Panny Młode 2010 - cz. VI

[kaska87]

Napisane przez tancerka212

wiecie co dziewczyny wczoraj mi szkoda było szwagierki ale dziś jestem wściekła na nią- napiszę na gmailu co mi leży na sercu bo jak się komuś nie wygadam to mnie szlag trafi.. o mały włos nie zabiła siebie i innych uczestników wypadku- lekarze mówią że to cud ż oni wszyscy żyją a to wszystko jej wina!!!!!

spadam na GM...

[Jazzmanka]

Napisane przez lain

a po co wam gumki jak bierzesz tabletki

Bo jestem panikara i nie wierzę samym tabletkom. Po ślubie będą same tabletki, bez gumek, ale teraz to Ja muszę mieć 1000% pewości, że do ślubu skończę studia i będę miała umowę o pracę, żeby potem podczas planowanej ciąży się nie martwić za co utrzymam dziecko. Tymbardziej teraz, po tej historii którą opisywałam na grupie.

Napisane przez metkaa

Ale mam dzis chu... nastroj, od rana byłam podekscytowana bo sie umowiłam z dekoratorka sali, jak rozmawiałysmy (pisałysmy) mailami to wszystko było ok, nawet miła mi sie ta pani wydawała, ale w domu juz niestety nie tzn niby wszystko w porzatku ale jak jej powiedziałam ze my tylko sale chcemy ubierac (ona zaproponowała jeszcze kosciól, samochod i klatke schodowa) i ze mamy ograniczony budzet to juz nie było ciekawie, no normalnie potraktowała mnie jak nic nieznaczacego klienta.Teraz mam problem bo byłam przekonana ze ja wybierzemy a tu kiszka.

Szkoda, że tak wyszło, ale z drugiej strony wiadomo, że każdy ciągnie w swoją stronę, a ona woli zarobić na kimś kto weźmie cały pakiet. Ale głowa do góry. Na pewno jeszcze znajdziesz kogoś. Na szczęście jeszcze masz dużo czasu.

Napisane przez kaska87

Samoa pomocy muszę się umówić na mierzenie do madonny, a najbliżej tego bostona jest chyba ta na floriańskiej? ha! atelier diagonal mają tylko na rynku więc tam muszę iść

Chyba coś mnie ominęło podczas ostatniej nieobecności Kasia, przeprowadziłaś się do Krakowa?

Napisane przez can't be perfect

nie martw się na pewno będzie dobrze a masz jakieś zagadnienia?? bo u mnie to wyglądało tak, że najpierw była prezentacja pracy, potem pytania z pracy, a na końcu 3 pytania z zakresu studiów, ale mieliśmy zagadnienia.

A od kogo się dostaje zagadnienia? Bo mój promotor nic nie wspominał Fakt, że bronię się w październiku, no ale jeśli u nas też są takie zagadnienia, to fajnie by było je dostać jeszcze przed wakacjami. Muszę się promotora następnym razem podpytać.

Napisane przez jozia

Cześć dziewczyny...
Wczoraj odwiozłam Michasia do Poznania. Jest mi tak smutno i źle chodze jak struta chce mi sie płakać jeść nie moge. Sms mu wysyłam ale juz wydałam 6 zł od wczoraj na nie i na jeden telefon;( Jak z nim rozmawiam to płacze. Nie wiem juz co robic.... W lipcu bede miec 5 dni urlopu ale nie wiem czy mi dadza. A we wrześniu jeśli nie wykorzystam bede mieć 10 dni (nie liczac sobót i niedziel) i nie wiem teraz sama. Jestem załamana. Bramki sms żadne nie funkcjonuja za free do Anglii porażka;(

Jozia, poczatek jest najgorszy, ale później będzie lepiej. Z czasem oswoisz się z nową sytuacją. Pomyśl sobie, że przecież on to robi dla Was. No i skoro możesz go odwiedzić po wakacjach, to nie jest jeszcze aż tak źle.

Napisane przez lain

a dzis wieczorem idziemy do kina na Wojne polko-ruska. modle sie zeby to nie byl jakis shit cos mam uraz do polskich filmow i jak juz mam isc na jakis do kina to czuje mocny niepokoj

To daj znać jak było, bo my mieliśmy iść wczoraj, nawet już zrobiłam rezerwację, ale po zakupach jednak nam się odechciało kina i wróciliśmy do domu... z lodami

A byliśmy w Decathlonie, bo musiałam sobie kupić nowe spodnie dresowe, bo odkąd chodzę ćwiczyć codziennie, to nie wyrabiam z praniem i suszeniem.

[kaska87]

Napisane przez Jazzmanka

Chyba coś mnie ominęło podczas ostatniej nieobecności Kasia, przeprowadziłaś się do Krakowa?.

nie, w czwartek jedziemy do Krakowa przeprowadzam się w lipcu/sierpniu do Wrocławia spotkamy się jeszcze Claris jest z Wro, ale coś jej ostatnio nie ma

[tancerka212]

Kaśka ale wypas- będziesz mieszkać z tżtem
mama tżta w związku z ostatnimi wydarzeniami pytała się czy my byśmy nie chcieli mieszkać razem z nimi żeby szwagra wywalić za scianę i z osobnym wejściem bo oni żyć nie dadzą ale my nie chcemy- chcemy żyć oddzielnie w swojej oazie spokoju z dala od tych degeneratów szwagra i jego panny

[kaska87]

Napisane przez tancerka212

Kaśka ale wypas- będziesz mieszkać z tżtem
mama tżta w związku z ostatnimi wydarzeniami pytała się czy my byśmy nie chcieli mieszkać razem z nimi żeby szwagra wywalić za scianę i z osobnym wejściem bo oni żyć nie dadzą ale my nie chcemy- chcemy żyć oddzielnie w swojej oazie spokoju z dala od tych degeneratów szwagra i jego panny

a może lepiej się zamienic i ich odizolować? jak wygląda ta ich część domu? większa jest? bo Wy się z teściami dogadacie a tak to tylko będą co chwile kłótnie to za mondzioły!

[Jazzmanka]

Dobra uciekam. Trzeba napić się kawki i iść na spacer.

[kaska87]

Napisane przez Jazzmanka

Dobra uciekam. Trzeba napić się kawki i iść na spacer.

ja też spadam bo właśnie ma miłości przyszła

będę później

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

a może lepiej się zamienic i ich odizolować? jak wygląda ta ich część domu? większa jest? bo Wy się z teściami dogadacie a tak to tylko będą co chwile kłótnie to za mondzioły!

Kasia ich ma być piętro domu ale wspólne wejście i korytarz i schody będą mieli z teściami.. ja nie chcę się zamieniac.. my pierwsi ustaliliśmy datę slubu wtedy kiedy oni dopiero się zaczęli spotykać i było od dawna mówione ze ta część po dziadkach z osobnym wejsciem i kuchnią będzie nasza i będziemy sobie żyć na swoim a teraz przez jakiś debili mam rezygnować z marzen o własnym gniazdku i mieć wspólne mieskzanie z rodzicami tżta.. co to to nie... niech im śmieci oknami wychodzą ale ja nie będę zmieniać swoich marzeń i planów tylko dlatego że ktoś zapomina czasem że ma mózg i że czasem trzeba go używac... matko jak jakieś dzikie zwierzęta w zoo jakies trzeba ich izolować od świata...
ja wiem że ja się z teściami dogadam ale ja chcę mieszkać osobno a nie z teściami i myślę że ten temat nie wymaga tłumaczenia z racji tego że wy jako panny młode wiecie że po słubie to najlepiej na swoje- zamknąć drzwi na kluczyk i żyć z mężem jak małżenstwo

[lusmarija]

Napisane przez tancerka212

hej dziewczyny wpadłam do was się troszkę uspokoić bo normalnie szwagierka miała wypadek auto miało dachowanie w zasadzie to dwa auta bo się stuknęły i samochód do kasacji a szwagierka cud że zyje nic jej nie jest bo wyszła sama na własnych nogach z auta ale normalnie taaaak mi jej szkoda że nie wiem- chyba ją jednak polubiłam i jakby jej się coś stało to nie wiem.... teraz jest w szpitalu na obserwacji ale po badaniach lekarze powiedzieli ze jest cała i zdrowa- ale to cud...

o rany, to miała przeżycia, ale dobrze że wszystko z nią ok

Napisane przez kaska87

ale Ty dużo wcześniej niż ja też chciałabym mieć to już z głowy

to co ja mam powiedzieć, jak będę się broniła dopiero gdzieś w połowie lipca????

Napisane przez lain

hehe to my cala Polske przejechalismy na zasadzie - TZ jedzie, a ja obserwuje czy nie ma gdzies:
-fotoradaru
-radiowozu za drzewem
-tajniakow z kamerami w cywilnych autach (tu glownie obczajalam Passaty, Octavie, Mondeo itp)

i tak zawsze jak gdzies jedziemy to TZ sobie prowadzi, a ja jestem nawigatorem i obczajaczem

hehehe ja też tak zawsze robię, jak tylko widzę radar to jest krzyk
szkoda tylko, że jak sama prowadzę to już taka czujna nie jestem i 6 punktów już jest na koncie

Napisane przez lain

ci znajomi twierdza, ze z jezdzeniem w ciemno nie ma tam najmniejszych problemow (Tancerko, prawda to? )
teraz szukamy takiego miejsca zeby mozna sobie bylo fajnie ponurkowac z rurka, a z drugiej strony musi byc gdzies niedaleko mozliwosc raftingu, bo mamy cala czworka wielka ochote na rafting

a dzis wieczorem idziemy do kina na Wojne polko-ruska. modle sie zeby to nie byl jakis shit cos mam uraz do polskich filmow i jak juz mam isc na jakis do kina to czuje mocny niepokoj

mozna śmiało jechać w ciemno, my co prawda do ostatniej chwili zastanawialismy się czy mam zamawiać pokoje czy nie i zamówilismy, ale jakbyśmy tego nie zrobili to spokojnie miejsce by było... a i cenę można wtedy wynegocjować o wiele mniejszą

Lain jak film, bo my też zastanawialiśmy się czy aby sie na to nie wybrać? Polecasz????

a tak w ogóle to dzień dobry
szkoda tylko, że już niedługo będzie po weekendzie i znowu do pracy, ale cóż life is brutal

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

cóż life is brutal

jakoś nie widać depresji z tego powodu hehehe tylko wielki wyszczerzony uśmiech
dziewczyny weźcie mnie pogońcie do nauki... bo póki co to w głowie mi tylko ślub ślub ślub ślub ślub i jeszcze raz ślub

[can't be perfect]

a ja mam dzisiaj fajny dzień ładnie się ubrałam , umalowałam, moje świezo pofarbowane włoski i od razu TŻ zauwazył

teraz niestety pora się zabrać za naukę, chociaz się odzwyczaiłam..

[kaska87]

a my już po spacerku teraz oglądamy tv a o 19:45 będzie say yes to the dress

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

a my już po spacerku teraz oglądamy tv a o 19:45 będzie say yes to the dress

fajnie mieć telewizor i jeszcze na nim tyyyle kanałów
ale już za rok będziemy mieli z tżtem nowiusieński telewizorek
tż ostatnio podłapał temat kupowania sprzętu do domu i mu się czajnik elektryczny zamarzył i stwierdził że teraz on coś kupi bo ja ostatnio kupiłam kubki i talerzyki hehehe niestety odkryliśmy że w tym tygodniu konczy nam się ubezpieczenie w aucie i czajnik poszeeeeeedł bo mój tż mimo że nie pracuje sam się utrzymuje za to jego cudowny brat mimo że i on i jego narzeczona pracują to wczoraj poszli do rodziców tżta niech im stówę pożyczą rodzice ich wybrechtali buahahaha

[Samoa]

Napisane przez lain

hehe to my cala Polske przejechalismy na zasadzie - TZ jedzie, a ja obserwuje czy nie ma gdzies:
-fotoradaru
-radiowozu za drzewem
-tajniakow z kamerami w cywilnych autach (tu glownie obczajalam Passaty, Octavie, Mondeo itp)

i tak zawsze jak gdzies jedziemy to TZ sobie prowadzi, a ja jestem nawigatorem i obczajaczem

ten pod Łodzią dostaliśmy, bo tam było ograniczenie 50 a mysleliśmy, że 70 i na luzie jechaliśmy, a w Krk to na lajciku jechalismy, bo tam nigdy radaru nie rozstawiali i wogóle juz hamowaliśmy, bo dojeżdżaliśmy do ronda. A tak poza tym mamy cb radio i tam mówią gdzie stoją i które radary są czynne a wtedy uznaliśmy, że na Wadowicką prosta droga i pewnie korki będą to nie włączylismy radia. Także jak gdzies jedziemy w trase to nic nie muszę obczajac odkąd mamy cb

Napisane przez lain

a to 10-15% znizki to jest potem na cale zamowienie (przystawki, dania, desery, wina) czy tez tylko na dania glowne?

musimy poszukac jakiegos ladnego kociego zenskiego imienia macie jakies pomysly?

tak, ta zniżka jest na całe zamówienie.
ja nie mam pomysłu na imię, nie potrafie wymyślać imion także czekam co wymyślisz Ale możnaby poszukać w jakichs książkach

[jozia]

Napisane przez kaska87

ja w zeszłym roku siedziałam sama bez TZ-a 2 miesiące ale jakoś przeżyłam, ale beż płakałam odliczałam dni
a kiedy się spotkacie tzn na ile on tam pojechał?

Gdybym to jeszcze wiedziała;( Nie ammy konkretnie. Musi nazbierac na wesele jeśli beda dobre pieniadze to zostanie sie na dłużej. Teraz zastanawiam sie. Najprawdopodobniej zostaje sie do października wiec ja urlop wezme we wrzesniu i razem z nim wroce do kraju juz....tak jak mówe jeśli bedzie dłużej to do stycznia nawet...

Napisane przez onaella

a to Cie zaskoczę bo jest bramka do Uk za free
nie wiem w jakiej sieci masz tel, ale w sumie bez różnicy bo z kazdej możesz zalogwac sie na stronie orange http://www.orange.pl/portal/map/map?noredir=1 i tam założyc konto i miesięcznie bedziesz mialam 30 smsów (nr musisz wpisywać przez 0044....)

jest jeszcze jakaś gdzie są bez ograniczeń ale jakos nigdy mi nie była potrzeba wiec sie nią nie interesowalam, ale jak chcesz to zrbie wywiad wśród angielskcih znajomych i Co podam

a to Twoj Michal nie wział ze soba poslkiego nr

ja to wysylam przewaznie smsy na angislki jak mój Tż jest w pracy, ale jak jest w domu to na Jego polski. ja mam w orange i do niego mam po 1 gr

Ma tam pollski numer ale nie chce mu działać . Takto to ja bym miał za darmo do niego sms. Bo mam wykupiony pakiet. A takto mamy w plusie numery...

[Samoa]

Napisane przez jozia

Ma tam pollski numer ale nie chce mu działać . Takto to ja bym miał za darmo do niego sms. Bo mam wykupiony pakiet. A takto mamy w plusie numery...

a włączył roaming?

[kaska87]

dobra ja spadam do łazienki, będę za ok 20 minut

[jozia]

Napisane przez Samoa

a włączył roaming?

Tak włączyl i dla tego jutro po pracy muisze isc to wyjaśnić:/

A sms z Orange nie chcą mi iść. Bo pisze ze mogę wysyłać tylko na Orange sms-y;( POMOCY
ONAELLA A i jeśli mozesz to popytaj sie angielskich znajomych o ta stronke z sms

Przed chwila dzwonil do mnie tez rozmawialiśmy godzinkę. Ale jest mi tak przykro popłakałam sie Najblizsze 3-4 miesiace nie bedziemy sie dotykac, tylko bedziemy mogli rozmawiac i popatrzec na siebie

[tancerka212]

Napisane przez jozia

Najblizsze 3-4 miesiace nie bedziemy sie dotykac, tylko bedziemy mogli rozmawiac i popatrzec na siebie

nawet nie umiem sobie tego wyobrazić... biedulka... trzymaj się dzielnie..

[kaska87]

Napisane przez tancerka212

nawet nie umiem sobie tego wyobrazić... biedulka... trzymaj się dzielnie..

ja też nie ja nie widziałam się z Piotrkiem 2 miesiące i to była wiczność a u Jozi to jest 2x dłuższa rozłąka

[tancerka212]

my to się najdłużej nie widzielismy 2 tygonie chyba więc dla mnie to istny kosmos... na miejscu Jozi chybabym olała ten staż i pojechała z moim mężczyzną.. nie wiem z resztą co bym zrobiła.. my w ogóle teraz nie planujemy nic bez siebie- jak za granicę do pracy to albo razem albo wcale. ale nie wszyscy pewnie tak mogą...

[aniolekKB]

Witajcie dziewczynki!
Ja już po weselu. Zmęczona, ale zadowolona. Bardziej szczegółową relację zdam na gm. Teraz tylko napiszę, że ogólnie było fajnie

jozia, musisz jakoś to wytrzymać. Wiem że będzie ciężko, ale musicie dać radę

[tancerka212]

wrzuciłam wam fotkę na gmaila

[centipede]

Hej Niech się skończy już ten maj i czerwiec nie mogę się doczekać kiedy będą w końcu wakacje

Joziu współczuję rozłąki na pewno jest Ci ciężko ale to wszystko Was przybliży do ślubu i na pewno umocni Wasz związek miną te miesiące a później już będziecie cały czas razem! Trzymaj się bidulko

Napisane przez can't be perfect

a ja mam dzisiaj fajny dzień ładnie się ubrałam , umalowałam, moje świezo pofarbowane włoski i od razu TŻ zauwazył

teraz niestety pora się zabrać za naukę, chociaz się odzwyczaiłam..

Can't widziałam Twoje zdjęcia na gm i powiem Ci, że śliczna z Ciebie dziewczyna! Nie wiem skąd były te wszystkie żale tutaj i kompleksy na prawdę nie masz powodów do kompleksów!

Napisane przez tancerka212

fajnie mieć telewizor i jeszcze na nim tyyyle kanałów
ale już za rok będziemy mieli z tżtem nowiusieński telewizorek
tż ostatnio podłapał temat kupowania sprzętu do domu i mu się czajnik elektryczny zamarzył i stwierdził że teraz on coś kupi bo ja ostatnio kupiłam kubki i talerzyki hehehe niestety odkryliśmy że w tym tygodniu konczy nam się ubezpieczenie w aucie i czajnik poszeeeeeedł bo mój tż mimo że nie pracuje sam się utrzymuje za to jego cudowny brat mimo że i on i jego narzeczona pracują to wczoraj poszli do rodziców tżta niech im stówę pożyczą rodzice ich wybrechtali buahahaha

Zaraziłaś TŻ fajnie a już niedługo remont Waszego gniazdka! Ale będą emocje my ostatnio kupiliśmy deskę do prasowania, żelazko i miedniczkę, mówię Wam jaka radość każdego grosika teraz z chęcią przeznaczyłabym na takie rzeczy
A z tym pożyczeniem stówy to dobre

Solidaryzuję się z uczącymi!

Aniołku super, że wesele się udało podpatrzyłaś coś ciekawego? Jakieś wskazówki, ostrzeżenia?

EDIT: dzisiaj na suwaczku 1 rok i 2 miesiące a to oznacza, że jutro zobaczę 1 rok 1 miesiąc i... (to wytniemy)

[Samoa]

Napisane przez jozia

Tak włączyl i dla tego jutro po pracy muisze isc to wyjaśnić:/

Jozia nigdzie nie chodź, spróbuj najpierw przez infolinię

A ja dziś widziałam góryJest taka dobra widoczność, że jak szliśmy sobie z tż po ulicy to było widać
Musze spadać z wizażu, bo jutro mam egz a jeszcze nic nie umiem. Do jutra

[kaska87]

jejku właśnie oglądam say yes ...i przyszła jakaś dziewczyna kupić suknię a ślub za tydzień masakra! a ja jestem zakochana w falbaniastych sukniach but! nie takich napompowanych póki co w moich zbiorach mam 2 suknie:



TZ dzisiaj powiedział, że lepiej żebym sobie kupiła suknię w salonie (wie, że ta 1 kosztuje 3.800) a później sprzedała... w sumie na jedno wyjdzie jak ja opcham, ale będę miałam ja tylko dla siebie ale szkoda mi kasy jak nie wiem

[centipede]

Samoa powodzenia! Będziemy trzymać kciuki jutro!
Kasiu opcja nowa suknia a później sprzedaż jest super tylko słyszałam, że wcale tak łatwo nie jest sprzedać suknię. Ciekawe jak to z tym jest.

Jak będziesz wklejać te kiecki to mnie zarazisz falbankami, bo coraz bardziej mi się podobają

[kaska87]

Napisane przez centipede

Jak będziesz wklejać te kiecki to mnie zarazisz falbankami, bo coraz bardziej mi się podobają

mi się podobają falbanki, ale takie przy ciele a nie takie wielkie napuszone bezy mierzyłam tą druga i była boska, ale jednak chciałam zawsze suknię z trenem więc bardziej skłaniam się do kupna tej 1 (będę ją mierzyć w czwartek) i zobaczymy

[centipede]

Ta carrera robi wrażenie, ciekawa jest zazdroszczę, że już masz wizję swojej sukni! Będę czekać do czwartku na relację szkoda tylko, że fotek nie można robić

[centipede]

dubel