Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[monia551]

A jeśli okazałoby się, że to dziura, a tam obok ortodonty jest dentysta. To jeśli on by mi ją zaborował. Orto założyłaby mi aparat ?

[rudo-zielona]

yourenglish 2 to nie 4
po drugie 11 lat temu były brzydsze zamki, no i fakt faktem teraz jest w sumie moda na aparaty.
Rozmawiałam ostatnio z koleżanką, która nosiła aparat na początku liceum (czyli jakieś 8 lat temu)- wtedy czuła się jak kosmitka, zupełnie wyalienowana. W chwili obecnej nikogo nie dziwi srebro na zębach. (Nie doczytałam na jaki aparat się zdecydowałaś)

monia551 przyznaje szczerze, że nie wiem, ale jeśli ubytek nie jest głęboki i można od razu założyć plombę, a nowoczesne plomby są trwałe od razu praktycznie- to na moją logikę nie powinno być przeciwwskazań (poczekaj jednak co napiszą inne Aparatki)

[yourenglish]

No wlasnie tak myslalam, ze moze warto bylo czekac te 11 lat, bo o polowe mniej zebow musialam usunac Ale dluzej juz tez bym nie chciala.

Rzeczywiscie, teraz aparat jest cool. Ludzie zakladaja i zakladaja. Ostatnio moja szefowa, ktora ma idealnie proste i ladne, tez zapowiedzial zakladanie ze wzgledu na ew problemy ze zgryzem w przyszlosci.

Zdecydowalam sie na metal (antyalergiczny ze wzgledu na dziwne reakcje skory na nikiel). Super, ze to cacko mozna traktowac jako ozdobe! Juz na 2 wizyty naprzod wiem, jakie wezme gumki, a i lakier do paznokci mam w odpowiednim kolorze

[rudo-zielona]

Napisane przez yourenglish

Zdecydowalam sie na metal (antyalergiczny ze wzgledu na dziwne reakcje skory na nikiel). Super, ze to cacko mozna traktowac jako ozdobe! Juz na 2 wizyty naprzod wiem, jakie wezme gumki, a i lakier do paznokci mam w odpowiednim kolorze

Lakier pod kolor gumek? Szalejesz
Też się bałam reakcji alergicznej, bo niestety biżuteria w moim przypadku może być tylko złota, ale obyło się bez ekscesów...
Z jednej strony jest to ozdoba, ale z uwagi na katusze pierwszego tygodnia nigdy nie założyłabym aparatu "dla szpanu"- tzn chyba nie wytrzymałabym tego bólu gdybym nie miała w perspektywie zasypiania w szynie relaksacyjnej

[Nattul]

Szczerze muszę przyznać, że metalowych ludzi coraz więcej!
Dzisiaj dowiedziałam się, że mój kolega nosił aparat dwa lata w gimnazjum i teraz ma IDEALNIE proste zęby Zazdroszczę.
I zdziwiłam się, że mimo tego, że mam duże stłoczenie to nie musiałam wyrywać zębów. No ale to nie ja jestem ortodontą to nie wiem

I zęby mnie bolą Pierwszy raz! Teraz muszę rozkręcać aparat co 4 dni i w 3 dniu od rozkręcenia mnie zęby bolą... Nie pojmuję tego

[monia551]

Napisane przez Nattul

Szczerze muszę przyznać, że metalowych ludzi coraz więcej!
Dzisiaj dowiedziałam się, że mój kolega nosił aparat dwa lata w gimnazjum i teraz ma IDEALNIE proste zęby Zazdroszczę.
I zdziwiłam się, że mimo tego, że mam duże stłoczenie to nie musiałam wyrywać zębów. No ale to nie ja jestem ortodontą to nie wiem

I zęby mnie bolą Pierwszy raz! Teraz muszę rozkręcać aparat co 4 dni i w 3 dniu od rozkręcenia mnie zęby bolą... Nie pojmuję tego

A Ty masz hyraxa czy coś, bo już nie pamiętam.

[mclilu]

Napisane przez rudo-zielona

Wrzucam moje zęby. Praktycznie 8 tygodni z aparatem (bez 3 dni).
Aktualne zdjęcie jest w sepii (stosuje lysanel na twarz i coś mnie podrażniło ostatnio )
Wersja z aparatem 3-dniowym jest kolorowa.
Osobiście nie widzę różnicy, mój fotograf też się śmieje, że wymyślam.. Ale ja tak marze o idealnym łuczku, że zamęczam całe otoczenie swoimi marzeniami- kolej na was A tak poważnie widzicie, że coś się zmienia czy nie bardzo?

Widać, widać - nawet patrząc na linię łuku!

[Mia694]

Witam
Czasem zaglądam do tego wątku i w końcu postanowiłam, że zbieram pieniążki na aparat
Mam niestety wadę zgryzu, co jest moim największym kompleksem- przednie zęby wystające dużo przed dolnymi Nie cierpię tego

Mam pytanko do Aparatek z Poznania- gdzie najlepiej w rozsądnej cenie udać się do ortodonty?
Jaka to będzie mniej więcej kwota? I czy daleka droga jeszcze przede mną??

Z góry dziękuję za pomoc!!!

[mclilu]

Napisane przez Yukiri

A ja mam takie pytanie: czy ZAWSZE przed założeniem stałego aparatu trzeba nosić na zębach coś innego? Chodzi mi tu o te gumki, które chyba jakoś rozszerzają zęby, czy pierścienie, czy coś takiego... Bo wizytę mam 26 maja, ortodontka mówiła, że aparat jeszcze nie będzie zakładany, ale COŚ TAM będzie, mama nie zapamiętała co, więc ja sama nie wiem (rozmawiała przez telefon). Nie byłoby problemu, gdyby nie to, że 28 maja jadę na wycieczkę klasową na cztery dni i naprawdę nie chcę, aby coś mnie w tym czasie bolało, no i o takie COŚ na zębach na pewno trzeba będzie dbać, a na wycieczce będzie z tym problem...
Czy można mieć założony aparat bez wcześniejszych gumek/pierścieni i innych tego typu rzeczy? A jeśli trzeba mieć założone to czy to boli i bardzo przeszkadza w życiu?

Ja nic nie miałam przed założeniem aparatu! Z tym, że ja mam rureczki, nie pierścienie!
Większość ma pierścienie i separację przed zalożeniem aparatu!
Ale myślę, że spokojnie możesz jechać na wycieczkę, nie powinno Ci to w niczym przeszkadzać!

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez Mia694

Witam
Czasem zaglądam do tego wątku i w końcu postanowiłam, że zbieram pieniążki na aparat
Mam niestety wadę zgryzu, co jest moim największym kompleksem- przednie zęby wystające dużo przed dolnymi Nie cierpię tego

Mam pytanko do Aparatek z Poznania- gdzie najlepiej w rozsądnej cenie udać się do ortodonty?
Jaka to będzie mniej więcej kwota? I czy daleka droga jeszcze przede mną??

Z góry dziękuję za pomoc!!!

Hello!
Musisz liczyć średnio 2 lata ale wszystko zależy od wady!
Z orto z Poznania raczej nie pomogę Ale na pewno jutro ktoś się odezwie!

[sQuara]

ja mam pierscienie ale ze separacja mi sie nie zmiescila miedzy zeby(tylko z jednej strony jednej z 6tek) to nie mialam a pierscienie poszly na sile;D dalo rade)

a aparat dla szpanu chyba nie boli bo nic nie jest naciagane lukami...tylko ot przyklejone i polaczone drucikiem;>

[rudo-zielona]

Napisane przez mclilu

Widać, widać - nawet patrząc na linię łuku!

No tak, a ja inteligentnie patrzę na zęby i różnicy nie widzę
Różnicę na złomku zauważam- chyba, że znowu wymyślam

Napisane przez Mia694

Mam pytanko do Aparatek z Poznania- gdzie najlepiej w rozsądnej cenie udać się do ortodonty?
Jaka to będzie mniej więcej kwota? I czy daleka droga jeszcze przede mną??

Wprawdzie nie jestem z Poznania, ale fenomenalny jest facet z kliniki Orto Aidi (Nedal Aidi?)- niestety ceny też ma fenomenalne: łuk metalowy kosztował 2.000 zł, wizyta 150 zł.
Mnie nie odstraszyła cena tylko odległość.. Wychwalany pod niebiosa, do tego ślicznie zęby ustawia- ale moja orto też a łuk kosztuje 1.500 a wizyta 80 lub 100 zł.
Sama z chęcią poczytam, gdzie leczą się poznańskie Aparatki

Napisane przez sQuara

ja mam pierscienie ale ze separacja mi sie nie zmiescila miedzy zeby(tylko z jednej strony jednej z 6tek) to nie mialam a pierscienie poszly na sile;D dalo rade)

a aparat dla szpanu chyba nie boli bo nic nie jest naciagane lukami...tylko ot przyklejone i polaczone drucikiem;>

Ja miałam separacje godzinną- pierścienie też dały radę.

No tak oczywiście zmęczona zakuwaniem do egzaminów nie potrafię znaleźć innych rozwiązań- w życiu nie pomyślałam, że można przykleić aparat i go nie przykręcać - blondynka po prostu, choć ruda

[melanie106]

[quote=yourenglish;1241014 9]

Rzeczywiscie, teraz aparat jest cool. Ludzie zakladaja i zakladaja.

Wszyscy tak piszą, że aparaty są teraz modne, a ja spotkałam jak na razie tylko jedną dziewczynę z aparatem A noszę go już od lutego. Czuję się trochę jak intruz. Jeszcze do tego noszę te wyciągi, jak gdzieś wychodzę to staram się nie mówić za dużo,bo każdy tak mi sie patrzy na zęby. Ostatnio jak chciałam kupić szczoteczkę do aparatu to obleciałam wszystkie apteki i drogerie i nic. Jeden pan mi powiedział, że jak on pracuje od 25 lat to jeszcze nikt nigdy nie pytał o coś takiego!

[aluchelek]

Napisane przez ~Gonia~

No oczywiście że pamiętam, ale straaaasznie długo się tu u nas nie było Jak tam u ciebie zębole? Efekty pewnie już spore

Efekty?! Marne. W listopadzie orto zdjął mi z góry drucisko, zostawił same zamki. W grudniu zaczęłam na te zamki nosić płytkę retencyjną. Nosiłam od czasu do czasu (moja wina). W tej chwili wada się cofnęła. Załapałam ostrego doła.

Wczoraj się wyżaliłam orto, że nie jestem zadowolona z efektów: tzn efekty są, ale jak na półtora roku noszenia, nie takie jak oczekiwałam.

Teraz mam nosić płytkę cały czas, na górze znów mam zamki bez druta, a miedzy 5 a 3 mam założony taki śmieszny skręcony drucik, żeby trójkę cofać.

Tak więc łażę z retencją, kaleczę mowę polską i usiłuję się nie dać dolinie

Napisane przez Yukiri

A ja mam takie pytanie: czy ZAWSZE przed założeniem stałego aparatu trzeba nosić na zębach coś innego? Chodzi mi tu o te gumki, które chyba jakoś rozszerzają zęby, czy pierścienie, czy coś takiego... Bo wizytę mam 26 maja, ortodontka mówiła, że aparat jeszcze nie będzie zakładany, ale COŚ TAM będzie, mama nie zapamiętała co, więc ja sama nie wiem (rozmawiała przez telefon). Nie byłoby problemu, gdyby nie to, że 28 maja jadę na wycieczkę klasową na cztery dni i naprawdę nie chcę, aby coś mnie w tym czasie bolało, no i o takie COŚ na zębach na pewno trzeba będzie dbać, a na wycieczce będzie z tym problem...
Czy można mieć założony aparat bez wcześniejszych gumek/pierścieni i innych tego typu rzeczy? A jeśli trzeba mieć założone to czy to boli i bardzo przeszkadza w życiu?

ja miałam aparat bez separacji i pierścieni. Najpierw miałam rurkę (która się ciągle odklejała), po pół roku chyba seperację i pierścień. Potem pierścień był zdejmowany, znów zakładany, a w tej chwili mam dwa pierścienie obok siebie, ale tylko w jednym miejscu

aha: mnie separacje nie bolały, chociaż z reguły wszyscy na to narzekają. Nie wiem o co tu specjalnie dbać: to dwa kawałki gumki między zębami. Zajrzyj na mojego bloga, zobaczysz foto: www.aluchelek.blox.pl

[Wyluzuj]

Napisane przez yourenglish

Aaa, no to sie wyjasnilo!

Przyjrzalam sie jeszcze raz bardzo dokladnie i nie wiem czy jest zmiana. No ale po prostu ladne sa i juz, czy to malo?!

A ja czekam, i czekam i czas mi sie dluzy... Te ostatnie 3 tygodnie przed aparatem ciagna sie jak guma do zucia, wrrr!

O jak fajnie.
U mnie też ok. 3 tygodni do założenia aparatu.
Kiedy dokładnie zakładasz?Czyli czekamy razem

[elinka20]

Napisane przez kosheen

Ja nie wiem, chyba jestem jakaś dziwna, ale nie miałam żadnego śladu na języku od ekspandera. Nie mam też i nie miałam pokaleczonego języka. Może to dlatego, że orto to coś ostrego przy szóstkach zakręciła mi jeszcze drutem(nie pytajcie jak to zrobiła), chyba po to żeby właśnie mnie nie haczyły i nie odstawały te elementy.
Kurcze a chciałabym mieć taki śmieszny znaczek na języku, ale mi się nie robi

No nagadałam się, ale dla Ciebie niestety rady nie mam no bo nie zaklejałam łuku woskiem w ogóle.

Gdybym miała dobry aparat to zrobiła fotkę mojego jęzorka ze ślaczkiem postanowiłam już nie zaklejać woskiem i po malutku przyzwyczaić swój język zobaczymy jak mi się to uda.

[yourenglish]

Aparat dla szpanu u mnie? Chcialabym. Kto widzial moje uzebienie, ten wie, ze to zaden szpan.

A ze gumki w kolorze lakieru czy vice versa...zapoznajcie sie, czyz nie jest super wiosennie? Takie maja byc na pierwszy raz.

Wyluzuj, jesli wszystko bedzie dobrze, bede miala zakladany 3 dni przed Toba czyli 9 czerwca

Melanie106, ten pan to jakis przehistoryczny byl czy co. Ja ostatnio weszlam do apteki i przegladam sobie rozne akcesoria ortodontyczno-stomatologiczne. Oczywiscie, musialam sie zapytac o szczoteczke z rowkiem. Facet zaczal szukac i mocno sie zdziwil, ze juz nie ma. A ja mu na to, ze duzo aparaciarzy ostatnio jest wiec moze wykupili wszystko. Na co on odparl, ze nie pamieta, by sprzedawal i dlatego jeszcze bardziej sie dziwi. Ja:"No to miejmy nadzieje, ze jednak wszystko kupili, a nie ukradli!" Glowa do gory, na pewno nie jestes sama z aparatem! Tym bardziej na tym forum

[elinka20]

Napisane przez redrose89

Chyba znalazlam sposob na usmierzenie bolu Tak jak wczesniej wspomnialam obcierala mnie rurka po lewej stronie, ale teraz nie dosc ze nakladam sobie wosk to uzywam Dentosept Smaruje sobie nim podraznione miejsce. To naprawde dziala

No widzisz mówiłam że sobie poradzisz ja po obtarciu rurką policzka wyleczyłam Sacholem (nie bardzo go polecam, jak dla mnie za mocno szczypie) a teraz już nawet nie zaklejam woskiem, przyzwyczaiłam się teraz mam problem z obolałym językiem

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez yourenglish

A ze gumki w kolorze lakieru czy vice versa...zapoznajcie sie, czyz nie jest super wiosennie? Takie maja byc na pierwszy raz.

pazurki na foteczce to twoje dzieło?? bardzo interesujący pomysł i taki wiosenny

[yourenglish]

Heh, dzieki.Jak przyszla wiosna, to oszalalam na punkcie zieleni i zolci i jak zobaczylam te lakiery, to od razu kupilam. Co tu dlugo mowic, wsrod uczniow w szkole zrobily prawdziwa furore! Zauwazyl kazdy i prawie kazdy cos na ten temat powiedzial. Dziewczynka z 3 klasy: "Miss, i like your nails!" a laseczka z 6 do kolezanki od razu po tym, jak weszla:"Widzialas, jakie panie ma paznokcie?!" Efekt mi sie spodobal. Dlatego na 1 wizycie wezme se zolte i zielone gumki na zmiane, choc to juz bedzie poczatek lata a nie wiosna

[kropka1]

mam aparacik porcelane, troche boli a raczej drażni, a boli tylko jak coś jem. pozniej moze wrzuce zdjęcia;P Narazie zaopatrzyłam się w płynne papu i będę jeść bo od wczoraj ledwo co mi się udało
Mam tylko pytanie, czy pomidorowa w proszku, taka "chińska" zupka nie zabarwi porcelany albo gumek??

[wiewioora83]

Napisane przez Wyluzuj

Ile ja bym dała,aby mieć całkiem ładne i zgrabne zęby!
Mogłabym za,to zabić.
Niestety prawda jest taka,że mam okropne baksy.
Każdy mi mówi,że nie są takie złe.No,ale cóż ja widzę swoje.;/

Na zdjęciu Twoje zęby wyglądają w porzo i nie wierzę, żeby w realu wyglądały gorzej. Zbyt krytycznie się oceniasz. Gdybym ja miała takie zęby, to pewnie nawet nie pomyślałabym o aparacie, serio

Napisane przez mclilu

A ja nie mogę się doczekać czwartku - mam wizytę i wymianę wszystkiego co się da, między innymi mocniejsze drutki! Gumki biorę szare delikatnie wpadające w niebieski - nawet już je zakupiłam (mój takich nie ma) i korci mnie żeby samej sobie zmienić
(...wiem, wiem - nie powinnam )

A zmieniałaś sobie kiedykolwiek sama gumki? Ja bym nie umiała

Napisane przez melanie106

Wszyscy tak piszą, że aparaty są teraz modne, a ja spotkałam jak na razie tylko jedną dziewczynę z aparatem A noszę go już od lutego. Czuję się trochę jak intruz. Jeszcze do tego noszę te wyciągi, jak gdzieś wychodzę to staram się nie mówić za dużo,bo każdy tak mi sie patrzy na zęby. Ostatnio jak chciałam kupić szczoteczkę do aparatu to obleciałam wszystkie apteki i drogerie i nic. Jeden pan mi powiedział, że jak on pracuje od 25 lat to jeszcze nikt nigdy nie pytał o coś takiego!

W jakim świecie Ty żyjesz? Chyba w jakimś innym niż ja Ja spotykam CIĄGLE ludzi z aparatami na zębach! Istna plaga

Napisane przez kropka1

mam aparacik porcelane, troche boli a raczej drażni, a boli tylko jak coś jem. pozniej moze wrzuce zdjęcia;P Narazie zaopatrzyłam się w płynne papu i będę jeść bo od wczoraj ledwo co mi się udało
Mam tylko pytanie, czy pomidorowa w proszku, taka "chińska" zupka nie zabarwi porcelany albo gumek??

No i ile w końcu zapłaciłaś za tę porcelanę?
Podobno zupki chińskie przebarwiają gumki w ogóle ja po 2-3 tyg. mam przebarwione gumki, nieważne co bym jadła i ile razy bym nie myła zębów w ciągu dnia... Wkurza mnie to strasznie, ale co zrobić... sama sobie nie zmienię, trzeba czekać do kolejnej wizyty

[aluchelek]

Napisane przez kropka1

mam aparacik porcelane, troche boli a raczej drażni, a boli tylko jak coś jem. pozniej moze wrzuce zdjęcia;P Narazie zaopatrzyłam się w płynne papu i będę jeść bo od wczoraj ledwo co mi się udało
Mam tylko pytanie, czy pomidorowa w proszku, taka "chińska" zupka nie zabarwi porcelany albo gumek??

mi tam nie przebarwiały....gumki bledną po jakimś czasie i tyle. Chociaż -ja zawsze miałam kolorowe, zgodnie z sugestiami dziewczyn trzymałam się z daleka od białych, perłowych, etc, no bo te się przebarawiają

[Wyluzuj]

yourenglish czyli u ciebie mniej niż 3 tygodnie
u mnie 12 czerwca jak wszystko dobrze pójdzie.A mam nadzieję,że tak będzie,bo szczerze mówiąc wkurza mnie już to czekanie.
Pozatym jeszcze jeden ząb został mi na dole do wyleczenia.

wiewiooora83 każdy ma inne wady.
dla mnie moje zęby są okropne,a dla ciebie twoje. I każda z nas chce,to zmienić.
Uwierz mi,że gdybyś była na moim miejsu równierz chciałabyś mieć aparat.
Chciałabyś mieć idealne ząbki.Zresztą kto by nie chciał?


Jej już się nie mogę doczekać druciaka.

Wybrałam sobie dobry termin,bo zakładam w piątek.Czyli będę miała jeszcze czas,aby się z nim oswoić przez weekend.

Dziewczyny,czy kazda orto zaopatruje w wosk? I w jakieś inne gadżety typu wyciorki itp.?

A i mocno się sepleni?

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

kropka1 Wrzuć zdjęcia.
Też będę miała na górze porcelane.Więc informuj mnie jak to wkońcu jest z tymi gumkami?
Mocno się przebarwiają??

[yourenglish]

Wyluzuj,ja tak samo mam cos do zaleczenia!

Wydaje mi sie, ze nie kazdy orto to robi. U mojej na stronce jest napisane, ze dostaje sie komplet do *pielegnacji*aparatu (cena ktorego na pewno jest gdzies wliczona,hehe), moj TZ tez dostal od orto szczoteczke (ktora mu w ten sam dzien ukradli w pociagu) i wosk.

Kropka, gratulacje.

[EuLalia j]

Dzieki Kochane za wsparcie! Yukiri i mclilu
wiele to dla mnie znaczy bom zdolowana.
W sobote mam kolejne badania wyciski,pomiary etc wiec mam nadzieje ze to sie wszysko ruszy

buuuuziii

[kropka1]

zapłaciłam 2300zł. Kupuje narazie jasne jedzenie;P zapomniałam zapytać ją czy mi się porcelana odbarwi Dała mi "instrukcję" na kartce, później ją zeskanuję, przyda się napewno na tym forum

[wiewioora83]

Napisane przez aluchelek

mi tam nie przebarwiały....gumki bledną po jakimś czasie i tyle. Chociaż -ja zawsze miałam kolorowe, zgodnie z sugestiami dziewczyn trzymałam się z daleka od białych, perłowych, etc, no bo te się przebarawiają

Ano właśnie... a kropka raczej nie pyta o kolorowe, tylko o przezroczyste/perłowe, bo ma porcelanę a te niestety się przebarwiają

Napisane przez Wyluzuj

yourenglish czyli u ciebie mniej niż 3 tygodnie
u mnie 12 czerwca jak wszystko dobrze pójdzie.A mam nadzieję,że tak będzie,bo szczerze mówiąc wkurza mnie już to czekanie.
Pozatym jeszcze jeden ząb został mi na dole do wyleczenia.

Rozumiem Cię, ja też strasznie się niecierpliwiłam czekając na aparat

Napisane przez Wyluzuj

każdy ma inne wady.
dla mnie moje zęby są okropne,a dla ciebie twoje. I każda z nas chce,to zmienić.
Uwierz mi,że gdybyś była na moim miejsu równierz chciałabyś mieć aparat.
Chciałabyś mieć idealne ząbki.Zresztą kto by nie chciał?

No pewnie. Jeśli źle się czujesz ze swoimi zębami, to zakładaj aparat Stwierdziłam tylko, że Twoje zęby wcale nie są takie złe, jak piszesz i nie masz się czego wstydzić

Napisane przez Wyluzuj

Dziewczyny,czy kazda orto zaopatruje w wosk? I w jakieś inne gadżety typu wyciorki itp.?

Nie wiem, czy każda, ale moja dała mi wosk. I całe szczęście, bo na początku bardzo się przydał! Dostałam też taką specjalną, cienką szczoteczkę.

Napisane przez Wyluzuj

A i mocno się sepleni? [COLOR="Silver"]

Ja nie sepleniłam wcale. Może na początku trochę inaczej mówiłam, bo musiałam się przyzwyczaić do tego, że coś mam w buzi

Napisane przez Wyluzuj

Też będę miała na górze porcelane.Więc informuj mnie jak to wkońcu jest z tymi gumkami?
Mocno się przebarwiają??

Moje robią się żółte tak po 3 tyg., chociaż myję zęby po każdym posiłku Moja orto mówiła, że na to nie ma rady - po prostu w jedzeniu są przeróżne barwniki i jak ma się jasne gumki, to po czasie się przebarwiają.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez kropka1

zapłaciłam 2300zł. Kupuje narazie jasne jedzenie;P zapomniałam zapytać ją czy mi się porcelana odbarwi

Chodzi Ci o to, czy porcelanowe zamki się przebarwiają? Ja porcelanę na górze mam już prawie rok i nic mi się nie przebarwiło. Moja orto też twierdzi, że zamki się nie przebarwiają. Tylko gumki.

Kropka, fajny aparacik ale na tych zdjęciach twoje zęby wydają się proste

[Wyluzuj]

Napisane przez yourenglish

Wyluzuj,ja tak samo mam cos do zaleczenia!

Wydaje mi sie, ze nie kazdy orto to robi. U mojej na stronce jest napisane, ze dostaje sie komplet do *pielegnacji*aparatu (cena ktorego na pewno jest gdzies wliczona,hehe), moj TZ tez dostal od orto szczoteczke (ktora mu w ten sam dzien ukradli w pociagu) i wosk.

Kropka, gratulacje.

Ukradli mu szczoteczkę?

[rudo-zielona]

Napisane przez melanie106

Wszyscy tak piszą, że aparaty są teraz modne, a ja spotkałam jak na razie tylko jedną dziewczynę z aparatem A noszę go już od lutego. Czuję się trochę jak intruz. Jeszcze do tego noszę te wyciągi, jak gdzieś wychodzę to staram się nie mówić za dużo,bo każdy tak mi sie patrzy na zęby. Ostatnio jak chciałam kupić szczoteczkę do aparatu to obleciałam wszystkie apteki i drogerie i nic. Jeden pan mi powiedział, że jak on pracuje od 25 lat to jeszcze nikt nigdy nie pytał o coś takiego!

Pff, to stwórz modę wśród znajomych Nic trudnego, wystarczy edukować ludzi trochę Ostatnio pracowałam w terenie i średnio 2-3 razy dziennie musiałam się wypowiadać nt aparatu...

Aha i warto się uważnie rozglądać: myślałam, że jako jedna z nielicznych będę bronić magisterki z aparatem, ale kiedy przyglądałam się ludziom, którzy czekali na wpisy to okazuje się, że jest nas cała chmara
Co do Pana z apteki: biedak. Praktycznie w każdej aptece w której byłam wiedzieli co to szczoteczka ortodontyczna- fakt faktem nie zawsze je mieli, ale nikt nie wykazywał się aż takim ignoranctwem.

Zresztą nie smuć się: na Wizażu jest nas duuużo

[Wyluzuj]

Napisane przez wiewioora83

Ano właśnie... a kropka raczej nie pyta o kolorowe, tylko o przezroczyste/perłowe, bo ma porcelanę a te niestety się przebarwiają



Rozumiem Cię, ja też strasznie się niecierpliwiłam czekając na aparat



No pewnie. Jeśli źle się czujesz ze swoimi zębami, to zakładaj aparat Stwierdziłam tylko, że Twoje zęby wcale nie są takie złe, jak piszesz i nie masz się czego wstydzić



Nie wiem, czy każda, ale moja dała mi wosk. I całe szczęście, bo na początku bardzo się przydał! Dostałam też taką specjalną, cienką szczoteczkę.



Ja nie sepleniłam wcale. Może na początku trochę inaczej mówiłam, bo musiałam się przyzwyczaić do tego, że coś mam w buzi



Moje robią się żółte tak po 3 tyg., chociaż myję zęby po każdym posiłku Moja orto mówiła, że na to nie ma rady - po prostu w jedzeniu są przeróżne barwniki i jak ma się jasne gumki, to po czasie się przebarwiają.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------



Chodzi Ci o to, czy porcelanowe zamki się przebarwiają? Ja porcelanę na górze mam już prawie rok i nic mi się nie przebarwiło. Moja orto też twierdzi, że zamki się nie przebarwiają. Tylko gumki.

Kropka, fajny aparacik ale na tych zdjęciach twoje zęby wydają się proste

Zakładam
Później może być tylko gorzej.A teraz,gdy jeszcze mi sponsorują aparat rodzice.Zamierzam korzystać.

A strasznie nie estetycznie,to wygląda? No jak się przebarwią te gumki?
A i co ile się je wymienia?

Kurde martwi mnie,to trochę,bo bardzo dużo pije herbaty.
( z 5-6 szklanek dziennie)
A słyszałam iż od kofeiny się przebarwiają gumki.

[rudo-zielona]

Napisane przez Wyluzuj

A strasznie nie estetycznie,to wygląda? No jak się przebarwią te gumki?
A i co ile się je wymienia?

Kurde martwi mnie,to trochę,bo bardzo dużo pije herbaty.
( z 5-6 szklanek dziennie)
A słyszałam iż od kofeiny się przebarwiają gumki.

Jeśli założysz przezroczyste i one się przebarwią to jest to średnio apetyczne. Moje jasnoniebieskie przebarwiają się do jasnozielonego (a raczej błękitnego z odcieniem zieleni) i nie ma z nimi żadnego problemu.

Na herbatę jest jeden sposób: cytryna- ponoć działa.