Macie tatuaż?

[Ashlee_]

dziekuje!

napis znaczy: aim for the stars [po ang to brzmi lepiej niz po polsku xD]. po japonski czyta sie to hoshi wo mezashite.
znam japonski to sobie przetlumaczylam oczywiscie przed wydziaraniem 3 razy sie upewnilam u kumpla-japonczyka czy na pewno dobrze i czy moge to wydziarac [bo jak widac jest tam japonski sylabariusz - hiragana, niekoniecznie przychylnie widziany w dziarach, plus sa znaki ktorych nie powinno sie dziarac, np znak na śmierc].

[Marta88]

Napisane przez Ashlee_

dziekuje!

napis znaczy: aim for the stars [po ang to brzmi lepiej niz po polsku xD]. po japonski czyta sie to hoshi wo mezashite.
znam japonski to sobie przetlumaczylam oczywiscie przed wydziaraniem 3 razy sie upewnilam u kumpla-japonczyka czy na pewno dobrze i czy moge to wydziarac [bo jak widac jest tam japonski sylabariusz - hiragana, niekoniecznie przychylnie widziany w dziarach, plus sa znaki ktorych nie powinno sie dziarac, np znak na śmierc].

aha czyli jak znasz japoński to możesz wszystko
w takim razie jak by ktoś poprosił cie o przetłumaczenie czegos jesteś wstanie to zrobić
a czy w japoński jest cos takiego jak w chińskim że jakiś jeden znak oznacza dana rzecz np. miłość czy juz trzeba mieć pare

[Ashlee_]

w sumie na pewno moge sprobowac
lepiej zawsze sie upewnic u kilku źrodel co dany wyraz znaczy, ze potem nie miec na plecach "kurczaka w ciescie kokosowym"

[Marta88]

to już o jedną rzecz mniej muszę się martwić - o ból a mogłabyś zamieścić zdjęcie Twojego tatoo?

Jasne gdzieś takie miałam

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez Ashlee_

w sumie na pewno moge sprobowac
lepiej zawsze sie upewnic u kilku źrodel co dany wyraz znaczy, ze potem nie miec na plecach "kurczaka w ciescie kokosowym"

no właśnie ja pół roku myślałam czy na pewno to co mam to jest to co chciałam

a w japońskim nie ma przypadkiem czegoś takiego że tylko jeden znaczek oznacza przyjaźń bo tak naprawdę o to mi chodzi o "przyjaźń" znalazłam w Chińskim ale nie jestem pewna czy to na pewno jest to.. bo chce coś co sie zmieści nad tym co już mam wiec nie może być dużo

[Marta88]

to jest mój tatuaż jakieś 2 dni po robocie wiec jest taki... zdjęcie może być nie ostre przepraszam

[Ashlee_]

hmm, ja na przyjźń znam jedynie takie znaki 友情 [yuujou], moze istnieje cos jeszcze, ale przyznam szczerze ze nie wiem
bardzo ladny ten twoj tatuaz, dyskretny co oznacza?

[Marta88]

Napisane przez Ashlee_

hmm, ja na przyjźń znam jedynie takie znaki 友情 [yuujou], moze istnieje cos jeszcze, ale przyznam szczerze ze nie wiem
bardzo ladny ten twoj tatuaz, dyskretny co oznacza?

to chiński znak zodiaku jestem w chińskim horoskopie smokiem wiec stwierdziłam że to dobry pomysł na tatuaż
teraz myślę nad czymś żeby zrobić na tej linii nad tym znakiem właśnie przyjaźń lub miłość

[little.b.blue]

makeupnotwar te motyle na nogach piękne!

[joanna2912]

Napisane przez akguata

Czy ktoś jeszcze się podzieli ze mną swoim przeżyciem? Dzięki Dagusiac

ja robilam sobie wczoraj tatoo na stopie i powiem Ci szczerze,ze bolalo mnie strasznie az mialam mroczki przed oczyma ale gosciu mi powiedzial,ze powodem sa moje szczuple stopy mam jeszcze trzy inne tatuaze ktore nie bolaly mnie prawie wcale i od wczoraj mam strasznie spuchnieta stope i sama nie wiem dlaczego pniewaz ani za 1 razem ani za nastepnymi nie mialo cos takiego miejsca,ale polecam bo bardzoladnie to wyglada pozdrawiam

[Dotka81]

Mnie też bolało na nodze przy kostce

[makeupnotwar]

Napisane przez little.b.blue

makeupnotwar te motyle na nogach piękne!

dzięki
myślę nad przeniesieniem ich na plecy.

Ashlee_, a przetłumaczyłabyś mi loyality (ew. lojalność) na japoński? proszę

[Ashlee_]

na lojalność znam takie łaczenie: 忠実 - lojalność, wierność [pierwszy znak znaczy lojalność sam w sobie, a drugi prawde]

[mrrrLady]

Napisane przez Marta88

to jest mój tatuaż jakieś 2 dni po robocie wiec jest taki... zdjęcie może być nie ostre przepraszam

bardzo ładny mój będzie jednak trochę większy i nie wiem dokładnie jakie wymiary ma mieć, bo chciałabym, żeby wyglądał dość subtelnie, a jak zrobię zbyt duży, to już taki subtelny nie będzie...

[joanna2912]

Napisane przez Dotka81

Mnie też bolało na nodze przy kostce

a powiedz mi czy tez mialas spuchnieta noge bo ja mam stope strasznie napuchnieta i boli jak chodze,wczesniejsze moje tatuaze nie bolaly ani nie byly spuchniete
pozdrawiam

[Dotka81]

Trochę podpuchnięte było. A bolesność utrzymywała się kilka dni z tym, że ja mam nad kostką... przypuszczam, że bezpośrednio na stopie skóra jest dużo delikatniejsza i przez to bardziej puchnie i boli

[Marta88]

Napisane przez mrrrLady

bardzo ładny mój będzie jednak trochę większy i nie wiem dokładnie jakie wymiary ma mieć, bo chciałabym, żeby wyglądał dość subtelnie, a jak zrobię zbyt duży, to już taki subtelny nie będzie...

No ja tez miałm problem jaka wielkość zdecydowałam sie na taka teraz na d nim chce jeszcze jeden w takiej samej wielkości ale musze dojrzeć do tej świadomości

[topcia06]

cześć, to znowu ja byłam tu na tym wątku jakiś czas temu. Wtedy prosiłam Was o poradzę w sprawie wzoru. Dzisiaj wracam, żeby pochwalić Wam się moim cudeńkiem! Zrobiłam go w zeszłą środę, w miejscowym studiu tatuażu. Jeszcze się do końca nie zagoił i zdjęcia są zrobione słabej jakości aparatem z telefonu komórkowego, ale coś tam jednak widać...
Co o nim sądzicie?

[little.b.blue]

topcia uroczy

[asthenia]

bardzo ładny

[roladish]

a to moje arcydzielo , ma pare godzin


ps: nie kopiowac!!!

[topcia06]

Roladish, mocno Cię bolało? Bo ja przy mojej jaskółce to prawie zemdlałam. Bo mam ją na żebrach, prawie pod pachą.

[Dagusiac]

Roladish śliczny tattoo, choć na razie wygląda jak namalowany markerem (mój też przez ok.5dni tak wyglądał) wrzuć fotkę jak się wszystko zagoi!

[Serendipity]

Napisane przez topcia06

cześć, to znowu ja byłam tu na tym wątku jakiś czas temu. Wtedy prosiłam Was o poradzę w sprawie wzoru. Dzisiaj wracam, żeby pochwalić Wam się moim cudeńkiem! Zrobiłam go w zeszłą środę, w miejscowym studiu tatuażu. Jeszcze się do końca nie zagoił i zdjęcia są zrobione słabej jakości aparatem z telefonu komórkowego, ale coś tam jednak widać...
Co o nim sądzicie?

Ładny

[Marta88]

Napisane przez roladish

a to moje arcydzielo , ma pare godzin


ps: nie kopiowac!!!

no muszę przyznać że bardzo ładny ale ja zauważyłam coś innego natomiast twój kolczyk bardzo ciekawie przekuty pępek tak inaczej...

[roladish]

Napisane przez Marta88

no muszę przyznać że bardzo ładny ale ja zauważyłam coś innego natomiast twój kolczyk bardzo ciekawie przekuty pępek tak inaczej...

dziekuje takpepek przekuwalam sama jakies 3 lata temu od dolu natomiast tak, bolalo cholernie!!!! myslalam juz ze tam spadne haha duzo bardziej niz moj motylek na karku

[Apiska]

Napisane przez topcia06

cześć, to znowu ja byłam tu na tym wątku jakiś czas temu. Wtedy prosiłam Was o poradzę w sprawie wzoru. Dzisiaj wracam, żeby pochwalić Wam się moim cudeńkiem! Zrobiłam go w zeszłą środę, w miejscowym studiu tatuażu. Jeszcze się do końca nie zagoił i zdjęcia są zrobione słabej jakości aparatem z telefonu komórkowego, ale coś tam jednak widać...
Co o nim sądzicie?

Czy Twój tatuaż, coś symbolizuje?


Roladish - podoba mi się, sama chciuałabym miec coś na biodrze, ale wiem że mam tendencję do szybkiego tycia no i wyglądało by to nie bardzo

[topcia06]

Mój tattoo nie ma żadnych ukrytych symboli ani znaczeń. To po prostu jaskółka, która dla mnie samej jest symbolem wolności, młodości, swobody i podróżowania. Zważywszy na to, że przeprowadzałam się do tej pory 11 razy to do mnie pasuje
Poza tym pomyślałam sobie, że nawet jeśli za kilkadziesiąt lat ona mi się znudzi (w co raczej wątpię, bo jestem w niej zakochana ) to patrząc na nią przypomnę sobie jak to było, kiedy miałam 19 lat, byłam wolna, młoda i miałam szalone pomysły. Ona ma mi przypominać te najfajniejsze chwile mojego życia

[roladish]

Napisane przez topcia06

Mój tattoo nie ma żadnych ukrytych symboli ani znaczeń. To po prostu jaskółka, która dla mnie samej jest symbolem wolności, młodości, swobody i podróżowania. Zważywszy na to, że przeprowadzałam się do tej pory 11 razy to do mnie pasuje
Poza tym pomyślałam sobie, że nawet jeśli za kilkadziesiąt lat ona mi się znudzi (w co raczej wątpię, bo jestem w niej zakochana ) to patrząc na nią przypomnę sobie jak to było, kiedy miałam 19 lat, byłam wolna, młoda i miałam szalone pomysły. Ona ma mi przypominać te najfajniejsze chwile mojego życia

Bardzo mądrze ja zrobilam swoj tatuaz po maturach, w sumie nie jest zadnym symbolem ale taką pamiątką i wskokiem w nowy etap zycia troche mnie dzis piecze ale da sie zyc

[topcia06]

Ja swój też zrobiłam po maturach Mój już się prawie zagoił, tylko jeszcze czasami trochę piecze jak po zbyt intensywnym opalaniu. W ogóle to ten tatuażysta kazał mi nosić folię przez jakieś 10 dni i zdejmować ją tylko na 3-4h w ciągu doby. No i oczywiście między czasie przemywać go mydłem antybakteryjnym i smarować maścią. Tylko, że on mnie już zaczyna swędzić pod tą folię i zakładam ją tylko na noc, albo jak gdzieś wychodzę, żeby tatuaż nie obcierał mi się o ubrania.
Nie wiem czy powinnam ją nosić częściej, czy nie...

[Dagusiac]

Topcia mój tatuażysta kazał mi przemywać mydłem i smarować przez tydzień, ale nic nie wspominał o foliowaniu itd. nie ma dostępu powietrza i może dłużej się goić. A swędzenie to efekt tworzącego się strupka. Okropnie to wspominam, ale nie drap!
Roladish pokaż swojego motyla na karku też mam na karku i tez motyla