Świnki Morskie cz. II

[Maripossa]

Chcialam tylko obwiescic wszem i wobec ze moja Ruda jest juz zdrowaaaaaaaaa!!!!!!!!! poprostu nie wierze! chorowala praktycznie non stop od sierpnia zeszlego roku...
Musze w tygodniu jechac z nia do kontroli, ale juz teraz wiem, ze wyzdrowiala normalnie oddycha, piszczy teraz tak glosno ze pewnie sasiedzi ja slysza (oczywiscie piszczy jak uslyszy ktoregos z domownikow)


Dziewczyny, czy wasze swinki spiewaja tez w nocy? bo wiem, ze rano moje cwierkaja niczym slowiki, ale ost. o h 24 uslyszalam ich spiewy myslalam ze to muzyka w TV bo ogladalam, ale okazalo sie, ze to wlasnie swinki jak to jest u Was??

[motylek1007]

Super ze Ruda wyzdrowiała

moje samce też cwierkają jak ptaki, ale bardzo bardzo rzadko

[kasia_no87]

To moje swinki. Kwiecien 2009. Troszku brudno ale takie zycie przy trojce

[arrachnee]

Maripossa powinnaś dostać tytuł zostać świnko-opiekunki roku

Oby wszystkie prosiaki zdrowe były

[Maripossa]

Dzieki Arrachnee i tez sie ciesze Motylku!
tylko boje sie, ze ona przez to wszystko bedzie czesto chorowac oby byla jka najdluzej!!!
Poki co jest taka kruszynka, ze czasem jak ja biore na rece to sie boje ze jej cos polamie... leciutka jak piorko, jakby wogole nie wazyla, mam nadzieje, ze teraz przybierze na wadze bo Biala jakby ja przygniotla cwoim cielskiem to by ja zgniotla
wogole zauwazylam, ze Ruda praktycznie non stop wtula sie w Biala, gdzie Biala tam i ona, chodzi za nia i wtula w nia lebek heh a Biala ma wtedy taka dziwna mine, jakby nie wiedziala o co chodzi zamiera w momencie i ani drgnie

[klada]

Mam dwie wiesci: dobra i zla.
Dobra to taka, ze moja mama chce dokupic swinke morska do mojej, bo jest jej szkoda, bo jest ciagle sama.
Ale zla to taka, ze tylko moge kupic... Bo mama nie jest przekonana do tej adopcji... ;/

[lasoa]

moja swinka byla dzis na dworze

[motylek1007]

Napisane przez klada

Mam dwie wiesci: dobra i zla.
Dobra to taka, ze moja mama chce dokupic swinke morska do mojej, bo jest jej szkoda, bo jest ciagle sama.
Ale zla to taka, ze tylko moge kupic... Bo mama nie jest przekonana do tej adopcji... ;/

rozmawiałas z mama i tłumaczylas na czym polega adopcja? ze daje pewnosc co do charakteru, jest darmowa a swinka w 100% zdrowa.
Kupujac z zoologa jest duze ryzyko ze bedzie chora (grzybica, wszoły, swierzb- nawet jak poczatkowo nie widac), bardzo czesto mylone sa płci bo sprzedawcy sie nie znaja, sprzedaja za mlode swinki w efekcie umieraja potem i mozesz kupic swinke zaciążoną.
Tego wszystkiego mozna unikanac adoptujac - spróbuj wyjasnic mamie.

Jesli mimo wszystko sie uprze, to kup chociaz z hodowli rasowych swinek.

Lasoa moje sa codziennie na dworze

[klada]

Mowilam, ale moja mama nie chce... ;/ Bo mowi ze to za duzo zachodu... ;/

[motylek1007]

Napisane przez klada

Mowilam, ale moja mama nie chce... ;/ Bo mowi ze to za duzo zachodu... ;/

dziwie sie bardzo ze woli ryzykowac i kupic chorą swinke, pozniej biegac po lekarzach i wydawac kase, czy ciezarna i miec maluchy w domu plus kombinacje co z nimi zrobic :yyy:

[klada]

no coz... Jak grochem o sciane.. ;/

[Lolipopx3]

Zazdroszcze Kłada ;/ Ja mojej mamie mówie i mówie że świnki trzeba trzymac parami i nic ;/ mówi 'namów tate i wtedy wróc do mnie. I tu już mam gorzej;/ Nic nie trafia....
Kurcze,mój Chrumek ma zatwardzenie, nie wiecie od czego mogłobybyc? I co się daje jako lekarstwo? z tego co pamiętam to chyba babke lancetowatą, ale można to dostac w zoologu?

[motylek1007]

Napisane przez klada

no coz... Jak grochem o sciane.. ;/

no nic, tacy sa rodzice

Napisane przez Lolipopx3

Kurcze,mój Chrumek ma zatwardzenie, nie wiecie od czego mogłobybyc? I co się daje jako lekarstwo? z tego co pamiętam to chyba babke lancetowatą, ale można to dostac w zoologu?

podaj jakies soczyste owoce np jabłuszko, marchew tez moze byc, albo arbuz.
Masuj brzuszek. Mozesz dac lakcid

[klada]

Mama mowi, ze wezmiemy swinke i od razu do weterynarza (jest obok sklepu) i zobaczy czy to naprawde dziewczynka i czy nie ma chorob...
Akurat moja mama sama chciala druga swinke, wiec zle nie jest. Ale zeby przekonala sie do adopcji... No coz, gdy bede dorosla to sama bede adoptowac Bo nie sadze ze moja przygoda ze swinkami skonczy sie na dwoch

[motylek1007]

jak bedzie w początkowej ciazy to nawet wet nie wykryje

[Lolipopx3]

Napisane przez motylek1007

podaj jakies soczyste owoce np jabłuszko, marchew tez moze byc, albo arbuz.
Masuj brzuszek. Mozesz dac lakcid

Czyli że nie muszę kupowac babki? A w jakiej postaci dac lakcid ?

[motylek1007]

babka to ziolo i pozytywnie wpływa na wiele rzeczy, wiec spokojnie mozesz kupic.
Chyba nagietek tez pomaga na takie rzeczy.

Lakcid kupisz a aptece, jest w ampułkach. Trzeba go trzymac w lodówce

[lasoa]

Napisane przez motylek1007

Lasoa moje sa codziennie na dworze

nie bylo az tak cieplo wczesniej, bałam sie ze znow sie przeziebi, wole dmuchać na zimno

[motylek1007]

lasoa a myślałam ze poszlas spac

[patrycja350]

a ja wczoraj namówiłam kobitkę na dwie świnki,niestety nie chciała adoptować,bo chciała mieć od zaraz ale ważne ze wzięła 2,bo tak to jej facet mówił że tylko 1,a jak on gdzieś poszedł ta babka poprosiła o wyjęcie 2 upatrzonych

[lasoa]

Napisane przez motylek1007

lasoa a myślałam ze poszlas spac

wyobraźcie sobie że świnka mojego brata nigdy nie jadła mlecza ani nie była na dworze

[motylek1007]

umiem to sobie wyobrazic

[lasoa]

ostatnio jeszcze mowilam jego lasce zeby pozbierała troche mleczy, (pytała co robie, jak zbierałam do koszyka mlecze) a ona ze sie jej nie chce i ze Truśka i tak nie bedzie tego jadła

[motylek1007]

własciciele sa rózni, jedni nie daja granulatu, inni gałązek, drudzy beda sie nogami i rekami zapierac ze jedna swinka jest uniech szzczesliwa itp wiec zachowanie twojego brata i jego dziewczyny mnie nie dziwi

[Lolipopx3]

Mój był w swoim życiu tylko kilka razy bo mam go od jesieni. Ale zielonke to ma codziennie , tylko ostatnio skosili i chodze po całym osiedlu prawie szukam
Motylku, dostane babkę w zoologu ?czy gdzie to sie kupuje?

[motylek1007]

Napisane przez Lolipopx3

Motylku, dostane babkę w zoologu ?czy gdzie to sie kupuje?

babke dostaniesz w dobrym zoologu. Sa dwie rózne lacentowata i szerokolistna. Na pewno ma to w ofercie zuzala, i herbal Pets
Moje wolą lacentowatą

[Lolipopx3]

Byłam....niby duże centrum handlowe i ten zoolog niby też ale tam są zioła tylko herbal Petsu i nie było babki ;/

[patrycja350]

Moj świnek boi się biegać po trawniku ;/ ale jak czuje wiaterek to wywija łepek na druga stronę

[klada]

Moja uwielbia byc na dworzu

[Lolipopx3]

Kurczeeee ;////// rodzice zgodzili się na 2świnkę z adopcji (ale dopiero w sierpniu) ale mogę miec tylko klatke 80 bo mówia że 100 za duza do mojego pokoju ;/ czy dwaj samce by mogli w niej spokojnie zyc? oczywiscie częsty wybieg i czasem dwór