Sexy dzikie kotki-Panny Młode 2010 cz.VII- Uwolnij w sobie zboka.

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

no ja też się cieszę bo w końcu razem zamieszkamy

ja to dopiero za rok ale nie chcę przed bo jeszcze TŻ się rozmysli i co ja wtedy zrobię

[kaska87]

Napisane przez can't be perfect

ja to dopiero za rok ale nie chcę przed bo jeszcze TŻ się rozmysli i co ja wtedy zrobię

przed czym? ślubem?
ale skoro będziemy mieszkać w jednym mieście to głupotą byłoby gdyby ja mieszkała z koleżankami a on z kolegami

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

przed czym? ślubem?
ale skoro będziemy mieszkać w jednym mieście to głupotą byłoby gdyby ja mieszkała z koleżankami a on z kolegami

chodzi o to że przed slubem

juz kiedyś pisałam dlaczego bo biorąc slub z TŻtem zaczynamy nowy rozdział w naszym związku, i chciałabym wkraczając w niego dopiero zamieszkać z TZtem. Wtedy jak już kiedyś pisałam będę czuła się bardziej zoną

w sumie Ty masz inną sytuację niż ja, więc jak się razem przeprowadzacie to czemu nie zamieszkać razem

[kaska87]

Napisane przez can't be perfect

chodzi o to że przed slubem

juz kiedyś pisałam dlaczego bo biorąc slub z TŻtem zaczynamy nowy rozdział w naszym związku, i chciałabym wkraczając w niego dopiero zamieszkać z TZtem. Wtedy jak już kiedyś pisałam będę czuła się bardziej zoną

w sumie Ty masz inną sytuację niż ja, więc jak się razem przeprowadzacie to czemu nie zamieszkać razem

ja też miałam takie wyobrażenie, ale czasem nie ma innego wyboru

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

ja też miałam takie wyobrażenie, ale czasem nie ma innego wyboru

a nio My i tak kasy teraz nie mielibysmy żeby zamieszkac razem, nawet gdybym była nazaocznych. moi rodzice sa tacy, że gdybym teraz zamieszkała z TŻtem to już chyba na żadne pieniądze od nich nie mogłabym liczyć. bo twierdzą że jak jakaś osoba decyduje się na taki krok to jest w stanie się sama utrzymać.. w sumie mają po części rację nbo znam kilka dziewczyn które studiują dziennie, mieszkają z TZtami i biorą pieniądze od rodziców na zycie

a znaleźliście już jakiś pokój do wynajęcia??

[kaska87]

Napisane przez can't be perfect

a nio My i tak kasy teraz nie mielibysmy żeby zamieszkac razem, nawet gdybym była nazaocznych. moi rodzice sa tacy, że gdybym teraz zamieszkała z TŻtem to już chyba na żadne pieniądze od nich nie mogłabym liczyć. bo twierdzą że jak jakaś osoba decyduje się na taki krok to jest w stanie się sama utrzymać.. w sumie mają po części rację nbo znam kilka dziewczyn które studiują dziennie, mieszkają z TZtami i biorą pieniądze od rodziców na zycie

a znaleźliście już jakiś pokój do wynajęcia??

bedziemy mieszkać z TZ kumplem i jego dziewczyną więc spoko, lubię ich, bo zobcymi to bym nie chciała mieszkać

kurcze gdybym wiedziała, że znajdziemy z TZ pracę to nie przesuwałabym ślubu....dziewczyny mnie tak podbudowały, że mam w sobie masę energii

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

bedziemy mieszkać z TZ kumplem i jego dziewczyną więc spoko, lubię ich, bo zobcymi to bym nie chciała mieszkać

kurcze gdybym wiedziała, że znajdziemy z TZ pracę to nie przesuwałabym ślubu....dziewczyny mnie tak podbudowały, że mam w sobie masę energii

to też zalezy od tego czy sami sie bedziecie utrzymywać we Wro i płacic za studia zaoczne, czy pomoga Wam rodzice..
szczerze to ja bym nie prezesuwała, tylko zrobiła mniej huczne wesele, tylko takie na które bedzie nas stac.
a we wro na pewno szybko zjandziesz pracę

[kaska87]

Napisane przez can't be perfect

to też zalezy od tego czy sami sie bedziecie utrzymywać we Wro i płacic za studia zaoczne, czy pomoga Wam rodzice..
szczerze to ja bym nie prezesuwała, tylko zrobiła mniej huczne wesele, tylko takie na które bedzie nas stac.
a we wro na pewno szybko zjandziesz pracę

rodzice nam będą płacić za studia, bo póki chcemy się uczyc to oni nam na to dadzą

Can't z tym ślubem to chodziło mi o to, że gdybym wiedziała że znajdziemy pracę to zostałby kwiecień, a tak jest wrzesień

[onaella]

chciałam ogłosić, że od teraz będę częściej Was katowała soba

moj Tż jest własnie w drodzę na lotnisko, ja już po sesji więc nie mam nic ciekawego do robienia więc pozostaje mi wizaż i Wy

wiem wiem, radość Wasza jest przeogromniasta

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

rodzice nam będą płacić za studia, bo póki chcemy się uczyc to oni nam na to dadzą

no to fajnie macie ale osobiście nie chciałabym brać kasy na studia od rodziców jak bym była już mężatką

Napisane przez onaella

chciałam ogłosić, że od teraz będę częściej Was katowała soba

moj Tż jest własnie w drodzę na lotnisko, ja już po sesji więc nie mam nic ciekawego do robienia więc pozostaje mi wizaż i Wy

wiem wiem, radość Wasza jest przeogromniasta

bardzo się ciesymy bo cos pustka dzisiaj na forum..

u mnie była burza i mam cały czas mamy wyłączony prąd tylko tata ma agregat prądotwórczy i dlatego mam teraz prąd.. tylko światło tak troszkę mi miga

[kaska87]

Napisane przez onaella

moj Tż jest własnie w drodzę na lotnisko, ja już po sesji więc nie mam nic ciekawego do robienia więc pozostaje mi wizaż i Wy wiem wiem, radość Wasza jest przeogromniasta

taaa ja sie muszę uczyć na obronę

Napisane przez can't be perfect

no to fajnie macie ale osobiście nie chciałabym brać kasy na studia od rodziców jak bym była już mężatką

nie będę jeszcze mężatką.....

[lain]

Napisane przez kaska87

taaa ja sie muszę uczyć na obronę

nie ucz sie za intensywnie
moj TZ w ogole sie nie uczyl. wieczor przed przeczytal tylko swoja prace jego obrona trwala cale 4 minuty
obrona to tylko formalnosc

[onaella]

Napisane przez kaska87

taaa ja sie muszę uczyć na obronę

ja mam obrone 18 czerwca i póki co nie mam zamiaru się niczego uczyc

z resztą nawet nie wiem czego się spodziewać, dopiero jutro pogadam z moim promotorem więc będę wiedziała co i jak

[kaska87]

Napisane przez lain

nie ucz sie za intensywnie
moj TZ w ogole sie nie uczyl. wieczor przed przeczytal tylko swoja prace jego obrona trwala cale 4 minuty
obrona to tylko formalnosc

ale ja nie mam pytań do pracy, tylko 3 sobie losuję a muszę sobie to przypomnieć

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

taaa ja sie muszę uczyć na obronę


nie będę jeszcze mężatką.....

no bo napisałaś, że:
"rodzice nam będą płacić za studia, bo póki chcemy się uczyc to oni nam na to dadzą"
no i dlatego zrozumiałam to tak, że dadzą Ci na całe studia, a z tego co pamietam to po slubie zostanie Ci jeszcze rok nauki. jesli się mylę to sorki

ja się własnie zastanawiam nad jakimiś studiami, studium czy cokolwiek bo po mojej ochronie rpacy za bardzo nie ma, i myślałam cosik o finansach, no ale nie wiem

[kaska87]

Napisane przez can't be perfect

no bo napisałaś, że:
"rodzice nam będą płacić za studia, bo póki chcemy się uczyc to oni nam na to dadzą"
no i dlatego zrozumiałam to tak, że dadzą Ci na całe studia, a z tego co pamietam to po slubie zostanie Ci jeszcze rok nauki. jesli się mylę to sorki

nieeee jak juz będę po ślubie to nie biorę

[lain]

Napisane przez kaska87

ale ja nie mam pytań do pracy, tylko 3 sobie losuję a muszę sobie to przypomnieć

to czego ty bedziesz bronic? jak cie nawet o prace nie zapytaja

[kaska87]

Napisane przez lain

to czego ty bedziesz bronic? jak cie nawet o prace nie zapytaja

no z pytań z 3 lat

[onaella]

Napisane przez kaska87

ale ja nie mam pytań do pracy, tylko 3 sobie losuję a muszę sobie to przypomnieć

no to ja też napewno będę miała tak jak Ty, tyle ze pytanie będę miała z ostatnich 5 lat no i z pracy bo to w końcu obrona pracy magisterkiej więc o nią głownie chodzi

[kaska87]

Napisane przez onaella

no to ja też napewno będę miała tak jak Ty, tyle ze pytanie będę miała z ostatnich 5 lat no i z pracy bo to w końcu obrona pracy magisterkiej więc o nią głownie chodzi

no a ja nie będę miała ani jednego pytania z pracy i nie wiem po co ją mieliśmy pisać tzn jak ktoś będzie jakimś tłukiem, że nie będzie mógł nic powiedzieć to go pewnie z pracy zapytają

[can't be perfect]

Napisane przez lain

nie ucz sie za intensywnie
moj TZ w ogole sie nie uczyl. wieczor przed przeczytal tylko swoja prace jego obrona trwala cale 4 minuty
obrona to tylko formalnosc

u mnie obrona inzynierki to nie była formalnośc bo wiem że wiara wcale takich dobrych ocen nie miała, ale prawda jest taka (przynajmnije u mnie tak było) że jak się odpowie na pytanie z pracy to się zdało

[lain]

Napisane przez kaska87

no a ja nie będę miała ani jednego pytania z pracy i nie wiem po co ją mieliśmy pisać tzn jak ktoś będzie jakimś tłukiem, że nie będzie mógł nic powiedzieć to go pewnie z pracy zapytają

heh to strasznie dziwna ta obrone macie jak ani jednego pytania o prace to to sie nie powinno nazywac obrona pracy licencjackim tylko egzaminem ustnym ze studiow

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez can't be perfect

u mnie obrona inzynierki to nie była formalnośc bo wiem że wiara wcale takich dobrych ocen nie miała, ale prawda jest taka (przynajmnije u mnie tak było) że jak się odpowie na pytanie z pracy to się zdało

no wlasnie - a chyba sie wie o czym sie pisze w pracy, wiec pytania z pracy nie powinny byc problemem u mojego TZa i tak sie dostawalo dokladnie taka ocene jaka wychodzila ze sredniej ze studiow - chocby sie nie wiem jaka prace napisalo i co powiedzialo na obronie

[kaska87]

Napisane przez lain

heh to strasznie dziwna ta obrone macie jak ani jednego pytania o prace to to sie nie powinno nazywac obrona pracy licencjackim tylko egzaminem ustnym ze studiow

no moja przyjaciółka na uniw.rolniczym ma obronę z 3 lat studiów, ale pracy nie musieli pisać

[lain]

Napisane przez kaska87

no moja przyjaciółka na uniw.rolniczym ma obronę z 3 lat studiów, ale pracy nie musieli pisać

bo teraz sobie chyba kazdy robi jak chce ja pisalam artykul naukowy na kilkanascie stron, ktorego bronic nie musialam. a do tego mialam egzamin pisemny z 3 lat studiow.
testowali na nas system ktory chca niebawem wprowadzic na UJ

[jozia]

Cześć dziewczynki.
Gadałam z Tz przez calą godzinke. Dzis zwiedzał ocean.... zdjecia mial mi wyslac ale jak zaczał to net mu siadal bo nie ma stalego łącza jeszcze:/ brrr.

Ale najlepsze jest to ze ostatnio widze tylko bociany jak lataja mi nad glowa dosc nisko, albo jak stoja na jednej nodze:/ Tragedia a ja wcale za dobrze sie nie czuje. Rodzice zaczeli sie śmiać ze Michas wyjechał i zostawil mi niespodzianke. HAha tylko i tak nie bardzo do śmiechu. Jak sie żegnał to KOCHAM WAS powiedział:/ Chyba za duze nadzieje sobie rodzi ze jednak....

Znalazłam zstro nke n wysylanie sms na O2 Angielski dział bo juz sms poszły na sprawdzenie Ale szukałam godzine czasu....

WY to macie dobrze bronicie prac a ja dopiero zaczne studia....

[kaska87]

Napisane przez jozia

Ale najlepsze jest to ze ostatnio widze tylko bociany jak lataja mi nad glowa dosc nisko, albo jak stoja na jednej nodze:/ Tragedia a ja wcale za dobrze sie nie czuje. Rodzice zaczeli sie śmiać ze Michas wyjechał i zostawil mi niespodzianke. HAha tylko i tak nie bardzo do śmiechu. Jak sie żegnał to KOCHAM WAS powiedział:/ Chyba za duze nadzieje sobie rodzi ze jednak....

nie ogarniam że niby on ma nadzieję, że jesteś w ciąży? a bociany to teraz każdy widzi a poza tym nie wierz w jakieś durne zabobony

[jozia]

Napisane przez kaska87

nie ogarniam że niby on ma nadzieję, że jesteś w ciąży? a bociany to teraz każdy widzi a poza tym nie wierz w jakieś durne zabobony

W zabobony nie wierze:P A ja naprawde sie czuje nie bardzo... Tak i on ma nadzieje ze bedzie tatusiem...

[kaska87]

Napisane przez jozia

Tak i on ma nadzieje ze bedzie tatusiem...

ponosi chłopaka studia nie porobione, pracy nie macie, domu tez a Wy w pieluchy się chcecie pchać

[onaella]

Napisane przez jozia

W zabobony nie wierze:P A ja naprawde sie czuje nie bardzo... Tak i on ma nadzieje ze bedzie tatusiem...

to zrób test

[kaska87]

Napisane przez onaella

to zrób test

mi dzisiaj przez myśl to przeszło, ale nie chciałam sobie psuć nastroju, poczekam jeszcze...