Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[rudo-zielona]

ChiiKam ja miałam problem z jedzeniem przez tydzień.. Także i tak jesteś fuksiarą nieziemska

Druciaki są rozkoszne. Mnie aparat odmładza (mam 24 lata- więc mi to nawet schlebia ) Aparaty nie przeszkadzają w niczym- dosłownie w niczym, także jesli nie trafiłaś na typ, który jest anty-aparatowy to nie powinnaś mieć żadnego problemu. Z drugiej strony nie pochwaliłaś się facetowi wcześniej, że zakładasz?? Dziwne trochę jak dla mnie, no ale będzie miał niespodzianke chłopina

[manka1982]

A ja ide na 18:30 zakładać dół w sumie na dole to mam proste zęby, ale chyba im wczesniej dwa aparaciki tym lepiej, niech sie ładnie ząbki do siebie dopasują aaaaa nadal nie wiem jaki założę okaże się na miejscu

[kropka1]

Napisane przez rudo-zielona

ChiiKam ja miałam problem z jedzeniem przez tydzień.. Także i tak jesteś fuksiarą nieziemska

A mi dziś mija tydzień z aparatem a dalej nic nie zjem na samych papkach żyje, próbowałam dzisiaj już strasznie głodna wracając do domu przemiętolić frytki ale zrezygnowałam ogólnie dobrze się z nim czuje, tylko gdybym mogła jeść i gdyby mnie z tyłu pierścienie w język nie obcierały.,..

[parodia]

Dzisiaj znalazłam separację sprzed czterech miesięcy
Orto przy wyjmowaniu jej w styczniu nie mogła znaleźć jednej gumki, doszła do wniosku, że pewnie zjadłam ;] A dzisiaj mnie lekko bolał ząb pod prawym dolnym pierścieniem. I przy oglądaniu swoich zębiszczy w lusterku zauważyłam coś turkusowego za pierścieniem wyciągnęłam pęsetą, lekko krwawi. Nie wiem, jak to możliwe, że się schowała, na pewno bym ją zauważyła... (za dokładnie lustruję zmiany w zębach )

[wiewioora83]

Napisane przez kropka1

A mi dziś mija tydzień z aparatem a dalej nic nie zjem na samych papkach żyje, próbowałam dzisiaj już strasznie głodna wracając do domu przemiętolić frytki ale zrezygnowałam ogólnie dobrze się z nim czuje, tylko gdybym mogła jeść i gdyby mnie z tyłu pierścienie w język nie obcierały.,..

Serio jest aż tak źle? Ja tylko przez długi czas nie mogłam niczego odgryzać, dlatego na początku głównie żywiłam się jogurtami, budyniami, kaszkami itp. - bo tak było najprościej, nie chciało mi się wszystkiego kroić w małe kawałeczki Pamiętam, że nawet jadłam pizzę po kilku dniach od założenia aparatu. Zajęło mi to 2 razy więcej czasu niż zazwyczaj, ale dałam radę A jeśli chodzi o pierścienie, to faktycznie na początku strasznie obcierały język, gdy jadłam... ale zobaczysz - wkrótce to minie i będziesz zapominać, że w ogóle masz w buzi aparat Powodzenia!

[201610241259]

Napisane przez parodia

Dzisiaj znalazłam separację sprzed czterech miesięcy
Orto przy wyjmowaniu jej w styczniu nie mogła znaleźć jednej gumki, doszła do wniosku, że pewnie zjadłam ;] A dzisiaj mnie lekko bolał ząb pod prawym dolnym pierścieniem. I przy oglądaniu swoich zębiszczy w lusterku zauważyłam coś turkusowego za pierścieniem wyciągnęłam pęsetą, lekko krwawi. Nie wiem, jak to możliwe, że się schowała, na pewno bym ją zauważyła... (za dokładnie lustruję zmiany w zębach )

jak to się stało ????:confused :

[~Gonia~]

Napisane przez parodia

Dzisiaj znalazłam separację sprzed czterech miesięcy
Orto przy wyjmowaniu jej w styczniu nie mogła znaleźć jednej gumki, doszła do wniosku, że pewnie zjadłam ;] A dzisiaj mnie lekko bolał ząb pod prawym dolnym pierścieniem. I przy oglądaniu swoich zębiszczy w lusterku zauważyłam coś turkusowego za pierścieniem wyciągnęłam pęsetą, lekko krwawi. Nie wiem, jak to możliwe, że się schowała, na pewno bym ją zauważyła... (za dokładnie lustruję zmiany w zębach )

Pewnie schowała się pod dziąsło, ale że aż 4 miesiące tak chodziłaś Nie czułaś, że masz lekko napuchnięte albo coś w tym stylu?

[parodia]

Napisane przez Lensky

jak to się stało ????:confused :

Napisane przez ~Gonia~

Pewnie schowała się pod dziąsło, ale że aż 4 miesiące tak chodziłaś Nie czułaś, że masz lekko napuchnięte albo coś w tym stylu?

nic nie czułam orto tam dłubała parę minut wtedy, zanim założyła pierścienie

[Lady in Blue]

Napisane przez elinka20

ja mam łuk podniebienny już miesiąc i przez dłuższy czas odciskał na języku teraz już nie, początkowo kaleczyłam sobie nim język ale jak miałam obolałego smarowałam DENTASEPT i bardzo mi pomagało jedynie nadal mam dziwny nie kontrolowany ślinotok z jedzeniem miałam problem przez prawie 1,5 tygodnia bo bolały mnie wszystkie zęby i zamki na nich przeszkadzały w gryzieniu.

Mam to samo, ale tylko w nocy Ja już nosze tydzień ten aparat podniebienny i jest lepiej, zęby nie bolą, język jeszcze troche obolały, ale da się z tym żyć i odkąd zakupiłam ten wosk to także rany w wewnętrznej stronie policzków tez się ładnie zagoiły

Teraz pozostaje mi czekać do 17 czewrca na wizytę u mojej orto

[kropka1]

Napisane przez wiewioora83

Serio jest aż tak źle? Ja tylko przez długi czas nie mogłam niczego odgryzać, dlatego na początku głównie żywiłam się jogurtami, budyniami, kaszkami itp. - bo tak było najprościej, nie chciało mi się wszystkiego kroić w małe kawałeczki Pamiętam, że nawet jadłam pizzę po kilku dniach od założenia aparatu. Zajęło mi to 2 razy więcej czasu niż zazwyczaj, ale dałam radę A jeśli chodzi o pierścienie, to faktycznie na początku strasznie obcierały język, gdy jadłam... ale zobaczysz - wkrótce to minie i będziesz zapominać, że w ogóle masz w buzi aparat Powodzenia!

niestety:| ja nie mam co myśleć o gryzieniu, troche mniej mnie już bolą, niby jest super jak dotykam dolna szczeka do górnej, ale tylko coś przegryźć... nie da rady
ehh no i budze sie z bolącą paszczą, ale po godzinie przechodzi;P

[xooxserduszkoxoox]

Witam Was...prawdopodobnie z przyszłym tyg dołacze do grona zadrutowanych;]
OD stycznia nosiłam tzw motylek..ktory rozrzezał moja szczeke...dzis byłam na wizycie i okazało sie ze juz moge zakładac stały..!

ale nurtuje mnie pare spraw...
mam sie umówic juz na zakładanie...a separacja?
nie bede tego miec czy jak???
Nie powiedziała mi nic o czyszczeniu kamienia ani tego typu podobnych...nie trzeba?
oraz...o wyleczeniu zebow jak jakies mam oczywiscie popstute...;/
wiec....?...
prosze o odpowiedz ...
bede wdzieczna;D

[kropka1]

mi też nie mówiła o kamieniu ani żbeym wyleczyła zęby, zęby poszłam wyleczyć sama Czasem może nie być separacji, może będziesz mieć rurki a nie pierścienie?

[xooxserduszkoxoox]

yy nie mam pojecia...z tego co wiem to normalny metalowy aparat....
tylko tyle;/

[mclilu]

Napisane przez 88Ekaterina88

a ja jutro mam wizytę i wyznaczenie ostatniego terminu na ściąganie he he he

Wow dawno się nie odzywałaś i jak??? Kiedy ściągasz?


Śmiechotka daj znać jak się sprawy mają


To ja jestem już trzecia, której 5 zameczek odpadł! ...ale miał wyczucie czasu - jutro wizyta!

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez manka1982

A ja ide na 18:30 zakładać dół w sumie na dole to mam proste zęby, ale chyba im wczesniej dwa aparaciki tym lepiej, niech sie ładnie ząbki do siebie dopasują aaaaa nadal nie wiem jaki założę okaże się na miejscu

Już po? Wklej foty!

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez xooxserduszkoxoox

yy nie mam pojecia...z tego co wiem to normalny metalowy aparat....
tylko tyle;/

Normalny metalowy aparat ma oprócz zamków (na 1-5 lub 1-6) zakładane jeszcze na 6 lub 7 rurki albo pierścienie!
W przypadku tych pierwszych separacja jest zupełnie zbędna, w przypadku tych drugich nie zawsze konieczna!

Przed założeniem aparatu trzeba poprostu iść do stomatologa na sprawdzenie stanu ząbków! To raczej on powie czy masz kamień czy nie masz ubytków itp.
Może orto zakłada, że każdy pacjent w tych czasach wie, że przed założeniem aparatu z zębami musi być wszystko ok!

[ChiiKam]

Napisane przez rudo-zielona

ChiiKam ja miałam problem z jedzeniem przez tydzień.. Także i tak jesteś fuksiarą nieziemska

Druciaki są rozkoszne. Mnie aparat odmładza (mam 24 lata- więc mi to nawet schlebia ) Aparaty nie przeszkadzają w niczym- dosłownie w niczym, także jesli nie trafiłaś na typ, który jest anty-aparatowy to nie powinnaś mieć żadnego problemu. Z drugiej strony nie pochwaliłaś się facetowi wcześniej, że zakładasz?? Dziwne trochę jak dla mnie, no ale będzie miał niespodzianke chłopina

Pochwaliłam się wcześniej... No ale wiesz ;P
widzieliśmy się i było super ;p
Hehe 'No kotuś daj mi buzi normalnie' 'A to nie bolało?' Było ok i jest ogromne wsparcie

[mclilu]

Napisane przez ChiiKam

Pochwaliłam się wcześniej... No ale wiesz ;P
widzieliśmy się i było super ;p
Hehe 'No kotuś daj mi buzi normalnie' 'A to nie bolało?' Było ok i jest ogromne wsparcie

...i tak być powinno

[elinka20]

RATUNKU dziewczyny wysuną mi się łuk z rurki na 7-mce w sumie trzyma się na zamku na pierścieniu, ale boje się że wyjdzie całkiem z tej rurki i wtedy spanikuje gorzej, a wizytę mam w poniedziałek

[wiewioora83]

Napisane przez mclilu

To ja jestem już trzecia, której 5 zameczek odpadł! ...ale miał wyczucie czasu - jutro wizyta!

To jest nas aż 3? Jakaś plaga czy co?
Ale całkiem Ci odpadł, czy trzyma się na drutach? Mój się trzyma i oby tak zostało do przyszłego tygodnia!

[mclilu]

Napisane przez elinka20

RATUNKU dziewczyny wysuną mi się łuk z rurki na 7-mce w sumie trzyma się na zamku na pierścieniu, ale boje się że wyjdzie całkiem z tej rurki i wtedy spanikuje gorzej, a wizytę mam w poniedziałek

Nic się strasznego nie powinno stać - przeciez jeszcze gumki na zamkach go mocna trzymają.
Jeżeli Ci nie dynda luzem i nie przeskadza to do poniedziałku spoko!
A tak po za to masz i rurki i pierścienie?

[elinka20]

Napisane przez mclilu

Nic się strasznego nie powinno stać - przeciez jeszcze gumki na zamkach go mocna trzymają.
Jeżeli Ci nie dynda luzem i nie przeskadza to do poniedziałku spoko!
A tak po za to masz i rurki i pierścienie?

Mam na 6-stce założony pierścień a na to przyklejoną rurkę (potrójna w szczęce) i tu ligaturka już nie trzyma łuku, na 7-mce jest jeszcze jakaś inna rurka(podwójna w szczęce z zaczepem) i to właśnie z niej wysuwa się łuk. Faktycznie nie wyszedł całkowicie i nie majta się po policzku, mam nadzieje że tak zostanie do wizyty.

[mclilu]

Napisane przez wiewioora83

To jest nas aż 3? Jakaś plaga czy co?
Ale całkiem Ci odpadł, czy trzyma się na drutach? Mój się trzyma i oby tak zostało do przyszłego tygodnia!

No odkleił się najnormalniej w swiecie, a z "gumki" zdjełam go sama!

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez elinka20

Mam na 6-stce założony pierścień a na to przyklejoną rurkę (potrójna w szczęce) i tu ligaturka już nie trzyma łuku, na 7-mce jest jeszcze jakaś inna rurka(podwójna w szczęce z zaczepem) i to właśnie z niej wysuwa się łuk. Faktycznie nie wyszedł całkowicie i nie majta się po policzku, mam nadzieje że tak zostanie do wizyty.

Hm... to u Ciebie bardziej skomplikowana sprawa!
Ale póki nie wylazł cały to nie ma co panikować, a jak sytuacja się zmieni to dzwoń do orto!


Ja oczywiście jak zwykle strasznie cieszę się na jutrzejszą wizytę - o tyle bardziej, z powodu odklejonego zamka i przesuniętego drucika, który rani mi policzek!

[bastylianka]

Przyszłam się szybciutko pochwalić ze 13 czerwca mam wizyte u orto, ale nie wiem co na niej bedzie
Dobranoc miłe Panieeee

[Wyluzuj]

Napisane przez bastylianka

Przyszłam się szybciutko pochwalić ze 13 czerwca mam wizyte u orto, ale nie wiem co na niej bedzie
Dobranoc miłe Panieeee

ja to 12 czerwca mam zakładany dól

[elinka20]

Napisane przez mclilu

Hm... to u Ciebie bardziej skomplikowana sprawa!
Ale póki nie wylazł cały to nie ma co panikować, a jak sytuacja się zmieni to dzwoń do orto!

mam dosłowne tornado w buzi każdy ząbek w swoją stronę (nie tylko na przodzie ale trzonowe również) i dzisiaj tak popatrzyłam na dół i stwierdziłam że skoro też 6-tka i dwie 7-meczki nie są w szeregu to pewnie na dole czeka mnie również coś podobnego co z górą (łuk podniebienny) to możliwe?? muszę wypytać orto. co planuje z dołem.

[manka1982]

mclilu tak juz..... jednak załozyłąm kryształ ale mysle ze w moim przypadku to dobra decyzja (nie wiem czy zdąże przed ślubem ściagnąc aparat) zdjęcia dodam wieczorkiem bo tak w pracy to chyba głupio będzie jak zaczne robic sobie zdjęcia szczęki No troszkę ciągną ząbki, więc dzisija na pewno pożywienie miękkie, ale przy górze to ciągnęły tylko 3 dni, więc z głodu nie umre
aaa mam jeszcze podniesione zgryz "cementem" zeby sobie nie odgryźć zamków, i to on mnie wkurza najbardziej

[mclilu]

Napisane przez manka1982

mclilu tak juz..... jednak załozyłąm kryształ ale mysle ze w moim przypadku to dobra decyzja (nie wiem czy zdąże przed ślubem ściagnąc aparat) zdjęcia dodam wieczorkiem bo tak w pracy to chyba głupio będzie jak zaczne robic sobie zdjęcia szczęki No troszkę ciągną ząbki, więc dzisija na pewno pożywienie miękkie, ale przy górze to ciągnęły tylko 3 dni, więc z głodu nie umre
aaa mam jeszcze podniesione zgryz "cementem" zeby sobie nie odgryźć zamków, i to on mnie wkurza najbardziej

I Fajnie! Przecież najważniejsze żebyś to Ty była zadowolona!
A co do tego cementu (czy tam kompozytu) szybko się przyzwyczaisz, to lepsze niż stukanie o zamki! Pamiętam jak strasznie się męczyłam jak go nie miałam - normalnie czułam każdy zamek i bałam się zębami ruszać!

Czekamy na fotki

[dzastairasta]

I jestem świeżo po założeniu aparaciku póki co nic mnie nie boli nie wiedziałam, że te zameczki takie małe będę mieć... cudo do tego wzięłam sobie jasno-zielone gumeczki, które bardzo mi się podobają

[mclilu]

Napisane przez dzastairasta

I jestem świeżo po założeniu aparaciku póki co nic mnie nie boli nie wiedziałam, że te zameczki takie małe będę mieć... cudo do tego wzięłam sobie jasno-zielone gumeczki, które bardzo mi się podobają

Wow
Ciekawa jestem Twoich gumeczek - mogłabyś się pochwalić na zdjęciach?

[klada]

Hej
Chcialam tylko o sobie przypomniec
Dzis jade do dentysty bo boli mnie jeden zab.
A 3 czerwca mam wizyte.
W sumie nic ciekawego

[201610241259]

Wlasnie wrocilam od orto zmienilam sobie gumasy w zwiazku z weselem, bo juz swiecily zolcia po ostatnim romansie z kurkuma
zaplacilam 20 zl za wymiane gumek i podkrecenie drutu i uwaga..... 24 czerwca dół