Co Was Denerwuje Najbardziej W Laskach????

[patrycjaaP]

Ja nie nawidzę ROSHOOFFOOŚCII!! samo mówi za siebie!

[Gizmiatko]

1 materializmu
2.samouwielbienia
3.rozowosci -koloru niekotre chodza ubrane cale na rozowo
4.tapety (na twarzy)
5.nachalnosci
6.lampienia sie na inne dziewczyny z zawiścia

[ewunia123]

Napisane przez patrycjaaP

Ja nie nawidzę ROSHOOFFOOŚCII!! samo mówi za siebie!

A jak ja nie lubie takich słów jak twoje "roshofoości"

[Doni79]

Mnie to obojetne jak ktora dziewczyna sie ubiera i maluje. Jesli lubi wygladac tandetnie to jej prywatna sprawa, dlaczego ma mnie to wkurzac?? Natomiast co mnie wkurza? Wkurza mnie kilka rzeczy, bezwglednie na plec: chamstwo, glupota, wulgarnosc i brak kultury.

[Madzia007]

Napisane przez fredka

Przepraszam, że to napisze, ale... matko kochana, do jakich Ty klubów Madziu007 chodzisz??

Do normalnych (chociaż mogłoby się zdawać inaczej) polskich dyskotek

[Madzia007]

Napisane przez capuccino

Madzia007 usmialam sie niezle z Twojego wpisu .

No niestety w dyskotece w ktorej bywalam tak samo to wyglądalo...Faceci z malymi glowami a cialami jak Schwarzzenegger- koksiki, cwaniaczki co za lekkie obicie sie o nich przywalaja komus w twarzyczke (innym facetom), małolaty starające sie wyglądac jak seksbomby o 5 lat starsze...Dominuje biel i roz, solarium to podstawa, tipsy...Miniowka to sprawdzony sposob na udany wieczor- podryw pana o wielkiej muskulaturze . Stringi wystające zza spodni, wc zawalone panienkami, bo trzeba make up poprawic... Gdzies z boku czający sie dealerzy (koledzy nie raz byli pytani- nie masz czegos odsprzedac? )...Malolaty chwalace sie "bralam pigule, ale mam banie" itd....Coz-swiat dyskotek..Jedne sa tylko mniej "kiczowate" a drugie bardziej...W kazdej jednak znajda sie takie osoby.

Dokładnie Niestety Wystarczy obejrzeć na stronach dyskotek zdjęcia z imprezy.

[Gabi2]

nie lubie:
wrednego wyrazu twarzy(z taka dzis w windzie jechałam niestety), tego jak ją mijasz to masz wrażenie że chce Cie zabić
tego że niektóre dziewczyny nie mają samokrytyki
ubrań typu plastic-fantastic, mini ledwo zakrywających pupe, biustu na wierzchu, na maxa utlenionych włosów, tony tapety i solarium 6 razy w tygodniu
fałszywości, wyśmiewania się z innych, egoizmu i głupoty

[Lexie]

Napisane przez Intuicja

W laskach najbardziej denerwuje mnie to, ze latwo mozna je zgubic, sa dosc nieporeczne i stukaja o chodnik.

Mnie szczególnie to stukanie drażni

Zresztą już o tym wspominałam

[isa666]

Napisane przez Madzia007

Dokładnie Niestety Wystarczy obejrzeć na stronach dyskotek zdjęcia z imprezy.

No właśnie
Mnie straznie denerwują takie małolaty, robiace z siebie dorosłe sex-bomby
Do tego te różowe ciuszki, tipsy i solarka - to juz standard, palenie papierosów, przeklinanie i chamskie zachowanie.
Zwróci ktoś takiej uwagę, że np. przeklina a ona zaraz puści taką wiązankę, że uszy więdną
Ja nie wiem na kim się one wzorują?

[*Claire*]

Napisane przez goga1001

Kiedyś przed sklepem widziałam 14-latke, był z nią młodszy brat. ona paliła fajki, on stał na czatach, vzy przypatkiem nie idą starzy. W drugier ręce trzymała coca-cole. Młody pił "Kubusia", czy "Pysia" chciał jej dać ale powiedziała, że "ona takich dziecinnych rzeczy nie pije".
Ż A ŁO S N E!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

Nom wiecie ,ja tam nic do Pysia nie mam.....

[mloda71]

Napisane przez elly2

Moge powiedziec co wkurza mnie w mojej kolezance...a mianowicie to, ze na jakimkolwiek kolokwium, egzaminie ona nigdy nic nie potrafi pomoc...czasem zapomne jednego slowa i pytam sie wtedy jej, a ona tradycyjnie odpowiada "nie przeszkdzaj, zaraz" labo "nie pamietam" Nie rozumiem jak mozna byc takim zgredem!!!!! Nie bede tu podawac konkretnych przykladow bo jest ich mnostwo...a wlasnie, wkurza jesczze mnie w niej to, ze jest strasznie roztrzepana i gubi sie we wlasnym miescie, albo nie wie w ktorym budynku jestesmy ( moja uczelnia sklada sie z kilku budynkow) i to, ze nigdy nie ma przy sobie dlugopisu i kartki!!!!!

Sorry, ale troche cie nie rozumiem.... Moze poprostu nie zadawaj jej pytan na egzaminach (nawet czasem), albo zmien kolezanke, wtedy nie bedziesz sie tak denerwowac.
Pozdrawiam!!!

[Gabi2]

ja w podstawówce miałam taką niby przyjaciólke, uczyła się bardzo dobrze, ja w sumie też ale nie az tak i zawsze na klasówkach jak ją sie o cos pytałam to mówiła że nie wie, a jak dostawała pożniej z tego 5 to mówiła że w ostatniej chwili dopisała...

[caroll3]

A mnie denerwuja panienki, ktore sie ciagle chichraja, niezaleznie od tego, czy maja powod, czy nie.
Albo takie, ktore glosno i zlosliwie komentuja czyjs stroj albo urode.

[smarcoola]

mnie, podobnie jak kilka innych dziewczyn denerwuja okreslenia "laska", "panienka" itp. wg mnie to indywidualna sprawa kazdego jak sie ubiera i z jakimi "idealami" sie indetyfikuje. zal mi troche tylko tych 14-16 latek ktore tak nieudolnie chca zaznaczyc swoje istnienie,wejsc z hukiem w doroslosc.ja sama mam prawie 20 lat a czuje sie jakby miala 16 jak pamiecia siegam nigdy zabwa w doroslosc nie rajcowala mnie.jak tak patrze na te malolatki to nasuwa sie wniosek ze doroslym byc nie sztuka, lecz bycie dzieckiem to dopiero wyzwanie.
przypomniala mi sie historia.moje kolezanki kiedys poszly do osiedlowego pubu( mnie akurat nie bylo ).lokalik maly.procz nich byla tam jeszcze jedna "dorosla" malolata z kolegami pakerami.bluzka z delotem do pasem i miniowka tak ze jak usiadla to widac jej bylo pierozka wiec jak widzicie drogie kolezanki stringi powoli wychodza z mody,czas przeprosic sie z naturalnoscia z tego co mi kolezanki opowiadaly owa osobnicza bo kilka browarkach wykazywala duza agresja

[Kej]

-tapety
-kupowania wszystkiego, co trendy (nienawidzę słowa trendy) ;]

[Gina22]

No cóż, u dziewczyn określanych tu jakoś "laski "bardzo denerwuje mnie samouwielbienie, kompletny brakt samokrytyki, choc odrobiny naturalności - nie mają własnego "ja", brak klasy, który w końcu nie zalezy od urody, ale od tego na ile potrafi sie zauroczyc innych małymi szczegółami, przesada co do ubioru i zachowania (jakby wulgarnośc wszystkim miała imponować...). To chyba tyle. Wiem, czego nie lubie u innych dziewczyn i staram sie wyeliminować to u siebie

[wiatr86]

Napisane przez odkiedy

według mnie najgorsze jest to że uważają sie za dorosłe(chociaż mają po 15-17 lat) , bez skrupułów robią z siebie małoletnie prostytutki(chodzi o makijaż i ubiór np. mini przy -30 stopniowej temperaturze i to ich zachowanie!!!), i w ogóle jakieś takie dziwne są:/

też tego nienawidzę!!!!

[patrycjaaP]

Napisane przez ewunia123

A jak ja nie lubie takich słów jak twoje "roshofoości"

Właśnie dlatego to tak napisałam, bo takie panienki tak owych słów używają! Ech..

[Madzia007]

Napisane przez caroll3

A mnie denerwuja panienki, ktore sie ciagle chichraja, niezaleznie od tego, czy maja powod, czy nie.

To chyba bym Cię pod tym względem zdenerwowała

[Izunia86]

Napisane przez Madzia007

solarka a'la Lepper

Dobre okreslenie

[goga1001]

"Kubuś", czy "Pysio" z tej całej opowiastki był najlepszy

Też nic przeciwko niemu nie mam, zresztą pije go codzinnie!

[destiny666]

Ja największą zgrozę przeżywam kiedy przechodza obok jakiegoś gimnazjum, no poprostu szok! Niektóre panny mają jeszcze taki "dziecinny" wyraz twarzy ale już exsperymentuja z "dorosłością" i śmiesznie to wygląda. Tak jakby 7latke ubrac w mini, bluzkę z dekoltem i wytapetować.
Pamiętam jak kiedyś byłam w Targówku na zakupach. Były ferie, szwędało się tam pare dziewczyn w wieq 12-14 lat. No i jak czekałyśmy z siora na autobus to taka grupka panienek przyszła. Jedna zwróciła szczególnie moją uwagę. Jak patrzyłam na nią od tyłu to wyglądałą porządnie, ale jezu, jak ja zobaczyłam jej przód... "Z tyłu liceum, z przodu muzeum" jak to powiedział mój kumpel. Twarz miała wysuszoną i zniszczoną przez solarium jak podejrzewam, przy tym woziła się strasznie. A kiedy zauważyła, że dziwnie jej sie z siostra przyglądamy to razem ze swoja "śmietanka" zaczeły puszczać jakies krzywe teksty w naszą stronę. No ale nie zadziera się ze starszymi Poszło im trochę w pięty. Wychodząc z autobusu (którym o dziwo jechałyśmy razem) powiedziały, że to nie fair jak starsi wyśmiewaja się z młodszych... tylko ciekawe kto zaczął
Żal mi serce ściska jak widzę taki osóbki, które kolezanki opisują wyżej. No ale cóż zrobić...

[Aranka]

Sam wyraz LASKA mnie drażni i nie wiem czy w powyższych opisach mówicie o laskach? Dla mnie prawdziwa laska to dziewczyna z klasą, modnie ubrana, umalowana ale nie wyzywająca - wszystko w odpowiedniej jakości ilości etc,która umie się zachować z godnością w każdej sytuacji TO JEST LASKA powyższe opisy to chińskie podróbki "laski"...

[*Jadis*]

Napisane przez Aranka

Sam wyraz LASKA mnie drażni i nie wiem czy w powyższych opisach mówicie o laskach? Dla mnie prawdziwa laska to dziewczyna z klasą, modnie ubrana, umalowana ale nie wyzywająca - wszystko w odpowiedniej jakości ilości etc,która umie się zachować z godnością w każdej sytuacji TO JEST LASKA powyższe opisy to chińskie podróbki "laski"...

Laska to też nazwa pewnej części ciała u faceta, więc nazywanie tak kobiety, z klasą czy bez, jest dla mnie dziwne i raczej lekceważące.

[sweetes_things]

-zazdrosnych spojrzeń kiedy zaloże coś fajnego
-bezpodstawnych plotek
-wytapetowanych panien
-kiedy wożą sie, ze co to nie one a w rzeczywistosci są 'nikim' ['panna wysoko sie wozi..lecz zapomniała kim jest i skąd pochodzi']
-które szpanuja a tak naprawde niemają czym LOL

[Doni79]

Napisane przez elly2

Moge powiedziec co wkurza mnie w mojej kolezance...a mianowicie to, ze na jakimkolwiek kolokwium, egzaminie ona nigdy nic nie potrafi pomoc...czasem zapomne jednego slowa i pytam sie wtedy jej, a ona tradycyjnie odpowiada "nie przeszkdzaj, zaraz" labo "nie pamietam" Nie rozumiem jak mozna byc takim zgredem!!!!! Nie bede tu podawac konkretnych przykladow bo jest ich mnostwo...a wlasnie, wkurza jesczze mnie w niej to, ze jest strasznie roztrzepana i gubi sie we wlasnym miescie, albo nie wie w ktorym budynku jestesmy ( moja uczelnia sklada sie z kilku budynkow) i to, ze nigdy nie ma przy sobie dlugopisu i kartki!!!!!

U mnie na studiach bylo to niedopomyslenia, aby ktos komus podpowiedzial (nie mowiac juz o sciaganiu ). Nawet najlepsza przyjaciolka, przyjaciel czy ktos inny bardzo bliski nie pomagal. Kazdy byl zdany wylacznie na siebie.

[ChemicalRomance]

Lain popieram Twoj pierwszy post i mam bardzo podobne zdanie. Ja takze nie przepadam do konca za damskim towarzystwem a ufam tylko MAMIE!

Wady kobiet:
-jedna druga uwaza za konkurentke i rywalke [ nawet w przyjazni sie tak zdarza]
-w/w argument pociaga za soba takie zachowania jak napisalyscie: mizdrzenie sie do innych facetow,robienie na sile z siebie "duszy"towarzystwa itp
- znienawidzona przeze mnie cecha OBGADYWANIE [niestety ejstem kobieta czasem tez tak mam ale umiem to kontrolowac]
- wydaje mi sie ze w przeciwienstwie do facetow koieta kobiecie nigdy nie powie sedna sprawy o co jej chodzi , wrecz bedzie grala najlepsza przyjaciolke a bedzie uwazala za... (tu mozna wpisac co sie chce).
-odbijanie facetow
-zazdrosc o wszystko

Wiele jest tych cech niestety ja uwazam ze KOBIETY SA 1000 RAZY GORSZE NIZ FACECI. Moze i oni sa strasznie prosci , niezbyt skomplikowani,ale przynajmniej szczerzy w swoich zachowaniach i mozna w 75% wiedziec o co im chodzi i spodziewac sie z ich ust rozwiazania np konfliktu.

[Violunia]

Boże w jakich wy dyskotekach sie bawicie?Pozatym jakby pełnoletnie dziewczyny chodziły sie bawic i klub miałby utarg to nie byłoby małolatów w klubach ...proste

[czuczenka]

takie rzucanie sie na szyje co nowo poznalym kolezankom o jaaa takie blachary tak robia wkurza mnie tak wiele rzeczy w takich laskach ze szkoda moich nerwów by to wypisywac heheh

[Gabi2]

ja bym zachowanie mnie denerwujące, określiła słowem "lafiryndowatość"