyższy, przeznaczenie, przeczucie - nie wiem jak to określić), nie nakazał mi podejść do okna... Samochód ruszył a ja pomyślałam o sobie że całkiem zwariowałam, skoro mam takie omamy... Pobiłam wtedy rekord w biegach przez moje osiedle - z mokrą głową... Ludzie naprawdę musieli pomyśleć, że całkiem ześwirowałam. Owszem, widzą że biegam, ale żeby taka w półnegliżu i z mokrą głową? A auta nie było..., rozpłynęło się. Zmachana przybiegłam do domu i chwyciłam za telefon... Jego numer znam na pamięć i na nic zdało się to, że usunęłam wcześniej Jego kontakt ze znajomych...
Jak wypaliłam z tą szarlotką, to oniemiał.
Płakał jak dziecko, ja zresztą też... Dlatego postanowiłam, że pójdziemy gdzieś w sobotę ze znajomymi.
No a potem nagle ten telefon od Jego Mamy, że Babcia w szpitalu. Wsiadł w samochód, a ja drżałam jak dojedzie do domu - zmęczony, niewyspany i zdenerwowany. Oczu nie zmrużyłam, a na dodatek mój strach potęgowało to, że byłam sama w domu jak ten palec... Kiedyś chociaż był Kajtuś i było się do kogo przytulić...
Generalnie to nasze spotkanie wiele mi dało - pozytywnego. Pomimo tego, że nie wiem co przyniesie przyszłość, to myślę że tym udowodnił że coś dla Niego znaczę. Doceniam to wszystko.

Tak, ja 2 sztuki piżamek



Śliczne.




Z pracy nie chce Ci się wychodzić? Do domu, do domu... Pomierzyć piżamki krówki bo ja myślę żeby dla siebie S-ki wziąć... tylko czy ja tam pupsztala w gacie zmieszczę?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Z LS chcę:
http://www.lasenza.co.uk/nightwear/s...9_6&dso=300170

co do drugiej piżamki, to się waham pomiędzy:
http://www.lasenza.co.uk/nightwear/s..._27&dso=300170

a

http://www.lasenza.co.uk/nightwear/s..._14&dso=300170

Wcześniej myślałam też o krówce, ale sama już nie wiem. Ciężki wybór.

To ale miałaś przezycia

Asiu gdybym miał brać to ta jest cudna http://www.lasenza.co.uk/nightwear/s...9_6&dso=300170

[joanaros]

Asieńko ja bym czerwona brała

[AsikS]

Napisane przez phdwao

To ale miałaś przezycia

Asiu gdybym miał brać to ta jest cudna http://www.lasenza.co.uk/nightwear/s...9_6&dso=300170

Miałam Paulinko... i dlatego tak chyba padłam z tych wrażeń w poniedziałek.

Tak, tę na pewno wezmę. Tylko nie wiem, którą brać jako drugą?

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez joanaros

Asieńko ja bym czerwona brała

Chyba najbardziej się ku niej skłaniam. Dzięki Asiuniu

Tylko jeszcze pozostanie kwestia rozmiaru, czy wlizę w S, czy jednak brać M. Poczekam na Albinkę jak obmierzy krówkę.

[phdwao]

Napisane przez AsikS

Miałam Paulinko... i dlatego tak chyba padłam z tych wrażeń w poniedziałek.

Tak, tę na pewno wezmę. Tylko nie wiem, którą brać jako drugą?

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------




Chyba najbardziej się ku niej skłaniam. Dzięki Asiuniu

Tylko jeszcze pozostanie kwestia rozmiaru, czy wlizę w S, czy jednak brać M. Poczekam na Albinkę jak obmierzy krówkę.

ta czerwona fajna, albo jest taka co na niebieskim tle ma kolorowe grochy

Asiu Ty masz serce na dłoni

[AsikS]

Napisane przez phdwao

ta czerwona fajna, albo jest taka co na niebieskim tle ma kolorowe grochy

Asiu Ty masz serce na dłoni

Tak, ta w groszki też mi się podoba, ale mam podobną w domu, choć z długimi nogawkami, dlatego uznałam że chcę coś innego, a tak sobie pomyślałam, że w tej czerwonej będę wyglądała jak prezent. I dlatego chyba do mnie przemówiła.

Może i mam serce na dłoni, ale za miękka jestem... co niestety kończy się potem jak kończy - jakimiś dramatami wewn. bądź zewn. Nie zawsze to jest dobre.


Widzę Sis

[joanaros]

Napisane przez phdwao

Asiu Ty masz serce na dłoni

Paulinko to prawda. Nie znam chyba takiej drugiej osoby jak Asiunia

[phdwao]

Napisane przez AsikS

Tak, ta w groszki też mi się podoba, ale mam podobną w domu, choć z długimi nogawkami, dlatego uznałam że chcę coś innego, a tak sobie pomyślałam, że w tej czerwonej będę wyglądała jak prezent. I dlatego chyba do mnie przemówiła.

Może i mam serce na dłoni, ale za miękka jestem... co niestety kończy się potem jak kończy - jakimiś dramatami wewn. bądź zewn. Nie zawsze to jest dobre.


Widzę Sis

ja też chciałam piżamkę, ale jestem spłukana, no i w sumie piżamki mam

Asiu złoty środek potrzebny

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez joanaros

Paulinko to prawda. Nie znam chyba takiej drugiej osoby jak Asiunia

dokładnie tak

[AsikS]

Napisane przez joanaros

Paulinko to prawda. Nie znam chyba takiej drugiej osoby jak Asiunia

O masz... Ale naprawdę nie wiem czy to jest taka zaleta Dziewczyny.

Sama nie wiem, czy nie byłam za miękka dla Księcia, ale jak zobaczyłam Jego odjeżdżający samochód spod mojego domu, to serce mi się zerwało... Potem nawet nie wiem, co czyniłam. To był impuls. A potem jak zadzwoniłam do Niego i zapytałam czy jednak wstąpi na szarlotkę bo właśnie wyjęłam z piekarnika... to On oniemiał. Pół minuty milczał, aż wreszcie wyszeptał: "jesteś Aniołem"... Wiecie, jak daleko zdążył już odjechać? 5 minut sterczałam pod domem w tych mokrych włosach, w krótkich gatkach, w topie... a zimno było jak diabli... A ja nawet tego nie czułam. Nic... Jak mnie ujrzał, to spytał - czy mi nie zimno, ja wypaliłam że jest GORĄCO. A przecież ziąb był, bo to był już późny wieczór. Rzeczywiście, byłam zziębnięta, potem to do mnie dotarło jak weszłam do domu. Ręce miałam lodowate, miałam gęsią skórkę... Brrrr...

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez phdwao

ja też chciałam piżamkę, ale jestem spłukana, no i w sumie piżamki mam

Asiu złoty środek potrzebny



dokładnie tak

Ja stwierdziłam, że nowe piżamki mi potrzebne, na przykład na wypadek niespodziewanych gości. Dobrze, że ostatnio kupiłam jedną nową piżamę na all, bo normalnie wstyd. Jak się chłopa nie ma, to człowiek często śpi w czym mu wygodnie, a nie zawsze - w czym lepiej wygląda i może się pokazać np. idąc do toalety. Całe szczęście, że coś takiego miałam, bo bym się ze wstydu spaliła...

Dziękuję Dziewczęta, naprawdę mnie zawstydzacie.

Złoty środek, to chyba moja Sis będzie. Doradzi co robić - czy brać grochy, krowę czy może kokardkowy prezent.

[Calishanna]

Asiu, ale przeżycia
Joanaros, Paulinko cudne kryształki, wiem, że chcę moonlighty twisty, dziś widziałam na TVN24 Beata Tadla nimi błyskotała
Ładne te piżamki, ale niestety nie można mieć wszystkiego
Nulko, widzę, że buźka w podpisie troszkę weselsza

[AsikS]

Aha... a słuchajcie - jak się w sobotę odstawiłam na tę imprezę... Wzięłam te nowe srebrno - szare szpilki, do tego mega obcisłą mini spódnicę fioletową. Szczęka Mu opadła. A jak bawiłam się z kolegą na samym początku imprezy, bo On stwierdził że nie chce na razie tańczyć, to czułam na sobie Jego wzrok. Nagle wparował na parkiet i powiedział do mojego kolegi: "odbijamy"... I już mnie nie opuszczał ani na krok... Nie widział mnie prawie 3 m-ce i powiedział, że mam figurę jak modelka. Nic nie wiedział o tym, że ćwiczę. Lekko oniemiał i chyba mnie nie poznał...
Choć nie powiem - piątkowe wejście w tych mokrych włosach, w tych portkach i topie, miałam bombowe. Musiałam wyglądać jak pół nieszczęścia.
Czy On mi zawsze musi mi składać takie niezapowiedziane wizyty?

[dynia18]

Hej hej jestem i ja...
Asieńko to miałaś przeżycia....ale uważaj na niego. plisssssssssss. On mi się nie podoba.
I wogóle co za tajemnice ma Gabi...ja teraz musze wiedzieć i to już. Wiec niech ktoś mi napisze na prv żeby nie zpeszac...

I już wiem jakie chce krystaly.. Joanna twoje białe, wiec proszę wielkim uśmiechem o napisanie i wskazanie co mam zamówić.
I te co ma podwodna panienka na uszach..i tez proszę o instrukcje.

I kiedy my mamy i do kiedy być w krakale, bo musze dyzury ustawić.

[Mieciulabis]

Napisane przez albin_ek

Dzień Dobry...



tylko się nie gniewaj... to ja jestem inna i nie rozumiem ....

Ale dzisiaj w pracy opowiadali, że niezła zadyma była

Co do La Senza dziewczynki to mam dwie piżamki. Krówkę i tą satynową. Są cudne. Ale mam M a noszę L

Jestem za stara,żeby się gniewać,czy obrażać na tak sympatyczne dziewczyny,jakie są tutaj.
Też tego nie rozumiem ale staram się akceptować dla szczęścia i radości innych.
Mój nie brał udziału w zadymie,bo to jest taka grupa,która tylko po to jeździ.

[phdwao]

Napisane przez AsikS

O masz... Ale naprawdę nie wiem czy to jest taka zaleta Dziewczyny.

Sama nie wiem, czy nie byłam za miękka dla Księcia, ale jak zobaczyłam Jego odjeżdżający samochód spod mojego domu, to serce mi się zerwało... Potem nawet nie wiem, co czyniłam. To był impuls. A potem jak zadzwoniłam do Niego i zapytałam czy jednak wstąpi na szarlotkę bo właśnie wyjęłam z piekarnika... to On oniemiał. Pół minuty milczał, aż wreszcie wyszeptał: "jesteś Aniołem"... Wiecie, jak daleko zdążył już odjechać? 5 minut sterczałam pod domem w tych mokrych włosach, w krótkich gatkach, w topie... a zimno było jak diabli... A ja nawet tego nie czułam. Nic... Jak mnie ujrzał, to spytał - czy mi nie zimno, ja wypaliłam że jest GORĄCO. A przecież ziąb był, bo to był już późny wieczór. Rzeczywiście, byłam zziębnięta, potem to do mnie dotarło jak weszłam do domu. Ręce miałam lodowate, miałam gęsią skórkę... Brrrr...

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------




Ja stwierdziłam, że nowe piżamki mi potrzebne, na przykład na wypadek niespodziewanych gości. Dobrze, że ostatnio kupiłam jedną nową piżamę na all, bo normalnie wstyd. Jak się chłopa nie ma, to człowiek często śpi w czym mu wygodnie, a nie zawsze - w czym lepiej wygląda i może się pokazać np. idąc do toalety. Całe szczęście, że coś takiego miałam, bo bym się ze wstydu spaliła...

Dziękuję Dziewczęta, naprawdę mnie zawstydzacie.

Złoty środek, to chyba moja Sis będzie. Doradzi co robić - czy brać grochy, krowę czy może kokardkowy prezent.

o kurcze ale historia

co do piżamek też racja

[joanaros]

Asieńko ale historia ....

Napisane przez dynia18

Hej hej jestem i ja...
I wogóle co za tajemnice ma Gabi...ja teraz musze wiedzieć i to już. Wiec niech ktoś mi napisze na prv żeby nie zpeszac...

I już wiem jakie chce krystaly.. Joanna twoje białe, wiec proszę wielkim uśmiechem o napisanie i wskazanie co mam zamówić.
I te co ma podwodna panienka na uszach..i tez proszę o instrukcje.

Basieńko to te http://allegro.pl/item628954284_swar...8_mm_6670.html

Co za tajemnice ma Gabi? Też proszę o uświadomienie mnie

[dynia18]

Napisane przez joanaros

Asieńko ale historia ....


Basieńko to te http://allegro.pl/item628954284_swar...8_mm_6670.html

Co za tajemnice ma Gabi? Też proszę o uświadomienie mnie

No ja tez jestem ciekawa....
A nie ma już ten malahit tych jasnych. i przepraszam asienko że ściągam, ale sama nie potrafie nic wymyślić. Nie mam czasu...

[phdwao]

Napisane przez Calishanna

ale niestety nie można mieć wszystkiego

bardzo dobrze powiedziane, to moje motto będzie, zapisuję do kajecika

Napisane przez AsikS

Aha... a słuchajcie - jak się w sobotę odstawiłam na tę imprezę... Wzięłam te nowe srebrno - szare szpilki, do tego mega obcisłą mini spódnicę fioletową. Szczęka Mu opadła. A jak bawiłam się z kolegą na samym początku imprezy, bo On stwierdził że nie chce na razie tańczyć, to czułam na sobie Jego wzrok. Nagle wparował na parkiet i powiedział do mojego kolegi: "odbijamy"... I już mnie nie opuszczał ani na krok... Nie widział mnie prawie 3 m-ce i powiedział, że mam figurę jak modelka. Nic nie wiedział o tym, że ćwiczę. Lekko oniemiał i chyba mnie nie poznał...
Choć nie powiem - piątkowe wejście w tych mokrych włosach, w tych portkach i topie, miałam bombowe. Musiałam wyglądać jak pół nieszczęścia.
Czy On mi zawsze musi mi składać takie niezapowiedziane wizyty?

to wsaniale, że wywarłaś na nim takie wrażenie

ja chyba jestem jakaś dziwna,ale nie lubię jak faceci na mnie tak patrzą

[joanaros]

Napisane przez dynia18

No ja tez jestem ciekawa....
A nie ma już ten malahit tych jasnych. i przepraszam asienko że ściągam, ale sama nie potrafie nic wymyślić. Nie mam czasu...

Może będzie miał jeszcze albo poszukaj u innego sprzedawcy
Basieńko co do ściągania to ściągaj ile chcesz

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Basieńko tu mają:
http://allegro.pl/item630014032_ac_1...m_crystal.html
http://allegro.pl/item635319449_gem_...stal_18mm.html
http://allegro.pl/item635780511_6670...stal_18mm.html

[dynia18]

Napisane przez joanaros

Może będzie miał jeszcze albo poszukaj u innego sprzedawcy
Basieńko co do ściągania to ściągaj ile chcesz

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Basieńko tu mają:
http://allegro.pl/item630014032_ac_1...m_crystal.html
http://allegro.pl/item635319449_gem_...stal_18mm.html
http://allegro.pl/item635780511_6670...stal_18mm.html

Jestem zła....bo tak mi źle strony się otwierają. Że normalnie aż mnie trzęsie.......znowu przez to nie zamówie. Ale pomału...wciszam sie i dalej póbuje. Bo kurna szlag by trafił ten net....mhhhhhh

[AsikS]

Napisane przez dynia18

Hej hej jestem i ja...
Asieńko to miałaś przeżycia....ale uważaj na niego. plisssssssssss. On mi się nie podoba.
I wogóle co za tajemnice ma Gabi...ja teraz musze wiedzieć i to już. Wiec niech ktoś mi napisze na prv żeby nie zpeszac...

I już wiem jakie chce krystaly.. Joanna twoje białe, wiec proszę wielkim uśmiechem o napisanie i wskazanie co mam zamówić.
I te co ma podwodna panienka na uszach..i tez proszę o instrukcje.

I kiedy my mamy i do kiedy być w krakale, bo musze dyzury ustawić.

Basieńko, hej, hej
Ja w Krku baluję do niedzieli, nie wiem jak pozostałe Dziewczęta. Mam bowiem potem fajny powrót z Wrocka, bo akurat w ten dzień mój Brat będzie wracał z Chorwacji, więc wrócimy razem autem. Chyba, że wrócę w sobotę i prześpię się u Rodzinki we Wrocku i jeszcze z Bojkocką się spotkam.

Ja wiem, że On Ci się nie podoba Basieńko. Już kiedyś poruszałyśmy ten temat i pamiętam, co wiele z Was o Nim mówiło. Ja wiem przynajmniej, że On jest ze mną naprawdę szczery, ma wiele pozytywnych cech, które bardzo mi się w Nim podobają. Szanuję Go za to i niezależnie od tego, co będzie to chyba jednak nie umiem tak o Nim zapomnieć i stracić kontakt. Zresztą, On też - wnioskuję z Jego zachowania.

Gabi jest blisko z moją Sis, stąd wiele wie. Po prostu trzymajmy jutro kciuki za Sis... już chyba wiecie o co biega... ale proszę - nie mówmy o tym głośno...

Napisane przez phdwao

o kurcze ale historia

co do piżamek też racja

Moja Mamcia się śmiała jak Jej opowiadałam, co mi wpadło do głowy, by zadać akurat pytanie o szarlotkę. I skąd mi się to wzięło? Zabijcie, nie wiem. Nie zapytałam - "czy to Ty byłeś pod moim domem?" czy jakoś podobnie... Tylko od razu z zaproszeniem na ciasto... No cała ja...

Napisane przez joanaros

Asieńko ale historia ....

Materiał do książki.
Nasza historia cała jest taka - od filtra na allegro i zaginionej paczki...

Napisane przez phdwao

to wsaniale, że wywarłaś na nim takie wrażenie

ja chyba jestem jakaś dziwna,ale nie lubię jak faceci na mnie tak patrzą

Ja też nie lubię, ale tego wieczoru uznałam, że muszę Mu pokazać, że nie On jeden jest na tym świecie, pokazać siebie, klasę i traktować Go na dystans... Nie robiłam tego z premedytacją, bardziej z asekuracji by mnie znowu w pole nie wymanewrował.

[Calishanna]

Babki zaraz stuknie mi 5setka

[joanaros]

Napisane przez AsikS

Ja też nie lubię, ale tego wieczoru uznałam, że muszę Mu pokazać, że nie On jeden jest na tym świecie, pokazać siebie, klasę i traktować Go na dystans... Nie robiłam tego z premedytacją, bardziej z asekuracji by mnie znowu w pole nie wymanewrował.

Asieńko to w tobie berdzo cenię, że co by się nie działo, zawsze zachowujesz się z klasą

[phdwao]

Napisane przez AsikS

Gabi jest blisko z moją Sis, stąd wiele wie. Po prostu trzymajmy jutro kciuki za Sis... już chyba wiecie o co biega... ale proszę - nie mówmy o tym głośno...



Moja Mamcia się śmiała jak Jej opowiadałam, co mi wpadło do głowy, by zadać akurat pytanie o szarlotkę. I skąd mi się to wzięło? Zabijcie, nie wiem. Nie zapytałam - "czy to Ty byłeś pod moim domem?" czy jakoś podobnie... Tylko od razu z zaproszeniem na ciasto... No cała ja...


Ja też nie lubię, ale tego wieczoru uznałam, że muszę Mu pokazać, że nie On jeden jest na tym świecie, pokazać siebie, klasę i traktować Go na dystans... Nie robiłam tego z premedytacją, bardziej z asekuracji by mnie znowu w pole nie wymanewrował.

tak cos przeczuwam z tą Siską
Asiu tak to już w życiu sie dziwacznie toczy