WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[Angelikaaa]

Cześć Dziewczyny ;*
Od dawna masowo wypadają mi włosy. Byłam pewna, że to z powodu stresu. Robiąc badania spodziewałam się, że mogę mieć wysoką prolaktynę- w końcu to hormon stresu.
Zrobiłam badania. Prolaktyna w normie.
W związku z tym mam takie pytanie: czy możliwe jest mimo to, iż powodem wypadania jest stres? czy powinnam szukać innego winowajcy?
Z góry bardzo wam dziękuję.. 3majcie się

[eLWhy]

Napisane przez Angelikaaa

Cześć Dziewczyny ;*
Od dawna masowo wypadają mi włosy. Byłam pewna, że to z powodu stresu. Robiąc badania spodziewałam się, że mogę mieć wysoką prolaktynę- w końcu to hormon stresu.
Zrobiłam badania. Prolaktyna w normie.
W związku z tym mam takie pytanie: czy możliwe jest mimo to, iż powodem wypadania jest stres? czy powinnam szukać innego winowajcy?
Z góry bardzo wam dziękuję.. 3majcie się

Może akurat robiąc badania byłaś bardziej zrelaksowana? Nie znam się aż tak bardzo, ale to chyba tak jak z dopaminą - jest w danym momencie zwiększony poziom, ale nie przez cały czas?


Ja mam inne pytanie, które już co prawda zadałam, ale bez odpowiedzi... Nurtuje mnie to strasznie. Czy picie pokrzywy może mieć wpływ na wzmożone wypadanie włosów? (bo że płukanki sa dla nich dobre, to wiem, no ale picie? kto to wie?)

[wiolanda]

Napisane przez lysoglowa

Cześć!
Zbadałam hormony, chyba z nimi coś nie tak. Estradiol mam niski (97,25 a norma jest od 85,8 do 498) a testosteron wysoki (0.726 a norma jest od 0,06 do 0,82). Przypuszczam, że od tego łysieję a nie od odchudzania (od odchudzania nigdy mi jeszcze włosy nie wypadały). Ma ktoś z Was podobne wyniki i problem z wypadaniem włosów?

A masz problemy z miesiączką i z trądzikiem moze?
Bo ja np. miałam takie problemy + wypadanie włosów właśnie + zmiany w hormonach....poszłam do endokrynologa i okazało sie po badaniach ze mam PCO [do poczytania w necie]
Oczywiście nie chce Cie nastraszyć ale warto czasmi o takich rzeczach wiedziec
Radze tego nie bagatelizowaćI endokrynolog obowiązkowo!
Życze jak najlepiej

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

...a propo czegoś na wypadanie włosów. Pewna starsza Pani (którą poznałam właśnie podczas badan na PCO w szpitalu) poradziła mi coś takiego:
Jedną łyżeczkę olejku rycynowego wymieszać z jednym żółtkiem. Nałożyć na włosy jak maseczkę a potem spłukać. Ponoć bardzo dobre na wypadanie włosów. Niestety ja tego nie próbowałam jeszcze wiec osobiście nie ocenie.
Babcia była konkretną i rzeczową babką....wiec powinno działać.
pzdr

[eLWhy]

dziewczyny, pomóżcie mi...
derma zaleciła, żeby jak skończy mi się wcierka (robiona wg recepty), to żebym sobie zakupiła kerium... Ja wierzę, że to może działać, ale nie stać mnie na wydatek 120zł :|
I jestem w kropce - bo wypadałoby coś zamiast tego do wspomagania używać (łykam teraz przez miesiąc revalid, jak się skończy to mam zincas forte), tylko czego? [teraz jeszcze używam dermeny do mycia]
Zastanawiały mnie ampułki radical, lotion seboradinu... NI ewiem co jeszcze. Na joannę nie patrzę, dużo złych opinii mnie zniechęca..

[olka8888]

Nom..ja dzis dostalam wyniki Badania krwi i TSH tarczycy...wszystko jest w normie..i wyniki mam dobre. jedynie OB mam podwyzszone ale to raczej przyczyna przeziebienia..ale nurtują mnie jeszcze te hormony..dwie przyczyny juz wykluczylam..zostala mi jeszcze jedna..mam pytanie..pprzepraszam ze tak mecze..bo pewnie bylo to juz pisane..ale po badanie hormonów to gdzie i do kogo sie najlepiej zglosic???;/

[AnetaK20]

Znowu muszę tu powrócić. Włoski wypadały mi w starsznych ilościach nawet 200 podczas mycia. Teraz nadal wypadaja ale przy takim porządnym myciu , masażu skóry głowy wypada 30-40 włosów plus z 10 po odzywce. Nadal uzywam wody brzozowej do ktorej dodaje olejki np lawendowy, z drzewa herbacianego . Były takie momenty ze leciało 5 włosow na dzien teraz znowu wypada mi ich przez cały dzien około 100. Chciałam sie zapytac czy jak stosuje Yasmin to czy moge liczyć ze wypadnaie sie zatrzyma?? Oprócz anty wcieram od wczoraj taka wcierke. Moge polecić ponieważ kolezanka miała strasznie słabe włosy i bardzo ich mało po niej odrosły jej te co wypadły i nowe oraz przestały wypadać , roznica w jej przypadku jest ogromna wiec jak ktoś by chciał spróbować:
Nalewka z żeń szenia
Nalewka z miłorzębu Japonskiego
Nalewka z szałwi lekarskiej
Sok z pokrzywy
Biostymina
2 dni w ciemnym miejscu , wcierac na noc. Ja do tego dodaje jeszcze tahntosowe ekstrakty

Olka- Endo Ci powie ktore zrobic. Bynajmniej ja zawsze chodze do swojej Endo jak chce zrobic badania na hormony.

[lysoglowa]

Mi przy myciu 100 wypada, 100 po odżywce i przez cały dzień jeszcze wypadają. Będzie ze 400 dziennie. I tak od lutego. Z przodu już prawie jestem łysa i po bokach głowy. Tragedia. Biorę te tabletki od miesiąca i smaruję łeb alpicortem E, nic się nie zmieniło. Zostanę chyba najbardziej łysą babą na świecie.

[Angelikaaa]

Napisane przez lysoglowa

Mi przy myciu 100 wypada, 100 po odżywce i przez cały dzień jeszcze wypadają. Będzie ze 400 dziennie. I tak od lutego. Z przodu już prawie jestem łysa i po bokach głowy. Tragedia. Biorę te tabletki od miesiąca i smaruję łeb alpicortem E, nic się nie zmieniło. Zostanę chyba najbardziej łysą babą na świecie.

ehh z tymi włosami to same problemy..
może były w Twoim życiu ostatnio jakieś wyjątkowo stresujące sytuacje..? Tego typu wypadanie-nagłe, silne-jest zazwyczaj definiowane w kontekście mocnego stresu i silnych emocji..
A co lekarz powiedział..?Ile masz lat? Jak wypadały Ci włosy przed lutym?
Ehh ja też walczę ze stresem..a przynajmniej próbuję.
3maj się!

[funky_girl]

Napisane przez lysoglowa

Mi przy myciu 100 wypada, 100 po odżywce i przez cały dzień jeszcze wypadają. Będzie ze 400 dziennie. I tak od lutego. Z przodu już prawie jestem łysa i po bokach głowy. Tragedia. Biorę te tabletki od miesiąca i smaruję łeb alpicortem E, nic się nie zmieniło. Zostanę chyba najbardziej łysą babą na świecie.

Też smaruję tym $#@%$#% od miesiaca i nic !!!! dałam 80 zł za to, a nie pracuje. Kasa w błoto. + myję włosy szamponem Dermena - dalej to samo, nic się nie zmieniło !!!
Wszsytko było ok, aż do marca, jak zaczęłam wcierać cebulę w głowę ! Zakładama worek i czapę na głowę, spałam całą noc i tano myłam. Z każdym tygodniem zaczęło mi lecieć coraz więcej włosów, więc przestałam używać cebuli.
Wcierałam ją prez 2,5 tygodnia co dwa dni.
Przestałam używać końcem marca, mamy koniec maja, a włosy jak leca tak lecą. Też mi się chce płakac. Włosy bardzo mi się przerzedziły.
Robiłam sobie TSH, było w normie => skierowneie od rodzinnego.
Byłam u dermatolog. Olała mnie i jeszcze durnowato skomentowała że "dzisiaj wszyscy chcemy być lekarzami".
Durna, stara baba.

[aven]

a co sądzicie o mezoterapii? ktoś stosował? z jakim efektem?

[ana999ana]

A powiedzcie, co to jest, że włosy mi rosną tak szybko, że az mnie to wkurza, tzn 1-1,2 cm na miesiąc, są zdrowe, błyszczące, nie łamią sie ani nie rozdwajają, a wypadają jak szalone? Nie wiem już co mam robić, jedyne tabletki jakie pomagają to Merz Spezial, a i one przestają działać, zresztą jak zrobie przerwe chociaż na 2 dni to jeszcze wiecej włosów wypada - to chyba nie jest normalne, żeby w aż tak krótkim czasie reagowały? Nie prostuje, nie kręcę. Używam Waxa i pomaga tak sobie. Kiedyś było lepiej. Kosmetyki po których obserwuję jeszcze więsze wypadanie od razu odstawiam, więc to nie to. Hormony mam w normie. Pomóżcie

[Angelikaaa]

Napisane przez ana999ana

A powiedzcie, co to jest, że włosy mi rosną tak szybko, że az mnie to wkurza, tzn 1-1,2 cm na miesiąc, są zdrowe, błyszczące, nie łamią sie ani nie rozdwajają, a wypadają jak szalone? Nie wiem już co mam robić, jedyne tabletki jakie pomagają to Merz Spezial, a i one przestają działać, zresztą jak zrobie przerwe chociaż na 2 dni to jeszcze wiecej włosów wypada - to chyba nie jest normalne, żeby w aż tak krótkim czasie reagowały? Nie prostuje, nie kręcę. Używam Waxa i pomaga tak sobie. Kiedyś było lepiej. Kosmetyki po których obserwuję jeszcze więsze wypadanie od razu odstawiam, więc to nie to. Hormony mam w normie. Pomóżcie

mam to samo. a ile mniej więcej wypada Ci włosów dziennie? u mnie raczej powodem jest stres..może u Ciebie podobnie?

[lysoglowa]

Napisane przez aven

a co sądzicie o mezoterapii? ktoś stosował? z jakim efektem?

Dajcie sobie spokój z mezoterapią.
Mezoterapia jest tylko dobra do modelowania sylwetki i usuwa cellulit.
Na włosy nie działa (wiem od lekarza, który się tym zajmuje). Poza tym to kosztowne zabiegi.
Idę we wtorek do lekarza z wynikami badań hormonów. Ciekawa jestem co powie. To moja ostatnia deska ratunku. Jak mi nie pomoże to już nie wiem do kogo się udać. Przeszczep można sobie zrobić ale pewnie przeszczepione też raz dwa wypadną.

[ana999ana]

Napisane przez Angelikaaa

mam to samo. a ile mniej więcej wypada Ci włosów dziennie? u mnie raczej powodem jest stres..może u Ciebie podobnie?

Ile wypada - tego nie wiem, nie mam pojęcia jak to policzyc. Chyba nawet nie chcę wiedzieć. Wygląda to tak, że po myciu jest całe sitko zapchane włosami. Możesz mieć rację z tym stresem, faktycznie. Niestety, nie mam zadnej możliwości go wyelimonowac ani nawet ograniczyć. Co mogę w takim wypadku z tym zrobić? najgorsze jest to , ze łysieje po mesku, tzn prawie nie mam włosów na czubku glowy... Straszne mam z tego powodu kompleksy...

[Angelikaaa]

Napisane przez ana999ana

Możesz mieć rację z tym stresem, faktycznie. Niestety, nie mam zadnej możliwości go wyelimonowac ani nawet ograniczyć. Co mogę w takim wypadku z tym zrobić?

Ehh wyczytałam gdzieś, że niektórzy mają taką tendencję uwarunkowaną genetycznie do wypadania włosów z powodu stresu. Jedni siwieją, inni łysieją. Niestety stres towarzyszy mi na codzień. Zastanawiałam się nad ograniczeniem, ale bez przesady! przecież nie zamknę się w domu, nie rzucę studiów..co to, to nie..
W każdym razie zaczęłam łykać magnez-dobrze działa na układ nerwowy..wydaje mi się, że jestem spokojniejsza..po sesji może zainwestuję w melisę..
ja tez mam generalnie zdrowe włody, szybko rosną, odrastają..ALE niestety wypadają..badania również mam w porządku..
Bądźmy dobrej myśli w końcu coś musi powstrzymać to wypadanie

[ana999ana]

Ja się tak od roku zastanawiam nad Cresciną, ale to jest takie drogie Żebym miała 100% pewność że zadziała to bym kupiła...

[eLWhy]

a ja, tfu tfu, widze poprawę (po 2 tygodniach od rozpoczęcia kuracji). Oby tak dalej, trzeba być dobrej myśli...

[ana999ana]

Napisane przez eLWhy

a ja, tfu tfu, widze poprawę (po 2 tygodniach od rozpoczęcia kuracji). Oby tak dalej, trzeba być dobrej myśli...

Tzn Cresciny używasz?? A której? I jaka to poprawa, czy włoski przestały wypadać czy moze juz rosną nowe??

[eLWhy]

nie, nie, ja łykam 3x dz revalid + wcierki na noc + myję włosy dermeną.
Jest widoczna różnica w tym ile włosów wypada podczas mycia i czesania rano. Rośnięcia nowych nie zauważyłam, przynajmniej nie ponad to, co bylo

[niunia14]

witam ponownie nie bylo mnie chwile na forum a z moimi wlosami tez nic sie nie zmienilo jak wypadaly tak wypadaja dalej zaczelam juz ten inneov ale po tygodniu mie moge sie spodziewac rezultatow bede go brac minimum 3 miesiace ale czujac moje wlosy to mysle ze jeszcze ich duzo wypadanie bo sa strasznie oslabione i lekkie przejechanie po wlosach a w rece zawsze jakis wlos sie znajdzie z przodu juz mam przeswity jak narazie nic nie pomoglo pije jeszcze codziennie skrzyp polny i pokrzywe ochyda ale czego sie nie robi zeby miec te wlosy na gowie nie wiem czemu nawet te male co rosna sa tak slabe ze tez wypadaja juz tak sie boje o te wlosy ze nic kompletnie nie zostanie na gowie i boje sie pomyslec o tym ze bede musiala zalozyc chustke mam 2 miesiace do slubu a juz mam taka ochote obciac wlosy ale jak tyle wytrzymalam to moze jeszcze sie uda a po slubie scinam do ucha kazdy mi mowi ze bedzie mi brzydko w krotkich wlossach ale nie mam wyboru szkoda mi strasznie tego ze przez te wlsoy nic czlowiekowi sie nie chce i nie cieszy go nic w moim przypadku tak jest mam dopiero 23 lata zamiast sie cieszyc zyciem to wpadam w totalnego dola

[gosiaczek6]

ja Cie doskonale rozumiem i mysle ze pozostale dziewczyny tez
kiedys prostowalam moje geste wlosy pol godziny dzies juz nie prostuje (tzn od pół roku) ale jakby wyprostowala pewnie zajeloby mi to ok 10 minut;/ tyle wlasnie wlosow mi zostalo

[Angelikaaa]

Ehh ja inneov stosuje 2,5 miesiąca-na razie efekty zerowe..ale wierzę, że to się zmieni...
Vichy decros szampon-3 tyg-tak samo bez efektu..zastanawiam się po jakim czasie jest szansa, że zadziała?
a dziewczyny używałyście Kamiwazę?zauważyłyście poprawę?

[Marguerrite]

Witam,doczytalam do 95 strony,wiecej nie dam rady a szukajka też jakoś mnie nie zbawiła.
Chciałabym poruszyc kilka wątków ..przede wszystkim dobrze byłoby, gdyby każda z Was określała swój sposób życia, bo jeśli nie odzywiacie sie prawidlowo (nie jecie przez caly dzien,albo byle co), palicie albo farbujecie włosy, to przeciez ryzyko utraty włosow jest duzo wieksze niz kiedy tego nie robicie. Druga sprawa to przede wszystkim kompleksowe badania, przeciez nic nie pomoze z zewnatrz,albo niewiele, jesli problem tkwi wewnątrz. A producenci tych wszystkich specyfików tylko zacierają ręce i liczą kasę. LEkarzy zawsze warto odwiedzic dwoch,trzech,zeby diagnoza byla potwierdzona i oczywiscie musi byc sprawdzony,bo w panstwowych przychodniach ze swieca szukac takich,ktorzy sie znaja na rzeczy. Ktos tu pisal,ze endo nie potrafil powiedziec kiedy ma sie zbadac hormon? Albo ze 5 to norma dla TSH? Ta bzdure ktos tu juz na sczescie obalil. Jak tylko wypadlo mi 10 wlosow wiecej niz normalnie poszlam zbadac tsh . Mialam 6,6 - niedoczynnosc. Pierwsza endo, kretynka jakas, powiedziala,ze taka niedoczynnosc to jeszcze norma i w gole ledwo na mnie spojrzala. Gdyby mi sie chcialo poswiecac na to czas normalnie bym ją pozwala. A jeszcze zostawilam u niej 100 zl . Ale znalazlam dobrego endo i wlasnie znalazlam dla siebie idealna dawke. Za 2-3 tyg wszystko powinno byc w normie.

Ale poki co wrocilam dzisiaj na to forum,poniewaz wypadlo mi dzisiaj ok 150 wlosow. Do tej pory rekord to bylo ok100 i to zdarzylo sie jeden jedyny raz, tak wiec jestem zalamana,przerazona, ze jutro yumyje glowe i bedzie to samo. Nie chce zyc myslac o wcierkach i wydajac fortune na coraz to nowsze specyfiki..wiem,nikt nie chce. Boje sie, ze wplynie to tez negatywnie na moj zwiazek i to nie rpzez fakt utraty wlosow tylko przez to,co ten fakt zrobi z moja psychika. Juz dzis odwolalam jedno spotkanie z tego powodu. Jutro musze pracowac i byc mila a o niczym innym nie mysle od dzisiaj rana jak tylko o wlosach.

Dobrze,ze sa chociaz takie grupy wsparcia. Pozdrawiam Moze komus przyda sie cos z tego,co napisalam,nie wiem..

[ana999ana]

Dziewczyny, jak Wy liczycie te włosy?? i jakim cudem zauważacie róznicę 10 włosów?? przecież chyba nie zbieracie codziennie z wanny po myciu i nie liczycie tego... A poza tym w ciągu dnia też wypadają, nie tylko przy myciu i czesaniu??
A co do uwag Marguritte, to w moim przypadku jest tak - odżywiam się średnio, ale i tak lepiej niz kiedyś, nie palę, owszem farbuję włosy ale farbą fryzjerską i to na czarno, więc woda 3%, nieszkodliwa.
U mnie to raczej sprawa potwornego stresu, w jakim żyję. Przypimina mi się, jak w zeszłym roku pojechalam do Egiptu, gdzie z racji temperatur mało jadlam, bo przy 40 stopniach się nie chce. za to psychicznie odpoczęłam niesamowicie, bo czym się tam denerwować?? A włosy mi wtedy nie wypadały. Zaczęły od nowa jak wróciłam. Dopiero teraz wyciągam wnioski... tylko co z tego, skoro stresu nie moge wyeliminować?

[basiag0089]

Hej, ja już swoją sytuację opisałam wcześniej... parę wątków temu. Wiecie co zauważyłam??? piłam dużo zwykłej kawy i to ona miała fatalne skutki. Dopiero niedawno to zauważyłam, że właśnie przez kawę wypadają mi strasznie włosy. Tydzień temu odstawiłam kawę, herbaty i piję tylko soki, wodę itd. a włosy mi wypadają w minimalnych ilościach. Wcześniej wprawdzie miałam niedobory witamin, a teraz powtórzyłam badania i wyszło w miarę w normie i nie miałam pojęcia, dlaczego aż tak mi leca włosy. Może części z Was też cos szkodzi, poobserwujcie co ewentualnie mogło by a Was źle wpływac. Pozdrawiam

[gosiaczek6]

wczoraj bardzo sie zdenerwowalam wieczorem nie spalam prawie cala noc...dzis jak mylam wlosy poplakalam sie...chyba stracilam najwiecej wlosow do tej pory przy jednym myciu to ten stres robi z czlowiekiem

[ana999ana]

A ja mam na dodatek czarne włosy, więc kontrast jest maksymalnie widoczny...

[Angelikaaa]

Dziewczyny jestem z wami.. tez mi wypadają w zawrotnym tempie z powodu stresu ;( zakupiłam magnez..różne herbatki-melisa itp w wakacje planuję wyjazd, który pomoże mi się "wyciszyć".. macie jakieś sposoby na walkę ze stresem? co jeszcze można zrobić?
Pozdrawiam

[ana999ana]

Biegać. Sport. Pomaga, przynajmniej na chwilę... Nie wiem czy na tyle, by pomóc włosom, bo ja po 2 tygodniach nabawiłam się kontuzji i aktualnie jestem rekonwalescentką...

['Estelle']

Napisane przez ana999ana

Biegać. Sport. Pomaga, przynajmniej na chwilę... Nie wiem czy na tyle, by pomóc włosom, bo ja po 2 tygodniach nabawiłam się kontuzji i aktualnie jestem rekonwalescentką...

Coś w tym jest
Uprawianie sportu/wysiłek fizyczny niweluje skutki stresu, wpływa na wytwarzanie endorfin [słynne hormony szczęścia ] a dodatkowo przyspiesza krążenie, a co za tym idzie - tkanki są lepiej odżywione i dotlenione [dotyczy to również cebulek włosowych].
O ogólnych dobroczynnych właściwościach aktywności już nawet nie wspominając