18.04.09 ślub, a już się sypie:( - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-28, 19:40   #31
gizella
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 124
GG do gizella
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Ja również uważam, że powinniście poważnie porozmawiać! Wg mnie stwierdzenie, że się wali zapewne jest przesadne,ale niepokoi mnie to, że on dużo pije i że Cię nie szanuje... Musisz usiąść i pomyśleć czego oczekujesz od męża i powiedz mu o tym. Zapytaj co jemu przeszkadza w Twoim postępowaniu i czego on oczekuje. Szczera rozmowa rozwiąże ten problem,ale musicie chcieć spokojnie porozmawiać....bez kłótni! Życze powodzenia
gizella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 20:00   #32
srubka87
Zadomowienie
 
Avatar srubka87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 389
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Assol ja nigdzie nie napisałam, że utorka wątku nie miała prawa być ze swoją mamą, lub, ze teściową ma traktowac jak swoją mamę. To chyba oczywiste, że jej mam zawsze będzie dla niej ważniejsza niż teściowa, ale jeśli po ślubie decydujemy się mówic do mamy Tż-a " mamo" to traktujmy ją choć w polowie jak swoją własną. A jeśli ktoś tego nie chce to jaki problem nie musi mówić mamo, może mówić "na Pani" lub po imieniu. Uważam, że facet miał prawo się o to obrazić,że faworyzowana jest jej mama. Napewno musza pogadać, nie raz nie dwa, ale całymi dniami, godzinami, moze i nocami.Oboje muszą zrozumeic, ze przecież się kochają a drodze jest dzidziuś...
To jak on Cię traktuje to inna bajka, wydaje mi się , że ja nigdy bym sobie na takie coś nie pozwoliła, bo szacunek jest najważniejszy.Wiem, że mówię tak, ale nigdy nie wiadomo co bym zrobiła na twoim miejscu.
__________________
14.08.2010 Szczęśliwa mężatka
srubka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 22:13   #33
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez Lonia Pokaż wiadomość
gabza21 ja też uważam podobnie jak niektóre forumowiczki że jesteście małżeństwem a małżeństwo to dwie osoby i Twój mąż miał prawo się pogniewać za to że w dniu matki zlekceważyłaś jego rodzinę. Nie wiem czy to faktycznie jakiś taki problem iść do obydwóch matek na pół godziny a np następnego dnia iśc do swojej mamy na dłuże oczywiście wcześniej informując o tym męża i rozmawiając o tym zwłaszcza ze mieszkacie w tej samej miejscowości znam wiele małżeństw które nawet biegaja na dwie Wigilie i jakoś sobie z tym dają radę Nam tez nie raz się zdarza pić jedną kawę po drugiej i nikt nie narzeka małżenstwo to sztuka kompromisów. Ale tego też trzeba się nauczyc i nikt nie mówił że będzie łatwo. Oboj jesteś w nowej sytuacji ślub, wspolne zamieszkanie, dziecko i musicie to sobie w środku poukładac nauczyć się żyć RAZEM. Inny problem widzę w tym że Twój mąż wraca do domu pijany i ucieka prawdopodobie od jakiś problemów w alkohol a to już poważna sprawa. Koniecznie musisz z nim porozmawiać wytłumacz mu że on jest teraz dla ciebie najważniejsz że jest twoją rodziną i że do swojej mamy dzwonisz tylko po poradę w sprawie gotowania.
Trudności bywają w każdy związku bo ludzi idealnych nie mam.
Ja co prawda mężatką nie jestem ale myślę ze mogę się wypowiedzieć bo z moim Tż jesteśmy razem ponad 11 lat i nie jedno już razem przeżyliśmy. A trzaskanie drzwiami i pakowanie walizek nadal nam się zdarza
Zgadzam się z całą wypowiedzią.
A odnośnie wytłuszczonego, to jeśli jest tak, jak piszesz, że alkohol to jego sposób na ucieczkę od problemów, to chyba nawet wiadomo od jakich.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 00:53   #34
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez gabza21 Pokaż wiadomość
Witam!
Nie znalazlam takiego wątku, ale jeżeli jest to proszę o przeniesienie

mam problem i to nie mały jestesmy z mężem 1,5m-ca po ślubie a ciągle się kłócimy. Mieszkamy osobno(bez rodziców), ale nie jest tak łatwo
Cały czas się kłócimy, to jest już nie do zniesienia, a on jak sie pokłóci to ubiera się wychodzi nic nie mówiąc i wraca podpity jak nie pijany, a gdy do niego dzwonie to mi nabruzga i się wylącza
Wczoraj np. chciałam iść do swojej mamy bo był "dzień matki". Już zadzwonilam do niego, że będzie miał naszykowany obiad tylko ma sobie kotleta usmażyć. Jak przyszedł do domu to zaczęła się awantura, że nie mogę na niego poczekać, że najpierw poszlibyśmy do mojej mamy, a potem do jego matki, to się zapytalam dlaczego nie powiedział tego wcześniej tylko robi wyrzuty? Powiedziałam także, że ma iść się okąpać to ja zrobie mu ten obiad i pojdziemy, otrzymalam odpowiedź że mam sobie iść do mamusi a nim się nie przejmować. Więc poszłam, bo nie dam się zastraszać! No i zaczęło się jak przyszlam juz do mamy, zadzwonił tel i mój szanowny mąż powiedział mi, że mama jest ważniejsza od niego, i że mnie *******i nie będzie się odzywał i że nie wie o której wróci i że od dzisiaj jest moim mężem na papierku. Oczywiście nie wspomnialam, że jestem w ciąży i że czuję się osaczana przez własnego mężą, bo nawet jak się przybiorę z pracy z jakimś kolegą do domu to jest problem i wyzywanie, że mam sobie iść do kolegów itp. Co do mamy nie widujemy się często, no ale często dzwonimy (nawet czasami codziennie) niestety nie jest mi łatwo po 26 latach tak zrezygnować z kogoś ( jesteśmy jak przyjaciólki z mamą) pewnie z czasem to przejdzie, bo przecież mieszkamy w tej samej miejscowości, i jak na razie nie umiem wszystkiego tak żucić, odstawić na drugi plan, a też nie jestem wszechwiedziąca i nie umiem wszystkiego gotować czy robić więc się poradzam mamy. Moja mama się nie wtrąca w Nasze sprawy. Wczoraj także się dowiedziałam, że to przezemnie nie poszedł do swojej mamy, bo sam nie pójdzie a ja chciałam spędzić ten dzień z moją mama, a nie teściową, bo mamę mam tylko jedna. Już nei wiem co mam robić, bo ciągle słyszę, że jestem do niczego, że nic nie robię, że go olewam, że po co się hajtałam, że jestem głupia i nierozumna, a wczoraj nawet że po co przyszlam do domu, że mam sobie iść do mamusi i że mężem moim jest tylko na papierku i od dzisiaj zawsze juz tak będzie
poradźcie co robić/
Nie dziwię się, że nie znalazłaś takiego wątku - skoro dotyczy on tylko Twojej osoby, nie ogółu...
Moje zdanie jest takie, że nawet jak mąż powiedział Ci, że masz iść do matki, to powinnaś iść, ale do kuchni, zrobić mu obiad i jechać z nim, czy też iść - skoro mieszkacie w jednej miejscowości - do obydwu mam. Do przesady, nie musiałaś spędzać z nią pół dnia, mimo że to dzień matki. Wkońcu brałaś ślub z mężem, nie mamusią... Takie jest moje zdanie.
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 07:12   #35
gabza21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 138
GG do gabza21
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
widzę, że Tobie podobają sie tylko wypowiedzi, w których ktos potwierdza Twoje zdanie w tej kwestii, to jak Ty się chcesz dogadać z mężem jak nie potrafisz iśc na ustępstwa i tylko obstajesz przy swoim? Absolutnie nie masz racji z tym Twoim fochem o matkę, powinniście iśc razem, bo tak robi normalne małżeństwo. JA sie mu nie dziwię, że ma do Ciebie pretensje skoro mamusia dla Ciebie najważniejsza, bo tak to wygląda z tego co piszesz.
Nie, poprostu dobrze jest też mieć swoje zdanie, i utwierdzenie prawda? A z mężem wczoraj rozmawiałam i przyznał, że przesadził (i z dniem matki i z hasłami mówionymi do mnie) ale to pod wpływem emocji, ja tez przeprosiłam i nie ma mocnych żebyśmy jeszcze nie raz się nie pokłócili.
Mamusia nie jest dla mnie najważniejsza, aczkolwiek jest ważna, bo od paru lat mam tylko ją i to źle?
Jeżeli chodzi o teściową to nie mowię do niej mamo tylko teściowa.
__________________
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. "
gabza21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 08:01   #36
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez srubka87 Pokaż wiadomość
Myślę, że w dniu matki powinnaś pójść razem z mężm zarówno do jednej mamy, jak i do drugiej bo od dnia slubu masz ich dwie. Ale faktem też jest,że twój mąz przesadza. Bradzo przykro się czyta takie rzeczy. Nie rozumiem dlaczego on się tak zawziął, dlaczego nie chce się pogodzić. Nawet nie wiem co Ci doradzic bo poprostu brak mi słów...
Racja. Od dnia ślubu masz dwie matki i nie ma wymówek, że mąż wraca późno to nie zdążymy - przecież nie musicie spędzać z każdą matką całego popołudnia - wystarczy wpaść z kwiatkiem i złożyć życzenia. Dla chcącego nic trudnego, a ja mam wrażenie, że Wam się obojgu nie chce dogadać. Wy po prostu nie potraficie ze sobą rozmawiać bądź w ogóle tego nie robicie. Jesteście małżeństwem, powinniście traktować się oboje z szacunkiem i miłością.
Swoją drogą, gdyby z ust mojego narzeczonego choć raz padła obelga w moją stronę - to zobaczyłby drzwi. Zero szacunku wobec drugiej osoby to nie jest recepta na szczęście.
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 10:25   #37
Blueeyed_Alice
Raczkowanie
 
Avatar Blueeyed_Alice
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 98
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cóż moje drogie wg mnie od dnia ślubu ma się męża, a nie dwie matki. To, że mam męża nie oznacza też, że muszę mu się tłumaczyć z każdego wyjścia z domu i telefonu - no bez przesady. Skoro dziewczyna chciała spędzić dzień matki ze swoją mamą to miała do tego prawo i nie rozumiem dlaczego ją tak krytykujecie. Dla teściowej jest dzień teściowej . Pomijam fakt, że okazywanie szacunku matce (i teściowej) jedynie jeden dzień w roku i wpadanie z kwiatkiem na 30 minut jest dla mnie nieakceptowalne. Nie lepiej tej mamie i teściowej dać kwiatka w brzydkie listopadowe popołudnie? Bez okazji i częściej niż raz w roku, zamiast szopki na pokaz 26 maja?

Natomiast gabza21 martwiłabym się tym, że Twój mąż zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak i pije. Mam nadzieję, że jakoś się porozumiecie i że ten kryzys jest jedynie chwilowy, wynikający z dużej ilości zmian w waszym życiu. Powodzenia i spokojnej ciąży.

I pamiętaj to, że wyszłaś za mąż nie oznacza, że wszystko musisz konsultować z mężem - zostawcie sobie trochę przestrzeni!
Blueeyed_Alice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 11:32   #38
gabza21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 138
GG do gabza21
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez chiante Pokaż wiadomość
Racja. Od dnia ślubu masz dwie matki i nie ma wymówek, że mąż wraca późno to nie zdążymy - przecież nie musicie spędzać z każdą matką całego popołudnia - wystarczy wpaść z kwiatkiem i złożyć życzenia. Dla chcącego nic trudnego, a ja mam wrażenie, że Wam się obojgu nie chce dogadać. Wy po prostu nie potraficie ze sobą rozmawiać bądź w ogóle tego nie robicie. Jesteście małżeństwem, powinniście traktować się oboje z szacunkiem i miłością.
Swoją drogą, gdyby z ust mojego narzeczonego choć raz padła obelga w moją stronę - to zobaczyłby drzwi. Zero szacunku wobec drugiej osoby to nie jest recepta na szczęście.
Od dnia ślubu mam matkę i teściową, a nie dwie matki. I nikt i nic tego nie zmieni.
Krytykujecie mnie za to, że nie poszłam do teściowej. Może Wy od dnia ślubu macie dwie matki, ale mnie to przez gardło nigdy by nie przeszło bo matkę mam jedną. A i niedawno był dzień teściowej to bylam u niej jeszcze za panieńskich czasów, a mąż nie i nie robiłam mu wymówek na ten temat.
A z mężem się pokłóciłam i dogadałam wzięłam sobie do serca czyjąś wypowiedź
__________________
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. "
gabza21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 13:12   #39
Jazzmanka
Zadomowienie
 
Avatar Jazzmanka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 364
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

To bardzo fajnie, że dogadaliście się już z mężem. Sprawa zakończona, to nie będę już o niej pisać.

Jedno mnie tylko jeszcze niepokoi w tym co wcześniej napisałaś. To że rozbił auto, bo jechał 'wczorajszy'. Jeśli już przed ślubem coś takiego miało miejsce, to uważaj żeby to nie zaszło za daleko.

Edytowane przez Jazzmanka
Czas edycji: 2009-05-29 o 13:15
Jazzmanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 13:26   #40
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez gabza21 Pokaż wiadomość
Nie, poprostu dobrze jest też mieć swoje zdanie, i utwierdzenie prawda? A z mężem wczoraj rozmawiałam i przyznał, że przesadził (i z dniem matki i z hasłami mówionymi do mnie) ale to pod wpływem emocji, ja tez przeprosiłam i nie ma mocnych żebyśmy jeszcze nie raz się nie pokłócili.
Mamusia nie jest dla mnie najważniejsza, aczkolwiek jest ważna, bo od paru lat mam tylko ją i to źle?
Jeżeli chodzi o teściową to nie mowię do niej mamo tylko teściowa.
Cytat:
Napisane przez gabza21 Pokaż wiadomość
Od dnia ślubu mam matkę i teściową, a nie dwie matki. I nikt i nic tego nie zmieni.
Krytykujecie mnie za to, że nie poszłam do teściowej. Może Wy od dnia ślubu macie dwie matki, ale mnie to przez gardło nigdy by nie przeszło bo matkę mam jedną. A i niedawno był dzień teściowej to bylam u niej jeszcze za panieńskich czasów, a mąż nie i nie robiłam mu wymówek na ten temat.
A z mężem się pokłóciłam i dogadałam wzięłam sobie do serca czyjąś wypowiedź
nie chcę Cie obrażać, ale Twoje rozumowanie jest proste, jednostronne i powtarzasz jak papuga to co Ci spasuje w którejś z wypowiedzi w tym wątku. Nikt Ci nie rozkazuje kochać teściowej i skakać za nią w ogień. Po prostu jako żona swojego męża powinnaś iść z nim do jego matki i zabrać go do swojej, ale Ty go prostu olałaś i olałaś jego matkę a nie powinnaś tego robić, bo w dzień matki wypada się pojawić razem u obu mam. Mów sobie do niej per teściowo, ale nie miej pretensji, że Twój mąż nie skacze z radości jak robisz takie cyrki. Widocznie dzień matki był dla niego ważny i poczuł się urażony. Tto, że jego reakcja była przesadzona swoją drogą, ale miał pełne podstawy do niezadowolenia, ale do Ciebie to nie dociera, bo "matkę masz tylko jedną" - i co, jemu też w kółko to mówisz? Zastanów sie lepiej, bo sie uparłaś na tą swoją matkę i nie uznawanie tesciowej i w końcu to Twoje dziecinne podejście spowoduje, że to całe akcentowanie, że "matkę masz tylko jedną" przerodzi w pogardę do teściowej a wtedy to ciekawie w domu mieć nie będziesz i sie nie dziw. Chcesz to sobie ja kochaj, czcij i bij pokłony, ale nie zachowuj się tak ostentacyjnie olewająco w stosunku do teściowej. Ameryki nie odkryłaś, że matka jest jedna. Ciekawa jestem co byś zrobiła jakby Twój mąż lekceważył Twoją matkę. Chcesz czy nie, dzień matki jest ważny dla każdej mamy. Nie chciałabym takiej synowej jak Ty. Żony tez nie - nie wiem jaka jesteś w pozostałych sprawach, ale jakby mój tż zrobił to co Ty to by nie było miło. Z resztą nie wyobrażam sobie, żeby cos takiego zrobił. Założyłaś ten wątek nie po to, żeby poradzić sobie z prawdziwym problemem, jakim było zachowanie Twojego męża w stosunku do Ciebie i jego nadużywanie alkoholu, ale po to, żeby usłyszeć, że bardzo dobrze zrobiłaś i "matkę masz tylko jedną" a on jest bardzo zły i nie ma racji. Dla mnie żenada.
btw ile Ty masz lat?
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 14:26   #41
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Ostro powiedziane, ale... dużo w tym prawdy.

Poza tym nie chcę prorokować, ale z takim podejściem jakie prezentujesz to jeszcze nie jedna zawierucha w Waszym związku zawita. Aczkolwiek szczęścia życzę
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 16:19   #42
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez gabza21 Pokaż wiadomość
Nie, poprostu dobrze jest też mieć swoje zdanie, i utwierdzenie prawda? A z mężem wczoraj rozmawiałam i przyznał, że przesadził (i z dniem matki i z hasłami mówionymi do mnie) ale to pod wpływem emocji, ja tez przeprosiłam i nie ma mocnych żebyśmy jeszcze nie raz się nie pokłócili.
Mamusia nie jest dla mnie najważniejsza, aczkolwiek jest ważna, bo od paru lat mam tylko ją i to źle?
Jeżeli chodzi o teściową to nie mowię do niej mamo tylko teściowa.
Do następnego razu...

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
nie chcę Cie obrażać, ale Twoje rozumowanie jest proste, jednostronne i powtarzasz jak papuga to co Ci spasuje w którejś z wypowiedzi w tym wątku. Nikt Ci nie rozkazuje kochać teściowej i skakać za nią w ogień. Po prostu jako żona swojego męża powinnaś iść z nim do jego matki i zabrać go do swojej, ale Ty go prostu olałaś i olałaś jego matkę a nie powinnaś tego robić, bo w dzień matki wypada się pojawić razem u obu mam. Mów sobie do niej per teściowo, ale nie miej pretensji, że Twój mąż nie skacze z radości jak robisz takie cyrki. Widocznie dzień matki był dla niego ważny i poczuł się urażony. Tto, że jego reakcja była przesadzona swoją drogą, ale miał pełne podstawy do niezadowolenia, ale do Ciebie to nie dociera, bo "matkę masz tylko jedną" - i co, jemu też w kółko to mówisz? Zastanów sie lepiej, bo sie uparłaś na tą swoją matkę i nie uznawanie tesciowej i w końcu to Twoje dziecinne podejście spowoduje, że to całe akcentowanie, że "matkę masz tylko jedną" przerodzi w pogardę do teściowej a wtedy to ciekawie w domu mieć nie będziesz i sie nie dziw. Chcesz to sobie ja kochaj, czcij i bij pokłony, ale nie zachowuj się tak ostentacyjnie olewająco w stosunku do teściowej. Ameryki nie odkryłaś, że matka jest jedna. Ciekawa jestem co byś zrobiła jakby Twój mąż lekceważył Twoją matkę. Chcesz czy nie, dzień matki jest ważny dla każdej mamy. Nie chciałabym takiej synowej jak Ty. Żony tez nie - nie wiem jaka jesteś w pozostałych sprawach, ale jakby mój tż zrobił to co Ty to by nie było miło. Z resztą nie wyobrażam sobie, żeby cos takiego zrobił. Założyłaś ten wątek nie po to, żeby poradzić sobie z prawdziwym problemem, jakim było zachowanie Twojego męża w stosunku do Ciebie i jego nadużywanie alkoholu, ale po to, żeby usłyszeć, że bardzo dobrze zrobiłaś i "matkę masz tylko jedną" a on jest bardzo zły i nie ma racji. Dla mnie żenada.
btw ile Ty masz lat?
Bardzo mądra i dojrzała wypowiedź, podpisuję się pod nią
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 18:31   #43
srubka87
Zadomowienie
 
Avatar srubka87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 389
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Samoa brawo Zgadzam się w 100 %
__________________
14.08.2010 Szczęśliwa mężatka

Edytowane przez srubka87
Czas edycji: 2009-05-29 o 18:33
srubka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 18:37   #44
agulkaa
Rozeznanie
 
Avatar agulkaa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 827
GG do agulkaa
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Wiecie co...macie dużo racji o tym Dniu Matki ...ale jak przeczytałam pierwszy post autorki to nie było w nim tylko o tym...pisała chyba też o tym jak sie on do niej odzywa i traktuje...a takiego zachowania nic nie powinno usprawiedliwiać!!! Później ją uderzy bo nie bedzie chciała pojechać do jego babci i też zaczniecie pisac, ze mial prawo? (drastyczny i skrajny przypadek, ale tak mnie naszło). Wiec proszę Was nie piszcie tu bzdur, że miał prawo tak się zachować bo ona nie chciała iść do teściowej z nim!!!

A swoją drogą miałac kupę czasu do 17.00 zeby się u mamy wysiedzieć
__________________
Hania 6.10.2012
Boy or Girl ???



http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png
agulkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 18:41   #45
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez agulkaa Pokaż wiadomość
A swoją drogą miałac kupę czasu do 17.00 zeby się u mamy wysiedzieć
ale mama może tez pracuje
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 19:37   #46
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez agulkaa Pokaż wiadomość
Wiecie co...macie dużo racji o tym Dniu Matki ...ale jak przeczytałam pierwszy post autorki to nie było w nim tylko o tym...pisała chyba też o tym jak sie on do niej odzywa i traktuje...a takiego zachowania nic nie powinno usprawiedliwiać!!! Później ją uderzy bo nie bedzie chciała pojechać do jego babci i też zaczniecie pisac, ze mial prawo? (drastyczny i skrajny przypadek, ale tak mnie naszło). Wiec proszę Was nie piszcie tu bzdur, że miał prawo tak się zachować bo ona nie chciała iść do teściowej z nim!!!

A swoją drogą miałac kupę czasu do 17.00 zeby się u mamy wysiedzieć
nikt nie napisał, że miał prawo się upić, wyzywać ją itp. Ja napisałam, że miał prawo do negatywnej reakcji na jej zachowanie. A to w jaki sposób to wyraził to już jest osobny problem i dużo poważniejszy od pitolenia o matce co zdaje się umknęło autorce wątku.
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 20:34   #47
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez agulkaa Pokaż wiadomość
Wiecie co...macie dużo racji o tym Dniu Matki ...ale jak przeczytałam pierwszy post autorki to nie było w nim tylko o tym...pisała chyba też o tym jak sie on do niej odzywa i traktuje...a takiego zachowania nic nie powinno usprawiedliwiać!!! Później ją uderzy bo nie bedzie chciała pojechać do jego babci i też zaczniecie pisac, ze mial prawo? (drastyczny i skrajny przypadek, ale tak mnie naszło). Wiec proszę Was nie piszcie tu bzdur, że miał prawo tak się zachować bo ona nie chciała iść do teściowej z nim!!!

A swoją drogą miałac kupę czasu do 17.00 zeby się u mamy wysiedzieć
Chwila, moment... nikt tu nie bił mu brawo za jego zachowanie, ale niepodważalny jest fakt, że takie zachowanie było konsekwencją niedogadania się w sprawie obchodów Dnia Matki
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-30, 10:58   #48
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
nikt nie napisał, że miał prawo się upić, wyzywać ją itp. Ja napisałam, że miał prawo do negatywnej reakcji na jej zachowanie. A to w jaki sposób to wyraził to już jest osobny problem i dużo poważniejszy od pitolenia o matce co zdaje się umknęło autorce wątku.
Dokładnie to chodziło mi po głowie
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-30, 11:46   #49
Kasiamaja
Zadomowienie
 
Avatar Kasiamaja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: London
Wiadomości: 1 536
GG do Kasiamaja
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

MOim zdaniem uczepiłyscie się tego dnia matki ,że dziewczyna wolała spędzić więcej czasu ze swoją .... Ale jej wątek dotyczy tego ,że tż strasznie się zmienił! Jest zazdrosny o kolegów ,jak idzie cos nie po jego myśli to pije ,obraża ją ,a tego napewno nie powinien robic.Zamiast ją pocieszyć chcecie wzbudzic w niej poczucie winy. Dzień matki napewno był jednym z wielu przykładów (nie koniecznie dobrym) jak układają się jej relacje z tż ...
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11
pszczółka
I znowu odchudzanki

70,60...68,2.....66....64.....62....6 0
Kasiamaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-30, 12:28   #50
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Nikt nie chce wzbudzać w autorce poczucia winy. Raczej chodzi o poczucie, że w małżeństwie gra się w duecie a nie solo.

To, co wyprawia jej mąż to osobna sprawa. Już pisałam, że powinni ze sobą porozmawiać, w końcu są małżeństwem i powinni razem rozwiązywać problemy.
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-30, 16:47   #51
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
nie chcę Cie obrażać, ale Twoje rozumowanie jest proste, jednostronne i powtarzasz jak papuga to co Ci spasuje w którejś z wypowiedzi w tym wątku. Nikt Ci nie rozkazuje kochać teściowej i skakać za nią w ogień. Po prostu jako żona swojego męża powinnaś iść z nim do jego matki i zabrać go do swojej, ale Ty go prostu olałaś i olałaś jego matkę a nie powinnaś tego robić, bo w dzień matki wypada się pojawić razem u obu mam. Mów sobie do niej per teściowo, ale nie miej pretensji, że Twój mąż nie skacze z radości jak robisz takie cyrki. Widocznie dzień matki był dla niego ważny i poczuł się urażony. Tto, że jego reakcja była przesadzona swoją drogą, ale miał pełne podstawy do niezadowolenia, ale do Ciebie to nie dociera, bo "matkę masz tylko jedną" - i co, jemu też w kółko to mówisz? Zastanów sie lepiej, bo sie uparłaś na tą swoją matkę i nie uznawanie tesciowej i w końcu to Twoje dziecinne podejście spowoduje, że to całe akcentowanie, że "matkę masz tylko jedną" przerodzi w pogardę do teściowej a wtedy to ciekawie w domu mieć nie będziesz i sie nie dziw. Chcesz to sobie ja kochaj, czcij i bij pokłony, ale nie zachowuj się tak ostentacyjnie olewająco w stosunku do teściowej. Ameryki nie odkryłaś, że matka jest jedna. Ciekawa jestem co byś zrobiła jakby Twój mąż lekceważył Twoją matkę. Chcesz czy nie, dzień matki jest ważny dla każdej mamy. Nie chciałabym takiej synowej jak Ty. Żony tez nie - nie wiem jaka jesteś w pozostałych sprawach, ale jakby mój tż zrobił to co Ty to by nie było miło. Z resztą nie wyobrażam sobie, żeby cos takiego zrobił. Założyłaś ten wątek nie po to, żeby poradzić sobie z prawdziwym problemem, jakim było zachowanie Twojego męża w stosunku do Ciebie i jego nadużywanie alkoholu, ale po to, żeby usłyszeć, że bardzo dobrze zrobiłaś i "matkę masz tylko jedną" a on jest bardzo zły i nie ma racji. Dla mnie żenada.
btw ile Ty masz lat?
Chyba nie doczytałaś. W dniu teściowej, ona była u swojej teściowej, a jej mąż u swojej nie. Jest to jednoznaczne z tym, że zlekceważył jej matkę.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-30, 17:22   #52
migdalowa89
Raczkowanie
 
Avatar migdalowa89
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 198
GG do migdalowa89
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Pozwolę sobie dołączyć do tematu i ponawiam pytanie: ILE autorka ma lat? Ja mam 20, a przeraża mnie myśl, że dwoje tak strasznie niedojrzałych ludzi wzięło ślub i oczekują dziecka nie potrafiąc ze sobą rozmawiać!

Teraz moja droga nie ma czegoś takiego jak moja mamusia i Twoja mamusia. Teraz jest mąż i żona. Nowa rodzina, wspólne lub nie nazwisko, wspólny dom, kuchnia, łóżko KROPKA. Teraz to o planach na popołudnie rozmawiasz z mężem, a nie z mamusią. Z nim decydujesz gdzie i na jak długo pójdziecie. Teraz to układanie relacji i spędzanie czasu z mężem jest najważniejsze, bo właśnie z nim spędzisz najbliższe kilkadziesiąt lat.
__________________


migdalowa89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-30, 17:32   #53
mehja
Zakorzenienie
 
Avatar mehja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Ale się uczepiłyście dziewczyny.
Ja w dzień matki poszłam do mojej mamy a Tż do swojej.I mnie tez zaraz zlinczujecie bo nie poszłam do tesciowej?
mehja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-30, 18:56   #54
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez mehja Pokaż wiadomość
Ale się uczepiłyście dziewczyny.
Ja w dzień matki poszłam do mojej mamy a Tż do swojej.I mnie tez zaraz zlinczujecie bo nie poszłam do tesciowej?
Oczywiście:
Tu nie chodzi tylko o to, że ktoś poszedł a ktoś nie, ale o podejście tych dwojga do całej tej sprawy i instytucji, jaką jest małżeństwo.
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 08:00   #55
agulkaa
Rozeznanie
 
Avatar agulkaa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 827
GG do agulkaa
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

No tak chodzi o całe małżeństwo, bo tu się zgodzę że teraz powinno się wszystko ustalać....ale jeśli on zachowuje się już teraz w ten sposób, tzn że coś jest nie tak dwa miesiące po ślubie i właśnie tu wychodzi niedojrzałość. Ale nie jej...bo ona popełniła tylko jeden błąd z tego wynika...co można naprawić rozmową, do której on wcale nie miał zamiaru dopuścić bawiąc się jej uczuciami i traktując jak rozpieszczonego dzieciaka, bo on przecież Pan i Władca błędów nie popełnia eh...ciężko bedzię im sie dogadywać....współczuję.. .małżeństwo to tolerancja i sztuka kompromisów...kłócą się wszyscy...ale godzić się nie każdy umie i nie każdy umie schować dumę do kieszeni
__________________
Hania 6.10.2012
Boy or Girl ???



http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png
agulkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 12:42   #56
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez agulkaa Pokaż wiadomość
No tak chodzi o całe małżeństwo, bo tu się zgodzę że teraz powinno się wszystko ustalać....ale jeśli on zachowuje się już teraz w ten sposób, tzn że coś jest nie tak dwa miesiące po ślubie i właśnie tu wychodzi niedojrzałość. Ale nie jej...bo ona popełniła tylko jeden błąd z tego wynika...co można naprawić rozmową, do której on wcale nie miał zamiaru dopuścić bawiąc się jej uczuciami i traktując jak rozpieszczonego dzieciaka, bo on przecież Pan i Władca błędów nie popełnia eh...ciężko bedzię im sie dogadywać....współczuję.. .małżeństwo to tolerancja i sztuka kompromisów...kłócą się wszyscy...ale godzić się nie każdy umie i nie każdy umie schować dumę do kieszeni
Zgadzam się .
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 13:04   #57
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez agulkaa Pokaż wiadomość
No tak chodzi o całe małżeństwo, bo tu się zgodzę że teraz powinno się wszystko ustalać....ale jeśli on zachowuje się już teraz w ten sposób, tzn że coś jest nie tak dwa miesiące po ślubie i właśnie tu wychodzi niedojrzałość. Ale nie jej...bo ona popełniła tylko jeden błąd z tego wynika...co można naprawić rozmową, do której on wcale nie miał zamiaru dopuścić bawiąc się jej uczuciami i traktując jak rozpieszczonego dzieciaka, bo on przecież Pan i Władca błędów nie popełnia eh...ciężko bedzię im sie dogadywać....współczuję.. .małżeństwo to tolerancja i sztuka kompromisów...kłócą się wszyscy...ale godzić się nie każdy umie i nie każdy umie schować dumę do kieszeni
Z tym 'jednym błędem' to raczej się nie zgodzę chyba, że chodzi Ci o to, że powiedziała 'tak', gdy zgodziła się za niego wyjść

Małżeństwo trzeba pielęgnować wspólnie, a nie dodawać oliwy do ognia; poza tym małżeństwo to sztuka kompromisu
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 13:21   #58
agulkaa
Rozeznanie
 
Avatar agulkaa
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 827
GG do agulkaa
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Cytat:
Napisane przez chiante Pokaż wiadomość
Z tym 'jednym błędem' to raczej się nie zgodzę chyba, że chodzi Ci o to, że powiedziała 'tak', gdy zgodziła się za niego wyjść

Małżeństwo trzeba pielęgnować wspólnie, a nie dodawać oliwy do ognia; poza tym małżeństwo to sztuka kompromisu
hiihih może to i ten błąd a o kompromisach przeca właśnie napisałam
__________________
Hania 6.10.2012
Boy or Girl ???



http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png
agulkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 20:44   #59
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

znamy tylko jej stronę konfliktu, więc nie dowiemy się o jej błędach, ale z tonu wypowiedzi wnoszę, że ona też nie jest w porządku, bo przecież nikt nie zachowuje się nagle w taki sposób. Zachowanie męża (nie mówię, że dobre) na pewno było jakąś odpowiedzią na jej zachowania i stosunek do związku.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 15:41   #60
gabza21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 138
GG do gabza21
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(

Może i macie rację wszystkie i każda po kolei. W każdym bąźrazie dziekuje za słowa krytyki jak i te miłe też....chociaż nie wierzę, że wszystkie są takie święte i dobre jak to idzie wywnioskować z tych postów.
W życiu każdego człowieka coś się nie układa, czasami jest źle żeby za chwilę dobrym się stać. Może mamy na to wpływ, ale ciężko się nam do tego przyznać, że tak jest i żeby to zmienić. Może dwoje ludzi jest tak samo upartych i ciężko im dojść w jednej chwili do porozumienia. Chociaż się kochają jedno drugie krzywdzi

Ps.
Jak narazie to wyjaśniłam sobie wszystko z TŻ i narazie mamy spokój i się dogadujemy. Faktem, faktem jest, że będziemy mieć jeszcze sporo konfliktów ze sobą i zanim się dotrzemy to minie dużo czasu, ale na pewno damy radę.

Pozdrawiam wszystkich.Pa
__________________
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. "
gabza21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.