Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[maugoszatka]

wIDZĘ,ŻE ODCHOWALNIA SIĘ ROZKRĘCA

Ja sie martwie,bo czy to normalne,że Helenka mając 3 tygodnie w ogóle nie wodzi wzrokiem za np palcem ani nie reaguje za bardzo??gapi się tylko w jeden punkt i obserwuje co jej pasuje/tak jakby mnie nie widziała ani nikogo. Może ONA ślepa??

blondynkapoznan-ja to samo, dopadł mnie taki dół w szpitalu, że wpadłam w histerie do pediatry, że jak mi każe zostawać jeden dzień dłużej to wyskocze przez okno / i becze jak porypana,ale wstyd ;P

gosik-ja też mam kupiony bebilon -stoi i czeka ;P

[blondynkapoznan]

laseczki mam pyt czy akt urodzenia na miejscu wypisują?

[maugoszatka]

Napisane przez blondynkapoznan

laseczki mam pyt czy akt urodzenia na miejscu wypisują?

tak

[blondynkapoznan]

Napisane przez maugoszatka

tak

dzieki

[maugoszatka]

Nam babka z pół godziny wypisywała jakaś nimfa,myślalam że szlag mnie trafi, wtedy dostałam tego zapalenia piersi ;/

[malutka_24]

Hejka
Mam do Was pytanie. Mały od 2 dni ma zmienione mleko i od tego czasu robi normalne kupki co każde karmienie, ale nie wiem czy tak ma być, bo musi się przyzwyczaić do tego mleka Poradźcie coś

Napisane przez maugoszatka

Ja sie martwie,bo czy to normalne,że Helenka mając 3 tygodnie w ogóle nie wodzi wzrokiem za np palcem ani nie reaguje za bardzo??gapi się tylko w jeden punkt i obserwuje co jej pasuje/tak jakby mnie nie widziała ani nikogo. Może ONA ślepa??

normalnie za takie myślenie to Ci się należą jeżeli masz jakieś wątpliwości to może poradź się pediatry albo okulisty

Napisane przez blondynkapoznan

laseczki mam pyt czy akt urodzenia na miejscu wypisują?

akt urodzenia w 3 egzemplarzach dostajesz od razu, a Pesel dziecka po 3 tygodniach

[superzabula]

Kurcze dziewczyny ja znowu od wczoraj sciagam malemu pokarm, ponownie sie obrazil na piersi Juz nie wiem czy to dobrze czy zle, w sumie ladniej mi spi i mam wiecej czasu, ale to sciaganie mnie rozwala, chociaz idzie szybko, ale wygodniej sie poprostu podstawia No nic chyba taki urok mojego syncia, ze sobie wybiera raz butelka raz cycuszek Od jutra zaczyna syncio spac w nocy u siebie w lozeczku, zobaczymy jak zareaguje

Napisane przez Małgosia:)

Witam dziewczynki

Miałam nadzieję do Was dołączyć, ale mój syn ma inne zdanie na ten temat i na razie będę tylko dalej podczytywać.

Ale już niedługo, niedługo....

Niedlugo dolaczysz, cierpliwosci

Napisane przez maugoszatka

Ja sie martwie,bo czy to normalne,że Helenka mając 3 tygodnie w ogóle nie wodzi wzrokiem za np palcem ani nie reaguje za bardzo??gapi się tylko w jeden punkt i obserwuje co jej pasuje/tak jakby mnie nie widziała ani nikogo. Może ONA ślepa??

Moj maly wczoraj skonczyl 3 tygodnie i wodzi wzrokiem za czyms jak mu blisko pokazuje. Ale kazde dziecko rozwija sie inaczej Najlepiej zapytaj lekarza i nie pisz glupot

[manolita]

hej dziewczyny

pisze do Was jedna reka, wiec polskich znaków niwiele sorki

Poiglot- nie smutaj się- przejdzie i jemu i Tobie. Musicie sie odnalezc w nowej roli, tez to przeszłam, wiele lat temu ...

Maugoszatka- nie swiruj, ale jesli martwi Cie wyimaginowana slepota córki to idz do lekarza. ja w szpitalu tez sie poryczałam, bo musiałam zostac do niedzieli, a nastawiłam sie na sobote, bo mały był naswietlany, a ja juz sie zdygałam, ze bede tam siedziec przez dwa tyg, tak jak z pierwszym dzieckiem

Malutka , a to zle ze mały robi kupki? mnie sie wydaje ze dobrze


Moje dziecko chyba ma kolki daje mu kropelki, ale co jakis czas pokwekuje,napina sie i steka jak do kupy, ale kupa albo jest albo jej nie ma

Bola mnie plecy odcinek piersiowo-szyjny. Marze o profesjonalnym masazu, tylko kiedy sie na niego zapisac ...

o własnie znowu sie zaczeło...

[buziaczekk]

Napisane przez maugoszatka

wIDZĘ,ŻE ODCHOWALNIA SIĘ ROZKRĘCA

Ja sie martwie,bo czy to normalne,że Helenka mając 3 tygodnie w ogóle nie wodzi wzrokiem za np palcem ani nie reaguje za bardzo??gapi się tylko w jeden punkt i obserwuje co jej pasuje/tak jakby mnie nie widziała ani nikogo. Może ONA ślepa??

blondynkapoznan-ja to samo, dopadł mnie taki dół w szpitalu, że wpadłam w histerie do pediatry, że jak mi każe zostawać jeden dzień dłużej to wyskocze przez okno / i becze jak porypana,ale wstyd ;P

gosik-ja też mam kupiony bebilon -stoi i czeka ;P

http://www.we-dwoje.pl/jak;widzi;now...ykul,8296.html
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...4,1942629.html


Daj jej czas ona ma dopiero 3 tygodnie

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez malutka_24

Hejka
Mam do Was pytanie. Mały od 2 dni ma zmienione mleko i od tego czasu robi normalne kupki co każde karmienie, ale nie wiem czy tak ma być, bo musi się przyzwyczaić do tego mleka Poradźcie coś



normalnie za takie myślenie to Ci się należą jeżeli masz jakieś wątpliwości to może poradź się pediatry albo okulisty



akt urodzenia w 3 egzemplarzach dostajesz od razu, a Pesel dziecka po 3 tygodniach

Jesli te kupy nie sa bardzo wodniste, nie zawieraja sluzu i krwi to nie masz sie czym martwic tylko sie ciesz

[blondynkapoznan]

mam pyt czy wszystkie karmicie mlekiem z cyca? czy może któraś modyfikowanym? ja nie wiem czy kupować Hipp czy Nan oba maja w szpitalu w którym leży mały.

[satulik]

blondynkapoznan - ja karmię małą NAN-em 1, taki dostawała w klinice, jestem zadowolona, mała dobrze go przyswaja.
Jesli nie mozesz sie zdecydować, to zapytaj pediatrę, które z tych dwóch poleca albo np kup NAN1 i sprawdz, czy synek nie jest uczulony.

Moim zdaniem w szpitalu nie powinni mieć 2 rodzajów mlek, pediatra mi mówiła, że dziecku należy podawać cały czas 1 rodzaj mleka modyfikowanego, a nie zmieniać co chwilę. Ja chciałam zmienić z NAN1, na NAN ACTIVE1, ale doktorka powiedziała, ze jeśli mała je i nic sie Jej nie dzieje, to mam nie zmieniać, bo nie wiadomo, jak przyswoi nowe mleko.

[malutka_24]

Napisane przez manolita

Malutka , a to zle ze mały robi kupki? mnie sie wydaje ze dobrze

Bola mnie plecy odcinek piersiowo-szyjny. Marze o profesjonalnym masazu, tylko kiedy sie na niego zapisac ...

ad. 1 chodzi o to, że wcześniej robił 1 bądź 2 kupki max przez cały dzień, a od 2 dni po zmianie mleka robi przy każdym karmieniu. Ogólnie nawet tak się mocno nie pręży, żeby zrobić kupkę niż wcześniej na poprzednim mleku
ad. 2 oj ja też marzę o porządnym i profesjonalnym masażu całego kręgosłupa

Napisane przez buziaczekk

Jesli te kupy nie sa bardzo wodniste, nie zawieraja sluzu i krwi to nie masz sie czym martwic tylko sie ciesz

kupki są w miarę oki, typu jajecznica, może ciut rzadsze

Napisane przez blondynkapoznan

mam pyt czy wszystkie karmicie mlekiem z cyca? czy może któraś modyfikowanym? ja nie wiem czy kupować Hipp czy Nan oba maja w szpitalu w którym leży mały.

ja karmię mlekiem Bebilon 1. W szpitalu dzieci - wcześniaki były karmione mlekiem Bebilon Nenatal Premium, a te donoszone Nan 1 Active

[blondynkapoznan]

dzięki za odp
nie mogę się doczekać aż mój synek przyjedzie do domciu jestem ciekawa kiedy wkońcu ta żółtaczka mu dostatecznie spadnie
Jakos trudno mi uwierzyć że mam synka dopiero sie przyzwyczaje ja od w domciu będzie

[buziaczekk]

Napisane przez blondynkapoznan

mam pyt czy wszystkie karmicie mlekiem z cyca? czy może któraś modyfikowanym? ja nie wiem czy kupować Hipp czy Nan oba maja w szpitalu w którym leży mały.

Kup Nan.....najlepsze mleka to jest Bebilon i Nan tyle tylko ze Bebilon jest sporo drozszy wiec wybor zalezy glownie od finansow i tolerancji przed malucha, my pijemy Nana

W szpitalu i miesiac po szpitalu maly pil Bebilon Nenatal Premium dla wczesniakow, potem moglismy zmienic juz i dalismy mu Bebiko ale nie smakowalo mu wiec przeszlismy na Nana

[poiglot91]

witam i gratuluje nowym mamusia**


z tym wzrokiem maugoszatko to jest tak ze miesieczne dziecko ma jeszcze ograniczony wzrok widzi dobrze tylko twarze zwelaszcza matki.. i poruszajace sie przedmioty nie martw sie))
wlacz malenstwu np karuzele jesli sie na nia bedzie patrzyla to znaczy ze jest ok..!


a moj bryanek dzis juz drugi raz zagaworzyl! i dwa razy sie do mnie sumiechnal ito swiadomie

wczoraj sie opalalam tylko 2 godziniy a klatkepiersiowa i uda tak sobie spaliloam ze szooook

[Aguśkaa83]

Napisane przez poiglot91

a moj bryanek dzis juz drugi raz zagaworzyl! i dwa razy sie do mnie sumiechnal ito swiadomie

wczoraj sie opalalam tylko 2 godziniy a klatkepiersiowa i uda tak sobie spaliloam ze szooook

mamusia nie wolno przesadzac ze sloneczkiem po porodzie
gratuluje pierwszego swiadomego usmiechu
ja wciaz na niego czekam

[Heksa]

Co do oczek i patrzenia - mój tż gdzieś wyczytał, że najlepszą "zabawką" dla takiego malca jest zwykły biały karton na którym narysujemy grube czarne linie. Zabrał się do roboty, wymalował taki karton - przykleił przy przewijaku i łóżeczku. Ignaś wpatrywał się w te kartki jak zahipnotyzowany. Podobno pomaga to skupić wzrok, bo noworodki widzą tylko takie kontrastowe barwy. Była to dla niego większa "atrakcja" niż karuzelka (którą zainteresował się dopiero dzisiaj )czy inne zabawki.

Padam dzisiaj dziewczyny. Ostatnie dni była u Nas moja mama - przyleciała zobaczyć wnuka i mnie trochę odciążyć. Ja skorzystałam z tej jej pomocy chyba aż za bardzo. Dużo mnie wyręczała przy dziecku, ja miałam wreszcie chwile aby poleżeć do góry brzuchem i odpocząć (krwawienie się zmniejszyło, nie jestem już taka obolała!). No i mam za swoje - mama dzisiaj poleciala do Polski a maly niespokojny. Caly dzien plakal. Nie byl to placz taki "kolkowy", goraczki nie mial. Mysle, ze przezywa wyjazd babci. Ostatnie dni go rozpieszczala, byla duzo przy nim, przyzwyczail sie do niej, do jej zapachu. A tu nagle zniknela. Nawet przez chwile bylam dzisiaj zazdrosna, ze tak niewiele trzeba aby mi synka omamic

[poiglot91]

Napisane przez Aguśkaa83

mamusia nie wolno przesadzac ze sloneczkiem po porodzie
gratuluje pierwszego swiadomego usmiechu
ja wciaz na niego czekam

czemu niemozna?
sadzilam ze jesli juz minal miesiac to moge sobie pozowlic na opalanko:d

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

Co do oczek i patrzenia - mój tż gdzieś wyczytał, że najlepszą "zabawką" dla takiego malca jest zwykły biały karton na którym narysujemy grube czarne linie. Zabrał się do roboty, wymalował taki karton - przykleił przy przewijaku i łóżeczku. Ignaś wpatrywał się w te kartki jak zahipnotyzowany. Podobno pomaga to skupić wzrok, bo noworodki widzą tylko takie kontrastowe barwy. Była to dla niego większa "atrakcja" niż karuzelka (którą zainteresował się dopiero dzisiaj )czy inne zabawki.

Padam dzisiaj dziewczyny. Ostatnie dni była u Nas moja mama - przyleciała zobaczyć wnuka i mnie trochę odciążyć. Ja skorzystałam z tej jej pomocy chyba aż za bardzo. Dużo mnie wyręczała przy dziecku, ja miałam wreszcie chwile aby poleżeć do góry brzuchem i odpocząć (krwawienie się zmniejszyło, nie jestem już taka obolała!). No i mam za swoje - mama dzisiaj poleciala do Polski a maly niespokojny. Caly dzien plakal. Nie byl to placz taki "kolkowy", goraczki nie mial. Mysle, ze przezywa wyjazd babci. Ostatnie dni go rozpieszczala, byla duzo przy nim, przyzwyczail sie do niej, do jej zapachu. A tu nagle zniknela. Nawet przez chwile bylam dzisiaj zazdrosna, ze tak niewiele trzeba aby mi synka omamic

oj zazdroszcze... ja marze zeby mnie ktos odciazyl chociaz na chwile... bo juz padam na pyszczek
a to dopiero (albo az) dwa tygodnie Kubusia z nami... jeszcze jak na zlosc tz ma dopiero wolne w srode... wiec juz wogole 24h na nogach przy malym... przysypiam w nocy troszke ale nie da sie zbyt duzo... wczoraj moj krolewicz budzil sie co 1h30 min... glodny jak wilk wiec dzis nie mam sily...

ale bylismy dzis na dlugim spacerku i tz kupil mi wieze bo stara juz taka nie zabardzo ja chcialam sobie cos kupic do ubranka bo nie mam w czym chodzic, nie mieszcze sie w stare ciuchy jeszcze a te z ciazy to za szerokie ale nic nie znalazlam wszystko takie wsiurskie... a jak jest cos fajnego to nie ma rozmiaru ehhh...

co do krwawienia to u mnie jakos dziwnie... najpierw mialam tak jak ktoras pisala krwke pozniej brazowe a [pozniej zolte... 2 dni mialam sucho i dzis zaczelo sie od nowa ... szwy mi juz znikaja coraz bardziej, chociaz czuje jeszcze dosc wypukla blizne...

dzis mialam sen erotyczny!!! krotki ale fajny chce mi sie mojego tzcika... juz tak dawno nic nie bylo...

[Heksa]

Mój tż pracuje po 12 godzin - przez dwa tygodnie w nocy, przez dwa tygodnie w dzień. Więc ja opiekuję się małym gdy on jest w pracy... no ale jak Wojtek wraca po 12 godzinach to też jest zmęczony. Staramy się wtedy zmieniać - ja chwilę pośpię w drugiej sypialni, potem on. Z tym, że i tak muszę wstawać co 2 godziny odciągać pokarm. Przez ten pobyt mamy czułam się jak na Hawajach - obiad z dwóch dań, śniadania, kolacyjki...poprasowane, posprzątane. Tylko drinków z palemkami brakowało do pełni szczęścia. A teraz powrót do szarej rzeczywistości...

Jeśli chodzi o sex... ja już ochotę miałam po pierwszym tygodniu. Nawet mąż śmiał się, że ja jakaś nienormalna Nie mogę się doczekać, chociaż trochę się obawiam jak to będzie. Czy będzie lepiej, gorzej... cały czas mam w pamięci program Kuby Wojewódzkiego w którym gościem była Agnieszka Chylińska - słynna "rozklapciocha" po porodzie Pora też pomyśleć o jakiejs bezpiecznej (ze wzgledu na karmienie piersia) dla maluszka antykoncepcji, bo w najbliższym czasie drugiego dziecka nie planuje

[malutka_24]

Napisane przez poiglot91

a moj bryanek dzis juz drugi raz zagaworzyl! i dwa razy sie do mnie sumiechnal ito swiadomie

wczoraj sie opalalam tylko 2 godziniy a klatkepiersiowa i uda tak sobie spaliloam ze szooook

ad. 1 mój Dawid też czasami się tak uśmiechnie
ad. 2 dzisiaj z mamą siedziałyśmy na balkonie, mały w wózeczku i troszeczkę słoneczka złapałam

Napisane przez Heksa

Co do oczek i patrzenia - mój tż gdzieś wyczytał, że najlepszą "zabawką" dla takiego malca jest zwykły biały karton na którym narysujemy grube czarne linie. Zabrał się do roboty, wymalował taki karton - przykleił przy przewijaku i łóżeczku. Ignaś wpatrywał się w te kartki jak zahipnotyzowany. Podobno pomaga to skupić wzrok, bo noworodki widzą tylko takie kontrastowe barwy. Była to dla niego większa "atrakcja" niż karuzelka (którą zainteresował się dopiero dzisiaj )czy inne zabawki

też mi się obiło gdzieś o uszy, że takie maluszki to na początku "rozróżniają" tylko 2 kolory: czarny i biały

Napisane przez pakusia86

ja chcialam sobie cos kupic do ubranka bo nie mam w czym chodzic, nie mieszcze sie w stare ciuchy jeszcze a te z ciazy to za szerokie ale nic nie znalazlam wszystko takie wsiurskie... a jak jest cos fajnego to nie ma rozmiaru ehhh...

też mam w planach jakieś zakupki ubraniowe dla siebie ciekawe czy coś fajnego znajdę

Napisane przez Heksa

Przez ten pobyt mamy czułam się jak na Hawajach - obiad z dwóch dań, śniadania, kolacyjki...poprasowane, posprzątane. Tylko drinków z palemkami brakowało do pełni szczęścia. A teraz powrót do szarej rzeczywistości...

Pora też pomyśleć o jakiejs bezpiecznej (ze wzgledu na karmienie piersia) dla maluszka antykoncepcji, bo w najbliższym czasie drugiego dziecka nie planuje

ad. 1 ktoś kiedyś mi powiedział, że rodzice są od wychowywania, a dziadkowie od rozpieszczania widać coś w tym jest
ad. 2 my też nie planujemy drugiego dziecka, bynajmniej przez najbliższe 2 lata, bo po cesarce nie można tak szybko zajść w następną ciążę

[Małgosia:)]

Witam mamusie - widzę że macie zamieszanie z tymi Waszymi pociechami...

Ach te dzieciaczki....

Ja jutro idę do szpitala z samego rana na KTG i na badanie... zobaczymy co powiedzą. Może i ja w końcu dołączę do grona zatroskanych mamusiek?

Miłej i spokojnej nocki zyczę, żeby wasze maluszki dały Wam się wyspać troszkę.

[boszenka69]

Hej mamusie
Meldujemy się po chrzcinach Wygoniliśmy diabełka z córci i cieszę się, że już po wszystkim Blanusia w kościele była bardzo grzeczna i ani razu nie zapłakała, a w domku cierpliwie znosiła zaczepki i pieszczoty ze strony całej rodziny. Wcześniej myślałam o tym, żeby zrobić chrzciny w jakieś restauracji, ale impreza w domku to jednak był najlepszy wybór. Z pomocą mamy i TŻa zrobiliśmy duuużo jedzonka,wszystko niższym kosztem, a ile tego zostało Blancia zadowolona, bo dostała mase prezentow...w tym same interaktywne, edukacyjne zabawki i oczywiście pieniążki i biżuterie. A my kupiliśmy jej taki leżaczek z Fisher Price i niunia go uwielbia, a przy bujaniu odlatuje
http://allegro.pl/item642655863_fish...2w1_0_18k.html
Zaraz dodam kilka fotek z chrztu do mojego albumu, więc zapraszam

Napisane przez Heksa

Pora też pomyśleć o jakiejs bezpiecznej (ze wzgledu na karmienie piersia) dla maluszka antykoncepcji, bo w najbliższym czasie drugiego dziecka nie planuje

Mój gin przepisał mi tabletki anty, które mogą brać kobiety karmiące piersią-Azalia. Z tego co mi tłumaczył zawierają tylko jeden hormon i są całkowicie bezpieczne

Napisane przez Małgosia:)

Witam mamusie - widzę że macie zamieszanie z tymi Waszymi pociechami...

Ach te dzieciaczki....

Ja jutro idę do szpitala z samego rana na KTG i na badanie... zobaczymy co powiedzą. Może i ja w końcu dołączę do grona zatroskanych mamusiek?

Miłej i spokojnej nocki zyczę, żeby wasze maluszki dały Wam się wyspać troszkę.

Małgosiu czekamy na Ciebie kochana

Blondynkapoznan pytałaś o mleko... Ja karmię co prawda piersią, ale dokarmiam czasem mlekiem modyfikowanym... Używam Hippa, ale położna radziła Bebilon 1 z immunofortis

[Aguśkaa83]

hej mamusie
pisze jedna reka bo druga tule dzis nie dajacego sie zajac soba maluszka

Napisane przez Heksa

Padam dzisiaj dziewczyny. Ostatnie dni była u Nas moja mama - przyleciała zobaczyć wnuka i mnie trochę odciążyć. Ja skorzystałam z tej jej pomocy chyba aż za bardzo. Dużo mnie wyręczała przy dziecku, ja miałam wreszcie chwile aby poleżeć do góry brzuchem i odpocząć (krwawienie się zmniejszyło, nie jestem już taka obolała!). No i mam za swoje - mama dzisiaj poleciala do Polski a maly niespokojny. Caly dzien plakal. Nie byl to placz taki "kolkowy", goraczki nie mial. Mysle, ze przezywa wyjazd babci. Ostatnie dni go rozpieszczala, byla duzo przy nim, przyzwyczail sie do niej, do jej zapachu. A tu nagle zniknela. Nawet przez chwile bylam dzisiaj zazdrosna, ze tak niewiele trzeba aby mi synka omamic

kochana przezywam to samo...od ubieglego tygodnia tz w domkubo mial urlop poza tym moja mama sie do nas wprowadzila a teraz weekend w trojke i dzidzia rozpieszczona
a ja dzis nieprzytomna, bo nocne wstawanko, nie chce tz i mamy budzic bo oni na rano do pracy i od 6 rano maly nie spi i daje mi popalic a ja padam...
zdrzemnal sie godzinke i wola jesc!! a ja nawet sniadania nie zdazylam zjesc (zdazylam chociaz zrobic) on jadl wczesniej co 3,4 godziny a dzis jakby wyczul ze matka sama i co godzine sie budzi i niby glodny a potem okazuje sie ze nie bardzo, possie possie i spac nie chce
tez bylo mi dobrze, tz robil obiadki, mama sniadanka, tz przypilnowal malego mama potulila....a teraz zostalam sama a maly jakna zlosc marudny...taki maluszek a juz wyczuwa inna atmosfere...

Napisane przez poiglot91

czemu niemozna?
sadzilam ze jesli juz minal miesiac to moge sobie pozowlic na opalanko:d

troszke mozna ale nie tak zeby sie zjarac na murzynke

Napisane przez Heksa

Jeśli chodzi o sex... ja już ochotę miałam po pierwszym tygodniu. Nawet mąż śmiał się, że ja jakaś nienormalna Nie mogę się doczekać, chociaż trochę się obawiam jak to będzie. Czy będzie lepiej, gorzej... cały czas mam w pamięci program Kuby Wojewódzkiego w którym gościem była Agnieszka Chylińska - słynna "rozklapciocha" po porodzie Pora też pomyśleć o jakiejs bezpiecznej (ze wzgledu na karmienie piersia) dla maluszka antykoncepcji, bo w najbliższym czasie drugiego dziecka nie planuje

ja rowniez mam nieodparta ochote na seksik ale boje sie...z reszta nie wiem czy umialabym sie wyloozowac ( a ja mialam dluga przerwe bo od 20 tc nic )

Napisane przez boszenka69

Hej mamusie
Meldujemy się po chrzcinach Wygoniliśmy diabełka z córci i cieszę się, że już po wszystkim Blanusia w kościele była bardzo grzeczna i ani razu nie zapłakała, a w domku cierpliwie znosiła zaczepki i pieszczoty ze strony całej rodziny. Wcześniej myślałam o tym, żeby zrobić chrzciny w jakieś restauracji, ale impreza w domku to jednak był najlepszy wybór. Z pomocą mamy i TŻa zrobiliśmy duuużo jedzonka,wszystko niższym kosztem, a ile tego zostało Blancia zadowolona, bo dostała mase prezentow...w tym same interaktywne, edukacyjne zabawki i oczywiście pieniążki i biżuterie. A my kupiliśmy jej taki leżaczek z Fisher Price i niunia go uwielbia, a przy bujaniu odlatuje

slodka ta Twoja ksiezniczka
dobrze ze chrzciny sie udaly, fajnie bo masz juz to za soba
ja tez planuje w domku robic.

[pakusia86]

Napisane przez boszenka69

Hej mamusie
Meldujemy się po chrzcinach Wygoniliśmy diabełka z córci i cieszę się, że już po wszystkim Blanusia w kościele była bardzo grzeczna i ani razu nie zapłakała, a w domku cierpliwie znosiła zaczepki i pieszczoty ze strony całej rodziny. Wcześniej myślałam o tym, żeby zrobić chrzciny w jakieś restauracji, ale impreza w domku to jednak był najlepszy wybór. Z pomocą mamy i TŻa zrobiliśmy duuużo jedzonka,wszystko niższym kosztem, a ile tego zostało Blancia zadowolona, bo dostała mase prezentow...w tym same interaktywne, edukacyjne zabawki i oczywiście pieniążki i biżuterie. A my kupiliśmy jej taki leżaczek z Fisher Price i niunia go uwielbia, a przy bujaniu odlatuje
http://allegro.pl/item642655863_fish...2w1_0_18k.html
Zaraz dodam kilka fotek z chrztu do mojego albumu, więc zapraszam

Mój gin przepisał mi tabletki anty, które mogą brać kobiety karmiące piersią-Azalia. Z tego co mi tłumaczył zawierają tylko jeden hormon i są całkowicie bezpieczne

Małgosiu czekamy na Ciebie kochana

Blondynkapoznan pytałaś o mleko... Ja karmię co prawda piersią, ale dokarmiam czasem mlekiem modyfikowanym... Używam Hippa, ale położna radziła Bebilon 1 z immunofortis

Widzialam na NK fotki i Blaneczka przeslodka fajnie ze sie wszystko udalo... my chrzciny dopiero w sierpniu bedziemy robic jak pojedziemy do polski... wiadmo ze dziadkowie chciliby uczestniczyc w uroczystosci a zaprosic tu wszystkich to nie bardzo...

Napisane przez Aguśkaa83

hej mamusie
pisze jedna reka bo druga tule dzis nie dajacego sie zajac soba maluszka


kochana przezywam to samo...od ubieglego tygodnia tz w domkubo mial urlop poza tym moja mama sie do nas wprowadzila a teraz weekend w trojke i dzidzia rozpieszczona
a ja dzis nieprzytomna, bo nocne wstawanko, nie chce tz i mamy budzic bo oni na rano do pracy i od 6 rano maly nie spi i daje mi popalic a ja padam...
zdrzemnal sie godzinke i wola jesc!! a ja nawet sniadania nie zdazylam zjesc (zdazylam chociaz zrobic) on jadl wczesniej co 3,4 godziny a dzis jakby wyczul ze matka sama i co godzine sie budzi i niby glodny a potem okazuje sie ze nie bardzo, possie possie i spac nie chce
tez bylo mi dobrze, tz robil obiadki, mama sniadanka, tz przypilnowal malego mama potulila....a teraz zostalam sama a maly jakna zlosc marudny...taki maluszek a juz wyczuwa inna atmosfere...

troszke mozna ale nie tak zeby sie zjarac na murzynke

ja rowniez mam nieodparta ochote na seksik ale boje sie...z reszta nie wiem czy umialabym sie wyloozowac ( a ja mialam dluga przerwe bo od 20 tc nic )

slodka ta Twoja ksiezniczka
dobrze ze chrzciny sie udaly, fajnie bo masz juz to za soba
ja tez planuje w domku robic.

oj wspolczuje. powiem ci ze Kuba ma takie dni ze tak samo co godzine sie budzi w nocy i niby glodny, niby nie... poje troszke przysnie zaraz znowu sie budzi... a ja w nocy sama wiec ciezko jest troszke....
dzis po raz pierwszy od porodu sie wyspalam
Kuba spal ladnie w nocy, obudzil sie o 2 pozniej o 5 i o 8 ... ladnie zjadl i nawet lulac nie trzebabylo bo blogo spal wiec i ja sie wyspalam strsznie oby wiecej takich nocek... bo do wczoraj chodzilam nieprzytomna, oczy mi sie zamykaly a on jak na zlosc tylko na rekach...
znajoma mi powiedziala ze glupio robie lulajac go na raczkach bo sie przyzwyczai... ale ja nie umiem go tak zostawic jak poplakuje... a u mamusi na raczkach jak jest to anioleczek
moze sie przyzwyczai moze nie... ale jak tu takiego dwutygodniowego szkraba nie lulac

[Małgosia:)]

Witam ....


Ja już pow wizycie. Miałam KTG.. skurcze nieregularne.. dochodziły nawet do 100. Pytali się czy to mnie boli... mówiłam zgodnie z prawdą że czuję ale nie boli. Takie bóle miesiączkowe i napięcie.

Mam przyjść w środę raniutko z torbą, bo będą robić test oct (oxydocynowy). Zastanawiam się czy może on wywołać poród? Bo nie ukrywam że chciałabym.

Po badaniu wewnętrznym, wyszło że rozwarcie nadal na palec. No i znów po badaniu krwawię....

Dziewczyny, powiedzcie mi... czy po tym teście oxydocynowym sie lezy w szpitalu, i czy on może spowodowac poród jak mam nieregularne skurcze na 100 nawet?

Napisane przez boszenka69

Hej mamusie
Meldujemy się po chrzcinach Wygoniliśmy diabełka z córci i cieszę się, że już po wszystkim Blanusia w kościele była bardzo grzeczna i ani razu nie zapłakała, a w domku cierpliwie znosiła zaczepki i pieszczoty ze strony całej rodziny.

Cieszę się że już po i że się fajnie udało

Ja też planuję chrzciny w domku

[maugoszatka]

Ja dziś wyszłam pierwszy dzień po zapaleniu piersi na wyprawe do rossmana czuje sie jakoś depresyjnie na zewnątrz. Dziecko śpi od 3 nocy prawie całe noce więc jest spokój ale po kąpieli jest strasznie marudna i nie da sie uspokoić przez kilka godzin.

Dzięki dziewczyny za pocieszenie w sprawie wzroku Heli ;] Już coraz bardziej zaczyna reagować ale i tak jest olewawcza w tej kwestii. Najbardziej lubi sie gapić na mój jaskrawokolorowy szlafrok i włosy taty-często je łapie odruchowo i śmiesznie to wygląda ;]


boszenka-ile kosztowały Was chrzciny (mniej wiecej?)
tez sie musze wybrac po anty,a do gina kiedy sie idzie w ogóle? po ilu tygodniach? Ja to nic nie wiem,bo mam lewą położną ;/

Małgosiu-czytałam, że ten test może wywołać poród jeżeli poród jest faktycznie w drodze ;] Mi od razu zapodali oxy w pupe i za jakies 2 h zaczął sie poród ;] tzn pierwsza częśc.

Heksa-rozklapciocha tez to pamietam gheheheh

blondynkapoznan-mi tez położna radziła bebilon 1 i takie kupiłam,na razie leży na półce,bo Małej wystarcza cyc;]

[gosikk_s]

Hej Rany, ja już odpadam Mały z dnia na dzień potrzebuje coraz mniej snu...to wręcz przerażające żeby 3-tygodniowe dziecko spało po kilka godzin na dobę W nocy marudzi na okrągło, budzi mnie co godzina a potem nie chce spać, w dzień jeszcze gorzej. Wczoraj przez cały dzień przespał z godzinkę z przerwami a w nocy wstawałam na okrągło. Jeszcze trochę i normalnie padniemy z wycieńczenia Gdzie są te noworodki śpiące po 20 godzin na dobę to ja bym poprosiła... Aha, mam pytanko do dziewczyn mających karuzelki z Fisher Price z misiami-pszczółkami. Bo my dopiero dwa dni temu ją zmontowaliśmy i projektor nie działa Nie ma żadnych efektów świetlnych na suficie i TŻ mówi że kupiłam bubla...Czy Wasze projektory działają? W sumie ta kula to jeden element więc nie bardzo jest co z nim robić...


Blondynka, no to nie miałaś fajnego porodu brrr Ja też dowiedziałam się że mam dużo malutkich mięśniaków i w przyszłości mogę mieć z nimi problem. Też mam laktator z Aventu i nie jestem zadowolona, strasznie męczące to odciąganie...A czemu nie chcesz karmić piersią?

Aguśka, ja mam to samo, też nie mieszczę się w spodnie choć wagowo mam niby tylko 3 kg na plusie. Chodzę na razie w elastycznych rybaczkach i spódnicy, reszta nadal za ciasna. A co gorsza waga stanęła w miejscu i nie spada od 2 tygodni więc wygląda na to że szybko nie wejdę w stare ciuchy. W biodrach mam ok 4 cm więcej niż przed ciążą i nie chcą zejść wrrr. Z oczkami małego uważam oczywiście, masuję mu to chore od kilku dni, przemywam i zakrapiam i jest całkiem ok. Już wygląda w miarę normalnie więc może chociaż biedulek się nie męczy...A laktator tanio kupiłaś

Boszenka, mówisz że jesteś zadowolona z tego leżaczka-bujaczka z Fisher Price? Bo też bym go chciała kupić, podoba mi się że nadaje się i dla starszych dzieci

[maugoszatka]

gosik,Aguska- ja o dziwo mieszcze sie w stare spodnie. Może dlatego, że z wagi 87kg zjechałam w ciagu 3 tygodni do 71kg ;]

[magduchahahaha]

Z okazji Dnia Dziecka dla wszystkich Waszych-naszych maluszków moc buziaczków, niech rosną zdrowo