Byly i nowy ;(

[tylkotykoteczkuuu]

Witam kochane ;**

Mam serdecznie dosyc mojego bylego , ostatnio dowiedzialam sie od przyjaciolki ktora on tez zna ( bylam z nim na jej urodzinach ) ze bylam z nim niby 2 tygodnie a to bylo ponad 2 miesiace ale on twierdzi ze to byly 2 tygodnie pominajac fakt ze zrewal ze mna gadu gadu bez podania przyczyny zerwania , tylko poprostu napisal ' zostanmy przyjaciolmi ' no oke...ale przejdzmy do glownej przyczyny ktora mnie denerwuje on mnie oczernia do wszystkich , mowi kazdemu ze jestem glupia , i Bog wie jeden co jeszcze... Do mojej przyjaciolki u ktorej wlasnie razem, bylismy na urodzinach powiedzial iz ' jestem glupia , mam zrabany charakter ( a wczesniej mu sie podobalo ze jestem wrazliwa i mowil ze nie zna dziewczyny o lepszym charakterze )...

Chce tak mowic niech sobie mowi... Ale na jaka ze powiem na jaka cholore przez kolege powiedzial ze rzucilam sie niby na niego... To znaczy moj obecny chlopak( mieszka 5 godzin drogi od de mnie ) zna chlopaka ktory zna mojego bylego( byly mieszka w tym samym miescie co ja )...Moj byly i obecny znaja tego chlopaka jeszcze z Polski bow szyscy obecnie zamieszkujemy Anglie... No i otoz moj byly nawkrecal temu koledze ze rzucilam sie na niego i kilka jeszcze bardzo interesujacyh rzeczy po ktorych nie wiem bo moj obecny chlopak nie chce o tym gadac bo go wkurza moj byly z tego wzgledu ze jeszcze zanim zaczelam byc z moim obecnym rozmawialam z nim o moim bylym ze tesknie za nim i tp... Dowiedzialam sie o tym od mojego TZ gdy zadzownil na mnie i spytal sie o to czy to prawda... Moj TZ gadal z swoim kolega a ten mu wyslal rozmowe jego z moim bylym i tak moj TZ poczytal sobie jak moj byly wkreca glupoty o mnie ..Nie ukrywajac ze moj TZ jest zazdrosny o mojego bylego wiec cala sprawa ze niby sie rzucilam na mojego bylego byla bardzo napieta i zaczela sie awantura on do mnie mowil a ja na niego krzyczalam ze jak moze w to wierzyc ... No i powiedzialm kilka bolac slow ze 'ciesze sie ze mnie nie kocha jeszcze '... No ale juz sie pogodzilismy i wybaczyl mi slowa ktore wykrzyczalam mu w nerwach...

Ale co ja mam zrobic ? Moj byly jak go widze ( z niechcianej woli ) jest dla mnie mily , wmawia mi ze zadnego slowa zlego na mnie nie mowi...
Chodzi glownie o to ze boje sie ze ktoregos dnia moj obecny uwierzy w chore gierki mojego bylego....


Porozmwaiac z mim bylym dlaczego tak robi ?? czy co ??

cala sprwa mnie dobija...

przepraszam jesli napsialam z bledami badz chaotycznie...

[Dotka90]

Rany. Przepraszam, ale ja nic nie zrozumiałam, kto gdzie mieszka, kto kogo zna i kto co komu powiedział i dlaczego

[arrabbiata]

Nic nie zrozumiałam z twojego posta, może ogarnij go jakoś?

[tylkotykoteczkuuu]

Napisane przez Dotka90

Rany. Przepraszam, ale ja nic nie zrozumiałam, kto gdzie mieszka, kto kogo zna i kto co komu powiedział i dlaczego

ja i moj byly mieszkamy w tym samym miescie , moj obecny mieszka 5 godzin od de mnie....
moj byly nawkreal swojemu kumplowi ze rzucilam sie na niego znaczy na mojego bylego , ten kolega wyslal to mojejmu obecnemu cala rzomwoe ktora byla pomiedzy moim bylym a koega mojego bylego i obecnego...

wybacz ze tak chaotycznie pisze ale nawet gdybym napisala , po imieniu i tak by nikt nie doszedl do tego poniewaz oby dwoje maja na imie Pawel...

[Marseille]

nic nie zrozumialam z Twojej wypowiedzi. Co do poczatku to nie rozumiem tego czemu sie tak unioslas jak twoj ex powiedzial ze byl z toba 2 tyg a nie 2 miesiace. Zalezy Ci na tym, zeby twierdzil ze wasz zwiazek trwal dluzej? Masz nowego faceta to zajmij sie nim, a starego pusc w niepamiec.

[Bezwstydnica]

Przezytałam dwa razy.Wkurza Cię były chłopak bo gada głupoty o Tobie i to wszystko dochodzi do twojego obecnego i on się na Ciebie za to wkurza bo jest zazdrosny tak?

[Malinka Wola]

Napisane przez Bezwstydnica

Przezytałam dwa razy.Wkurza Cię były chłopak bo gada głupoty o Tobie i to wszystko dochodzi do twojego obecnego i on się na Ciebie za to wkurza bo jest zazdrosny tak?

Ja też tak zrozumiałam, więc chyba tak

[emememsik]

Urażona męska duma - nie ma nic gorszego.
Oczywiście, że teraz będzie robił wszystko, żeby nie było Ci za dobrze. A Twój obecny facet powinien się trochę ogarnąć i mieć do Ciebie więcej zaufania i pewności i wierzyć na początku Tobie, a dopiero potem wszystkim "życzliwym".

[Lexie]

Powiedz obecnemu jaka jest sytuacja, że były chce się odgrywać i opowiada jakieś kłamstwa. I żeby nie wierzył w to co słyszy od niego lub jego kolegów.

[dzustam]

Pogadaj z obecnym, powiedz, że nie czujesz się bezpiecznie, bo tamten ma dziwne zagrywki.

wystarczy powiedzieć prawdę

[FALLinLOVE]

pogadaj z tz byłego nie ma co ruszac bo i tak poprzekreca

wytłumacz obecnemu co i jak powinien zrozumiec

[Aggie125]

Absolutnie nie rozmawiaj z byłym i niczego nie próbuj z nim wyjasniać, a jak go spotkasz, powiedz mu, że wiesz doskonale, że opowiada o Tobie klamstwa i żeby trzymał sie od Ciebie z daleka, bo jest żałosny.

Co do obecnego faceta - powiedz mu jak sytuacja wygląda i że nie życzysz sobie aantur i atakow zazdrości z powodu bylego.

[Lady_kejsi]

o losie

Rozmawiać z nim? po co? Skoro wiesz, że robi Ci koło tyłka, a udaje świętoszka to rozmowa nic nie da. Wyprze się i już.

[Elfir]

Powiedziec obecnemu TŻ , ze eks stara się ciebie oczernic. Że TŻ może usłyszeć dziwne rzeczy na twoj temat, wiec, jesli ma jakiekolwiek wątpliwości, to zeby tobie powiedział o tym a przede wszystkim zaufał, ze kochasz teraz tylko jego. Ze zobaczylas jaki dziecinny jest twoj eks i ze nie przystaje do obecnego TŻ.