Praca jako au-pair

[mychamycha]

Napisane przez kasia_no87

dzwonili juz do ciebie?

Dzwonili, wczoraj koło 22.00 I mam rodzinkę Dzwonili ci, którzy wtedy się nie mogli dodzwonić, bo miałam wyłączony tel, bo byłam w kościele. Babka jest strasznie sympatyczna (przynajmniej przez maile i tel. taka była ). Żartowałyśmy, śmiała mi się w głos do słuchawki Jestem z siebie dumna, bo wszystko zrozumiałam. I powiedziała, ze mogę juz skończyc swoje poszukiwania, bo są na mnie zdecydowani. Pod koniec lipca wracają z urlopu i mogę przyjechać do nich koło 24 lipca.

[kasia_no87]

Napisane przez mychamycha

Dzwonili, wczoraj koło 22.00 I mam rodzinkę Dzwonili ci, którzy wtedy się nie mogli dodzwonić, bo miałam wyłączony tel, bo byłam w kościele. Babka jest strasznie sympatyczna (przynajmniej przez maile i tel. taka była ). Żartowałyśmy, śmiała mi się w głos do słuchawki Jestem z siebie dumna, bo wszystko zrozumiałam. I powiedziała, ze mogę juz skończyc swoje poszukiwania, bo są na mnie zdecydowani. Pod koniec lipca wracają z urlopu i mogę przyjechać do nich koło 24 lipca.

No to super!

[mychamycha]

Napisane przez kasia_no87

No to super!

Też się cieszę. A no i nie napisałam: Wyjeżdżam na dłużej Rzeczywiście zawsze mogę wrócić, więc to już nie stanowi dla mnie problemu. Jeszcze nie uzgodniłam z nimi na ile dokładnie, ale na pewno nie mniej niż pół roku.

[2018070520180950]

no super, super, a teraz zakladajcie blogaski

[kasia_no87]

Napisane przez mychamycha

Też się cieszę. A no i nie napisałam: Wyjeżdżam na dłużej Rzeczywiście zawsze mogę wrócić, więc to już nie stanowi dla mnie problemu. Jeszcze nie uzgodniłam z nimi na ile dokładnie, ale na pewno nie mniej niż pół roku.

A gdzie dokladnie jedziesz bo zapomnialam? Do Niemiec?

[mychamycha]

Napisane przez kasia_no87

A gdzie dokladnie jedziesz bo zapomnialam? Do Niemiec?

Do Niemiec, w okolice Kolonii.

[tasiemiec]

Do mnie dzwoniła wczoraj babka z Hiszpanii, z Madrytu. To jest Niemka, która ma jedną córeczkę i chce kogoś kto rozmawiałby z nią po niemiecku. Jak dla mnie idealnie, bo studiuję niemiecki, teraz kończę licencjat, a bardzo chciałabym się nauczyć hiszpańskiego. Myślicie, że to dobry pomysł, żeby tam wyjechać na rok?

Wszyscy znajomi odradzają, rodzice też, bo twierdzą że mnie tam ktoś "zbałamuci" i już nie wrócę na studia do Polski...Ja na pewno chcę wrócić i dalej ciągnąć ten niemiecki ale czuję, że na dzienne się nie dostanę jak na dzień dzisiejszy...ehh Nie mam teraz chłopaka, w sumie nie trzyma mnie tu nic, 3 lata mieszkam poza domem, więc do rozłąki z rodziną już jestem przyzwyczajona...

Potrzebuję obiektywnych opinni

[mychamycha]

tasiemiec ,. chyba warto wyjechać na rok. Bo rozumiem, że po niemiecku nawijałabyś tylko do dziecka? A z matką mogłabyś rozmawiać po hiszpańsku. Więc fajny układ, tak mi sie wydaje. I jeszcze jak nie widzisz problemu w razłące z rodziną to jeszcze lepiej.

[zuczang]

Kasiu,strasznie mi przykro W sierpniu przechodziłam przez to samo,z babcią.Tylko,ze ona czuła się świetnie,dostała nagle wylew i odeszła od nas w 3 dni.Ja sobie w ogóle nie umiałam z tym poradzić,nadal nie bardzo potrafię,myślę,że ona tylko wyjechała,a w niedzielę pojedziemy do dziadków i ona mnie przywita swoim ciepłym głosem,przytuli,uśmiechni e się.Dziadek jest w ciężkiej depresji,jest zupełnie inną osobą i marzy,żeby też odejść.To strasznie smutne,ale myślę,że przed Tobą teraz też walka o każdy dzień,każdy uśmiech babci,każde jej lepsze samopoczucie.

[tasiemiec]

no po niemiecku i z matką i z córką...wczoraj nawet gadałam z ich operką, która jest Niemką. Ogólnie zrobiły na mnie spoko wrażenie, ale i tak chciałabym je jeszcze w jakiś sposób sprawdzić, może przez kogoś z Madrytu. Miałabym 2 w jednym, bo miałabym dobrą praktykę w niemieckim i zrobiłabym sobie kurs hiszpańskiego...

W sumie nie wiem...strasznie mnie to kusi, a po studiach już nigdy nie wyjadę...
Każdy znajomy mi odradza, mama się boi że już tu nie wrócę i nie skończę studiów:/ Ale wiecie jak to jest, jak się trochę pobędzie za granicą Ma się potem fajną pewność siebie...

Mam jeszcze 2 tygodnie czasu, żeby się namyślić:/

[tangozmotylem]

Napisane przez zuczang

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------




To chodzi o to,że możesz włączyć taką opcję,że dane same Ci się pobierają z serwera co 15 minut,ale oczywiscie mozna to wyłączyć i wtedy dopóki nie połączysz sie z internetem(sama nie nacisniesz skrzynki pocztowej,pogody,giełdy albo przeglądarki),to nic się nie łączy.Ja mam telefon na kartę,od początku nastawiłam sie,ze bede korzystała z wifi(a jest w wielu miejscach-kawiarniach,bibliotekach, duzo ludzi ma w domu,wiec to nie jest specjalny problem),a okazjonalnie bede sie łączyła poza tym i tak własnie jest.Także o to mozesz byc spokojna.Inna sprawa,że niedawno robiłam porównanie ofert i uprzejmie informuję,że Orange jest zdecydowanie najdroższy.

wiec gdzie najlepiej ? tez zastanawiam sie czy nie sprawic sobie go tutaj w ogole mozna kupic go bez tego hmm startera? i kupic do tylko w Polsce bo ja calkowicie jestem zielona i nie wiem o co w tym biega mam telefon w orange mix. Moglaby mi ktoras wytlumaczyc jak to dziala :roll eyes:

[mychamycha]

Napisane przez tasiemiec

no po niemiecku i z matką i z córką...wczoraj nawet gadałam z ich operką, która jest Niemką. Ogólnie zrobiły na mnie spoko wrażenie, ale i tak chciałabym je jeszcze w jakiś sposób sprawdzić, może przez kogoś z Madrytu. Miałabym 2 w jednym, bo miałabym dobrą praktykę w niemieckim i zrobiłabym sobie kurs hiszpańskiego...

W sumie nie wiem...strasznie mnie to kusi, a po studiach już nigdy nie wyjadę...
Każdy znajomy mi odradza, mama się boi że już tu nie wrócę i nie skończę studiów:/ Ale wiecie jak to jest, jak się trochę pobędzie za granicą Ma się potem fajną pewność siebie...

Mam jeszcze 2 tygodnie czasu, żeby się namyślić:/

Co z tego, że odradzają? Najważniejsze jak Ty czujesz i jeśli wiesz, że wrócisz do Pl na studia, to to jest najważniejsze. Moi rodzice też mieli wątpliwości, że tak mi się spodoba, że jak wrócę to nie będę chciała zaczynać studiów, bo taka roczna przerwa po liceum, ich zdaniem, wytraci mnie z rytmu. Ale pogadałam z nimi, powiedziałam, że studia są dla mnie bardzo ważne i nie wyobrazam sobie ich nie zrobić.
A Ty tym bardziej już studia zaczęłaś i jedziesz właśnie po to, aby rozszerzyć swoje umiejętności w tej właśnie dziedzinie.
A też wydaje mi się, że jak sie spędzi czas za granicą, bedąc właściwie samą to potem nic nas już nie zabije

[zuczang]

Nie wiem jak w Niemczech,ale u nas mozesz go kupić na abonament lub na kartę(ale wtedy jest bardzo drogi) lub po prostu na allegro(wielu ludzi przedłuza umowe i bierze iphona wlasnie na sprzedaz).Jeśli zdecydujesz sie na allegro,szukaj kogoś,kto kupił go w 2009 roku w Erze,bo od stycznia w Erze sprzedają iphony bez simlocka.I wtedy masz normalnie gwarancję i wszystko jak trzeba.
Moim zdaniem dowiedz się,ile chcą za niego w orange(zapewne strasznie duzo)i poprzegladaj aukcje na allegro

[mychamycha]

Czy na aupair-world.net jak się zlikwiduje konto, to można się potem jeszcze raz na nim zalogować? To znaczy założyć nowe konto, ale np. na ten sam email itp.? A Wy zlikwidowałyście swoje konta? Ja jeszcze sie trochę boję, więc poczekam jeszcze parę dni, aby zorientować się czy hostka zdania nie zmieni.

[adka0401]

Napisane przez tasiemiec

Do mnie dzwoniła wczoraj babka z Hiszpanii, z Madrytu. To jest Niemka, która ma jedną córeczkę i chce kogoś kto rozmawiałby z nią po niemiecku. Jak dla mnie idealnie, bo studiuję niemiecki, teraz kończę licencjat, a bardzo chciałabym się nauczyć hiszpańskiego. Myślicie, że to dobry pomysł, żeby tam wyjechać na rok?

Wszyscy znajomi odradzają, rodzice też, bo twierdzą że mnie tam ktoś "zbałamuci" i już nie wrócę na studia do Polski...Ja na pewno chcę wrócić i dalej ciągnąć ten niemiecki ale czuję, że na dzienne się nie dostanę jak na dzień dzisiejszy...ehh Nie mam teraz chłopaka, w sumie nie trzyma mnie tu nic, 3 lata mieszkam poza domem, więc do rozłąki z rodziną już jestem przyzwyczajona...

Potrzebuję obiektywnych opinni

ja na twoim miejscu w ogole bym sie nie zastanawiala tylko od razu bym im napisala ze chce jechac zanim znajda kogos innego. mysle ze jest to naprawde swietna oferta bo mozesz sie nauczyc hiszpana no i polepszyc niemiecki. ja jestem teraz w niemczeh z dziecmi gadam po niemeicku a z rodzicami po angielsku ( no ale mam nadzieje ze pewnego dnia juz bedzie tylko po niemiecku xD )

[2018070520180950]

ja deaktywowalam czy jak to sie nazywa a nie usuwalam bo potem problemy z zalozeniem by byly znow

[sanrioo]

Dziewczyny wiecie co...
moja hostka nie daje znaku życia. Hostka 2 która mnie chciała od lutego teraz szuka au pair. Dzwoniła do mnie dziś ale nie mogłam odebrać i pyta się czy chce przyjechać. Też mieszka w centrum Londynu nie wiem dokładnie która strefa ale oferuje dobrą kase. Ja wysłałam wczoraj smsa do hostki 1 ale zero odzewu. Ani na smsa(y) ani na maile co ja mam robić?

[2018070520180950]

niedobrze

nie wiem co bym ztobila.
a zadzwon do Hostki 1 moze?

[sanrioo]

ale ona nie reaguje na nic a tamta dziś do mnie dzwoniła i w styczniu z nią gadałam też no nie wiem... właśnie aa pomocy!

[kasia_no87]

Napisane przez sanrioo

Dziewczyny wiecie co...
moja hostka nie daje znaku życia. Hostka 2 która mnie chciała od lutego teraz szuka au pair. Dzwoniła do mnie dziś ale nie mogłam odebrać i pyta się czy chce przyjechać. Też mieszka w centrum Londynu nie wiem dokładnie która strefa ale oferuje dobrą kase. Ja wysłałam wczoraj smsa do hostki 1 ale zero odzewu. Ani na smsa(y) ani na maile co ja mam robić?

Zadzwon do niej, trudno troche zaplacisz ale bedziesz wiedziala na czym stoisz, jak nie odbiora to biezr ta druga. Nie ma juz na co czekac

[sanrioo]

Napisane przez kasia_no87

Zadzwon do niej, trudno troche zaplacisz ale bedziesz wiedziala na czym stoisz, jak nie odbiora to biezr ta druga. Nie ma juz na co czekac

hm kurcze
Tamta 2 Helen się nazywa ma dwójke dzieci gadałam z nia przez telefon sama do mnie zadzwoniła dziś dzwoniłą 6 razy ale nie mogłam odebrać. Ten host 1 nie chce mi udostepnic kontaktow na skype, najpierw mial udostepnione a teraz nie ma juz no i raporty od smsow dochodza ale oni nie odpisuja. Ich poprzednia au pair tez mi juz nie odpisuje ale głupio się zrobiło.

[mychamycha]

sanrioo, ja bym brała tą drugą rodzinę. Dziwne, że ta 1 sie nie odzywa. Już tyle pisałaś, więc chyba lepiej dłużej nie zwlekać i umówić się po prostu z tą Helen. Bo szkoda by było, gdybyś została z niczym.


Przez przypadek deaktywowałam swoje konto. Napisałam tylko, że znalazłam już rodzinkę i wię wylogowałam. Kiedy chciałam się ponownie zalogować, już była wiadomośc, że mam konto zdeaktywowane i mam gdzieś tam kliknąć, jak chcę je reaktywować. Ale już zostawiłam tak, jak jest.

[sanrioo]

no właśnie tylko jak tamci się akurat zorientują że może wypada zadzwonić to zostaną na lodzie ... ale głupia sytuacja. no nic zobaczymy jak się to rozwinie

[2018070520180950]

ciezka sprawa

[sanrioo]

kurdi mol znowu mi napisała maila:

Hello Annia,
I am very glad that you want to come to uk,
I like you to know that my family and my boy is very playful and we are always
smiling.We need you to be very friendly and smile
most of the time and
We will like to pay you £90 a week for the first 3 months until Thania
is 10 months then we will increase your pay.
We will be your brother and sister and our children will be your younger on=
es as we are a very friendly Christian family.

Nathan
attend nursery about 3 minutes walk from our house for 3 days a week
from 8am to 6.30pm. and he will be at home for 4
days.Thania is growing
fast now and she is a very quiet baby 8 months who will not bother you much.All
we need you to do for us is to give Nathan a shower in the morning
and
before bed at night, take him to nursery and bring him home,feed the children, change their nappies and play with Nathan and take care of him and baby
when we are not
at home. take them to the park and be their sister.
we will also expect you to do some housework, wash plates,and cleaning and washing the childrens clothes in the machine. You can watch tv with the family or on your won when you are free
and we have a internet which you can also use for free.
Myself and David are very friendly and we will like you to be like ourfamily for up to 1 year if you like .
You will have 2 days off every week and we
will decide together what days they are.Please let me know how
regularly you want to go home for holiday or visit Poland
I know you will have a good time in London with us and you Can
learn English, find another
part time job or study as you like.We hope to hear from you soon as We
need our Au pair to start in immediately
.Love
HELEN, DAVID,THANIa AND Nathan

masakra.

[mychamycha]

Sanrioo, a ile już nie odzywa się Twoja rodzinka? (sorry jeśli gdzieś przeoczyłam)

[2018070520180950]

rodzina wydaje sie byc wporzo.

z londynu sa?

[sanrioo]

Tak oni są też z Londynu.
Tamci francuzi milcza od 12 maja. Z nimi w ogóle ciężki kontakt jeden mail na 2 tygodnie.

[2018070520180950]

aha...no ja bym zaryzykowala, no trudno, ale nie moga cie bez odpowiedzi i znaku zycia i kontaktu zostawiac no to nie fair

[nowinka]

Kasia- wspolczuje,przykro mi..


Dziewczyny jestem juz na miejscu..z dzieciakiem na pewno zlapie dobry kontakt bo jest fajny i madry sie wydaje,rodzice tez sa okale ciezko mi sie na razie zaklimatyzowac-ok jestem tu kilka godzin ale dziwnie sie jednak czuje,poza tym jestem zmeczona i najchetniej bym sie polozyla spac..nie,ze sie wstydze ale po prostu dziwnie sie czuje..
Kobitka mnie odebrala z lotniska i przyjechalysmy do domu,a ona mi wyskakuje,ze moze pojdziemy na basen do sasiadow (tam sie maly bawil)..a ja jej na to,ze 3 godziny spalam i zmeczona jestem no i sie zmylam..moze glupio wyszlo ale kurdeee.Poza tym jestem glodna i pic mi sie chce a buszowac przeciez po kuchni nie bede bo wszyscy w domu.Teraz tylko trzyma mnie przy dobrej mysli fakt,ze ktos znajomy ma do mnie przyjechac..Na pewno bedzie swietnie ale wiem na pewno,ze sama sie musze o to postarac.

Drozja strasznie mi sie ta twoja rodzina nie podoba,wiedza jak zdefiniowac au pair ze swojej perspektywy ale zapominaja niestety,ze au pair nie pracuje 10 godzin na dzien i,ze nie jest niewolnikiem!!chyba juz wiem dlaczego nigdy nie byli zadowoleni z au pairki:-/olej ich bo bedziesz miala przerabane.

Sanrioo,zdecydowalabym sie na tych drugich,dziecko dzieckiem ale bez przesady,ty masz juz bilet a oni maja to gdzies i cie stresuja.