Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - część 4

[UnholyOne]

Nastało lato - zostaliśmy Mamą i Tatą

Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dzieci

Letnie promyczki nas ogrzewają, a (i) Mamusie swoje Dzieci na świecie witają

hehe

[truheart]

Napisane przez Karolinak82

Ja wczoraj uderzyłam się w brzuch wchodząc do łazienki...za mało drzwi otworzyłam...i jak wparowałam tak się brzuchem na tych drzwiach zatrzymałam...no i stwierdziłam że coś sie zmienilo z nim, bo nigdy takiej przygody nie miałam...a dzisiaj wydaje mi się że mniejszy jest...rzeczywiście troszkę niżej, bo jak z góry patrzę to jakby bardziej stopy widzę
Piękny brzusio a kołyska boska

No czyli jest nas więcej z obniżającymi się brzuszkami więc rozumiem, że chyba wszystko jak ma być

A co do pogody, to tu też kaszana a ja kupiłam na jutrzejsze wesele odkryte buty, przeciez nie założę do nich teraz pończoch, bo będe wyglądała jak głupia

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez UnholyOne

Nastało lato - zostaliśmy Mamą i Tatą

Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dzieci

Letnie promyczki nas ogrzewają, a (i) Mamusie swoje Dzieci witają

hehe

O proszę jaka twórcza mamusia się nam objawiła

Katarzynko jak się czujesz?

[katarzynka00]

Napisane przez magi77

Pisałam, że bardzo drętwieją mi ręce, ale stwierdzam, że to pikuś przy tym co przeszłam dzisiaj w nocy i dalej boli. Tak przeraźliwie bolą mnie ręce, jakby ktoś naciągał i rywał mi żyły. Pół nocy przepłakałąm, a dodam, że jestem cholernie wytrzymała na ból. Boję się jak mnie potraktują, czy tak olewczo jak Ciebie Katarzynko. Ni mam dobrego zdania o swoim szpitalu.

katarzynko współczuję dolegliwości Trzymaj się kochana.
u mamy.

kurcze i ciebie mi szkoda , ale o tyle jestes w lepszej sytuacji ze to przypadłość ciążowa a nie jakaś patologia i nie wymaga leków.
Ja u siebie czegos takiego jeszcze nie doswiaczyłam, ale opis wrażen przerazający.
Przypomina mi reumatyczne objawy.
Dopominaj się o pomoc, nie daj się tak zbyć jak mnie zbyli w szpitalu.Trzymam kciuki.
Jak opowiadalam kolezance jak mnie potraktowali to ona pow. ze poprosiła by lekarza dyzurującego czy jakiegos na tej nocce co sprawuje piecze nad peronelem i złożyla by skarge, tylko czy w takim stanie mysli sie o takich rzeczach Ale moze by sie wystraszyli

Napisane przez Ania0104

No to teraz idę Was nadrabiać .... bo widziałam ze Kasia miała jakiś napad swędzenia skóry ... mam nadzieję, ze już ok! I to jednak nic poważnego!

niestety świad nieustający

Napisane przez Miramej

A to kłucie to własnie tak nisko na dole i to jest skurcz?
Kasia jak tam się dziś sytuacja przedstawia? Swędzi mniej?

przed zaśnięciem sie wydrapałam i do 4:30 pomogło, a jak wstałam na siusiu to znowu musialam zrobic sobie dobrze bo inaczej bym nie zasnela Łyknełam o 4:30 tabsa a i tak obudził mnie swiad
Te tabletki chyba mi nie pomagaja
A kłucie to takie srednio bolesne ale maloprzyjemne, własnie w dole, jakby w szyjce i to jest skurcz

Napisane przez Tulipfever

Slodkie



Kasiu Trzymam kciuki, zeby tabletki zaczely szybko dzialac i przyniosly ulge oraz spokoj. Wspolczuje Wam dziewczyny tych obrzekow. Pewnie juz wiekszosc tych rad znacie i stosujecie, ale tak na wszelki wypadek oto co wyczytalam:

zgadzam sie z radami, oprócz z ta jedna, zeby pic duzo wody.
Nie nalezy pic duzo poniewaz to własnie nadmiar zatrzymuje sie w całym naszym orgaznizmie.Mi moj gin zalecił pic min 9szklanek-czyli ok.2litry jak powinien pic zdrowy czlowiek.
Ale przyznaje sie bez bicia ze pijałam wiecej bo jak mnie suszyło to nie umialam sobie odmowic, wstępowało we mnie małe dziecko i nie umialam sobie wytłumaczyc ze nie powinnam

Pogoda deszczowa wiec stopy mam dzis naprawde mało opuchniete w stosunku do slonecznych cieplych dni.

A tabletki mi nie pomagaja rece za to mi opadaja

Napisane przez czekoladka21

ja niesmialo prosze dzisiaj o kciuki
wczoraj wieczorem rozmawialismy z tż i stwierdzil ze cos czuje ze lekarz powie dzisiaj ze widzi siusiaka na usg.......dziwne ze i ja i tż tez tak czuje....a jesli potwierdzi dziewczynke to wreszcie bede mogla kupic sukieneczke

a i mam takie pytanie- ile bierzecie pieluszek jednorazowych do szpitala?

kciuki w ruch

A pieluszki daja w moim szpitalu wiec nie biore.

Napisane przez UnholyOne

Kasiu jak swędzonka w nocy?

tak jak juz wyzej wspomnialam
Zwatpilam i pojechalam do apteki, bo na recepcie mialam zapisane dawkowanie.
Pytam pania kiedy lek powinien mi pomoc, a ona ze jak od wczoraj go łykam i juz 3 tabletki polknelam a nie ma poprawy to mam je odstawic.
Za to objawy o otepieniu, i zwolnionej czynnosci psychoruchowej dzialaja, bo jestem jakas przybita i senna .Na dodatek ta pogoda...
No i pani mnie zapytala, dlaczego jezdze autem jak je łykam.
A kurde niby jak sie mam dostac do apteki w deszcz chodzac tylko w japonkach a wkolo apteki zero chodnika i tylko same błoto?
Tylko autem pod same drzwi

Napisane przez Svinecka

witajcie
nie mam sie dzis kompletnie w co ubrac ide zaraz pranie wstawic bo to jakas masakra jest

hmmm nie masz sie w co ubrac? i dlatego prosilas o link tuniczki? i sobie kupisz si?
a do tego czasu proponuje latac z goła dupką, i kusic tych opornych

Napisane przez Svinecka

myslicie, ze jak zatrzymalam pralke i wsypalam teraz ten proszek to bedzie ok?

mysle ze nie .
Poradzilabym tak jak UnholyOne, ale juz to napewno wykonalas

Napisane przez Svinecka

poza tym jesli on nie ma ochoty to moglby wziac moje potrzeby pod uwage i chociaz mi zrobic dobrze ale on ma mnie w dupie, nawet nie rusza go to, ze go wrecz prosze jak jakas nienormalna
ja mu pokaze, jeszcze bedzie przychodzil a ja sie wypne wtedy na niego

to mu wejdz na ambicje i powiedz ze sama sobie zrobisz dobrze skoro on nie wywiązuje sie ze swoich obowiazków, moze to go ruszy czy juz wykorzystalas i ta ewentualnosc?

Napisane przez truheart

Proszę, specjalnie dla Was zdjęcia zdrobione przed chwilą - 34tc.

ale zgrabny brzuś i mamunia.

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

to tak mozna przed porodem?? wszedzie pisza ze musi byc akt urodzenia.....

Z Tżetem nie jesteśmy małżeństwem, więc przy porodzie Mała dostałaby moje nazwisko a co za tym idzie tylko ja mogłabym ją zgłosić po narodzinach...uznaliśmy że lepiej załatwić wszystko teraz, to jest uznanie dziecka poczętego a nienarodzonego...Dostała protokół który muszę mieć w szpitalu przy porodzie to od razu dziecko dostaje nazwisko ojca i ojciec może je zgłosić po narodzinach w urzędzie...nie wiadomo jak się będę czuła po porodzie więc jak dla mnie takie rozwiązanie było wygodniejsze..Tż sam wszystko może załatwić

Napisane przez truheart

No czyli jest nas więcej z obniżającymi się brzuszkami więc rozumiem, że chyba wszystko jak ma być

Ja tak czekam na moją Mamę..jutro wraca a nie widziała mnie tydzień, aż jestem ciekawa co stwierdzi na brzuch czy się obniżył czy nie

Zaraz poszukam czegoś na ten temat

[p4w]

Napisane przez Svinecka

nienawidze mojego TZ nienawidzeeeeeeeeeeee

mam dosc wszystkiego, nie chce mi sie zyc

o matko, co się stało

Napisane przez truheart

Tylko spokój nas uratuje, oddychaj głęboko jeszcze parę tygodni przed nami!


A ja zamówilam właśnie naklejki na ściany podwodny świat i mapę świata, będę się bawić jak przyjdą

jasne - łatwo powiedzieć, ja tak chciałam się czymś zająć, żeby nie panikować, że jak przyszła bieliźniarka (małż zostawił na środku, bo musiał wracać do pracy) to zaczęłam dumać jak to wszystko poustawiać i zaczęłam opróżniać regał z moimi książkami ze studiów (medyczne cegły), a jak już był pusty to stwierdziłam, ze go "przymierzę" w inne miejsce - bo przeciez pusty regał jest lekki
przesunęłam go i tak się zmęczyłam, że się nie na żarty przestraszyłam, że cos zaszkodziłam, bo Tomuś sie przestał ruszać
zjadłam czekoladkę i sie rusza, więc chyba nie zacznę rodzić
ale małż mi zrobi awanturę...

[Karolinak82]

Napisane przez katarzynka00

niestety świad nieustający


przed zaśnięciem sie wydrapałam i do 4:30 pomogło, a jak wstałam na siusiu to znowu musialam zrobic sobie dobrze bo inaczej bym nie zasnela Łyknełam o 4:30 tabsa a i tak obudził mnie swiad
Te tabletki chyba mi nie pomagaja
A kłucie to takie srednio bolesne ale maloprzyjemne, własnie w dole, jakby w szyjce i to jest skurcz

Katarzynko jedź do Św. Rodziny...powiedz co i jak i niech Cię obejrzą...przecież nie możesz się tak męczyć!!!!

Co do kłucia też takie mam....to już skurcze???????


A do tego tak mnie nogi w pachwinach bolą okrutnie, że nawet nie mogę ich podnieść...ma któraś tak???

[Wojtusia]

Svinecka co się dzieje? martwimy się....

[Karolinak82]

Coś o obniżaniu się brzucha...

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...ian_35965.html

Dziecko blisko wyjścia

Pojemność macicy w czasie ciąży zwiększa się niemal 500-krotnie! Na koniec ciąży wypełnia ona prawie całą jamę brzuszną, a jej dno sięga żeber. U wielu kobiet (zwłaszcza tych, które rodzą po raz pierwszy), na 2–3 tygodnie przed porodem obniża się brzuch i wyraźniej wystaje do przodu. To skutek przemieszczania się dziecka – malec przesuwa się bliżej „wyjścia na świat”.
Obniżenie się brzucha ułatwi ci oddychanie, bo nieuciskana wreszcie przepona pozwoli ci głębiej zaczerpnąć powietrza. Niestety, większy ucisk na pęcherz wymusza jeszcze częstsze wizyty w toalecie. A ucisk na stawy miednicy oraz okolice krocza może powodować trudności w poruszaniu się i kłucia w dole brzucha.
Twoje dziecko jest już gotowe do opuszczenia brzuszka. Jeszcze tylko poród, wielki finał. A mniej więcej 6 tygodni po porodzie twój organizm powinien znowu wrócić do normy.

[p4w]

Napisane przez Wojtusia

Svinecka co się dzieje? martwimy się....

no właśnie co się dzieje - czekamy...

właśnie zaczął mnie boleć dół brzucha jak na okres tak się denerwuję

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Karolinak82

Coś o obniżaniu się brzucha...

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...ian_35965.html

Dziecko blisko wyjścia

Pojemność macicy w czasie ciąży zwiększa się niemal 500-krotnie! Na koniec ciąży wypełnia ona prawie całą jamę brzuszną, a jej dno sięga żeber. U wielu kobiet (zwłaszcza tych, które rodzą po raz pierwszy), na 2–3 tygodnie przed porodem obniża się brzuch i wyraźniej wystaje do przodu. To skutek przemieszczania się dziecka – malec przesuwa się bliżej „wyjścia na świat”.
Obniżenie się brzucha ułatwi ci oddychanie, bo nieuciskana wreszcie przepona pozwoli ci głębiej zaczerpnąć powietrza. Niestety, większy ucisk na pęcherz wymusza jeszcze częstsze wizyty w toalecie. A ucisk na stawy miednicy oraz okolice krocza może powodować trudności w poruszaniu się i kłucia w dole brzucha.
Twoje dziecko jest już gotowe do opuszczenia brzuszka. Jeszcze tylko poród, wielki finał. A mniej więcej 6 tygodni po porodzie twój organizm powinien znowu wrócić do normy.

ostatnio mi w stawie biodrowym przeskakuje jak emerytce

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

no właśnie co się dzieje - czekamy...

właśnie zaczął mnie boleć dół brzucha jak na okres tak się denerwuję

No i po co było dźwigac regał i przesuwac. Kobieto łomot będzie

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Katarzynko, jedź do szpitala, który podała Karolinka. Jak nic Ci nawet lekko nie ulzyło, to nie można tak tego zostawic.

[dudipopka]

katrzynko musisz jednak koniecznie skotultować sie jeszzce z jednym ginem...ja na patologii ciązy leżałam z dziewczyną która miała cholestaze drapała sie cały czas zglosiła sie do swojego gina a ta od razu rwetes i skierowanie do szpitala na patologie
raz dziennie dostawała kroplówki oraz tabsy na zatrzymanie drapania oraz 3 razy dziennie podpięta była pod ktg bo mały słabo sie ruszał
niestety aż do porodu praktycznie 2 miesiące leżała w szpitalu z przepustkami kilkudniowymi
gin jej wytłumaczyła ze cholestaza zagraża dziecku(niestety nie pamiętam jak bo minoł już rok)oraz jeśli raz wystąpi powtarza sie przy kolejnych ciązach koleżanka z tego powodu nie będzie miała więcej dzieci
tak więc skonsultuj sie z jeszcze z jednym ginem żeby wykluczyć ze to to.będziesz spokojniejsza a leśli to cholestaza czym szybciej wykryta tym lepiej
przepraszam ze cie nastraszyłam (mam nadzieje ze nie)po prostu sie zmartwiłam
trzymam zeby to nie była cholestaza
pozdrawiam

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

No i po co było dźwigac regał i przesuwac. Kobieto łomot będzie

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Katarzynko, jedź do szpitala, który podała Karolinka. Jak nic Ci nawet lekko nie ulzyło, to nie można tak tego zostawic.

normalnie ta ciąża rozum mi odbiera
tylko co ja powiem małżowi, że moje owsiki się rozszalały... i musiałam cos przestawić

[WrednaAfrodyta]

Też trzymam kciuki! I tak się i ja zaczelam martwic , bo mnie strasznie swedzi skora w nocy-zwlaszcza na piersiach i ramionach.....Ale w dzien praktycznie w ogole tylko w nocy sie budze i drapie

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

normalnie ta ciąża rozum mi odbiera
tylko co ja powiem małżowi, że moje owsiki się rozszalały... i musiałam cos przestawić

Ja Ci chyba prześlę Pyrantelum na te owsiki, bo juz trochę przesadzają

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Ja Ci chyba prześlę Pyrantelum na te owsiki, bo juz trochę przesadzają

już leżę i się nie ruszam

[dudipopka]

przy cholestazie kumpele swędziało całe ciało....
ale urodziła o czasie i to sn 26 czerwca

[p4w]

czemu ta Svinecka się nie odzywa.....

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

czemu ta Svinecka się nie odzywa.....

Napiszę smsa do niej...

[czekoladka21]

Napisane przez UnholyOne

Nastało lato - zostaliśmy Mamą i Tatą

Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dzieci

Letnie promyczki nas ogrzewają, a (i) Mamusie swoje Dzieci na świecie witają

hehe

jaka poetka

Napisane przez Karolinak82

Z Tżetem nie jesteśmy małżeństwem, więc przy porodzie Mała dostałaby moje nazwisko a co za tym idzie tylko ja mogłabym ją zgłosić po narodzinach...uznaliśmy że lepiej załatwić wszystko teraz, to jest uznanie dziecka poczętego a nienarodzonego...Dostała protokół który muszę mieć w szpitalu przy porodzie to od razu dziecko dostaje nazwisko ojca i ojciec może je zgłosić po narodzinach w urzędzie...nie wiadomo jak się będę czuła po porodzie więc jak dla mnie takie rozwiązanie było wygodniejsze..Tż sam wszystko może załatwić

teraz rozumiem

Napisane przez p4w

no właśnie co się dzieje - czekamy...

właśnie zaczął mnie boleć dół brzucha jak na okres tak się denerwuję

poloz sie

Napisane przez p4w

czemu ta Svinecka się nie odzywa.....

ja tez sie zastanawiam......

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

Napiszę smsa do niej...

dobry pomysł

Napisane przez czekoladka21

jaka poetka


poloz sie


ja tez sie zastanawiam......

już leżę... i nic więcej dziś nie zrobię

[czekoladka21]

lece zjesc obiadek, potem odpoczac i bede sie zbierac.....
nie naskrobcie za duzo

[p4w]

dziewczyny co z tytułem nowego watku ?

[UnholyOne]

No własnie, 5000 pękło

[Svinecka]

dziewczyny...nie chce mi sie nawet o tym pisac...nie mam juz sil

[truheart]

Napisane przez katarzynka00

ale zgrabny brzuś i mamunia.

dziękuję
Nie uważam żeby pani w aptece miała rację twierdząc, że po 3 tabletkach powinnaś je odstawić

Napisane przez Karolinak82

Ja tak czekam na moją Mamę..jutro wraca a nie widziała mnie tydzień, aż jestem ciekawa co stwierdzi na brzuch czy się obniżył czy nie

Daj znać co powiedziała mama

Napisane przez p4w

ojasne - łatwo powiedzieć, ja tak chciałam się czymś zająć, żeby nie panikować, że jak przyszła bieliźniarka (małż zostawił na środku, bo musiał wracać do pracy) to zaczęłam dumać jak to wszystko poustawiać i zaczęłam opróżniać regał z moimi książkami ze studiów (medyczne cegły), a jak już był pusty to stwierdziłam, ze go "przymierzę" w inne miejsce - bo przeciez pusty regał jest lekki
przesunęłam go i tak się zmęczyłam, że się nie na żarty przestraszyłam, że cos zaszkodziłam, bo Tomuś sie przestał ruszać
zjadłam czekoladkę i sie rusza, więc chyba nie zacznę rodzić
ale małż mi zrobi awanturę...

To z szoku, że ma taką niemądrą mamusię

Napisane przez Karolinak82

Coś o obniżaniu się brzucha...

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...ian_35965.html

Dziecko blisko wyjścia

Pojemność macicy w czasie ciąży zwiększa się niemal 500-krotnie! Na koniec ciąży wypełnia ona prawie całą jamę brzuszną, a jej dno sięga żeber. U wielu kobiet (zwłaszcza tych, które rodzą po raz pierwszy), na 2–3 tygodnie przed porodem obniża się brzuch i wyraźniej wystaje do przodu. To skutek przemieszczania się dziecka – malec przesuwa się bliżej „wyjścia na świat”.
Obniżenie się brzucha ułatwi ci oddychanie, bo nieuciskana wreszcie przepona pozwoli ci głębiej zaczerpnąć powietrza. Niestety, większy ucisk na pęcherz wymusza jeszcze częstsze wizyty w toalecie. A ucisk na stawy miednicy oraz okolice krocza może powodować trudności w poruszaniu się i kłucia w dole brzucha.
Twoje dziecko jest już gotowe do opuszczenia brzuszka. Jeszcze tylko poród, wielki finał. A mniej więcej 6 tygodni po porodzie twój organizm powinien znowu wrócić do normy.

W mojej książce było bardziej optymistycznie - do 4 tygodni
No co począć, zbliża się nieodwołalnie PORÓD

Zmykam wstawić fasolkę i się wykąpać .

[p4w]

Unholy, czyń honory... i zakładaj nowy wątek

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

dobry pomysł

Napisałam do Svinecki ale na razie brak odpowiedzi


Rzeczywiście pykło 5000 postów...szok!!!!

EDIT: Widzę że Svinecka się odezwała...co się dzieję????

[truheart]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny...nie chce mi sie nawet o tym pisac...nie mam juz sil

Ochłoń i jak będziesz miała ochotę to nam napisz co i jak

[p4w]

Napisane przez truheart

To z szoku, że ma taką niemądrą mamusię

W mojej książce było bardziej optymistycznie - do 4 tygodni
No co począć, zbliża się nieodwołalnie PORÓD

Zmykam wstawić fasolkę i się wykąpać .

nie mam nic na swoje usprawiedliwienie
nie przypominaj proszę o porodzie - ja nie jestem jeszcze gotowa

[eleeri]

Napisane przez WrednaAfrodyta

Co do tytułu następnego wątku może: Kiedy słoneczko letnio świeci z brzuszków wychodzą nasze dzieci! heheh

Napisane przez Svinecka

znalazlam:
"niebawem lato nastanie, a my zaczynamy rozpakowywanie"

Napisane przez czekoladka21

albo
"promyk słońca jasno świeci i przywita nasze dzieci"

Napisane przez UnholyOne

Nastało lato - zostaliśmy Mamą i Tatą

Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dzieci

Letnie promyczki nas ogrzewają, a (i) Mamusie swoje Dzieci na świecie witają

dużo tego
nie wiadomo na co zagłosować
bo wszystko fajne

Napisane przez katarzynka00

niestety świad nieustający

przed zaśnięciem sie wydrapałam i do 4:30 pomogło, a jak wstałam na siusiu to znowu musialam zrobic sobie dobrze bo inaczej bym nie zasnela Łyknełam o 4:30 tabsa a i tak obudził mnie swiad
Te tabletki chyba mi nie pomagaja
A kłucie to takie srednio bolesne ale maloprzyjemne, własnie w dole, jakby w szyjce i to jest skurcz

Kurcze jedź może faktycznie do tego szpitala Karolinki
nie ma na co czekać, skoro pani w aptece powiedziałą, że masz odstawić tebletki, bo nic nie pomagają.
To co masz się męczyć

Jedź i daj nam znać co Ci powiedzieli

Napisane przez p4w

- bo przeciez pusty regał jest lekki
przesunęłam go i tak się zmęczyłam, że się nie na żarty przestraszyłam, że cos zaszkodziłam, bo Tomuś sie przestał ruszać
zjadłam czekoladkę i sie rusza, więc chyba nie zacznę rodzić
ale małż mi zrobi awanturę...

a od nas dostaniesz w doopę

jaka niecierpliwa

Napisane przez Karolinak82

A do tego tak mnie nogi w pachwinach bolą okrutnie, że nawet nie mogę ich podnieść...ma któraś tak???

no z nas to już staruszki, jedną nogą w grobie

mnie okrutnie bolą kolana i stopy, ale to pewnie z nadmiaru kilogramów i tego łażenia po schodach.

a jak chcę założyć skarpetę to bokiem na siedząco i nogę podnoszę i podciągam do siebie za nogawkę bo inaczej nie dam rady

to samo z zakładaniem butów

Napisane przez p4w

no właśnie co się dzieje - czekamy...

właśnie zaczął mnie boleć dół brzucha jak na okres tak się denerwuję

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

ostatnio mi w stawie biodrowym przeskakuje jak emerytce

no staruszki z nas na bank

I co ze Svinecką?