Przygotowania w toku bo ślub już w tym roku - PM-ki 2009 cz.12

[baja_86]

Wszystkiego naj naj z okazji Dnia Dziecka

Napisane przez anuulaa

Cześć!!
Ale nam moi teściowie zrobili super niespodziankę!! TŻ już wczoraj mi mówił, że mam przyjść, będzie niespodzianka i powiedział, że nie wie co to może być, czemu takie spotkanko z dobrym jedzonkiem robią..poszłam zestresowana i ciekawa o co chodzi.........dostaliśmy już w prezencie ślubnym podróż poślubną do Turcji na 2 tygodnie byłam w lekkim szoku, strasznie się ucieszyłam, bo bardzo chcieliśmy polecieć do Turcji albo Egiptu, ale zrezygnowaliśmy ze względu na kasę a tu taki soprajs A najlepsze z tego, że TŻ o wszytskim wiedział od LISTOPADA!! i nie wiem jak mu się udało to utrzymać przede mną w tajemnicy. W ogóle to bał się mojej reakcji, czy się ucieszę. Lecimy w środę po ślubie 26 sierpnia

świetna niespodzianka

Napisane przez Strobiluska

mnie rodzice zrobili niespodziankę...rozwodzą się...

przeczuwałaś to?

Napisane przez azzis

P.S. Odebraliśmy plener... TRA-GE-DIA Dosłownie 5 zdjęć jest fajnych reszta... lepiej nie mówić. Aż wstydzę się je komukolwiek pokazywać Szkoda gadać. Sama jestem sobie winna .
Dobrze, że chociaż reportaż jest względny.

szkoda, że nie podobają ci się te zdjęcia, dlaczego sądzisz, że to Twoja wina?

Napisane przez SollAngelica

dziewczynki wklejcie swoje inspiracje bukietowe
ja nadal nie jestem przekonana co do bukietu jaki bym chciala echh

wklejam mój, tylko, że ja będe miała w innej kolorystyce

Napisane przez AgatkaL

Cześć
Ja jestem padnięta po koncertowym weekendzie
Mam stresa przed tą jutrzejszą wizytą w szpitalu..brrrrr
W sobotę odebrałam badania, które musiałam zrobić w związku ze skierowaniem do szpitala (morfologia, sód, potas) i wszystko w normie jak najlepszej

będzie dobrze fajnie, że wyniki masz dobre

Napisane przez Gucia0987

a tak poza tym to straciłam pracę...

szkoda

Napisane przez motley

A mi się dzisiaj śniło, że szukałam sukni ślubnej i znalazłam dwie wyglądające jak z indyjskiego sklepu. Jedna była zielona a druga różowa, ponieważ podobały mi się obie () to dzwoniłam do ich projektantki z pytaniem czy można je połączyć, z tym że mi zależało na tym, żeby je rozciąć w pionie i wziąć prawą stronę z jednej sukienki a lewą z drugiej Ciekawe co by TŻ powiedział jakby mnie w takim cudzie w kościele zobaczył

Napisane przez kliwia

Dziewczynki ale zlazlalam PM ku przestrodze.
Masakra

czepiasz się chyba nie mogła się zdecydowac na coś szczególnego więc postanowiła załozyć wszystko-wszak ślub ma się raz w życiu

Napisane przez anuulaa

Jestem wściekła, bo okazuje się, że dużo gości chce nam kupić prezenty a nie da nam kasy, wkurzyłam się, bo my nie mamy mieszkania ani nic, rodzice w kółko powtarzają gościom, że my kasę wolimy, bo nam się bardzo przyda a oni swoje. Nasze mamy nie chcą za bardzo mówić, ale moja mama widząc jak się wkurzam przyznała się, że mój chrzestny chce mi kupić serwis obiadowy no i wściekłam się dlatego, że chyba z TŻta strony wujek chce jakąś porcelanę kupić że bardzo droga ojojoj jestem załamana, po co mi to co ja z tym zrobię, my nie lubimy takich rzeczy. Jak będę sobie urządzała swoje mieszkanie to sama wszystko dobiorę do reszty, a tak będę miała wzsystko z innej parafii... nie wiem może za bardzo wybredna jestem czy co....Sama moja teściowa wczoraj powiedziała, że dużo z ich strony chce kupić prezenty i jej się nie podobają, mówiła 2x że wolimy kasę a oni swoje........żałuję, że nie daliśmy tego wierszyka prosząc o kasę, ale wydawało mi się takim trochę nietaktem.

nie obwiniaj sie o brak wierszyka, bo jeśli ludzie będa chceli dac pieniądze to dadzą tak czy siak, jak ktoś zaplanował prezent to nawet wierszykiem by się nie przejął.
Nas sie tylko jedni spytali co wolimy, powiedzieliśmy, że kasę, ale mówiliśmy też to, że ładny prezent zostaje na zawsze i jest pamiątką, więc ta osoba stwierdziła, że kupi nam fajną pościel i dorzuci coś do koperty. Ale to akurat chrzestna Tż była, bo wątpie czy ktoś inny dorzuciłby coś do koperty jeszcze

[myszka_maj]

dziewczyny czy test można zrobic popołudniu czy lepiej rano?

[azzis]

Może z 10-15 (no max.20) zdjęć jest fajnych. Reszta do bani... takie, jakie mi się nie podobają, takie jakich nie chciałam mieć... np. na trawie stoimy jak boże krówki (i nie że np. TŻ w tle, a na pierwszym planie... tylko tak normalnie stoimy), albo... siedzimy na ławce... beznadziejne. Całą niedzielę spędziłam na przerabianiu fotek, żeby cokolwiek z nich zrobić.
Moja wina, bo kuzyn (fotograf, żeby była jasność) zaproponował nam w prezencie ślubnym plener... a że miał 2 godz. na zrobienie zdjęć, to już inna sprawa. A co można zrobić w nie całe 2 godz., bo jeszcze jazdę autem trzeba odjąć.
Drugi raz już tak nie zrobię hehehe
Jakbym poszła normalnie do fotografa to może byłaby szansa na lepsze fotki (choć i to nie pewne).

[motley]

Napisane przez dekoderka

dziewczyny błagam spokojnie z blogiem, żeby z tego bardacha nie wyszła. Wiecie w końcu znajomi się skłóca przed naszym ślubem i będzie nieciekawa sytuacja w paczce.

no ja nic tam nie będę pisała bo to nie moja sprawa ale zajrzałam z ciekawości czy jeszcze jakieś "perełki" się tam znajdą

edit: a w ogóle to widzę, że tej dziewczynie strasznie dużo rzeczy przeszkadza w życiu, więc ja bym się na Twoim miejscu nią nie przejmowała w ogóle

Napisane przez myszka_maj

dziewczyny czy test można zrobic popołudniu czy lepiej rano?

można o dowolnej porze ale najlepiej rano bo wtedy stężenie tego hormonu, który on mierzy jest największe

[baja_86]

Napisane przez myszka_maj

dziewczyny czy test można zrobic popołudniu czy lepiej rano?

można zrobic popołudniu, test powinien wyjść dobrze, chociaż mocz po nocy zawiera najwięcej hormonów

[kwiatuszekk88]

Dziewczyny chwaliłam się kiedyś naszym autem do ślubu i dekoracją jaką moja ciocia na nie przygotowała i właśnie dzisiaj wysłała mi zdjęcie co wymyśliła na tylne koło tego dżipa Te kwiatki będą u góru

[kliwia]

azzis mozesz jeszcze skontaktowac się z dobrym fotografem na zrobienie zdjec pleneru,
Poki masz suknie mozesz to zrobic
ja bym tak zorbiła

[myszka_maj]

troche ochłonełam. teraz mysle że to mało realne, ale test zrobie...(pierwszy raz w życiu), jak wyjdzie negatywny to biore sie za swoją figure

[zielony_motylek]

azzis ja bym zrobiła jak kliwia

dekoderka ja bym tą dziewczyne olała, poprostu w jej towarzystwie bym nie poruszała tematu ślubu, nawet na pytania innych bym nie odpowiadała.

Wogóle dziewczyny u nas jest taka sytuacja, że siostra mojego taty chce zabrac na wesele swoją 3miesięczną córeczke. Ehh.. przecież to nie jest cicha impreza ta mała będzie się tylko męczyć, brat TŻ'ta ma prawie roczną córke i powiedział, że zostanie z dziadkami bo źle znosi takie duże imprezy, a co dopiero 3miesięczne dziecko.. Macie jakiś pomysł, żeby mała miała jakieś komfortowe warunki? dodam, że na sali nie ma pokoi w których wrazie czego można by ją położyć..

[bzyczka1]

azzis zrób tak jak dziewczyny radzą, jeszcze jedną sesję a co do czasu ostatnio widziałam zdjęcie z pleneru fotografa któremu zdjęcia zajęły 30 min i były super także to nie od tego zależy

[baja_86]

Napisane przez kwiatuszekk88

Dziewczyny chwaliłam się kiedyś naszym autem do ślubu i dekoracją jaką moja ciocia na nie przygotowała i właśnie dzisiaj wysłała mi zdjęcie co wymyśliła na tylne koło tego dżipa Te kwiatki będą u góru

fajnie sobie to ciocia wykombinowała, podoba mi się, na upartego moznaby nawet nie zakrywać tego koła

Napisane przez zielony_motylek

Wogóle dziewczyny u nas jest taka sytuacja, że siostra mojego taty chce zabrac na wesele swoją 3miesięczną córeczke. Ehh.. przecież to nie jest cicha impreza ta mała będzie się tylko męczyć, brat TŻ'ta ma prawie roczną córke i powiedział, że zostanie z dziadkami bo źle znosi takie duże imprezy, a co dopiero 3miesięczne dziecko.. Macie jakiś pomysł, żeby mała miała jakieś komfortowe warunki? dodam, że na sali nie ma pokoi w których wrazie czego można by ją położyć..

jej rodzicom nie jest żal dziecka a Ty się przejmujesz? Dziwie się, że chcą takie maleństwo na wesele zabrać. No ale ich wybór. Nie wiem gdzie mogliby tą małą położyć, pewnie zabiorą wózek albo nosidełko, ale jak nie ma pokoju żadnego to i tak trudno będzie o to by dać dziecko chociaż trochę ciszy.

Kumpele jeszcze z czasów ogólniaka szykują mi wieczór panieński, niespodziewałam się Prawdę mówiąc myślałam, ze w ogóle nie będę mieć takiej imprezy, bo moje najbliższe koleżanki ostatnio sie oddaliły, z jedną tylko dalej się tak jeszcze trzymamy, ale ona ma malutkie dziecko i wątpię żeby coś zorganizować sama chciała. w każdym razie ejstem pozytywnie zaskoczona i cieszę się na to spotkanie bardzo

[kwiatuszekk88]

Napisane przez baja_86

fajnie sobie to ciocia wykombinowała, podoba mi się, na upartego moznaby nawet nie zakrywać tego koła

Wiem nie szpeci to auta, ale wygląda elegancko z dekoracją Moja ciocia gdzieś ujrzała taką dekoracje swojego auta i jej się spodobało zresztą mi też

[motley]

Napisane przez zielony_motylek

Wogóle dziewczyny u nas jest taka sytuacja, że siostra mojego taty chce zabrac na wesele swoją 3miesięczną córeczke. Ehh.. przecież to nie jest cicha impreza ta mała będzie się tylko męczyć, brat TŻ'ta ma prawie roczną córke i powiedział, że zostanie z dziadkami bo źle znosi takie duże imprezy, a co dopiero 3miesięczne dziecko.. Macie jakiś pomysł, żeby mała miała jakieś komfortowe warunki? dodam, że na sali nie ma pokoi w których wrazie czego można by ją położyć..

Jak byłam rok temu na meczu ligi światowej (siatkówka) to siedzieli obok nas rodzice z takim maluchem ... coś ok roczku, w uszy miał włożone stopery On co prawda nie spał tylko kibicował ze wszystkimi ale może to jakieś rozwiązanie.

[kasiapruszkow]

czesc dziewczyny
nie nadazam nad tym watkiem nie dalam rady przecyztac ostatneigo w calosci a wy juz nowy zaczleyscie

Napisane przez jaga_2001

Kontynuacja wątku
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=12525488 &posted=1#post12525488

eh no znow mnie nie ma na liście znow poprosze o dopisanie

Napisane przez śliweńka

jak dla mnie kamerzysta jest zbędny film się raz obejrzy z ciężkim bólem a później leży aż się zgubi wolę zdjęcia

popieram w 100% ale zamowilismy taniego zeby byl film jak ktos sie upomni ze chce obejzec

nie bylo mnei tyle bo zalatwilismy wszytkie nauki przedmalzenskie, jeszcze tylko protokol, spowiedzi i zapowiediz
a no i dizs dzwonili ze zaproszenia wysylaja juz gotowe

reszte jutro doczytam

[anjadka]

Strobiluska, bardzo ci wspołczuje ;(

Moi rodzice też zafundowali nam w prezencie podroż poślubną... i jeszcze łóżko nam kupili model Jamaica z Paged Meble

[motley]

Wiecie co? Mieliśmy dzisiaj iść do księdza w parafii mojego TŻ bo licencję. TŻ do niego zadzwonił żeby się umówić a on stwierdził, że nie kojarzy TŻ z mszy, że w związku z tym jest niepraktykujący i nie on nie podpisze się pod czymś takim

[kwiatuszekk88]

Napisane przez motley

Wiecie co? Mieliśmy dzisiaj iść do księdza w parafii mojego TŻ bo licencję. TŻ do niego zadzwonił żeby się umówić a on stwierdził, że nie kojarzy TŻ z mszy, że w związku z tym jest niepraktykujący i nie on nie podpisze się pod czymś takim

Przecież ksiądz nie może czegoś takiego zrobić. Poza tym nawet jak go nie kojarzy to nie znaczy, że nie chodzi na mszę nie wierzę, że on tak pamięta wszystkich. Jakiś wredny i złośliwy.

[Riana]

Napisane przez diya1983

hej dziewczyny

ale pogoda jak Wasze samopoczucie??? mnie się jakoś wszystkiego odechciewa...

czy któraś z Was będzie mieć tren? mam dość długi i martwię się jak sobie z nim poradzę, do tego jeszcze długi welon, zabić się można kiedy właściwie podpina się tren i zdejmuje/ wymienia dłuuugi welon?

Witam,ja bede miala tren podpina sie go po wyjsciu z kosciola i przywitaniu gosci

[motley]

Napisane przez kwiatuszekk88

Przecież ksiądz nie może czegoś takiego zrobić. Poza tym nawet jak go nie kojarzy to nie znaczy, że nie chodzi na mszę nie wierzę, że on tak pamięta wszystkich. Jakiś wredny i złośliwy.

nie wiem... pewnie może tak zrobić, w końcu my nic na to nie możemy poradzić Ja się raczej nastawiam na to, że czeka nas wycieczka do Szczecina do mojej parafii.
Przed chwilą TŻ powiedział swojej mamie o tym, trochę jej mina zrzedła i powiedziała, że zaraz do tego księdza zadzwoni Ja mam to w nosie, wolę pojechać do siebie gdzie nikt nie będzie robił problemów.
Normalnie jakaś masakra z tymi księżmi... najpierw ten, w którego kościele chcemy brać ślub stwierdził, że u nich w ogóle ślubów się nie udziela bo ktoś ich oszukał (nie wiem o co chodzi) i się obrazili a w ogóle to kościół jakiejś organizacji kościelnej i jak już to udzielają ślubów tylko jej członkom (pisałam Wam o tym kiedyś). Jak już w bólach udało się jakoś (jeszcze nie do końca) z tym pierwszym dogadać to teraz następny robi jakieś problemy

[kwiatuszekk88]

Napisane przez motley

nie wiem... pewnie może tak zrobić, w końcu my nic na to nie możemy poradzić Ja się raczej nastawiam na to, że czeka nas wycieczka do Szczecina do mojej parafii.
Przed chwilą TŻ powiedział swojej mamie o tym, trochę jej mina zrzedła i powiedziała, że zaraz do tego księdza zadzwoni Ja mam to w nosie, wolę pojechać do siebie gdzie nikt nie będzie robił problemów.
Normalnie jakaś masakra z tymi księżmi... najpierw ten, w którego kościele chcemy brać ślub stwierdził, że u nich w ogóle ślubów się nie udziela bo ktoś ich oszukał (nie wiem o co chodzi) i się obrazili a w ogóle to kościół jakiejś organizacji kościelnej i jak już to udzielają ślubów tylko jej członkom (pisałam Wam o tym kiedyś). Jak już w bólach udało się jakoś (jeszcze nie do końca) z tym pierwszym dogadać to teraz następny robi jakieś problemy

A potem się dziwią, że ludzie nie chodzą do kościoła jak książa ze wszystkim problemy robią ehh. Ja może w swoim życiu spotkałam 3 księży takich naprawdę z powołania i bardzo wyrozumiałych, a reszta to nie wiem po co księżami zostałam.

[baja_86]

Napisane przez motley

Wiecie co? Mieliśmy dzisiaj iść do księdza w parafii mojego TŻ bo licencję. TŻ do niego zadzwonił żeby się umówić a on stwierdził, że nie kojarzy TŻ z mszy, że w związku z tym jest niepraktykujący i nie on nie podpisze się pod czymś takim

ech brak słów
Mam nadzieję, że teściowa coś zdziała

Dzwoniłam do kamerzysty żeby umówić się na plener przedslubny, w połowie m-ca pojedziemy coś nagrać.
Zespół zgodził się na nasz pierwszy taniec puszczony z płyty wiec będziemy mieli naszą ukochaną melodię w piątek zaczynamy się uczyć jakiegoś małego układu, kuzynka juz nam figury szykuje

Scio zapomniałam podziękowac za wyjaśnienie co i jak z tą odmianą, jednak nie popełniam błędu

[201803111825]

Treść usunięta

[kaska87]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

no cześc gdzie sie podziewasz:d

[kwiatuszekk88]

Dziewczyny dziękuję za trzymanie kciuki w sprawie mieszkania, ale niestety jest ono do wynajęcia dopiero od marca przyszłego roku Szkoda, ale może znajdzie się coś innego Jestem dobrej myśli.

[zaaaabcia]

Napisane przez azzis

P.S. Odebraliśmy plener... TRA-GE-DIA Dosłownie 5 zdjęć jest fajnych reszta... lepiej nie mówić. Aż wstydzę się je komukolwiek pokazywać Szkoda gadać. Sama jestem sobie winna .
Dobrze, że chociaż reportaż jest względny.

a mozesz wkleic pare fotek tutaj?
moze nie sa az takie zle

Napisane przez diya1983

czy któraś z Was będzie mieć tren? mam dość długi i martwię się jak sobie z nim poradzę, do tego jeszcze długi welon, zabić się można kiedy właściwie podpina się tren i zdejmuje/ wymienia dłuuugi welon?

ja tez bede miec tren
w Kosciele bede miala rozlozony i w czasie zyczen tez ....
po pierwszym tancu bede miala podpiety

jakos sobie poradzimy nic sie nie martw

Napisane przez AgatkaL

My mielismy do wczoraj potwierdzenia i ze wszystkich rozdanych zaproszeń tylko 4 osoby zadzwoniły !!! Szok...dzisiaj musimy usiąść i sami dzwonić...

kurcze slub macie 2 tygodnie przed nami i tak wczesnie macie ate potwierdzenia? bo ja mam na 4 lipca dopiero

a Ci goscie to faktycznie ... przesadzaja ciekawe czy u nas beda dzwonic

Napisane przez dekoderka

Wiecie dziewczyny, ostatnio zdarzyła mi się niemiła sytuacja w mojej paczce. Dziewczyna z paczki pisze blog.Oto jej wpis ( przepraszam za rozmiar):
"Nadchodzi ten czas, gdy należy omówić inną plagę, która trawi nasze społeczeństwo Mam na myśli śluby. Są wszędzie. W komplecie z weselami. To jakieś wariactwo. Naprawdę, to wygląda jak wielka społeczna presja, zbiorowe ciśnienie. Jestem pełna podziwu dla facetów, którzy dają się tak szybko zaciągnąć przed ołtarz.
Gdzie pójdę tam gadanie, kto się zaręczył, kto bierze ślub, jaka kiecka, jakie zaproszenia, jakie kwiatki, buty, co z włosami - rozpuszczone czy upięte, a jaki makijaż. W uszach mi dzwoni od tego. Zastanawiam się czy te dziewczyny siebie nie słyszą. Siedzą i trajkoczą jak najęte. Bo tak się miło składa, że w jednej grupie to aż 3 śluby w tym sezonie wakacyjnym. Gdzie się obejrzę, tam to samo. Ślub goni ślub. Kiedyś ktoś powiedział, że kobiety w ciąży głupieją. W ciąży nie byłam, a ciężarnych koleżanek nie chcę obrażać W każdym razie myślę, że ciężarne to pikuś przy przyszłych pannach młodych. Przyszłe panny młode to jakaś tragedia. Od zaręczyn do ślubu tylko jeden temat. Ślub i ślub i ślub. Jakaś zmora. Ostatnio przez to mi się śniło, że mam wyjść za mąż. Obudziłam się zlana potem, jednak z odczuwalną ulgą, że udało mi się uciec. To się przestaje robić śmieszne, w głowie odbijają mi się głosy o sukienkach, zaproszeniach, butach. Nie mogę usiąść spokojnie przy grillu czy ognisku, czy przy pizzy i nie usłyszeć całego wywodu o ślubach. Ja nie wiem co się ludziom porobiło z mózgu. Dziewczynom szczególnie. Facetów zostawiam w spokoju, ponieważ z 3 kolegów szykujących się do ślubu w wakacje, tylko jeden raz coś rozkminiał i to na szczęście niedługo.
Ale dziewczyny są straszne, totalna szajba, mózg przysłonięty, proces myślowy nie obejmuje niczego innego niż ślub, w oczach obłęd. A najlepsza jest ta współczująca mina dla tych jeszcze nie zaręczonych. Singielki to już w ogóle skazane w zasadzie na wygnanie. No i ta wszystkowiedząca mina kiedy rozpoczyna się rozmowa o sukienkach. Albo ta pełna zrozumienia, gdy nie można dobrać odpowiednich butów. Chyba naprawdę powinno zacząć mnie boleć to, że nie rozumiem tego głębokiego przeżycia związanego z kupnem sukienki, wyborem makijażu i dobraniem fryzury. To pewnie jakieś mistyczne przeżycie. Tyle szału, a później i tak podobno niewiele się pamięta z całej tej ceremonii. W każdym razie gratuluję. A nadętym przyszłym pannom młodym to powinien ktoś powiedzieć, że jak one z politowaniem patrzą na te niezaręczone czy singielki, to są też jeszcze ludzie, którzy na te przyszłe panny młode patrzą też z politowaniem i myślą o nich jak o desperatkach. Szczególny ukłon dla tych, które koniecznie w rok od zaręczyn muszą mieć ślub. Przesądy to jednak śmieszna rzecz
Jestem naprawdę szczęściarą, ponieważ jeśli zdecyduję się kiedyś na ślub i życie z jedną osobą (przynajmniej w teorii), to jeśli będę trajkotać jak najęta i świrnięta, to moja przyjaciółka trzaśnie mnie w łeb i doprowadzi mój tok myślenia do porządku.
Niemniej wszystkim przyszłym pannom młodym (panom młodym też) życzę dużo szczęścia na nowej drodze życia z jednym partnerem u boku ))"

wredna co?Chcecie wiedzieć co odpisałam?

jednym slowem P O R A Z K A ! !
widac ze zazdrosc ja sciska w srodku ! dobrze jej odp bardzo dobrze!

[201803111825]

Treść usunięta

[baja_86]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

co np uważasz za zbędne? bo może rzeczywiscie przesadzamy
obiecałaś rzucuć fotki Waszego gniazdka,wiesz my na to dalej czekamy

[atomufka]

Napisane przez kaska87

a bolał Cię biust tak bardzo? i jeszcze często chodzę siusi

Piersi nie i siku tez nieHmm moze zrob test
monarika motley dzieki

[kaska87]

Napisane przez atomufka

Piersi nie i siku tez nieHmm moze zrob test

boję sie

[zaaaabcia]

Napisane przez kaska87

boję sie

najwyzej bedzie slub i chrzciny w jednym dniu


dziewczyny jaki macie wierszyk na zawieszkach na alkohol?